Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość __zosia78

Gruczolak przysadki

Polecane posty

ja jestem z sulęcina 70km od zielonej góry. byłam juz u kilku endokrynologów i brałam mase leków inie pomagaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka3822
mój mąż choruje na makrogluczolaka juz 3 lata, trafił do gliwic do zakładu medycyny nuklearnej i endykrynologii onkologicznej.Jego guz miał 6 cm i był nieoperacyjny zreszta dalej jest, ale na niego podziałał własnie bromergon nawet lekarze powiedzieli ze ksiazkowy przypadek .Niestety teraz po tylu latach własnie sie dowiedziałam ze jest bezpłodny aczkolwiek mamy juz dzieci wiec chyba to nie jest problem.Teraz guz jest w stagnacji.Nie wiem co dalej,wiem napewno ze go nie zoperuja,poniewaz jest w jakis sposób połaczony z zyłą gówna a to podobno jest problem.Zycze wam wszystkim zdrowia i naprawde walczcie bo to najważniejsze.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyranka
Hej,dawno nie zaglądałam na forum. Nigdy tu nie pisałam. Po operacji chciałam więc podzielić się swoim dośwatczeniem, być może podniosę kogoś na duchu. Jeżeli ktoś chce dowiedzieć się więcej niech da znać z chęcią podzielę sie moimi doświadczeniami. Rok temu byłam operowana w warszawskim szpitalu. Miałam mikrogruczolaka (8 mm). Zostałam operowana już po miesiącu po rezonansie, gdyż mój organizm został do tego czasu już porządnie zniszczony od nadwyżki kortyzonu. Mogę dodać że od 18 roku życia (mam 24 lata) byłam leczona na depresję, gdyż nikt nie potrafił zdiagnozować u mnie zespołu Cushinga - pomomo bardzo charakterystycznych cech. Miałam opuchniętą twarz, bruch jak balonik, tkankę tuszczową na plecach, wypadające włosy. Przy wszystkich cechach dla tej choroby byłam jednak dosyć chuda i nie miałam rozstępów. Jak już mówiłam jestem rok po operacji i czuję się cudownie! Mam szczupła buzie (znajomi mnie nie poznają), tkanka tusczowa zniknęła również z pleców i brzucha, nie mam wilczych napadów głodu. Najważniejszy jest jednak stan mojej psychiki, przestałm byc przygnębiona i smutna. Wreszcie wszystko jest normalnie! Myśle sobie że operacja to coś najcudowniejszego co przytrafiło mi się w życiu. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kilcia
Możesz powiedzieć gdzie byłąś operowana?Ja miałam podejrzewany zespół Cushinga,potem przeżucono się na chorobę Cushinga,wszystkie wartości kortyzolu i ACTH były podwyższone ale tylko czasem(stąd podejrzenie rzekomego zespołu Cushinga). Po diagnostyce w szpitalu w Warszawie okazało się ze mam hiperprolaktynemię i to ona podwyższa wartości kortyzolu i ACTH( rytm dobowy był zachowany i hamowanie z daxametazonem było prawidłowe). Owszem mam gruczolaka w przysadce,ale on wydziela inne hormony niż ACTH(prolaktyna i prawdopodobnie TSH).Będę Ci wdzięczna za odpowiedź.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyranka
Hej!W szpitalu wojskowym w Warszawie przez dr Zielińskiego.Ja miałam hiperkortyzolemie. Mój kortyzol był bardzo mocno podwyższony i sztywny. Jak się czujesz? Masz typowe obiawy hiperprolaktynemi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kilcia
Nie miałam żadnych objawów hiperprolaktynemii typowych(może dlatego że może guz jest mieszany i nie rozwinęły się objawy do końca typowo dla jednego hormonu,tzn trochę mam objawów nadczynności tarczycy-nadmierne pocenie, i podobno miałam trochę hiperprolaktynemii-cykle bezowulacyjne).Miałam objawy neurologiczne (bóle głowy w okolicy czołowej) i objawy okulistyczne(ubytki w polu widzenia-niedowidzenie połowicze dwuskrzydłowe oraz mroczki w polu widzenia). Dostałam bromergon i miało pomóc,niestety mroczki nadal są i bóle głowy też. Wiem że bromergon czasem powoduje bóle głowy,ale raczej to nie od niego,poza tym mroczki nadal są.Więc coś jest nie tak,miało się poprawić po bromergonie...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megii77
do picipici Jeśli bierzesz leki typu bromergon to odstaw lub nie bierz leków antykoncepcyjnych. tabletki antykoncepcyjne podnoszą poziom prolaktyny, a bromergon obniza, więc to bez sensu....szkodzisz organizmowi...mało lekarzy zwraca na to uwagę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domkasia
Witajcie, czy możecie mi pomoc zinterpretowac wynik IGF-1??? Od kilku lat mam bardzo silne bole glowy, rezonans wykazal cos co przypominalo mikrogruczolaka przysadki. Bromergon jako tako dzialal. Od roku go juz nie biore, glowa boli mnie niemal codziennie, bol jest oporny na leki przeciwbolowe. Endokrynolog skierowal mnie na badanie IGF-1. Normy referencyjne to: 0. 000-0.100. Ja mam wynik 134 (bez zer i kropki, po prostu 134). Czy to oznacza tysiackrotnosc obecnosci tego hormonu??? Troche sie denerwuje, wizyte u endokrynologa mam za poltorej tygodnia... Jesli ktos z Was potrafi mi odpowiedziec, to bardzo prosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Domkasia, oprócz IGF-1 miałaś robione inne badania? Trochę dziwny ten zakres referencyjny. W moim przypadku norma to 115 do 307 ug/L, więc ciężko mi cokolwiek powiedzieć na temat Twojego przypadku. Może to tylko błąd w druku albo źle interpretujesz ten zakres referencyjny. Trzymam kciuki:) Pozdrawiam wszystkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domkasia
Przepisalam dokladnie norme referencyjna z wyniku badania. Robiono mi takze inne badania, tylko parathormon jest powyzej normy. Na jednym z wynikow badan hormonow jest podobnie napisana norma. Wczesniej mialam stwerdzona hiperprolaktynemie, gruczolak przysadki po rezonansie byl w obserwacji i na bromergonie 1,5 roku. Duze zmiany w polu widzenia. Wlasnie dlatego, ze nie wiem, o co chodzi, zwrocilam sie z pytaniem. Robilam to badanie po raz pierwszy. Glowa mi peka niemal cdziennie, mam problemy z miesiaczkami i ciagle chce mi sie spac. Endokrynolog stwierdzil ze te badania wszystko wyjasnia. Podejrzewaja u mnie zespol wielgruczolowy typu 1. Wkrotce mam miec zrobione w Gliwicach badania genetyczne. To jakas choroba ukladu endokrynnego. Mam nadzieje, ze ktos z Was potrafi zinterpretowac ten wynik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kilcia
A prolaktynę teraz masz w porządku?Nie wiem jak to jest,ale chyba guz jeśli był np,prolaktynowy to nagle nie zmienia rodzaju hormonu produkowanego( w tym przypadku hormonu wzrostu). Może miałaś guz mieszany?Mój ma wydzielań tsh i prolaktynę. Biorę bromergon ale głowa tak samo boli.Wiem ze po bromergonie moze boleć ale nie mam innych skutków ubocznych tego leku. Raczej stawiam na to że jednak mam guza,na który bromergon nie działa.....Jak myślicie?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domkasia
Tak, teraz prolaktyna jest w srodku normy. Wczesniej byla niewiele ponad, dopiero w tescie z metaclopramidem wyszla wysoka, wtedy z robiono rezonans. Cos bylo, opisano to jako "nie mozna wykluczyc gruczolaka przysadki", dlatego dostalam bromergon. Ale igf1 nikt mi nigdy nie robil. Mieszkam w Bialymstoku. Znalazlam w sieci lekarza, ktory podobno zajmuje sie tym zespolem MEN 1 , ktory u mnie podejrzewaja (wczesniej mialam dwa gruczolaki przytarczyc). Lekarz ze Sląska. To on skierowal mnie na dokladniejsze badania, Powiedzial, ze one powinny wyjasnic przyczyne moich bolow glowy. Nawet nie mialam pojecia co to jest ten igf1. W wielu laboratoriach nie mogli tego zbadac. A teraz nie wiem, co z tym wynikiem. Nie rozumiem go. Jesli jednak nie ma bledu na kartce, oznaczaloby to matematycznie przynajmniej, duze przekroczenie normy tego hormonu, czyli nieprawidlowe dzialanie przysadki. Pewnie trzeba bedzie powtorzyc rezonans... Chyba trzeba czekac na spotkanie z lekarzem... Jade do Zakladu Medycyny Nuklearnej w Gliwicach w przyszlym tygodniu. Kazal mi wziac skierowanie i przyjechac tam. Zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domkasia
Aaaaaaaa, endo uwazal ze ten mikrogruczolak u mnie nie produkowal prolaktyny. Ze to byla hiperprolaktynemia czynnosciowa. O gruczolakach mieszanych przeczytalam dopiero na Waszym forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kilcia
Ja miałam podobnie-możliwość mikrogruczolaka 4,5 mm.Musisz poczekać do wizyty,ale myślę ze będziesz miała powtórzony rezonans.Albo pseudoproalktynoma, to jest guz nieczynny hormonalnie,ale podwyższa poziom prolaktyny. Jeśli tak nie było nie miałabyś guza prolaktynowego to niepotrzebnie dostałaś bromergon.A jak przedstawiał się test z metoklopramidem?I normy do prolaktyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kilcia
Wpisz akromegalia w wyszukiwarkę tam. Miłej lektury:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domkasia
Nie pamietam norm, byl robiony w warunkach szpitalnych. Wiem tylko, ze wartosc prolaktyny wzrosla 11 krotnie i wtedy zdecydowano o rezonansie i polu widzenia. W polu byly duze odchylelnia w obu oczach, w rezonansie jak wyzej pisalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kilcia
Ale miałaś hiperprolaktynemię czynnościową,po co rezonans i pole widzenia?No ale dobrze że Ci je zrobiono,ale nie ze wzgledu na hiperprolaktynemię. Myślę że artykuł Ci trochę rozjaśnił sytuację.Mam taką nadzieję przynajmniej. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domkasia
No, właśnie wszystko to u mnie jakos dziwnie przebiegało. Zaczęłam mieć wrażenie, że niekoniecznie lekarze wiedza, co robia, stad decyzja o konsultacji na Slasku. Poniewaz podejrzewaja u mnie ten zespol MEN1, a on charakteryzuje sie powstawaniem zmian nowotworowych w roznych gruczolach endokrynnych, zdecydowano o rezonansie i wyszla zmiana. Podano bromergon, dzialal opornie, ale w koncu bylo lepiej az wreszcie ktos wpadl na pomysl, aby go odstawic. No i wtedy wszystko zaczelo sie od poczatku. Endo stwierdzil ze nie moze wykluczyc, iz podanie duzych dawek bromergonu ( a uznal ze bylo jednak konieczne, ze źle ze przerwano jego stosowanie) zachamowalo rozrost gruczolaka wywoalnego MEN1. Stad teraz szereg badan, ktore zakoncza sie badaniem genetycznym. Dzwonilam dzis do laboratorium. Oni sobie tak napisali, zeby napisac, bo nie chcialo im sie przeliczyc mego wieku wedlug daty urodzenia. Wynik igf1 jest prawidlowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kilcia
Więc nadal nic nie wiesz?U mnie było podobnie tez miałam "możliwość mikrogruczolaka",tylko że test z metoklopramidem go potwierdził. I już myślałam że znaleźli w końcu,ale się pomyliłam. Po diagnostyce szpitalnej teraz mam podejrzenie guza mieszanego (wydzielającego prolaktynę i tsh). Takie guzy się operuje i też wtedy nie potrzebnie biorę bromergon....Wydaje mi się że nie którzy lekarze chcą leczyć ale do końca nie wiedzą co i jak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokladnie jak mowisz ja im dluzej choruje tym bardziej sobie uswiadamiam ze niektorzy lekarze zgaduja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Kilcia ja jeszcze w szpitalu hormonalny balagan. sie okazuje takze pobyt mi sie przedluzy pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kilcia
Spokojnie, może nie będzie tak źle i wszystko się normalnie potoczy,tzn termin wyjścia ze szpitala.Myślę,że GH masz w normie. No ale poczekaj na ostateczna "diagnozę"szpitala. Prowadzi Cię ten sam lekarz co ostatnio?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inna pani dr ale czowa nademna profesor takze jakies sensowne badania beda zastepca na urlopie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kilcia
Możesz napisać do mnie na gg:25434464? Widać dlatego tak długo na wynik czekałam kortyzolu. A profesor chyba nad wszystkimi czuwa.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kilcia
Wiesz ja żałuję że prof. nie prowadzi pacjentów,wtedy miałabym pewność ze wszystko zrobi dokładnie tak jak trzeba,bo po wizycie u mojego endokrynologa dowiedziałam się,ze zabrakło paru badań,które powinny być zrobione. Jest jakieś badanie,które może określić rodzaj guza- i tego jej zabrakło. Nie zrobili też hamowania z dexametazonem,coś z kortyzolem jest nie tak.Także wyszłam ze szpitala z tym samym co poszłam.Tak samo nic nie wiem,a nawet gorzej,bo moja endokrynolog podejrzewa u mnie guz mieszany wydzielający tsh i prolaktynę.We wrześniu mam wizytę u endokrynologa,do tego czasu mam zrobić tsh i fT4 i jeśli znów fT4 będzie podwyższone to będzie konsultacja z prof. w Warszawie i pewnie tam diagnostyka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kilcia
Ok,porozmawiamy jak wyjdziesz ze szpitala,oby u Ciebie wszystko zrobili jak należy,bo te diagnostyki są bardzo męczące. Przebadali mnie wzdłuż i wszerz a podstawowego badania nieróżnicującego guza nie zrobili:(Co masz na myśli,że prof. nad Tobą czuwa?Czyli on Cie prowadzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×