Bernadka 0 Napisano Lipiec 3, 2007 gosia-7 tabletek bromergonu na dobe!!!!!!!!!!!!!!!????????? Podziwiam ja przy 2 wysiadalam!!!!!! A czemu lekarz nezaproponuje Ci jakis innych lekow?? NOR-PROLACU np.przeciez tyle lekow to tez niedobrze I aby gruczolak znikl to potrzeba DUUUUZO WYTRWALOSCI!! zycze Ci jej!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
GaboniK 0 Napisano Lipiec 3, 2007 gosia- trzymaj się dzielnie ale rzeczywiscie 7 tabl. no sporo!!...ja biorę 3 i uważam że \"dużo za dużo\"... natomiast operacja to ostatecznosc moze akurat leki pomoga (w takiej ilosci to chyba powinny).... ja mam 2 mikr.: 1mm i 2 mm ..a jak dużego masz Ty jeśli mogę spytac? miałas podobny górny poziom PRL jak ja ja miałam rok temu 113 ng/ml a teraz 21,8 ng/ml... ale to chyba nie ma związku z wielkością gruczolaków pozdr. :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ZDZICHO Napisano Lipiec 4, 2007 Dla GOSI 1988 .Pamietaj ze c hormon przysadki reguluje wszystkie chormony w organizmie.przeczytaj moje wypowiedzi to sie wiecej dowiesz .jak bys chciala porozmawiac na skype to noj nick solina999.Trzymaj sie mocno jestes jeszcze mloda musisz sie leczyc mnie lekarz t/z rodzinni przed operacja leczyli zupelnie na co innego/15lat /ja wtedy mialem 32 lat.przypadek sprawil ze lekarz zrobil mi zdjecie glowy i zobaczono ze mam goz przysadki. Pozdrowienia ZDZICHO Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
meoni 0 Napisano Lipiec 4, 2007 Niestety często się zdarza,że gruczolaki nie są szybko diagnozowane. W moim przypadku trwało to półtora roku. Trafiłam do ginekologa, który pasł mnie hormonami leczą zupełnie co innego i nie oznaczył mi prolaktyny. Po tym czasie zmieniłam lekarza, od razu dostałam skierowanie na badania hormonalne i diagnoza mnie dobiła :(. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ZDZICHO Napisano Lipiec 4, 2007 NEONI nie zalamuj sie ja po operacji jestem juz 16 lat i zyje nozmalnie jak wszysty ludzie ,biore tylko prochy do konca zycia czyje sie dobrze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
meoni 0 Napisano Lipiec 4, 2007 Nie załamuję się. Już cztery lata minęły od mojej drugiej operacji i przyzwyczaiłam się do myśli,że mam \"GO\" w głowie :). Żeby tylko jeszcze lepiej czuć się po lekach i zrzucić parę kilo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aneta28-- Napisano Lipiec 4, 2007 Hej, ja rowniez mam gruczolaka. Przyjmuje obecnie Norprolac, w moim przypadku jest bardziej skuteczny od bromergonu. Niestety norporlac jest drozszy, bardzo drozszy:) miesieczna kuracja 4 tabletki dziennie, kosztuje ponad 400zl+lekarz = 500zl.Mam makrogruczolaka, ale dr Zielinski z W-wy,( mimo wszechobecnej tendecji operowania nawet mikrogruczolakow-ja mam makro 2 cm) odradzil mi operacje, albo moze raczej ja ją sobie "odradzilam":) pozdrawiam wszytkie kobietki z gruczolakami, to nic strasznego i z tym mozna zyc. trzymajcie sie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość MMSS Napisano Lipiec 4, 2007 Aneta to nawet spory ten Twój makro , a długo już z nim się męczysz ? Nie uciska on Ci nerwów wzrokowych? Ciekawe jak Maadziaw czuje sie po operacji ? Miejmy nadzieje ze niedlugo do nas wroci szczesliwa, zdrowa, zadowolona i opisze nam swoje wrazenia ! Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
meoni 0 Napisano Lipiec 5, 2007 Mój gruczolak miał 3cm. Teraz ma ok 1,5cm ale mam nadzieję,że jeszcze się zmniejszy. A jeżeli chodzi o dr. Zielińskiego to wiem, że uratował mi życie :). Przed operacjami przestawałam widzieć na prawe oko. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Radkowa Napisano Lipiec 5, 2007 Maadziaw zaraz się pojawi tutaj. Ta operacja to nic strasznego. Ja jestem już 3 tyg. po operacji. Szwy w nosie już się rozpuściły. Biorę Minirin na moczówkę prostą i jest ok.Teraz czekam na wizytę do endo. Pozdrawiam wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość hipopoto Napisano Lipiec 8, 2007 Cześć Meoni! Kto to jest dr Zieliński. Gdzie on pracuje i czy faktycznie jest takim dobrym neurochirurgiem od przysadki. Proszę napisz kilka słów, tak go chwalisz. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość MMSS Napisano Lipiec 8, 2007 Hipopoto już na forum jakaś dziewczyna pisała właśnie o doktorze Zielińskim i też go chwaliła. Z tego co pamiętam to przyjmuje on w Warszawie w Wojskowym Instytucie Medycznym na ul. Szaserów. Pozdrawiam . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ZDZICHO Napisano Lipiec 9, 2007 Bardzo bobrym specjalista do przysadki jest prof. Libert z Poznania .Pracuje w Klinice Neurochirurgi na Ul. Przybyszewskiego w Poznaniu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
