Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nowa_Ja

.. OD DZIŚ.. ZMIENIAM SIĘ.. CHUDNĘ -

Polecane posty

hey Kobietki wiec i ja sie przyłanczam... eh.. brak mi silnej woli jak nie wiem co mam 175cm i waze 60 kg w sumie nie duzo ale mam duzo wałków wokoło brzucha i wygladaja okropnie chce wrocic do wagi dawnej =54 Wiec od jutra rana melduje sie po sniadanku ... Dobranoc Kobietki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAJECZKA 21

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAJECZKA 21
Witam:):)Ja rowniez sie dolanczam podejmuje wyzwanie!mam nadzieje ze bedziemy sie nawzajem wspierac i damy rade pokonac slodycze i to słodkie lenistwo....nic nie robienie!Ja mam 21 latek no 20 i pol;)wazylam dzis rano na czczo(sorki nie wiem jak to sie pisze)56 kilo przy wzroscie162cm!wiem wiem nie jest az tak zle ale...mam brzuszek i......a zreszta przeciez same wiecie najlepiej zawsze sobie cos znajdziemy co mozna jecze poprawic!:):)w sierpniu lipcu wazyłam 52kilo i czułam sie świetnie mam nadzieje ze pomożecie mi osiągnąc tą wage!!Zgóry przepraszam bo bede pewnie to forum podobnie jak Nowa_Ja traktowac troszke jak spowiednik ale mam nadzieje ze mnie to troszke zmobilizuje!!wiec do boju KOBIETKI!!!:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość latea
ja Wam powiem tyle...mam totalnie dość ...od 3 stycznia naprawde wzięłam się za siebie i obecnie ważę 45 kg, przy wzroście 160cm (startowałam z wagi 53kg). Cieszę się....tyle że mam totalnie dość takiego życia: kosztowało mnie to bardzo dużo wysiłku: naprawdę restrykcyjna dieta + CODZIENNE ćwiczenia w klubie + NARTY + KONIE +BASEN. Tak więc same widzicie...zero słodyczy (ani grama od początku stycznia), prawie wogóle mięsa (to akurat mi nie przeszkadza ;), no i ogólnie zero chleba, makaronu, tłuszczy, itd. I wcale nie wyglądam na chudzinę (bo mam bardzo drobną budowę)- ABSOLUTNIE- jestem chyba teraz w sam raz, ale mam totalnie dość...chce normalnie jeść i nie przejmować się zupełnie jak kupa lasek dookoła...a chyba juz do końca życia będzie mnie prześladować liczenie kalorii...:(((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jOLAMAJA
kOCHANE DZIEWCZĄTKA JA TEZ SIE PRZYLACZE.ODCHUDZANKO ZACZELAM 10 LUTEGO MAM 163 CM I WAZE 72 KILO CZUJE SIE FATALNIE ALE PRZEZ DWA DNI UBYLO MI 200G I TO MOTYWUJE JAK SIE WIDZI CODZIENNIE NA WADZE O CHOCIAZ 100 G MNIEJ HI HI HI ODCHUDZAM SIE TRZECI RAZ I CHYBA JUZ WIEM WSZYSTKO NA TEN TEMAT A WCHODZE TU BO W GRUPIE ZAWSZE RAZNIEJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dziewczęta :) Nowy dzionek przed nami.. nowe wyzwania :) Na śniadanko zjadłam sobie dwie mandaryneczki a teraz popijam czerwoną herbatkę.. Tak więc dzień dobrze rozpoczęty :D --->> Kitie (edda??) - faktycznie mamy takie same wagi i wzrosty.. będziemy mogły na bieżąco obserwować co dzieje się z naszymi ciałami :) --->> Ktosia 28 - no to gratuluje silnej woli.. przez taki czas to jest naprawdę wyczyn żeby wytrzymać w swoich postanowieniach. Dzięki za radę.. i pociechę - ja często sobie tak robię, że wyobrażam siebie sobie parę kilo mniej i to od razu od jedzonka mnie odpycha :) A jak tam akcja dbanie o siebie?? Ja dziś mam w planach trochę wziąść się za moje ciałko.. pelling, jakieś maseczki, itp. itd. Mam nadzieję, że trochę tego tłuszczyku uda mi się wyszorować :P Ja przy okazji tego, że jest post postanowiłam w ogóle nie jeść słodyczy.. to takie oczyszczenie duszy połączone z motywacją odchudzającą :D Tylko mam mały problem - jutro dla mojego chłopaka robię kolację.. no i chciałabym podać coś dobrego na deser - czy któraś z Was nie ma tak przypadkiem fajnego przepisu na jakiś deser, który będzie niskokaloryczny no i nie ze słodyczy (np. z owoców, galaretki itp.).. bo chciałabym i ja też to spałaszować, żeby on nie czuł się głupio że sam je :) --->> Sabik - nie jesteś jedyną która boryka się z problemem silnej woli :P Większośc chyba z nas, odchudzaczek ma podobnie.. No ale od czego mamy mały spowiedniczek tutaj :) Zawsze można wpaść i poczytać i przynajmniej na chwilkę o jedzonku zapomnieć :) --->> Ta od Adama - jak tam wypad na łyżwy?? mam nadzieję ze udał się wyśmienicie :) Ja niestety na razie jestem ruchowo ograniczona, więc pozostają mi spacerki. --->> Cyber_girl - trzymam kciuki, żeby zimowa depresja Cię nie dopadła :) Nie ma to jak ruch na taką zimową pogodę.. Dobrze że masz karneciki, bo wtedy motywacja jest jeszcze większa, w końcu płaci się to trzeba z tego korzystać ;) -->> Majeczka 21 - natura kobieca już taka jest, że nawet jakby się wyglądało już naprawdę dobrze, to zawsze się dąży do tego żeby było jeszcze lepiej :P Ale mam nadzieję, że nikt z nas nie wpadnie w skrajności. --->> Latea - to widzę bardzo dużo wysiłku kosztowało Cię schudnięcie 8 kg.. życzę Ci jednak optymizmu i więcej radości.. no i przede wszystkim tego ażeby życie Twoje nie było takie że mówisz że masz totalnie dość. Ograniczaj kalorie ale nie bardzo drastycznie, od czasu do czasu przecież możesz sobie pozwalać na to ażeby zjeść cosik dobrego.. bo w gruncie rzeczy wcale nie ważyłaś dużo przed odchudzaniem przy Twoim wzroście. --->> joLAMAJA - witanko! wiadomo w grupie zawsze jest raźniej i weselej, bo można komuś się pożalić :) mam nadzieję, że tym razem wszystkim tu nam uda się osiągnąć wymarzone efekty! Dziewczyny, przed nami nowy dzień, pełen pokus, pełen wyzwań.. Do BOJU :))) Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dzionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I juś po obiadku.. dziś były naleśniczki :) No i mam nadzieję ze wytrzymam do końca dnia i nic więcej nie spałaszuję :) Wzięłam się za robienie porządków, czas jakoś fajnie mija, może głód mnie nie dopadnie. Ciekawa jestem jak Wy sobie radzicie?? Pozdrowionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I juś po obiadku.. dziś były naleśniczki :) No i mam nadzieję ze wytrzymam do końca dnia i nic więcej nie spałaszuję :) Wzięłam się za robienie porządków, czas jakoś fajnie mija, może głód mnie nie dopadnie. Ciekawa jestem jak Wy sobie radzicie?? Pozdrowionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JOLAMAJA
Ja tez juz po obiadku a na obiadek zjadlam barszcz czerwony z calym jajkiem i dwoma bialkami ulubione moje danie i tylko 200kcal mniam mniam.Czuje sie super i nawet wracajac ze sklepu weszlam po schodach a mieszkam na 8 pietrze nienawidze cwiczonek ale co do schodow to sie zmusze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Keira
do Latea mozesz mi powiedziec co mniej wiecej jadlas, bardzo chcialbym schudnac 8 kg w takim czasie :) mam 158 cm i 51 kg wiec wymiary podobne do twoich, dlatego mam nadzieje ze moze mi tez uda sie tyle zgubic. Prosze wiec o rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór!! Hehe, właśnie wróciłam z wieczornego spotkanka z kumpelką :P No i muszę się przyznać do strasznej rzeczy.. wypiłam dwa grzane piffka :P No ale spacerek przy tym też był (bo do pubu dosyć kawałek), no a poza tym idę zaraz brzuszki porobić :) Mam nadzieję że Wy Kobietki trzymacie się dzielnie :) Buziaczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Keira
latea odpisz prosze jestes teraz moja nadzieja :) heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Addusia
hej,witam wszystkie odchudzaczki,weszlam na wasze forum i postanowialam,ze sie przylacze,mam 170 cm wzrostu i waze 70 kg,a chcialabym 60,myslicie,ze uda nam sie wspolnymi silami?bo ja mam nadzieje,ze tak,pozdro dla wszystkich forumowiczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ferdydurke
Witajcie dziewczyny! Kurcze, lata po tych topikach jak wariatka, ale tak sobie poczytalam i osiade tutaj. podoba mi sie systematycznosc komunikacji. Na tych innych no coz... dwa dni zapalu a potem dupa i nikt nie pisze. Wiec bede tutaj... Nowa_Ja... jak sie nam uda, to wsyztkie chyba bedziemy sie nazywac tak jak ty ;-) Ktosia - gratulacje z wytrwania. ja najdluzej na diecie wytrzymalam 1 miesiac. owszem schudlam przednie, ale potem rzycuilam faje i mi sie Yoyo zrobilo... ;-) Nom.. a teraz mam taki plan... dlugo falowy. Chce na poczatku schudnac do 70 kg/170 cm. Daje sobie na to 2 - 3 miesiace. A potem jeszcze piec w takim krutszym czasie. Nigdy nie bede chdzienka. Mam grube kosci i jestem nabita, wiec wazac 170 / 70 wygadam calkiem calkiem. Jade dzisiaj do hipermarketu, kupie troche jogurtu, wody i serka wiejskiego i bede jechac z southbeachem. To bardzo fajna dieta. Skuteczna i zdrowa. Pozdrawiam was mocno dziewczyny! piszmy czesto, bo moze wtedy jakos to nas bedzie mobilizowac do walki z tluszczykiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justar
Cześć dziewczyny! Bardzo sympatycznie czyta się wasz topik, więc będę tu wpadać jeśli pozwolicie. Ktosia - podziwiam twoją silną wolę, dla mnie to ideał niedościgły Nowa Ja - nie wyrzucaj sobie za bardzo tych piwek, w końcu co to by za życie było w stałym rygorze diety, małe przyjemności są bardzo ważne. Ja w grudniu zeszłego roku urodziłam córeczkę. Po połogu ważyłam 9 kg więcej niż przed ciążą. 5 udało mi się zgubić dzięki ćwiczeniom i diecie kapuścianej - słynna zupa, która wcale nie była niesmaczna jak wielu twierdzi, w tydzień schudłam 2,5 kg i nie wróciy mi te kiloski. Teraz chciałabym po prostu zacząć zdrowo się odżywiać, ćwiczyć, odzyskać fomę, znów zobaczyć swoje mięśnie brzucha no i zgubić jakieś 3 kg. Często zdaża mi się pochłonąć całą poczkę wafelków Jutrzenki na przykład a potem mam siebie i swoją słabą wolę w pogardzie. Nie potrafie się delektować słodyczami, muszę zjeść wszystkie. Wiem że cukier koszmarnie wpływa na stan naszej cery i włosów, nie chcę się obżerać, chcę to zmienić. Czytając wasze wypowiedzi czuję przypływ motywacji. Idę zjeść owsiankę. Ach podobno jedzenie kiwi pozwala oponować apetyt na słodycze. Na razie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry Szanowne Koleżanki :) Nowy dzień znów przed nami.. nowe wyzwania.. nowe pokusy.. ale mam nadzieję że mimo weekendu nie będę pochłaniać podwójnych dawek kalorii.. --->> Justar, Addusia, Ferdydurke - witamy w naszym gronie :) Jako założycielka topiku postanowiłam sobie (poza odchudzaniem :P) że nie pozwolę śmiercią naturalną umrzeć temu topikowi.. Mam nadzieję, że z Wami, będziemy tu pisać.. \"do końca świata i jeden dzień dłużej\" :P Przed chwilą weszłam na wagę i co zobaczyłam.. jeden kilogramek mniej :D Tak mnie to zmotywowało (choć doskonale wiem, że na początek to ubytek wody), że odeszła mi ochota na słodkości :D Oby tak dalej mnie to motywowanie trzymało Dziś na kolacje przychodzi do mnie mój chłopak i postanowiłam zrobić rybkę (jako że jest bardzo smaczna, zdrowa, no i niskokaloryczna) - dobrze że on woli rybki, więc i dla niego to będzie pychotka :D Na deserek co prawda bedzie ciacho, ale postanowiłam upiec takie z jabłkami.. a do tego sałatka owocowa (przynajmniej to będę mogła spałaszować). Hmm, widzę że ta dietka southbeach jest bardzo popoularna. Chyba będę musiała któregoś dnia się nią bardziej zainteresować. Trzymam za nas Wszystkie kciuki!! Teraz idę porządeczki porobić i biorę się za pichcenie ciasta (machając mikserem, też chyba się traci trochę kalorii, cio? :)) Buźki dla Was i do później :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justar
Wyjaśnie że Malutką urodziłam w grudniu 2003, nie 2004 jak mogłoby wynikać z mojej wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justar
Nowa Ja - a może ciasto marchewkowe? Podobno pycha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
--->> Justar - Hmm.. nigdy nie robiłam ciacha marchewkowego :( No i nie mam pojecia jak to się robi. Masz może przepisik??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry dziewczynki :D Ja sie trzymam dzielnie, mam nadzieje z Wami mi sie tym razem uda... Zabieralam sie do tego juz kilka razy, ale zawsze cos wypada Wczoraj mialam bardzo pracowity dzien, nie bylo czasu myslec o jedzeniu, dzis zapowiada sie podobnie... Mozecie mi powiedziec na czym polega dieta south beach? Milutkiego dnia, pozdrawiam goraco :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justar
niestety przepis mam w pracy, podrzucę tu może w poniedziałek, chociaż śmiesznie będzie mi zamieszczać przepis na ciasto na topiku o odchudzaniu, na moje usprawiedliwienie mam to że jest to ciasto dietetyczne, a czasem po prostu nie da sie zapomnieć o słodyczach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolamaja
witajcie babeczki!!!!! dzisiaj znowu 200g mniej.wiem ze mam obsesje i sie codziennie waze ale mnie to pomaga.ugotowalam sobie galarete na piersi z kurczaka i jem ja przez caly dzien a i przy tym bardzo ja lubie oczywiscie bez chleba i chodze najedzona a do tego ocet jabłkowy.minelo 3 dni i juz 0.5 mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justar
Jolamaja Jak pijesz ten ocet jabłkowy? Ja go rozcieńczam wodą i używam zamiast toniku - rewelka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolamaja
Justar pije go ze wszklanka wody dwie stołowe łyzki rano przewaznie chyba ze jestem w dzien bardzo glodna to pije druga szklanke i dodaje jak najwiecej do salatek i faktycznie nie chce sie jesc.pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolamaja
a od jutra robie sobie kuracje cytrynowa tzn bede pic sok z cytryny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justar
Zaczynasz od 1 cytyny, dochodzisz 5 dnia do 5 i potem 10 dnia jesz 1 cytrynę? Czytałaś Tombaka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolamaja
tak kiedys tak robilam .nie nie czytalam czy to cos na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justar
Tombak zaleca dietę niełączenia - nie wolno łączyć białek z węglowodanami, np chleba z serem lub mięsem. Poza tym proponuje kilka sposobów oczyszczania org - wątroby, jelita grubego ... Twierdzi że to co jemy i w jakich zestawieniach ma ogromny wpływ na naszą wagę i wygląd. Ta kuracja cytrynowa pomaga oczyścić org z kwasu moczowego, który odkładając się w tkankach spowalnia przemianę materii, powoduje prooblemy ze skórą, bóle głowy i szereg innych dolegliwości. Ja mam jego książkę "Droga do zdrowia" i muszę przyznać że daje do myślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×