Kielce - czy jest ktoś z Kielc?

Lorelei - rzuć i mi te opowiadanka - stara Balladyna tez chetnie zreaktywuje komorki mozgowe. a co tam :)

do Aborygenek, to co tam u Was w Australii, co z tymi zamieszkami, mogłybyście przybliżyc o co chodzi???? Pozdrawiam Was

Kurcze, ale kiepski dzień dzisiaj, i popsuli nam humaor przed Świętami. Małżonek dostał dziś do ręki wypowiedzenie pracy :( Oj trudne czasy nastały pod moim dachem. . . Macie jakąś radę na deprechę ? Chodzi tu o małżonka oczywiście! Może los sie odmieni, ja myślę, że to poprostu inny, nowy etap w jego życiu. . . Pa

Witam Rodacy z goracego lata. Przesylam duzo promieni slonecznych. Mysle ze wystarczy dla nas wszystkich. Jak wszyscy jestem troche zalatana przed Swietami. Wiecie co podoba mi sie tutaj w Swieta, bardzo duzo domow i ogordow -drzew-krzewow, plotow. okien przystrojonych jest tysiacami kolorowych swiatel. gwiazdy, balwany, mikolaje, aniolki itp. Nocami chodzimy-jezdzimy na spacery ogladajac te cudenka. Wlasciwie to jest rodzinna tradycja branie dzieci i ogladanie tych domow. Wyglada to wspaniale. Loreaine, pytasz o te zamieszki w Sydney. Otoz kilka arabow poszlo na plaze pijanych, ratownicy kazali im opuscic teren (takie jest prawo), a te lobuzy pobili tych mlodych ratownikow-ochotnikow- Kilka lat temu, ta sama narodowosc (lebanczycy) napadali na mlode australijki, tez Sydney, zgwalcone (gang-rape) pobite i po wysmianiu ich zostaly wyrzucone w lesie. Kilku z nich siedzi w pace, a pozostali z gangu rozrabiaja. Wiec australanie sa oburzeni i brania swojego. Araby bili ludzi, nawet starszych, a biali bronili swoich itd itd Na ten weekend "wzywano do obrony narodu", przez komorki u nas w Perth na jednej z plaz. Zobaczymy co bedzie dalej. Minister wzywa do spokoju, przysiega ze Australany nie sa rasici, ale tak naprawde to sa. Z tym ze kazdy Ich wysmieje, nadal sa troche prymitywni. Najgorsze jest to, ze ci z Lebanonu sa urodzeni tutaj. Wiec powinni szanowac prawo swojego kraju. To tyle na ten wieczor. Pozdrawiam serdecznie i wpadne przed Swietami. A teraz zycze udanego weekendu.

Dzieki Empik za obszerne wyjaśnienia :) To przykre, że wyznawcy muzułmanizmu wszędzie na całym świecie rozrabiają. Można też było całkiem niedawno obserwować zamieszki we Francji, gdzie też muzułmani podpalali sklepy, szkoły, koscioły, domy, samochody pod pretekstem, że Francuzi nie dali im takich samych praw co rdzennym-francuskim obywatelom. Co sie dzieje w Anglii, czy działo w Stanach Zjednoczonych z ich powodu to nie bedę opowiadać, bo środki masowego przekazu mocno o tym trąbiły. . . Jednym słowem należy się ich jednak obawiać, bez względu czy sie urodzili w danym kraju, czy też nie. . A u nas Świeta czuć już pełną parą. Śniegiem białym zasypało Kielce, domy przystrojone swiatłami, choinki przystrojone to tu i ówdzie można też zaobserwować. Ja jeszcze nie przystroiłam choinki, ale wymylam okna i zawiesiłam świerze firanki. Będę teraz komponować zasłony, chciałabym , aby były zawieszone ładnie(-czytaj-gustownie), mam na mysli uszycie zasłon w formie \"bombki\" zobaczymy co z tego wyjdzie :) Jutro jeszcze do pracy, ale w środe już luz. Zamierzam piec ciasta i lepić pierogi, idąc w ślady naszego nowego premiera- Kazimierza Marcinkiewicza, może jeszcze jakiś bigos skomponuje( to w/g przepisu mego teścia, bo on je robi pierwszorzędne- mniam) . Moze kochane dacie jakieś super przepisy na ciasta, lub inne potrawy swiateczne, które od lat goszcza na Waszych stołach i są juz sprawdzone? Gorąco pozdrawiam wszystkich forumowiczów- forumowiczki. -Lorelai-

Tradycyjnie, jak co roku sypią się życzenia wokół, większość życzy Świąt obfitych gorącej filiżanki i prezentów znakomitych...Więc życzę : > kawy, którą ktoś dla Was zrobi, > nieoczekiwanego telefonu od starego przyjaciela, > zielonych świateł na drodze do pracy albo sklepu, > najszybszej kolejki... w sklepie ;o), ulubionej piosenki w radio... > Dni pełnych szczęścia w perfekcyjnych dawkach, które dadzą Wam radosne poczucie, że życie uśmiecha się do Was, obejmuje Was i przygarnia, ponieważ jesteście kimś Specjalnym, > I jeszcze kolorowych długopisów, notesu pełnego miłych sercu adresów i telefonów, e-maili ciepłych, bez bakterii. > Niech życie Wam się wypełnia tym, co Was interesuje, bawi, rozwija, nadaje sens... Radości i dumy z dokonań.Spokoju i równowagi... > Samych Dobrych Rzeczy... > Samych Dobrych Ludzi. > Oraz dobrego wina, dobrego zdrowia, umiejętności cieszenia się i zauważania w porę rzeczy drobnych, ale ważnych, bez > których ani rusz...I gorącej, kojącej herbaty na noc... -Tego Wam forumowicze życzy Lorelai z Kadzielni- kieleckiej dzielnicy -hehehe :)

Wesolych i szczesliwych Swiat dla wszystkich Rodakow, duzo usmiechow i samych radosci z cieplego Perth, oraz Przesylam Wam duzo promieni slonecznych prosto do Serca.

Najserdeczniejsze życzenia Świateczne dla Kielczan pozdrawiam Was Nakielanka :D

wpadam na sekunde, zyczac wszystkim udanych poswiatecznych dni SZCZESLIWEGO NOWEGO ROKU 2006. Dobrej zabawy i smacznego szampana. do uslyszenia za ...... :D:D:D rok. (w styczniu 06) Pozdrawiam

do Empik, dziękuje za życzenia, ja tez życzę udanego Sylwestra, smacznego szampana i driniów. Niech przeszły Nowy 2006 Rok będzie dla wszystkich dużo lepszy niż obecny. :)

W NOWYM ROKU Z NOWYM W KROKU :)

dla znudzonych zwiazkiem, lub wolnych oczywiście -hihihi

Do Aborygenek-Australijek, to fajnie, juz macie u siebie Nowy 2006 Rok, my jeszcze niecałe 6 godzin czekamy. Wiec wszystkiego najlepszego w Nowym Roku Droga Empoik i Helka1 ! Chciałam sie zapytac, czy Helka jest w Australii, czy też u swojej córci w Hameryce? Pozdrawiam. -Lorelai

Szczesliwego Nowego Roku 2006 dla wspanialej Lorelai i Balladyny oraz dla wszystkich Rodakow. Zdrowia, samych radosci i usmiechow. Spelnienia marzen i duuuuzo pieniedzy. Jak zwykle obchodzilam Nowy Rok 2 x, Wasz o 7 rano mojego czasu, dalam sobie 2 koniaczki za zdrowie rodakow. Goscie spali na fotelach, wiec sama swietowalam z Wami. Probowalam wejsc na kompo, niestety linie byly zajete, chcialam byc pierwsza z zyczeniami dla Was. nie wyszlo, ale myslami bylam w PL. i ze szczescia uronilam kilka lez. U mnie goraco, ostanie 2 dni, 37 stopni, w nocy 23, a w domu 31 o 4 rano. Jeszcze nie zdazylam przestawic klimatyzacji z zimy na lato, a tutaj tak gwaltowna fala goraca. Dach i sciany domu gorace a woda zimna, leci war. To tyle o przyjemnosci lata u mnie :D Pozdrawiam. Helka jest w Australii i jesli dobrze zrozumialam do cora wraca rowniez do domku z Hameryki.

