Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość __zosia78

Gruczolak przysadki

Polecane posty

Gość megii77
margolcia3 Głowa do góry na pewno wszystko będzie ok., mój lekarz natomoast powiedział,że mogę juz do końca życic brać tabletki obniżające prolaktynę....no oczywiście mogę się zdecydować na wycięcie mikrogruczolaka, ale tak jak wcześniej pisałam nie daje to gwarancji,że nie odrośnie...śledze to forum dosyć długo i były przypadki,ze ktoś operował się już 3 raz bo mikrogruczolak pojawił się ponownie....ale bardzo jestem ciekawa co powie Ci dr Zieliński...może kiedyś sama się wybiorę na konsultacje do niego....pozdrawiam i trzymaj się dzielnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4wiola4
Hej! No i wreszcie poznałam dr Zielińskiego... Bardzo miły i skromny. A najśmieszniejsze ze spodziewałam sie jakiegoś dziadka a tu młody facet :) Mam się zgłosić do endo po bromergon i za 3 m-ce badania, rezonans.. Jeśli nie bedzie poprawy - operacja..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
megii77 siedzę już jak na szpilkach,ale strach ma wielkie oczy i juz chcę tę wizytę mieć za sobą.Czuję,że jesteś moim dobrym duszkiem.Ile masz lat i napisz coś o sobie i o swoim mini jaki jest mini i jak go wykryli? pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Doti Ja po operacja jadąz na kontrolę do dr Zielińskiego robiłam następujace badania: kortyzol, estradiol i hormony tarczyce (3 podstawowe wystarczą0 , no i prl oczywiscie. Zresztą, na tydzień przed wizyta u dr po prostu zadzwoniłam do niego na komorkę i spytałam o badania, jakie maja byc. W piatek mam kontrolę u endo. Pozdrawiam wszystkich. !!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megii77
Mój psełdonim to mój rocznik:-),jak juz wspominałam lecze się od 9 lat...początkowo były bóle w podbrzuszu, straszny łojotok, wypadanie włosów, nadmierna potliwość , a później doszły zaburzenia miesiączkowania....Przez dwa lata zaden z lekarzy nie wpadł na pomysł, aby zrobic prolaktynę, a ja nie miałam pojęcia o co w tym wszystkim chodzi....., aż wreszcie trafiłam na dobrego ginekologa, który od razu po padaniu prolaktyny zlecił rezonans...no i wyszedł mikrogruczolak...początkowe jego wymiary to 9mm na 5mm, po trzech latach leczenia Norprolakiem 5mm na 5mm, po kolejnych dwóch latach bez zmian....ostatni rezonans robiłam półtora roku temu i wykazał mikrogruczolaka o wymiarach 2,5mm na 5mm.Za pół roku mam kolejne badanie wieć zobaczymy co wykaże.....obecnie nie mam zadnych dolegliwości...., a w międzyczasie urodziłam jeszcze zdrowego synka:-) tak wiec głowa do góry....Pozdrawiam serdecznie i czekam na wieści od Ciebie...oczywiście dobre wieści:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dunia1986
Hej dziewczyny !!! jakiś czas temu pisłam do Was ponieważ byłam po konsultacji z dr.Zielińskim który proponował mi operację. Mam mikrogruczolaka od 6 lat i nic się nie zmienia. Przez te 6 lat cały czas biorę norprolac. Zdecydowałam się na operację. Wim że niektóre z Was pisały że nie ma sensu operować skoro to jest makro. Konsultowałam sie z wieloma lekarzami i wszyscy byli za operacją prócz mojej Pani ginekolog. Ona twierdziła że operuje się od 1cm.Pare dni temu była ona na zjezdzie w warszawie właśnie na temat guzka przysadki. Był tam dr.Zieliński i endokrynolog. Wiadomo że endokrynolog zawsze jest za leczeniem farmakologicznym a neurochirurg za operacją. Była długa debata na ten temat. Ale piszę to dlatego iż lekarze jednogłośnie stwierdzili że jesli guzek po tylu latach nie zmienia się to konieczna jest operacja. Teraz nie wacham się już. Wiem że bedzie dobrze. Operację mam zaraz po nowym roku. Trzywajcie za mnie kciuki. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megii 77- a Ty teraz cały czas jesteś na Norprolacu? Mnie się udało na nim zajść w ciążę i też zmniejszył mikrogruczolaka- ale po próbie odstawienia najpierw wystąpił brak miesiączki i problem z tarczycą a po kolejnym roku brania potem wraz z eutyroxem i rigevidonem wystąpiła nietolerancja całkowita i norprolac poszedł do zmiany. Dodatkowo z bólami głowy też była masakra- jak ketonal forte nie dawał rady to musiałam pod kroplóweczką na izbie leżeć. Teraz od stycznia na dostinexie- odżyłam na nowo. Biorę 1 tabletkę na tydzień do tego tylko witaminki- bez bóli głowy, z regularnym cyklem miesiączkowym, bez mdłości i zawrotów głowy i co najważniejsze PRL ciągle w niezmiennym wyniku 14 ng/ml . Rezonans w listopadzie- mam nadzieję nie uwidoczni już nawet śladu po mikrogruczolaku. Trzymam za was kciuki kochane Margolcia Ty także wierz, że będzie dobrze pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doti82
Do grażka 66 Cześć, tylko mam problem u nas w super mieście Piła, od 17 listopada mogę sie zarejestrować dopiero więc do pani endo dostane sie moze w styczniu albo w lutym takie kolejki. A nawet jak mówiłam że jestem po operacji to baby miały to w ......- taka miła obsługa w ARS MEDICAL w Pile. Ja leżałam przed operacja na 7 i wtedy szła taka pani na operacje chyba Grazynka:) hm.... nie pametam miała chorobe Chusina:) a potem leżałam na 2. Ładna sala:) Powiedz a jak się teraz czujesz?? Ja szybko sie męczę ale nie ma tragedii. Tak jak po grypie. Trochę głowa boli jak za długo pracuję . Staram się chodzić do pracy żadko ale dzwonią do mnie często , dziś byłam 4 godz, jutro ide do południa na 4 godz i potem popołudniu znowu. Zero wyrozumiałości, ale musze pilnować pracy:( Powiedz mi czy można brać po operacji tabl antykoncepcyjne? albo jakieś na odchudzanie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolaen
Cześć wszystkim Kilka dni nie pisałam, bo czułam sie nieszczególnie i czekałam na wyniki badań. po dzisiejszej wizycie u endokrynologa wiem że hormony tarczycy, prolaktyna, sód i potas sa w normie. A teraz niespodzianka dwa i pól tygodnia po operacji dostałam moczówki i przyjmuję minirin. Czy któras z was miała takie opóźniona moczówkę? W poniedziałek mam badania hormonu wzrostu i powtórnie moczu- ciekawe co wyjdzie. Do Doti82 Grażka ma rację masz jeszcze czas na badania- endokrynolog musi je zlecić. i uważaj z tym nosem u mnie wszystko w miarę się goiło a w poprzedni piątek zabrałam się za porzadki - od razu pojawił się czerwony śluz- czyli przede wszystkim OSZCZEDZAĆ SIĘ. Do Dunia1986 Jeśli Zieliński stwierdził że trzeba operować to trzeba. A 2cm to już pogranicze makrogroczulaka- a jego trzeba operować tym bardziej że w twoim przypadku leczenie dało słabe efekty. Do Tu_Kasia i Kasik69 zaciekawiłyście mnie ta stroną o akromegalii jak dowiecie się że działa to dajcie mi znać. Jola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megii77
ann123 Początkowo brałam Bromergon, potem Parlodel a od prawie 8 lat jestem na Norprolacu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katki12
Czy ktos jest w stanie powiedzieć mi od czego jest niski kortyzol .Czekam na odpowiedz bo sie nie pokoje czkam na test z senathenem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grażka 66
do Doti 82 Jak byłam na Szaserów też leżałam na "2", łóżko pod oknem. Na "2" leżała pani Ula z W-wy po wylewie. Ciekawa jestem, czy jeszcze była i jak się czuje. Jutro idę po wyniki do endo i spróbuję uzyskać jednoznaczną odpowiedź co do tabletek anty, jak się dowiem, to napiszę. Na forum przeważa opinia, żeby nie brać. Co do samopoczucia to już było całkiem, całkiem. Aż tu nagle przedwczoraj wyszłam sobie z psem na dwór, po coś się nachyliłam, a następnie "padłam" na twarz na chodnik. Złamałam zęba, zdarłam skórę z nosa, spuchł mi i boli mnie głowa. Trzeba mieć pecha :) aha i jeszcze przyplątały mi się drożdże (wiadomo gdzie) tylko nie wiadomo od czego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megii77 witaj Jestem w domu po wizycie w W- wie u Zielińskiego i jestem spokojna ,powiedział,że jego zdaniem to stres i nerwy dają u mnie takie wyniki MRI .Coś tam jest ,ale nie guz.Szczerze mówiąc mam mieszane odczucia,ale wiem,że to nic groźnego. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niski kkortyzol jest wtedy, kiedy nadnercza niedomagają...ktos pytał, tylko zapomniałam niku. Wiem, ze m.in. po to bierze sie po operacji gruczolaka hydrocortizon, aby wspomoc nadnercza. U mnie poziom kortyzolu jest OK, ale przez 2 miesiace po operacji brałam hydrokortizon, po czym dr Zieliński kazał odstawic. Pozdrawiam !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kortyzol sprawdza sie w celu funkcjonowania kory nadnerczy, dlatego po operacji guza przysadki trzeba brac hydrokortyzol. Ja brałam go przez 2 miesiące !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megii77
margolcia3 To ciekawe co piszesz...a jak określił twojego guza dr Zieliński?piszesz, że coś jest ale nie guz.....więc co?bierzesz aktualnie jakieś leki?Jaki jest obecnie Twój poziom prolaktyny?Ja też się zaczynam nad tym mocno zastanawiać....czy po odstawieniu leków (jeśli takowe bierzesz)prolaktyna wzrasta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tu_kasia Byłam u prof. S. Zgliczyńskiego. Powiedział, że mam hiperprolatynemie czynnościową. Ze prolaktyna w nocy jest w normie a w dzień podwyższona, mam również podwyższone androgeny DHEA i 17OHP. Przepisał mi bromergon i mam brać1 tab na noc w czasie kolacji. Mam się zgłosić do niego za 3-6 mies na kolejną wizytę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia_88
witam, na ulotce jest napisane, że nie można stosować pigulek, ale ginekolog mi nie powiedziała, że nie można a mówiłam jej że biorę bromergon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megii77 Właściwie nie powiedział co to jest,widzi coś z lewej strony,podobno taka moja uroda.Co do prolaktyny to ciągle jest w normie ,ale jak troche zmniejszam dawkę to wzrasta do górnej granicy i okropnie bola mnie piersi.W sierpniu brałam juz 1/4 tabletki bromergonu,a w RMI we wrześniu w opisie znowu jest ognisko 3mm i lekarz zwiększył dawke do 1 tabl. dziennie.Ogólnie moje wyniki hormonów są w normie.Jestem trochę skołowana po tej wizycie no i lekko rozczarowały ,mnie warunki w gabinecie lekarzy wojskowych w stolicy.Nie miał nawet swojego laptopa aby obejrzec moje wyniki na komp. Reasumując złych wiadomości nie otrzymałam czyli jest dobrze,w grudniu ide do swojęgo endo. SERDECZNIE POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewaa37
Witam wszystkich! Chciałam sie podzielić z wami swoim odkryciem. Mianowicie dzisiaj lekarz chirurg zasugerował mi przeanalizowanie zespołu MEN1 - w przypadku guza przysadki móżgowej. Zdziwiłam się bardzo i to mnie zaniepokoiło. Poczytajcie sobie. Ja jestem troche zaniepokojona. Są to zespoły, które dziela sie na 3. MEN1 jest to zespoł, który zawiera guza przysadki, tarczycy i trzustki. U mnie stweirdzono gruczolaka przysadki i guz tarczycy. Nikt z lekarzy endokrynologów nigdy mi o tym nie wspomniał. Czy ktokolwiek z Was o tym słyszał?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coria
Witam Was wszystkie. Jestem tu nowa, przeczytałam kilka ostatnich stron i początek wątku. Trudno jest przebrnąć przez te 162 strony :) Ostatnie były głównie o operacji. Wyszłam dziś ze szpitala. Z myślą, że coś jest ze mną nie tak, żyję od kilku miesięcy, ale dopiero teraz stawiam czoła diagnozie :) Guz mózgu nie brzmi dobrze, ale jakoś oswajam się z tym oswajam. Stwierdzono u mnie mikrogruczolaka, ale jestem jeszcze przed rezonansem, więc nie wiem, jakiej jest dokładnie wielkości. Ogólnie dziwi mnie fakt, że coś takiego można wykryć na podstawie badań krwi. Wiele wyników i objawów mam wspólnych z innymi dziewczynami z forum – częste bóle głowy, czasem migreny, od jakiegoś miesiąca – ciągłe zawroty głowy, mlekotok :0 wypadanie włosów, skąpe i nieregularne okresy, niskie ciśnienie (aczkolwiek nie wiem, czy to rzeczywiście ma związek z hiperprolaktynemią ??). A z drugiej strony – wypowiedzi, które przeczytałam (choć jak już mówiłam, czytałam tylko trochę), należały do nieco starszych ode mnie kobiet, większości już – mam. Ja mam 20 lat i przeraża mnie, że w tak młodym wieku mam już takie problemy ze zdrowiem. Poza tym mój wynik protaktyny jest dużo wyższy od Waszych – mam ją na poziomie 170... Dostałam Norprolac, brałam dopiero 2 dni, 1. czułam się po nim kiepsko, następnego już normalnie. Wyniki innych hormonów, tarczycy, wzroku i pola widzenia – wszystko mam w normie. Ponieważ to dopiero początek mojej drogi próbuję się w tym odnaleźć i lekko szokuje mnie, kiedy czytam, że niektóre z Was leczą się 9 lat, inne 5... Jest tu ktoś, kto może uznać się za wyleczonego? I czy powinnam jakoś zmienić swój styl życia? Jestem studentką i bardzo aktywną osobą, czy powinnam to zmienić? Np. co ze sportem? Póki co zawroty głowy są bardzo uciążliwe przy robieniu czegokolwiek... I co np. ze spożywaniem alkoholu? Nie mówię o nadużywaniu, ale od czasu do czasu piwko ze znajomymi odpada? I czy lek bezwzględnie muszę brać CODZIENNIE? Mogę sobie odpuścić właśnie kiedy chciałabym wypić to symboliczne piwo? :) W szpitalu ciężko było kogokolwiek o cokolwiek zapytać... :0 Poza tym lekarz zasugerował mi, żebym zaczęła stosować tabletki antykoncepcyjne. Nie powiedział jednak, dlaczego. Chodzi tylko o uregulowanie cyklu? Czy płodność jest większa? Czy branie 2 tabletek dziennie – tych na prolaktynę i tych na antykoncepcję, to nie za dużo? Nie ma skutków ubocznych? Ma to wpływ na pojawienie się torbieli i tego typu powikłań? I ostatnie pytanie – czy psychika ma tu znaczenie? Problemy emocjonalne i dużo stresu? Przepraszam za bardzo długi post. Lubię pisać, a teraz doszły do tego jeszcze te wszystkie moje wątpliwości, itd... I dziękuję Wam za ten wątek i te wypowiedzi. Bardzo mi pomogłyście. Nie sądziłam, że tak wiele osób ma ten problem... Pozdrawiam ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grażka 66
Do Doti 82 Byłam dzisiaj u endokrynologa. Więc po pierwsze - mam odstawić tabletki anty, bo nie dość, że przekłamują wyniki, to jeszcze w ogóle nie sa pożądane. Po drugie mam zmniejszyć dawkę hydrocorisonu. No i po trzecie chcą mnie wziąć do szpitala na badania, bo im się nie podoba kortyzol. Ale wyników nie dostałam do ręki, dopiero jak powiedziałam, że mam kontrolę w W-wie 12 listopada, to zadeklarowali, że przyślą mi pocztą do domu. Co to tajemnica jakaś, przecież mam prawo znać swoje wyniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CORIA Wiem ze gdy dowiadujesz sie ze wlasnie wykryto gruczolaka jest nam ciezko zrozumiec co sie dzieje i dlaczego i ciezko nam uwiezyc ze wlasnie nas to dotknelo kazda z nas przestraszyla sie gdy sie dowiedziala i tak naprawde boimy sie caly czas lecz praca i obowiazki pozwalaja nam o tym zapominac choc na chwile.Co do pytania na temat tabletek antykoncepcyjnych mam zdanie takie ze w naszym przypadku bardziej nam moze zaszkodzic jak pomoc oczywiscie sa wyjatki,co do rezygnacji z piwka to nie do konca tak jesli bedzierz dobrze tolerowac leki i napijesz sie pare lykow to raczej nic nie powinno sie dziac ja osobiscie zazywam Dostinex i moglam delektowac sie lampka wina oczywisie nie w dniu kiedy zazylam tabletke.A stres ma wielki wplyw na nasza chorobe najlepiej omijac klopoty wielkim lukiem bo wtedy podwyzsza sie nam prolaktyna. POZDROWIENIA DLA WSZYSTKICH

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coria
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi. Ja się nie łamię, od jakiegoś czasu wiedziałam, że jest takie podejrzenie, więc zdążyłam się z tym oswoić. To po prostu coś nowego. Dopiero od pobytu w szpitalu, ciągłego obcowania wśród CHORYCH i lekarzy poczułam się CHORO. Teraz wracam do normalności, w której będę musiała znaleźć miejsce dla badań, leków i kontroli w szpitalu. Cóż. To rzeczywiście dziwne i gdzieś tam pojawia się myślenie "dlaczego ja", ale to nie pierwsze moje problemy ze zdrowiem. Najwyraźniej tak po prostu ma być. Dziewczyny, ale jak to w końcu jest z tą operacją – oni usuwają nie tylko guza, ale i całą przysadkę – więc kończą się (ewentualnie) problemy z prolaktyną, ale muszą pojawić się inne?.. Ok, od dziś zatem się nie stresuję ;) Czy ktoś ma jakieś inne zdanie na temat tabletek antykoncepcyjnych? Może najlepiej skonsultować to z ginekolog, czy ona raczej da receptę na tabletki i tyle ją będzie interesowało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny.lecze sie 8lat zaczynalam od pozimu180 prolaktyny w tej chwili jestem po rezonansie i czekam na wizyte u pana doktora ktory postraszyl mni operacja.Chcialam spytac dziewczyny ktore sa po, o skutki uboczne bo slyszalam ze takie sa.pozdrawiam i milo ze mozna spotkac bratnie dusze w calym tym kopnietym leczeniu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do nowych forumowiczek Ja też jestem nowa ,mój przypadek jest najłagodniejszy ze wszystkich wpisów.Wiem,że trudno przejść przez 163 str,ale warto,bo co nic to inny przypadek,każda z nas jest inna i ma inne dolegliwoście i objawy(oczywiście poza prl i rmi).Zajęło mi to sporo czasu,ale tu są odpowiedzi prawie na wszystki pytania. Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megii77
margolcia3 czy był już taki okres gdzie RMI nie wykazał żadnego mikrogruczolaka?pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megii77
A robiłaś może USG piersi?Maasz jakieś guzki?Przepraszam za to pytanie, ale przy podwyższonej prolaktynie tak moze być..., a Ty piszesz ,że bolą Cię piersi...Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grażka 66
Dziewczyny, co z wami? Czyżby dopadła Was jesienna melancholia i brak ochoty na pisanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
megii77 Tak przez ostatnie dwa lata w opisie było:przysadka mózgowa położona typowo o prawidłowej wielkości i sygnale MR we wszystkich czasach,nieznacznie przyparta do dna siodła tureckiego przez poszerzone zbiorniki nadsiodłowe. Ostatni MR ten sam tekst+widoczne ognisko o śr.3mm. Obraz sugeruje mikrogruczolaka. Serdeczne pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×