Gruczolak przysadki

madzik81 Oo jednak napisałaś z wakacji. Ale Ci fajnie :) w takim razie odpoczywaj sobie i do usłyszenia w piątek... ja będę już po operacji. I mam nadzieję, że będę miała same dobre wieści. Trzymajcie za mnie kciuki i bądźcie myślami ze mną. W czwartek będę miała operację na szaserów. Ehh... dziwnie się czuję. Ale jestem dobrej myśli. :) TO forum daje pozytywne wsparcie. Buziaki :)

Witam, Mam prawdopodobnie gruczolaka przysadki.Moja prolaktyna dwukrotnie przekracza norm.Mam do Was pytania od jakiego lekarza miałyście skierowanie na rezonans?Czy myślicie że mogę je dostać od endokrynologa? Pozdrawiam

Cześć Wam Czytam forum już od jakiegoś czasu i postanowiłam dołączyć. Moja historia wygląda następująco: Ponad 3 lata temu zdjagnozowano u mnie makrogluczolaka przysadki o wymiarach 17x18mm. Przez okolo 6 lat brałam tabletki antykoncepcyjne, a mlekotok ginekolog uznał jako skutek uboczny antykoncepcji, więc guz się pięknie rozwijał aż do momentu kiedy ból głowy nie pozwalał mi na jakiekolwiek funkcjonowanie. Pierwszy wynik prolaktyny to 895 przy normie do 23,3. Leczenie rozpoczełam na bromergonie, źle się po nim czułam, więc lekarz zmienił mi na norprolac, ale po nim prolaktynę miałam zbyt wysoką, więc ponownie powróciłam do 3 tabletek bromergonu. Po odstawieniu antykoncepcji nie miałam okresu przez ponad rok, a mój lekarz na ostatnie wizycie spytał się po co wogóle mi okres? Dodam że miałam wtedy prawie 28 lat:). Zmieniłam lekarza na Dr Gawrysia z Wrocławia i jestem bardzo zadowolona. Pierwszy kontrolny rezonans, wykonany po pół roku pokazał, że góz zmniejszył się do rozmiarów 14x16mm, ale od tej pory stoi w miejscu i nie chce się poddać leczeniu. Odkąd jestem na bromergonie prolaktynę mam cały czas w normie, około 10 przy normie do 23,3 ale wielkość guza eliminuje nawet możliwość starania się o dzidziusia, jest za duży i istnieje ryzyko, że urośnie w ciąźy do groźnych rozmiarów. Doktor zdecydował przedłużyć leczenie do lipca i wtedy, jeśli góz się nie zmniejszy przynajmniej o połowę czeka mnie operacja. Na ogół jestem silna, ale czasem mam już dość "walki z wiatrakami". Głowa nadal mnie boli, tylko trochę mniej niż na początku, po lekach źle się czuję i dlatego biorę je tylko na noc tak, abym zdążyła usnąć zanim zaczną działać. Czy są przypadki, że guz zmniejsz się w 4 roku leczenia? bo z tego co wiem leczenie trwa 3 lata i po tym czasie robi się operację. Jak wygląda leczenie po operacji i jakimi lekami, jakie są po nich skutki uboczne? Z góry dziękuję za odpowiedź i serdecznie wszystkich pozdrawiam.

Do Joanny 1233 Tak endokrynolog może, jak również neurolog, neurochirurg itp. W każdym bądź razie specjalista.

b etka, pan docent przyjmuje tez w Sosnowcu na Hallera tel. (32)292 89 25. Moja mama ma gruczolaka o podobnych wymiarach. Z kilku konsultacji jakie odbyłyśmy wynika, że operacja jest jedyną metodą. Wciąż jesteśmy pełne niepokoju, obaw, niepewności. To chyba naturalne. Jeśli chcesz, napisz do mnie na bo_nia@tlen.pl.

b etka, pan docent przyjmuje tez w Sosnowcu na Hallera tel. (32)292 89 25. Moja mama ma gruczolaka o podobnych wymiarach. Z kilku konsultacji jakie odbyłyśmy wynika, że operacja jest jedyną metodą. Wciąż jesteśmy pełne niepokoju, obaw, niepewności. To chyba naturalne. Jeśli chcesz, napisz do mnie na bo_nia@tlen.pl.

