Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tinker Bell

Termin na pazdziernik 2005

Polecane posty

Gość frezja73
cześć dziewczyny! Przepraszam że tak długo się nie odzywałam, ale jestem strasznie zalatana, choć przyznaję wszystko czytam. jestem na bieżąco z Wami, ale nie będę próbować nawet na wszystko odpowiadać, nie dam rady. U nas wszystko ok, poza typowymi problemami które poruszacie- kiepskie spanie tzn. konradek zasypia ok.20 sam w łożeczku, następnie wcina ok.23-24, póżniej ok.2-3, i o zgrozo 5;30 regularna pobudka. staje na rzęsach i uszach i czym się jeszcze da, i za chiny nie daje się przestawić na później. W dzień jest przeważnie przesłodki, choć bywa marudny, ale noce to jest dla mnie horror, później jestem wiecznie nieprzytoma i nie mam już ochoty na nic. Byiśmy ostatnio na ostatnim już szczepieniu i ważeniu i było to dzień po okonczeniu pól roczku, a więc proszę o uzupełnienie: 6 miesięcy -7,075 kg i 70 cm. mam ten sam problme z kupka konradka, robi jakieś takie twarde dzdzownice i to zawsze dopiero jak go rozbiorę, smieje sie ze mama musi mu pomagac trzymając nozki. Jest tez druga strona tego medalu, ponieważ mama nadzieje ze niedługo bedzie siedział i ta kupe robi tak a nie inaczej to zaczniemy próbowac nocniczka. Moja siostra tak zrobiła i rewelacja jej brzdąc od 8 miesiąca zycia robi kupke na nocnik:)) Konradkowi wyszedł ząbke idealnie na pól roczku pojawiła się mała szpileczka wyczuwalna pod palcem, a wczoraj w carrefourze przy kasach dojrzelismy cos tam drugiego-prawą jedyneczkę. A dzisiaj w związku z tym jedziemy po jakis skromny pierścioneczek dla mamusi za pierwszego ząbka:)) nie zebym uwielbiala pierscionki, ale taka jest tradycja i taki malutki za takiego malutkiego bielutkiego zabka bede nosic z przyjemnością:)) Byliśmy w carreofourze bo strasznie napalilam się na ten basenik, w ktorym konradek Doty i jeszcze jakas dzidzia, przepraszam ale nie pamiętam kogo dokładnie w tej chwili- tak się super bawiły, ale niestety nie ma nawet sladu, dzisiaj pojedziemy do drugiego C. chyba rzadziej uczęszczanego. Bardzo by mi się przydał, bo coś czuję ze tez moglibyśmy niedługo zacząc jakąs "przygode", gdyż konradek zaczął raczkować. tzn. dosłownie raczkować, bo jak rak czołga się do tyłu i na wszystkie boki, tylko nie do przodu. Idzie mu to coraz lepszym ekspresem i dzisiaj zostawiłam go na 20 s., a on już pod ściana się kiwał:))) i do tego jeszcze na macie najodważniej się turla, tak mama wrażenie ze się casem boi. Odnśnie witaminy D pani doktor powiedziała ze amamy już całkiem odstawic, dawac jak mi się przypomni, troche to dziwne, szczególnie po konfrontacji tego co sie bedzie działo w pediatrii- przeczyytalam na linku ktory ktoras z nas przesłąla, ze teraz beda zalecenia zeby podawac dzieciom ta wit. do 18 miesiąca! No nic, ale lepiej sie zastosowac, bo skutki przedawkownaia tej wit. są duzo gorsze niz niedobr, chociaż myśle ze naszym dzieciom on nie grozi. Może dlatego tez nam tak kazała, bo konradek prawie wcale nie ma już ciemiączka, Dziekujemy za wszystkie zdjęcia, sliczne dizeciaki i widac ze szczesliwe, zawsze nie moge sie powstrzymac i wólam męza i razem podziwiamy tzn. przyszłego męża (właśnie zaczynamy przygotowania i to juz na ostao), gdybyście miały jakies rady i porady dla mnie odnosnie tej sprawy to bardzo poproszę;)) Wszystkich bardzo cieplutko pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Flowers 24 a nie wprowadziłas jakiejs nowosci do diety? Wygląda na alergię. Któraś z was ( nie pamiętam) pytała o sposob usypiania dzieci. Ja usypiam na rękach tzn biorę na ręce, daję smoka i noszę z 3 - 5 minut aż go zmuli i zacznie zamykac oczka, w tym momenicie nie czekając aż uśnie niosę i wkładam do łóżeczka tak by widział i zakodował, że lezy w łóżeczku i nie był zaskoczony po przebudzeniu. Jakoś nie protestuje przy wkładaniu. No chyba , że włoże za wczesnie ale teraz się to praktycznie nie zdarza. Trzeba tylko się nauczyć wyczuwać odpowidni moment aby był odpowiednio zmulony a jednoczesnie nie zdązył zasnąć. Dziś testuję jak będą wygladały drzemki Kamila jak po zasnięciu zabiorę mu smoka i zabiorę smoki z łóżeczka. Drzemki skróciły się z dwoch godzin do pół godziny. Zobacze czy pociągnie na takich drzemkach do wieczora i jak to wpłynie na jego sen nocny. Ja ciągle coś testuję. A on i tak i tak się budzi w nocy. Thefly napisałas, że Adasiowi wolno zarasta ciemiączko. Ja nie wiem jak zarasta Kamilowi- czy wolno czy szybko czy normalnie. jak powinno wyglądac ciemiączko u pólrocznych dzieci i do kiedy powinno zarosnąc całkowicie? Jeśli chodzi o nową czynnośc - czołganie to moi rodzice twierdza , że mały się czołgał. Ja tego nie widzialam. Wiem tylko, że to cwaniak i zamiast się czołgac idzie na łatwizną i sobie przyciaga ciekawy przedmiot ciągnac za coś naczym on lezy- kocyk czy prześcierdło. Ostatnio wyraźnie przygotowuje się do raczkowania. pupa ciągle w górze, kolanka podciągnięte, wyprostowane rączki, tylko jeszcze to wszystko nie zgrane w czasie ;) raz rączki, a raz kolanka :) Megji, ja jadę wyłącznie na słoiczkach. rzeczywiście temat ten był omówiony bardzo niedawno i większosc z nas się wypowiedziała. Ustnik- wygląda podobnie jak smoczek, jest silkonowy i miękki jak smoczek ale ma inny kształt. Kupilam canpola- w opakowaniu 2 sztuki za 4,5 zł. Są różne - silikonowe miękkie albo takie twarde chyba termoplastyczne? Ja kupiłąm miękki bo to takie stopniowe przejście . Wiem, że z twardego by sie nie napił bo taki tardy ustnik ma niekapek i służy mu do gryzienia. I te ustniki mają rózne dziurki- albo jedną dużą, albo kilka mniejszych. Przynajmniej takie widziałam. Małemu odpowiada bo szybciej leci. Fakt, że się zalewa i trochę się nim bawi ale przynajmniej się napije. Megji tak sobie pomyślałam, że jak masz ochotę pochwalic się swoim Pawełkiem i pooglądac nasze maluchy to podaj adres . Thefly co do usypiana przy cycu. Własnie ja się bardzo bałam, zeby się mały tak nie nauczył bo wiedzialam, że kiedys przestanę karmić i , że może być problem, dlatego od poczatku gdy tylko zaczał miec jakiś okres aktywnosci starałam się go przyzwyczajać, że piers jest do jedzenia a nie do spania. Teraz karmię zawsze po drzemkach, nidgy przed. tak się składa, że pasuje nam to . Jedynym wyjątkiem jest nocne karmienie. Ale mały juz wie, że \"to\" służy do jedzenia i tylko tak pierś traktuje, nie jako pocieszyciela czy usypiacza ale jako dawcę jedzonka. Teraz nawet jak jest wieczorem bardzo śpiacy a ja chce go nakarmić to płacze mi przy cycu zeby natychmiast odłożyć bo on chce spać. :) I przy piersi mi nie uśnie. U Ciebie może rzeczywiście być problm jak odstawisz od piersi. Może sprobuj go karmić jak wstanie i jest wyspany? Jak będzie najedzony to może nie będzie potrzebowal do uśnięcia? A może przy butelce też uśnie? taki przytulony do ciebie? Jesli planujesz odstwić go od piesi to chyba lepiej zacząć go już stopniowo uczyć zasypiac inaczej . Tygrysicaaa, jasne, że możesz wypić karmi. Ja piję bardzo czesto. Podobno piwo karmelkowe wpływa na zwiększenie ilosci pokarmu i jest ratunkiem dla matek mających problem z brakiem pokarmu. Mały nigdy nie zareagował w żaden sposób. Ale najlepiej będzie jak po prostu sprawdzisz. Sylmag hi hi ale ja Ci ostatnio nie wysyłalam żadnych zdjeć ;) Pewnie chodzi o zdjęcia od Delphi 31? A co do siadania to jesli chodzi o samo siadanie to dzieci w różnym wieku siadają o nie jest to akurat powodem do zmartwienia. Moja koleżanka ma dobrze rozwijające się dzieko , ktore ma 8,5 miesiaca i nie myśli smao usiąść. A moja ciocia przez długie lata pracowala w domu malego dziecka i twierdzi, że zadko się zdarza , żeby 6-cio miesięczne dzieko samo usiadło. Częściej jest to wiek 7-u miesięcy a przeważnie 8 jak dziecko już raczkuje. Moja szwagierka powiedziala, że jej synek tez pewnie usiadł w wieku 8 miesięcy. Natomiast jesli chodzi o inne trudnosci np z przekręaniem nz boczek to rzeczywiście idz do lekarza . No i poinformuj nas jak tam Kubuś. Delphi z tym smoczkiem to różnie