Mam dzisiaj doła. Buuu...

Co pillingu z kawy to ja robiłam -> jak dla mnie świetny zaparzyłam sobie kawkę (2 łyżeczki) dodałam oliwy z oliwek i zastosowałam go tak jak się stosuje zwykły żel do mycia, ale faktycznie później miałam sprzątania co nie miara :D dlatego nie chce mi się go stosować Jakiś czas temu wczoraj kupiłam sobie pilling do twarzy z bilendy seria bootoks, a wczoraj tonik satynowy w żelu do twarzy i maseczkę taką jednorazową z tej samej serii a i jeszce fajna jest takam maseczka z garniera - czysta skóra, oczyszczająca pory, w saszetkach (pakowana po 2 szt.)

a ja piling do buźki mam z eris - jest bardzo skuteczny ! a co do tego balsamu , to jestem bardzo wybredna :P bo chciałabym kupić sobie taki , który nawilża ..... żeby miał świecące drobinki ......żeby miał masło kakaowe i ztrzymywał opaleniznę ..... skończy się na tym , że pewnie kupię 2 sztuki ........... bo jutro idę na zakupki ! udusiłam grosika .... i czas wydać :P

a ja piling do buźki mam z eris - jest bardzo skuteczny ! a co do tego balsamu , to jestem bardzo wybredna :P bo chciałabym kupić sobie taki , który nawilża ..... żeby miał świecące drobinki ......żeby miał masło kakaowe i ztrzymywał opaleniznę ..... skończy się na tym , że pewnie kupię 2 sztuki ........... bo jutro idę na zakupki ! udusiłam grosika .... i czas wydać :P

mam taki balsam soleo -> kupiłam w solarium z drobinkami itp... ale ja nie bardzo lubię błyszczeć :D chyba, że czasami....

Milu [usta[ tak ! ten z drobinkami ..... to na jakieś szczególne okazje ;) Ma-dziku , kup sobie jakies extra odlotowe okularki .... niech tomowi szczena spadnie ! ja mam też \"drugie oczka\" i jestem nawet zadowolona :) chyba nie zmieniłabym ich na soczewki .

ja kiedys miałam 4 pory roku z wyciagiem z kasztanowca...brązowił skórę i dłuzej utrzymywał opalenizne..ale nie miał drobinek.... ale mam też nivea taki rozswietlający....zostawia na skórze lekką powłoke w kolorze złotym...jak dla mnie - beznadzieja, nie lubie takich.....innowacji...

cosik do hihi poczytania... http://www.ckm.pl/html/usta.html

Witajcie wszystkie kobietki !!! Wróciłam z urlopu,buuu....:( Już koniec.....buuuu......:( Ale było fajnie :) Jezioro,lasy,duży basen za domkiem,słoneczko.... Opaliłam się mocno,nareszcie :) Aż na ramieniu skórka trochę mi schodzi :( I wyglądam jak łaciata krasula :D :D Pozdrófka dla Was,i gorące buziaczki

Madusia> gratuluje mieszkanka. Jak dla mnie to całkiem fajna okolica :) No ale towarzystwo kolegów twojego kluska to może faktycznie niezbyt faniej być :O Karaani, Madusia> hm... w sumie ja też już się pogubiłam. Nie mam pojęcia czego chce. Ogólnie przestaje wiedzieć cokolwiek. Nie przynudzam więc. Buziaczki dla wszystkich Oczywiście siedzę po godzinach pracy :O :( Jutro powinnam mieć trochę luzu... zobaczymy.

ZAPRASZAM NA TOPIK: ''WYMIENMY SIE KOSMETYKAMI KTORYCH NIE UZYWAMY'' NAPRAWDE WARTO TAM ZAJRZEC, TYLKO SPRAWDZONE I GODNE ZAUFANIA FORUMOWICZKI, NAPEWNO KAZDY ZNAJDZIE COS DLA SIEBIE!!

Cleo -> witaj po urlopie i dla wszystkich na dobry początek środka tygodnia

dzieńdobry ! cześć Milu ranny ptaszku :P ale dziś pięknie - ma być u mnie ok. 28 stopni :D huuuuurrrrraaaaaaaaaaa!!!!!! LATO :P a ja dziś jadę do lekarza.....i mam nadzieję , że na tym skonczy się mój tegoroczny \"maraton powypadkowy\".........oby tak było........bo chcę o tym wszystkim tak już do końca zapomnieć......... Cleo gratuluję udanego urlopu !!!!!!!!!

Leti trzymam kciuki -> oby ta wizyta u lekarza była Twoją ostatnią w tym roku :D -> u mnie też cieplusieńko, chociaż nie aż tak bardzo słonecznie

czesc dziewuszki cleo chetnie tez pojechalabym na jakis urlopik ;). pogoda jest wysmienita, slonce swieci a ja niestety w domu i nie ma szans ze gdzies jeszcze pojedziemy z lubym. przygotowania do wyjazdu rozkrecily sie na dobre, kasa rozplywa sie w oczach a my jeszcze mamy dentyste do zalatwienia, leki do kupienia, troche ciuchow, kosmetyki i inne duperele. ogarnela nas ogolna nerwowka. przy okazji dochodzi do krotkich spiec miedzy mna a moja mama ktora nie bardzo chce abysmy jechali. niestety klamka zapadla wyjazd jest nieunikniony :D . aha wczoraj zalatwiaja sprawy paszportowe dowiedzialam sie o planach mojego Marcina. napomknal mi ze chcialby za zarobione pieniadze wybudowac dom. NASZ DOM. ;) no zobaczymy co z tych planow wyniknie. ja sie ciesze ze w ogole o czyms takim mysli. :D milus leti na dzien dobry pozdrawiam reszte dziewuszek

taniuszla i powodzenia w realizacji PLANÓW :D -> Marcina i na pewno poniekąd Twoich :D

taniuszla i powodzenia w realizacji PLANÓW :D -> Marcina i na pewno poniekąd Twoich :D

Taniu , myślę , że M myśli poważnie o Was i o Waszym przyszłym życiu :) I dobrze ! Życzę Wam , aby ten wyjazd był jak najbardziej udany i abyście się bardzo do siebie zbliżyli !!! Milu znając naszą kochaną polską biurokrację , coć mi się wydaje , że to nie będzie ostatnie załatwienie ... tak już jest , że jeśli chce się coś załatwic , to na jednym wyjeździe się nie kończy ......... :0

witajcie słonka Leticio i jak tak po wizycie :D -> życzę Wam cudownego dnia i tak słonecznego jak u mnie

tak...wczoraj do was nie zajrzałam... słuchajcie...chlip....no więc byłam we wtorek u okulisty i wzrok mi tak poleciał, że przeryczałam resztę dnia.....a wczoraj miałam tak zapuchniete oczy że wstyd się było ludziom pokazać, bo od razu pytali czy ,,mąż,, mnie bije..... tak więc z przykrościa zawiadamiam, że na własne zyczenie i wedłóg zaleceń lekarza, na przełomie sierpnia i wrzesnia przenosze sie do rejestracji juz chyba na stałe, bo tam mam mniej do czynienia z kompem a więcej z ludzmi i moja zdolnosc akomodacji aka powinna byc lepsza....i to własnie spowoduje iz będe tu zaglądac barrdzo rzadko... :( więc prócz datków na jedzenie z okazji mieszkanka prosze jeszcze na te na operacjie oczków...tylko 6 tys....max rok i sobie uzbieram...:) najgorsze jest toiz nie moge biegać, nie mogę ekstemalnie na rowerku jeździć {lasy i góry odpadają} , a to przez ostatnie pół roku bardzo intensywnie robiłam...nie mogę nic dzwigać, nie mogę na karuzeli jeździć, nie mogę skakać ze spadochronem, fitness i aerobik odpadaja, nic wysiłkowego. nawet gwałtownie samochodem hamować czy ruszac nie powinnam...tylko basen mnie dotyczy...normalnie chyba umrę...i ten młody, przystojny okulista mi powiedział, że jak mam zaparcia [tu u mnie wystapił obfity rumieniec] to mam nie przec tylko ziołka przeczyszczajace pic.....a ciąza...uuuuuu...od 5 - 6 miiesiąca leżeć i nawet nie oddychac....no i cesarka oczywiscie bez szansy na naturalny choćby poczatek porodu...wszystko sztucznie wywołane...i wyjete...yyyh... ale za to bede miała sliczne nowe okularki :) takie wbtrązowe z czyms kremowym w grubej plastykowej oprawce.... :) no a dzisiaj mam okres.................i ...wszystko mi jedno :) i cóz...lekkiego kaca mam, bo psiapsióła przybyła mnie wczoraj pocieszyć... :) rude blondi! :)

i fajnie bo behemot juz chyba 2gi raz w tym tygodniu sie odezwała...no, no, robimy postępy! i taniuszka jedzie z ukochanym by na wspólny domek zarobic...:) urocze :) naprawdę... :) leti! jak tam u lekarza? mam nadzieje że wieści bez porównania lepsze niz u mnie? mili! ty jak zwykle! od rana dobry humorek, usmiechnięta, radosna! pograttulowac! :)

ma-dzik -> przytulam nie płakusiaj daj o siebie, a zobaczysz wszystko będzie ok na siłowych sporkach życie się nie kończy :D ...a faktycznie u mnie ostatnio wszystko w normie czyli git

mili - wanili :)

cze Madziku ja też mam okularki ... i we wrześniu muszę iść do kontroli sprawdzić , czy nic mi się nie pogorszyło ... niestety , jak już oczka raz \"pójdą\" to potem trzeba się kontrolować ... aha a ze mną to było tak : okularki zaczęłam nosić w 3 lo , przed rozpoczęciem studiów poszłam do pani doktor i sie okazało , że wada mi się powiększyła ( bardzo prawdopodobne , ze to przez poprzednią pania doktor , która niezbyt dobrze przepisałą szkiełka :( ) i musiałam zacząć nosić mocniejsze szkiełka ( no ale sprawiłam sobie cudne opraweczki :) ) a teraz to mi się marzą takie przeciwsłoneczne korekcyjne , bo normalnie to obecne mi się podobają , ale jak słonko jarzy , to nic nie widzę ... a jakbym miała i te zwykłe i te przeciwsłoneczne , to normalnie bym sobie mykała w zwykłych , a jak by słonko dopalało , to w tych ciemnych nic by mnie nie raziło ( bo niestety nie mogę ubrać zwykłych przeciwsłonecznych .... bo \"ni widu\" :P ) Milu byałam wczoraj na komisji lekarskiej w sprawie odszkodowania ... bleeeeee.... biurokracja .... myślałam , ze załątwię szybko ....a tu klapa ! i dzwonią do mnie i dzwonią .... i mam czekać ....krótko brzydko mówiąć - dupa ! ( przynajmniej na razie :P )

nieeeee....Ma-Dziku....nie odchodz...plisssss...bede plakac.....:(:( ach przykro mi ze ci patrzalki sprawiaja problemy.....kulce nooo zawsze cos....ale obiecaj ze bedziesz zagladala.....choc czasami..noooo.. Leti..mam nadzieje ze w koncu skonczy sie zla passa z wypadkami i doprowadzisz wszystko do szczesliwego zakonczenia... Milunia buziaki sloneczko nasze... Taniu.....mam nadzieje ze tam daleko tez czasami do nas zagladniesz...:):):) caluski dla wszystkich...:):):)

dla Was ->

leti! ale jak juz dostaniesz co swoje to zobaczysz, że ci się humorek poprawi i choc czesciowo jakos wynagrodzi cierpienia :)leti...martwie sie o te moje oczka...musze w końcu wo końca wyleczyc ząbki a nie tak na raty...i chyba pójdę na laserowa korekte wzroku....w sumie 20 minut trwa zabieg potem przez 3 miesiące trzeba brać kropelki, ale efekt jest niesamowity! po prostu zdrowy, normalny wzrok. bez soczewek i okularów! :) http://www.mavit.com.pl/index.php?strona=lkw

karusia! owkorsik ze będe zaglądac, tylko nie wiem czy bede miała tye czasu...a jak nie w pracy to w domku :)

ma-dzik koniecznie musisz chociaż na momencik do nas zaglądnąć jesteś super babeczka :D i nie możemy Cię stracić :D

Karusiu ja też mam nadzieję , że wszystko będzie OK :) Ma-dzik ja do dentysty też muszę - jeszcze zanim mi się uczelnia zacznie...... o kurde ! ale ten laser drogi ,.....:0.......... ja jestem ogólnie zadowona ze szkiełek ...tylko nie lubię dużych imprez w stylu wesel ... i imprez wogóle .....bo wtedy albo muszę ściągac okularki i gorzej widzę ... albo mam okularki i źle się czuję na imprezce ....a bo to oczek umalowanych mi nie widać .....a to zawsze sobie coś znajdę ...o np. że okularki mi do frizurki nie pasują .......ech ! Milu ufffffff!...........jest taki upał , że Wam mówię ! duchota.....gorąco ! a ja się opalam ;) i wiecie co ? być może idę pod koniec września na weselicho do kuzynki :) fajowo ! jeszcze miesiąc a ja już wpadłam na pomysł na kieckę .....ale się do niej muszę opalić jeszcze bardziej ....więc słoneczko ! chodź tu ! chodź do mnie ! ..... :D

Leticio o rany!!! przypomniałaś mi ja idę na weselicho 14 wrz. a nie mam jeszcze kreacji a nie chce ich w tej co zawsze bo już jej nie lubię o rany!!! Buźka do jutra