Termin na pazdziernik 2005

Nie chce się otwierać.Wpiszcie w gogle mattel i drugi wynik to będzie ten artykuł.Artykuł jest o zabawkach ficher price.W Chinach podobno wyprodukowano 1,5 miliona zabawek pokrytych farbą z dużą ilością ołowiu.Podobno do Polski nie trafiły, aczkolwiek mogą być gdzieś na aukcjach internetowych.To w skócie.

To podziwiam tą kobietę, bo ja chyba bym nie dała rady wychować czwórki dzieciątek.

wszystkie dzieciatka jej to dziewczynki, bardzo spokojne, grzeczne, warunki mieszkaniowe i finansowa maja bardzo dobre, wiec w sumie nic nie stoi na przeszkodzie :)

U nas od kilku dni taki bunt nam Kamil urządza, że jestem u kresu sił. Nie do wytrzymania. Na wszystko NIE. Przestał jeść. wszystko wymusza placzem. Zrobił się okropny! Wczoraj usłyszałam od niego \" mama jest niedobra, a tata dobry\" Ryczałam z godzinę :( W sumie to chyba jeszcze sobie z tego powodu popłaczę bo mi jest strasznie smutno. Dziś robimy ściankę. Robimy ją w pokoju , który ma 25 metrów (5,5 na 4,5). Ale opcja sie zmieniła i duzy pokój dzielimy na pokój gościnny i naszą sypialnię a mały pokoik oddajemy Kamilowi. Ju ztam dziś spał. Dziś i jutro nocuję u rodziców. Przypuszczam, ż enie bedzie dorzemki bo kamil u nich nigdy nie chce spac i zawsze jeździlsimy do domu. Na pewno będzie cięzko bo kamil stawia na swoim a babcia rozpieszcza go na maksa i na wszytsko pozwala. NA WSZYSTKO! I ciągle są z tego powodu kłotnie bo ja na to nie pozwalam. Nie wiem jak wytrzymam najbliżesze dni i kiedy ssię będe odzywać. Smutno mi i cięzko.

tygrysica mam na 5 lat spiralę ale w kazdej chwili mozna ja wyciagnac.. a plany związane z drugim dzieckiem są, mąż chce juz teraz najlepiej drugie ale ja nie...najpierw chcę iść do pracy itp więc za jakies 4 lata może wiecej,może wogolę, może niedługo sama niewiem, się okaże. a Laura dałami w nocy popalić!od 12 do 3 nie spała bo chciała do nas do łóżka!i tak protestowała, nie chciała zasnąć, nawet tak dużo nie płakała, bardziej majaczyła, mówiła, i pochlipywała.nierozumiem. potem zasnęła a o 6 dalej to samo, więc ją już wzięlam do nas. więc faza buntu trwa!! wcześniej spała z nami też czasem ale jak była u siebie to nie prostestowała kurde juz niewiem co robic, ja tez mam ciężkie dni teraz, muszę ja nauczyć u siebie spać całą noc, nie pół bo potem braliśmy ja do nas., pewnie nie bedzie wesolo. a w nocy to ja co pare minut do niej przychodzilam, i mowilam teraz spimy,tu jest twoje łóżko itp i wychodziłam.. ale sie zastanawiam czy ona nie pomyślala sobie ze za kare tu śpi bo tak nagle coś innego..... oh nie wiem czy dobrze robie..

Celebre rozumiem Cię. U nas tez równie bywa. Mały spi w nowym łózeczku i poczatkowo był zachwycony. W sumie nadal chętnie w nim śpi ale czasem przespi calą noc bez problemu a czasem budzi sie i.. chce aby go trzymac, tzn siedziec przy nim i trzymac na nim rękę. Oczywiście nie jest to nam na rękę. Mój mąz zwykle siedzi z nim i go trzyma gdy mały sie zbudzi. Ja zwykle gdy się zbudzi podchodze do niego, daję mu się napić i mówię, że mama idzie spac , poczym się kladę. Często zasypia bez niczego. Czasem protestuje to mówię, że mama ma w brzuszku dzidzię i dzidzia tez chce spac. Czasem działa. Wyjatkiem jest , że nadal domaga się aby go trzymać i wtedy to chwilę robie. To małe dziecko, wyrosnie z tego. Tymbardziej, że wiem, że umie sam zasnąć, umie przespac noc a to, że czasem potrzebuje aby go potrzymac- jest do przezycia ;) Gdy zdarzyła mu się ostatnio jedna noc , że zrywał się z placzem co chwilę i mialam wrażenie, że cos go męczy ( budził sie ze słowami np \" boje pana\") to wzięłam go wyjątkowo do siebie i do rana spał spokojnie. Myslę, że chyba nic na siłę. Kamil spal z nami wiele miesięcy a mimo to chetnie poszedł spac na swoje i nie zamierza do nas wracać. Czasem nawet sama gdy się budzi mówię aby do nas przyszedl ale on chce spac na swoim łózeczku. Domaga się tylko aby przy nim posiedziec i go potrzymac. Ja mam dziś inny problem. Bardzo sie zdenerwowalam bo dostałam dziś informację z urzędu skarbowego , ze wszczeto postępowanie , że nie zgadzaja się nasze wydatki z dochodami w 2004 roku. Nigdy nie robilismy żadnych przekrętów a tu cos takiego. Sprawa wygląda bardzo poważnie.

O kurcze Eli żeby wam się jakoś z tym skarbowym wyprostowało bo wiem że tam miłe osoby nie pracują,moja szefowa miała kiedyś duże kłopoty ze skarbówką,sama byłam świadkiem ich kontroli a zarazem bezwzględności. Dziewczyny jak piszecie o tych buntach to mi trochę lżej na duszy bo już myślałam że moja Nati tylko taka niegrzeczna się zrobiła,szału dostaje przy kom. teraz śpi więc korzystam z okazji,sama chce siedzieć i pstrykać wszystko po kolei co się tylko da na klawiaturze,wybrudziła mi dywan wypoczynek-ciągle coś rozlewa,kruszy i rozgniata,nie mam sił sprzątać i jakoś nawet co do mnie nie podobne przestało mi zależeć.Już się martwię jak to będzie jak Pawełek zacznie szkołę ,napewno będzie chciała książki,zeszyty i będzie płaczu pełne mieszkanie jak czegoś jej nie damy.Mojego męża ciągle nie ma bo albo jest w pracy albo na działce albo na wsi albo ma tysiąc innych spraw,mówi że ja jestem nerwowa i dlatego dziecko też{słowa mojej teściowej}tylko jak ma zostać z małą choć kilka godz to siedzi chyba z zegarkiem w ręku i jak ja wejdę przez próg to za chwilę już go nie ma.W ogóle od wielkiego dzwonu udaje mi się gdzieś wyjść i najczęściej są to jakieś poważne sprawy.Nie o to chodzi że ja się użalam ale czułam taką potrzebę i napisałam,moja rodzina jest dla mnie najważniejsza na świecie i moje życie kręci się wokól niej ale zirytowały mnie słowa że dziecko jest nerwowe przez mnie a tatuś na 15 min wymyśla zabawę i jest cacy,nigdy nie daje małej jeść a mówi dlaczego coś tam wywaliła?Wywaliła bo ja poprostu nie miałam siły się użerać i pozwoliłam jej samej zjeść. Wiem napiszecie-więc zmień to nie pozwól się obwiniać,ja jednak jakoś gryzę to w sobie bo wiem że rozmowa taka zakończy się kłotnią a ja nie cierpię cichych dni. Ufam że Natalka wyrośnie z tego buntu jak i wasze maluchy i już niebawem będzie śliczną ,grzeczną dziewczynką,której będę czytać książeczki,malować obrazki,uczyć piosenek i będzie super czego i wam i sobie życzę.

Tygrysica dzięki za zdjęcia,obcięłaś chyba włosy bo o ile się nie mylę miałaś długie miło Cię zobaczyć bo dawno zdjęć od Ciebie nie miałam,fajny Wasz synuś i młodszy i starszy{kiedy będzie ten zabieg,dlaczego właściwie zdecydowali o znieczuleniu ogólnym?] Eli Natalka też nieraz chce żeby w nocy trzymać ją trochę za rękę-tak mi się przypomniało że o tym pisałaś.

a Eli a jak dzielicie ten pokój,czy jeden będzie bez okna? z czego stawiacie ściankę,jak będziesz mogła to podeślij kiedyś kilka zdjęć z tych pokoików jak to będzie wyglądać jestem bardzo ciekawa ,może unas jeszcze pomyślę jak coś zmienić bo wymiary pokoju mamy podobne

Dziewczyny przeczytałam przed chwilą o tabl cerazette na forum gin .jedna kobietka napisała że brała je przez 3 lata przytyła 20 kg i ani razu nie miała w tym czasie miesiączki,bierze je się bez przerwy i mają tez działanie wczesnoporonne a to mnie jakoś odrzuca-wprowadzam ascetyzm

Aniu 30 Pokój dzielimy płytą kartonowo- gipsową ale w środku bez wypełnienia ( można zrobić z wypełnieniem , które wycisza- droższa wersja). Oba pokoje będą mieć okna bo u nas okno prawie na całej długości pokoju jest. W jednym pokoju będzie jedno okno a w drugim 2+ drzwi balkonowe. W sumie to przy oknie będzie wejście więc w tym z jedym oknem i tak będzie jasno. Węższy pokoik będzie miał szerokośc ok 2 metry na 4,5 , a szerszy chyba 3,5 na 4,5. Tak mi sie zdaje ;) Scianka jest cieniutka. Nie wiem dokładnie ale chyba koło 5- 7 cm. Jak będzie gotowe pocykam foty. na razie nie chcę tam przeszkadzac. Z tego co widze to jeden dzien roboty. Jak będziesz chciała jakies szczegóły to pytaj a ja podpytam męża i napisze :) Z tego co się orientuję cała impreza kosztuje nas 370 zł ( robocizna własna)

Eli i Ania nie załamujcie się.Ja też jestem już czasem u kresu wytrzymałości.Wy macie dobrze, bo u Was się to dopiero zaczęło, a u mnie juz to trwa ze dwa miesiące.Aniu bardzo dobrze rozumiem Cię z tym brudzeniem wszystkiego.Mój mąż też tak mówi \"po co mu dawałaś?\"Ale ja czasem tak jak Ty nie mam już siły i daje.Wszędzie jest chleb pokruszony lub jakieś herbatniki, picie wylane na wykładzinie.Ostatnio dałam mu pić w jego krzesełku w kuchni to wziął i rozbryzgał po całej kuchni:(Prawie całą sobotę sprzątałam kuchnie:(a wiesz co jest najgorsze??Kiedyś zabrał z szafki olej i wylał go na środek pokoju.Teraz wykładzina w tym miejscu jest szara, a nie beżowa.Eli Ciebie rozumiem z tym wymuszaniem płaczem.Sebuś jak czegoś nie może to krzyczy lub piszczy (a ma głosik donośny).Tłumacze i mówię że tak nie wolno, ale nieraz ręka poleci do klapsa delikatnego jak przechodzi samego siebie.Musimy jakoś przetrwać ten trudny okres.Kamilek napewno nie chciał Cię urazić swoimi słowami.Głowa do góry, będzie dobrze:) Eli jak coś z tym skarbowym nie będziesz wiedziała to pisz.Mam w firmie dobrą księgową, więc może pomoge. Ania co do zabiegu to znieczulenie ogólne w tym szpitalu robią przy każdym zabiegu, oprócz jakiś kurzajek itp.Nie wiem kiedy bedzie ten zabieg, bo musze miec zaświadczenie od kardiologa, a on ma akurat urlop w CZD.Kiepsko, bo jak pójdzie do szkoły to nie uśmiecha mi się kłaść go do szpitala.Wkońcu to 6 klasa.

Jeszcze tego nie czytałam ale znalazłam cos o buncie 2-u latka wieć wklejam. http://babyonline.pl/maluch_dwulatek_bunt_dwulatka.html

witam wszystkich po wakacjach , txn te które wróciły !!! tygrysica - grtulacje na prawko !!! ania 30 - widać że pogodę mieliście fajną, a jak obejrzała twoje zdjęcia to aż mi sie zachciało jechac nad morze. W przyszłym roku musze !!!! eli - fajnie się czyta o nowych pomysłach Kamilka , ja cos nowego mówi A te książeczki z obrazkami, to ja też kilka mam i są bardzo fajne i lubimy je oglądać. jokas - mam nadzieję że dziadek pojawił się w śnie dlateo żeby cię pocieszyć ale żeby ci dodać odwagi że będzie dobrze !!!! I my też ci życzymy tego !!! Książeczke też kupiła, i ona mi się podoba , natomiast plansza do gry wg mnie jest straszna , wielka i przyklejona była do niej książeczka !!! Zobaczymy jaka będzie następna / eli - trzymaj się , podziwiam cie i tak tu ciąża a tu jeszcze humorki Kamila. My chyba też wchodzimy w ten oktes, cały czas gryzienie i złość A z tym us to przykra sprawa, mam nadzieję że nie będą was denerwować za dużo i dają spokój ! tygrysica 0 fajna ta nowa fryzurka, ja znowu mam ochotę się obciąć, ale chyba nie mam odwagi. u super zdjęcie z kaszką, a ja się martwiłam że brudzi sobie koszulkę czy spodnie !!!! hihihihi dota - zdjęcia z Chorwacji piękne, ja wogóle uwielbiam Chorwację !!1

Eli przeczytałam te artykuły.Zastosuje kilka rad, zobaczymy czy pomogą.

Flowers co to za plik co mi przesłałaś??Bo komputer nie moze go rozpoznać.

mp3

Ogolnie Oliver nie jest latwym dzieckiem. Jest uparty i jak juz pisalyscie wymuszal wszystko placzem i koniec. Mialam swoj maly kryzys w zwiazku z tym, bo juz nie wiedzialam co mam robic. Po pierwsze ignorowalam jego placz i wychodzilam z pokoju, kuchni a on sie klad na podloge i plakal. Teraz wie, ze nic tym nie wskura. Czami jak juz bylo tak tragicznie to wkladalm go do lozeczka i mowilam, ze tu moze sie wyplakac. Po paru minutach spokuj i tylko spokojnie wolal mama. Co znaczylo mamo juz nie placze wez mnie i byl spkuj. Po tym bralam go na kolana, chwile rozmawilaismy i bylo ok. Jest grzeczny dopiero moze od 2 miesiecy, ale jak tylko zaczal chodzic to pokazywal swoje rogi:). Eli z ta skrbowka to tak jest jak zwykal spokojna rodzina to sie czepiaja. Powinny duze firmy sprawdzac, ktore faktycznie robia przekrety. Mnie raz tez sprawdzali, bo odliczalam studia. Przestraszylam sie co oni ode mnie chca a to chodzilo tylko o to, zeby przedstawic i rachuni potwierdzajace zaplate za te studia. Tak wogole to ile lat trzeba trzymac zeznanie podatkowe z rachunkami? A ja sie chyba przestawiam w rytm jesienny bo zaczelam robi na drutach Oliverkowi sweter:) Dzieki wszystkim za zdjecia:)

jokas jesli sie nie myle to takie dokumenty trzeba przechowywac przez 5 lat. Bartek tez ma okres buntu.W sumie to juz od bardzo dawna,tez potrafil sie klas ze zllosci na podlowe,w takich moemntach myslalam,ze go zatluke tak mi podnosil cisnienie,ale wynosilam go do jego pokoju i mowilam podobnie jak jokas:tu mozesz sobie plakac.Mijala minutka i przychodzil z usmiechem od ucha do ucha jakby nigdy nic sie nie stalo:)Nocki przesypia sam cale,w spokoju,ale jak wybija 6-7rano to wpada do naszej sypialni w zlosci,placzu,wszystko na nie i niewiadomo co chce,nie podoba mu sie ze wstaje lub leze,wszystko jest zle cokolwiek bym zrobila.Czasami myslalam ze to z glodu wpada w szal,ale nie,potrafi wypic ladnie mleko i dalej jest niezadowolony i robi to godzine lub dwie,potem mu nagle przechodzi.Dochodzilo do tego,ze chcialam isc z tym do lekarza,mowilam,ze to chyba nie jest normalnie,ze wyje tak godzine czy dwie,ale po malu mu to przechodzi i ogranicza sie do pol godziny czasem godzina.Ale krew nas zalewa jak tak krzyczy od rana i wyje ze pol bloku go slyszy...no ale wszystko trzeba przezyc i licze na to ze w koncu nadejdzie dzien,ze wstanie rano z usmiechem na buzi:)

Jejku to u nas póki co (odpukać) nie ejst tak źle. Jeszcze mi się nigdy nie rzucił na podłogę z placzem, nie kopał, nie wlaił pięsciemi. Po prostu płacze jak czegoś chce i jets niegrzecnzy, uparty. Ale od wcozraj jets grzecnzy. Chciałabym aby teraz był bo i tak mam dosc swocih problemow. Byłam dzis w urzędzie skarbowym. Rozmawiałam z ta babką ktora pismo przysłala i pokazałam jej rózne dokumenty. Mówi, że to powinno wyjasnić sprawę ale jest wszczęte postępowanie i musze powypełniac duzo dokumentów i je złożyc w okreslonym terminie. Bzdurne to bo oprócz dochodów musze tam wpisac np nasze wydatki na ... jedzenie, ubrania, i tego typu głupoty! A skąd ja mam wiedziec ile 2004 roku wydalismy na jedzenie jak ja nie wiem ile wydalismy w poprzednim tygodniu czy chocby wczoraj :D Generalnie- musze to wszystko sobie wymyśleć chyba. A dokumenty trzeba trzymac 5 lat. Mi akurat za ten rok szlag trafił rozliczenie podatkowe. pech. Inne dokumenty na szczęscie mam.

Eli dzięki za inf odnośnie dzielenia pokoju,u nas chyba tak nie wypali,poprostu za kilka lat zrobimy dzieciom pokój razem albo gdzieś się przeprowadzimy na 3 pokoje-zobaczymy. Flowers właśnie Natalka też tak ma że po płaczu przestaje jakby nic się nie stało i idzie ukochać lalę pokazuje żeby być cicho bo lala śpi.Skoro tak się dzieje w wielu domach tzn że dzieci mają taki czas tylko jedne przechodzą go spokojniej a inne bardziej są zbuntowane to tak jak nastolatki-obok niektórego strach przejść a broń boże się spojrzeć.Również nie mogę się doczekać kiedy to minie a zauważyłam że tak się dzieje w domu kiedy idziemy na dwór biega po trawce,chce np na chuśtawkę na karuzelkę,mówi że idzie pies albo kot i oprócz tego że nie każe się prowadzić za rączkę jest w porządku. Jednak porównując Natalkę do Pawełka to on mimo że chłopiec był grzeczniejszy,wszędzie mogłam z nim iść i ludzie się dziwili i chwalili go że taki grzeczny chłopczyk,słyszałam nieraz moje by tak 5 min nie usiedziało. Ja jestem jednak dobrej myśli i wierzę w to że Natalka zmądrzeje i wyrośnie z tych swoich chimerków.

U nas bunt wygląda mniej wiecej tak, że mały stawia na swoim prezentujac postawę \" udowowdnię ci , że nie \" a ja \" udowodnię ci ze to zrobisz\" ;) Prosze o coś co jest w stanie zrobić i zawsze robił bez problemu a on NIE i koniec. Prosze namawiam, zachęcam, próbuję pomóc a on upracie NIE. Np nie chce sie rano przebrac, albo zjeść tylko zaczyna sie bawić. Więc mówię\" nie będziesz się bawił/ oglądał bajki/ nie pojdziesz na spacer/(itp)... dopóki sie nie ubierzesz/ nie zjesz/ nie sprzątniesz/ (itp) . Prosze namawiam, zachecam, próbuję w tej czynności pomóc a on uparcie NIE. Przed chwilką wstał z drzemki. Nie chciał się ubrac ( spał z goł ą pupą) , uparł się ze sie nie ubierze. Przy okazji bardzo chciał wyjsc na balkon wiec wynegocjowałam ze dopiero jak sie ubierze. Obyło się be zpłaczu. Teraz próbuje go nakarmić. Dwie łyźki i koniec. Od ok tygodnia tak jest. Prawie przestał jesc. Juz mu powiedziałam, że dopóki nie zje to nie pojdziemy na dwór do dzieci.

Własnie bylismy u lekarza bo mały ma chrypkę. Infekcja gardła. I .. znowu antybiotyk. czy wasi elakarze tez tak ciągle antybuiotyki przepisują? Chyba jutro go pojde przepisze do innego i na razie antybiotyku nie dam. Nie podoba mi się , że ciągle antybiotyki mu zapisuje. Chyba mam odpowiedz dlaczego nie chce jesc. Mam dosc remontu choć zacżął się wczoraj. Chcę do siebie!

Witam witam drogie Panie, ja tez jestem mama zdesperowanego smyka który wszystko chce na odwrót tzn. latac z gołą pupa nie zakładać pieluchy nie jeśc nie wychodzic w ogóle z samochodu taty nie pozwolić mamie robic nic na odległość dłuższą niż metr od Adasia itd itp :D fajnie nie :) ania30 - mała sliczna panna zdjecia super a przed Stegną ostrzegałam ostrzegałam że daleko do morza. Na Mazurach nie byliśmy tylko nad Jez Białym na pojezierzu łęczycko-włodawskim , bło super ale krótko bo 3 dni tylko. Zdążyłam byc na dyskotece a to dla mnie głw punkt programu na wyjazdach także jestem usatysfakcjonowana. A jakie przeboje leciały: Modern Talking, Uh lala lala, Coco Jambo, Makarena, Majorka Boysi normalnie same szlagiery wakacyjne :P Eli Kamil już tak pedzi z tą mową, rozwalił mnie tą rymowanką z huśtawki ja teraż przeżywam bo Adulek wczoraj na zdjęciu pokazał mnie i siebie i pierwszy raz siebie nazwał: O mama o Adie. Tak tak zamiast dziecko mówić Adam to przez moje pieszczoty to mówi tak jak ja: Adi to on: Adie a z postepów to zauwazyłam że bezbłędnie rozpoznaje w tych sorterach ksztąłt kółka, od razu trafia tam gdzie trzeba a inne kształty to na chybił trafił.

Eli dużo zdrówka dla tego twojego małego wróżbity życzę no i dla ciebie spóźnione serdeczne zyczenia urodzinowe - tęczowego życia kobietko, buziaki !!! książeczkę widziałam właśnie nad Białym, tą A jak Anakoda ale ppeczka nawet nie spojrząłam na cenę choć miałam w rękach tylko sobie pomyślałam : Ee to dla starszych dzieci. Tygrysica - mój siostrzeniec był w HansaParku z ciotką w te wakacje baardzo im się podobało. A mój mały wstaje o 6 a kładzie się o 21-22 także chyba Sebek i tak super śpi, do 9 hmmm zazdroszczę. Co do pomidorów to widzisz kochana one teraz silnie uczulają bo wchodzą w reakcje z krzyzową bo mocno pyli bylica (świeże wieści po wizycie u alergologa) takze gdzieś tak do końca wrzesnia trzeba ostrożnie z pomidorkami. No własnie dzięki tej wizycie i odstawieniu częsciowym uczulającego jedzenia czujesię ok i mój jezyk w miarę też :P AA i gratuluję prawka ja jezdzę od 3 miesięcy ale do parkowania często też wołam męża Flowers - tfx za piosenki króliczka słuchaliśmy jej już wcześniej tak jak i Baby Lilly no i obowiązkowo musze je tańczyć z Aduniem. Martwię się bo Adiemu znow napletek się zwężył i cięzko go ściągnąć wiec wracamy do maści. A no własnie błyście juz na bilansie 2-latka? Co do spirali to mam nadzieję że wszystkie zdajecie sobie sprawę że to środek wczesnoporonny no i kazdy zrobi i robi jak chce ale ja tak jak ania30 - dziękuję ja postoję dota de - dziękuję za namiastke Chorwacji w moim domu :) piękne zdjęcia fotki i malutkiej i Tygrysicy również mnie bardzo ucieszyły jak wybiorę parę z nad Białego to też wam wszystkim wyślę

i jeszcze śłówko o traktowaniu chamskim ale nei lekarzy tym razem, tam w tej letniskowej miejscowoci poszliśmy do Drink Baru w 4 osoby ni ja podesżłam do baru gdzie stał właściciel i mieszał drinki no i panienki dwie chyba służąc za słupy. Pytam się o kartę drinków mówią że nie ma no to prosze go żeby mi polecił coś orzeźwiającego może być z małą ilościa alkoholu ale dużo soku a ten cham do mnie mówi \"obok wiadro stoi\" ja do niego \"chyba dla konia\" a on \"może być i dla konia\" no i tak mnie wkurzyl że wstaliśmy i wyszliśmy.

Witamy nowe ząbki Konradka :P •Sylmag.... 10.09..KUBUŚ....2700..50cm 11M 9600.. 87cm..3z •Ewunia21. 24.09 WIKTORIA..3050..56cm 18M 10kg...78cm..16z •Ania30.... 29.09 NATALKA....3200..53 cm 20M 10,5kg...84cm..14z •Karen ka..29.09 ALESSANDRO...3520..52cm 13M 11300...79 cm..6z •Flowers24 30.09 BARTEK....2900..53cm.. 19M 11kg ... 80cm..12z •Laura7 ....03.10 NADIA....3800..53cm 18M 11600...87cm..12z •Agucha 29 ..05.10 NATALKA..3050..50cm 17M 9500..75cm..6z •Eli.......... 08.10 KAMILEK....3850..56 cm 20 M 12kg..88cm...17z •tygrysicaa. 09.10 STEFANEK..3480.56 cm 13M 8700..71cm..7z •Emelle..... 10.10 KAROL....3190...53 cm 10M 9100…………2z •Thefly...... 10.10 ADAŚ....3340..52 cm 21M 12500..83cm..16z •Jokas.......10.10 Oliver....3000..50cm 17M 12000..80cm..16z •Mama szczęściara.10.10.Michałek...3950.57cm 15M 12000.82cm..10z •Delphi31... 11.10 NATALKA....3300..53 cm 18M 10kg..82cm..8z •Agus7..... 13.10 SEBASTIANEK....3300.52 cm 21M 10800 86cm..16z •Waga 77.. 16.10 FRANEK....3470 ...55cm 19,5M 10kg..80,5cm..10z •Maggie7000..20.10 NATALKA .. 3700.. 55 cm. 10 M 9200..72 cm..6z •Sylwia30.. 21.10 KALINA....4100...63 cm 16M 14kg..87cm..6z •Frezja 73.. 23.10 KONRADEK....3550..60 cm 16M..12kg..90cm..10z •Megji…… 23.10 PAWEŁEK.... 3360..35 cm 10,5M 1030..4z •malutka_de.. 24.10 LAURA....3080...50 cm 17M..10100..81cm..11z •Celebre23..24.10 LAURA....4010..53cm 20M.. 13500 85cm..17z •asia_20... 25.10 ARTUŚ....4240...60 cm 18M 15000…98cm..18z •Dota28.... 26.10 KONRADEK....3480...60 cm 21M 11kg..87cm..20z •ewcia26.. 30.10 JULECZKA....3000...57 cm 12M 9500..73cm..10z •stysia 74.. 04.11 ZUZANNA....3620..54 cm 15M 12000. 86cm..8z

ja bym mu powiedziala, ze sam jej tym koniem :P

jest*

Oliver w ciagu tych dwoch lat dostal raz antybiotyk od lekarza, ale bylam wowczas w zastepstwie u innego, bo moj mial urlop. Moj lekarz bardzo unika antybiotykow i za to go bardzo szanuje.