Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość __zosia78

Gruczolak przysadki

Polecane posty

Gość Kilcia
Mnie bolała z przodu, zaczynało się od środka i czasem całe czoło bolało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RudaZołza
olinkania: ja miałam skierowanie od lekarki z Enel medu (całkowicie prywatna opieka za abonament) i bez żadnych problemów przyjęli mnie do szpitala Bielańskiego na diagnozę, a pożnij ze skierowanie z szpitala bielańskiego pojechałam na Szaserów do Zielińskiego. Wydaje mi się, że twój lekarz, który leczy Cie prywatnie powinien wystawić Ci takie skierowanie a dla szpitala nie ma znaczenie czy jest ono z prywatnej wizyty czy z państwowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziwona
hej, mnie bolała cała głowa, cały dzień i noc czułam ciężką głowę, wszytsko w niej jest napięte a jak dochodziło do bólu to cała mi pulsowała, czasami z tyłu po lewej stronie , czasem cała lewa półkula ale najczęściej to cała głowa i to był bardoi silny ból który trwał nawet tydzień później mineło na 2-4 dni i na nowo...;/ olinkania ja również najpierw na wizycie byłam prywatnie ale skierowanie do szpitala dał mi mój neurolog i nie miał żadnego problemu żeby mi wystawić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BasikAkro
mam skierowanie na operację makrogruczolaka do prof.Bonickiego w Warszawie, ul. Roentgena5. Czy ktoś był tam operowany, jak wygląda samo przyjęcie do szpitala, przygotowanie do operacji, co z praktycznych rzeczy należy zabrać-do szpitala mam ponad 400 km.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie bolala prawa strona (bralam tabletki przeciwbolowe, ktore i tak nie pomagaly, dzieki nim moglam przynajmniej spac :/) ja bylam operowana na Szaserow, ale polecam zabrac ze soba husteczki (te wilgotne i suche), slomke do picia wody, dobrze jest tez miec jakas nawilzajaca pomadke do ust..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziwona
i jakiś krem do nawilżania twarzy, ja osobiście mam bardzo suchą skóre na nosie i mi skóra schodzi;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziwona
nie trzeba mieć bo wizyta jest prywatnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za odpowiedź :) A mam jeszcze jedno pytanie, jakie badania wykonywałyście drogie panie przed operacją?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość division3
Przyłączam się do pytania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
morfologia, ob, grupa krwi, antygen HBs, HCV, WR, przeciwciała anty-HIV, mocz - badanie ogólne, mocznik i kreatynina, transaminazy i bilirubina, indeks APTT, wskaźnik QUICK-a, jonogram, poziom glukozy we krwi, rtg klatki piersiowej, EKG

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O, dużo tych badań, wszystkie to pobranie krwi, tak? Orientuje się ktoś czy badanie na HIV można zrobić na NFZ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, wsyztskie to badania krwi + mocz :) ja dopłacałam za badania na HIV i coś jeszcze - ale nie pamiętam. Może Twój lekarz rodzinny wystawi skierowanie, ale znając naszą służbę zdrowia może być ciężko :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A resztę miałaś za darmo? Jak to zrobić? Przepraszam, że tak wypytuję, ale mam już serdecznie dość wydawania pieniędzy na te wszystkie badania. Na tą chwilę moja diagnostyka pochłonęła około czterech tysięcy złotych, bo wszystko robiłam prywatnie. A skoro jest możliwość sfinansowania tego z NFZu to czemu by nie skorzystać, w końcu płacę składki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pytaj - całkowicie to rozumiem :) też miałam tysiące pytań przed operacją (a co u Ciebie wykryli? jakie miałas objawy?) jeśli chodzi o te badania - to jak byłam u mojej rodzinnej, to kręciła tylko nosem, że to w szpitalu powinni zrobić mi te badania!!! a przecież to nam się należy! ja mam w pracy prywatną opiekę medyczną (w Medicover) i to wykorzystałam, dopłaciłam "jedynie" 100zł... ale warto spróbować i wykłócić się chociaż o część badań! 3mam kciuki! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kate_27_
hej ja mam operacje w nastepny poniedziałek i mi moja rodzinna zdecydowanie odmówiła dania skierowania na jakiekolwiek badanie z listy zaleconych... ja chyba zmienię przychodnię....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam chorobę cushinga plus problemy z tarczycą, ale badali u mnie wszystko! Ja właśnie jestem w trakcie zmiany lekarza rodzinnego, ciekawe kogo mi przydzielą... Swoją drogą, dlaczego lekarze nie chcą wystawiać skierowań na badania, jaki mają w tym interes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziwona
hej ja też miałam problem żeby zrobić te wszystkie badania ;/ Najpierw byłam u rodzinnego to powiedziała że mi nie da bo to specjalista kierujący powinien mi dać (w moim przypadki neurolog) poszłam do niego i on powiedział że też mi nie da bo to rodzinny powinien mi dać ;/ wiec jak widać nasza kochana służba zdrowia kolejny raz jaja sobie z nas robi;/ więc na koniec wszystkie badania robiłam prywatnie i to wyszło mnie ponad 200 zł ;/ ale postaraj się jeszcze raz iść do rodzinnego bo badanie krwi + mocz powinna ci dać (podstawową morfologię ) oprócz HIV, HPV i chyba to wszystko.. aa i jeszcze antygen na żółtaczkę to też raczej ci nie da ale zawsze można spróbować :) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) ja zrobiłam te badania, bo mam pakiet w przychodni lux med i za nic nie musiałam płacić. Ale szczerze to nie wiedziałam, że są takie problemy z tym na NFZ. Moim zdaniem to nie fair, bo szpital powinien te wszystkie badania zrobić już na miejscu! W między czasie byłam jeszcze w szpitalu w celu pozbycia się kamienia, ale już OK. Prawie doszłam do siebie, jeszcze z miesiąc będę się z tym męczyć, bo trzeba usunąć to i owo. Heh. Do Warszawy do profesora myślę, że pojadę w połowie maja dopiero. Zobaczymy co mi powie na mojego gruczolaka, ale ja jakoś się nazstawiłam za namową mojej endokrynolog heh że nie zdecyduję się teraz na druga operację nawet jak mi profesor ją zaproponuje. :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey! :) a moim zdaniem lepiej, ze nie robia nam tych wszytskich badan w szpitalu, poniewaz pobyt w nim trwalby jeszcze dluzej :/ Ja nie rozumiem, dlaczego jest taki problem z NFZ - kazdy liczy kase, a pacjenci na tym cierpia!!!! Jak wyglada sprawa z powrotem do pracy? Pracodawca wystawil mi skierowanie do lekarza medycyny pracy, ale mam przyniesc ze soba zaswiadczenie, ze zostalam wyleczona - ale od kogo??? kto powinien wystawic mi to zaswiadczenie? przeciez dopiero sie okaze, czy jestem wyleczona w czerwcu na ponownym rezonansie - do kogo powinnam sie zwrocic? do profesora Zielinskiego? (bez sensu) do lekarza rodzinnego? wystawi mi to zaswiadczenie? prosze o pomoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karol_a Niby masz rację, ale przecież te badania dla szpitala mogą szybciej zrobić i nie trzeba czekać tylu dni na wyniki. Normalnie jak się idzie na oddział to robią wszystkie potrzebne badania w ramach NFZ. Rozmawiałam z internistką na ten temat i powiedziała, że właśnie szpitale często stosują taką taktykę, żeby zaoszczędzić. Ja miałam operację na Szaserów we wrześniu 2012, do pracy wróciłam jakoś po 36 dniach, bo jeszcze złapało mnie przeziębienie. Ja poprosiłam moja endokrynolog, żeby wystawiła mi takie zaświadczenie. Ale nie chodzi tu o papierek, że jesteś wyleczona, Wystarczy, że napiszą, że jesteś zdolna do pracy i nie ma na ten moment przeciwwskazań, żebyś do niej wróciła. Ewentualnie może napisac, że jestes pod opieką endokrynologa czy neurochirurga. Ale moja lekarz rodzinna też chciała mi wystawić takie zaświadczenie. Chodzi o to,że lekarz medycyny pracy musi widzieć papierek, że może Cię przywrócić :) Ty karol_a chyba też miałaś gruczolaka, który wydzielał GH? Jak się czujesz po operacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mecia83 - na pewno masz racje i tak powinno to wszytsko wygladac.. tak, mialam usuwanego makrogruczolaka (ok 3cm) 3 tygodnie temu + akromegalia. Czuje sie dobrze, nie moge oddychac zbytnio jedno dziurka w nosie, wiec nie najlepiej mi sie spi i caly czas dziurki mi sie zatykaja, ale to jest do przezycia. Ogolnie czuje sie dobrze i jak widze wiosne za oknem, to az mnie korci, zeby isc pobiegac, ale daje sobie jeszcze tydzien :) Rezosnans mam w czerwcu i wtedy zobaczymy, co tam zostalo - prof powiedzial, ze moze cos tam jeszcze byc, ale jestem dobrej mysli i wierze, ze bedzie dobrze :) Mam nadzieje, ze Hormon wzrostu i tarczyca nie beda szalaly.. a jak u Ciebie to wyglada? jak sie teraz czujesz? tez akro? dlugo z tym walczysz? jak wyniki hormonow? cos sie pogorszylo? poprawilo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karol_a witaj w gronie akro :) :) Ja też miałam usuwanego makrogruczolaka przez nos i też w przebiegu akro z tym, że mój był mniejszy bo 1,7 mm. Zaobserwowałam, że prawa dziurka nosa jest większa od lewej! A wcześniej były równe. Buuu no ale trudno, widać to tylko z dołu, więc nie ma tragedii. Często tez mam wrażenie lekko zatkanego nosa i gdzieś tam czuje, że się blokuje ten przepływ powietrza. Ale to drobiazgu tak naprawdę. Może tera zjak zrobiło się cieplej nie będę tego czuła. Tak jak pisałam operację miałam na koniec września 2012 na koniec stycznia miałam rezonans, ale na opis tego rezonansu czekałam aż do połowy marca! Skandal co? ;) teraz z wynikiem muszę pojawić się w Warszawie u naszego profesora. Ale na opisie jest wyraźnie napisane, że pozostała struktura wielkości 5 mm. Najprawdopodobniej jest to guz resztkowy. Potwierdzają to również wyniki badań, bo GH mam nadal za wysoki. Po operacji wynosił 7. Dlatego nadal jestem na lekach hamujących wydzielanie tego hormonu ehhh. W sumie u mnie po operacji profesor nic nie mówił tylko tyle, że poszło zgodnie z jego planem. A tak naprawdę moim celem jest zajście w ciążę i urodzenie zdrowego dzidziusia chciałabym w końcu się za to zabrać chociaż te leki, które hamują GH nie są zalecane w ciąży. A o Akro dowiedziałam się dopiero w zeszłym roku. Z powodu problemów z zajściem w ciążę zaczęłam odwiedzać lekarzy i po nitce do kłębka. Po operacji waga taka sama jak była przed, choć słyszę komentarze, że jakoś wysmuklałam. Może to woda ze mnie zeszła. Przyspieszyła mi się przemiana materii. I rzadziej mnie boli głowa, chociaż czasem ten ból mimo wszystko się pojawia. Ale taki do wytrzymania. A jak u Ciebie przebiega Akro? Kiedy się o niej dowiedziałaś? Jakie miałaś objawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kate_27_
witam słuchajcie na początku lutego robiłam badania hormonu wzrostu i wynosił on 43. teraz tydzień temu zrobiłam prywatnie ponownie i dostałam wynik109. Az sie wystraszyłam. Jestem pon 4 zastrzyku Somatuline AutoGel 120. Kurcze może w labolatorium cos namieszali... bo juz nie wiem.... myslałam ze po zastrzykach coś spadnie a tu taka niespodzianka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kate_27_ kurcze sprawdź normy jakei mają w tym lab. może chodzi o jednostki w jakich jest podany hormon. A to na pewno nie IGF? Może trzeba będzie ponownie zrobić badania. Dziwna sytuacja. :/ Nie stresuj się na zapas, trzymam kciuki, żeby to labolatorium namieszało :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez tak uwazam, najlepiej sprawdzic w jakich jednostkach podaja wyniki tych badan! bedzie na pewno dobrze :) jesli chodzi o mnie, to wszytsko zostalo wykryte dzieki mojej nowje pani ginekolog. Zawsze mialam problemy z okresem, byl bardzo nieregularny, moja poprzednia ginekolog "leczyla" mnie na ciaze, w ktora wcale nie chcialam zajsc. Mialam bardzo niski poziom hormonu LH i podawala leki na wywolanie miesiaczki i tlumaczyla mi, ze to wszytsko wina moich policystycznych jajnikow.. procz miesiaczki bolala mnie od dluzszego czasu glowa,a przez ostatnie pol roku bardzo intensywnie, do tego zmienil sie koloryt skory (cera zrobila sie oliwkowa) i moje stopy sie nieco rozrosly :/ tzn mam je troche szersze - w sumie to bylo moim kompleksem,ale tlumaczylam sobie, ze tak po prostu mam. Do tego chodzilam napuchnieta i nie moglam schudnac mimo diety i duzej ilosci cwiczen :/ poki co wszytsko wraca do normy. Boje sie tylko tego, ze to moze byc chwilowe,ale skoro bede pod opieka lekarza endokrynologa to nie powinno sie pogorszyc i leki beda pomagaly - prawda? od roku czekam tez na okres, mam nadzieje, ze przyjdzie smaoczynnie, a jak nie - to znowu tabletki :/ Do tego biore tez tabletki na tarczyce - niby niedoczynnosc spowodowana jest guzem Akro - czy stosujecie jakas specjalna diete, zeby sie lepiej czuc? pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość division3
Pytanie trochę nie w temacie, jak wygląda pierwsza wizyta u profesora Zielińskiego? Ogląda tylko wyniki i rezonans czy bada pacjenta? Będę wdzięczna za krótki opis :) Stresuję się trochę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Division3 Co do wizyty u prof. Zielińskiego, to profesor ogląda głównie zdjęcie przysadki i tego co na niej jest oraz wyników hormonalnych. Nie masz się co stresować wizytą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×