Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Elcik

Mamy dzieci z lipca 2004

Polecane posty

Zapomniałam wyrazić swojego szczerego zdumienia dla wzrostu Miłoszka! Toż to prawdziwy wielkolud!:D:D:D Ale on już się duży urodził i widocznie będzie kiedyś koszykarzem:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja to szczerze zadroszcze:( u nas to zawsze wyliczanka, kto wstaje, a tacie dzidków to najpierw kuksańca należy zapodac, bo udaje,że nie słyszy... taki sprytny!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aya a ja ciągle żyłam myślą, tą co mi napisałaś kiedyś że którejś nocy mała sama przestanie wołać piciu :O:O:O a to jednak przyzwyczajenie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze że nie jestem sama, jednak cieszę się że chociaż w nocy mała pije mleko. Na razie dajemy radę, gorzej było jak zostałam na 2 noce sama. Wtedy to byłam zła przez tą częstość wstawań 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podobno dobrym sposobem jest podawanie samej herbatki, a nie jakiegoś treściwego posiłku typu kaszka, wtedy po jakimś czasie dzidek się odzwyczaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak Mamunia, ja tak próbowałam, częstość wstawań się zwiększyła, tzn. za godzinę znowu wołała pić, bo chodziło o mleczko. Albo jak czuje że to herbata to wypluwa smoka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiesz Julka przestała, więc nie traćcie nadziei:D:D:D;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zobaczysz sama, kiedyś nadejdzie ta upragniona noc,że obudzisz się rano i stwierdzisz,ze dzisiaj w ogóle nie wstawałaś:) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale Oliwka nie wygląda na przekarmioną;) więc nie musisz się obawiać, ze przez to będzie grubaskiem:) A ona w dzień je normalnie, czy jest niejadkiem? A blixniaczki to jak? grymaszą w dzień? No bo może, jak grymaszą, te wasze dziewczyny, to znaczy, ze w nocy nadrabiają i w dzień im się nie chce, a wtedy ponoc jedną z metod jest podawanie coraz mniej miarek mleka, aż w końcu piją w nocy wodę, a w dzień jedzą więcej;) Ale łatwiej to wszystkow teorii niż w praktyce wygląda;):D:D:D A jak w dzień nie grymaszą, to nie mam pomysłu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja już takl miałam, chyba ze dwa razy:D:D:D Ale takie wstawanie, zeby ją przykryć, albo przełożyć jako.ś po ludzku, to i tak nic w porównaniu z waszymi nocnymi przygodami;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś Wam pisałam ile Oliwia je - wychodziło że co godzinę :O A teraz???? Trzeba sie nabiegać żeby wzięła coś do buzi, no chyba że jest to parówka :O,zainteresować ją czymś, w krzesełku się wierci i nie może skupić przy jedzeniu, jak jej daje lusterko takie zamykane do potrzymania to zje cały słoiczek zupki, czy czegoś innego. Ale żeby tak w skupieniu jadłA to chyba tylko rozół, dopóki głodu nie zaspokoi. Tak więc cieszę się że chociaz w nocy... Mamo fasolki te rączki powyginane podczas snu to już standard, albo pupa zadarta do góry. Ostatnio spała na brzuchu ale tak że obydwie nóżki na prawo a głowa i jedna ręka na lewo :O A czy Wasze dzieci walą głową w meble albo szczebelki łóżeczka :O ? Bo Oliwii to sie bardzo podoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje Dzidki w dzień to zjadają ogromne ilości WSZYSTKIEGO dosłownie:) rano na pobudkę mleko z kaszką, potem jajecznica na masełku, potem Danio, potem zupka z wkładką, albo jakiś inny obiadek, potem owocki albo deserki (albo i jedno i drugie) i na kolację kaszka z mlekiem i potem na spaniu jeszcze poprawka, a wciągu całego dnia na przegryzkę chrupki kukurydziane albo biszkopty, ciągle coś omielają:) więc to nie jest dlatego,że w nocy są głodne, bo w ciągu dnia mało jedzą, one chyba musza sie poprzytulać do mami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha a co do spania, to u nas standard- ZAWSZE śpią w łóżeczkach odwrotnie, a w nocy wierty nieziemskie i budzą się rano z głową w nogach, albo wręcz w poprzek łożeczka co do głowy to zainstalowałam te gąbkowe boczki bo inaczej guzy byłyby wszędzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to jakbym Mateusza w ich wieku widziała, Violkam:D:D:D Tez trzeba było za nim biegać (moja mama była mistrzynią:D:D), ale teraz to nie wiem, czy gdybym go wtedy zostawiłą, aż zgłodnieje, to nie robił by teraz fochów:o przy mamie ciągle jeszcze są problemy z jego jedzeniem:o Zresztą zobaczysz sama, jak jeszcze trochę podrośnie i zacznie mówić, bo teraz to jeszcze chyba trudno podjąć taką decyzję, żeby jej nie dokarmiać:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwek, a może rzeczywiście Emilka ma teraz fazę przyspieszonego wzrostu? To tak ze dwa, trzy dni trwa u nich ten zwiększony apetyt :) Ja swojego żuka uśpiłam jakieś 10 minut temu. Ale muszę się wziąc za jakąs robotę :( Violkam, ja robiłam podobnie to ciasto tylko, że drożdże rozpuszczałam w mleku. A jaką to powinno mieć konsystencję, żeby nie wyszedł gniot? Sylwek, w piekarni mozna kupić surowe ciasto? ALe takie co z niego robią chleb? Nie wiedziałam o tym, może to by rozwiązało mój problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja właśnie pozdejmowałam te ochraniacze:o:D:D:D Nie przez sadyzm, tylko tak mi sie wydawało, ze to siedlisko kurzu i innych takich, bo pościel zmieniam jej co tydzień, albo dwa, a ten ochraniacz to zancznie rzadziej:o No bo miała jeden, a teraz jakoś śpi z nosem między szczebelkami, jak nie zauważę:o Ale głoa na razie nie uderza, przynajmniej nie z rozmysłem:o Za to kiwa głową na tak:D A na nie robi dziuba:o Muszę kiedyś jej zrobic zdjęcie z tym dziubkiem:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja jeszcze w ciąży wpadłam w panikę i nakupowałam takich rzeczy od groma, więc ochraniaczy mam po trzy komplety i moge zmieniać razem z pościelą:) poza tym miałam cierpliwą krawcową, która poszyła mi takie ochraniacze więc teraz oprócz narzekania na brak miejsca nie mam z tym problemów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem jak to określić - u mnie wychodzi taka plastelina, powinna nie przyklejac sie do naczynia w którym ugniatać. Mamo fasolki gotowe spody są w sklepach, nie słyszałam nigdy o tym że można kupić surowe ciasto w piekarni :O Aya, moja mama ma większe zdolności do karmienia Oliwii, umie ją tak zagadać żeby jadła. Nad morzem to raz Oliwia po plaży zasnęła na 3 godziny, obudziła się z takim płaczem z głodu, że wrąbała 2 skrzydełka z kurczaka (dobrze że na czas ugotowałam) parówkę, chwila przerwy i jeszcze deserek ze słoiczka i Danio. Więc jak jest głodna to sama woła. Tylko że teraz ma dłuższe przerwy między jedzeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóż Violkam mój synek też wali głową w szczebelki i inne rzeczy :O :O :O A najgorsze to było teraz na wsi. Pojechaliśmy do kamieniołomów, tam wydobywają piaskowiec. Te połupane kamienie sa ostre ale Michał oczywiście chciał się tym bawić, bo on lubi bardzo przesypywać sobie kamyczki :) Pozwoliłam mu a on zaczął nimi walić jeden o drugi tak, że rozwalił sobie rękę. Patrzę, zdarta skóra, krew mu leci z palca, a on nic, jakby nie czuł tego dalej się bawi w zapamiętaniu. Za chwilę rozwalił tak samo drugi palec, więc go stamtąd zabrałam i wiecie jaki był kwik i prężenia i koniecznie TAM DO KAMYCZKÓW CHCĘ!!!!!!! W ogóle nie poczuł a do tej pory ma strupki. Zdjęcia Zuzi śliczne, najładniejsze to, na którym leży wtulona w misia :) Aya, miłego protokołowania na zebraniu u przystojnego dyrektora ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tych spodów to mi zawsze wychodzą takie suche zakalce:( a już szczytem wszystkiego to był zakup kiedyś takiego knedla czeskiego.... fuuuj! katastrofa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdybym ja ściągnęła ochraniacz to mała miała by same wgnioty w główce, bo teraz śpi przy samych szczebelkach, jakby próbowała je wypchać. Ja dziś chyba zrobię leczo z kabaczka. Zupę mam od wczoraj, bo Paweł zapomniał że mu ugotowałam :O Acha - ja jajecznicy Oliwii już tak szybko nie zrobię. Ostatnio jak jadła to nie wiem czy chociaż coś jej wpadło do brzuszka. Stwierdziła że to fajna zabawa wkładać ręce do miseczki, uderzać w nią, rozwalać jajko po całym krzesełku i podłodze i oczywiście po budzi i główce :O musiała iść od razu do kąpieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to moje zbóje wyciągają wszystko z buzi żeby sobie pooglądać przed zjedzieniem:) szczególnie Mimi, ale jajecznice akurat nie:) po prostu uwielbiają!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej mam tylko nadzieję,że tego w życie nie wprowadzają we wszystkich biurach:) bo u mnie różne jaja się dzieją zazwyczaj i pomysłów wszystkim głupich nie brakuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy ja jestem jakaś ciemna, czy co, ale ten filmik wyświetla mi się w takim małym okienku że nie bardzo rozumiem o co chodzi z tym facetem :O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ano on sobie kamerę do buta przykleił i sprawdza koleżance kolor bielizny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×