Gruczolak przysadki

Jak się czuta o powikłaniach to faktycznie można się nastraszyć. Dlatego ja stronę o akromegalii i to forum znalazłam już po mojej operacji. Zanim ją miałam nie zaglądałam wcale do internetu i nie szukałam żadnych więcej informacji na ten temat, poza tymi, których udzielił mi lekarz. Podczas przyjmowania na oddział dostałam do podpisania zgodę na operację. Były tam wymienione wszystkie komplikacje jakie mogą się zdarzyć podczas operacji i powikłania. Nie przeczytałam tego. Wolałam nie wiedzieć i trwać w przekonaniu, że wszystko się uda i będzie dobrze. Szybko podpisałam i oddałam lekarzowi. Mój guz miał 28mmx28mmx26mm, dosyć sporo naciekał do zatoki, uciskał nerwy wzrokowe i tętnicę szyjną. Nie mam żadnych powikłań po operacji. I jak tak sobie myślę o tej moczówce to wydaje mi się, że może jednak można się z tego wyleczyć, skoro bierze się leki na zregenerowanie przysadki. Czarnamegan, Ty się skonsultujesz z Profesorem Zielińskim i wtedy myślę, że już jakąś stanowczą decyzję podejmiesz co do sposobu leczenia. Profesor Cię ukierunkuje i doradzi. Zobaczymy bo może wcale nie będzie tak źle jak powiedział Ci Twój endokrynolog. A Ty Madzia idziesz na operację. W poniedziałek jest Twój dzień. Wszystkie trzymamy za Ciebie kciuki i będzie dobrze. Nie ma innej opcji.

Kochani jestem z lublina ...jestem już po operacji ...którą zrobili mi w lublinie ...udała się bez powikłań ...trzymam kciuki za te osoby co są przed ...i naprawdę im mniej się wie przed tym lepiej się to znosi ..pozdrawiam ...

oo i nastepna Pani po operacji super! cieszes ie,ze operacja przebiegła bez komplikacji,mówie naprawde guz musi byc jakis duzych rozmiarów czy naciekać gdzies czy tez krwawić wtedy jest ciężko wyłupac wszystko... dziekuje za pocieszenie :) A JA MAM PUSTO W GLOWIE masz racje kochana,jak czytałam co moze sie stać po rezonansie znaczy po kontrscie to jez mi sie na glowie zrobił i weszłam tak to miałam tylko w głowie,ze umre,ze bede uczulona na ten specyfik,no,ale co połozyłam sie i czekałam trudno,nic mi nie było tylko miałam w ustach dziwny metaliczny smak i gorąco mi sie hmm tam zrobiło chwilke i po strach :)

Madzik81 narkozę przeszłam bardzo dobrze zwilżałam usta pomadką bo nie wiem czy wiesz że po wybudzeniu nie można pić , moja operacja trwała 2,5 godziny od razu przewieźli mnie na zwykłą salę bo na pooperacyjnej był tłok,nie można też wstawać ja wstałam bo wstydziłam się co chwilę wołać o basen i dostałam ochrzan od pielęgniarek,one są wspaniałe opieka jest bardzo dobra a setonów nie miałam bo tak zadecydował Prof.Zieliński,trzeba sobie wziąć do serca że nie można się schylać żeby nie dostać płynotoku i zapalenia opon mózgowych mówię poważnie widziałam osoby które wracały tydzień po operacji z płynotokiem, ja ze względu na moczówkę w szpitalu byłam 9 dni co do mojej przysadki to podobno za pół roku ma wrócić do normy na razie mimo że biorę hydro to mam miski kortyzol i muszę brać to świństwo

Do teresa1965 A nie wiesz dlaczego Twoja operacja tak długo trwała?

teresa1965 ja tez mam moczowke prosta dostalem ja miesiac po operacji biore na nia minirin 3 razy na dobe i jest po klopocie czuje sie dosc dobrze z tego co wiem mozliwe jest oslabienie przy moczowce .ja po mojej operacji rowniez nie mialem setonow w nosie :)pozdrawiam

witam ponownie piszecie ze operacja trwała ok 1,5 godz i ze to długo ale przecież zanim się dostana zanim wytną i zanim wyjmą to musi potrwać a do tego jeszcze wycięcie tłuszczyku z uda i włożenie go w miejsce gdzie ma pomóc w gojeniu pozszywanie wybudzenie to nie jest takie szybkie...zresztą wszystko zależny od osoby która operuje i również od tej która jest na stole od umieszczenie i jak piszecie od wielkości itp...odbyła się 23 grudnia 2011 i moja trwała ok 4 godzin i w sumie to nie wiem co to za różnica przecież i tak się śpi ....niech robią swoje a czas nie gra roli .....mój guz był wielkości 1,8 cm na 2,1 cm na 2,8 cm i nie było nacieków ...wycieli mi go w całości i oddalam go na badania ...myślę ze to był super pomysł ..ja mam coś z głowy a inni niech się martwią skąd to się bierze i jak temu zapobiec .....morze to pomorze w zwalczaniu i leczeniu dla innych przypadków takich jak my .....mnie zdiagnozowali w styczniu 2009...objawiało się to brakiem misiaczek wysoka prolaktyna (1030) no i mleko tokiem i po tym objawie skierowano mnie na rezonans magnetyczny i wtedy go odkryliśmy ....takie małe coś w mojej głowie a tak przeszkadza w życiu no i po 1,5 roku brania bromergonu okazało się ze guz sobie rośnie,zaczol się ucisk na nerwy wzrokowe zanik pola widzenia i to spowodowało podjecie prze zemnie decyzji operacji ..i naprawdę nie żałuje..

Marcik77 u mnie nie jest po kłopocie ponieważ w dalszym ciągu dużo piję i co oczywiste sikam minirin biorę 3 razy po 120 mikrogramów,da się z tym żyć ale nie wiem jak ty ale dla mnie jest uciążliwe szukać toalety co niecałą godzinę Aja mam juz pusto w głowie dokładnie nie wiem dlaczego ta operacja trwała tak długo ,Prof.Zieliński powiedział mi że guz ugniatał przysadkę i ją spłaszczył pewnie dlatego została jej tylko część

DO TERESY i pewnie dlatego dostałas moczówke prosta,ponieważ została naruszona w znacznym stopniu przysadka,doczytałam,ze jak przysadka jest naruszona w 85% wystepuje moczówka w innych wypadkach raczej nie. czyli ile w końcu powinna trwac taka operacja jak jest mały guzek i nie nacieka? teraz z tego forum pojechała koleżanka nasza na operacje ze wszystkim trwało to godzine a Prof.Zieliński wyszedł po pół juz z bloku dziewczyna ma sie super,a po guzie ani sladu bo wycioł w całosci :)

A JA MAM PUSTO W GŁOWIE tobie wycinali tłuszczyk jakis z uda?

Madzik81 nic mi nie wycinali. Wszyscy ci którzy byli wtedy z tym samym w szpitalu co ja nie mięli wycinane nic z uda...Niewielki otworek, przez który wprowadzają narzędzia łatają potem kawałkiem chrząstki z nosa. Operacja trwa w zależności od wielkości guza i komplikacji jego położenia. Mnie Profesor poinformował, że jeśli wszystko idzie dobrze to operacja trwa z jakieś 20minut. Chyba, że guz jest jakoś położony niebezpiecznie i w trakcie operacji wynikną jakieś komplikacje to wtedy oczywiście wszystko się przedłuża.

nie ma reguły ile trwa operacja wszystko jest uzależnione od wielkości i umiejscowienia guza ,tłuszczyk z uda wycinają jak jest duży guz muszą uzupełnić miejsce po guzie ale teraz robią to bardzo rzadko , ja po operacji z operowanej dziurki w nosie czuję nieprzyjemny zapach czy któraś z Was tak ma i jest mi zimno w głowę wcześniej tak nie miałam

Teresa a co wydzielał Twój guz? Jaki hormon? Ja czułam dziwny zapach z dziurki po operacji ale niedługo. Jak mi się po operacji odetkał nos i poczułam cokolwiek to trwało to jakieś dwa tygodnie. Dopóki wszystko się nie zagoiło i nie rozpuścił się ostatni szew. Teraz nic już nie czuję a blizna się tak zagoiła, że prawie jej nie widać. Co do zimna w głowę to nie mam pocięcia. Na stronie o akromegalii przeczytałam, że podwyższony hormon wzrostu wpływa na inne odczucie ciepła. I gdyby Twój gruczolak wydzielał hormon wzrostu to mogłoby się to zgadzać. Ale nie wiem co wydzielał. Ja miałam bardzo wysoki hormon wzrostu i ciągle było mi gorąco. Zawsze każdy się dziwił, że nie jest mi zimno. Od kiedy po operacji hormon znacznie się zmniejszył wszystko wróciło do normy i jest mi zimno wtedy kiedy innym też :)

a ja mam już pusto w głowie mój gruczolak wydzielał prolaktynę, a w dziurce w nosie to mam normalnie przeciąg czuję jak mi zimno wlatuje do środka głowy i ciągle ten nieprzyjemny zapach pytałam endo ale on nic nie potrafił mi odpowiedzieć , a Prof. Zieliński cały czas powtarza że trzeba czasu i mam się oszczędzać i dużo spacerować

Teresa1965 Witaj, jaki poziom prolaktyny masz po operacji? wszystko od razu wróciło do normy, czy bierzesz jeszcze coś na prolaktynę? Ja też mam prolaktynowego gruczolaka , który nacieka do zatoki jamistej i klinowej14/11/8 mm, biorę bromergon 3 razy dziennie, zastanawiam się czy ryzykować i spróbować go usunąć, czy lepiej zaprzyjaźnić się na dobre z bromkiem :-)

czarnamegan mój ostatni wynik PRL to 11,86 miesiączki wróciła i jest bardzo regularnie przed operacją brałam bromka ale na guza nie działał i Prof.Zieliński kazał go odstawić bo i tak operacja była nieunikniona ja źle tolerowałam bromka,trudno jest doradzać co Masz zrobić jeśli dobrze tolerujesz ten lek to próbuj ja należę do osób którym nie do końca wszystko poszło dobrze po operacji i długo dochodzę do siebie ale z Tobą wcale nie musi tak być trzeba być dobrej myśli i słuchać się Zielińskiego bo endo to się nie znają na gruczolakach i przepisują leki a on tylko spojrzy na rezonans i już wie co trzeba zrobić na pewno nie narazi żadnego pacjenta jest profesjonalistą jedynym w swoim rodzaju wielki szacun dla Pana Profesora

Witam włąśnie koleżanka dała mi link do waszego forum Ja byłam operowana miesiąc temu w Centrum Onkologii - operował mnie dr Kunicki, miałam guz średnicy ok 3 cm i ślepłam od pół roku.Po operacji wzrok poprawił mi się na drugi dzień. Wyszłam ze szpitala po 4 dniach z moczówką, która przeszła mi po jakichś 8 dniach od wyjścia. Dr Kunicki mówił ze moczówka prawie zawsze ustępuje i jeśli by nie ustąpiła po 6 miesiącach to może już zostać do końca.Kazał mi sprawdzać po kilku dniach czy bez minirinu będę siusiła dużo i czy będzie silne pragnienie jeśli nie, to powiedział żeby odstawić lek i zrobić badanie moczu i sód we krwi co 3 dni i do niego dzwonić.Wszystko jest w porządku badania dobre, za 2 tygodnie mam kontrolę na Endokrynologii. Mam pytanie wiecie może czy hydrokortyzon można odstawić czy zmniejszyc bo trochę po nim spuchnięta się czuję?

Cześć janka1966 ja zmniejszałam dawki hydrokortyzon zmniejszałam stopniowo po konsultacji z neurochirurgiem, który robił mi operację. Najpierw po operacji brałam 1,5 tabletki dziennie (cala rano, pół w południe) przez półtora miesiąca potem przez dwa tygodnie jedną ( pół rano i pół w południe) i teraz biorę przez kolejne dwa tygodnie tylko pół ( rano). 10 lutego kończę brać hydrokortyzon i mam zrobić badanie koryzolu we krwi na czczo. Czyli moczówki można się pozbyć. To dobra wiadomość :) Bo się właśnie tu zastanawialiśmy z innymi forumowiczami czy to siusianie kiedyś przechodzi. :)

Janka1966 to miałaś dziewczyno szczęście z tą moczówką , 5 lutego minęło 6 miesięcy od mojej operacji i niestety dalej mam moczówkę, a jeśli chodzi o hydro to nie można go od razu odstawić ,w moim przypadku zmniejszają mi dawkę o 5mg teraz biorę 10mg a zaczynałam od 60mg/3 tabletki po każdym zmniejszeniu po 14 dniach robię badanie na kortyzol i ciągle jest mały też jestem spuchnięta i przytyłam

czyli to przez ten hydrokortyzon tak tyje i woda się zatrzymuje ,,już 7 kl ....właśnie chcą mi go odstawiać zacząć ale podobno za krotko biorę... decyzja ma być podjęta w czwartek ....mniej więcej jak długo się go bierze ?

Mój syn również tył po hydrokortyzonie przy wypisie ze szpitala zalecili mu 2 tabl 20 mg 2 x dziennie, dopiero endokrynolog ustalił odpowiednią dawkę dla niego i dostaje 1 x 10mg i 1 x 5 mg. Należy również sprawdzić hormony tarczycy bo to też może być powodem tycia. Miesiąc po operacji syn przytył 14 kg, ale bardzo szybko wrócił do swojej wagi.

Tak hydrokortyzon zatrzymuje wodę w organizmie i może wpłynąć na zmianę wagi. Dlatego trzeba ograniczać spożywanie potraw solonych. Ja po operacji najpierw zrzuciłam sporo a potem przez hydrokortyzon znowu przytyłam. I teraz już zrzucam powoli. Okres czasu przez jaki bierze się hydrokortyzon jest pewnie zależny od stanu przysadki i wyników badań.

Hej Kochani!! Wróciłam :D Cała i zdrowsza :P Od rana siedziałam i czytałam wszystko, co było napisane podczas mojego pobytu w szpitalu i widzę, że chyba wiele nie muszę opisywać o\co i jak przebiegało, bo dziewczynki tu ładnie wszystko na bieżąco podawały. :) Dziękuję Kochane!! Czuję się już bardzo dobrze, może jeszcze dość szybko się męczę itp. ale już z dnia na dzień jest coraz lepiej! Samą operację też dobrze zniosłam i narkozę, nic mi po tym nie było, ładnie się wybudziłam i byłam już potem cały czas przytomna, żadnych dziur w pamięci :) Naprawdę, jeśli jest taka możliwość to decydować się na operację, bo nawet jeśli coś by tam po drodze zostało, to jest to niewielki kawałek gruczolaka, który łatwiej się leczy lekami niż wtedy gdy guz jest duży. :)

AKROO ooo i jest słoneczko :) jupiii i juz w domku nareszcie :):):) tak własnie czekałan na Ciebie i KAMILAS82 :) i jak tam wyciaganie tych drnów s serduszka bardzo bolało? Dzis moja mamusia mi sie sniła nie wiem czemu hmm moze to jakis znak? szłam ulica po drugiej stronie i nie chciałam jej tak jakby widzieć nie wiem czemu i ona mnie zauwazyła z okna,ale tylko patrzyła jak ide i czy to napewno ja hmm moja mamusia nie zyje już 19lat!

Akroo!! No w końcu :) Od rana siedzę i czekam aż napiszesz co u Ciebie :) Co pokazał tomograf i w ogóle. Strasznie się cieszę, ze się coraz lepiej czujesz :) No i podzielam oczywiście Twoje zdanie :) Jak ktoś może to niech decyduje się na operację :) Madzia, ten sen to dobry znak. Znaczy, że mama Twoja nad wszystkim czuwa :)

teraz jeszcze czekamy na wrażenia od KAMILAS82 kochana wróciłas cała i zdrowa?:)

do akrro mam pytanie mialas robione przez otwieranie glowy gdzie mialas ciete i czy mialas cala glowe golone jak mozesz odpisz ile lezalas w szpitalu pozdrawiam .

Ja też mam pytanie do Ciebie Akroo :) Powiedz czy po somatulinie miałaś jakieś skutki uboczne? Byłaś w stanie normalnie funkcjonować? Co ile brałaś zastrzyk?

doja mam juz pusto w glowie jatez biore zastrzyki raz na 4 tygodnie mialam skutki uboczne biegunke i wymioty na poczatku potem sie organizm przyzwyczail .

Do monika.l A to nie wiedziałam, widocznie gdzieś mi umknęła ta informacja. A powiedz mogłaś normalnie funkcjonować? Jak długo mniej więcej Twój organizm przyzwyczajał się do leku? Czy czujesz jakąś różnicę jak bierzesz te zastrzyki? Ja trochę się boję brać cokolwiek.