Asia Szczecin 0 Napisano Wrzesień 4, 2008 Do Marcin Szczecin : Ja ci polecam w Szczecinie Dr. Endokrynolog Wiesławę Wieliczko Przyjmuje w przychodni na Piłsudskiego . Pozdrawiam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anka75 Napisano Wrzesień 4, 2008 Witam, mam 33 lata i jak czytam to forum to wszystkie objawy pasują do moich, ale najważniejsze na samym początku - czy któraś z Was mogłaby mi polecić jakiegoś dobrego endokrynologa w woj. śląskim? W mojej miejscowości (północna część śląskiego) i w pobliżu nie ma żadnego, a koniecznie chcę się do takiego lekarza wybrać i nie chciałabym "poszukiwać", polegam na Waszych opiniach... Problemy - wydaje mi się, że hormonalne - mam od ładnych 6 lat, nikt mnie jeszcze nie przebadał konkretnie, ale coś jest nie tak. Kiedyś zrobiłam sobie badania hormonalne, ale z interpretacją było gorzej :-/ W 2002 poroniłam z niewiadomego powodu, potem przez dłuższy okres miałam miesiączki trwające 12 dni, później jak się skróciły, to znów były co 21 dni, mam niedokrwistość, żelazo na poziomie 29, cały czas chce mi się spać i jestem zmęczona, ostatnio doszło jakieś palpitacje serca (EKG i Holtera nic nie wykazały, niby może nerwica), a teraz jakoś nie mam okresu już od 36 dni, a w ciąży nie jestem... Lekarze sugerują że może stres... ja w każdym razie nie sądzę.... ale coraz badziej jestem zestresowana... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Flare Napisano Wrzesień 4, 2008 Witajcie! W przysadce czysto po operacji. Wcale mnie to nie cieszy, bo nie znikają objawy Cushinga, egh. 23 września idę do Pani prof, zobaczymy, co powie. Jest moją ostatnią nadzieją. Doti - buziaki :-) Marcinie, moje wyniki przed operacją nie były jednoznaczne. Kortyzol cały czas był w górnej granicy normy, a ACTH wychodziło różnie, raz w normie, raz powyżej. Generalnie, duży kortyzol (uwaga, wcale nie musi być koniecznie powyżej normy!!), małe ACTH = 1. zespół Cushinga, czyli gruczolak nadnercza 2. przerost nadnerczy 3. dysplazja nadnerczy duży kortyzol, duże ACTH = 1. Choroba Cushinga- gruczolak przysadki 2. ektopowe wydzielanie ACTH lub CRH. Na poczatek- wszystkie badania hormonalne. Jeśli ACTH wyjdzie w normie, wystarczy tomografia jamy brzusznej. Jak wyjdzie duże, robi się test hamowania z deksametasonem, potem ew.tomografia + rezonans przysadki. Jeśli w przysadce jest gruczolak, no to operacja. Jak nie ma, pozostaje ektopowe wydzielanie. Tego poszukuje się scyntygrafią z somatostatyną, chociaż najlepsze chyba jest badanie PET.Zapomniałam o czymś? Śmiało pytaj. Pozdrowienia dla Wszystkich - Dorota Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość miko1981 Napisano Wrzesień 5, 2008 Witam po długiej przerwie, Od operacji minęło juz ponad 5 miesięcy. Czuję się dobrze, do pracy wrócilam po 30 dniach od operacji, do uprawiania sportów (rower, basen, squash i inne) po około 3 miesiącach. wyniki hormonalne mam bardzo dobre - PRL w dolnej granicy, pozostałe także ok. Nie zarzywam leków, wczesniej Norprolac. zrobilam kontorlny rezonans w sierpniu - po operacji no i troszke mnie zmartwił. Gruczolak nadal jest - jest oczywiście mniejszy niż przed operacją - ale nadal jest. Przysadka nie zosatła uszkodzona - dlatego wsyztko funkcjonuje ok. Troche mnie to jednak zmartwiło - bo mysląłm, ze go w ogóle nie będzie. Do dr Zielińskiego bardzo cięzko się dodzwonić - próbuję juz 2 tydzień...ale będę dalej próbować, bo muszę z nim skonsultować te wyniki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość beata-40 Napisano Wrzesień 5, 2008 wita wszystkich u mnie mija juz prawie mieiac od operacji przez pierwsze 2 tygodnie glowa nie bolala wcale,teraz boli strasznie:( czy to jest normalne?moze wszystko sie goi i stat ten bol? prosze o odpowiedz pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zibi stm Napisano Wrzesień 6, 2008 witam wszystkich forumowiczów.Ze smutkiem czytam o tródnych objawach a także o nawrotach choroby.Ale tak jak wielu innych uważam że nie wolno sie poddawać trzeba znależć siłe przede wszystkim w sobie .Każdy jest tak naprawde silniejszy niz mu się wydaje.Jest to także okazja do dużych przemyśleń i zmian.Można spojrzeć na swoje życie z perspektywy i dostrzec co jest naprawde ważne a na co szkoda życia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość grażka66 Napisano Wrzesień 7, 2008 Zibi, to zabrzmiało naprawdę super poważnie. Ja jak przeczytałam na opisie z tomografii "masa patologiczna" to wpadłam w chwilowy szok. Chwilowy dlatego, że zaraz siadłam do internetu i szukałam co to takiego ten makrogruczolak. Jak sprawdziłam szok wyparował prawie od ręki. Jedna rzecz tylko mnie irytuje, że nie trafiłam na lekarza, który od razu by mną właściwie pokierował. Aż w końcu trafiłam na forum i tu dowiedziałam się więcej niż od lekarzy. Ale z tego, co czytam to nie tylko mój problem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anka75 Napisano Wrzesień 7, 2008 Witam, ponowinie proszę, jeśli to możliwe o kontakt osoby z woj. śląskiego, a dokładnie chodzi mi o namiary na dobrego endokrynologa, może pomogłyby mi gaga2 lub izka28? Proszę.... jeśli nie na forum, to na gadu - mój nr 6226791, proszę o wiadomość, obojętnie czy będę dostępna, czy nie. Pozdrawiam wszystkich i podziwiam za Wasze stany ducha (mam szczególnie na myśli osoby z zdiagnozowanym gruczolakiem i te wszystkie po lub przed operacją) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ann123 0 Napisano Wrzesień 8, 2008 dobry lekarz i właściwa diagnoza to w każdej chorobie połowa sukcesu- druga połowa to prawidłowe nastawienie, optymizm aż do granic możliwości- mnie się to wszystko powyższe zdarzyło i pomogło. Teraz za niedługo mam nadzieję zobaczyć na opisie rezonansu- gruczolaka brak. Na forum trafiłam niedawno i uważam, że jest ono bardzo pomocne, bo czasem osoby, które już długo chorują też mogą innym bardzo dużo pomóc, doradzić-uściski dla Wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość akal123 Napisano Wrzesień 8, 2008 Witajcie, Bardzo dziękuję za to forum - jestem z Wami od 2 m-cy i wreszcie zadecydowałam aby się z Wami podzielić moją chorobą. Dwa m-ce temu mialam robiony rezonans - wynik: w części prawobocznej płata gruczołowego zmiana ogniskowa średnicy 0,4 cm o charakterze morfologicznym mikrogruczolaka. Poziom prolaktyny 94,6 ng/ml (norma max 25). TSH, FT4, FSH - wynik prawidłowy. Poziom prolaktyny mam podwyższony od kilku lat, źle znosiłam bromergon, więc właściwie się nie leczyłam. Dopiero poniższe objawy spowodowały panikę i szybkie leczenie: 1/ brak miesiączki 2/ bóle głowy (z tyłu nad karkiem) 3/ zawroty głowy (zwłaszcza po przebudzeniu - istna karuzela) - dodatkowo od kilku lat oziębłość płciowa, - od okresu nastolatkowego walczę z trądzikiem. Aktualnie przyjmuję Dostinex 0,5 mg w dawce po 1/2 tabletki 2 x w tygodniu. Znoszę go bardzo dobrze. W moim przypadku lekarz stwierdził, że nie jest potrzebna operacja - powinno wystarczyć leczenie farmakologiczne. Jutro pierwsze sprawdzenie poziomu prolaktyny po 1,5 m-ca leczenia. Okres wreszcie dostałam (po 1 m-cu brania leku). Martwię się tylko, że był obfity i nieznośnie bolesny. Napiszcie proszę czy leczycie się u ginekologa-endokrynologa czy też u endokrynologa. Życzę Wam zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lusia_79 0 Napisano Wrzesień 8, 2008 Akal poziom prl praktycznie rzędu tak jak u mnie bywał, rozmiar gruczolaka też bardzo podobny. Trzymajmy się razem. Okres obfity-hmmm u mnie taki nie występował-raczej skłonność do skąpych