Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość LIKI23

NOCNE ZGRZYTANIE ZĘBAMI U DZIECI

Polecane posty

Gość LIKI23

MÓJ 3 LETNI SYN STRASZNIE W NOCY ZGRZYTA ZĘBAMI. DO TEGO MA JESZCZE DUSZĄCY KASZEL, Z ODRUCHAMI WYMIOTNYMI. BYŁAM U LEKARZA NIE MA OWSIKÓW. BO TAK MU PODEJRZEWALI. CZY KTOŚ MA PODOBNY PROBLEM?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy przypadkiem
nie jest alergikiem? Robilas mu testy? Byc moze ze jest na cos uczulony ewentualnie ma zbyt suche powietrze w pokoju w torym spi i jest uczulony na roztocza> Stad moze byc i ten nocny kaszel i zgrzytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to
moj maz ma 24 lata, a tez zgrzyta. moze niektorzy tak maja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhel
Ja mam 23 lata i tez zgrzytam. Owsikow nie posiadam na szczescie:) Czytalam jakis czas temu, ze moze to byc spowodowane duza nerwowoscia (zgrzytanie oczywiscie;).Intensywne zgrzytanie moze doprowadzic do scierania zebow. Aby temu zapobiec trzeba udac sie do dentysty, a on zrobi tak "szyne" ktora trzeba wkladac do buzi na noc(zapobiega scieraniu zebow)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szyna relaksacyjna
szczękościsk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja trzyletnia córcia zaczeła
zgrzytac zębami jak poszła do przedszkola, badanie wykluczyło owsiki. Okazało się że zgrzyta dlatego poniewaz przeżywa w nocy to wszytsko co jej sie zdarzyło w dzień. A ponieważ jest bardzo wrażliwa dlatego tak reaguje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nocne zgrzytanie zębami /niezwiązane z owsikami/ to tzw. bruksizm i jest on związany z wadami budowy, konkretnie budowy szczęki. Tak więc żadna nerwowość a wady zgryzu, które leczy się u ortodonty. Przy nierównym uzębieniu po pewnym czasie zęby zaczynają pękać i łamać się. Aby tego uniknąć - jak już jedna pani wspomniała - zakłada się na noc specjalne nakładki na zęby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nocne zgrzytanie zębami /niezwiązane z owsikami/ to tzw. bruksizm i jest on związany z wadami budowy, konkretnie budowy szczęki. Tak więc żadna nerwowość a wady zgryzu, które leczy się u ortodonty. Przy nierównym uzębieniu po pewnym czasie zęby zaczynają pękać i łamać się. Aby tego uniknąć - jak już jedna pani wspomniała - zakłada się na noc specjalne nakładki na zęby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Booma
Cześć ! Moja córka (prawie 5 lat) niedawno trochę "pozgrzytała" po nocach zębami, ale juz jej przeszło. Nie wiem czym było to spowodowane, na pewno nie wadą w uzębieniu, bo zęby MA już od dawna... i teraz czas na ich wymianę (wypadły dwie dolne "jedynki"). Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pitbul
ja też zgrzytam zębami w nocy, a ostatnio nawet zauważyłam że zaciskam zęby nawet w dzień:( dzisiaj nic nie jadłam bo ledwo moge otworzyć buzię...poza tym strasznie bolą mnie skronie i oczy...pomóżcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojj
Troszkę trudno zgodzić mi się z Szarą Wilczycą, choć po części ma rację. W każdym razie ja od dziecka zgryz miałam "filmowy":-) łącznie z całym uzębieniem wszystko na szóstkę:-) Owsiki też na szczęście nie stały się nigdy moim udziałem. A jednak zgrzytałam tak, że cały dom stał na nogach. Przyczyna - Mamusia neurotyczka:-) która w trochę niezawiniony gotowała nam co dzień piekło na ziemi. Po rocznej psychoterapii zgrzytanie ząbków przeminęło z wiatrem i nie mam problemów do dziś. Za to Mamusia do dziś leczy się u Socjoterapeuty:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Booma
OJJ - myslę, że masz rację ja (mama) już się leczę, córcia też chodzi do poradni - a wszystko (czyli nasze problemy) za prawą "domu" w którym mieszkamy.......... :-) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikswarom
OJJ - dzięki za pocieszenie i nadzieję. Mój 7 letni synek od kilku lat zgrzyta ząbkami w nocy - jest to już tak uciążliwe, że nie możemy spać 2 pokoje dalej. Wizytę u dentysty i ortodonty mamy już za sobą - wykluczone przyczyny, robaków też niema (badania robiliśmy nawet na glistę ludzką). Lekarze twierdzą że to już problem psychologiczny. Wizyta u psychologa jest moją ostatnią nadzieją. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam bardzo proszę o więcej szczegółów jeśli chodzi o podłoże psychiczne tego nocnego zgrzytania. Moj syn zgrzytał trochę jak był mały (teraz ma 10 lat) od pewnego czasu tak \"jedzie\" na tych zębach że aż mam ciarki i boje sie że całkiem je zetrze. Nie wiem czy to może być związane z chorobą? gorączką? bo te dwie sprawy zbiegły się w czasie. Gdzie w Krakowie można sie udać do poradni gdyby coś?? espeso

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja córka ma 3 latka i też potwornie zgrzyta. Poza tym jest okazem zdrowia. Zadnych alergii, duszności, kaszlu,kataru. Suche powietrze w domu też wykluczone. Robaków brak. Zaczynam dochodzic do wniosku, ze jestem neurotyczną matka i może zgrzyta przeze mnie????? Cholera, poważnie mnie to martwi. Mała ma sliczne zdrowe i bielusieńkie ząbki. Tylko jak długo? Takie zgrzytanie może najzdrowsze zęby doprowadzić do ruiny. Co ciekawe, moja córka ssie niestety palec. Co prawda wyłącznie podczas zasypiania, ale jednak. Jak ona łączy jedno z drugim to juz nie wiem. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie lekceważcie pasożytów
"Zaczęłam intensywnie szukać pasożytów, ilość badań koprologicznych sięgała 20, 40 a nawet 60 razy. Na 1000 dzieci w ten sposób przebadanych zaledwie u połowy znaleziono pokrycie laboratoryjne." To cytat ze strony: http://www.igya.pl/ciekawostki_parazytologiczne/alergia_moze_byc_spowodowana_pasozytami.html Więc nie lekceważcie pasożytów, mają różne cykle rozwojowe i dlatego nie wykrywa ich jedno czy nawet 3 badania. Polecam stronę http://www.igya.pl/ tym, którzy nie bardzo ufają medycynie konwencjonalnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andzia.syn 6lat
Witam bardzo serdecznie. Ja miałam taki problem z moim synem 6lat. Chodzi o nocne zgrzytanie zębami, które było cięzko wytrzymać. Byłam z nim u pediatry bo w TV usłyszałam że mogą być to robaki. Po rozmowie z Panią dr której zasugerowałam badanie stolca, została mu przepisana zawiezina o nazwie: "Pyrantelum Medana", dodam że wcześniej nie mieliśmy psa a zgrzytanie można powiedzieć że było od b.dawna. Pani dr stwierdziła że takie badanie stolca nic nam nie da bo oni tam w labolatoriach to nawet tych próbek nie badają tylko od razu wyrzucają. Byłam zaskoczona ale co mogłam na to poradzić. Ale zmierzam do tego że zarówno syn jak i piesek dostali jednorazową dawkę tej zawiesiny (w opisie ulotki jest opis jak stosować w stosunku do wagi ciała). Nie wiem czy to dobry i właściwy sposób ale zgrzytanie minęło i apetyt się w znacznym stopniu poprawił. Pozdrawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paraprotex
Moja córka ostatnie 2 noce zgrzytała non stop. Po podaniu paraproteksu zgrzytanie minęło - czyli jednak zgrzytanie = robaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marteczka79
moj tez syn 11 lat zgrzytal zebami i lunatykowal.bylam z nim u lekarza i powiedzial ze tak dzieci wyrazaja swoje emocje.robilam tez badania na owsiki i nic nie wykazaly.ale jak ma dzien pelen jakis emocji to lunatykuje i zgrzyta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnies2702
Moj maz rowniez zrzyta zebami od jakis 6 lat i nie mam pojecia co moge zrobic by go przekonac aby zrobil badania na obecnosc pasorzytow,dla niego to glupota,ale to przeciez moze miec powazne skutki....?czy wie ktos moze ile moze kosztowac tzw. szyny relaksyjne na zeby...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malalalallaall
szyny mozna kupic na allegro ale ile kosztuja to nie wiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnies2702
a no tez racja,dzieki i pozdrawiam;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda.córka 4 lata
Witam wszystkich Moja córa tak zgrzyta zębami w nocy,że ciężko to wytrzymać.Miała robione badania na obecność pasożytów - nic nie wykazały (lekarz mi powiedział,że tak naprawdę próbki kału na pasożyty powinno się oddawać do laboratoriów weterynaryjnych, bo tylko tam będą potrafili coś wykryć).Była odrobaczana Pyrantelum Medana, nic nie pomogło. Teraz lekarz mi przepisał VERMOX twierdząc, że pyrantelum w zasadzie wogóle nie działa.Zobaczymy czy przestanie zgrzytać po tym leku.Ma się odrobaczyć cała rodzina, a w domu muszę przeprowadzić coś w rodzaju dezynfekcji.Tak naprzwdę myślę, że pozbycie się robali jest niemożliwe.Człowiek nie jest w stanie tak wypicować mieszkania żeby nie został jakiś pyłek, w którym mogą być jaja pasożytów. A co z dywanami, grubymi zasłonami i.........co z przedszkolem-podobno ok 90% przedszkolakw jest zarażonych owsicą, a tam napewno nikt nie przeprowadzi dezynfekcji pomieszczeń.Walka z wiatrakami :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agsa22
A ja mam synka dziewiec miesiecy.Najpierw urosly mu dwa dolne siekacze.Pozniej dwa gorne i jak tylko sie pojawily to zaczelo sie zgrzytanie.Nie w nocy.W nocy ladnie spi.A w dzien sobie zgrzyta.Przy jedzeniu przy zabawieitp.Az mnie ciary przechodza jak ten odglos slysze.Ale mysle,ze mu przejdzie.A jak nie to sie wybiore do dentysty,bo przeciez zeby sobie doszczetnie posciera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agsa22
Bruksizm Opublikowano : 2006-05-27 (14730 odsłon) Patrząc na śpiące dziecko, spodziewamy się usłyszeć towarzyszące temu miłe dźwięki: spokojny, równy oddech oraz, co pewien czas, ciche westchnienie. Do uszu niektórych rodziców docierają jednak zdecydowanie mniej przyjemne odgłosy, a mianowicie zgrzytanie zębami. Jest to tak zwany bruksizm (dość powszechny u dzieci). REKLAMA: Bruksizm to w terminologii medycznej zgrzytanie zębami albo zaciskanie szczęk, zwłaszcza podczas snu oraz pod wpływem stresu. Słowo pochodzi od greckiego brychein. Jak twierdzą eksperci, zjawisko to występuje u trojga na dziesięcioro maluchów. Najczęściej zgrzytanie zębami odnotowuje się u brzdąców poniżej 5. roku życia. Dwoma okresami nasilonego zgrzytania są moment pojawiania się zębów mlecznych oraz wyrzynanie się zębów stałych (ok. 5.-6. roku życia). Co jest przyczyną zgrzytania zębami? Pomimo przeprowadzonych badań, nikt tak naprawdę nie wie, co powoduje bruksizm. W niektórych przypadkach dzieci mogą zgrzytać zębami, ponieważ górne i dolne zęby nie są prawidłowo rozmieszczone (wady zgryzu). Inne zaciskają szczęki w odpowiedzi na doświadczany ból, np. ból ucha czy ząbkowanie. W ten sposób chcą go złagodzić. Kolejną przyczyną jest stres - zazwyczaj napięcie nerwowe albo złość. Twoje dziecko może na przykład przeżywać trudny sprawdzian w szkole czy też zmiany w życiu codziennym (narodziny rodzeństwa, lekcje z nowym nauczycielem). Nawet kłótnia z rodzicami, bratem czy siostrą wywołuje niekiedy na tyle silne emocje, że pojawia się zaciskanie szczęk lub zgrzytanie zębami. Bruksizm występuje u niektórych nadaktywnych dzieci, jest szczególnie rozpowszechniony wśród brzdąców z porażeniem mózgowym, głębokim upośledzeniem umysłowym. Podobnie jak ssanie smoczka czy kciuka, zaciskanie i zgrzytanie zębami jest powszechnym nawykiem, który znika samoistnie, gdy dziecko dorasta. Jakie mogą być skutki bruksizmu? W wielu przypadkach bruksizm nie zostaje wykryty, pomimo występowania rannych lekkich bólów uszu, szyi, barków lub głowy. Często zjawisko to jest bardziej uciążliwe dla otoczenia malucha, z powodu towarzyszących mu nieprzyjemnych odgłosów. W skrajnych przypadkach zgrzytanie oraz zaciskanie zębów może doprowadzić do powstania wad zgryzu, a także chorób przyzębia: ścierania się szkliwa, ukruszenia zębów, wzrostu wrażliwości zębów na temperaturę (chodzi zwłaszcza o miejsca z tzw. niepróchnicowymi ubytkami klinowymi oraz te, w których doszło do obsunięcia się dziąsła) oraz poważnych bólów twarzowych i przemieszczeń krążka w stawach skroniowo-żuchwowych. Większość zgrzytających maluchów nie ma aż tak nasilonych objawów, o ile nie jest to bruksizm chroniczny. Objawy, na które warto zwracać uwagę a) odgłosy zgrzytania podczas snu; b) poranne narzekanie na ból szczęki albo mięśni twarzy; c) ssanie kciuka; d) obgryzanie paznokci; e) gryzienie ołówków, kredek i zabawek; f) żucie wewnętrznej części policzka; g) ból podczas gryzienia, żucia lub ziewania; i) stukanie, chrupnięcie podczas otwierania albo zamykania ust; j) ból ucha przy jednoczesnym braku symptomów infekcji; k) bóle głowy, szyi, ramion; l) blokowanie się szczęk w pozycji otwarcia lub zamknięcia. Jeśli stomatolog stwierdzi uszkodzenia zębów wskazujące na bruksizm, może zalecić stosowanie tzw. szyny nagryzowej. Chroni ona przed zgrzytaniem, nie eliminuje jednak patologicznego zaciskania zębów. Może także zadać dziecku kilka pytań: 1) co czujesz, kładąc się spać?; 2) martwisz się czymś, co wiąże się ze szkołą/przedszkolem albo sytuacją w domu?; 3) gniewasz się na kogoś?; 4) co robisz przed położeniem się do łóżka? W ten sposób dentysta przekona się, czy przyczyną zgrzytania jest niewłaściwy zgryz, czy też czynniki psychologiczne. Od tego uzależniony jest dalszy schemat postępowania. Leczenie W wielu przypadkach bruksizm nie wymaga leczenia. Jeśli jednak problem jest poważny, stosuje się którąś z opisanych poniżej metod. 1) terapia behawioralna - polega na trenowaniu prawidłowego ułożenia ust oraz szczęk. Możesz zaproponować dziecku wspólne ćwiczenie (np. w formie zabawy). "Połóż się spokojnie. Jeśli będzie ci łatwiej, zamknij oczy. Odpoczywaj, postaraj się nie myśleć o niczym innym. Unieś język do góry, górne i dolne zęby nie mogą się stykać, zamknij usta". 2) uczenie radzenia sobie ze stresem - jeśli maluch zgrzyta zębami z powodu napięcia nerwowego czy strachu, może mu pomóc rozmowa na temat jego lęków (przed położeniem się spać), rozluźniająca kąpiel albo poczytanie ulubionej książki. Starszym dzieciom poleca się ćwiczenia relaksacyjne. Generalnie leki nie są zbyt skuteczne w terapii bruksizmu. W niektórych przypadkach lekarz może zasugerować przyjmowanie przed snem preparatów rozluźniających mięśnie. Zastrzyki z botuliny (jadu kiełbasianego) stosuje się przy bardzo nasilonych objawach, kiedy pacjent nie reaguje na inne formy leczenia. © Urwis.pl autor: Anna Błońska Tak wiec Szara Wilczyco zgrzytanie zebami bierze sie nie tylko z wady zgryzu.Jak dziecko ma owsiki to jest dla niego meczace.I moze reagowac rowniez zgrzytaniem zebow.Ze zlosci np.Jak zrozumialam to bruksizmem nazywamy zgrzytanie zebami u dzieci ponizej piatego roku zycia.Kazde zgrzytanie.Bez wzgledu na to czy bierze sie ono z nieprawidlowego zgryzu czy z tego,ze dziecko wlasnie cos przezywa w swoim zyciu i zgrzytajac odreagowywuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zajcwind
CZESC ludzie zgdzytanie zebami i pasozty typu np. owsiki to kompletna bzdura. Sama mam corke ktora zgrzta zebami w nozy -mieszkamy aktualnie w niemczech i zasiagnelam porad wielu lekarzy. To wszystko stres ktory przechodza dzieci spowodowany naprzklad (PRZEZYWANIEM ROZNYCH SYTUACJI) Apoza tym moze to byc tez na tle alergicznym radzilabyn wybrac ssie do alergologa. Moja corka po przjezdzie do babci w polsce nie miala posieli alergicznej ktora ma w domu (ma uczulenie na tak zwany kurz-millben) tez zacvzela zgrzytac zebami tak wiec poradzam wizyte i test u lekarza- na alergie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luiza1pop
Witam:) Prosze przebadac dziecko na obecnosc owsikow ale tez i na LAMBLIE. Zgrzytanie jak pisalo powyzej moze miec fatalne skutki (min.dysfunkcja stawu skroniowo-zuchwowego) wiem cos o tym bo tez taka dysfunkcje posiadam:( Bol o jakim sie czlowiekowi nie snilo. Polecam wizyte u protetyka. We wczesnej fazie pomaga zalozenie szyny relaksacyjnej na noc, takjest u doroslych. Jesli chodzi o dziecko nie wiem, ale napewno trzeba sie w tej sprawie porozumiec z lekarzem (oczywiscie najpierw badanie na pasozyty!). Pozdrawiam i zycze duzo zdrowia dzieciaczkom:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×