meoni 0 Napisano Lipiec 9, 2007 Dr. Zieliński pracuje w Szpitalu Wojskowym w Warszawie u prof. Podgórskiego. Jest znakomitym fachowcem. Operował mnie dwukrotnie usuwając ogromnego makrogruczolaka. Mam do Niego ogromne zaufanie i jestem mu bardzo wdzięczna ponieważ przywrócił mi widzenie w prawym oku. Polecam Go z całego serca. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ZDZICJO Napisano Lipiec 9, 2007 MNIE PROF. LIBERT ROBIL OPERACJE 1991 I DO TEJ PORY NIR MAM ZA DUZYCH ODROSTOW GRUCZOLAKA PRZYSADKI . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość annd Napisano Lipiec 9, 2007 Jest jeszcze dr Rudnik z Katowic swietny lekarz i fachowiec.ŚAM w Katowicach dysponuje najlepszym sprzetem do operacji gruczolaków przysaki i robi to bez powikłań. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bernadka 0 Napisano Lipiec 10, 2007 ŚAM-czy Ja wiem czy oni tacy super-co prawda zdjagnozowali mi gruczolaka Ale robiac tyyyyyyyyyyyyyyyyyyle badan niezorientowali si eze jestem w 3 tyg ciazy-wyszlam do domu z diagnoza-gruczolak przysadki oraz tymczasowa bezplodnosc a bylam w 3 tygodniu echhhh Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość obiektyw Napisano Lipiec 10, 2007 Przeczytałam kilka ostatnich komentarzy. Wydaje mi się, że chyba nasi kochani doktorzy dołaczyli się do obserwujących i nie wytrzymali napięcia. Każda myszka swoj ogonek chwali... Ja myślę, że najlepszy jest ten który cichutko i wytrwale ale skutezcnie i rzetelnie pracuje. Pozdrawiam wszystkich na tym forum. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gosia1988 Napisano Lipiec 10, 2007 witam ponownie. nie miałam kiedy odpisać na pytania ale postaram się to zrobić teraz. obecnie mój guz jest wielkości 4x5x12mm i nie zmniejsza sie od 1,5 roku mimo ciągle zwiększanej dawki leku. mój organizm już sie tak przyzwyczaił do bromergonu że nawet 7 tabletek nie robi na nim wrażenia. lekarze nie zaproponował mi to tej pory zmiany leku a czekam teraz na wyniki z uczelni i pewnie tam gdzie pójdę będę szukać lekarza i może on mi pomoże bardziej.choć muszę przyznać że gdy zaczęłam brać bromergon to było okropnie! ciągłe mdłości i zawroty głowy(nie wspomne już o bólach), ale najgorsze jest to że zaczęłam mieć problemy z koncentracją i zapamiętywaniem a w okresie matury strasznie mi to dało w kość!!!!!!!!!!!!!!! i może by mi lepiej poszła! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość maadziaw Napisano Lipiec 10, 2007 WITAM :) jestem już po operacji która w 100% się udała huraaa :):) chciałam wszystkim podizękować którzy wspierali mnie baaardzo dziękuję. tym sposobem jeszcze tylko pomódż przysadce wrucić do normy i :) może jakaś dzidzia się pojawi. samam operacja żeczywiście to pikuś no po trzeba sie nabrać tych kroplówek ja ją miałam w zeszły czwartek i już wruciłam do domu. jestem naprawdę szczęśliwa gdyż walcząc z tą chorobą 5 lat już traciłam nadzieję że będzie dodże. papa jeszcze napiszę trzymajcie się gorąco Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gosia1988 Napisano Lipiec 10, 2007 do bernardki;) dzięki za słowa otuchy, ale po przeczytaniu twojej ostatniej wypowiedzi czuje że tobie też by sie przydały szczególnie gdy nie wykryli ciąży. współczuje ci serdecznie bo sama jestem młoda i chciała bym mieć kiedyś rodzine ale ten guz ciagle napawa mnie lękiem, tym bardziej że to nie jedyna moja choroba. wiem jednak że nie nalezy sie poddawać,cieszyć życiem i żyć chwilą! wiem że łatwo jest pisać a gorzej wprowadzic w zycie ale jesli sie nie spróbuje może być człowiekowi jeszcze ciężej i trudniej to wszystko zniść! pozdrawiam wszystkich;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
GaboniK 0 Napisano Lipiec 10, 2007 madziaw- no witamy :)...najważniejsze że masz to juz za sobą! :) cieszę sie ze wszystko poszło pomyslnie!...teraz szybciutko zapomnij o tym i do dzieła ;)...na pewno wiesz o czym mówię... gosia- pewnie organizm się juz przyzwyzcaił do bromka...ale z drugiej strony pewnie jakby nie dawał dalszych efektów to lekarz by go zmienił... musimy jakos radzic sobie z naszymi problemami...marzy mi się aby juz nigdy nie brać bromka...a tym samym być zdrowa...a tymczasem.... życie nas nie rozpieszcza..... podr. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gosia1988 Napisano Lipiec 10, 2007 GaboniK- witam pewnie gdybym go w ogóle nie brała to było by jeszcze gorzej. ale mocno wierze ze sie wyleczę i będzie dobrze bo oprócz leków i wiary i tak nic już nie zostaje. pozdr. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
GaboniK 0 Napisano Lipiec 10, 2007 gosia- i tak trzymaj :) ja też głęboko wierzę ze kiedyś sie uda wyjśc z tego.... nie ma nic gorszego jak ciągle myslenie o TYM problemie...kiedyś powinno już być tylko lepiej pozdr. goraco! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość MMSS Napisano Lipiec 10, 2007 Maadziaw witaj wśród nas !!!!!! Cieszę się, że wszystko się udało !!! Wracaj szybko do formy i bierz się do pracy... ;-) , a efekty pewnie niedługo będą !!! Pozdrawiam . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Madzia to suuuper Napisano Lipiec 10, 2007 napisz cos wiecej o samopoczuciu po zabiegu. Kazali brac ci leki? i co z moczowka zawsze wystepuje? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość maadziaw Napisano Lipiec 11, 2007 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość maadziaw Napisano Lipiec 11, 2007 gosia moje problemy z tym też zaczeły się w tym wieku niestety dopiero teraz czyli jak mam 24 lata coś się ruszyło po pierwsze jeśli leczysz się u GINEKOLOGA zmykaj od niego do ENDOKRYNOLOGA mnie ginekolog przez 5 lat leczył bromergonem ( oczywiście ja po jednej tabletce bromku byłam nie dożycia a 7 wspułczuję) endokrynolog powinien ciebie wyprowadzić a operacja nic w sumie strasznego żeczywiście ale tylko w takich klinikach co ją robią nagminnie (tzn broń borze twierać czaszki bo w moim przypadku jeden szarlatan chciał) uszy do gury będzie dobrze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość maadziaw Napisano Lipiec 11, 2007 operację miałam od 800 do 1100 to była m oja pierwsza operacja i pierwszy pobyt w szpitalu. od wieczora poprzedzającego operację do dnia po operacji w sumi jesteś pod wpływem leków w sęsie przed dają ci na uspokojenie i oczywiście turz przed głupiego jasia. po oeracji jesteś pod wpływem narkozy więc cały dzień śpisz a na drugi dzień już chodzisz:). w moim przypadku moczówka nie wystąpiła (więc nie zawsze występuje) hm w sumie jedno co po operacji denerwowało mnie to strupki w nosie:) ( w jednej z dziurek bo to przez jednom mi robili). jak sobie przypomnę jak wyobrażałam sobie muj nos po operacji: szeroki spuchnięty - a tu nic nawet nie widać że miałam robioną tą operacje. a jeszcze jedno do samopoczucia czujesz się o niebo lepiej przed miałam dolegliwości minn ze strony oczu -bolały, niewyraźnie widziałam wogule miałam taki otępiały umysł( jestem na studiach i nie mogłam się skupić na nauce). po to jest coś niesamowitego tak jak bym na nowo przejrzała mam bardzo dużo zapału. jak jeszcze chcecie się czegoś dowiedzieć o operacji to piszcie pozdrawiam gorąco buziaczki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bernadka 0 Napisano Lipiec 11, 2007 Do gosia-Widzisz mi sie naszczescie udało mam sliczna zdrowa juz 2,5 letnia coreczke-a moja walka z tym dziadostwem trwa nadal-Ja biore DOSTINEX okresu niemialam ponad 2 lata a co za tym idzie oslabienie kosci Jak bylam w ciazy bralam BROMEGON-do 18 tygodnia ciaza niebyla latwa cala przelezana ale warto bylo-pierwsza poronilam wiec teraz robilam wszystko by bylo ok Mysle ze i Tobie sie uda trzymam kciuki z całych sił Lusia a ty znow cisza Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach