Mam dzisiaj doła. Buuu...

nie wchodzi ..........

nie wchodzi ..........

nie wchodzi ..........

a właśnie wchodzi!!!!!

Ma-dziku kofffany ....... Przepraszam, że tak nabroiłam, ale jestem u lubego w pracy i tak bardzo chciałam zoaczyc , co u Was, a tu nie mozna wpisywać sobie numerków ... :( Wybaczcie za bałagan :( Jestem strasznie niecierpliwa ............ :(

Ma-dziku kofffany ....... Przepraszam, że tak nabroiłam, ale jestem u lubego w pracy i tak bardzo chciałam zoaczyc , co u Was, a tu nie mozna wpisywać sobie numerków ... :( Wybaczcie za bałagan :( Jestem strasznie niecierpliwa ............ :(

Ma-dzik masz rację -> mój luby się tym swoim ogrodem chwali co nie miara i co tydzień mamy grilla i wszyscy podziwiają jego tępo pracy i postępy, a jego to dopinguje i codziennie tam coś robi :D:D zrobił tak dużo :D:D:D:D ...a.... jeszcze tyle do zrobienia zostało ale ja przez to czuję się zaniedbana :( ale może jakoś to wytrwam :D:D Malutka związek był rewelka -> facet mi imponował co nie miara, jego klasa, styl bycia, zachowanie, postawa itp., itd... i było tak super..... ale u mnie też nie było to miłością tylko cudownym zauroczeniem, które po pół roku minęło i wtedy go zostawiłam chociaż żal mi było tego wszystkiego ->> a może by się tak szybko nie skończyło tylko, że on snuł poważne plany ze mną związane, myślał o wspólnym życiu, przyszłości, a ja nie byłam jeszcze na to gotowa :D ->> ale nie żałuje teraz mam lubego:D w moim wieku szalonego, rozrywkowego, a jednocześnie pracowitego i zaradnego....... , poznałam go w odpowiednim momencie mojego życia.....

Leti! masz szczescie, że się przyznałaś, że to ty! bo juz miałam siarczyscie pobluzgac. ale jeżeli Leti ma taka ochote to nie sobie ,,nie wchodz,, milunia :) a widzisz......cóz ...zaniedbana przez ogród........hmmmm....przebierz sie kiedys w....kwiatuszka.......albo załuz na siebie wianuszek z koniczynki....TYLKO w wianuszek :)

kobiety zrobcie cos bo nie wytrzymam!!!! mialam isc z M na zakupki az tu nagle sie okazalo ze NASZ KOLEGA Z NAMIOTU IDZIE Z NAMI !!!!!!!!!!!

Leti -> nic nie szkodzi dobrze, że jesteś i że się w końcu udało

Leti -> nic nie szkodzi dobrze, że jesteś i że się w końcu udało

Miluniu, udało się udało :) Pomimo małego namieszania :0 U mnie ciągle leje - juz 3 dni :( Co za fatalna pogoda ... trudno sie utrzymac na nogach :) Pozdrawiam Was ciepluteńko :) Taniu - tylko uważajcie , bo tu pachnie jakimś \"trójkącikiem\" :0 Pogadaj z M ;) Bo chyba na dłuzszą metę ....no wiesz ............

Taniuszka -> powiedź swojemu... wyraźnie i dosadnie, że tym razem koleś zostaje w domu!!! ->>> pozdrawiam i do jutra :D

Cześć dołkowe dziewuszki. ma-dzik – problem, o którym piszesz „stary jak świat”, sama się z nim nieraz borykam, i jeśli tylko zachowanie Tomka nie jest wynikiem wygody, przyzwyczajenia i lenistwa itp., to warto o to walczyć, dopóki wierzysz ,że to ma sens. Podobnie jak dziewczyny radzę szczerze porozmawiać, pamiętając o tym, że osobowość kobiety i mężczyzny jest diametralnie różna. Sama mam za sobą rozmowy... po których efekt zmian u mojego Miśka był, ale niestety krótkotrwały. W naszym przypadku lepszy efekt przyniosła rozmowa, podczas, której wyjaśnialiśmy sobie różnice jakie są pomiędzy nami, natomiast mizerny skutek przyniosły prośby, żale, wymówki dot. np. obdarowywania się gestami czułości, wspólnego przeżywania małych radości i smutków, wykonywania wspólnie prac domowych, To wręcz działo na M niczym przysłowiowa płachta na byka. Oczywiście, dziś też zdarzają się sytuacje podobne do tych , które opisujesz, ale jest coraz lepiej, czego i Tobie z całego serducha życzę malutka- miłego popołudnia z eks :) Ellficzku – mam nadzieję, że osiągniecie kompromis, życzę więc miłego spotkania z przyjaciółką Właśnie dzwoniła moja mama, w moich rodzinnych stronach( także Ingi i chyba Letici) pada, a u mnie świeci słoneczko, jutro też ma być ciepło i słonecznie, więc przesyłam Wszystkim jak najwięcej promyków. Niestety nie mogę zaglądać do Was w ciągu dnia :(, ale wieczorkami postaram się bywać, pa :) Pozdrowienia dla miluni, Letici, karaani, effciusi, Taniuszki, Behemotka, cleo, Robala i nowych dołkowiczów.

Buu... czemu nasza stronka nie działa :(

na wszystkich \"duzych\" i \"aktywnych\" topikach szukam pomocy może wśród Was jest ktoś, kto może i chce pomóc? http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=844897&start=60

na wszystkich \"duzych\" i \"aktywnych\" topikach szukam pomocy może wśród Was jest ktoś, kto może i chce pomóc? http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=844897&start=60

witam :) coz .... jednak nie jade do Katowic .... ale nie .... nie wygral misiek .... gdziezby znowu ... ze mną nie ma tak szybko hehe - wczoraj na wszytsko sie zgodzil .... nawet dzis mnie pytal jak wrocilam po 18.30 z miasta czy sie pakuje i o ktorej jedziemy hehe :P ale coz - okazlo sie, ze facet przyjaciolki w sobote pracuje - ma nocke .... wiec to byloby bez sensu, zeby moj misiek przyjezdzal w sobote rano (tylko tak byloby mozliwe) a w niedziele w poludnie musielibysmy wracac ... co innego jakby jej M mial wolną nockę .... poza tym przyjaciolka jeszcze dzis do niego nie jedzie - mama jej nie chce puscic hehe wiec zobaczymy sie jeszcze jutro a moze nawet pojutrze ..... wczoraj widzialysmy sie tylko 1,5 godzinki a dzis bylysmy na miescie na zakupach (zadna z nas nic sobie nie kupila - co u nas jest normalne hehe) miala wpasc wieczorem - ale jej nie ma (pewnie nalot rodzinki) ..... jutro wiec jej nie daruje - obowiazkowo u mnie .... zauważyłyście że kafeee coraz gorzej dziala .... o naszej stronce juz nei wspomne ...... zeby zobaczyc cos co jest juz napisane czasem nawet nei wystarcza wpisywanie nowej liczby wrrrr :( caluski dla wszystkich

no i co dalej nie wchodzi