Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Malta

WRZESIEŃ odezwijcie się wrześniówki!!!

Polecane posty

A ja się poddałam . Nie dam rady z tym gotowaniem codziennie. Co jakiś czas daję słoiczki. :-( A żurek na stówę był skiśnięty. I te grzyby do żurku to też pierwsze słyszę :-) A jeśli chodzi o te naleśniki to właśnie mam smaka :-p Ale mam do roboty zaprawianie całego wiadra buraków :-( POMOCY MANUEL!!!!!!!!!!!!! :-) Chociaż on tylko kanapki smaruje ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diodda
haha, dobre z tym manuelem :D grzyby w żurku to w każdym przepisie w mojej książce kucharskiej "kuchnia polska", no i w tym z gazety, wg którego robiłam, i wigilijny żur też z grzybkami.. Oczywiście tych grzybków to kilka tylko, jako przyprawa. Ja nie gotuję małej codziennie, bo jak już coś robię to 3-4 słoiczki i buch do zamrażarki. I tak jakoś leci, już ze 3 tygodnie albo i więcej, aż sama się dziwię, sposdziewałam się większego "pieprzenia" z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania7
Zur wigilijny? Wielkopostny to i owszem. Tajemnica zurku: im dluzej sie go gotuje tym smaczniejszy i gestszy. Iga ma mega katar i kaszle. humoru u mienia niet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z mało zurkowych stron więc nie wiem :) Mój wczorajszy wieczór: mąż poszedł do pracy, Mały poszedł spać, wstawiłam cieciorke i odprężąm się przy grze na kompie, cieciorka coś mi sie zmiksowac nie chciała więc dolałam wody wróciłam do kompa, i spaliłam na węgiel. Co było robioć, wstawiłam soczewicę i poszłam się kapac bo sie późno zrobiło, depiluje se nogi, otwierają sie drzwi i wchodzi Miron, musiłam zostawić nogi, jego za fraki butla wody i lulu, w efekcie przypaliłam soczewicę. Na przpalenie trzeciego garnka sił już nie miałam więc wyskrobałam co się nadawało, doprawiłam i poszłam spać. O 3 obudziło mnie wycie, Miron siedzi i ryczy, bujałam się z nim do 5, w końcu po wypiciu dwóch butelek wody i dużej mleka zasnął. wpół do 7 w końcu zwokłam się z łóżka, wstawiłam te kotlety, zjadłam sniadanie, wrócił mąz podobno pytał mnie, czy nie spalę, oczywiście gdy po pół godzinie pwtórzył pytanie to okazało się że na patelni mam węgielki. do pracy oczywiście się spóżniłam, na oczy nie widzę, głowa mnie boli i chetnie bym komus przyłozyła. Sorki, ale mam dośc wszytskiego. Praca, dom, kurs, dziecko, rozłazi mi się to wszytsko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diodda
o w morde.... no to wielki "przytul" dla Ciebie Majaja :) a jak mi jest źle to się pocieszam, ze niedługo już nasze dzieci będą zaradniejsze, ale to oczywiście zależy kogo co najbardziej "uwiera", mnie uwiera właśnie to, ze muszę się non stop kimś tak w 100%zajmować.Wczoraj mąż przyszedł z pracy i od razu wziął się za naprawe czegoś w rowerze, zajęło mu to 3 h, więc znów cały dzień byłam sama z dzieckiem. Nie pamiętam już jaki to był żur (wigilijny czy wielkopostny), a zaglądać mi się nie chce, w każdym razie kniżka jest ogromna i każdy rodzaj zupy ma z 10 odmian tam. Znów nie chce mi się iść na spacer. Najgorsze jest tarabanienie się z wózkiem/dzieckiem do sklepików gównianych osiedlowych, małych... Ale ogólnie to nie narzekam :) siedzę sobie, kawkę piję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała25
Ja wczoraj przeprowadziłam powazna rozmowe z moim mężem po 2 piwkach i ma nadzieje, ze dotarło do niego to , iz jak siedze z nimi sama całymi dniami w domu to dostaje jobla. Bo złości sie, ze co 2-3 dzien jeżdze do rodziców na wies - 12 km od nas czyli w dwie strony 24 No i jak chce pojechac sama na zakupy, góra na 1,5 - 2 h to sie irytuje albo kaze mi zabierac Oliwie ze soba, no to co to za przyjemnosc on szymonowi włączy bajke a ja musze sie taszczyc z Oliwia na reku. Mam nadzieje, ze cos do niego dotarło niby stwierdził, ze on sie stara mnie zrozumiec i widzi jak to jest z nimi siedziec w domu , nawet dzis widziałam poprawe