Mamy dzieci z lipca 2004

CZeść! Ja nic nie podkładam do kąpieli. Dwie pierwsze kąpiele (kiedy to było :) ) były z tą gabką, bo się trochę bałam trzymać noworodka, ale potem wywaliłam z tego względu co piszesz Amamen. Zresztą na ulotce od tej gąbki jest napisane, że ją trzeba po każdym użyciu wrzatkiem wyparzać. Z drugiej strony, kuzynka używała przez chyba rok, bez specjalnego dbania o higienę tego i nigdy nic dzidzi nie było. Jesli chodzi o picie, to Michał pije z kubeczka herbatki Hipp, soczki (rzadko) i wodę mineralną. Amamen, zgadzam się z Tobą w zupełności co do dużych cyców i kupna bluzek :( Ile razy coś mi się bardzo podobało, no i nie mogłam kupić. A teraz te moje piersi zwisają smętnie. Małe piersi nawet jak są obwisłe nie wyglądają tragicznie, a duże Jutro przyjadą obcisłe gacie, napiszę Wam czy to coś daje w ogóle. Aya, a ile waży Mateusz? Jeśli długo go niosłaś, to nic dziwnego przecież :) :) :) :) :) Wyślę Wam cos fajnego o rzeźbach z dyni :D

Aya, to i tak masz fajnie, że idziesz sobie z mężem do kina, jak Ci sie film nie spodoba to sobie zaśniesz :D ale jak sie wciągniesz od początku to napewno Ci się spodoba. Swoją drogą ciekawe czy nasi mężowie poszliby na bardziej babskie filmy... :O Dziś mi net strasznie powoli chodzi, Tobie też? chyba mam jakiegoś spowalniacza podłączonego

Mnie dziś chodzi wyjatkowo szybko :D Śliczna Julka! Extra jest to jedno zdjecie, gdzie ma taką smętną minkę. Fajna ta huśtawka, też myślałam żeby kupić, ale obok nas jest plac zabaw i jedna huśtawka jest taka zabudowana, specjalnie dla małych dzieci. Michał uwielbia. Ale rośnie Ci śliczna dziewczynka Aya. Zresztą Amamen (chyba zapomniałam w końcu napisać o Nikoli) Ty też masz urocze dzieci. Nadia to jeszcze szkrab, ale Nikola cudnie wygląda, zwłąszcza to zdjęcie w białej sukience. Będziecie miały za pare lat problem z odpędzaniem nadmiaru adoratorów od córek :D ;) A mój nie chce na \"Gwiezdne wojny\" na szczęscie. Jeszcze ten tydzień i skończy pracę na uczelnii no i swoją sesję, może na coś też pójdziemy. Ostatni raz w kinie byłam w ciąży :(

Nawet mi chodzi normalnie:) Pewnie by poszedł na babski film, jakbym bardzo nalegała, ale jak sobie pomyśle o tym marudzeniu jego{wściekły}, to raczej bym odpuściła; Zresztą milej byłoby iść z kumpelą;) Julka pije jedną herbatkę Hipp dziennie (rumiankową), a potem wodę mineralną; i nic jej do brodzika nie wkładam, nigdy nie wkładałam, a jak była mała, to kąpaliśmy ją razem:o Robert ją trzytmał, a ja myłam:) A Mati waży 27 kilosów Kawał chłopa z niego:D

ano własnie - my przez 9 miesięcy używaliśmy też tych gąbek do kąpieli, ale po tym jak Oliwia miała te plamki na nóżkach (pisałam o tym pamiętacie) przestałam ich używać i teraz mam taką gumową podkładkę do wanny z Canpol Babies, ona fajnie sie przysysa, no i mała sie nie ślizga. Oliwia to wogóle w chłodne dni nie potrzebuje nic do picia, ani herbatki ani soczków nie chce. Po kolacji popija odrobiną soczku i to rozcieńczonego!!! Ale w upały wypijała ok 200ml dziennie Amamen, wcale nie widać po Tobie, że \"tyle\" jesz, jak sama powiadasz, masz dobrą przemianę materii to wcinaj ile wlezie! Ja to o żadnej operacji powiększania biustu ani o odsysaniu tłuszczu nawet nigdy nie pomyślałam, bo jak kiedyć na programie \"Discovery\" oglądałam takie zabiegi to mi się odechciało na całe życie. Ja to jestem taka wrażliwa na ból, cud że ten poród przeżyłam, żadnej ingerencji we własne ciało nie znoszę, nawet na ten wosk na nogi bym nie poszła, nie mówiąc już o bikini... :O:O:O ja nie wiem jak to można tak dobrowolnie sie temu poddawać :O:O no nie rozumiem... :D Nie wiem czy mam teraz przebijać uszka małej, mąż pewnie nie będzie chciał, bo juz kiedyś wspominał że nie pozwoli jej cierpieć, z jednej srony chcialabym, ale szkoda mi tego płaczu....

Ja biorę jedną kanapkę:o i jabłko, jak mam:) Owoce bardzo lubię:) Mati tak srednio, a Julka lubi wszystko, jak na razie:D:D

A uszu jej nie przebiję na razie:o Jakoś wyobraźni mi podpowiada straszne sceny z zerwanym uszkiem:O:( Nie wiem czemu:( Poczekam, aż sama będzie chciała;)

Dziewczyny, co Wy z tym przebijaniem uszków? Po co Wy to chcecie robić takim maluchom? Jak będą większe i będą chciały kolczyki, to wtedy. Aya, Ty też będziesz Julce uszka przebijać?

Ale nadałyście tempa :D Wystarczy że gdzieś z małym wyjde wracam a tu już 3 stronki czekają:D

a co do Discovery, to w wieczór, kiedy miało miejsce \"poczęcie\" Julki oglądałam program o tym, jak małe jest prawdopodobieństwo zajścia w ciążę i ile czynników musi jednocześnie wystąpić i że to cud po prostu:D:D:D No więc potem poszłam na całość i cud się ziścił:D:D:D:D:D Już nie wierzę telewizji;D:D:D

http://www.canpol.com.pl/product.php?lp=70&gr=252&pd=1396 to ta mata kąpielowa. Chciałam pooglądać zdjęcia, ale w takim tempie to może do 15.00 zdążę...

Aya ale ulka super wygląda. Bardzo fotogeniczna jest:) Jasio ma teraz dylemat:) Nadia czy Julka? Hmmm Ja czekam na wózek, pewnie jutro dojdzie. nie mogę się doczekać, bo tym moim gratem to tak ciężko się jeździ... Jasiek dziś spał tylko do 7 i teraz poszedł znów spać. Strasznie się śmiał, bo jak dotykał kubka z kawą to ja robiłam ,,ććććć'' i odsuwałam kubek. Strasznie się zaśmiewał. A wiecie teraz mieszka u mnie kuzynka 19-letnie, bo dostała pracę wakacyjną w Wawie. Trochę mam luzu wieczorami, bo Jasiek ją ubóstwia, a ona ma duże pokłady cierpliwości:) A nie pisałam Wam, że my mamy jeszcze współlokatora. Jeden pokój wynajmuje student - Anton, on jest Litwinem. Jasiek bardzo Go lubi i jak tylko się pojawi w domu to Go śledzi:) Tylko, że on strasznie rzadko bywa w domu, więc to lokator idealny:) To kolega mojego brata, dlatego wynajeliśmy mu mieszkanie. Jasiek wczoraj zajadał się truskawkami, strasznie je polubił. Zjada nawet zielone ogonki, wczoraj znalazł jeden gdzieś pod stołem:) Dostał lekkiej wysypki na brodzie i teraz zastanawiam się czy mogę je mu podawać. Ja daję mu do picia soczki, albo herbatę rooibos rozcieńczoną sokiem jabłkowym., no i wodę. Dziś chce mu kupić mleko modyfikowane w kartonie ,,Mamo rosnę'', ciekawe czy mu zasmakuje?

mleko modyfikowane w kartonie ,,Mamo rosnę\'\', jest pycha jak dlamnie bo dostałam to mleko jak Milo miał 7 miesięcy i był za mały

Ej no dziewczyny czemu chcecie dziewuszkom przebijac uszy tak wcześnie? Ja sobie przebiłam jak miałam 14 lat. akle kiedyś byłam u kosmetyczki i przebijali uszki takiej dwulatce, Boże jak ona płakała... Ja kąpię małego bez niczego. Wannę mam chropowatą więc się nie ślizga. Jak jesteśmy u dziadków to podkładam pieluchę tetrową, bo mają śliską wannę. Gąbkę mam ale jej nigdy nie używałam. Zresztą on jak się urodził to był duży, poza tym Tatuś się zajmuję kapaniem to ma na niego swoje sposoby. Tylko, że on teraz nie chce ani siedzieć ani leżeć w wannie, tylko stoi i musimy go ciągle polewać wodą. Do mycia włosów jest przyzwyczajony, po prostu mu wylewam wiaderko wody na głowę, a On się cieszy:)

Ale fajowo macie Mcdzia. Trochę sobie odpoczniecie :) I wyjść z domu wieczorem łatwiej jak Jasiek będzie spał. A ztym zachodzeniem w ciążę to rzeczywiście tak jest \"trudno\" Zdrowa, młoda kobieta w dniu owulacji ma ok 40% szans na zapłodnienie, a potem jeszcze w bardzo wczesnym etapie wiele zarodków obumiera. Paiętam, że byłam w szoku jak się tego uczyłam na embriologię i pisali w tej książce ile zarodków przeżywa w danym momencie od zapłodnienia i co na nie czyha. A jak się okazuje wcale nie tak trudno zajść w ciążę :D Aya, masz rację, nie wierz telewizji :D :D :D Ale pomyśl, gdyby nie TV może nie miałabyś Julki

To my szczęściary po prostu jesteśmy:) A wogóle dziewczyny jak będzie Wam źle i smutno to pomyślacie, że kiedys byłyście najszybszymi, najsprawniejszymi i najbardziej farciarskimi plemnikami z całej gromady!

Julka mi już parę razy zanurzyła się pod wodę w czasie kąpieli:o Ale zasze ją wyciągam i mówię, że nic się nie stało:) Mati, jak był mały to zawsze się chichrał, jak mu się to przydażyło, ale Julka jest bardziej ostrożna i minkę ma niepewną, ale mam nadzieję, ze tak, jak Mati nie będzie się bała wody:) Chociaż nie qwiem, czy on się nie boi przez to zanurzanie, czy, ze w ogóle mały szaleniec z niego:D;)

Jaka fajna ta Twoja Julka aya, a jakie ma oczy ciemne!!! ... Mała ślicznotka, a najbardziej podoba mi sie na zdjęciu z Mateuszem, jak jej trzyma butelkę ;) Ja miałam przebijane uszy w wieku 6 lat i wyłam.... ale pamiętam że jak spytali czy chcę drugiego przebić czy z jednym zostaję to chciałam drugiego :O U nas imieniny koleżanki z pracy Jolanty, mam więc cały talerzyk ciasta :D mniam...

a co to za mleko \"mamo rosnę\" jakiej firmy?

śliczna Julka!!!! śliczne oczęta....oj aya kupuj dubeltówę na odstraszanie adoratorów już zawczasu....:D .....moja Nadia nie jest aż taka ładna jak twoja Julka,,,,,,:( :( :( może jeszcze wypięknieje? ale dla mnie i tak jest ładniutka :D nie mogę otworzyć dyni od karolci.....ani od mcdzi ani od violi ...:0 co ja tam pogrzebałam???????? :0 raz weszłam w jakieś właściwości ...no i masz babo placek......ratujcie!!!!!!! właśnie co to za mleko? mamo rosnę.....nie słyszałam jeszcze mamo fasolki napisz co z tymi majtkami......a juz przestań z tymi cycuszkami , bo napewno nie jest tak tragicznie :0 !!!!!!!!!!!!! aha a z przbiciem chce iść dlatego że mała nie będzie tego pamietała....z Nikola byłam jak miała 4 miesiące....ona nie wiedziała o co chodzi....a potem świadomie to będzie gorzej......więcej strachu i bólu...niż tego warte......takie 2 letnie dziecko już przecież będzie wiedziało no nie? i będzie płacz niesamowity, więc wolę wcześniej

to jest to http://www.hipernet24.pl/prodinfo.php?item_id=12314&pkt_id=&pro_id=&char_id=

No to przywaliłaś, Amamen! No wiesz co?! przecież śliczna jest Nadia! Inna po prostu:) Ale swoją drogą, to ciekawa jestem, czy Nadia kiedyś będzie bardziej podobna do Niki, a Julka do Mateuszka:o Bo to takie trochę niesamowite, że oni się tak różnią, bo przecież są rodzeństwem:o Ale może to z wiekiem przychodzi:o Chociaż u mnie to szanse zdecydowanie mniejsze niż u ciebie, bo i kolor włosków i oczków u mnie mają inny:o U ciebie chociaż obie niebieskookie blondyny;) Ale to mleko jest przecież powyżej 1 roku życia:o to już będziecie dawać?

otworzyłam te maile......ale ze mnie gapa...po prostu mi dzis wolniej necik chodzi :0 te modelki są odrażające....bleeeeeeeeeee brrrrrrrrrrrrrrr dzieki elcik...ale u nas nigdzie takiego mleka nie ma..:0 chyba....przynajmniej nigdzie nie widziałam.....

a ja znowu z tymi pps - ami muszę poczekać i dopiero w domu otworzę

Nadia jest extra! Zupełnie inna niż Julka rzezcywiście, ale śliczna! Taki rozkoszny dzieciak :) I już widać, że jak dorośnie będzie miała śliczny uśmiech jak Nikola.

wiem wiem aya i mamo fasolki, każdy dzieciak jest inny ,każdy ma swoją urodę!!!!!! a jeszcze obserwuję te zmiany, ona ciągle się zmienia.......Niki zawsze była bardziej do mnie podobna...a Nadia bardziej tatuś jest......ja myślę aya że one będą do siebie podobne :) wszystko się jeszcze okaże ;) :D:D:D:D AHA I MAMO FASOLKI NATURALNE CYCUSZKI (DUŻE) sory za caps locka nigdy nie będą sterczały jak te silikonowe!!!!!!!!!!!!! np. ze słonecznego patrolu:0 tam to normalnie makabra z tymi sztucznymi cycami.....i się nie przejmujcie.......bo nie ma czym..:D

zaniepokoił mnie wygląd naszgo forum, zauważyłyście zmiany? pisze tam w nawiasie : (ost) chyba go nie wykasują ???

aaaa, już wiem - ulepszyli, poprostu to jest odnośnik do ostatniej wypowiedzi ... uffff, ulżyło mi ...

a czemu ja jestem na czerwono???????

napisali, ze dziś mogą być problemy z funkcjonowaniem forum i żeby nie wpadać w panikę;) czyli luzik:D:D