bywa bo Kamil dziecko \"cycowe\" ale za smoczkiem przepada. Może dlatego, że mama pilnowala aby cyc służyl do jedzenia a nie do innych przjemnosci i smoczek to przyjaciel do usypiania , uspokajania i innych przygód. Do niedawna pilnowalam by dostawał go tylko do spania ale teraz jak jest taki cwaniak to czetso sam znajdzie i sobie \" zainstaluje\" nawet nie wiem kiedy ;) Delphi 31, Thefly jesli chodzi o twarde kupy to nie wiem jak burak ale u nas świetnie się sprawdza słoiczkowa suszona śliwa gerbera i śliwa Hippa. Rewelacja. No i jabłuszko słoiczkowe. Ale zwłaszcza śliwka, Buraka nie testowałam. Napiszcie jak działa. Wczoraj rożłożyliśmy krzeselko do karmienia. Mamy pozyczone. Ne wiem jakiej firmy ale fajne , drewniane , chyba takie jak masz Ty Megji bo się przerabia na krzesełko + stolik jak dziecko jest starsze. Mi się bardzo podoba. Znowu napisałam epopeję. Wybaczcie ;) Czy was też doprowadzają do szewskiej pasji te głupie reklamy , które pojawiają się zawsze przy wprowadzaniu hasła? Wrrr 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Frezja! Jesli chodiz o witaminę d to ja czytałam, że nowe zalecenia mówią aby podawać codzinnie kroplke nie do 18 miesiąca ale 18 roku życia! Jak znajde link to wam wyślę. Ja daję witaminę w ilosci 2 krople dziennie. Przy takiej ilości nie wierzę że mozna przedawkowac. zresztą jak coś wiecej znajde to wam podrzucę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O widze ze wpis był tak długi, że mi go ucięło. No trudno. Nie pamiętam co pisałam. ucięło mi tez stopkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eli Ja niestety nie umiem wysyłać zdjęć. Muszę poprosić męża, żeby mnie nauczył. Nawet nie wiem jak je wgrać. Muszę się za to zabrać po powrocie z weekendu. Co do picia to pozwalam sobie na odrobinę czerwonego wina od czasu do czasu. Pawełkowi nic nie jest i nie zauważam zmian. Ortopeda kazał podawać małemu 4 krople wit.D jak na łyżeczce lub 3 jak bezpośrednio do buzi, ale Pawełek jest duży 2 tyg. temu ważył 8600.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frezja73 widzę że dzieci nam obu nie śpią ale to minie trzeba tylko przeczekać. Taką mam nadzieję. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o tą witamine D zapytam dzisiaj lekarki bo sama jestem ciekawa jak ja podawac. Eli zadnych nowosci nie wprowadzilam,dzisiaj zostawiam go na sammym mleku i juz jest lekka poprawa,podejrzewam,ze to wina beta karotemu i do tego nalozylo sie jeszcze duza ilosc jablka no i moze tez zabkowanie sie przyczynia do luzniejszych kupek,zobacze co mi dzisiajj powie,a przy okazji maly bedzie osluchany,zmierzony i zwazony a za dwa dni konczy 7 miesiac wiec sama jestem ciekawa ile przybral na masie,jestem juz spokojniejsza bo byla moja mama i ocenila kupke malego:) Z tym siedzeniem to ja sie nie spiesze,jeszcze sie maly w zyciu nasiedzi,mojej siostry maly jest miesiac mlodszy i tak jej sie spieszy zeby maly byl we wszystkim doskomaly,posadzila go madra bo stwierdzila ze juz siedzi sam,a maly jej bam i nabil sobie guza,moj posiedzi z minutke i sie chwieje na bok ale nie zostawiam go samego tylko pomiedzy moje kolana,zeby w razie co moglam go uchronic od takich guzow.A pelza jak mu sie zachce,jak niema na to ochoty,a przewaznie tak jest to beczy i konczymy cwiczenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waga 77
Z tą witaminą D to jest naprawdę ciekawe bo niektórzy mają nie dawać wcale ami lekarka kazała dawać 4 krople dzennie bo powiedziała że ma duże ciemiączko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiec nasza wizyta trwala az 2minuty!!!Na lekarzy szkoda slow czasami!!! &miesieczne dziecko,ktore ma biegunke,nie zostalo zwazone i zbadane tylko sprawdzila brzuszek i stwierdzila,ze panuje wirus,a marchewka tez mogla sie przyczynic wiec na razie odstawic.Zapisala smekte i lakcid i powiedziala dowidzenia,a ja z tego wszystkiego zapomnialam zapytac jak dlugo wogle to podawac.A witamne D mam dawac dwie krople,w okresie letnim odstawia sie dzieciom powyzej 1roku zycia.Mozliwe ze to wirus bo wczoraj maly mi wymiotowal rano,a w sumie przebywalismy na dworze caly dzien wiec moze zalapal,ale zdziwilo mnie ze nie osluchiwala serduszka i nie wazyla. Na dodatek poklocilam sie z mezem,bo maly zmeczony plakal moze go brzuszek pobolewal,a ten zamiast po leki jechac to sobie w internecie czytal bzdury!ach...jestem zla jak chole...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
•Sylmag.... 10.09..KUBUŚ..🌻..2700..50cm 6,5M 8100.. 71 cm •Ewunia21. 24.09 WIKTORIA..🌻..3050..56cm 6M 6300..64cm •Ania30.... 29.09 NATALKA..🌻..3200..53 cm 4M 7000...63 cm •Karen ka..29.09 ALESSANDRO.🌻..3520..52cm 5,5M..8300..69cm •Flowers24 30.09 BARTEK..🌻..2900..53cm..6M 7500...70cm •Laura7 ....03.10 NADIA..🌻..3800..53cm 6M 7800...72 cm •Mająca nadzieje 4.10 KAMILEK.🌻..3760.56 cm 6M...9000..75cm •Agucha 29..05.10. NATALKA..🌻..3050...50 cm 6M 6800.. 65 cm •Mama Natalki 06.10. NATALKA..🌻..4300..59 cm 4M 7500..70 cm •Eli.......... 08.10 KAMIL..🌻..3850...56 cm 6M 8300..70 cm •tygrysicaa. 09.10 STEFANEK..🌻..3480..56 cm 6M 7400...67 cm •Emelle..... 10.10 KAROL..🌻..3190...53 cm 5M 7710 •Thefly...... 10.10 ADAŚ..🌻..3340..52 cm 6,5M 8100..70 cm •Jokas.......10.10 Oliver..🌻..3000g..50cm 6M 7900..70 cm •Delphi31... 11.10 NATALKA..🌻..3300..53 cm 6M 6500..65 cm •Yalu........ 11.10 DANIEL..🌻..3960..52 cm 3M 6900 •Maja....... 12.10 MAJA..🌻..3850..54 cm 3M 6850...63 cm •Siostra 22 13.10 MELISA..🌻..2600..50 cm 4540....60cm •Agus7..... 13.10 SEBASTIANEK..🌻..3300.52 cm 4M 7000 65cm •Waga 77.. 16.10 FRANEK..🌻..3470 ...55cm 6 M 6500 •Maggie7000..20.10 NATALKA.🌻..3700..56cm 4,5M 7210..67cm •Sylwia30.. 21.10 KALINA..🌻..4100...63 cm 5m 2t 8380..66cm •Frezja 73. 23.10 KONRADEK..🌻..3550..60 cm 6M 7075..70 cm. •Ona24..... 24.10 LAURA..🌻..3080...50 cm 5,5M..6300...65,5cm •asia_20... 25.10 ARTUŚ..🌻..4240...60 cm 4M 2t 10100...80cm •Dota28.... 26.10 KONRADEK..🌻..3480....60 cm 6M 7900..71cm •ewcia26.. 30.10 JULECZKA..🌻..3000...57 cm 4M 6500 •stysia 74.. 04.11 ZUZANNA..🌻..3620..54 cm 5m 7500.. 65cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Flowers24 - to naprawdę konowały !!! wydawałoby sie że po tych kłopotach z serduszkiem Bartusia to tym bardziej na kazdej wizycie osłucha je a tu taki kwas .... ssss, daj ten lacid - ufam że pomoże. No i ja bardziej na jabłko bym stawiała niż na marchew bo jak mały miał cały 4 mc biegunkę zieloną to my wodą z gotowanej marchewki za radą pediatry go między innymi leczyliśmy. Pieknej pogody życze wszystkim Paniom, ktore długi weekend spędzają poza domem choć słysząłam że tylko my tu na wschodzie możemy liczyć na przebłyski słońca zza chmur :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eli dzięki za podpowiedź z tymi śliwkami !!! A co do siadania no to ja jestem w szoku ale od wczoraj moj mały w tym baseniku siedzi sam czasem się gibnie no to go łapię ale poprostu siedzi jak trala la juz w pon byłam zdziwiona jak go pediatra posadziła i puściła a kawaler prosze, proszę popis przed panią dr i siedzi i się chacha :) Tak więc ja już go będę i w wózku i normalnie sadzać ale nie za długo (choc turlać się dalej nie turla tylko sporadycznie zrobi bach na jedną lub druga stronę)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
megi - ja jestem mamą słoiczkową i bardzo to sobie chwalę !!! Ale to jest twoja decyzja !!! Ale śliczne te dzieciaczki !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Przed chwilą posadzilsimy naszego malucha i sprawdzilismy czy tez sam siedzi i okazało się ze siedzi :) Ale jak fajnie. Czytam dzis o przedawkowaniu witaminy D i faktycznie bardzo groźne jest przedawkowanie. Tu jest strona gdzie znalazłam cos o wit D http://pl.wikipedia.org/wiki/Witamina_D . Podobno bardzo łatwo przedawkowac i wkększosc dzieci ma zdecydowany nadmiar wit D w ograniźmie! Sama nie wiem... Mój Klusek dostawał spora dawkę- tzn dwie kropelki aczasem i trzy wpadły. I teraz sie zastanawiam czy nie ma go za dużo i cyz mu nie odstawić. Podobno twarde kupki to jeden z objawów przedawkowania! Za mało to on na pewno nie dostaje. Ale jedna rzecz mnie zastanawia- ma lekko odstające żeberka. Podobno to może swiadczyć o krzywcicy. Ale inych objawów nie ma. poza tym dostawał dporo witaminy. A wszyscy lekarze mówią. że \"taka jego uroda\" albo \" jeszcze się dziecko rozwija\" \" ma parwo takie mieć\" i takie inne bzdury, nic konkretnego. Zastanawiam się nad zbadaniem poziomu witaminy D w jego organixmie. Czy któraś z was to robiła? pozdrawiam! Ps : ostatnio od kilku dni mdli mnie rano. Zrobiłam nawet test ciążowy.... Wyszedł negatywny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest 7.15 a Kamilek udał się własnie na pierwszą drzemkę. I tak dziś długo wytrzymał bo zwykle pada wczesniej. Megji po przetestowaniu kubka z ustnikiem ( ale nie niekapek tylko taki z którego leci normalnie) moge rzec, że mój synek z niego ładnie pije. I u nas sprawdził się lepiej niz ten ustnik na butelkę. Może tez przetestuj? Aaaa, dziewczyny posłuchajcie, nie bierzcie mnie za idiotkę ale mam prośbę- uwaząjcie bardzo na sowje dzieci. Miałam dziś sen , że jakieś dziecko spadlo na podłogę , zdaje się, ze przy kąpieli. Bywa, że moje sny lubią się sprawdzać. Na pewno nie będzie dotyzyć to tego snu ale mimo to zachowajcie ostrozność. Ja dziś chyba wyjątkowo nie wykąpie Małego. Już mi się takie sny sprawził, że byście nie uwierzyły. Dziś słowo o zabawkach. Wczoraj mały dostał od wujka dwie zabawki: jedna typu \"wańka wstańka\" od razu go zainteresowała. Druga zaś zainteresoałą nas- mnie i mężą. Fajna- taki samolocik na baterie ,przeznacozny dla dziec powyżej 6 miesiąca, ma za zadanie zachęcać dziecko do raczkowania. A jak ta zachęta wygląda? Otóż samolocik po dotknięciu jedzie sobie po podłożu wymachując skrzydłami i wydając różne dzwięki. Za chwilkę się zatrzymuje. zainteresowane dziecko teoretycznie powinno podejśc i dotknąć zabawki a wtedy ona znów kawałek odjeżdza. Włączyliśmy go wczoraj. kamil oczy wytrzeszczył. Nie wiedział co się dzieje. patrzył i patrzyl az się rozpłakał. Zabawne są dzieci. Jak na razie samolocika się boi, Ale wcozraj był zmęcozny, przetestuje zabawkę dziś jak będzie w ferworze zabawy :) A powiem wam , że ze wszystkich zabawek jakie mamy mały najbardziej lubi od dawna i pochłania go bez reszty... książeczka do kąpeili. Uwielbia ją. Może się nią bawić dłuuugo i świata w tym czasie nie widzi. Polecam. U nas jak zwykle pustki w weekend. szkoda. Dla mnie weekend to takie same dni jak inne bo mój mąz i ja mamy taką pracę . że pracujemy i w weekendy i świeta . Niestety. Ps. Od wcozraj jestem na diecie oczyszczjącej organizm. Nie to, żeby mi się nudziło... ;) Piszcie piszcie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ach odchodze od zmyslow,we wirusa to ja watpie!maly jest na samym mleku ale dawalam tez kaszke z bananami,w piatek w nocy zrobil jeszcze gorsza kupke,woda!pampers plywal,potem sie poprawilo robil bardziej zbite ale oliwkowe,a dzisiaj srajdka ciemno zielona,dalam mu znowu smekte,zastanawiam sie czy nie szkodzi mu ta kaszka bo ostatnio niechetnie ja je,hmm juz sama niewiem,poza tym ma ful energii a wirus to przewaznie biegunka i wymioty,no niewiem jak sie do wtorku nie poprawi to znowu pojde na wizyte i wtedy mam nadzieje ze pani doktor go pozadnie zbada! Eli z jakiej firmy jest ten samolocik bo sama sie nim zainteresowalam:)u nas Bartusia najbardziej interesuje piesek zebuloo i ksiazeczka z ceratki,ktora moze gniesc do woli. Co do snow to czasem w nie wierze bo tez mi sie nie ktore sprawdzily,ale nie ktore to sa tak bzdurne i glupie ze o nich zapominam i nie mysle.A przy kapieli będe uwarzac:)mam nadzieje,ze zadnej z nas ten sen sie nie przytrafi! Dlugi weekend okazuje sie kropny,szaro i nudno no i deszczowo,nic sie niechce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poczytajcie sobie powyższy link - to jest ten artykuł o którym wspominała Eli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki. jestesmy juz w domu.zuzka ma sie dobrze ale co przezylismy brr nikomu nie zycze.jak dojde do siebie to nadgonie posty bo caly tydzien do tylu. prosze o uzupelnienie tabelki zuzik 6 miesiac 8330 a wzrost to ok 70 dzieki za zdjecia no i dalej chrujemy bo przytachalismy rota wirusa ze szpitala. ja juz po synus tez teraz meczy sie babcia i maz pozdrawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla Stysi z życzniami duużo zdrowia •Sylmag.... 10.09..KUBUŚ..🌻..2700..50cm 6,5M 8100.. 71cm •Ewunia21. 24.09 WIKTORIA..🌻..3050..56cm 6M 6300..64cm •Ania30.... 29.09 NATALKA..🌻..3200..53 cm 4M 7000...63cm •Karen ka..29.09 ALESSANDRO.🌻..3520..52cm 5,5M..8300..69cm •Flowers24 30.09 BARTEK..🌻..2900..53cm..6M 7500...70cm •Laura7 ....03.10 NADIA..🌻..3800..53cm 6M 7800...72cm •Mająca nadzieje 4.10 KAMILEK.🌻..3760.56 cm 6M...9000..75cm •Agucha 29..05.10. NATALKA..🌻..3050...50 cm 6M 6800.. 65cm •Mama Natalki 06.10. NATALKA..🌻..4300..59 cm 4M 7500..70cm •Eli.......... 08.10 KAMIL..🌻..3850...56 cm 6M 8300..70cm •tygrysicaa. 09.10 STEFANEK..🌻..3480..56 cm 6M 7400...67cm •Emelle..... 10.10 KAROL..🌻..3190...53 cm 5M 7710 •Thefly...... 10.10 ADAŚ..🌻..3340..52 cm 6,5M 8100..70cm •Jokas.......10.10 Oliver..🌻..3000g..50cm 6M 7900..70cm •Delphi31... 11.10 NATALKA..🌻..3300..53 cm 6M 6500..65cm •Yalu........ 11.10 DANIEL..🌻..3960..52 cm 3M 6900 •Maja....... 12.10 MAJA..🌻..3850..54 cm 3M 6850...63cm •Siostra 22 13.10 MELISA..🌻..2600..50 cm 4540....60cm •Agus7..... 13.10 SEBASTIANEK..🌻..3300.52 cm 4M 7000 65cm •Waga 77.. 16.10 FRANEK..🌻..3470 ...55cm 6 M 6500 •Maggie7000..20.10 NATALKA.🌻..3700..56cm 4,5M 7210..67cm •Sylwia30.. 21.10 KALINA..🌻..4100...63 cm 5m 2t 8380..66cm •Frezja 73. 23.10 KONRADEK..🌻..3550..60 cm 6M 7075..70cm •Ona24..... 24.10 LAURA..🌻..3080...50 cm 5,5M..6300...65,5cm •asia_20... 25.10 ARTUŚ..🌻..4240...60 cm 4M 2t 10100...80cm •Dota28.... 26.10 KONRADEK..🌻..3480....60 cm 6M 7900..71cm •ewcia26.. 30.10 JULECZKA..🌻..3000...57 cm 4M 6500 •stysia 74.. 04.11 ZUZANNA..🌻..3620..54 cm 6m 8330.. 70cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Stysisa, współczuję przeżyć. I Tobie i Zuzi. Nie ma to jak trafić do szpitala, zamaist nas tam wyleczyć to jeszcze jakimś paskudztwem nas tam zarażą. Równiez zycze powrotu do zdrowia. Dziewczyny, wczoraj przezyłam pierwszy płacz przemęczeniowy mjego dziecka. To było OKROPNE. Zwykle Kamil zasypia około 1,5 max 2 godizny po wstaniu. Wczoraj jednak robilismy przemeblowanie i za Chiny nie dał się uśpić bo tak był mocno zainteresowany i tyle miał przezyć. Nie spal 4 godizny. Cięzko mi go było uśpić ale padł. Ale co chwilę się budizł z płaczem i to takiem placzem, że a z mi się chciało płakać. Widac było, że bardzo chce spac a nie może się wyciszyć. Płakał ,nie nadążał łykać sliny, lapac oddechu. Bałam się, że coś mu się stanie. Nic nie działało, noszenie, bujanie, kołysanie, przytulanie, pierś. Starałam się ograniczyc wszelkie bodzce, było ciemno, cicho, ale ciągle nie mógł się uspokoić. Pomogło dopiero jak położylam go sobie na brzuchu, mozno przytuliłam, trzymałam jego główkę zeby nie mógł jej podnieść i leżałam nic nie robiąc a jedynie głęboko i spokojnie oddychalam starając się zachowac spokój, żeby mu się udzieliło. I podziałalo dosc szybko. Przykre to było. Mam nadzieję, że nigdu więcej nie będe widzieć jak mały tak płacze. Jesli chodiz o ten drugi artykuł po angielsku to może któras z was pokusi się o przetłumaczenie i streszczenie chocby w kilku zdaniach? Jestem bardzo ciekawa tresci. Thefly, przetłumaczysz? Dwa dni temu Kamil podniósł się dwa rayz do raczkowania :) Ale mielismy radośc w domu! Postawiłam przed nim w pewnej odległości krem, nie mogł go dosięgnąć bo był za daleko a nie mogł przuciagnąc bo specjalnie postawiłąm na dywanie a nie na kocu, na którym leżał. Mało się nie wsciekł z ciekawości! Szalał , szalał az się podniósł, za chwilę się położył i znów podniósł. Od tamtej pory stale ćwiczy nabrzuszku mięśnie grzbietu ( chyba grzbietu?) usiłując tak charakterystycznie wygiąc plecy jakby usiował się podnieść. Tak trenuje a my z mężem ciagle zwołujemy się \"patrz, patrz co on robi\", \"szybko, syzbko, zobacz!\" :D Flowers 24, samolocik firmy PLAYSKOOL, cena 89 zł . Jak chcesz moge wysłać jego fotkę. Maly na razie bawi się ni gdy jets wyłącozny. Po włączeniu zaraz płacze ;) Aha, dziewczyny karmiące piersią: nie wiem, moze jestescie barzdiej doinformowane i tylko ja taka ciemna. Czy łykacie preparaty witaminowe? Ja łykam. A na podełkunapisane jest witamina D- 200% dziennego zapotrzebowania. Witaminka przechodzi do mleka + witamina w kropelkach + słoneczko i przedawkowanie gotowe. Czytałam o przypadkach przeawkowania przy jednej kropli! Podobno lekarze przepisują za wysokie dawki bez żadnego powodu . Ja małemu chwilowo odstawiłam witamine D. Niedoboru nie ma na pewno ( podawałam 2-3 krople), conajwyżej mogłam przedawkowac. Nie zaszkodiz mu maly odwyk. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, mam problem i potrzebuję pilnie rady wiec jak któras w was wchodiz aby poczytac to byłabym wdzięczna za jakąś poradę. Jutro albo pojutrze przyjezdza do ostrołęki ( moje miasto) moja przyjacióła i na pewno mnie będzie chciala odwiedziec i zobaczyc małego. A nie wiziałyśmy się dwa lata. Problem polega na tym, że była ona przez te dwa lata na misji w Timorze wschodnim. Może się już domyślacie , że boję się jakiejśc choroby tropikalnej. czy przesadzam? Ona była szczepiona ale kto wie, moze nie choruje ale cos przenosi? Miala kontakt z obcymi nam drobnoustrjami , wirusami, grzybami.... Na pewno ma inna mikroflorę. Boje się tymbardziej, że jakies pół rku temu miała taki wypadek, że jakiś tamtejszy owad złożył jej pod skóra jajeczka. Było to bardzo powazne i stanowiło duże zagrożenie dla jej zdrowia. (Została żywnem bez znieczulenia zoperowana. Wyobrażacie sobie?) I co ja mam zrobić? Pozwolic jej na kontakt z malym czy raczej zwlekac ze spotkaniem ? podobno powinno sie odczekac dwa tygodnie. Tak mówi mój mąż. Co wy byście zrobiły? Nie wiem czy sie nie obrazi jak ją poprosze o odczekanie ze spotkaniem i wyjawię powód. A co mam zrobić jak bedzie mnie chciała zaskoczyć i przyjdzie do mnie? czy rzeczywiście powinnam się obawiac czy nic mu nie grozi? Mi cięzko to ocenić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobitki. Wczoraj wróciliśmy z wycieczki.Pogoda bardzo marna więc nie było sensu zostawać.Mały był bardzo grzeczny, tylko wieczorem był zdziwiony że kąpieli brak.Zdjęć chyba zrobiliśmy ze trzy sztuki, bo prawie cały czas padało.Jedyny plus tego wyjazdu to skóra Stefanka, była zdecydowanie ładniejsza i mniej się drapał.Martwiło mnie że przez te trzy dni nie zrobił kupy, ale wczoraj późnym wieczorem jak wróciliśmy strzelił taką kupe że nos wykręcało na boki. Eli ja dawałam Małemu dwie kropelki wit D i miał problemy z załatwianiem się.Jak zmieniłam na jedną to jak ręką odjął.Napisz coś więcej o tej swojej diecie.Jeśli chodzi o ten przyjazd Twojej koleżanki to proponuje Ci odczekać.Lepiej nie ryzykować, tym bardziej że z tego co piszesz nie wiadomo czy jest już całkiem zdrowa czy może coś tam zimuje w organiźmie.Myśle że jeśli jest wyrozumiałą koleżanką to zrozumie. Flowers Ty lepiej zmień tego lekarza, bo mi się wydaje że to nie powinno tak być na odwal się za przeproszeniem. Stysia życze zdrowia dla Was wszystkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Wróciłam!! Tak dokładnie to w niedzielę wieczorkiem. Wiktorcia ma już 7 misięcy i jeden tydzień! U babci nauczyła się jeśc prawie wszystko np.kapusniaczka,barszcz biały z kartofelkami itp.A co najlepsze jak dotąd robiła kupke raz na dwa,trzy dni tak teraz od \"normalnego\' jedzenia wypróżnia sie codziennie i to bardzo ładnie.Nie ma już zaparć.Nic jej z tych \"normalnych zupek\" nie zaszkodziło bo babcia naturalne wszystko robiła i z dobrych produktów.Nie znaczy to jednak że codziennie będe gotowała kapuśniaka ale uważam że np.rosół czy barszcz czerowny lub biały z powodzeniem może jeść.Przynajmniej przytyła mi lepiej niż na tym jedzeniu które zalecał lekarz i jest przez to silniejsza bo prawie sama już siedzia a do tej pory leciała na boki. no ale starczy o tym jedzeniu.Ogólnie pobyt bardzo udany.Nie nudziłam sie i mała też.Chodzilismy na dłuuugie spacerk np. po Piotrkowskiej (byłam w Lodzi a na tej ulicy zawsze coś się dzieje) Muszę to jeszcze powtórzyć! Wysyłalam Wam zdjęcia ale coś nie przeszły.Spróbuję jeszcze raz.W każdym razie dziękuję za wszystkie fotki.Zauważyłam że dwie z Was mają taki sam basenik jak ja :) Mała też w nim siedzi i bawi sie tymi gwiazdkami :) Pozdrawiam.Zajrzę jutro na dłużej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Wróciłam!! Tak dokładnie to w niedzielę wieczorkiem. Wiktorcia ma już 7 misięcy i jeden tydzień! U babci nauczyła się jeśc prawie wszystko np.kapusniaczka,barszcz biały z kartofelkami itp.A co najlepsze jak dotąd robiła kupke raz na dwa,trzy dni tak teraz od \"normalnego\' jedzenia wypróżnia sie codziennie i to bardzo ładnie.Nie ma już zaparć.Nic jej z tych \"normalnych zupek\" nie zaszkodziło bo babcia naturalne wszystko robiła i z dobrych produktów.Nie znaczy to jednak że codziennie będe gotowała kapuśniaka ale uważam że np.rosół czy barszcz czerowny lub biały z powodzeniem może jeść.Przynajmniej przytyła mi lepiej niż na tym jedzeniu które zalecał lekarz i jest przez to silniejsza bo prawie sama już siedzia a do tej pory leciała na boki. no ale starczy o tym jedzeniu.Ogólnie pobyt bardzo udany.Nie nudziłam sie i mała też.Chodzilismy na dłuuugie spacerk np. po Piotrkowskiej (byłam w Lodzi a na tej ulicy zawsze coś się dzieje) Muszę to jeszcze powtórzyć! Wysyłalam Wam zdjęcia ale coś nie przeszły.Spróbuję jeszcze raz.W każdym razie dziękuję za wszystkie fotki.Zauważyłam że dwie z Was mają taki sam basenik jak ja :) Mała też w nim siedzi i bawi sie tymi gwiazdkami :) Pozdrawiam.Zajrzę jutro na dłużej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylmag
Sylmag.... 10.09..KUBUŚ....2700..50cm 7,5M 8600.. 76cm •Ewunia21. 24.09 WIKTORIA....3050..56cm 6M 6300..64cm •Ania30.... 29.09 NATALKA....3200..53 cm 4M 7000...63cm •Karen ka..29.09 ALESSANDRO...3520..52cm 5,5M..8300..69cm •Flowers24 30.09 BARTEK....2900..53cm..6M 7500...70cm •Laura7 ....03.10 NADIA....3800..53cm 6M 7800...72cm •Mająca nadzieje 4.10 KAMILEK...3760.56 cm 6M...9000..75cm •Agucha 29..05.10. NATALKA....3050...50 cm 6M 6800.. 65cm •Mama Natalki 06.10. NATALKA....4300..59 cm 4M 7500..70cm •Eli.......... 08.10 KAMIL....3850...56 cm 6M 8300..70cm •tygrysicaa. 09.10 STEFANEK....3480..56 cm 6M 7400...67cm •Emelle..... 10.10 KAROL....3190...53 cm 5M 7710 •Thefly...... 10.10 ADAŚ....3340..52 cm 6,5M 8100..70cm •Jokas.......10.10 Oliver....3000g..50cm 6M 7900..70cm •Delphi31... 11.10 NATALKA....3300..53 cm 6M 6500..65cm •Yalu........ 11.10 DANIEL....3960..52 cm 3M 6900 •Maja....... 12.10 MAJA....3850..54 cm 3M 6850...63cm •Siostra 22 13.10 MELISA....2600..50 cm 4540....60cm •Agus7..... 13.10 SEBASTIANEK....3300.52 cm 4M 7000 65cm •Waga 77.. 16.10 FRANEK....3470 ...55cm 6 M 6500 •Maggie7000..20.10 NATALKA...3700..56cm 4,5M 7210..67cm •Sylwia30.. 21.10 KALINA....4100...63 cm 5m 2t 8380..66cm •Frezja 73. 23.10 KONRADEK....3550..60 cm 6M 7075..70cm •Ona24..... 24.10 LAURA....3080...50 cm 5,5M..6300...65,5cm •asia_20... 25.10 ARTUŚ....4240...60 cm 4M 2t 10100...80cm •Dota28.... 26.10 KONRADEK....3480....60 cm 6M 7900..71cm •ewcia26.. 30.10 JULECZKA....3000...57 cm 4M 6500 •stysia 74.. 04.11 ZUZANNA....3620..54 cm 6m 8330.. 70cm My w czwartek biegniemy do neurologa bardzo sie boję Jak wrócimy to wszystko Wam napiszę Dzięki za zdjecia ale Wiktoria to śliczna dziewczynka a te jej włoski Kuba był zachwycony głaskał ekran monitora pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewunia czy mi też wyślesz czy po naszej słoiczkowej debacie już mnie i Kamilka nie lubicie ? ;) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stysia i Tygrysicaaa dzięki za radę. Już mi nie musiscie odpowiadac. rozmawiałam z lekarzem w tej sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×