w zachowaniu jka chodziliśmy po sklepach, zobaczymy jakbedzie dalej. A i kwestia dzieci, opieprzyłam go ostatnio, że Oliwie to traktuje jak swoja królewne a Szymona sztorcuje i tylko cały czas, szymon zostaw Oliwie Szymon uwazaj bo zrobisz jej krzywde, Szymon daj jej ona jest malutka i jeszcze wiele innych i rosnie z niej taka rozpieszczona mała pipka tatusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majaja- wiem, masz zły dzień ale jak czytam to co napisałaś to... :D :D :d uśmiech od ucha do ucha Czasami tak jest źe wszystko się pierdzieli i nie chce naprawić. Znam świetny sposób na to... spluń 3 razy przez lewe ramię ;) Zabobon jak cholera ale mnie o dziwo pomógł jak już któryś dzień z rzędu miałam pecha :D CO do nocnych pobudek mój mały też teraz koło 23-ciej sobie wstaje i jak zobaczy że jest sam to ryk i wybicie się ze snu... Ale mam problem- zauważyłam że ma zażółknięte zęby 😭. Codzinnie je myjemy,codziennie sie na nie gapię bo mam fizia na tym punkcie i... wykrakałam. Czy to może być od żelaza,jedzenia kaszki w nocy czy od herbatek a może od marchewki?? Najgorsze to to że nie ma tutaj żadnego stomatologa dziecięcego i nie mam gdzie pójść po radę.Ja taka głupia że dwa razy mocniej mu szlifuję te zęby od kilku dni aż mi się jeszcze dziecko zniechęci :( A może powinnam innej już pasty używać? A z dobrych nowim zaczął od niedzieli chodzić sam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Balbinka - też mam jobla i tez Miron ma zżłokniete ? zeby, pilnuje jeszcze bardziej mycia dwa razy dziennie, my uzywamy nenedent bez fluoru, na dorosłą pastę stanowczo za wcześnie. Może taka ich uroda, moze to przez antybiotyki, cholera wie. w pierqwszej chwili się załamałam, ale stwierdziłam potem, ze robię co mogę, lepsze to niż nic. A jeśli chodzi o zły dzień, to najgorsze jest to ze to nie zły dzień, tylko dni, a ja za dwa tygodnie mam egazmin, jak go nie zdam to kurs bedę musiała powtarzać, a ja juz siły nie mam, na oczy nie widzę i nic mi do głowy nie wchodzi, patrze w notatki jak sroka w gnmat i nic nie widzę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też używam nenedent ale chyba od teraz wezmę denivit heheh (żaruję) mówię - spluń 3 razy- a nóż widelec się uda ;) Mi zabrakło śliny przy trzecim razie baa mało co a nie oplułabym siebie hahaha ale złe dni już mam za sobą.... faktycznie- teraz były antybiotyki może to przez to :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Splunełam, biuro oplułam na pochybel mu :P. Zobaczymy. Szlag mnie trafia, bo umiec to ja muszę nie wiadomoco najlpiej sama sie wszytskiego nauczyć (słuszał ktoś kiedys o takim przypadku by ktoś sam z sibie, patrząć w dokumenty się ksiegowosci nauczył ?) a pieniądze takie ze ledwo na zycie starcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja myślałam że księgowe opływają w luksusach i kasa w portfelach się nie mieści :P ;) najlepiej być murarzem i wyfrunąc do angli...hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja jestem sekretarką, księgową usiłuję zostać. Pracuję w bardzo małej firmie i do moich obowiązków nalezy wszytsko, jak ja czegoś nie umiem np, jak ostatnio usunąć wirusa z systemu to trzeba z zewnątrz wzywać speca. A księgowość to niby sprowadza sie o tego że dokumenty wklepuję do sytsemu, niby, ale jak już wklepię to zwykle cos tam jeszcze trzeba, i nie ma komu wytłumaczyć, musze się domyślać jak to trzeba. Przesrane. Jeśli zdam ten egazmin to szukam innej pracy i spadam, choćbym musiała dac wypowiedzenie z winy pracodawcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pasty z fluorem są dla dzieci które potrafią ją wypluwać, fluor bardzo szkodzi na żołądek, żeby zatruć się smiertelnie trzebaby zjeść kilkanaście tubek, ale stale przedawkowywany prowadzi bodajże do raka żołądka. Wg horoskopu wagi mają miec dziś dobry dzień, pozostaje uwierzyć ze to dobry dzień. Na dzień dobry m,niej spóźniłam sie do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diodda
mój mąż też waga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała25
Ja takze Waga i w dodatku ma dzis urodziny 26 chyba trza zmienic nika :) Córcia tez waga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diodda
o raju, serio ? no to wszystkiego naj naj naj naj !! w sumie gdyby mi córci nie wyjęli operacyjnie tzn przez c.c. we wskazany przez ordynatora dzień :) to jeszcze 4 dni i też by wagą była, ku uciesze tatusia hihi a tak to jest panienka wiec bardzo piknie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diodda
p.s. zrobiłam właśnie zupę rybną - taki rosołek tyle że na filecie mintajowym, no i zjadłyśmy obie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diodda
dziewczyny jeździcie na nartach ? tak tylko pytam, bo my w tym sezonie zimowym już nie odpuścimy sobie i jedziemy rodzinnie tzn z córcią, pewnie na Słowację, moi rodzice też jeżdzą na natrach, więc "zabieramy ich" ze sobą i będę na zmianę z mamą zajmować się Weroniką. Już się cieszę na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała25
To w takim razie majaja Tobie też wszystkiego Najlepszego na jutro :) No już zdażyło mi sie miec w piatek 13 pare razy urodziny a urodziłam sie w poniedziałek dokładnie o 14.15 :) takze jeszcze pare minut. U nas jakby Oliwia urodziła sie szybciej to by była panna jak jej tatuś :) A tak mój mąż i moja chrześnica mają urodziny tego samego dnia 02.09 :) takze nie zapomne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diodda
no widzisz, a moja mama NIE PAMIĘTA o której godzinie ja się urodziłam ! bezczelna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja nie tylko godziny nie pamieta :). Te jej teksty: ty nie raczkowałaś, albo H. a moze M. doprowadzaja mnie do szału. W każdej mozliwej sprawie jej się mylimy, za dużo dzieci ma :P. Ale w książeczce zdrowia dziecka powinnaś miec to wpisane, albo jak twoja mama obrączki ze szpitala przechowuje to tam tez jest :D W każdym razie ja urodziłam się we wtorek o 18.40

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diodda
Moja mama nie przechowuje takich rzeczy jak opaska ze szpitala, w ogole mało sentymentalni są rodzice moi - kumajcie, ze obrączek tez nie mają bo sprzedali prawie od razu po ślubie i kupili sobie samochód ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawe, czy jakbyśmy sprzedali obrączki starczyłoby na samochód? Dobrzy są twoi rodzice :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkiego naj naj stare baby ! ;-) ;-) Te co świętują dzisiaj i te jutro ;-) ;-) Ja właśnie idę robić te cholerne buraki które robie już kilka dni.Ale dzisiaj je dorwę! Robię też - jak starczy mi dzisiaj sił tartę z brzoskwiniami . Pycha :-p A co do zodiaków to ja też waga ale jakoś dzisiaj dzień mija mi bez rewelacji. Mam lenia w zadku dzisiaj i tyle. A tak z nowości to nasza mała ostatnio posadzona na dupsku na środku pokoju nie miała się czego złapać i wstała sama na nogi :-) Wszyscy w szoku byli :-) A tak wracając do wpisów o pracy to ja przed ciążą też byłam sektetarką z szefen totalnie beznadziejnym. Wszystko musiałam robić sama bez pomocy za wdzystko odpowiadałam i jeszcze w nagrodę dostawałam najniższą krajową . Ale nie ma co człowiek dorasta , uczy się na błędach, WIDZI ŻE DAŁ SIĘ ROBIĆ JAK MŁODEGO ,i już zaczyna sie cenić! Ale chyba każdy musi przez to przejść. A ja do mojej mamy mam 60 km w jedną stronę więc jak jadę w odwiedziny to śpię sobie bo pierdzielę wracanie po nocy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak wogóle to dioda mam pytanko do ciebie bo jeśli dobrze kojarze jeszcze ty karmisz piersią. Jesz może paprykę? Nie wiem czy mogę jeść czy nie jest za ciężka. A dzieci od kiedy mogą jeśc paprykę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diodda
jem absolutnie wszystko :) i piję wino i piwko (wódki nie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×