kielecki majonez i kieleckich gitarzystów - Marcina Bracichowicza i Tomka Banasia ;)))

pozdrawiam Kielczan .Wszystkiego super Wam. tys uwazam , ze majonez z mielczarskiego jest najlepszy jaki jadlem . znam Grzesia M. , ktoren sie udziela na estradzie glownie w woj. świetokrzyskim.

do Empik, dzieki kochana za takie miłe życzenia :) , ale Wam zazdroszczę, ze macie takie gorące lato. . . U nas zima, a ja znowu podłapałam wirusa i zapalenie oskrzeli gotowe! Ma sie jednak na zycie. . mam nadzieję :) Pozdrowienia dla Helki, naszej nowej mężatki, zajeta męzem, to nawet nie wpadnie tu do nas. . hehe- ale wcale sie nie dziwie. . :D :D :D do a ja uwielbiam, to super, ze uwielbiasz kielecki majonez, ja też go ubóstwiam :D, a tych gitarzystów to jakoś nie kojarze, pewnie to bardzo młoda generacja. . ale jesli mówisz, ze są dobrzy i ich uwielbiasz, to pewnie masz rację. . .:) Pozdrawiam Cie :) Do wujka Dziabąga, siemanko :), ja Grzesia M nie znam, ale chetnie poznam, jesli powiesz gdzie grasuje hehe :) A i Tobie życzymy wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, i a\'propos, fajnie się ciebie czyta na , bo chyba gdzieś trafiłam na twoje wpisy. Buenos dias, mucios gracias hihi :)

Hello Lorelai, przykro mi slyszec o zimowej chorobie. Kuruj sie i dbaj o siebie.Wiesz mnie pomaga picie garacej wody z sokiem malinowym, 10 szklanek dziennie. albo na poczatku choroby, goraca woda a pozniej kielicha burbonu takiego z 50 Volt. :D Rowniez Przesylam duzo promieni slonecznych, mam ich za duzo. Lorelai ja lubie zime, snieg i Sylwestra ze sniegiem, a nie na plazy :D lubie tez uczcic Nowy Rok dwa razy w ciagu 7 godzin. :D Pozdrawiam Ciebie i wszystkich kielczan.

dzień dobry ! grzes madejski to moj kolega on jest z Ilży i sie udziela artystycznie a ma talent , ze kilku tych co w radio moga mu zazdroscic. podobnie jak wielu mieszkancow innych miast moga zazdroscic gospodarnosci w Kielcach i tego , ze jak sie juz tam u Was za coś wezma to robia to uczciwie i dobrze. no i urody Dziewczat z tego miasta o pieknej starej jego czesci. a wiem co pisze i Wy tez wiecie. nie mam korzysci przecie wiec nie podchlebiam sie. a jusci.co tam na sandomierskiej , na ślaskiej zmienilo sie bardzo od '97 roku?

