Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tinker Bell

Termin na pazdziernik 2005

Polecane posty

Gość ania 30
Cześć wszystkim. Agus 7 życzę ci żeby o po urodzeniu dzieciaczka wszystko odmieniło się na dobre mam na myśli relacje z twoim mężem,nie podejmuj żadnych decyzji pochopnie zwłaszcza teraz. Sylwia 30 to bardzo przykre,że właśnie teraz kiedy oczekujecie dziecka twojemu mężowi grozi zwolnienie z pracy,kiedy w naszym kraju coś się zmieni na lepsze ? Mająca nadzieję postaraj się zrobić wszystko żeby udało ci się jak najdłużej donosić dzidziusia,termin masz na 12 więc jeszcze 7 dni po mnie. Karenka ja też słyszałam,że oliwka BAMBINO brudzi ubranka bo jest intensywnie żółta inne są znowu dość drogie sama też nie wiem na jaką się zdecydować na początek w ogóle podobno nie należy przesadzać z kosmetykami wystarczy mydełko i oliwka ale znając nas mamusie to i tak kupimy więcej. Flowers 24 ja zlęcę montaż łóżeczka mężowi wtedy jak już będę w szpitalu a resztę zrobię po powrocie. Yalu piszesz że wpisali cię do grafiku cesarek także już wiesz co cię czeka,czy to się jeszcze może zmienić? Thefly masz rację,że nasze terminy się zbiegają ale ja chyba i tak urodzę we wrześniu bo mam już 1 cm rozwarcia i szyjka ponoć króciutka.Jeśli chodzi o kąpanie to na początku chyba będę to robić codziennie żeby skórka nabrała ładnego koloru a póżniej co 2 dni. Emelle pieluch będę używać tetrowych a pampersy tylko do spania i na wyjazdy i spacery.Wiem że tetrowe to dużo roboty ale naprawdę wychodzi to taniej są jednak dzieci uczulone na tetrę także zobaczymy.Kupiłam w sklepie takie majteczki z siatką oraz wkładki do pieluszek zapobiegające silnemu brudzeniu pieluch.Niektóre mamy chwalą pieluszki z BIEDRONKI DADA ale mają podobno jedną gumkę i zawartość ponoć wylatuje.Czy ktoś wam je polecał albo odradzał ? Pozdrawiam i życzę donoszenia u mnie to już 37 tydzień strach zagląda w oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej to znowu ja !!! Ale już chyba jestem uzależniona od tego forum i to jest pozytywne uzależnienie !!! maggie7000- nic się nie martw swoją teściową, moja jest jeszcze lepsza. Bo wczoraj przyszła odwiedzić mojego męża a swojego synusia, bo przecież on jest taki biedny bo ma nogę w szynie gipsowej i jest na L4, a mnie przecież nie trzeba odwiedzać bo co ja tam. Ale go nie zastała bo on oczywiście wcale się nie przejmuje tą szyną i dalej jeździ na motorze.I przez całą wczoraj wizytę gadała o wszystkim innym, a nie zapytała jak się czuję , widziała ubranka wyprane to też nic nie wspomniała , tylko ja jej powiedziałam że już wszystko szykuję. I to był koniec tematu !!! Ani nie zapyta czy mi coś brakuje !!!! Przecież ja od niej nie wymagam dawania mi kasy tylko zwykłego zainteresowania.... Ja jestem dopiero w 35 tydz +1 dzień (czyli leci 36) i nie mogę się już doczekać. Ale ostatnio zaczęło mnie cos pobolewać i teraz troche się boję bo chciałabym dotrzymać chociaż do 37 tyg a raczej go skończyć. We wtorek idę do gina więc zobaczę co mi powie.. dota28- ja też chyba będę za pieluchami jednorazowymi , ponieważ nie mam ich gdzie suszyć a suszarni ani strychu nie mam. Teraz mam rozłożoną suszarkę w małym pokoiku, ale jak wstawię łóżeczko to już będzie bieda. I jakoś będę sobie musiała dawać radę z innym praniem , więc chyba z pieluchami nie będę się wygłupiać. Ale nie zarzekam się , wszystko sie okaże. A co do odwiedzin to dam Ci znać w przyszłym tygodniu, i jeśli bedziesz miała ochotę i czas to bardzo chętnie gdzieś wyskoczę. Tylko ja mieszkam w małej dzielnicy Katowic , do centrum mam 20 min autobusem więc moge przyjechać o dziwnej porze, żeby potem po ciemku nie wracać. No i jest to uzależnione od wizyty we wtorek u gi. ewunia21- masz super teściową !!! Ale zaszalała !!! Z tymi pieluchami to chyba możesz robić pranie raz w miesiącu !!! pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uzalezniona powiadasz Agus :) ja chyba też i pozytywnie tym zakręcona, bo mój męzus się nawet cieszy, że znalazłam dla siebie coś miłego na tym necie :) Cóż ja ide do gina jutro i nie wiem, co mi powie z tym cisnieniem, czy wysle dalej do pracy, czy na wolne. jak na wolne to mi dokładnie wszystko jedno - jesli będziesz miała ochote mnie odwiedzić, to pora nie ma znaczenia. Jesli natomiast dalej do pracy, to dogadamy sie co do dnia, kiedy kończę wcześniej. Kurcze już kilka godzin grzebię w necie żeby znaleźć materiały na jutrezjsze lekcje. Mam 3 godziny z rzędu tego samego przedmiotu ze studium policealnym. Choroba nie idzie do tego dostać ksiązki, tylko tzreba szukać, troche tu, troche tam. Dyrekcja mnie uszczęsliwiła na siłę praktycznie samymi nowymi przedmiotami z mojego drugiego kierunku studiów, czyli ekonomii, za którą wcale nie przepadam, gdyby mnie ktoś o zdanie spytał. A przez poprzednie 4 latka wyrobiłam sie w swoim budownictwie i dobrze mi z tym było :( no nic, dobrze, że praca jest. Ewunia - fajnie 200 szt pieluch i nocnik :):) Niezły zestaw! Jakby Ci braklo, zawsze możesz skorzystac od razu z nocnika hihihi - ale mnie sie głupawka chwyciła przez te robotę :( yalu -wiem, że wysokie i ostatnio tez takie miałam podczas wizyty i stwierdził, że to jeszcze spoko. Ale powiem mu jutro, że mi sie to zaczyna powtarzac niestety :( No i popatrz, dało sie jednak jakieś konkretne badanie przeprowadzić nawet tam :):) Super, że udało wam sie przedłużyć wyjazd, bo przynajmniej zrobicie to już w miarę na spokojnie. O ile spokojnie mozna sie pozbierać po roku z dwójką małych dzieci, ale jak pisałaś, to nie pierwszyzna dla Ciebie, więc wierze, że tym razem też spokojnie dasz radę. :) Ania 30 - ostatnuio miałam okazje porównać pieluszki pampersa i te z Biedronki właśnie i nie powiem, biedronkowskie o niebo bardziej miękkie. Wiele osób mi je polecałao, zwłaszcza te, które produkuje bella dla Biedronki. Tak w ogóle Bellla produkuje te o nazwie Happy i tez u nas w szpitalu je dają w wyprawce do wypróbowania. I ja myslę, że na dzień to dzieciaczka będę właśnie w te z Belli pakować, bo są chyba bardziej przewiewne. fakt nie maja takiej pojemności jak pampersy, ale ja i tak nie zamierzam sprawdzać ich kilkunastogodzinnej wytrzymałości jak niektóre, z wyrodnych wg mnie matek, które to namiętnie czynią z oszczędności. Wbrew pozorom w okolicy takich wiele :( Chwilowo jednak kupiliśmy z mężem pampersy te najmniejsze, ale małe opakowanie. A w ogóle jakbyście widziały jego minę jak patrzyłam na cene tych happy:) Nasze pierwsze pieluszki, mi mówi, a ty chcesz podróbę kupować??!! Uśmiałam sie do łez w tym sklepie, naprawdę. Jakby mógł, to wszystko z górnej półki by kupił dla tego naszego dzidka, ale nie ma pojecia, że niestety część z tych produktów wcale nie jest taka dobra, jak sugerowałaby to ich wysoka cena. Widze Agus, że ten Twój męzuś dopolony jest, a z teściowej to raczej wielkiego pozytku miec niestety nie będziesz. Ale może to i lepiej?? pozdrawiam :) i wracam do konstrukcji badania wyników z poprzedniego roku - bleeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia26
czesc mamuski Widze,ze przygotowania pelna para u was,ja jestem na etapie szukania materaca,moze ktoras mi doradzi,jaki warto kupic. A co do tesciow,moi to juz wogole sie nie interesuja ,nawet nie zapytaj jak sie czuje czy czegos nam potrzeba,moze w czyms pomoc,tez mnie tak draznia tym swiom podejsciem,co za ludzie,ale we wszystkim najmodrzejsi a nie maja zielonego pojecia,no ale coz zrobic tesciow sie nie wybiera,dobrze,ze moja mama jakos mnie w tym wszystkim wspiera,nie ma jak to mamuska. Yalu-czyzbys szykowala sie do powrotu do Polski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia30
Dota28 moze ja Ci w czyms pomoge z tą ekonomią. Skonczylam ten kierunek zupelnie niedawno, moze do czegos sie przydam :) Dziekuje wszystkim za pocieszenie. Ja tez mam nadzieje, ze ten stan bezrobocia mojego meza nie potrwa dlugo Dzisiaj drugi raz w ciagu calej ciazy odwiedzila mnie tesciowa a ma .... 2km do nas ;) przywiozla wanienke, myjke, buteleczke + szczoteczki do jej mycia no i rożek, teraz mam dwa hihi (oczywiscie wiedziala ze mamy ale.... niech jej bedzie) no i najwazniejsze zaproponowala mojej mamie aby wozek kupily na spółe (bo to babcie) , to mnie wbilo w fotel upsss... z mojej tesciowej wychodzi człowiek hihi Ja na szczescie czuje sie dobrze, tylko czasami dokucza mi zwykle zmeczenie no i cos zaboli. Córeczka jest bardzo aktywnym dzieckiem to dostaje raczka to nozka :) ale generalnie wszystko jest ok Wszystkie ciuszki poprane w proszku jelp (czytalam,że dla bobasków jest najmniej alergiczny) poprasowane i ulozone w szafce. Jeszcze tylko uczycie poscieli na kolderke i podusie no i gotowe... aaa jeszcze wózek :) Pozdrawiam i życze dobrej nocy mamusią i ich brzusią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yalu
Ania - jeżeli dobrze zrozumiałam lekarza to jeżeli poród zacznie się przed 11 października to niewiadomo tzn. zobaczą już w szpitalu czy będą próbować dziecko dołem wydusić czy od razu cesarka, a jeżeli do 11 października (czyli mój termin) nic się nie będzie działo to wtedy cesarka na zimno już niezależnie od tego czy będą skurcze czy nie - dokładnie nie wiem kiedy to będzie bo jeszcze nie zadzwonili z konkretnym terminem ze szpitala. Dota - to koniecznie zapytaj lekarza o to ciśnienie ... no i powodzenia z tymi materiałami oraz z robotą - wygląda na to, że ta robota bardzo Ci służy - przynajmniej na humor ;) a przeprowadzki to nasza specjalność się robi qrcze - ale nie powiem żebym to lubiła ... no w sumie najważniejsze żeby dzieci po drodze nie zgubić ;) Co do "kilkunastogodzinnych" pampersowych mam to w pełni popieram - czysta głupota - to ja już bym wolała tetrowe co chwile zmieniać i prać nawet ręcznie ... Niezły ten Twój mąż z tymi "waszymi pierwszymi pieluszkami" :D :D :D Sylwia26 - tak wreszcie wracamy pod koniec listopada :D :D :D co prawda w Polsce nie mamy jeszcze pracy a oszczędności też niewiadomo na ile wystarczy ale już wszystko jedno byle stąd wyjechać! Żałuję tylko, że nie udało mi się wyjechać jeszcze przed porodem bo jakoś nie uśmiecha mi się wleczenie takiego malucha przez pół świata ale nie było wyjścia. Dziewczyny fajne i "fajne" te Wasze teściowe. Mi bardziej w d.. dają siostrunie M (mam nadzieję, że ja im też hi hi) no ale tak to już bywa ... miłej nocki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszłam sobie jeszcze na chwilke, bo jak męzuś docina katówka płytki, to muszę stamtąd uciekać, bo dzidzius nie lubi hałasów. Sylwia 26 - ponoć zestaw kokos-pianka lub grycczano-piankowy sa najlepsze, bo twarde, ale ja sama nie wiem. Od siostry mam piankowy, który zreszta sama jej kupiłam te 4 lata temu prawie, ale może sie skuszę na nowy? Zobaczymy jak finanse pozwolą. Teściowe fajne sa moja wymyśliła ostatnio, że mi kupi poduche taką fajna wypasiona dla maluszka no i oczywiście becik. Na moje pytanie a po co? Zareagowała oburzeniem: no przeciez dziecku będzie zimno!!! Ależ oczywiście, bo dalej mamy czasy kryzysu i spioszków nie mozna kupić :):) Nie wspomne o maleńkim kręgosłupku na betach jak u śpiącej królewny. Sylwia 30 - wielkie dzieki, jak masz jakies opracowania elektroniczne, to chetnie skorzystam. ja skończyłam właśnie swoje nastepne studia w czerwcu no i uszczęsliwiono mnie nauczaniem w technikum handlowym. Choroba ten program naprawde jest tak maksymalnie chaotyczny, że bieda się domyslić momentami o co autorowi chodzi. Juz nie wspomnę o takich mądrych przedmiotach jak \"kultura zawodu\', na którym mam uczyc o wszystkim i o niczym tak naprawdę. Gratuluję wyrabiającej sie teściowej :) Yalu - spoko co jak co, ale o twoje dzieciaki to ja jestem spokojna:) nie zgubisz nawet małego paluszka :):) A co do mojego humoru, to ogólnie jest zjadliwy zawsze, a teraz przy nawale roboty wszędzie nie pozostało mi nic innego jak czasem pożartować. Mój mąż faktycznie aparat momentami nieziemski. :) Wyrobił się :):) Na szczęście nie ma sióstr, ktore mnie moga wnerwiać dodatkowo, ale czasem udaje się to jego bratu. :) I też staram sie nie być dłuzna :) Dzidzia znów ma czkawkę :):) ide sprawdzić jak tam robota, pomyć te płytki i zagonic męzusia do łózka, bo jutro muszę wstać rano i wyciągnąć kartotekę, a pracuję łącznie z wieczorówką. Tak więc do domku wróće wieczorem, na szczęście nie tak późnym. przespanej nocy życzę bez sensacji bólowych :) no teraz wreszcie wlazła moja wypowiedz i idziemy sie kapac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie brzuchatki :) ! Nie wiem co się ostatnio dzieje ale chodzę z takim leniem że aż mi samej przed soba głupio.Wcześniej coś uprałam,uprasowałam,posprzątałam,wyszłam coś załatwić a od kilku dni najchętniej tylko bym sie obijała.Wczoraj już drugi dzień z rzędu nie uprałam mężusiowi bokserek z czego miałam okropne wyrzuty sumienia bo biedak nie miał co na pupcie włożyć na noc.Może niektórzy by powiedzieli \"niech sam sobie pierze,nie jesteś służącą...itp\"ale on pracuje nieraz 7 dni po 12 godzin.Wychodzi mi z domciu o 8 rano a wraca ok 23.30 bo taki kawałek ma do tej cholenej roboty i wraca taki zmęczony że ja wszystko mu podaję i szykuję na nastepny dzień żeby na głowie miał \"tylko\" tą pracę. No ale dosyć smęcenia. Sylwia26-ja kupiłam materacyk firmy Drewex kokosowo-piankowy i jestem zadowolona.Jest dość sztywny i myślę że dla małego kręgosłupika naszej niuni będzie bardzo dobry.Poza tym można zdjąć pokrowiec i spokojnie go wyprać jakby coś dzdzi gdzieś w dół poleciało a podkładu by nie było.Pamiętam też że kosztował coś koło 180zł. Dota-ale ci mąż się udał z tymi Pampersami.Też nieźle się uśmiałam :) Mój jako pierwsze pampersy kupił te ze znaczkiem \"1\" w Carrefourze czyli takie najtańsze :) Za 16 sztuk dał niecałe 5zł !! Tak wogle to mój mężuś uważa że wcale to co droższe nie jest lepsze i najchętniej kupował by takie taniutkie pampersy,oliwki,szampony.Twierdzi że ma to wypróbowane na własnym młodszym bracie ;) I właśnie często jak już idziemy coś kupić to ja wzięła bym tą rzecz a on zupełnie inną i zaczyna się batalia o to co lepsze :) Ostatnio troszke sie przeziębiłam co nieźle mnie zmartwiło.Nie rozstaję się z chusteczką do nosa a i czuję że z gardłem nie najlepiej.Mimo tego jakoś nie zdecydowałam się udac do lekarza.Leczę sie domowymi sposobami.Mam nadzieję że nie pogorszy się przed samym porodem. Mam jeszcze na koniec pytanie do Was.Czy Wasze maleństwa też często miewają czkawkę? Moja mała to przynajmniej dwa razy dziennie i zaczynam się już zastanawiać czy to nie z mojej winy,z nieprawidłowego odzywiania czy przejadania się.Jesli cos wiecie na ten teamt to proszę napiszcie. Pozdrawiam,zajrzę jeszcze później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia 26
Witam Dziewczyny,za kazdym razem zapominam,kiedy jestem na forum o cos sie poradzic,a mianowicie chodzi mi o to ,ze dostalam takich brzydkich brazowych plam na twarzy,ponoc w ciazy nic sie z nimi nie da zrobic i to normalne ale ja jestem zalamana bo bez pudru to nie moge wyjsc a nigdy wczesniej go nie stosowalam i mam pytanie czy moze znacie jakis specyfik na te plamy,zeby moc po porodzie zaczac cos stosowac,bede wdzieczna Dzieki wielkie za porady dotyczace materacyka dzis jade ogladac,moze cos wybiore?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewunia21 - kuruj się bo jakieś cholerstwo jest w powietrzu. Dużo znajomych jest chorych, nie mówiąc o dzieciach w przedszkolu (jestem na bieżąco jako, że moja mama tam pracuje) Co do czkawki to pocieszę cię, że mój synio ma 3-4 dziennie, ale z tego co czytałam to bardzo dobrze bo w ten sposób uczy się oddychania po prostu bierze głębszy chaust naszych wodek płodowych :) Pomimo tego, że wiem o tym to też mi go żal jak ma bo wydaje mi się, że to go męczy, a mama moja wtedy krzyczy, że mu pewnie zimno przeze mnie bo brzuch goły wywalam w kółko i to od tego :) kochana mamuśka Jeżeli chodzi o zakupy robione przez tesciowe itp. to najlepszy numer odwaliła mojego ojca \"nowa żona\" a mianowicie zadzwoniła, że kupiła Adasiowi grzechoczące buciki, po to żeby dzwoniły jak będzie machał nóżkami. Mało tego musiałam przez telefon słuchać demonstracji tego grzechotania ;) , no cóż myślę, że to faktycznie najniezbędniejszy zakup :) Napaliła się też na zakup karuzelki za 200zł ale wybiłam jej to z głowy a raczej ojcu bo powiedziałam, że jak chcą coś kupić to niech lepiej mnie spytają co potrzeba a co nie. Ale tak to już z nimi jest, na 1 wizytę nakupią pierdół a potem figa z makiem. Ze mną też tak było w 7 klasie mi nakupili piszczących gumowych zabawek od ruskich :) Mówię wam wesoło mam z nimi jak cholera. Jak chojraczka wyrwałam wczoraj na 2 godzinki z mężusiem na miasto pomimo zaleceń lekarza i musze wam powiedzieć, że mnie taki ból spojenia łonowego złapał, że myślałam, że już mam główkę między nogami :) no ciekawa jestem jak na tym weselu dam radę (to już 37 tydz), ale zamierzam siedzieć tylko tam. Kochany teść nawet obmyslił, żeby wziąć krzesło rozkładane dla mnie bo to wesele jest w remizie i pewnie tylko ławki będą ;) pa pa