Gość gaga2 Napisano Marzec 13, 2008 do tu_kasia/ Kasiu i już po bólu. Bardzo sie cieszę!!!!!!!!!!!!!!!!!! Gorąco ściskam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lusia_79 0 Napisano Marzec 13, 2008 Kasia świetne wiadomości. Teraz będzie tylko lepiej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa2007 Napisano Marzec 13, 2008 Beatka Podaje jeszcze raz ewa.sluszniak@gmail.com A czy doszedł mój mail do Ciebie bo wysyłałam. Jakioś do tej pory nie miałam kłopotów. Ja do Ciebie wysłałam na adres oliwia33@poczta.onet.pl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa2007 Napisano Marzec 13, 2008 Widzę że Hania i Ewa to dwie laski :) Fajnie że jedna drugą chwali to takie miłe:) Pozdrawiam Was Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa2007 Napisano Marzec 13, 2008 ewa.sluszniak@gmail.com Nie powinno być odstępu nie wiem dlaczego tak kopjuje Dla Beaty Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa 25 Napisano Marzec 13, 2008 Hanusia...co Ty za głupotki wypisujesz...jesteś niemądra!!!teraz juz nikt nie będzie słuchał moich smutków:-(...:-) A tak poważnie..przepraszam ,że nie pisze tak często ale nadrabiam zaległości w pracy. Tak bardzo się cieszę ,że nie mam nic w głowie...płakałam ze szczęscia..dawno tak nie miałam.Mi tez dr.Zieliński mówił o naszym forum..że słyszał i ,że nie mamy się tak wzajemnie podkręcać.Wybaczcie ale ja nadal z Wami będę tutaj bo jakoś tak sie przyzwyczaiłam i chyba jeszcze w to wszystko nie wierzę.Ciesze się ,że Kasia tak dobrze się czuje..to cudowne,że ostatnio same dobre wiadomości!!! A jeszcze takie moje przemyślenia odnośnie dr.Zielińskiego...tacy ludzie powinni być sławni i lansowani w mediach...a nie jakieś dody itp... wiedza,inteligencja,kultura,wykształcenie,doświadczenie i ciepło biją od niego.To jest mężczyzna ,który imponuje mi najbardziej w całym moim życiu...no może jeszcze mój kochany narzeczony ,który był ze mną przez ten cały zły czas. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kasik 69 Napisano Marzec 13, 2008 BRAWO KASIA! Byłaś dzielna i bardzo się cieszę, że już jesteś w domu. Te setony to jest chyba największa trauma ale jak już mamy ten epizod za sobą jesteśmy dumni z siebie, że to przeszliśmy. Jeszcze rok temu chciałam robić korektę plastyczną nosa ale potem dowiedziałam się, że po operacjach plastycznych jest też to wyjmowanie setoników i - dziękuję za takie przyjemności ;-)) Beatko a co u Ciebie? I Lusia nam się pojawiła, fajna z nas rodzinka ;-) Słuchajcie, a może tak jak mówi Ewa zareklamujemy naszego ulubionego dr? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa2007 Napisano Marzec 13, 2008 Ja jestem za - ale nie wiadomo czy pan dr nie będzie miał jakiegoś ale????? Myślę, że pan dr Zieliński to na tym forum swoje zdania wypowiadał nie raz np. na str. 110 do jana i wszystkich , można i inne przykłady znaleść. Bo kto to napisał??????????? Ale nalezy się cieszyć, że nie jesteśmy zostawione same sobie troche się nakręcamy też, ale ja uważam, że też sobie pomagamy "przyjaciól poznaje się w biedzie". Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Asia Szczecin 0 Napisano Marzec 14, 2008 Kasik 69 Ja Dr Zilińskiego nie będę reklamować, a wręcz przeciwnie pan Doktor będzie miał nieprzyjemności. Zrobił by ze mnie kalekę do końca życia !!! :/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tu_kasia Napisano Marzec 14, 2008 Witam:) Dziękuję wszystkim za miłe słowa, za to że jesteście tutaj i nie potrafię sobie nawet wyobrazić jakbym sobie dała radę gdyby nie to forum:) Przez cały czas była ze mną rodzina, znajomi i przyjaciele ale jakoś tak inaczej rozmawia się z kimś kto przeżywa to samo co ty. grom30. Pisałeś, że jadąc na operację bałeś się ale byłeś dziwnie spokojny. Coś w tym jest, bo ja miałam dokładnie tak samo. Z jednej strony strach, z drugiej spokojne poddanie się temu co ma być. Tak sobie myślę myślę, że dr Zielińskiego wcale nie trzeba zachwalać i pisać że jest wielki. On sam tym co robi i jakim jest