Termin na pazdziernik 2005

gdzie jestescie?

Znowu nie było mnie jakiś czas, ale jakoś nie mam natchnienia na pisanie. dota - na basenie byłiśmy w Dąbrowie Górniczej nemo , woda to ja nie wiem jaka tam była ale chlorem nie śmierdziała . Jak dla mnie to mogłaby być trochę cieplejsza. A co do spotkania to ja jestem za. malutka de- fajnie że szykuje Wam się urlopik nad morze, ja o tym marzę ale nie wiem czy mi wypali. A okolica w której mieszkasz super !!! De;phi - mam nadzieję że już wyzdrowiałyście !!! eli a ty się byczysz !!!! Fajnie !!! Odpoczywaj dużo bo teraz dbasz o dzidzię !!! I będzie dobrze, głowa do góry !!! I oczywiście że dasz sobie radę, to tylko wydaje się takie trudne !!! Niestety zdjęć od celebre nie mogę przesłać dalej, nie wiem czemu !!! thefky - gratuluję samotne jazdy samochodem , ja to się chyba już nie odważę . Flowers - fajne te zdjęcia w kapelusiku !!

pozdrowienia dla wszystkich !!! nie piszę zbytnio bo mąż wieczorami oblega komputer bo chcemy szybciutko spłacić ten kredycik za dzialeczkę więc chłopina pracuje wieczorami. A u nas ze zdrowiem Adula w porzo (Ania30 dzięki że pytałaś :D ) uff szkarlatyna przeszła obok. W pracy mnóstwo nauki ale prę do przodu jak burza :). Z samotną jazdą samochodem mam mnóstwo przygód za każdym razem ale na cąłe szczęście jak na razie na pogiętej rejestracji tylko samochód ucierpiał ;) Eli milego odpoczynku i dzięki temu pozytywnego nastawienia , bedzie dobrze ! Dota duużo zdrówka ! Agus gorszego beztalencia za kierownicą jak ja - ni ma , więc skoro ja jeżdzę to i ty na pewno dasz radę, a przydałoby ci się bo byś mogła wyruszać sobie na krótkie i długie wycieczki z Sebkiem gdzie chcesz i kiedy chcesz :) Sylmag alez Kubuś to już duży i przystojny kawaler, pozdrawiam Was i napisz choć parę słów jak znajdziesz chwilę (dostałam zdjęcia z 2 tyg temu) Ależ ta piątkowa burza połamała w naszym miescie drzew a jak u Was? no idę spać bo od jutra kolejny (ha ha drugi) tydzień pracy :P

agus ja tez nie moge do niektórych zdjeć posłać dalej,niewiem czemu. a w Nemo też bylam,i fajnie tam jest, ale dla dorosłych, bo ja mieszkam 5km od Nemo.atak pozatym to pracujei pracuje.mała rośnie,gada jak najęta, ostatnio odkurzacz mówi, bo nowy kupiliśmy i ciągle chce odkurzać jak mama! a tak to swoje imię pięknie mówi i wiele innych słów, cieszę się ze nie zostaje w tyle co do innych równieśników. jutro jedziemy na zakupy więc czeka nas stesujący dzień! pozdrawiam