uciekam na robienie pasemek, bo potem pewnie nie będę miała czasu na farbowanie. Ciekawe czy wyjdą, bo słyszałam, że w ciąży to dziwne kolory wychodzą. Oby nie zielone :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej !!! ania30- dzieki za pocieszenie !!! Jak na razie staram sie być spokojna chociaż jest to bardzo trudne. A z jakąkolwiek decyzją wstrzymam sie właśnie do porodu, zobaczymy czy dzidziuś coś zmieni . Mam nadzieję że tak ... Ale pech a ja kupiłam oliwkę bambino !!! dota28- okejka !!! To daj znać. ale nie wiem czy cos z tego wyjdzie bo troche zaczynam się bać gdzieś chodzić , bo podbrzusze boli mnie bardzo często od kilku dni , więc np dzisiaj siedzę w domku . Może to mały tak mnie gniecie gdzieś na dole , mam wrażenie że szczególnie uparł się na jeden jajnik. Ale trochę to strach , bo jeszcze mam naprawdę dużo czasu , cały miesiąc ... ?Ale we wtorek zobaczymy .. A co do pieluszek to na razie kupie małą paczkę pampersów , a jak wrócę do domku to dopiero będę testować. I mam nadzieję że w moim szpitalu będą dawali jakś wyprawkę. I kiedys gdzieś przeczytała tylko nie pamiętam o jakim szpitalu , że panie pielęgniarki sprzedają jakieś rzeczy dla maleństw i sa oburzone jak się nie kupi. Mam nadzieję że tak nie będzie , bo fajnie jest dostać taką mała wyprawkę z próbkami. a na teściową to raczej nie liczę, bo jak ona przez te dwa lata jak jesteśmy po ślubie tylko raz nas zaprosiła na święta na obiad, bo stwierdziła że ona dzieci uczyc nie będzie że przychodza na gotowe. To teraz też niech się wypcha , ja sie prosić nie będę. A teraz to na pewno będzie chciała żebyśmy przyszli z wnuczkiem... A figa .... A poza tym to ona zastrzegła że ona pracuje więc wszystko spadnie na moją mamę. Ale damy sobie radę i prosić sie jej nie będziemy. a może się odmieni bo przecież to może być jej jedyny wnuk , bo mój mąż jest jedynakiem ... sylwia26- to możemy sobie podac rękę z tymi teściowymi !!! A co do czkwaki dzidzi to ja też chyba zaczełam ją czuć i strasznie mnie to śmieszy. A nasze odżywianie na to nie wpływa ... Po prostu dzidzia za szybko nałyka się wód płodowych i tak to potem bywa. sylwia26- niestety nic na temat plam nie wiem, ale mnie za to wyszły na nosie piegi i to nawet konkretne. Fajnie to wygląda szczególnie że jestem brunetką ... a ja wczoraj wyciagłam męża do sklepiku, bo znalazłam jeszcze jeden niedaleko. Chciałam kupic fotelik, ale pani zaproponowała mi tylko z firmy chicco i maxi cosi, więc dalej nic nie mam . Ale wczoraj juz pooglądałam na allegro i wiem jaki chcę, tylko pozwole się jeszcze mężowi wypowiedzieć w sprawie koloru. Jest kilka osób które przy wysyłaniu pokrywają koszty przesyłki, więc nie opłaca mi się jeździć po całym Śląsku , szczególnie że ja już sobie wybrałam jaki , z jakiej firmy i nawet go oglądałam , tylko w tym sklepie był w jednym kolorze, a na internecie sa różne. thefly - to uważaj na siebie i na dzidzię na tym weselu , i życzę ci innego koloru włosów niż zielony !!! papappa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewunia21 moja dzidzia ma przynajmniej raz dziennie czkawke,no i tez sie zastanawiam czy to moja wina czy tak po prostu jest:) Sylwia26 ja kupilam materacyk kokosowo-piankowy jakiejs firmy radir,tylko takie byly u nas tu na ulotce jest nawet adres strony www.radir.com.pl szczerze mowiac nie wchodzilam na ta stronke:)ale pani w sklepie mowila ze najczesciej go panie kupuja i kosztowal jakies 70zl ogladalam tez ten gryczany ale taki byl jakis niewiem:)))mocno bylo czuc te twarde kuleczki,sam piankowy podobno nie jest zalecany bo za miekki,ale najlepiej jak sama zobaczysz i wybierzesz ktory tobie odpowiada:)) Tak wogole to musze sie Wam przyznac ze tez juz mam nocnik bo jak robilam zakupy byl taki ladny z kubusiem puchatkiem i nie moglam sie oprzec:P siorka mnie wysmiala ale w szafie sobie lezy i cierpliwie poczeka na uzytkowanie:))no i wczoraj ubralam z mezem lozeczko,nie wytrzymalam i musialam:)moze to i zle ale stwierdzilam raz sie zyje jak cos nie daj bog ma sie stac to sie stanie czy jest lozeczko ubrane czy nie,no a dzidzia sie narazie nie spieszy do wyjscia,rano zawsze po przebudzeniu mam aby z dwa skurcze troche bolesne ale potem spokoj,tyle ze aby w ciagu dnia nie moge wysiedziec tak mi buszuje w brzuchu,caly mi plywa z boku na bok ze musze sie polozyc zeby go uspokoic,nie mam tez zadnych przeczuc ze moglabym juz rodzic wiec chyba donosze do terminu,w sumie leci 37tydzien wiec jak juz sie skonczy to bedzie git,moge spokojnie rodzic:)) a zabek oczywiscie nie poszedl do stomato..podleczylam go pukajac szalwia i narazie spokoj,tak ze ulga,strach jest jednak silniejszy:))ale po porodzie juz sie jakos zmusze i popedze do lekarza bo niechcialabym drugiej takiej nocki:)) pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
thefly powodzenia w farbowaniu:))ja farbowalam na swoje wesele i mialbyc jasny braz a wyszedl czarny:)))wygladalam jak kruk ale teraz troche zeszlo,tyle ze w dniu slubu bylam cholernie zla:)) a co do piegow:))to mi wyszly ale na piersiach,no i jeden musze obserwowac bo zauwazylam ze jest wypukly i wydaje mi sie ze sie ciut powiekszyl wiec jak jeszcze sie powiekszy to niema zartow i lece do lekarza... a jesli chodzi o karuzelke to my na poczatku kupili taka fajniutka z misiami a na drugi dzien wymienilismy na kocyk,bo jak ja zawiesilismy to siegalaby z cm nad dzieckiem i jakos nam sie to nie spodobalo,potem moj mezus wymyslil tysiac wad ze mi ja zupelnie obrzydl no i teraz mamy za to milusi kocyk:)) o oliwce to ja znowu slyszalam ze nie powinno sie uzywac dla dziecka bo podobno cos tam zatyka,cos mi tam siorka gadala bo tak jej mowili w szkole rodzenia,wiec narazie sama niewiem co bede uzywac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu jesli chodzi o pas to moge Ci powiedziec to co sama uslyszlam w sklepie. Otoz jest on (tutaj we Wloszech w wiekszosci szpitali) wymagany przy cesarskim cieciu, natomiast nie ma obowiazku go nosic po zwyklym porodzie – co nie oznaacza ze nie mozna. Otoz jak wytlumaczyla mi ekspedientka uwaza sie ze po cieciu wazne jest aby przeciete miesnie byly mocno scisniete,bo to pozwala ladniej i lepiej goic sie ranie. Co moze byc utrudnione jesli brzuch jest pozostawiony sam sobie i za bardzo rozluzniony. Nie wiem czy z medycznego punktu widzenia jest to dobre tlumaczenie. Ja wiem ze bede go musiala nosic przez minimum 7 dnia a potem specjalne majty sciagajace ( z tych akurat korzystaja tu prawie wszystkie mamy bez wzgledu na rodzaj porodu). Ja myslalam ze same majty sciagajace mi wystarcza, ale moj szpital wymaga bezwzglednie tego pasa. Wydaje mi sie ze widzialam te pasy w sklepach ze odzieza ciazowa. W Krakowie w Prenatalu na Kalwaryjskiej i w sklepie z od. ciazowa chyba na Krowoderskich Zuchow. Na pewno mieli tam te majty i biustonosze do karmienia, a co do pasow nie jestem pewna na sto procent. Flowers opinie na temat tego czy oliwka zatyka pory sa tez podzielone. Ja jesli nie bedzie takiej potrzeby to nie bede jej stosowac jako obowiazkowego elementu pielegnacji, bo po co od malego skore przyzwyczajac do wspomagania kosmetykami. Co innego krem przeciw odparzeniom. Jednak chcialabym Malego masowac co jest bardzo wskazane juz od ok 4 miesiaca zycia, a do tego nadaje sie tylko oliwka i wtedy na pewno bede jej uzywac. Dota- bigosik bigosik... hmm moglabym go sama zrobic gdybym posiadala choc troche telentow kulinarnych. No i gdybym nie byla obezwladniona do tego stopnia przez lenia. Nie ma to jak isc na gotowe. Na szczescie w Rzymie sa dwa polskie sklepy i moge sie zaopatrywac w typowo polskie produkty. Ogorki kiszone, kapusta kiszona i moj ukochany kefir. Thefly ja robilam balejaz w ciazy i wyzedl OK jesli chodzi o kolor, ale technika stosowana dla kobiet w ciazy (czyli farba nie moze dotykac skory) sprawila ze wyszlam od fryzjera z pol centymetrowym odrostem. Powiedzieli mi ze farba nie moze dotykac skory w zwiazku z czym tak ma byc a nie inaczej. No trudno. Poprawie w przyszlym miesiacu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yalu
cześć, Sylwia26 - te plamy powinny Ci same zniknąć do kilku tygodni po porodzie (sporadycznie utrzymują się podobno do kilku miesięcy). teraz możesz jedynie unikać słońca (chociaż go pewnie już niewiele), nie wiem jakieś kremy z mocnym filtrem. Dota - racja co do becika i poduchy. takie małe dziecko powinno spać na płaskim i twardym materacu. cienką poduszeczkę to dopiero potem ale na pewno nie puchową. Ewunia - to kuruj się i uważaj na siebie - dobrze by było wyleczyć to przeziębienie do porodu ... a mój maluch miewa czkawkę z różną częstością i też słyszałam, że to dobrze bo płucka sobie ćwiczą :) Thefly - rewelacja z tymi bucikami :D i dobrze, że wybiłaś tą karuzelkę - taka i tak przydaje się krótko (o ile wogóle) i to nie od początku i w sumie taką kasę lepiej wydać na coś bardziej przydatnego. a te zabawki piszczące to po co Ci miały być w 7 klasie ;) no i powodzenia przy farbowaniu :) Agus - jak ta teściowa taka udana to może i lepiej trzymać się z daleka - wiem, że miłe to nie jest i chciałabyś mieć taką bardziej ludzką i troskliwą no ale co poradzisz? A tak na polepszenie humoru (mam nadzieję) to napiszę Ci jak moja, która w sumie zła nie jest "załatwiła" pomoc przy pierwszym dziecku - otóż skwitowała mojej mamie, że przecież dała mi książkę o opiece nad noworodkiem (z lat 70-tych) więc jak coś nie wiem to mogę sobie poczytać :) :) śmiałyśmy się z tego z moją mamą dobrą chwilę. Flowers a ten nocnik to grający jest czy zwykły? :D :D :D ... właśnie sobie przypomniałam jaką przygodę mieliśmy z pierwszym nocnikiem (grającym) - kiedyś w nocy jak się włączył to przez 2 dni grał marsza weselnego mendelsona aż kazałam mężowi go rozebrać bo już się rz... chciało ;) Fajnie, że ubraliście łóżeczko a przesądami się nie przejmuj .. no i dobrze, że ząbal się uspokoił Karen ka - też słyszałam, że w ciąży farba nie może dotykać skóry więc wogóle dałam sobie spokój chociaż mnie mocno kusiło ;) Ja też chcę masować malucha :) to jest rewelacyjny sposób na zrelaksowanie dziecka i wytwarza niesamowitą więź :) Co do szkodliwości lub nie oliwki - ja tam nie wiem i już przestałam słuchać tych wszystkich opinii za i przeciw - jak dziecko będzie miało suchą skórę to będę nacierać bo o podrażnienia u takiego malucha nie trudno (a już wiem co to znaczy leczyć u dziecka atopowe zapalenie skóry). To samo z kąpielami - ja zamierzam kąpać dziecko codziennie bo wydaje mi się, że taka kąpiel to jest świetna okazja do zabawy dla takiego malucha - jest w miarę swobodne, może sobie do woli wierzgać nóżkami i łapkami i chyba trochę przypomina mu to brzuszek mamy ...tzn. tak to sobie wyobrażam ;) tzn. wiadomo, że na początku dziecko może być wystraszone bo to jest dla niego nowe ale jak się przyzwyczai to rewelacja - pamiętam, że kąpiel była ulubionym punktem dnia mojego synka i zawsze śmiał się w wodzie na głos jak "gumowa kaczuszka" ;) no to się rozpisałam - ech ... a właśnie macie może jakieś dobre sposoby na spuchnięte i obolałe nogi i ręce - moczenie w zimnej wodzie i trzymanie w górze już nie pomaga a od kilku dni już żadnych butów nie jestem w stanie ubrać i już na serio to wszystko boli :( pzdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, dziewczyny zielonych włosów nie mam ale jak zobaczyłam co wyszło ;0 to i tak byłam w szoku. Że tak powiem zółte te pasemka wyszły :) no ale cóż mój naturalny kolor jest bardzo ciemny więc ładnie na biało wzięło tylko to co już było farbowane. o tyle dobrze, że mam kręcone włosy i w tych poplątanych kudłach to i tak się wszystko miesza ;) Flowers24 - mi też na piersi coś wyskoczyło ale to raczej pieprzyk i też trochę odstaje i to na samym końcu brodawki narazie obserwuję. Co do opuchnięcia to chyba taka na nas naszła już pora bo ja chociaż skłonności do tego nie mam to widzę, że ze stóp też mam wałeczki, a chodzę niewiele. Oprócz moczenia i trzymania to jeszcze żel Lioton 1000 mi pomaga. A zapomniałam Wam się pochwalić, że tyle naściągałam od znajomych ubranek, że w tym momencie m.in. mój synio ma 20 par skarpetek (w razie co mąż ma sobie od niego pożyczać ;) ) i 10 czapek. Moja mama śmieje się z tego za każdym razem jak otwiera szuflady. I wszystko w rozmiarze 56 i 62 cm. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny!!! ja mam już wszystko przygotowane dla dzidzi i dla siebie do szpitala,także poród mnie niezaskoczy chociażby miał być dzisiaj (ale oby nie!!!!!!!!). prześlę wam na wasze skrzynki jaki prezent uszyłam samodzielnie dla mojego Mateuszka. pozdrawiam was serdecznie!! pa!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yalu nie znam innego sposobu na opuchniete nogi. No chyba ze specjalne masaze drenujace dla kobiet w ciazy. Daja ulge ale tylko na kilka godzin. Moja kolezanka z nich korzystala. Jednak te opuchniecia byly powodowane uciskiem brzucha na jakies tetnice w pachwinach i nic nie pozostwalo jak czekac do rozwiazania. Thefly no to przynajmniej Twoje Malenstwo ma zagwarantowane cieple nogi i glowke w wielu kolorystycznych wariantach. :) :) Majaca nadzieje ja to chyba byla strasznie hop siup do przodu z tym pakowaniem bo na moich walizeczkach to sie juz kurz uzbieral. No ale ja za ok 10 dni wybywam na szpitalne salony. Ciekawa jestem czy Ty urodzisz wczesniej. Dzieki za zdjecia. Jednak tego srodkowego nie moge otworzyc. A jak Twoj Mateuszek zapatruje sie na powiekszenie rodziny? Dziewczyny wystepuje tu teraz z pewnym apelem. Chodzi o nasza tabelke. Powstala juz prawie 8 miesiecy temu i w takiej formie ja kopiujemy. Jednak sa na tej liscie dziewczyny ktore pojawily sie tutaj tylko raz czy dwa. I ja sie zastanawiam czy jak zaczna sie rodzic nasze dzieci i bedziemy powoli uzupelniac wpisy o nowe dane typu data i godz porodu, plec i waga to nadal bedziemy kopiowac wpisy tych nieobecnych z tymi 2 czy 3 pytajnikami? Nikt tu nikomu nie neguje prawa do brania udzialu w forum. Te dziewczyny z tego prawa skorzystaly a my uprzejmie ciagle podtrzymywalysmy ich obecnosc na forum. Jednak ja osobiscie jestem za zasada jaka stosuja dziewczyny na innych forum a mianowicie jak sie ktoras 2,3 miesiace nie odzywa to przy nastepnej aktualizacji tabelki jest pomijana bo to oznacza ze nie jest juz zainteresowa braniem udzialu w zyciu forum. I nie che tu uzywac slowa – wykasowanie. Patrze na to jak na aktualizacje w ktorej znajda sie te dziewczyny ktore naparwde biora udzial w dyskusji i zyciu forum. Co o tym myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karenka co do aktualizacji tabelki jestem za!! no i właśnie to robię. jak któraś czuje się urażona to z góry przepraszam!! jak kogoś \"wykasowałam\" przez przypadek również przepraszam i niech się dopisze. co do zapatrywań Mateusza na powiększenie się rodzinki -mały jeszcze tego nierozumie.pokazuje że mama ma dzidzie w brzuszku ale to wszystko.narazie niejest zazdrosny o malutkie dzieci z naszej rodzinki,ale jak to będzie jak taki maluszek zawita do domu na stałe to się okaże! ..NICK..........DATA PORODU...PŁEĆ......KG....MIASTO....IMIĘ DZIDZI. •Ewunia21..........01.10.05.....córka.....4...Warszawa....Wiktoria.. •Ania30..............05.10.05.....córka....12....łodzkie........Ewelina.. •Thefly..............06.10.05......synek.....10.....Siedlce.........Adaś... •Siostra 22.........08.10.05......córa75%..4....Wrocław.........?....... •Sylwia30...........08.10.05......córcia...16.....Lubin.........Kalina.... •Karen ka.......... 09.10.05......syn .......7 ....Wlochy...........?....... •Monia23..........10.10.05.......corka....15.......?................?....... •Yalu...............11.10.05.......synek....14.....Kraków..........?....... •Flowers24........11.10.05......synek......9.....Gostyń........Bartek.. •Maggie7000.....11.10.05..........?.........7..........?.............?....... •Sylwia26.........12.10.05.......synek....8.5.....Warszawa......?....... •Eli.................12.10.05......synek.....11......Ostrołęka......Adaś?.. •Mająca nadzieje12.10.05.....synek.....14.......Toruń.......... Kamil... •Emelle............12.10.05.......synek.....10......Kraków........Karol.. •Sylmag ...........13.10.05.......synek.....9........Radom.......Jakub... •Maja.............15.10.05.......corka.......11..........Lublin...........?.. •Edit31..........16.10.05.......corka......13.......Trojmiasto..Lilianna. Waga 77.........16.10.05.........?.......19...Poznań...Franek/Marysia •Agus7...........17.10.05...synek..13,9...Katowice...Sebas/ Mateusz •asia_20..........17.10.05....synek...12....Katowice.....Artur/Kacper •Frezja 73......20.10.05.