miesiączek-wydaje mi sie ze to zależy od poziomu prl. Im niższy poziom tym inne hormony w lepszym stanie i okres normalny, im większy tym okres skąpszy.Tak mi sie wydaje-intuicyjnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ann123 0 Napisano Wrzesień 8, 2008 to ja chyba też z Wami tylko ja miałam gruczolaka 0,8 cm leczonego bromergonem bez skutku, potem norprolac już troszkę lepiej, a od 8 m-cy Dostinex. Zaczynałam od poziomu prl 639 ng/ml , bromergon mi podwyższał i były odloty, norprolac przez 2 lata brania z przerwą na ciąże obniżył do 85 ng/ml, a dostinex już po miesiącu brania obniżył prl do 14 ng/ml i tak jest. Lusia, a Ty miałaś operację, bo już nie kojarzę? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ola27 Napisano Wrzesień 8, 2008 witam zagladam czasem na to forum i czytam wszystkie posty, stwierdzam ze musze zabrac sie wreszcie za siebie ja juz to wszystko przechodzilam i tak mi sie nie chce zaczynac od nowa...... moja historie opisywalam juz na tym forum jak ktos jest ciekawy to zaczyna sie ona na stronie 8 tego forum. teraz martwi mnie podniesiona znowu prolaktyna i to ze nikt nie chce mnie skierowac na rezonans tylko wciskaja od razu tabletki. bralam bromergon ale jak pomysle o skutkach ubocznych ktore mialam.......uuuu... to az szkoda pisac i tak czytam co wy bierzecie moze jakas zmiana leku i bedzie ok teraz nic nie biore juz od 4 lat ponad 4! okres mam bo biore plastry antykoncepcyjne i jest jak w zegarku tylko masm przy tym straszne bole glowy przez pierwsze 3 dni jak migrena i to tez mnie martwi. napiszcie czy tez macie podobnie jak ja? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość uuuu te plastry Napisano Wrzesień 9, 2008 mogły podniesc prl - niewskazane jest branie hormonów anty (nie wazne w jakiej postaci) przy problemach z prolaktna. Ja bym skonsultowała z dobrym endokrynologiem te plastry Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lusia_79 0 Napisano Wrzesień 9, 2008 Ann u mnie było tak-w skrócie-mlekotok-okres skapy(tyle tylko ze dla mnie było to wygodne bo nie bolało), badanie-78ng/ml, ponowne 85ng/ml.Tomograf-czysto. Bromergon w dawce od 5mg do 10 mg w ciagu 3 lat.Prl na poczatku zaczęła ładnie spadac a potem szła systematycznie w górę.Obiecanki rezonansu miałam na każdej wizycie.Oczywiście przypuszczenie gruczolaka-tak intuicyjnie. Trafiłam do neurologa z zupełnie inną sprawą a on zajął się mną fachowo-skierował na rezonans-wynik,, przysadka mózgowa prawidłowej wielkości 15x8 mm z obecnością paracentralnie, bardziej po stronie prawej , dość słabo odgraniczonego obszaru wielkości 5mm ulegającego opóźnionemu wysyceniu w badaniu po podaniu paramagnetyku\".I tak po 3 latach dowiedziałam sie ze mam te 5 mm słabo odgraniczonego obszaru.Neurolog powiedział ze nieoperacyjny.Śmiałam się jeszcze że mi wypisał skierowanie na ,,siłe\" bo musiał uzadadnić neurologicznie.Ale ja i tak od 12 lat mam bóle głowy-odkad chorowałam na zapalenie opon-te dwie sprawy bardzo się zlały jeżeli chodzi o złe samopoczucie. Endo do której trafiłam po 2 latach ciągle mówiła ze na początku trzeba było wykonac rezonans ale skierować sama nie chciała. W czerwcu zaproponowała mi dawke 12,5 mg ale odmówiłam.I tak zaczęłam brać Norprolac. Ale jak sobie przypomnę początki na Bromku to też dostaję gęsiej skórki. Ola pamiętam Cię- ja tez tutaj prawie od poczatku tylko najpierw byłam cichym czytaczem:-). Polecam Norprolac ze względu na praktyczny brak skutków ubocznych ale jak bierze sie na noc-zresztą tak polecaja w ulotce. Ja po 1,5 miesiąca zażywania miałam wynik zły a nawet bardzo zły bo 80- prawie sobie usiadłam jak to zobaczyłam ale jak wiecie różnie to bywa. Jutro robię kolejne badanie bo w poniedziałek wizyta u