Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Elcik

Mamy dzieci z lipca 2004

Polecane posty

Acha dziś tez jadę do sądu, skończyć to z wczoraj, więc mnie jakiś czas po 9-tej nie będzie, ale mam nadzieję, ze wrócę;) Oglądałąm wczoraj film z Bradem Pitem i Angeliną Joli, czy jakkolwiek o Państwie Smith i kaszana jak nie wiem co:o Chwilami był abawny, ale to pojedyncze momenty, a tak to badziewie:( Dobrze, ze nie poszłam na to do kina:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oglądnęłam zdjęcia Emilki - jest śliczniutka. Nigdy jej takiej nie widziałam, a jakie ma włoski długie no i oczęta śliczne ;) Szkoda Sylwek że nie odwróciłaś się choć na jednym zdjęciu przodem do fotografa :( bo nigdzie nie widziałam Twojej buźki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Violkam, a jak Paweł sobie poradził wczoraj? Wszystko było w porządku? a dziś też jest z oliwką, czy juz mama?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ano poradził sobie - w południe przyszła moja mama, dała małej jeść, a potem razem z Pawłem poszli na cmentarz zanieść kwiaty i do mamy na ogródek. Tam ją zostawił i przyszedł wstawić kurczaka, tak więc jak przyszłam z pracy obiadek już czekał :D Poszliśmy potem razem po małą i popstrykaliśmy trochę fotek na łonie natury, prześlę Wam kilka jak wybiorę. Dziś też jest z małą ostatni dzień, i dziś przychodzą jego rodzice po małą na spacer :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno będzie dobrze;) O ile pogoda dopisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musiałam się zrestartować, bo cos nacisnełam i mi sie litery poprzestawiały:o Znaczy, że Oliwka woli Twoich rodziców, tak? to chyba normalne;) Mimo wszystko bliżsi sa sercu twojemu, a przez to i jej:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, przepraszam, że wczoraj mnie nie było. Michał miał wczoraj straszną sraczkę, 6 kup i normalnie prawie sama woda. Pupę ma odparzoną przez to, a najgorzej to jaderka i marudny przez to jest bardzo. Dziś juz zrobił normalną kupkę, więc to nie grypa jelitowa raczej, a już miałam stresa. Amamen do mnie pisała na maila o sraczce Nadii. Biedna mała :( Odpisałam jej ale nawet nie skomentowała bo chyba uważa mnie za takiego \"konowała\" u jakiego wczoraj była ;) No bo ja jej też napisałam, że to raczej trzeba objawowo tylko leczyć :O I Michała też tak leczyłam wczoraj. Lakcid, kleik marchwiowo ryżowy z Hippa, Smecta, sok z marchwi i duuuuużo picia. Oby Nadii przeszło. Ale jestem w szoku! Słyszałyście o tym, że jakaś Rumunka zasztyletowała brata Rogera ze wspólnoty Taize? Boże, co się na tym świecie dzieje! Miał 90 lat, gromadził tysiące młodych ludzi na tych spotkaniach, sama byłam w Wiedniu i w Warszawie. Koszmar po prostu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jest bardziej związana z moją mamą i babcią, rodzice Pawła biorą ją co drugi dzień na spacer, ale to moja mama wie najlepiej jak się nią zajmować i ma podejście do dziecka. Zagadała by ją, a teście to tacy małomówni, nie mają pomysłów czym małą zabawić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech, Violkam, nie martw się, to w końcu tylko jeden raz;) Jakoś przeżyje, a może będzie miała dobry humorek:) Czytałam o tym, Mamo fasolki, ale podobno ta kobieta była chora psychicznie:o tez byłam na takim spotkaniu w Paryżu i nie wiem, jak można coś takiego zrobić:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dostałam zdjęcia od Mysi Pysi (jeszcze wszystkich nie zdążyłam obejrzeć) ale od mamyZuzki nie. Prześlijcie mi proszę fotki tego maleństwa. Oby tylko nie wzbudziły we mnie pragnienia posiadania znowu takiego szkraba ;) :D Sylwek, córeczkę masz prześliczną. Ty wysłałaś nam zdjęcia tylko dwa razy i nie mogę wyjść z podziwu jak ona się zmieniła. Zupełnie inne dziecko :) Viola, zdjęcia znad morza extra! Dobrze, że mieliście pogodę. Aya, sukienka superowa! Ale Roberta znowu jakoś za mało widać jak dla mnie :D Amamen zdjęć nie zdążyłam jeszcze zobaczyć bo są takie no trochę duże ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słyszałam o tym w radiu mamo fasolki, co się dzieje na tym świecie... :( Biedny Michałek czy to na ząbki ta sraczka czy coś zjadł? A może coś wisi w powietrzu bo Nadia też to miała albo internetem przychodzi - widzisz - Amamen przysłała Ci ją mailem :D A co poza tym u Was? Jak urlopik? Jak Michałek - chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znaczy co drugi dzień;) Violkam:D:D:D Czyli, jakoś sobie radzą;) Niektórzy mają podejście do dzieci, inni nie, ale i tak, ze ją zabierają na spacery;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aż taka sraczka to raczej nie na ząbki chyba. Może coś zjadł :O Zresztą tam na wsi pełno jest różnorodnego syfu, a dziecko nie zawsze uda się upilnować. Wiecie zresztą wszystko do buzi :) Pogoda nie była rewelacyjna raczej zimno, ale raz tylko padało. Michał zaczyna się puszczać i robi parę kroczków ale on prezentuje raczej typ chodzenia Nadii, czyli biegnie a nie idzie i przewraca się, nie zauważa przeszkód itd. Jak się czymś zainteresuje bardzo to zapomina się i potrafi stać nawet z pół minuty, ale jak mu się powie \"Michałek sam stoi\" od razu klap na pupsko :D Zaczął mówić mama, trochę tata, na kurkę ko, na lampę pappa :D Sorry, że tak tylko o sobie piszę ale musze najpierw przeczytać chociaż ostatnie dwie strony bo jestem nie w temacie troszkę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mogę powiedzieć Aya, bo bardzo ją kochają i uwielbiają, ale już zapomnieli jak zabawiać dzieci. Czasami mam dość jak teściowa bierze małą na ręce i śpiewa la la la :O:O:O i tak co spotkanie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, mi znowu jakieś cholerstwo się przyplątało :O:O:O tzn.swędzenie, pieczenie wiecie gdzie... tak chodziło to za mną od pobytu w Unieściu - inny kibelek, ja tak zawsze mam jak korzystam z obcych toalet. A prawie 5 miesięcy miałam spokój. Wczoraj musiałam zaaplikować sobie globulkę na tą przypadłość, mam 3 ostatnie. Jak jeszcze raz mi się to odnowi to muszę wybrac się do gina bo ostatnio obiecał mi półroczne leczenie tabletkami doustnymi. Tzn. jak się to będzie odnawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień Doberek wszystkim Pięknym Damom:) ja też dostałam wszystkie nowe fotki śliczniutkie i bardzo, bardzo dziękuję:) oczywiście polecam się na przyszłość!!!! strasznie kochane macie te Dzieciaczki:D i na pewno jesteście dobrymi mamami- dzieci uśmiechniete prawie na każdym zdjęciu, aż miło popatrzeć:) pozdrowionka dla wszystkich! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Mamunia! Jak się chowają dziewczynki? Zdrowe? mamo fasolki wysłałam Ci zdjęcia Zuzi i jej mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam nie wiem co sie dzieje z emilką przesypiała całe noce a teraz budzi się bo jest głodna:( dosypuję jej kaszki do mleka na wieczór, ale to jej chyba nie wystarcza, jakiś mały głodomor z niej fajnie ze doszły do was fotki emilki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Sylwek, fajnie że jesteś! A o której się budzi w nocy? Może jak tylko zacznie marudzic to dawaj jej butlę, tak jak my to robimy i Oliwia się nie rozbudza. U nas nie pomaga dosypywanie kaszki nawet w nocy i tak 2 razy trzeba jej dać a trzeci raz rano, ok 8.00

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Violkam, u mnie jest tak samo :( Teściowie zupełnie ale to zupełnie nie wiedzą jak się bawić z Michałem :( Jakby nie mieli swojego dziecka. Rzadko widują Michała chociaż mieszkają od nas dosłownie 2 minuty drogi krokiem o normalnej prędkości ;) Michał płacze jak tam jesteśmy :( Oni sa normalnymi, dobrymi ludźmi, tylko on ich nie zna, a oni nie potrafią jakoś go ośmielić, bo są tacy sztywni. Dzieki za zdjęcia, zaraz sprawdzę :) A Twoje z ogródka są świetne, ale najbardziej podoba mi się jedno znad morza gdzie Oliwia leży w łózku tak na brzuszki i ma obie rączki powywijane na boki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, czy robicie czasem w domu pizzę? Podajcie mi przepis na dobre ciasto pliiis. Ja robiłam wczoraj z przepisu od koleżanki, jej wychodzi super a mnie wyszedł gniot 😭 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emilka budzi się między 2 a 3 i dawałam jej tylko pic, ale zauwazyłam że za pół godziny budzi się znowu, wiec teraz flache od razu musi dostac, ja myślałam ze ona juz bedzie spac w nocy normalnie, że juz nie będzie chciała butelki, po tylu przespanych miesiacach, ale cóz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zazwyczaj kupuję gotowe spody, czyli ciasto, albo mrozone albo takie normalne z piekarni i na to nakładam sobie wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepisu na cisto wolę nie dawać, bo ze mną jest to samo:( nie umiem dobrego zrobić, więc też chętnie poczytam jakiś magiczny przepis na ciasto pizzowe:) Violkam> a dziewczynki rosną, oj rosną:) dzięki, że pytasz zdrowe są i coraz szybciej biegają:) w dwie różne strony z reguły.... chociaż Minisia asekuracyjnie woli jeszcze przy meblach, a Kama puszcza sie srodkiem i...... bieeeegiem, bieguśkiem:)!!! moje Niunie, chociaż duże też budzą się nocą do karmienia i jedynym wyjściem jest przegłodzenie ich troszkę wieczorem tak,że po kąpieli wciskają całą bytlę z kaszką, a potem jak ja kładę się spać, to koło 11-tej dopycham im jeszcze po pół butli na spaniu, no i do rana spokój:) ale nie zawsze się mi tak udaje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja cały czas uważam, że dziecko w tym wieku nie potrzebuje w nocy jeść, jesli jest zdrowe i ma prawidłową wagę. My z Michałem zrobiliśmy tak, że jak się budził i chciał to wstawaliśmy braliśmy go na ręce (jedno z nas na zmianę ;) ) i jak się uspokoił odkładalismy i tak w kółko. Po trzech nockach spokój :) Śpi do rana. Moim zdaniem to jest tylko kwestia przyzwyczajenia do jedzenia w nocy. Ale to każda mama wie najlepiej czy karmić w nocy czy nie bo zna swoja dzidzię. Więc mój dość stanowczo napisany post nie jest krytyką Waszego karmienia w nocy ;) :D :D :D tylko tak mi się jakoś napisało :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chyba ze dwa razy pizzę robiłam i nie pamiętam, niestety:( Ale nie był to jakiś wyczyn kulinarny;) Mamo fasolki, a zdjęcia masz? A Mamunia, to co? Już tak dawno nic nie przysyłała:( Przyślijcie swoje dzieciaki:) Z sądu wróciłam (dziś wyjątkowo szybko:) ), ale o 12 musze iśc protokołaować spotkanie dyrekotra ze związkami😭😭 jak skryba jakiś, bo kolezanka na urlopie😭😭 Dobrze choc, że ten nowy dyrektor jest przystojny;) Ale mam nadzieję, ze nie potrwa to wieki:o W ogóle mi się ta praca przestaje podobać i jeszcze te zarobki:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez tak uwazam karolciu co do jedzenia w nocy, ale jak ona jedną noc prawie dwie godziny nie spała (budziła sie co 10 min)to nie miałam serca tak jej głodzić, ale nie chcę jej przyzwyczajac do jedzenia w nocy, uwazam ze picku powinno jej wystarczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) a ja to mam taki aparat przedpotopowy że wiecie: klisza i potem fotograf, a potem skaner (w pracy:( ) i potem dopiero moge wysyłać:) a tu czasu brak jak cholerka:( ostatnie zdjęcia to skanowałam późną wiosną chyba i ta Wam wysłałam jak coś będzie- zaraz kopsnę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dobra, Mamuniu, jesteś wytłumaczona:D:D:D Całe szczęście, ze Julka już nie je w nocy, bo chyba bym skonała, jakbym jej musiała dawac butlę:o Cyca to jeszcze można przeżyć, ale flachę:o To już nie dla mnie;) Czasami ponoć zdarza się, ze dziecko jest głodne bardziej niż zwykle, jak przechodzi chyba jakies tam fazy rozwoju, także nic się nie martw, Sylwek, jak to nie przyzwyczajenie, to przejdzie;) A dopóki rodzice Oliwki daja jeszcze radę (znaczy nie są zdesperowani:D), a ona jest drobiażdżek, to niech sobie je w nocy, choć to pewnie przez przyzwyczajenie, jak pisze Mama fasolki:) Tylko, ze to Wiola z Pawłem musza byc zdeterminowani, zeby przerwać:D:D:D A skoro się w nocy zmieniają, to jest ok;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem mamo fasolki - ja też bym chciała żeby Oliwia już dała soibie spokój z piciem w nocy. Póki co będziemy jej dawać żeby popaść :O:O:O to moje chucherko ;) Przepis na ciasto: 2 szkl. mąki, płaska łyżeczka soli, 5 dkg drożdży rozpuścić w pół szkl. przegotowanej ciepłej wody i dodać do mąki. Ugnieść ciasto na koniec łyżka oliwy. Ja tak robię mamo fasolki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×