Zmiany dla Delphi - przy okazji pozdrawiam •Sylmag.... 10.09..KUBUŚ....2700..50cm 11M 9600.. 87cm..3z •Ewunia21. 24.09 WIKTORIA..3050..56cm 18M 10kg...78cm..16z •Ania30.... 29.09 NATALKA....3200..53 cm 16M 9700...80cm..12z •Karen ka..29.09 ALESSANDRO...3520..52cm 13M 11300...79 cm..6z •Flowers24 30.09 BARTEK....2900..53cm.. 16M 9100 ... 80cm..11z •Laura7 ....03.10 NADIA....3800..53cm 18M 11600...87cm..12z •Agucha 29 ..05.10 NATALKA..3050..50cm 17M 9500..75cm..6z •Eli.......... 08.10 KAMILEK....3850..56 cm 16M 11500..81cm...16z •tygrysicaa. 09.10 STEFANEK..3480.56 cm 13M 8700..71cm..7z •Emelle..... 10.10 KAROL....3190...53 cm 10M 9100…………2z •Thefly...... 10.10 ADAŚ....3340..52 cm 17M 11300..83cm..12z •Jokas.......10.10 Oliver....3000..50cm 17M 12000..80cm..16z •Mama szczęściara.10.10.Michałek...3950.57cm 15M 12000.82cm..10z •Delphi31... 11.10 NATALKA....3300..53 cm 18M 10kg..82cm..8z •Agus7..... 13.10 SEBASTIANEK....3300.52 cm 15M 10400 80cm..8z •Waga 77.. 16.10 FRANEK....3470 ...55cm 17M 9800..78cm..10z •Maggie7000..20.10 NATALKA .. 3700.. 55 cm. 10 M 9200..72 cm..6z •Sylwia30.. 21.10 KALINA....4100...63 cm 16M 14kg..87cm..6z •Frezja 73.. 23.10 KONRADEK....3550..60 cm 16M..12kg..90cm..10z •Megji…… 23.10 PAWEŁEK.... 3360..35 cm 10,5M 1030..4z •malutka_de.. 24.10 LAURA....3080...50 cm 17M..10100..81cm..11z •Celebre23..24.10 LAURA....4010..53cm 17M.. 12500 85cm..17z •asia_20... 25.10 ARTUŚ....4240...60 cm 18M 15000…98cm..18z •Dota28.... 26.10 KONRADEK....3480...60 cm 17,5M 11kg..85m.17z •ewcia26.. 30.10 JULECZKA....3000...57 cm 12M 9500..73cm..10z •stysia 74.. 04.11 ZUZANNA....3620..54 cm 15M 12000. 86cm..8z

hej! Nie bylo mnie tydzien i wchodzac na forum myslalam,zebedziewiecej czytania a tu poltora stronki:)az:) eli zycze Wam duzo zdrowka i sily,no i oszczedzaj sie jak tylko mozesz,a napewno bedzie dobrze! Musialam wyjechac zmalym do siostry bo mam remont kuchni i korytarza,maz jak wyrzucil futryne z kuchni to nieszlo wejscdo domu wiec tydzien temu w sobote szybkie pakowanie i wyjazd do siostry,tym razem do Wroclawia,nie mieszka juz w Lesznie tylko Wroclaw wiec 1,5 godziny jazdy.Pogoda nam nie dopisala i w sumie caly tydzien siedzielismy w domku.Mali sie fajnie bawili ale bylo widac ze brakowalo im wyjscia na spacery,nam w sumie tez:)siorki maz byl na szkoleniu caly tydzien w niemczech wiec kobitki rzadzily domkiem:) Bartus codziennie bral telefon zabawke i dzwonil do taty,bylo widac ze teskni wiec zamiast w sobotke zrobilam mezowi niespodzianke i wrocilismy w piatek:)wszedzie dobrze,ale w domku najlepiej:)co prawda jeszcze remont nieskonczony ale niema juz tyle kurzu co wczesniej wiec da sie mieszkac.

acha i dziekuje za fotki szczegolnie od sylmag,Kubus jest sliczny i mocno sie zmienil,nasze dzieci po wakacjach dobija do drugich urodzin:) ewunia21 twoja corcia tez sliczna panna,bardzo ladny ma usmiech :) thefly u nas w piatek nie bylo burzy,dopiero od niedzieli,wczoraj bylo strasznie na dworze parno a deszcz ledwo co pokropil w domu bylo przyjemniej posiedziec niz na dworze,a dzis pochmurno ale cieplo i taka ta pogoda w krateczke:)jak wakacje sie zaczna dopiero tu bedzie cisza tabelka taka duzaaa gdzie te wszystkie mamy sie podziewaja,forum niezajmuje duzo czasu,dla mnie to czysta przyjemnosc oderwac sie od obowiazkow na chwile i poswiecic chocby 5 minut na forum:)

test

hmm chyba zapomnialam jak sie robi kwiatki

o udalo sie:)

Hej. Wpadłam do was na chwilke bo mam tu taką możliwość. juz mi się troszkę nudzi. ta pogoda nie za ciekawa nam się trafiła niestety. Ale wypoczywam, wysypiam się i jest zadowolona. Thefly widzę,że przegapiła moją prosbę o zmianę danych w tabelce wiec rosze ponownie: 19 miesięcy 12 kg 86 cm. Wracamy pradopopodobnie w sobotę. PozdrawiamWas dziewczyny!

AAaa,zapomnialam. Pochwalę się, że mój mały gada jak najety. Zna juz tyle słow, że cięzko by mi było je nawet tu wymienić. I zdecydowanie bierze się za najtrudniejsze typu \" bateria\" \" makaron\". \\często nas zaskakuje sytuacjami typu: \" o mucha\" jak zobaczy muchę. \\wcale go tego słowa nie uczylam a zna. Takich sytuacji mamy ostatnuio naprawdę duzo. Nolecę. papap

wypoczywaj Eli i wracaj zadowolona do nas!! to fajnie ze Kamil tyle słów zna,coś tak jak Laura jak czytam.nie ucze czegos a i tak tak zaskakuje czasem , bo wie ze cos sie tak nazywa, Laura zawsze mowila juz trudne słówka szybciej niz prostrze,np odkurzacz, barbara, Katharina i wiele innych prostszych ,papuga,woda, oma,opa,buty, spać, pucowac, pic, jesc, lóżko, balu, nero,lea czyli imiona psów,imiona dzieci dennis, ellen, julia, czyli swoich znajomych maluszkow,zwierzta nasladuje wszystkie bez różnicy jakie, części ciała pokazuje, a po niemiecku to gada jak najęta. Ale sie rozpisalam, ale nie wymieniłam i tak wszystkiego jeszcze,wiec u nas tez duze postępy. Niestety teraz ma jakies zapalenie i rozpiało jej oko i miala katar,alejuz dzis lepiej jej widze.,mam nadzieje ze zasnie w nocy ładnie. Oh dzispogoda okropna, troche padalo, teraz zachmurzone niebo.ja dzis mam wolne ale w czawrtek i pt do pracy.pozatym zdechla nam papuga na ciezka chorobe...nieuleczalna, a dopiero dwa lata miała...biedna. pozdrawiam was dziewczyny!!

U nas deszczowo,nie można już wierzyć w prognozy,wtedy kiedy Eli miała wyjeżdżać na portalu Twoja Pogoda było tak optymistycznie napisane a tu co innego,ale może chociaż pomiędzy jednym deszczem a drugim uda wam się trochę pochodzić bo jechać płacić i siedzieć w pokoju to strata czasu my tak raz nad morze pojechaliśmy,z 2 tyg co byliśmy to może 3 dni można się było opalać a i to nie za ciepło było. Nasza mała też coraz więcej mówi:proszę,uwaga, nie mogę,serek,Kasia, Ania,cześć,już,fajnie jak można się tak z maluchami dogadać. Wniedzielę mój syn ma rocznicę komunii a po południu jedziemy na urodziny do mojego chrześniaka.Teściowa z niecierpliwością czeka na zdjęcie gipsu ale minęło dopiero 3,5 tyg ręka jedna jakoś krzywo wygląda i niezbędna będzie raczej rechabilitacja,ale czas pokaże jak to będzie dalej Thefly a jak miewa się Twoja babulka i jak Ci w tej pracy tam się układa?

ja nie wiem jak mi ta gęba tam wskoczyła między słowa

Hej! Ja tylko na chwilkę.Wysłałam Wam dziewczyny zdjęcia Wikotorci.Prawie wszystkie chyba trzech są aktualne tj robione w tym miesiącu na początku.Na jednym mój kochany mąż wygłupia się z wujkiem i małą-same zobaczycie jak :) Buziaczki. PS.Strasznie pusto tu na forum :(

mamy kolejnego zebusia czyli 12 :-) ewunia wlasnie odbieram twoja poczte:)

witam po krótkiej przerwie:) nareszcie jest na czym oko zawiesić:) Ja w wekkend huk pracy miałam, a od wtorku odstawiam małego od piersi, stąd nawet czasu ani siły na pisanie nie było. na szczeście tym razem pełen sukces:) Konradek mądry chłopczyk jak powiedzieliśmy, że z powodu gorąca mleczko się zepsuło i spróbował raz posmarowanego musztardą tak przeszedł nad tym do porządku dziennego. Kilka razy mu się przypomni to zapyta, ale jak mówię, że zepsute to zajmuje się czym innym. Dla mnie szok!! On jadał naście razy dziennie, a ostatnio nie chciał nic innego przy tym ząbkowaniu i choróbskach. A ostatnie 3 dni zero mlesia, tylko w nocy żeby mnie ulżyć, a on żeby choć troszkę pospał. Dzisiaj wreszcie zjadł cos poza rosołem, a mianowicie zupę z botwinki, czym mnie zaszokował juz zupełnie, bo innej zupy jak rosół do siebie nie dopuszczał dotąd. A tu niespodzianka, proszę co głód potrafi zrobić:) cieszę się, bo nie dość, że od przyszłego weekendu mam dużo więcej wykładów to jeszcze może ta anemia szybciej zostanie zwalczona jak on wreszcie zacznie coś jeść:) Ania - duzo zdrówka dla teściowej, cóż jej ten pies zrobił, że aż gips musieli zakładać?! Aguś, thefly - jestesmy już zdrowi:) dziekujemy:) cieszę się, że szkarlatyna ominęła was z daleka. ja teraz trzymam kciuki i modle się, bo mój siostrzeniec chory a w dniu, po którym sie pochorował bawili się razem z Konradkiem. Mój malec ma mieć ostatnie szczepienie Hiberixem teraz i muszę czekać, czy się mu cos nie przyplatało. Aguś - w nemo byłam kilka razy, ale wg mnie w porównaniu z Krakowem to tam za przeproszeniem jest syf. Podłoga wiecznie brudna i ławki też. Ile razy nie byłam to zawsze tak:( Woda faktycznie w Krakowie dla dzieciaków zdecydowanie cieplejsza. Thefly - trzymam kciuki, żeby w pracy szło tylko dobrze:) a kierwonica będzie z Ciebie coraz lepsza:):) Eli - odpoczywaj ile tylko możesz:):) mam nadzieję, że dolegliwości minimalne lub zerowe:) Flowers a jak leki Bratusia? i jak czuje się siostra? kiedy rodzi? Jak tak czytam wasze posty to widzę ile daje różnica tych kilku tygodni między naszymi dzieciakami:) KOnrad od 1,5 tygodnia zaczyna coraz więcej mówić:) i tez nas to cieszy niezmiernie:), za to na migi od dawna można się z nim porozumieć doskonaleA:) jak zostaje z teściami, to nie do końca rozumieją co on mówi, ale gesty ma tak opanowane, że bez problemu się dogadują:) Ewunia - dzięki za zdjęcia:) Wiki śliczna dziewczynka od Sylmag nie dostałam, więc nie mam pojęcia jak Kubuś teraz wygląda:( kończę, bo wreszcie mężuś zjechał do domku:) a ostatnio mało czasu mamy dla siebie:) buziaki dla dzieciaczków

dota moja siostra ma termin na 5 sierpnia,mowi,ze czuje sie znacznie lepiej niz w poprzedniej ciazy.Tyle,ze zawsze mowila,ze ona ma mdlosci ale zyg....nie umie,a w tej ciazy jakos raz jej sie zdarzylo jak jechali do Wroclawia ogladac mieszkanie,bo wynajmuja i tak jakos w drodze mowila ze chyba z nerwow \" ulało\" jej sie na mape:P a poza tym git i potwierdzono jej drugi raz,ze ma byc synek:) a Bartus dobrze,zbliza nam sie wizyta kontrolna na badania holtera i ekg 30maja,biedny znowu bedzie koszmar przechodzil:( teraz byla dluga przerwa,wiec mysle ze tym razem jesli wyniki wyjda oki a mam nadzieje ze tak bedziee,to mysle ze odloza wszystkie leki juz na dobre.Obecnie ma takie znikome dawki,ze juz dlugi czas nie maja one dzialania i Bartus sie dzielnie trzyma:) Ale na sama mysl,ze od urodzenia jest nafaszerowany organizm to mam strach ze gdzies kiedys mu sie moze to odbic na zdrowiu,dlatego staram sie nie myslec i zyc dniem dzisiejszym.

thefly - z tą jazdą samochodem to nie wiem czy się odważe, ale mnie to jest okropny stres, jak wychodziłam z auta to aż czułam jak opuszcza mnie całe napięcie i zdenerwowanie. I nie wiem czy się odwae, ponieważ nie mam autka . Co prawda mój tata pożyczył by mi swoje ale nie chciałabym go uszkodzić. Niestety na razie na własne mnie nie stać, zresztą bezsensu kupować jak może się okazać że nie będę jeździć. Koło zamknięte.... flowers - fajnie z tym remontem , przynajmniej juz niedługo będziesz miała śliczną kuchnię, jak tylko skończycie podeślij fotki !!! A dla mnie załączenie kompa to jakby mój nałóg bo wieczorekim jak mały śpi to zamiast coś robić to siadam przed kompem. Ciekawe czy eli wróciła ? dota 0 u nas z jedzieniem było to samo, tylko my byliśmy na słoiczkach i zaczęłam się już martwić że tak nam zostanie, szczególnie że wkoło mnie straszyli. A tu mały teraz je zupkę naszą, a jak zje za mało to dopychamy słoiczkiem z tym że je go już niechętnie.Niepotrzebnie się martwiłam na zapas. Do Krakowa to dla mnie troszkę daleko , szczególnie że jadę tam z mężem -więc na tą godzinkę która spędziliśmy w dąbrowie to szkoda jechać. flowers= ojej znowu kolejne badania, biedny ten maluszek ale może w końcu będzie dobrze i faktycznie te leki nie będą potrzebne. Życzę tego !!! A tym faszerowaniem lekami to się nie martw, wszystko dookoła :jedzenie, woda jest pełne konserwantów i barwników, że myślę że te leki mu nie zaszkodzą A ja dzisiaj sprzedałam stary wózek , aż mi go szkoda taki był fajny , zresztą ja się do niego przywiązałam i najlepiej chciałabym wszystko zostawić Sebkowi na pamiątkę ( nie wiem po co ?)

Wróciłam wróciłam tylko jakos tak mało czasu, że nie miałam kiedy poczytac. Ale juz nadrobiłam. Póki co zrobiłam 4 prania a jeszcze ze 2 musze zrobić.... No i wszedzie walają się walizki . Postaram się wam dziś wysłać zdjecia z wyjazdu. Tez nie dostałam zdjecia od Sylmag a jestem ciekawa. Flowers wyslesz mi?

witaj Eli spowrotem.,jak sie czujesz wogole, i dzieki za zdjecia.Napisz jak bylo,co widzieliscie, gdzie byliscie Od Ewuni tez zdjecia dostalam, te nowe bloki to tam gdzie macie sie wprowadzic prawda?

test

ale pusto:( wczoraj czytałam, ale nie miałam czasu odpisać, a tu dzisiaj nie ma nic do poczytania:( Eli - mam nadzieje, że po wczasach czujesz sie lepiej:) Agus - glowa do góry, wszelkie p;any kiedyś się spełnią, a z jazda samochodem tak jak z innymi rzeczami, trzeba sie odwazyć, a potem jakoś idzie:) A u nas odstawiania ciąg dalszy, jada piersi tylko w nocy:) w dzień uprawia głodówki, ale humor ma dobry więc nie popuszczę:) Jutro być może pójdziemy się wreszcie zaszczepić ostatnia dawką hiberixu. poza tym mamy poobijane na maksa kolana, bo na upale goniliśmy w krótkich spodenkach. Mój synek pobił dzisiaj rekord bycia brudnym:) szok jak wyglądał:) Mysle, ze teraz taki właśnie będzie wracał - maksymalnie brudny, ale za to szczęsliwy:) pozdrawiam serdecznie

Eli zdjęcia świetne,uśmiechnięte buzie i dobre humory widać na każdym zdjęciu,dobrze że sobie odpoczęłaś,czy latem planujecie jeszcze jakiś wypad?Jak to wogóle jest tak pojechać z małym dzieckiem,czy Kamilek tam też spał w ciągu dnia jak odbierał zmianę otoczenia,mieszkania,czy zdarzały mu się momenty jakiegoś marudzenia,przepraszam że o to wszystko pytam ale chciałabym latem pojechać nad morze a trochę się zastanawiam czy dziecko nie męczy się np. w trakcie podróży i całego pobytu,wiem że każde jest inne ale jednak dzieci w tym samym wieku mają wiele cech wspólnych,jak będziesz miała trochę czasu to napisz proszę coś o tym. Jak dziewczyny planujecie wogóle wakacje,piszcie coś gdzie zamierzacie spędzać letni czas? Mam jeszcze pytanko jakich pieluszek używacie na basenie i jaką pastą do zębów myjecie maluchom ząbki? Sama nie wiem czy uda nam się pojechać chociaż na tydzień choć tak bardzo bym chciała,mąż teraz tylko myśli o tym naszym letniskowym domku a przecież takie oderwanie się od blokowiska jest też bardzo ważne zresztą zawsze było mówione że działka ale nie kosztem wszystkiego,ale ja wiedziałam ze tak będzie,liczę jednak że uda mi się namówić mężula chociaż na krótki wypad. Pozdrawiam upalnie.

dziewczyny czy dostałyscie 4 czy 5 zdjec?

eli fotek od sylmag juz niemam,bo ja jak przejze fotki to kasuje poczte. ania ja malemu zabki czyszcze pasta elmex dla dzieci.A wakacje spedzimy w domku,jesli juz to wypady jednodniowe nad jeziorko:) sprawdzam poczte:)

ania my uzywamy pasty z weledy, taka dobra niemiecka firma wiec w polskich aptekach pewnie nie znajdzie sie jej., a na basen mamy majtki takie z pampersem juz,mozna je prac i uzywac wielokrotnie.

Ania - ja dostałam 5 zdjęć. Co dow yjazdu na wakacje, to mamy planów mnóstwo, teraz musimy sie tylko zmieścić w budżecie domowym i urlopie męża, a to jak wiadomo zawsze problemowe jest:) Chcemy skoczyć nad polskie morze i odwiedzić Aguchę29 z Natalka (widziałysmy się będąc w 7 miesiący ciązy:)), jeśli nie bedzie pogody, to pewnie Bułgaria albo Chorwacja, bo ceny jak w Polsce w zasadzie a pogoda murowana. No i przyjaciele zapraszaja nas do Paryża. Ciekawe co nam z tego wszystkiego wyjdzie, bo jak na razie ja z lewa praca, a kredyt jak był wielki tak jest:( A po zeszłorocznej wyprawie na Korsykę już nam chyba niestraszne wybieranie się z dzieckiem gdziekolwiek:) Na basenie wieki nie byliśmy, ale uzyuwalismy specjalnych pieluszek basenowych, produkuje je Huggies. na duzych basenach mozna je kupić na sztuki zazwyczaj. pasty do zębów Konrad nie toleruje chwilowo żadnej więc za radą pani dentystki szorujemy tylko wodą. A u nas dzisiaj upał, a teraz juz chyba 3 burza. Konradek został zaszczepiony ostatnią dawką Hiberixu i szczepienie mamy z glowy na kilka lat, chyba, że sie na jesień zdecydujemy na pneumokoki. Thefly - prosimy o zmianę na19 m-cy i 85,5 cm, niestety schudł przez to chorowanie i odstawianie od piersi ( nadal jada byle co i niewiele), więc wagi nie zmieniamy:) pozdrawiam i zmykam, bo mi sie laptop rozladowuje a burza, więc nie podłączę chwilowo, bo żal:)

ania ja niedostalam zadnych fotek:( eli od Was fotki super!Kamil widac zadowolony,fajne te zdjecia z szachami:) Dziewczyny dajecie jeszcze witamine D.Bo my odstawilismy pare miesiecy temu,ale opinie na temat odstawiania sa rozne,wiec pytam jak jest u Was? u nas pogoda sloneczna,zero deszczu i burzy wiec przyjemniej sie siedzi w domu niz na dworze gdzie niema czym dychac:) dane do tabelki dla thefly 80cm waga 11kg ilosc zabkow 12