(ew.14.10) syn.10........Szczecin...Konrad.. •Delphi31........20.10.05...........?........12..........Lublin...........?... •Ona23 .........23.10.05.........corka.....12 ......Bad Urach...Laura.. •ewcia26........28.10.05...........?.........4.........Białystok..........?.. •Dota28.........30.10.05...........?.........8.........Jaworzno..........?.. życzę miłej nocki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karenka co do aktualizacji tabelki jestem za!! no i właśnie to robię. jak któraś czuje się urażona to z góry przepraszam!! jak kogoś \"wykasowałam\" przez przypadek również przepraszam i niech się dopisze. co do zapatrywań Mateusza na powiększenie się rodzinki -mały jeszcze tego nierozumie.pokazuje że mama ma dzidzie w brzuszku ale to wszystko.narazie niejest zazdrosny o malutkie dzieci z naszej rodzinki,ale jak to będzie jak taki maluszek zawita do domu na stałe to się okaże! ..NICK..........DATA PORODU...PŁEĆ......KG....MIASTO....IMIĘ DZIDZI. •Ewunia21..........01.10.05.....córka.....4...Warszawa....Wiktoria.. •Ania30..............05.10.05.....córka....12....łodzkie........Ewelina.. •Thefly..............06.10.05......synek.....10.....Siedlce.........Adaś... •Siostra 22.........08.10.05......córa75%..4....Wrocław.........?....... •Sylwia30...........08.10.05......córcia...16.....Lubin.........Kalina.... •Karen ka.......... 09.10.05......syn .......7 ....Wlochy...........?....... •Monia23..........10.10.05.......corka....15.......?................?....... •Yalu...............11.10.05.......synek....14.....Kraków..........?....... •Flowers24........11.10.05......synek......9.....Gostyń........Bartek.. •Maggie7000.....11.10.05..........?.........7..........?.............?....... •Sylwia26.........12.10.05.......synek....8.5.....Warszawa......?....... •Eli.................12.10.05......synek.....11......Ostrołęka......Adaś?.. •Mająca nadzieje12.10.05.....synek.....14.......Toruń.......... Kamil... •Emelle............12.10.05.......synek.....10......Kraków........Karol.. •Sylmag ...........13.10.05.......synek.....9........Radom.......Jakub... •Maja.............15.10.05.......corka.......11..........Lublin...........?.. •Edit31..........16.10.05.......corka......13.......Trojmiasto..Lilianna. Waga 77.........16.10.05.........?.......19...Poznań...Franek/Marysia •Agus7...........17.10.05...synek..13,9...Katowice...Sebas/ Mateusz •asia_20..........17.10.05....synek...12....Katowice.....Artur/Kacper •Frezja 73......20.10.05.(ew.14.10) syn.10........Szczecin...Konrad.. •Delphi31........20.10.05...........?........12..........Lublin...........?... •Ona23 .........23.10.05.........corka.....12 ......Bad Urach...Laura.. •ewcia26........28.10.05...........?.........4.........Białystok..........?.. •Dota28.........30.10.05...........?.........8.........Jaworzno..........?.. życzę miłej nocki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka !!! Z tym kupowaniem na wyrost to ja się z nikogo nie śmieję, bo ja już sobie wyliczam które panie w szkole będę przejmowały pierwsze klasy jak mój maluch pójdzie. I mamy szansę na jedną fajną panią !!! A co różnych piegów to mi pojawiło się więcej pieprzyków , a poza tym na piersiach i dekolcie pojawiły mi się takie wystające maleńkie kuleczki, ani to pieprzyk ani krostka, ale nie rzucają się w oczy więc się nimi nie przejmuję. Zobaczymy jak to bedzie później... yalu - moja teściowa tez kiedyś wpadła na pomysł udzielania porad. Bo jak zobaczyła wanienkę to stwierdziła że jest bardzo mała i małemu będą wystawać nogi (tak jakby zanurzało się dziecko głową a nogi co u góry), więc my z mężem oczywiście podpuściliśmy ją, że najwyżej bedzie się myć na raty, tzn najpierw głowa a nogi później. A ona na to wykład że przeciez takiemu małemu dziecku nie leje sie wody do uszek itp itd. A my w śmiech !!!! A co do książek starych , to mnóstwo koleżanek poprzynosiło mi różne książki, ale jedna pobiła wszystkich bo też przyniosła mi książkę o wychowaniu dzieci z lat 70-tych i cały czas się pyta czy już ją przeczytałam . A ja nawet nie mam ochoty tego czytać ... thefly - to z tymi skarpetkami to bedziesz je chyba zmieniać trzy razy dziennie !!!! mająca nadzieję - super ten pajac !!! Masz talent dziewczyno !!! karen ka - jestem za usunięciem tych które tu nie piszą, tylko może niektóre nie mogą. Ale to niech przynajmniej wpisują się do tabelki ... pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej!!! Niewiem czy to oznaki porodu czy co ale dzisiaj o 3:32 w nocy oczywiscie mialam cholerne skurcze potem przeszly ale rano nawrot przez pol godziny zwijalam sie na tapczanie,no a moj maz od tygodnia chodzi i powtarza ze urodze w sobote,a ja bym tak chciala z tydzien jeszcze wytrzymac,w sumie to wszystko gotowe ale chcialabym spokojnie skonczyc ten 37 tydzien a jeszcze pare dni zostalo,wiec trzymajcie kciuki zeby ten maly berbec jeszcze wytrzymal:)) co do aktualizacji tabelki to popieram!! yalu ten nocnik na szczescie nie jest grajacy:))) majaca nadzieje zaraz sprawdzam poczte:)) pzdr.i dobrego nastroju w ten pochmurny,deszczowy dzien:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majaca nadzieje pajac niezly,super,zdolniacha jestes i chyba wytrwala bo troche robotki mialas przy tym nie?:))ale efekt niezly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania 30
Yalu jak ja się uśmiałam z tego co napisałaś o grającym nocniku który trzeba było rozebrać żeby przestał grać.Też synek dostał kiedyś taką zabawkę która włączyła się w nocy a my stanęliśmy na równe nogi innym razem pękł nam w pokoju balon bo synek uparł się,że bawi się w wesele. Agus 7 twój mąż chyba jednak wszystkich cech nie odziedziczył po mamie bo gdyby tak było to całkowicie myślałby tak jak ona a z tego co piszesz to na szczęście tak nie jest.Dzidziuś będzie waszym pierwszym dzieckiem prawda ? Zobaczysz mąż przejdzie głęboką metamorfozę gdy zostanie ojcem a jeśli jeszcze zamierza być przy porodzie to myślę że to bardzo dużo zmieni.Mój mąż nie będzie ze mną tak jak i poprzednio będę sama nie chcę go zmuszać wiem że on woli przyjechać wtedy kiedy dziecko będzie już umyte a ja przebrana w swoją koszulkę.No i cóż niech tak zostanie.Bardzo zeszczuplała ta nasza tabelka widać teraz dopiero ile osób tak naprawdę coś pisze. Nadal nie kupiłam jednorazowej bielizny nigdzie nie ma mimo tego że aptek jest dość sporo. Flowers 24 te bolesne skurcze są rzeczywiście podejrzane mogą zwiastować poród ale czasem jest tak że jeszcze z dwa tyg. upłyną czego ci życzę. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mająca nadzieję - dzięki za zdjęcia. Nie mogę uwierzyć, że sama stworzyłaś takie cudo. Oczywiście chodzi i o Nodego i o Synia, uroczy chłopak :) Masz talent kobieto. Cholercia pogoda się pogorszyła a ja nie mieszczę się w żadne ciepłe wierzchnie okrycia. W czym wy baby chodzicie bo mi chyba przyjdzie coś od mojej babci pożyczać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona*23
Hej j@kie butelki i smoczki kupujecie? Ile? Bo juz sama nie wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bozeee ja dzisiaj umieram przynajmnie raz na godzine mam cholernie bolący skurcz:( thefly to fakt ze latwiej wmiescic sie w jakies letnie sukienki czy spodniczki i spokoj,ja mam jedne ciazowe spodnie dzinsowe ktore moge regulowac gimka wiec starcza do konca ciazy no i dzisiaj sie przydaly a bluzeczki nosze te sprzed ciazy i sweterki:) Ona23 ja mam jedna butelke z aventa i do tego dwa smoczki i narazie wiecej nie kupuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emelle
Dziewczyny, wczoraj w szkole rodzenia polecali nam książke: "Warto karmić piersią" - Magdalena Nehring-Gugulska (podobno mozna ją sciągnąc w wersji elektronicznej) Dobra jest tez: "Sztuka karmienia piersią" - na okładce w miejsce autora pisze cos takiego: La Leche League International, a jako Wydawca na dole - Media Rodzina of Poznań. Podsumowanie wczorajszego wykładu na temat karmienia: próbować przystawiać dziecko do piersi jak najszybciej po porodzie i jak najczęściej. Dziecko musi nauczyć się piersi mamy. Im częściej będzie je ssało, to tym szybciej uruchomi proces laktacyjny i tym szybciej pojawi sie mleko w piersiach. Trzeba próbować i nie zrażać sie jak sie nie udaje za pierwszym razem. Należy unikać dokarmiania dziecka butelką, może to zaburzyć jego odruch ssania. Jak sie przyzwyczai do kształtu smoka, to potem trudno mu nauczyć sie piersi. A ssanie z piersi i ssanie z butelki jak nam pokazywali na obrazkach wyglada inaczej i inaczej dziecko uklada usta i język. Mleko matki ma taki skład ze nie potrzeba dziecku dawac wody, glukozy czy herbatki. I wiecie: po tym wykladzie glowa mi juz puchnie od tylu informacji. Musze sobie poukladac to wszystko, bo inaczej idzie zwariować. Gdybyście znały inne pożyteczne lektury na temat karmienia, to podajcie. Pozdrowienia dla wszystkich mam i ich maluszków. Juz niedługo i sie nam tabelka zacznie uzupelniać :-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
flowers24- sobota to też dobry dzień, ale ja tez ci życzę żeby dzidzia jeszcze troche poczekała. ania30- to będzie nasz pierwsze dziecko i nie wiem czy nie jedyne , chociaż ja tak nie uważam ale mój mąż teraz ubzdurał sobie że jedyne. Ale z nim się nie kłócę o to bo to teraz jest bez sensu, jak przyjdzie co do czego to zobaczymy, a najpierw musimy mieć jedno. A z tym porodem to nie wiem czy bedzie ale chce być więc już ma plus.Ale jak już pisałam 9 października chce jechać na kurs do Czech , więc nie wiem jak to będzie. Ale jak ma być przy porodzie to będzie a jak nie to i tak dam sobie radę sama. thefly- ja spowrotem wróciłam do moich spodni na sznurku a na górę narzucam coś co nie zawsze się dopina, ale jeszcze nie jest tak zimno. ona23- ja kupiłam na razie jedną butelkę i smoczek, i na razie nie kupuję więcej, bo chcę spróbować karmić piersią. Ale dziewczyny poradźcie jakie kupić nożyczki? Bo pani w sklepie powiedziała mi że te z canpolu są za grube, a lepsze są z Baby ono ? Jeśli ktoś coś o tym wie to niech mi odpisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yalu
Mająca nadzieję - cudny ten pajac - normalnie przezdolna jesteś :D Flowers - jak Cię bardzo męczą te skurcze to spróbuj pod ciepły prysznic albo ciepła kąpiel - jeżeli to jeszcze nie te to powinny przejść albo chociaż może jaką ulgę poczujesz. Trzymam mocno kciuki ale w razie czego nie martw się do rozpoczęcia 38 tyg. zostało nam kilka dni, a od początku 38 tyg. lekarze uznają dzidzie za w pełni donoszone. Poza tym zerkaj na zegarek jak się taki zaczyna i tak na wszelki wypadek mierz co ile są. Agus - co do nożyczek - o Canpolu słyszałam, że nie za dobre a tych drugich nie znam. My mieliśmy Chicco. Te książki z lat 70-tych to sobie odpuść - ja grzecznościowo przeglądnełam przy teściowej i nie polecam. Thefly nieźle z tymi skarpetami :D :D Dziewczyny dzięki za rady na te opuchlizny - dzisiaj jakby coś lepiej ale u mnie też leje i się ochłodziło więc to może przez to. Karen ka i chyba masz racje co do tego ucisku bo prawa noga to mi już całkiem drętwieje - no nic zapytam lekarza w czwartek. Ja kupiłam 2 butelki Aventu ze smoczkami nr 1 - jedną do ewentualnego karmienia a drugą na herbatkę albo glukozę. To prawda, że dziecka karmionego piersią nie trzeba dopajać ale ja tym razem wolę przyzwyczaić Malucha do typowych napojów bo pierwsze dziecko bardzo długo po zakończeniu karmienia nie chciało pić ani soczków ani herbatki bo nie było przyzwyczajone. Ania - nieźle takie zabawki potrafią wystraszyć nie ?! ;) I też nie mam się w co ubrać bo nogi mam tak zapuchnięte, że nie mogę wcisnąć żadnych spodni ciążowych, które tydzień temu jeszcze bez problemu zakładałam. A z tab. popieram pzdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×