endokrynologa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ann123 0 Napisano Wrzesień 9, 2008 dla mnie po bromergonie branie norprolacu to był luksus, ale po ciąży okres mi nie wrócił przez ponad 12 m-cy i PRL poszła w górę blisko 1000 i wprowadzono mi norprolac w dawce 150. Po 3 m-cach i tak okresu nie było, więc dodano do tego Rigevidon. Leki zaczęły wchodzić wzajemnie w interakcje i nie było za wesoło. Tylko okres był jak w zegarku. Zmniejszono mi dawkę do 75 tego norprolacu, rezonans wykazywał wchłanianie gruczolaka, ale ja już miałam odloty na tym norprolacu jak po bromergonie. I niedoczynność tarczycy doszła i Eutyrox brałam. Lekarz po kolejnej mojej wizycie w Klinice stwierdził, że organizm robi się oporny na leki i odstawił wszystko. Tsh się unormowała i dostałam dostinex. Póki co od stycznia czuję się jak nowo narodzona. Wracam do świata pracujących- tylko koniecznie muszę brać osłonę na żołądek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ola27 Napisano Wrzesień 10, 2008 ja bralam troche dostinex 1 tabletka tygodniowo ale mi nie zbijalo wystarczjaco szkoda ze on taki drogi. Lusia79 ciesze sie ze mnie pamietasz! A tak na marginesie odbiegajac od choroby wiecie poslalam dzis corke pierwszy raz do przedszkola i wiecie co ja bardziej to przezywam niz ona :) corka powiedziala mi pa :) i bawila sie dalej!!! oby tak bylo ze jej sie bedzie podobac! to jak radzicie odstawic plastry? wtedy albo nie bede miec okresu albo bede miala go w nadmiarze tak jak kiedys trwal nawet do 2 tygodni potem tydzien przerwy i znowu okres albo nie bylo go przez 2-3 miesiace. lekarz mowil mi ze te plastry niby nie maja wplywu na prl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ann123 0 Napisano Wrzesień 10, 2008 Ola ja bym Ci radziła dokładnie jednak skonsultować wszystko co bierzesz antykoncepcyjnego, bo ma to duży wpływ na gospodarkę hormonalną. W naszych przypadkach trzeba o tym pamiętać. Dodatkowo witaj w klubie, bo ja też syna pierwszy raz do przedszkola posłałam, ale płacze jeszcze- pozdrowienia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lusia_79 0 Napisano Wrzesień 10, 2008 Ola u mnie ostatni cykl trwał 3 miesiace- w tym 2 razy miałam plamienia.Ale tak normą jest 1,5-2 miesiace.Ginekolog powiedział mi ze hormony są niewskazane-tłumaczył mi to tak-tabletki anty/czy plastry(chyba wszystko jedno) i leki na obniżenie prl to tak jakby słodzić i solić herbatę jednocześnie. Wiecie co ja czasem to już zupełnie mam tego dosyć. Jutro wyniki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lusia mnie tez tak lekarze Napisano Wrzesień 10, 2008 mowili co do antykoncepcji hormonalnej i dziwi mnie ze jednak sa tacy, co przepisuja i antykoncepcyjne i np.bromergon na wysoka prolaktyne :-( Kibicuje Wam wszystkim (sobie tez:-)) zebysmy pozbyły sie gruczolaków. Lusia bardzo sie ciesze ze wziełas porzadnie sprawy w swoje rece. Teraz cierpliowsci, cierpliwosci i zobaczysz bedzie ok. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ola27 Napisano Wrzesień 10, 2008 Chba macie racje z ta antykoncepcja moze je odstawic ja na razie nic nie biore na prl ale pewnie zaczne ann123 gratuluje przedszkolaka! moja bardzo dzis zadowolona a plakala jak ja zabieralam :) to chyba dobrze wrozy!!! lusia79 z tym slodzeniem i soleniem masz racje nie mniej lekarz mnie zapewnial ze te plastry na prl nie maja wplywu i badz tu teraz madry Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lusia_79 0 Napisano Wrzesień 10, 2008 Wyczytałam- bo doświadczenia nie mam -że plasrty są powiedzmy odpowiednikiem tabletek dwuskładnikowych. Zawierają substancje działające jak estrogeny i gestageny. I to właśnie te estrogeny maja niekorzystny wpływ na poziom prl. Oczywiste jest że naturalnie takie właśnie hormony sterują naszym cyklem ale pewnie chodzi tutaj o ilości. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gaga2 Napisano Wrzesień 10, 2008 Sorki, ze takpóźno pisze, ale nie mam obecnie internetu, więc od czasu do czasu tu zaglądam. Podaję namiary na endokrynologa. Prof. SAM Pani Beata Kos-Kudła tel. 033 8613759 przyjmuje prywatnie w Żywcu. Jest Kierownikiem Kliniki Endokrynologii w Zabrzu. Powodzenia. Pozdrawiam serdecznie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ajaga Napisano Wrzesień 11, 2008 Witam serdecznie! Dawno i ja sie nie odzywalam. Mijaja dwa lata od operacji gruczolaka przysadki.Niestety miałam częśc przysadki /3/4 wielkości usunietą/. Początkowo musialam brac Hydrokort. Minirin/moczowka prosta/ oraz letrox 125mg na niedoczynność tarczycy. PO jakims czasie odstawiono mi powoli leki i resztka przysadki zaczęla pracowac podobno dobrze. Jednak od jakiegoś czasu czuję się żle.Mierze cukier i mam zwykle rano na czczo dość wysoki bo koło 130, 140 w ciagu dnia jest ok. Zawsze rano. Także moj poziom hormonów tarczycy sie zmienił bo moja niedoczynność przeszła w nadczynność moj TSH wynosi 0.008 co jest niskim poziomem. Wyznaczony rezonans mam na październik ale martwię się czy cos sie nie dzieje, może znow mam jakis mix hormonalny? Może ktos z Was miał podobny problem, bo nie wiem czy nalezy lączyc ten wynik tarczycy, poziom cukru zx tym wszystkim, z przebyta operacja gruczolaka tzrczycy?CZa w Poznaniu możecie polecić mi jakiegoś dobrego lekarza ktory potrafiłby ogarnąć cały mój układ hormonalny? Martwię sie i czuje sie kiepsko> Pozdrawaim serdecznie i przytulam myślami każdego z Was.Tak wiele nas łaczy ale tak bardzo chciałabym nauczyc sie od Was tego pozytywnego nastawienia do świata. Ja niestety tego nie potrafię. Jaga Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ola27 Napisano Wrzesień 11, 2008 Jaga buziaczki dla ciebie i glowa do gory!!! ja sie tez zbieram do walki i leczenia ale tak na prawde to musze wszystko zaczac od poczatku i uprosic jakiegos lekarza o ten rezonans Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ajaga Napisano Wrzesień 11, 2008 Ola! tzn, że Ty przez to już przechodzilaś i zaczyna się Twoja droga od nowa, czy po prostu oczekujesz na rezonans bo nie znasz jeszcze dokladnje diagnozy? pa Jaga Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sabrinka_85 0 Napisano Wrzesień 11, 2008 Witajcie Mam pytanie, czy na podwyższony poziom prolaktyny ma wpływ ból głowy? Źle sie czuje od kilku dni. Jak pisałam wcześniej mam podwyższony poziom PRL do 42,83 ng/ml (1,31-25.00), a PRL po obiążeniu 1H 328.00 ng/ml. TSH T3 i T4 mam w normie. We wrzeniu byłam u lekarza Miszczyński, przyjmuje w Szpitalu przy ul. Banacha- czy ktoś może go zna? Nic mi nie powiedział, zlecił kolejne badania LH, FSH, estradiol i progesteron. Leczę się prywatnie. Jak wcześniej pisałam wizytę mam pod koniec października w Szpitalu Bielańskim u prof. S. Zgliczyńskiego. Czytam posty od lipca. Na tym forum mogę się dopiero czegoś dowiedzieć bo lekarze nic nie mówią. Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lusia_79 0 Napisano Wrzesień 11, 2008 Wyniki są jeszcze gorsze.Za mała dawka Norprolacu?Jak teraz gadać z lekarką skoro tak ostro namawiałam ja na zmianę leku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość marcin_szczecin Napisano Wrzesień 11, 2008 Ja odebrałem swoje wyniki i troche mnie one niepokoja. Moje ACTH to 73 gdzie norma jest od 7,2-63, zaś kortyzol 959 a norma wynosi 138-690. Zaniepoili mnie tym że wyslali moje wyniki do akademii medycznej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość za mała dawka Lusia Napisano Wrzesień 11, 2008 pogadaj z lekarka co sadzi o jej zwiekszeniu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach