Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Malta

WRZESIEŃ odezwijcie się wrześniówki!!!

Polecane posty

Gość dioda 36 tc
taa, wiem o co chodzi, bo natknelam sie ostatnio na jakis program na discovery bodajze. Wszystko fajnie - ja wiem, ze to natura itd, ale to okropne, to naciąganie się tego i owego... te "kolory".... yyyh zeby to jeszcze nie dupa byla za przeproszeniem, tylko inna czesc ciala, ale tak to jest jakies takie.... cholernie naturalistyczne, az do bólu, no ! Sorry jesli kogos z Was uraziłam niniejszym wpisem :) U nas dzis upal niemozebny a w domu maly remoncik - malarskie zaprawki a potem bedziemy wieszac lampy bo kupilismy dzis az 3 do domu (do dzis nie mielismy ani jednego abazuru a mieszkamy juz 2 lata hihi). Ania trzymaj sie ! Jejku, to znaczy ze juz tak po kolei bedziemy sie rozdwajac.. rany, ale to polecialo...... buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dioda tak jak piszesz - wiadomo ze to natura i ze to wszystko tak od wiekow wyglada ale qrde nie moge tego strawic ze to takie \'proste\' tzn tak jak by cofac sie do czasow malpy , do takich pierwotniakow.Niby ma sie o sobie jakies danie i szanuje sie siebie za wlasnie nie takie pospolite prostactwo a to co zobaczylam to normalnie epoka kamienia lupanego Nie wiem nie moge tego \'przegrysc\'.Widocznie nie jest tak jak myslalam ze jestem psychicznie do tego gotowa , moze to strach przed nieznanym. Nie mam pojecia ale wiem ze jakos teraz nie skacze w skowronkach na to co mnie czeka a wyjscia raczej juz nie mam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość foxylady
Ja to za to mam doła, że w ogóle ni edojrzałam do macierzyństwa i posiadania dziecka. Sam Bruno jest fajny, ale ja to nie wiem czy sprostam. Szkoda gadać, nie bedę was dołować.Pozdro !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny nie przejmujcie się tym filmem, w końcu jak Wy będziecie rodzić, to nie będziecie sobie zaglądać za przeproszeniem w dupę, bo to fizyczna niemożliwość, a ludzie którzy ten Wasz poród będą oglądać to już to widzieli tysiące razy i nie jest to dla nich szokujące. Wy zobaczycie już dzidziusia w całości jak Wam położna go na brzuchu położy i tyle :) A co do tego foxylady że się boisz czy podołasz, to standard. Ja cały czas się nad tym zastanawiam i mam 100000000 watpliwości, to chyba dobry znak, ja to sobie tłumaczę że to w jakimś stopniu świadczy o naszej dojrzałości - hehehehe :) Nie dołujcie się - będzie fajnie a jak przytulicie swoje dzieciaczki to wszystkie obawy odpłyną i nie będziecie myśleć o porodzie że to takie zezwierzęcenie :) Buźka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tu macie coś na rozluźnienie, czyli moją zaktualizowaną wagę :) ANIA....................03.09.05...........10kg ............................? SKARBELEK............17.09.05...........9 kg ......................synek ADA55.................17.09.05.............?...............................? MALTA.................18.09.05...........7 kg......................Kubuś MAJAJA................10.09.05..........9 kg........................Miron DIODA.................19.09.05 ......... 10,5 kg...............córeczka MARTA24 ..............09.09.05..........12 kg.......................córa MAŁA25................29.09.05...........13 kg..........................? Efcia 27 ..............13.09.05 ...........9.5kg................... Kubuś Ola 27 ..................11.09.05..........19 kg................Karolinka Asiak...................15.09.05...........7 kg......................synek Justin..................27.09.05...........6 kg...................sekrecik foxylady...............23.09.05...........15 kg..................Bruno domini9................27.09.05............0...............................? ciężarówka...........18.09.05...........13 kg.....................Oliwia Tercia 34..............24.09.05...........8 kg.......................synek Lili26...................19.09.05.............10kg.....................synek Victoria26............21.09.05.............7.5kg.................Helenka macierzanka.........27.09.05............10kg...................mateusz Dagusia 22...........11.09.05............15kg.........synuś-Konradek inga29.................01.10.05............5kg.............Zuzia/Jerzyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta 24
hey dziewczyny ...nie martwcie sie tak bardzo. JA strasznie panikowałam. Głosiłam dyrydmały że nigdy nie będę miała dzieci, że mieć człowieka w brzuchu to obrzydliostwo: te wsztskie tkanki, kości itp. Nic dziwnego ze plotłam trzy po trzy jak nie miałam pojęcia jak to jest. TEraz mi za siebie wstyd. Bólu się boję a jakże, tym bardziej że jestem straszliwie wrażliwa na najmniejszą dolegliwość, ale tak naprawdę zabiezpieczam sie możliwością znieczulenia- co wcale nie oznacza że o nie poproszę. Opowiadania koleżanek mnie nie ruszają ani na strach ani na spokój. Kazda z nas urodzi na swój własny sposób. Wdzięczna jestem za opis serii oddychania:) Dzięki :))) Poćwicze napewno. Odwiedziwszy oddział widziałam dwie panie rodzące - hmmm na pierwszym i drugim etapie. Czyli narastajace skórcze. Wyglądały tak bezbronnie ale i spokojnie. Cichutko leżały sobie słuchając tętna dziecka. BArdzo ckliwie było- zajrzałam tylko na sekudnę i wyszłam porozmawiać z położną. poród rodzinny za darmo, znieczulenia jak pisałam również i tylko trzymać kciuki żeby dzidzia dobrze przeszła swoje narodziny. Trzymam kciuki za wasze maleństwa by były silne i dzielne. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała25
Hej obitki! Dawno mnie nie było ale miałam zaległości w czytaniu :) mieliśmy małe przemeblowania - szykujemy pokój dla synka a od poniedziałku bierzemy sie za kuchnie, to bedzie bajzel, płytki podłoga i ściany , panele na drugiej scianie i sufit - gładz, juz wyobrazam sobie ten bałagan. A mi teraz coraz gorzej sie ruszac ednak z synkiem byłam duzo sprawniejsza. Ostatnio zaczełam myślec o pakowaniu torby chociaz u mnie to 35 tydzien byłam w aptece zeby kupic specjalne podkłady po porodzie (wczesniej kupiłam sobie duze podpaski) normalnie mówie Wam jaka to książka telefoniczna :) bo to włąściwie są pieluchy dla niemowląt takze chyba zobie tak jak wczesniej i kupie największe rozmiary podpasek ze skrzydełkami przynajmniej będzie pewniej, bo jak sama to określiłam to po porodzie leci z kobiety jak z "kaczki" sorki za takie opisy. Tak poczytałam dzis wypowiedzi kobitek co miały termin na lipiec, mam nadzieje, że my tez bedziemy sie chwalić swoimi pociechami i ich poczynaniami, no i przedewszystkim ze znajdziemy czas aby dalej wymieniac sie doświadczeniami, moze np. któras bedzie miała wypróbowany sposób na najczęstsza dolegliwosc, czyli kolki :) jednak wolałabym aby zadnej nie były one potrzebne Pozdrawiam przyszłe mamy, choc widze, ze zaczynamy sie pomału rozdwajac, chyba Ania79 zacznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Wlasnie chyba jeszcze nie! Bylam na ktg wczoraj i dr powiedzial, ze jest ono jak najbardziej w porzadku, ale nastepne mam juz we wtorek wiec nie wiem czy to jest norma, tym bardziej ze po badaniu gin. stwierdzil ze na porod to sie jeszcze nie zanosi. ale sie ciesze ze jestem pod ciaglym nadzorem. Dzis prowadzilam nawet nasz nowy samochod - ale juz wiecej tego nie powtorze bo bylam cala mokra jak wysiadlam a maz cala droge biadolil, po co sie zgodzil. Ja w kazdym razie jestem gotowa, chcialabym jeszce doczekac do wyplaty, ktora bede miec w piatek, zeby zrobic ostatnie zakupy, zywieniowe i higieniczne do domu. Pozdrawiam odezwe sie we wtorek po ktg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja juz w ogole nie mysle o samym porodzie - musi nastapic. Kolega rodzil w piatek z zona i stwierdzil ze to cos wspanialego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tecia34
Dziewczyny , jak ja się podle czuje . Boli mnie wszystko .Nogi , brzuch , ręce , oj ręce to mi tak strasznie cierpną że nie wiem czy je wogóle mam. Jeszce boli mnie głowa ( choć normalnie nigdy mnie głowa nie boli ). Strasznie mi duszno . Nie mogę spać . Chodzę jak kaczka . Nam opuchniętą nawet twrz. Niezły repertuar nie ! Czuję się jak hipopotam ..... ranny hipopotam . A ja mam jeszcze miesiąc .............!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh - a ja z kolei jak za długo stoję to mi się słabo robi. Brzuch mi twardnieje - mam wrażenie że coraz częściej. No ale zaczął się 38 tydzień to zasadniczo w każdej chwili może dzidzia zacząć wyłazić. Chyba na KTG trzeba by się powoli zacząć wybierać, zwłaszcza że dzisiejsza noc wogóle była straszna, skurcze co chwila Ciekawe czy w szpitalu mi zrobią bez problemu czy coś będą kwękać, w razie czego podzwonię i popytam. Ja to coś mam takie przeczucia dziwne że jeszcze z tydzień i będzie dzidzia, ale zobaczymy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość macierzanka
DZIEWCZYNY, CZY TEZ MACIE PROBLEM Z DRĘTWIEJĄCYMI DŁOŃMI??? Bo mnie drętwieją palce, w lewej szczególnie (ale też lewa stopa zawsze bardziej puchnie mi). Dzis to juz przegięcie, guzik ciężko zapiąć, chwycić cokolwiek. :( Niefajne to jest ogólnie. :( ANIA....................03.09.05...........10kg ............................? SKARBELEK............17.09.05...........9 kg ......................synek ADA55.................17.09.05.............?...............................? MALTA.................18.09.05...........7 kg......................Kubuś MAJAJA................10.09.05..........9 kg........................Miron DIODA.................19.09.05 ......... 10,5 kg...............córeczka MARTA24 ..............09.09.05..........12 kg.......................córa MAŁA25................29.09.05...........13 kg..........................? Efcia 27 ..............13.09.05 ...........9.5kg................... Kubuś Ola 27 ..................11.09.05..........19 kg................Karolinka Asiak...................15.09.05...........7 kg......................synek Justin..................27.09.05...........6 kg...................sekrecik foxylady...............23.09.05...........15 kg..................Bruno domini9................27.09.05............0...............................? ciężarówka...........18.09.05...........13 kg.....................Oliwia Tercia 34..............24.09.05...........8 kg.......................synek Lili26...................19.09.05.............10kg.....................synek Victoria26............21.09.05.............7.5kg.................Helenka macierzanka.........27.09.05............13kg...................mateusz Dagusia 22...........11.09.05............15kg.........synuś-Konradek inga29.................01.10.05............5kg.............Zuzia/Jerzyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiak
Cholera jasna - wkurzyłam się wczoraj maxymalnie. Trudno zaakceptowałam dodatkowe 15 kg wagi, celulit - no trudno, kupiłam juz urządzenie do masażu, maści itp. będę działać po porodzie, nie wspomnę juz o opuchniętych nogach i tysiącach innych rzeczy, ale jak po intensywnym smarowaniu się mustellą od rozstępów zobaczyłam wczoraj na tyłku bruzdy to mnie zatkało - hm... pamiątka na całe życie :( - przechlapane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiak nie pękaj :) Smaruj się dalej - a próbowałaś Fissan ? Niezłe ustrojstwo tylko lepkie jak cholera ale dobre i tanie - 20 PLN w byle jakiej aptece. Poza tym ciążowe rozstępy są jakieś inne - jak się będziesz dobrze smarować po porodzie to istnieje szansa że wkrótce nie będzie ich prawie widać :) Głowa do góry :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh - cholera porypane czasy :( Victoria trzymaj się :) Ja trzymam kciuki żeby Twoja malutka poczekała jeszcze chociaż ten tydzień. Mi co prawda czop nie wypadł ale czuję się jakbym miała już rodzić ... te coraz częstsze skurcze no i mała jakaś mniej ruchliwa się zrobiła ... brzuch już prawie na podłode leży i nawet siedzieć mi ciężko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała25
Victoria27 trzymaj sie dzielnie, jak czytałam twój opis spaceru to az mnie zatkało napewno się bardzo przestraszyłaś i pewnie dlatego taka reakja dzidzi. Ja tez jestem w 35 tygodniu i 6 dni i modle sie codziennie aby dzidzia wytrzymała do konca bo momentami mam takie dziwne odczucia... a tym bardziej ze jest juz nisko, ale mam nadzieje ze to taki jej urok jak to któras pisała. Trzymam kciuki aby jeszcze posiedziałą troche w brzuszku. A jesli chodzi o odczucia zwiazane z dretwieniem rak i ogólnie złym samopoczuciem to tez tak mam, a wyjscie gdzie kolwiek to masakra nie odchdze daleko od domu na nogach bo boje sie ze nie bede miałą siły wrócic no a pozatym to zaraz szukam miejsca gdzie by tu usiasc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dioda 36 tc
heja dzisiaj Victoria wspolczucia, ja tez dzis szlam pustą drogą na koncu osiedla tuz przed zmrokiem i tak sobie pomyslalam, ze to nie do konca bezpieczne, a napewno jest wielu zboków łasych na kobitki w ciązy... Dzis znow byla szkola rodzenia - kurcze, zle sie czuję ze swiadomoscią, ze jeszcze tyle zajęc zostalo a tu do terminu porodu 4 tygodnie tylko, czyli dwa tygodnie ;) no i wyprawki tez do konca nie mamy uszykowanej ani kupionych multum rzeczy... w tym pralkę trzeba nową wybrac i kupic... yyyhh... panikuję troszeczkę. Moglaby jakas mama troche pomoc w tych zakupach, czasem na serio brakuje mi rady - totalnie wszystko sami musimy dochodzic, zero wsparcia rodziny, ani specjalnego zainteresowania, no i zadnych "zrzutow" po rodzinie... Wszystko musimy kupić. Np jakie ciuszki bierzecie dla dzidzi do szpitala ? U nas kazali kaftaniki plus spiochy, no ale nic nie mowili np o koszulkach, czy one tez są potzrebne ? A w jakim proszku pierzecie te ciuszki dla malenstwa ? No i to tyle na dzis. Aha, samopoczucie moje spoko, dzis prawie bieglam do autobusu. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała25
Ja miałam 22 grudnia, czyli wychodzi ze 21 to u Ciebie dobry termin to ja sie pomyliłam pisząc ze 35 tydzien, 34 i pare dni, juz taka jestem zakrecona bo ciagle myśle aby jeszcze jeden dzien i tydzien i tak byle do konca terminu, bo nie daje mi spokoju to niskie ułożenie dzidzi no i moje problemy z poruszaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała25
Dioda - ja prałam w proszku Jeelp i płynie Lovelai ani po tym ani po tym naszczescie nie miał uczulenia a tak juz jak skonczył rok to piore jego rzeczy razem z naszymi w różnych proszkach. Niektóre dzieci tolerują od razu wszystkie proszki i nie trzeba wydawac pieniedzy na specjalne proszki, ale lepiej zaczac od tych przeznaczonych dla dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dioda 36 tc
no wlasnie, ten Jeelp duzo ludzi slyszalam ze uzywa, Lovela tez widuje ful reklam. A moj mąz wyskoczyl dzis z jakims "Dzidziusiem". W kazdym razie dzieki za rade :) Co do terminu porodu to ja ostatnią mies. mialam 16 grudnia a to byl czwartek, a termin na 19 wrzesnia mi wyliczyli u gina i to jest poniedziałek. Aa, dziewczyny macie moze mozliwosc sprawdzic kiedy bedzie nastepna pełnia ksiezyca ? Bo wtedy ponoc najwięcej dzieci się rodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tercia 34
Dziewczyny , ja jeszcze raz o cierpnących rękach. Czy któraś z was ma jeszcze taki problem ,jeśli tak to napiszcie prosze czy są jakieś sposoby bo ja już wysiadam . Okropnie to boli a najgorsze są noce . Co robicie jak wam cierpną . ?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Mnie rece raczej nie cierpna, ale mam takie dziwne paluchy(szczegolnie po nocy) ze jak zegne to musze druga dlonia sobie pomoc je wyprostowac.Moze pomoze Ci moczenie w letniej wodzie, ja tak robie rano i troche przechodzi. Dzis bylo 3 ktg. Tez wszystko w porzadku. Widzialam sie z polozna ktora bedzie sie mna opiekowac w czasie pobytu w szpitalu ( u nas jest mozliwa taka usluga i moja mama sie uparla, ze musze z niej skorzystac). Powiedziala mi ze nie wygladam na rodzaca, a ja na to ze bym juz chciala. I mi dogadala, zebym glupot nie gadala, bo tydzien to bardzo duzo w rozwoju dziecka. Nastepne ktg w sobote. A termin juz za pare dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh z tymi terminami to dziwnie - ja miałam OM 4 grudzień i mi obliczyli 11 września. A Aniu co do tego KTG to robią w szpitalu bez fąkania? Bo ja teraz jestem w 38 tygodniu i czasem to bym miała ochotę pójść, zwłaszcza jak mnie te skurcze tak męczą a moja gin jest teraz na urlopie, czy robią jakieś problemy?? Co do drętwienia rąk to ja nie mam, ale ostatnio mi nogi drętwieją w udach szczególnie jak długo stoję i też nie wiem co z tym zrobić bo to upierdliwe zaczyna być. Nie mówiąc o tym że mnie kości miednicy bolą i najgorzej to odczuwam jak próbuję wstać - heh - chyba już niedługo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiak
Co do terminu porodu to ja mam jeszcze inaczej obliczony, tzn ostatnia miesiączka 10 września, termin porodu 15 września, przy czym brane tutaj sa też takie parametry jak długość cyklu miesięcznego kobiety, długość trwania miesiączki itp. Ola ja ostatnio jak byłam na pobraniu krwi na Karowej i chciałam żeby przy okazji zrobili mi KTG (dla własnego spokoju) a nie miałam skierowania, to po prostu poprosiłam Panią, tylko musiałam jej podać argument. Dwa razy miałam robione KTG w Szpitalu Bielańskim - tam miałam skierowanie, ale i tak nikt na nie nie patrzył - różnie bywa w różnych szpitalach, ale wydaje mi się, że jak nawet poprosisz o KTG bez skierowania mówiąc, że masz niepokojące skurcze to Ciebie przyjmą, zawsze zaraz po KTG lekarz dyżurujący je ocenia. Na Karowej lekarz, który oceniał moje KTG pomimo, że wyszło w porządeczku ze względu na mój argument dał mi skierowanie na następne. Ale ja mam ostatnio koszmarne noce - dzidziuś mi się cały czas wierci, co chwilę ma czkawki i tak co 15 min musze wstawać, no a w dzień dzidizuś śpi i wtedy ja odsypiał - wszystko się poprzestawiało. Podobno później jak się dzidziuś urodzi to tez ma takie same pory snu i czuwania - będzie niezła jazda :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiak
hm... napisłam, że oststnią miesiączkę miałam 10 września, a termin porodu 15 września - no ładnie to musiałabym nosić dziecko pełny roczek - oczywiście pomyłka, chodizło mi o 10 grudnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Asiak w takim razie jak będą mnie łapały skurcze to walę do szpitala i będę uparta :) hehehehe :) Buźka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chude sloniatko
mam termin na 30,09.Pzrytylam 7,5 kg,mam anemie,puchnie mi lewa noga, na prawej mam zylaki od kilku miesiecy.Malutki juz sie szykuje poniewaz to nie moja pierwsza ciaza a minelo od ostatniej juz 4 lata to mam braki z pamiecia.Od 7 m-ca brzuch mi sie stawia,ale jest taki jak kamien twardy,rano budza mnie cmienia w podbzruszu,mam rozwarcie na jeden palec,tuptus ma juz glowke w kanale, w nocy lapia mnie skurcze nog.Jestem w 35 i 4 dni tc i boje sie,ze maly wyjdzie przed 38.Czy ktoras z was juz rodzila miedzy 35 a 36 tc? On dopiero wazy 2 kg tak wyszlo na usg matko,zeby doszedl do 3 kg i dalo sie pzreciagnac do 9 m-ca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysle, ze jak powiesz, ze czujesz slabe ruchy lub zbyt gwaltowne to Ci zrobia. najwyzej bedziesz musiala zaplacic. U nas ta przyjemnosc kosztuje 10 zeta, a ja juz mialam 2 gratisy na 3 wejscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi drętwieją dłonie, ale bardzo to nie boli, zwykle przechodzi po obowiązkowym drapanui suni po brzuszku, ale był dla mnie to główny argument by już zrezygnować z pracy po dłuszym pisaniu nachodziło znowu tym razem z osrtym bólem. Wydaje mi się że z coraz gorszą formą musimy się po prostu pogodzić. Mój ginek jak mu powiedziałam dwa tygodnie temu, że czuję się coraz gorzej to stwierdził, że to bardzo dobrze. Ola ty to już od miesiąca czujesz się jakbyś za godzinę miała rodzić, jeszcze we wrześnui będziesz się tak czuć.:D Dioda mało prawdopodobne byś dociągnęła do następnej pełni:D A ktoś się skarżył na bóle - mnie w nocy budzi ból bioder i miednicy, kolan, dodatkowo nie jestem wstanie się schylić, a każde ukucnięcie przypłacam bólem, głowa owszem od paru dni, ale to chyba ta pogoda bo kawie na jakiś czas przechodzi, ale już niedługo zagryzam zęby i stwierdzam że jeszcze trochę wytrzymam. W ostateczności jeden paracetamol można wziąć, mi jeszcze ciepła kąpiel pomaga. Rozpisałam się ale mąż dziś kompa naprawił, a teraz mecz ogląda więc korzystam :D,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×