do madzik81 po raz kolejny gratuluję Ci dzidziusia. :) Chciałam Ci wysłać eska, ale wiem, że nie ma Cię jeszcze w Polsce, więc poczekam jak wrócisz, wtedy sobie porozmawiamy :) Super, że poznałyście się z Mecią osobiście, ja niestety nie miałam takiej możliwości, bo w szpitalu minęłam się z nią o kilka dni ( podobnie jak wcześnie z Tobą) :( Ale na GG i przez telefon mamy ciągły kontakt :) Właśnie nie dawno Marta napisała mi eska, że jest już po operacji i że przeżyła hihi :D i że nie jest źle :) Jak fajnie :p Mecia83 - brawo!!! :*

Witam! jestem tu pierwszy raz. Mam do Was takie pytanie-czy któraś z Was-mających gruczolaka przysadki starała się o orzeczenie o niepełnosprawności? z góry bardzo dziękuję za odpowiedź, pozdrawiam

hej Ollgga :) Ja właśnie się staram, złożyłam wniosek i właśnie dzisiaj dostałam wezwanie na komisje i za tydzień idę, więc się okaże czy mi przyznają czy nie

A ja dostałam takie orzeczenie o niepełnosprawności. Szkoda że tylko stopień lekki, ale zawsze to coś.

ollgga co do orzeczenia, to na pewno dostaniesz jakiś stopień niepełnosprawności. Ja dostałam stopień znaczy, ale oprócz gruczolaka mam jeszcze astmę i kilka innych dolegliwości związanych z nią i z guzem. Starajcie się, jak Wam nie przyjmą wniosku to się odwołujcie, bo się Wam to należy :)

tam wyżej miało być "znaczny" a nie "znaczy"

do dziwony mam pytanie to musialas byc pol roku na zwolnieniu ze czekasz na komisje jak to sie zalatwia czy guz przysadki wystarczy czy masz inne jeszcze choroby czy dolegliwosci ja mam jeszcze akromegalie odpisz jak to sie zalatwia .

Tzn ja poszłam do rodzinnego tylko o wypisanie wniosku i ze od kilku lat się lecze na bóle głowy i przez to mi wykryli gruczolaka a przede wszystkim wypisali mi to bo juz to miałam przed 16 r. ż a podobno jest jakiś przepis ze to już jest utrata na zdrowiu więc mi się należy druga grupa i środki pielęgnacyjne, więc nie było problemu żeby mi wypisali i teraz pójdę na komisje i tam muszę wykazać się wszystkimi wynikami badań czy kartotekami od lekarzu i będę musiałą czekać na decyzje, mam nadzieję że pozytywną :) A ty już byłaś u rodzinnego o wypisanie wniosku?

hej, od początku .. poszłam po wniosek do tego punku do mejskiego ośrodka pomocy w rodzinie ( tak u mnie w mieście tj ostrowie wlkp sie ten pt nazywa) poszłam z tym wnioskiem do rodzinnego i rodzinny po okazaniu wszystkich wynikow badań mi napisał że zachorowałam przed 16 r ż a jest przepis że to jest znaczna utrata na zdrowiu jeżeli przed tym rokiem życia i to kwalifikuję do grupy, więc opisała mi że od tego czasu od kiedy mi wykryli a dopiero w styczniu tego roku się okazało że to mam pogorszył mi się stan zdrowia, że cierpie na bóle głowy a do tego jeszcze mam niedoczynność tarczycy. Złożyłam ten wniosek i kazali mi czekać na powiadomienie listowne o komisji i właśnie wczoraj dostałam że z tydzień mam się zgłosić, więc pójde a z tego co wiem to to jest krótki wywiad z lekarzem, oglądnie wszytskie moje wyniki i wtedy zadecyduje ale i tak pewnie będę musiała czekać na decycje, ale mam nadzieje się pozytywną :) więc proponuję iść po wniosek i do rodzinnego a pewno ci wypisze bo w końcu nam się należy :) Jak będę po komisji to dam znać co i jak :) Pozdrawiam

Witam. a co ja mam zrobić? 2 lata temu zdiagnozowano u mnie mikrogruczolaka przysadki. z tego co udało mi sie do tej pory ustalić, to nie wydziela on nic i po kontrolnym mri nie powiększył się. głowa mnie boli, czasami nawet okropnie boli, raz wylądowałam na pogotowiu i leżałam cały dzień pod kroplówką. nikt mi nie mówi co mam z tym zrobić, ciągle słyszę - obserwować.... ma ktoś taki przypadek?

hej, ja też mam makrogruczolaka niewydzielającego żadnych hormonów i tez przez to cierpie na bóle głowy .. Od stycznia tego roku jezdze po tych lekarzach i to samo słyszałam, że trzeba co poł roku albo rok obserwować, a raz od prof z poznaniu usłyszałm że na ból głowy mam sobie apap wziąść haha gdzie już nawet ketonal mi nie nie pomagał, więc pojechałam do warszawy i w sumie kazali mi zrobić jeszcze jeden rezonans no i na tym już wyszło że mi się powiększył więc skierowali mnie do prof Zielińskiego (podobno jest najlepszy w polsce) ale jeszcze u niego nie byłam, wybieram się w styczniu dopiero ale wydaje mi się że zleci mi operacje, ale zobaczymy.A jakich wymiarów masz tego gruczolaka?

Witam Dziewczyny Czytam od dawna o Waszych problemach i postanowiłam w końcu sama napisać do Was:) Moja historia ciągnie się od marca tego roku. Zaczęło się od wycieków z piersi, przerażona biegałam po wizytach u ginekologów gdzie słyszałam tę samą regułkę - TO JEST NORMALNE:/ Jednak nie dawało mi to spokoju, bo przecież nikt w moim otoczeniu nigdy tego nie doświadczył. Wreszcie trafiłam na Panią gin, która stwierdziła, że to wcale normalne nie jest. Do tego doszły zaburzenia miesiączkowania, wahania wagi i skoki PRL 32-50ng/ml ,dostałam bromergon. Po trzech miesiącach brania PRL- zmniejszyła się, dawka bromka została zmniejszona i automatycznie na nowo to samo. Teraz już dawki gin mi nie zmniejsza i kiedy na wizycie u powiedziałam że PRL skacze mi jak jej się podoba - wyciek jest nawet w trakcie okresu to diagnoza była jednoznaczna - podejrzenie gruczolaka przysadki mózgowej. Wykonałam rezonans, czekam na wizytę u endokrynologa jednak w wynikach pisze wyraźnie - mikrogruczolak 2mm i dodatkowo mała torbielka. Ciągle myślę, że nie powinnam panikować bo to bardzo malutkie, tyle że objawy mi się pogarszają oprócz ciągłego wycieku zaczęły się bóle głowy, wypadanie włosów, zawroty głowy i zaburzenia w ruchu gałek(kiedy wytężam wzrok od razu kręci mi się w głowie). Dziewczyny mam pytanie, czy wy również macie zaburzenia libido?:( wypadają Wam włosy? Macie kołatania serca? Nie wiem, czy te objawy są przyczyną mikrogruczolaka, czy też bromergonu. Dodam, że jestem ciekawa czy biorąc leki od razu pozbyłyście się mlekotoku, bo mam wrażenie jakby bromergon mi nie pomagał wogóle. Dlatego tez czekam na wizytę do nowego lekarza w celu zmiany leku. Co Wy o tym sądzicie?

Witajcie dziewczyny. Mam problemy z prolaktyną od póltora roku i przyjmuję Bromergon pół tabletki na noc. Leczę jeszcze niedoczynność tarczycy zażywam Euthyrox pół tabletki dawki 125. Chciałabym abyście napisały czy miałyście takie skutki uboczne jak : wypadanie włosów (odkąd zażywam Bromergon straciłam połowę włosów, miałam gęste a teraz widzę prześwity) kurcze mięśni, rąk, nóg, drętwienie (miewam drętwienie ale może być to wina lekkiej skoliozy) kłucie pieczenie w klatce piersiowej kłucie i pieczenie w plecach w różnych miejscach suchy kaszel odkąd zażywam Bromergon :/ nie jadłam w ogóle lodów nie pilam zimnych napojów To są skutki uboczne wymienione które mam i które pokrywają się z ulotkami z leków. Zaczynam się denerwować, nie są to mocne bóle raczej delikatne ale są i towarzyszą cały dzień. Lekarz mówi że wydziwiam z tymi skutkami ubocznymi (endokrynolog) i że na pewno to nie Bromergon a w ulotce bzdury wypisali po nim naprawdę źle się czuję mimo że to pół tabletki na noc ale cały dzień mam zawroty głowy :/

Monita868 - ja straciłam połowę włosów!!!!! Najpierw miałam dawkę Bromergonu 1 całą tabletkę a potem lekarz zmienił mi na pół tabletki ale te pół tabletki to za mało dla mnie ponieważ okres spóźnia mi się po 10 dni a jak brałam 1 całą miałam jak w zegarku :/ Oczy mnie bolą ale może to wina małej wady wzroku zauważyłam że skóra zrobiła się bardziej sucha, oczy tak samo czuję suchość i częściej mrugam :/ Nie mam wycieku z piersi w ogóle. Mam prawie wszystkie skutki uboczne z ulotek ale wypisałam te co najbardziej mnie martwią :(

Ja wyczytałam, że przy podwyższonej prolaktynie włosy wypadają. Nie wiem jednak, czy to sam udział prolaktyny w tym czy raczej bromku. Ja brałam po pół tabletki 2 razy dziennie ale to za mała dawka teraz biorę po 1 tabletce 2 razy dziennie. Poprawy niestety nie widać pozatym czuję się gorzej bo mnie nigdy głowa nie bolała a teraz to nie tyle ból co takie okropne zawroty głowy, że aż niedobrze mi się robi. Boję się, że skoro gorzej się czuję to może mój mikrogruczolak rośnie:( ostatnio martwi mnie też ta torbielka - jak ona zniknie, też po bromergonie? Szczerze powiedziawszy to ja od dalekiej znajomej dowiedziałam się, że też leczy się trzy lata z powodu mikrogruczolaka i jej lekarz powiedział, że bromergon to największe świństwo (ona bierze NORPROLAC). Ja jak zaczynałam brać bromka to wiadomo senność, która jest do teraz, ciągle zatkany nos, przez parę dni bolały mnie oczy czułam jakbym miała wytrzeszcz, ale to minęłol. Teraz niepokoi mnie to wypadanie włosów, skoki wagi, zawroty głowy, osłabione libido o chyba już 99% i ostatnio straszna arytmia serca. Ja czekam na wizytę w środę do endokrynologa mam nadzieję, że mnie uspokoi trochę.

Monita - ale na ulotce pisze że Bromergon powoduje wypadanie włosów :/ i ja nie wiem co myśleć o tym, ja wiem że mam podwyższoną będę robiła jutro badania, wiem bez badań bo jak miałam w normie to okres jak w zegarku więc możliwe że wypadają mi od podwyższonej no ale lekarstwo też daje takie skutki uboczne :/ Na wiosnę miałam jeszcze gęściarne włosy, dzisiaj mama zauważyła że mam bardzo mało włosów i prześwity :/ boję się, mnie endokrynolog nie chciał dać skierowania na rezonans bo powiedział że popróbujemy dawki leków :/ zmniejszył mi dawkę choć wiedział że to za mało :/ Od rodzinnego nie dostanę skierowania nie chce dać, i jestem w kropce :/ Wybieram się do kliniki do Krakowa która zajmuje się leczeniem hiperprolaktynemii. Boję się że łysa zostanę :/ Bromergon powoduje u mnie okropne zawroty głowy lekarz mówił że ściemniam że skutki uboczne są w nocy dlatego na noc biorę ale ja w dzień nie potrafię utrzymać się na nogach, są dni kiedy lepiej się czuję ale ogólnie bywało że nie mogłam nawet szklanki czy widelca utrzymać.

Wiem...wiem, że bromergon też powoduje wypadanie włosów, dlatego sama zastanawiam się co jest tego przyczyną na prawdę. Ja ze skierowaniem na rezonans też nie miałam łatwo moja gin powiedziała, że jest podejrzenie gruczolaka przysadki mózgowej, ale że skierowania nie da bo nie ma podstaw bo ostatni wynik PRL był dobry (tylko, że mnie PRL skacze bez przerwy) Wiem, kiedy mam podwyższoną bo od razu mam wyciek no i przybieram na wadze wtedy, nie wiem czemu czy to woda mi się zatrzymuje w organiźmie...? Skierowanie zdobyłam dzięki znajomości od całkiem innego specjalisty:/

do Monika.l Miałam napisać jak będę po komisji więc dostałam 1 grupę na rok :) więc polecam isc wypisac wniosek, bo nam sie to nalezy :) pozdrawiam

Witam Właśnie jestem po wizycie u endokrynologa. Opowiedziałam mu moją historię i zbyt dużo się nie dowiedziałam, a to dlatego że mam za dwa miesiące wylądować na Oddziale Endokrynologii w szpitalu w celu zrobienia badań. Otrzymałam za to jasną informację, że bromegron na mnie nie działa, ja mam ciągle wyciek, podwyższoną prolaktynę, zaburzenia miesiączki i dlatego trzeba dokładnie się zbadać bo jestem za młoda i szkoda żeby mi to znów wróciło. Mam mikrogruczolaka a torbielką dr endokrynolog powiedział, że mam się nie przejmować. Teraz mam się czyścić z bromergonu - dwa miesiące bez lekarstw a w grudniu na oddział w celu diagnostycznym. Trochę mnie to martwi,że będę bez lekarstwa, jak się będę czuła i czy, aby mój lekarz nie podejrzewa czegoś jeszcze nie mówiąc mi. Która z Was dziewczyny była na Oddziale Endokrynologii i jakie miała badania?

witajcie, mam pytania: 1.czy sa tu osoby które były leczone np na niedoczynność tarczycy a z czasem okazało się ,że to gruczolak przysadki? 2.jak u was zdiagnozowano gruczolaka? W okresie dojrzewania miałam bardzo wysoki poziom prolaktyny i tsh- lekarze stwierdzali ze to okres dojrzewania i mam takie prawo tak mieć.Teraz kiedy staram się o dziecko poszłam na badania okazało się ze mam podwyższone tsh na jego podstawie zdiagnozowano niedoczynność tarczycy-zostałam leczona tyroksyną po niej straciłam włosy,wagę doszło kołatanie serce i in.a w czasie brania euthyroxu skoczyła mi także prolaktyna- nie dużo ale jest jednak ponad normę.wywnioskować mogę ze coś jest z przysadką a nie z tarczyca skoro taki jest obrót sprawy, na chwilę obecną mam zatrzymaną miesiączkę :/ do tego mam bóle głowy od zawsze takie paskudne pulsujące,pogorszył mi się wzrok czuje jakbym nie widziała pełnych zdań tylko konkretne literki :(.Nie wiem co o tym mysleć.Jestem ze śląska zmieniam endokrynologów jak rękawiczki i jest ciagle to samo.Któraś z dziewczyn pisała o dr Gawrysiu z wrocławia, zastanawiam się nad e-wizytą u niego albo pojadę,długo sie do niego czeka?Przy takim leczeniu w ciąże chyba nigdy nie zajdę !:(

Dziewczyny czy z gruczolakiem przysadki (jeśli go mam bo nie wiem nie ma pewności) mogę iść do neurologa? Kto powinien to leczyć? Endokrynolog czy neurolog?

Do Monita 868 Co d obadań w szpitalu to pytanie z jaką diagnoza Cię tam wyślą. No ale ogólnie to porobią Ci wszystkie hormony, może tez hamowanie z dexametazonem 9 o ile nie wiadomo co guz wydziela), rytmy dobowe hormonów, DZM na hormony (ja miałam na kortyzol). Do tego powinnaś mieć konsultacje ginekologiczną, okulistyczną, neurologiczną i może neurochirurgiczną, ale to zależy od tego jak wyjdą badania na oddziale. Do tego standardów EKG, usg brzucha i ginekologiczne, pole widzenia (bo guz może uciskać na nerw wzrokowy). I na pewno Cie poobserwują. Nie martw isę to nic nie boli. Tylko jest trochę męczące, bo wracasz z jednych badań i idziesz na drugie itd.:) Do AniaAnia123 Ogólnie jest tak, że przysadka jest gruczołem wydzielającym hormony, więc jeśli chodzi o leczenie to endokrynolog. Jeśli zaś np. o skierowanie na rezonans przysadki to może być neurolog, tylko ze co do leczenia to on Cie odeśle do endokrynologa. Ale neurolog może dać Ci np. leki przeciwbólowe. Tak było w moim przypadku bo głowa bolała niemiłosiernie, do tego miałam zaburzenia widzenia.:)

Ja już jestem po rezonansie i na skierowaniu mam napisane w celu leczenia gruczolaka prolactinoma. Z badań wynika, że mam powiększoną wysokośc przedniego płata i mikrogruczolaka. Jest też wspomniane coś o torbielce. Na wzrok mi raczej nic nie uciska, ale badania się przydadzą jak najbardziej. Martwi mnie to, że teraz aby oczyścić organizm będę całe dwa miesiące bez leków - obawiam się pogorszenia mojego stanu. Mam nadzieję, że długo nie poleżę ;) ale jeśli to ma mi pomóc a napewno tak będzie to przecież warto.

W samym szpitalu leży tak sie ok. tygodnia. Nie martw się, jeśli źle będziesz się czuła po odstawieniu leków to po prostu idź do lekarza. Mnie tez to czeka za jakieś pół roku, jak będę miała robioną próbę odstawienia bromergonu po 2 latach brania.