Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość __zosia78

Gruczolak przysadki

Polecane posty

Gość Akroo
Ksara572 Dziekuje bardzo za ta str. chetnie poczytam :) Moze czegos nowego się dowiem :) Gruczolanko, bardzo sie ciesze, że wkoncu dostałas prawidłową diagnozę, mimo tego,że trwało to baaardzo długo.. :) Przez kilka dni nie ebdzie mnie na forum poniewaz wyjezdzam do warszawy do szpitala, ale jak tylko wroce za kilka dni to od razu wejde na nasze forum i odczytam wszystkie zaleglosci i napewno sie do Was wszystkich odezwe. ; ) Pozdrawiam serdecznie wszystkich i zycze milych dni oraz duużo zdrówka jak zawsze :*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gruczolanka- myślę, że dobrze by było wziąć jednak pod uwagę kontakt z psychologiem czy terapeutą. Co do leków- może akurat nie będziesz musiała wcale ich brać- czasem sama rozmowa pozwala na nowo poukładać sobie pewne rzeczy i bywa, że dolegliwości znikają lub stają się dla nas na tyle mało uciążliwe, że potrafimy sobie z tym radzić. Sama od niedawna mam poważny problem z nadwrażliwym jelitem- może to nadmiar leków zjedzonych przez lata, może stres, może genetyka -tego nikt nie wie. Był czas gdy nie było kolorowo i serio z wyczytanych opini kwalifikowałam się by trafić do psychologa- zawzięłam się jednak i powiedziałam sobie- dam radę i z tym- przecież dałam radę z gruczolakiem, z zagrożoną ciążą, tyle stresów po drodze, tragedii itd i teraz miałabym powiedzieć pass- a przecież to nie koniec- nie wiem co mam jeszcze przed sobą- muszę wieć umieć odnajdywać w sobie siły, stawiać czoła przyszłości. Problem nie zniknął- ale zniknęły obawy i strach przed problemem- ja jestem obok, a problem obok- żyjemy sobie tak razem i jakoś tak z tą akceptacją jest prościej. Bardzo szczerze trzymam za Ciebie kciuki, bo wiem sama jak cholernie trudno jest znaleźć czasem w sobie ten punkt zaczepienia, który pozwoli powrócić nam do równowagi i spokojnie żyć dalej i na dodatek tym życiem się cieszyć, bo....nic dwa razy się nie zdarzy. Dasz radę dziewczyno!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy są tu na forum osoby które zażywają Naprolac.? jeśli tak to proszę o kontakt tu na forum lub pod gg 11127266. NAPROLAC przysłala mi nasza wspólna koleżanka z forum maj stori,tabletki są do wzięcia nie odpłatnie.Jeśli się odezwie osoba która zażywa lub pilnie potrzebuje a ma klopoty finansowe chętnie jej wyślę.Tabletki są ważne do 2014r.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zainteresowana cushingiem
Ja mam pytanie do osób z gruczolakiem ACTH jakie mieliście stężenia kortyzolu (we krwi w moczu dobowym) a jakie ACTH a jakie androgenów czy w tej chorobie można mieć niedowagę? bo ja mam wysoki kortyzol 155% normy wysokie androgeny 120% normy hirsutyzm wahania nastrojów tłuszcz brzuszny stan przedcukrzycowy ale niskie ciśnienie. Czy moge mieć cushinga? niestety rezonans zrobiłam na bardzo starodawnym aparacie 0,23 T i z niego nic nie widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruczolakomnie
Witam was dziewczyny, czytam was i chcialam sie podzelic moimi spostrzezeniami, wykryto u mnie mikrogruczolaka 0,5 cm i poczatkowo bylo to olane przez lekarzy jeden nawet powiedzial ze nie ma co sobie glowy zawracac i dzieki takim forom zaczelam sama zajmowac sie tym guzem, obecnie jestem na etapie Bromergonu 1 tabletka dziennie, prolaktyna wysoka ale dziwie sie ze okres sie pojawia w miare regularnie, piszecie o operacjach...mam pytanie do was w jaki stadium bylyscie w tym gruczolakiem wstretnym ze robili wam operacje? bo ja sie boje ze moje stadium tego wymaga a lekarze to olewają:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak masz gruczolaka
wydzielającego prolaktynę to można go często unicestwić farmakologicznie nie martw się (operacja być może nie będzie konieczna)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azumi25
czesc dziewczyny dawno nie pisałam ale mam dalawas ciekawostke rok temu wykryli mi gruczolaka 5mm prolaktyna 56 zrobili mi wszystkie badania pierw przyjmowałam bromokorn a potem norplolak i było bardzo dobrze prolaktyna szybko i ładnie spadała do czasu i stop i znowu wzrost i co sie okazało ze jestem na granicy do cukzycy i teraz niewiedza czy cukrzyca to podstawowy problem a gruczolak przez przypadek wyszedl czy gruczolak pierwszy i po lekach zachamowali go chormonalnie a w finale dostałam prawie cukrzycy niewiadomo rece mi opadły a teraz znow ide na badania kontrolne i ciekawe co jeszcze wymysla oprucz tej niepewnosci czy to napewno to pocieszam sie ze wkoncu schudłam i waze tyle co przed tym wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akroo
Ksara572 Wróciłam. ;D Ale wiesci na moj temat nie sa zbyt dobre. wiec zaczne od powoczatku opowiadać. Pobrali mi krew i stwierdzono ze mam bardzo duzo hormonu wzrostu i, że lek Sandrostatyna LAIR 20 mg nie wystarcza. Powuiekszyli ja wiec do 30 mg. Dzis rano przez wyjsciem jeszcze raz mi pobrali krew i iwyszlo ze 30 mg dziala o wiele lepiej niz 20 mg. Ponadto bylam u okulisty, wzrok mi sie pogorszył... nie wiedza dokladnie co jest ale przeczuwam najgorsze... (guz sie powiekszył) :( 26 bede miala rezonans i kolejną, przed ostatnią dawkę leku,. potem kolejny rezonans mam miec po zakonzceniu leczenia czyli 19 listopada i pozniej wracam na neurochirurgie i lekarze zrobia swoje.. a tak mnie głowa boli, gorzej niz kiedykolwiek Miala dostac jeszcze tabletki bromergon, ale dzieki temu ze 30 mg leku wystarcza na osłabienie działalności guza nie dostałam ich. I tak mnie juz watroba boli od tych porochow, w dodatku postatanio zaczelo mnie bolec serce... narazie to chwilowe ale obawiam sie ze bd gorzej.. lekarzowi jeszcze o tym nie mowilam, bo myslalam ze to zwiazane z moim duzym cholesterolowem ale o dziwo okazalo sie ze spadł mi do 191 .. bylam jeszcze u chirurga z palcami od stop tymi duzymi bo mi wrastaja.. mialam miec wycinane 1/4 paznokcia ale sadzaze da sie wyleczyc bez tego ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prolaktynka taka
mam pytanie czy jak mam prolaktynę 25 a norma to 17,7 to powinnam coś na nią brać? a po mtc powięsza mi się tylko do 43 Czy to może być gruczolak jak tak mało mi się powiększa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akroo wcale nie jest tak źle skoro po zwiększeniu dawki już zauważono poprawę w leczeniu! Pozatym w razie czego są jeszcze silniejsze leki które można zastosować więc w takim wypadku nie ma co się martwić. Dbaj o siebie ładnie!!! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akroo
Ksara572 Staram się dbać ;)) Jak narazie poza bólem głowy ( ale to normalka ) i poza bólami stawów nic mi się złego nie dzieje, raczej bym zauważyła ;) Prolaktynka taka Nie znam się na tej prolaktynie, bo moj guz nie wytwarza jej tylko hormon wzrostu.. Ale jesli nie konsultowałas się jeszcze z lekarzem to zrób to jak najszybciej. może rezonans rozwieje Twoje wątpliwości... Życzę Ci i wszystkim pozostałym dużo wytrwalości i zdrówka oczywiście! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BA56
proszę mi podać jak skontaktować się z dr Zielińskim .mialam operację w 2006 marogruczolaka w Katowicach od tego czasu co miesiąc zastrzyk sandostatyny , potem radioterapia dalej zastrzyki somatolina a hormon wzrostu IGF1 nadal wzrasta jestem już bezsilna nie wiem co mam robić teraz mam przewidziany kolejny rezoinans mieszkam niedaleko Gliwic może jest ktoś z tego terenu z taką chorobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie, czytam Was od waszego czasu i moze mi pomozecie na zby wysoka prolaktyne lecze sie juz 1.5 roku poczatkow przy normie do 30 mialam 151 teraz gdy biore bromergon roznie bywa raz jest niewiele ponad norme a raz ok 90 juz mi nie przekracza 100 ( o ile dobrze pamietam) innych objawow oprocz braku miesiaczki nie mam.. chodze do mojej gin ale teraz jest na zwolnieniu chorobowym i nie mam jak zmierzyc poziomu prolaktyny ( reszta hprmonow w normie!) mleka w piersiach nie mam. caly czas biore Bromergon. pdkad prolaktyna jest na poziomie ok 50 lub nieco wyzszym mam reguularnie okres, cykl trwa 28 dni. i teraz moje pytanie czy moge miec mikrogruczolaka przysadki ? ja wiem ze nie jestescie lekarzami ale z waszego doswiadczenia i wiedzy moze cos wynika? jesli reaguje na Bromergon to dobrze i czy wtedy gdybym miala guza to znaczyloby ze sie zmniejsza? jakie sa typowe objawy mikrogruczolaka? i czy bole glowy o ktorych mowicie to gdzie sa umiejscowione? juz tyle sie oczytalam jeszcze dzis o tym ze guz ten moze uciskac nerw wzrokowy ze poprostu jestem zrozpaczona.. wydaje mi sie ze w jednym moku trace osrtosc widzenia{ ale moze to od komputera) i boli mnie skron... wiecej nic u siebie bie obserwuje po bromergonie czuje sie dobrze, nie tyje nie chudne sama z siebie... PROSZE O POMOC!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Panikara89 Na początek powiem-Uspokój się! twoja nerwowość niestety ma wpływ na wyniki prl.Następnie piszesz że nie możesz zrobić prolaktyny bo lekarza chwilowo nie ma,a przecież to nie problem zrobić to badanie prywatnie koszt około 20zł.Kolejną kwestią jak wykluczyć guza -trzeba iść do neurologa i jeśli chodzi o oczka to nikt z nas nie powie ci w ciemno że to co dzieje Ci się z oczkami to może być guz a nie musi. Moja siostra ma regularne @ i objawami jakie mnie zaniepokoiły to były ostre bóle głowy w czasie bólów żle widziała mndłości z wymiotami i dużo przytyła.Namówiłam siostre na wizytę u lekarza pierwszego kontaktu i pani doktor dała skierowanie na rtg głowy a że wyszło nie ciekawie dała skierowanie do neurologa a że na wizytę termin był chyba w okolicach pół roku czekania poszliśmy prywatnie i lekarz dał skierowanko na reonans który potwierdził guza.Także jeśli kurczowo będziesz trzymała sie tylko ginekologa to nigdy nie rozwiejesz swoich wątpliwości.Mam nadzieję że choć troszkę cię uspokoiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wyszlo za ciekawie tzn co masz na mysli? moja gon powiedziala ze na zdj rtg nic nie wyjdzie ani na tomografii bo to za male jest gdybym to miala... pocieszam sie ze nie mam objawow wiec moze to nie to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Panikara- prolaktyna jest też nazywana hormonem stresu, więc skoro masz takie nerwowe nastawienie do tego to może się zdarzyć, że leczenie przez to wydaje się długotrawałe. Jeśli to Cię by miało uspokoić to warto poprosić o skierowanie na rezonans i mieć to z głowy tym bardziej, że piszesz, że pozostałe hormony są w normie i do tego brak innych objawów. U Ciebie pewnie ma to związek z stresem i nerwowym uosobieniem, więc może zanim ten rezonas miałabyś wykonać to zrób mały teścik- spróbuj np. przez miesiąc sama siebie dyscyplinować aby spokojnie i na luzie podchodzić do wszystkiego, wypoczywać dużo, relaksować się jak tylko znajdzie się wolna chwilunia i po tym wszystkim wykonaj kontrolne badanka prl- moim zdaniem sama się zdziwisz i mam nadzieję też uspokoisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fakt faktem ja nerwus jestem od zawsze ale czemu prl zaczela skakac 2 lata temu i przez to zaczely sie problemy z okresem? robilam juz taki test to prl byla praktycznie w normie a jak 1 raz bralam brol=mergon to ze 151 spadlo mi na 50pare. troche mnie uspokoilas zrobie soie test spokoju do wrzesnia :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruczolanka
Na ktorejs stronie przeczytalam wypowiedz dziewczyny, ktora stosuje Alveo i czuje sie dobrze. Dzisiaj ja zaczynam sie tym kurowac, nic innego juz nie pozostalo. Pozdrawiam wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akroo
gruczolanka A na co działa te Alveo ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruczolanka
Akroo Alveo to taki niby cudowny srodek, dziala na wszystko. Mozesz duzo przeczytac o tym na stronie internetowej, wystarczy wpisac alveo w google. Mam nadzieje ze zadziala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megii77
Witam, A mnie po połtorarocznej przerwie znowu dopadły dolegliwości.....Po połtorarocznym stosowaniu Dostinexu zaczeły się trakie same kłopoty jak przy Bromergonie....Koszmar!!!Czyżby organizm się już wysycił? Znowu musze przejśc na Norprolac:(. Mało tego nabawiłam się szczeliny w pupie:(. Ból nie do zniesienia:(.... Pozdrawiam wszystkich "starych" i "nowych":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akroo
szczerze mowiac to juz chyba nie bede brac tego Alveo, bo stosowalam juz tyle lekow ale pomagaja tylko przez kilka pierwszych dni,. potem to chyba juz organiz sie na nie uodparnia i zero działania ze strony tych lekow .. ;/ Bralam wczesniej Solpedine przez pierwsze 3 dni pomagal, a pozniej tak mnie brzuch zaczal bolec ze malo cow szpitalu nie wyladowalam, wiec dam juz sobie z tymi lekami spokoj, jakos sie przemecze do listopada ( bo do listopada tylko biore Sandostatyne.. pozniej juz leczenie operacyjne ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruczolanka
Akroo Ja tez probowalam juz wszystkiego. Alveo to sa ziola, nie antybiotyki, ktorych zjadlam juz baaardzo duzo. Musze czegos znowu probowac, wiec zycz mi powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli mogę się wtrącić ja piłam Noni i mi pomagał do tego oczyszcza organizm i reguluje gospodarkę hormonalną.Piliśmy to z mężem i dziećmi dzieci przestały mi chorować.Pozdrawiam Was .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, poczytałam, poczytałam i postanowiłam dołączyć do zacnego grona:)) Mam 26 lat, makrogruczolaka 13mm x 13mm (taka ładna kuleczka w środku głowy) i już zaplanowaną operację na 21 września na szaserów u zielińskiego. objawy - bóle głowy, pole widzenia jest ok. Oprócz gruczolaka choruję także na zespół policystycznych jajników - jak ktoś ma taki zestaw proszę o kontakt! Żeby było weselej najprawdopodobniej mój guz jest nieaktywny hormonalnie (całe profile hormonalne mam robione średnio 2,3 razy w roku w związku z pcos i owszem mam pokićkane ale w ramach pcos, prolaktyne i inne w normie). Dodam, że o gruczolaku dowiedziałam się 2 mc temu, po MRI z innego powodu. Kolejną chorobę przyjęłam ze spokojem, jedyne co mnie dobija to to, że nie mogę się skoncentrować, ciągle o czymś zapominam i w ogóle czuję się jakaś taka splątana - czy więcej osób ma problemy z pamięcią???? Aha mam pytanko dotyczące operacji - ile czasu po niej może boleć głowa? Pozdrawiam ciepło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karina w
Hej dziewczyny, mam problem i licze na waszą pomoc. Rok temu stwierdzono u mnie gruczolaka przysadki mikro 3mm. Po pół roku leczenia bromergonem miałam kolejny rezonans i niby gruczolaka nie ma juz ale mam duże wątpliwości. Pierwszy rezonans wykonany w prokocimiu, drugi w centrum onk w kielcach. Moje wyniki prl teraz to: Prl0' 276 (40-536) prl 60' 469 prl 120' 2820 i tu pojawiaja się wątpliwosci. Wzrost po mtc powinien być u osoby zdrowej od 2 -6 (przynajmniej tak wyczytałam w necie) a u mnie jest mniej. Po drugie powinna po 120 min powoli spadać to dlaczego u mnie rośnie? Po 3 jak to możliwe że skoro ludzie gruczolaka leczą latami u mnie po pół roku leczenia zaniknoł? Po 4 czy moze byc tak że poprostu lekarz źle zinterpretował wynik? Po 5 czy moge w szpitalu którym miałam rezonans zarządać zdięć mri żeby skonsultowac wynik z neurochirurgiem, czy raczej nie wydadzą mi zdięcia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prolaktynka taka
do karina ja mam podobny wynik do ciebie i mi lekarz powiedział że za mały wzrost wskazuje na mikrogruczolaka ale niestety ja zrobiłam na słabym mri i podobno tam nic nie ma i wynik nie jest wiarygodny mi się wydaje że powinnaś albo zbadać się jeszcze raz gdzie indziej dla pełnego obrazu a chyba standardem powinno być dostarczenie ci tych zdjęć z tego co czytam to radiolodzy czasami bywają omylni w interpretacji zdjęć zwłaszcza mikrogruczolaków i czasami tylko doświadczony neurochirurg je zauważy albo widać je tylko w testach z obciążeniem. A poztym prolaktynowe gruczolaki leczy się farmakologicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karina w
I właśnie to mi przeszkadza z tym wszystkim. Leżałam w centrum onkologi w kielcach powiedzieli że wyniki mam dobre, a ja się wcale lepiej nie czuje.Pozatym ten test z mtc robili mi przed samym wyjściem endo tego nie widział tylko lekarz od chorób wewnętrzxnych. czy ty też miałaś wyciek z piersi? Jeszcze jedno mnie niepokoi. Miałam wysoki kortyzol wczesniej i dlatego skierowali mnie w celu diagnostyki. A w tym szpitalu wyniki miałam takie Kortyzol 8 rano 13.4 (0-46) kortyzol godz 22:00 - 1.17 (2.5-12.5) zauważyli to ale nic z tym nie zrobili że to nieistotna zmiana. acth godz 8 (0-46) 13.4 acth godz 22.00 (0-46) <10.0 Uznali że skoro kortyzol ok to nie robili mi hamowania z dexamedhazonem czy jakos tak. Boje sie że jak pujde do endo to uzna że skoro tam mówili że ok to jest ok a ja mam wątpliwosci... DZIEWCZYNY WY TU SIE LEPIEJ ZNACIE DORADŹCIE MI CO Z TYM ROBIC, ODPUSCIĆ CZY NA MOIM MIEJSCU UZNAŁYBYSCIE ŻE WYMAGA TO DALSZYCH DOCIEKAŃ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×