do Empik. Dzięki, za te niekonwencjonalne metody leczenia. Własnie miałam problemy z wypoceniem się, ale przypomniałam sobie, że matula w lodówce gdzieś mi zadekowała maliny w syropie, mniam, ale to pycha i się wypociłam tej nocki, od razu lepiej. Dzisiaj \"szczykawy\" zainstalowały mi wenflon na prawej ręce, w zgięciu, bo codziennie muszą w żyłę wlewać mi takie ustrojstwo, cobym w nocy się nie zadusiła. . i tak jutro będę straszyć tych moich biednych uczniów , tą swoją \"artystyczną rączką\' - hehe. A do roboty musze chodzić, bo już drugi tydzień, to sie boję, aby mi nie\"podziekowali\"za absencję. Póki co % - ami nie moge sie jeszcze kurowac, bo osłabiloby to działanie antybiotyku, ale chyba mogłam wczesniej, to jednak fakt, że jak człowiek zimę sie nie wydezynfekuje ze 2, 3 razy w miesiącu, tak choćby pod koniec wekendu, to od razu choróbska człowieka się czepiają. Popieram więc gorąco profilaktykę %- ową. Wypij więc Empik moje zdrowie do wujka Dziabąga, hej, hej, chyba przesadzasz z tymi\"trafionymi\" inwestycjami w Kielcach. Niedawno prezydent Lubawski wpadł na nietuzinkowy pomysl, aby \"przyozdobić\" Kadzielnie betonowymi tablicami, tak jakby naturalnego granitu, marmuru nie było, idea niczym z makabrycznego okresu betonowego komunizmu. O stadionie w centrum miasta też nie wspomnę, bo to też \"super pomysł\" zwłaszcza, że inżynierowi sie zapomniało i nie przewidział kibli na tym obiekcie. . . . Inny pomysł to instalowanie rzeźb największych osobistości kulturalnych XX wiekuw alei \"Szarych szeregów\". Owszem, szczytna idea, ale wale bym się nie zdziwiła, gdyby ktos wstawił tam popiersie naszego Lubawskiego na cokole ze steropianu i głową wyrzeźbioną z głąba kapusty i z podpisem\" Wojciech Lubawski- geniusz Łysogór\" Pytasz o Śląską, tam sie zmieniło, bo wyrósł nowy akademik, i inne są wyremontowane oprócz Asystenckiego, który straszy niczym slums, a wszystkie będa niedługo połączone korytarzami, bo budowa ich jest w toku. Tak więc smieje się z Balladyny, bo bedzie mogła chadzać do swoich ulubionych studentów na imprezki w kapciach, lub innych bamboszkach, tudziez w zwiewnym szlafroczku. . -hihi. Lyterat zez zlamanem piorem, coś tak czuje w kościach, ze to nasza kochona Kollorowa!!! Ale ten tekścik w stopce masz zajebisty!!!- hihi a ja Ci zanuce\' Glowy Lenina znad pianiiiina, lalala. .\" albo\" tam w poroninie sa jeszcze 2 zydle, gdzie Lenin z Maria Krupska wyprawiali figle, a ty maszeruj, maszeruj głośno krzycz- tibidibidibidib, niech zyje nam Wołodia Ilicz!!! Serdeczne pozdrowienia dla Was wszystkich :)

Witam! Dawno mnie nie było tutaj. Nawet nie wiedziałam, że Twój mąż, Lorelei, miał taki przykry prezent na święta. Mam nadzieję, że wszystko ułoży się pomyślnie. Ale Ty za to wróżką nie będziesz... Lyterat jest kollorowy inaczej.;) Ja na Lubawskiego sarkać nie będę, bo na większość tych pomysłów to nie w tej kadencji klamka zapadła... No, te tablice, które widzę przez okno, to mi Kadzielnię ciut popsuły.;) Ale za to miłych kilka chwil dzięki mecenatowi prezydenta miasta też mam w pamięci.:) Tak czy siak, Kielce się promują i w sumie... ważne, żeby mówili.;) A co tam Madej porabia? Myślałam, że w Iłży jest... Ja od kilku lat jakaś mało towarzyska się zrobiłam i wolę grzać kuper w cieple ogniska domowego, aniżeli błąkać się po Karczmach i innych miejscach, które tak pokoślawiły się i zobczały mi paskudnie... Starzeję się, kurna, no... Pozdrawiam Was wszystkich serdelecznie i szoruję nakładać kolejną warstwę lakieru na biedną, nieudanie zdecoupagowaną puszkę. Miała być prezentem, ale chyba wstyd będzie toto komuś pokazać.

hej Kollorowa, to teraz Cie rozpoznaje, kiedyś na jednym z topików wyzwałam Cie,( nie wiedząc ,ze to Ty), bo czepiałaś się o ortografie autorki. -hehe- rozpoznałam Cie, po Twoim hobby, do którego teraz sie przyznałaś mam Cię!!! Pisze sie do Ciebie na kurs \"decoupage\" , no bo chce to scene z Kama -sutry teściowi na szklanych drzwiach namalować- w formie witrażu, jak myślisz uda sie?????????????????????? To sie za tamto na mnie nie obrażaj!!! Nie dziwie sie, ze kuperek grzejesz w 4 ścianach, bo tu tak zimno, że \"psa nie wygoń\" !!! Co do męża, to sie dobrze stało, tzn. wyprostowało, bo poradzł się prawnika i napisał pismo do pracodawcy, które po zmianie adresata- na sąd było poprostu pozwem. Przestraszyli sie więc i polubownie przedłużyli mu ten urlop wychowawczy do końca września. Jest więc wszystko po naszej myśli, ale nerwów sporo nas to kosztowało. . . Ja teraz musze wziąść się w \"garść\' bo piszę skrypt dla moich biednych studenciaków, zobaczymy co z tego wyjdzie. Szykuje sie także do recitalu z moją kolezanką-gitarzystką i drugą koleżanką -śpiewaczką, tak więc szykujcie sie na koncerty, będzie o nich wiadomo na wiosnę . Zapraszem serdelecznie. .!!! Kończę, bo coś późnawo sie zrobiło, papatki :)

Yyyyy... Tyle, że ja nie mam w zwyczaju czepiać się cudzych błędów. Owszem, wyzywać się zdarzało, to net w końcu, ale nie za byki! Olaboga!:P Raczej nagminnie wypominam \"poprawiaczom\" ich nadgorliwość. W końcu to użytkownicy języka go kształtują a językoznawcy obserwują i spisują. Zaś dziewczyn, zajmujących się wyklejankami, jest na naszej Kafeterii co najmniej kilka. Nauczycielką tej techniki to ja raczej dobrą nie będę, bo to co popełniam prosi się o grom z nieba.:D Nie robię tego profesjonalnie, nawet nie mam porządnych pędzli, werniksów i akryli. W sklepie plastycznym nabyłam wyłącznie lakier do krakelury (tylko dlatego, że tańszego sposobu na spękania nie znam:P) a poza tym ciapię się w tym co można zdobyć w sklepach budowlanych. A tyle, ile wiem mogę przekazać w kwadrans.:D Wspomniawszy moje męki na ZPT i plastyce, oświadczyć mogę, że chęć szczera, czyni nie tylko oficera.:P;) Na szczęście ani szczególnie produktywna nie jestem, ani też hojna, więc nie cierpią przeze mnie nadto. PS Decoupage Ci się z malowaniem na szkle pomyliło. Ale zawsze możemy Twojemu teściowi zakleić tę szybę.;) Cieszę się, że u Was się ułożyło. Daj cynk gdzie i kiedy a się stawię z tym swoim rozdeptanym uchem! Zdrówka! Pa

Pozdrawiam Kielczan:) Mieszkalam w tym miescie 2 lata i wspominam je bardzo, bardzo dobrze. Empik- a Ciebie pozdrawiam z Perth:)

do Grrroszek, to witaj następna z naszych krajanek- emigrantek, Aborygenek!! To może coś powiesz, kiedy Cie do Australii wywiało, bo od naszych wiernych Helki i Empik dowiedziałam się, że to było w trudnych czasach \" zatęchłej komuny\" czyli lata 80-te. Tamte czasy wspominam, jako trudne, smutne, przykre, było i minęło i niech nie wraca, . . Ale w dzisiejszej Polsce też nie jest letko. . .Pewnie wiesz, jeśli odwiedzasz nasz polski zaścianek. . .od czasu do czasu. Minie chyba następne 50 lat, to dopiero sie coś na lepiej zmieni, może wtedy, jak to pokolenie ludzi sterujacych, którzy nastawieni są na robienie kariery, grube pieniądze, afery dzieki wysoko postawionym funkcjom odejdzie w zapomnienie. Niestety nie mysli sie tutaj o normalnym \'szarym obywatelu\" człowiek , zwykły śmiertelnik nie dostaje nadal godziwej zapłaty za swoją charówkę, a emeryt dostaje jedynie pieniądze na zaspokojenie swoich podstawowych potrzeb i to nie zawsze starcza( nawet na wykupienie lekarstw). Smutne to, ale prawdziwe. Tak więc dziewczyny, dobrze zrobiłyście, że stąd wyjechałyście! trzymam za Was kciuki i ciesze sie jak naszym rodakom dobrze sie wiedzie za granicami kraju, że są doceniani jako fachowcy i żyją godziwie i szczęsliwie. . .!!!Podziwiam i gratuluję, bo wiem, że nie jest łatwo na obczyźnie. . . Pozdrawiam :

do Kollorowa, hej, ale fajnie,ze sie na mnie nie obraziłaś! Jasne, to rzecz naturalna, ze nieraz \"scyzor\" w kieszeni sie otwiera, jak widzi sie ile ludzie błędów robią! Masz jednak racje, że język pisany- potoczny jest często używany i \"nadużywany\". Często spotkac mozna \"w wypowiedziach \"makaronizmy\", czy zwykłe ortograficzne niedociagnięcia. Ale \"dzieki Bogu \" nie karzą nas za toe niedociagniecia finansowo korzystając z forum. Zastanawia mnie, a może jednak wprowadzić taką forme kary ? Jak by to wpłynęło na ilość wypowiadania się na takich forach, a moze poznikałyby głupie topiki, których twórcami są małolaty, które sie jeszcze nie nauczyły dobrze polskiej ortografii i tylko człowiek sie męczy, jak czyta takie wypociny??? To fajnie, że jestes taka \"strazniczką\" poprawnej polszczyzny, stoisz na straży nie \"zachwaszczania\" naszego pieknego języka, tudziez z racji zawodu, tudziesz ze zwykłej przyzwoitości. . Och ty moja \" Kseno-księżniczko-strażniczko\". Co do moich artystycznych upodobań, wiesz co bym jeszcze chciała namalować, a może zamiast tej sceny z Kama-sutry, to jakieś gołe babki rubensowskie? Kojarzysz taki obraz trzy grube niewiasty w ogrodzie obejmują sie stojąc.Coś takiego, bo mój teściu ma w samym centrum portret Mona-Lisy, i to by chyba mu konweniowało! A\'propos przypomina mi się ostatnio nadawany film z Benny Hilem, i tam właśnie byla opisana scenka \"tajemniczego jej usmiechu\". Więc Benny wcielil się w postać sławnego malarza i swoją modelkę zaczął prosić , aby sie uśmiechnęła. Ta ani drgnęła , więc ten wkońcu po różnych staraniach i wygibasach zrobił gest odsłaniający poły płaszcza\" tak jak to robią ekshibicjoniści\" i dopiero \"dziwny uśmiech zarysował sie na ustach Mony Lisy. Nic to, i jeszcze oprócz tego witrażu, a właściwie jego imitacji co bym miała go popełnić na szybie w drzwiach u teścia, to jeszcze chciałabym sie nauczyć kowalstwa artystycznego. Jeśli coś ci sie obije o uszy na ten temat to daj znać. Pozdrawiam Cie serdecznie- Lorelai - :)

lyterat to ja milo mi chcialem pokazac co to \" zmalowala\" nasza \"narodowa\" wieszczka noblistka . a co do przezydenta Kielc to juz chyba kadencja sie konczy nie wiem czy to aby nie komuch jaki jesli tak to niedlugo beda \"wykopki\" . nie zmienie zdania i tak , ze Kielce na tle np. mojego miasta sa czystsze a mieszkania to tam sa zajebiste na śląskiej jak bywalem u znajomych to wcale nie takie nowe a super . no i najwazniejsze - PIĘKNE KOBIETY. ciekawym czy jeszcze istnieje na pl. wolnosci \" zaczarowany olowek\" firma reklamowa. w ktorej dorabialem i .... balowalem ze znajomymi. pozdrawiam.sorki , ze Wam tu zanudzam , ale mam sentyment do Waszego miasta i nie moge sie oderwac od Was.poljupci Vam.