człowiekiem nie raz udowodnił swoją wielkość. Do sredniej. Tkanka z nogi jest pobierana do uzupełnienia ubytków gdzieś tam w nosku po operacji ale okazuje się że nie jest pobierana przy każdym zabiegu. To czy jest potrzebna czy nie najlepiej wytłumaczy Ci lekarz. Pozdrawiam papa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa 25 Napisano Marzec 14, 2008 Jest wielki bo jest skromny i normalny:-)...może nie reklamujmy go bo nam gdzieś ucieknie w wielki świat... Asiu Szczecin..bardzo mi przykro,że Ty nie przekonałaś się o jego dobroci i wiedzy.Nie znam dokładnie sytuacji więc nie będę oceniać..każdy jest tylko człowiekiem i być może akurat w Twoim przypadku pomylił się...ale nie mi to oceniać.To naprawdę dobry lekarz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość izka27 Napisano Marzec 14, 2008 Witajcie! nie było mnie troche więc nadrabiam zaległości czytając wieści od Was ;-) ja musiałam od tego troche odpocząc.... byłam w gliwicach na wizycie i masakra.... olali mnie.... już sama niewiem co dalej robic.... hormony porozwalane - latka lecą a chce mniec dzieci... no i gruczolak w główce.... niewiem co jest grane ale lekarze na ślasku to masakra... od stycznia stoje w miejscu.... zastanawiam sie czy nie wybrać sie do Wwy do dr.Zileińskiego - tyle pochwał na jego temat uznałam ze teraz sobie od tego odpoczne a po swietach będe dalej coś kombinować... pozdrawiam wiosennie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość srednia Napisano Marzec 14, 2008 Kasiu dzięki bardzo za odpowiedź. Kurcze, jak ja się denerwuję;/ z dnia na dzień jest coraz gorzej... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lusia_79 0 Napisano Marzec 14, 2008 Kasik czytuje temat codziennie i to od dawna-chyba od poczatku, prolaktynę tez od poczatku-od 2005 roku. Ja też jestem nie szczęśliwą posiadaczką ,,pasażera\", który póki co nie dokucza. Tak więc zawsze jestem, choć mnie nie widać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
izia76 0 Napisano Marzec 14, 2008 izka 27 wysłałam do Ciebie @ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość marz1 Napisano Marzec 14, 2008 Witam wszystkich bardzo serdecznie. Czytam i sledzę stronę i jak bardzo się cieszę szczęściem osób, które są juz po operacji. Życzę wszystkim i wierzę że każde następne okażą się owocne. Bardzo duzo dowiedziałam się o tych makro i mikro gruczolakach i szkoda że tak późno.Opisywałam chyba na str. 109 historię i powikłania po operacji mojej mamy która całkowicie straciła wzrok. (byla operowana w Gdańsku.) Obecnie Kontaktowałam się z Kliniką Nowotworów Układu Nerwowego z neurochirurgią w Warszawie na ulicy Roentgena a następnie ze zdjęciami i pozostałą dokumentacją pojechałam do kliniki na konsultację. Bardzo mile zostałam tam przyjęta, chociaż moje oczekiwania i marzenia nie spelniły się. dr powiedział że utraconego wzroku nie przywróci się. Mimo wszystko poradził że mam się skontaktować z okulistą w celu zbadania dna oka. Bardzo się ucieszylam że znowu jest nadzieja . Szukam teraz dobrej Kliniki Okulistycznej najlepiej gdzies w okolicach Gdańska, Gdyni (oczywiście ze względu na mamę) czy ktoś z was zna jakąś dobra Kilinikę w tych okolicach ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość emilka25 Napisano Marzec 14, 2008 ja czekam na trmin mam jechac 16 kwietnia i musze jeszcze tam raz zadzwonic bo nie spytalam w jakich godzinach przyjmuje doktor zielinski i czy trzeba jakies badania zrobic przed wizyta bardzo sie denerwuje nie wiem czy bedzie mi chcial usunac tego gruczolaka bo jescze jestem chora na cukrzyce ciekawi mnie skad sie biora takie gruczolaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bernadka 0 Napisano Marzec 15, 2008 Hey Wiecie co ja stwierdzilam ze niema co chodzic po jakis dziwnych lekarzach co tylko nas olewaja i kiedy juz bede miala komplet badan tez umowie sie na wizyte troche kilometrow mam ale co tam jest czym dojechac:)powiedzcie mi tylko ile sie czeka i czy mozna sie umowic telefonicznie na wizyte???? Chodzi oczywiscie o dr.Zielinskiego:) Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tu_kasia Napisano Marzec 15, 2008 Witam:) Srednia, to normalne że się denerwujesz ale z doświadczenia:) (teraz jestem cwaniara bo jestem już po) powiem Ci że nie ma się czego bać. Napewno sama świadomość operacji, pobytu w szpitalu nie jest fajnym uczuciem ale mogę Cię zapewnić że będziesz w dobrych rękach. Opieka w klinice jest rewelacyjna. Nawet pobyt na sali pooperacyjnej ze względu na opiekę nie jest taki zły. Jak masz jakieś wątpliwości to pytaj. Do rzeczy przydatnych w szpitalu ja bym dorzuciła maseczkę chłodzącą na oczy (taką z żelem). Bardzo mi tego brakowało, chociaż na codzień jej nie używam:) marz1. Jesteście z mamą bardzą dzielne. Trzymam kciuki żeby wszystko było oki. Powodzenia:) Pozdrawiam papa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
GaboniK 0 Napisano Marzec 15, 2008 tu_Kasia- gratuluje i zycze powrotu do zdrowia Ewa 25- domyslam się jakie to uczucie usłyszeć \'taka nowine\"...strach byl wielki ale warto było żeby usłyszeć tą diagnoze ;) pozdrawiam Wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość srednia Napisano Marzec 15, 2008 Kasiu niby tyle rzeczy chciałabym wiedziec ale jak przychodzi co do czego to nic konkretnego nie przychodzi mi do glowy;/ poki co mam gigantycznego dola i za nic nie moge sie zabrac;/ Kasiu jak długo trzymali Ciebie w szpitalu? Ja do Warszawy jade z Wrocławia, zarezerwowałam już Mamie, która przy mnie będzie, hotel ale w sumie nie wiem na jak długo;/ Napisz tez proszę co powinnam wziąc ze soba do szpitala, chodzi mi o bardziej praktyczna strone pobytu,jak np. sztucce czy inne naczynia:) Przyznam,ze nie mam wprawy jesli chodzi o takie "wyjazdy";) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość emilka25 Napisano Marzec 15, 2008 pani do ktorej zadzwonilam nie dala mi godziny na ktora mam sie zglosic nie wiem czy mam tam jeszcze raz zadzwonic Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monika77 0 Napisano Marzec 16, 2008 Cześć wszystkim po długiej przerwie. Dziewczyny, mam pytanie,bo dziwna rzecz się mi wydarzyła.Biore bromka juz długo i odtatnio badając prolaktynę wyszło, że spadła.... bardzo dużo poniżej najmniejszego minimum. Śmieję się, że \"prolaktyny brak- jakiejkolwiek\". Jak to mozliwe? I co to znaczy, że jest jej teraz o wiele za mało? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość emilka25 Napisano Marzec 16, 2008 nie wiem co to znaczy a moze juz jestes zdrowa ja lecze sie od sierpnia i prawie caly czas mam prolaktyne na poziomie 730 i lykam norprolac jak ty wytrzymujesz na biomergonie ja bylam tylko przez miesiac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tu_kasia Napisano Marzec 16, 2008 Witam:) Zaczynam pomału oddychać nosem, fajne uczucie:) a jutro idę ściągnąć szwy z uda. Mam nadzieję, że blizna nie będzie bardzo widoczna. emilko 25, skoro nie wiesz na którą godzinę masz się zgłosić do lekarza to zadzwoń i zapytaj. Bez sensu by było jakbyś miała spędzić w poczekalni cały dzień. Monika77. Wydaje mi się że odchylenia od normy zarówno w jedną jak i w drugą stronę to nic dobrego. Fajnie że prolaktyna spadła ale lepiej jak skonsultujesz to z lekarzem. srednia. No to mieszkamy całkiem niedaleko od siebie:) W szpitalu trzymają przeważnie 7-8 dni. Mnie przyjęli 5 marca, 6 miałam operację a 12 marca wracałam już do domu. Jeżeli chodzi o rzeczy potrzebne w szpitalu po operacji to na stronie 85 pisała o tym kasik69. Sztućce i naczynia są podawane razem z posiłkami ale warto mieć przynajmniej swój kubek i łyżeczkę. Napewno będziesz potrzebowała papier toaletowy i to w większej ilości. A z tymi pytaniami to wiem jak to jest. Ja jadąc do szpitala też miałam mnóstwo pytań do dr Zielińskiego a jak przyszło co do czego i znalazłam się w jego gabinecie to miałam pustkę w głowie. Naszczęście jest konkretnym lekarzem. Jak Tobie przyjdzie jeszcze jakieś pytanie do głowy to pytaj:) POZDRAWIAM WSZYSTKICH PAPA Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tu_kasia Napisano Marzec 16, 2008 Haniu, nie napisałaś nic o wizycie u dr Zielińskiego, jakie decyzje podjęliście?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MMKK 0 Napisano Marzec 16, 2008 Do Kasi Super , że jesteś po operacji. Znam to uczucie, bo ja to przechodziłam niecałe 3 miesiace temu - też mnie operował gr Zieliński. Ja wyszłam ze szpitala 3 dni po operacji ( w piatek o 9.00 operacja, a w poniedziałek rano jechałam do domu). Z doktorem rozmawiałam od tego czasu telefonicznie, teraz chcę pojechac do niego do szpitala. Do Ewy ze Szczecina Nie wiem, co sie u ciebie dokładnie stało, ze masz pretensje do dr Zielinskiego. Jauważam, że pretensje to należy miec do tych wszystkich lekarzy, ktorym mowiłyśmy o np. bolach głowy, rodzinni, endo i ginekolodzy....ktorzy niestety nie wiedzieli, że to moze byc gruczolak. Przecież on rośnie powoli, nie od razu ma ponad 2 cm, tak jak było w moim przypadku. Wtedy dopiero do neurochirurga na operację, a przecież on nie jest jasnowidzem, dziś np. nie ma ucisku na nerw - dlatego czasami operacja nie od razu jest konieczna, a czasem ucisk nagle sie pojawi, np. z dnia na dzień,....tego nikt nie jest w stanie przewidziec. W mojej miejscowaści jest pan, który też miał operację na gruczolaka, w Poznaniu: efekt: spadająca powieka, wykrzywiona twarz, ciągłe bole głowy....lekarz - profesor stwierdził, że operacja się udała, tylko, że guz był duży , stąd powikłania. Wycięli mu tylko połowę, teraz resztę miał naświetlaną....całe szczęście , że widzi !!!! Dlatego, ja, jak większośc z was, twierdzę, że dr Zieliński jesat naprawdę najlepszym fachowcem w tej dziedzinie Poza tym zdjecia rezonansu nie zawsze są dokładne. Moja koleżanka była już na stole operacyjnym ( inny przypadek: glejak, coś bardzo złośliwego0 , miała już jedną operację, po 2,5 roku miała miec drugą. Na szczęście jeszcze jej nie znieczulili, bo za chwilę ją wywieźli ze sali operacyjnej, bo operacji nie bedzie. Okazało się, że na zdjęciach z rezonansu tylko 2 ostatnie były jej, a pozostałe jakiegoś zupełnie innego pana. I nikt tego nie zauważył...ona miała miec operację w Bydgoszczy....i do kogo za ten błąd ma miec pretensje???? Na szczęscie lekarz w ostatniej chwili stwierdził, że coś tu nie pasuje....no i się połapali...na szczęscie w porę. Pozdrawiam wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość beata-40 Napisano Marzec 16, 2008 Kasiu napisz jak sie czulas po operaji? ile czasu ona u Ciebie trwala? wyjmowanie tamponow z nosa bardzo bolalo? ja nadal czekam na operacje,glowa mnie jak by mniej bolala:)albo sie juz przyzwyczailam bo jednak zaraz 2 lata bedzie jak mnie boli!!,mam nadzieje ze po swietach i j pojde pod noz.Pozdrawiam pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość emilka25 Napisano Marzec 16, 2008 do mmk masz racje o tym co pisalas ja bylam u lekarza jak moje dziecko mialo juz rok zeby dal mi cos na zanik pokarmu a przestalam karmic dziecko jak mialo cztery miesiace to cgyba bylo juz cos nie tak ze tyle miesiecy nie karmilam a dalej jeszcze mialam pokarm moze gdyby mi dal od razu jakies leki albo skierowanie na badania to by dzis bylo juz wszystko w porzadku i bym juz miala drugie dziecko a powiedzial mi zebym czekala to pokarm mi napewno sam zaniknie a jakos mam go juz trzy lata i nie zanikl a jestem juz od sierpnia na lekach a on chcial bez lekow mnie zostawic palant jeden czesto odwiedzam ta strone i przewaznie wszystkie opinie sa bardzo dobre o doktorze zielinskim nie wiem jaki on jest ale mysle ze tez dam mu dobra opinie po wizycie u niego a nawet ggyby mu sie cos nie udalo to tez jest tylko czlowiek nie jest cudotworca a mylic sie jest rzecza ludzkannikt nie jest idealem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość emilka25 Napisano Marzec 16, 2008 nie wybiera sie ktoras z was do doktora zielinskiego 16 kwietnia przynajmniej bylo by mi razniej tam czekac byloby sie do kogo odezwac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach