Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Elcik

Mamy dzieci z lipca 2004

Polecane posty

amamen, ale jak już jest to przeciez cały czas poświęca Tobie i dzieciakom! No i taki czuły jest i przytulny i dba o Ciebie, więc nie jest wcale taki zły;) I tak Cię ładnie przeprasza i jest uroczy i taki misiowaty i przytulny:) Nie wiem skąd ta Twoja depresja??? No a przecież miał ograniczyć wyjazdy na ryby, i co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak, Piotrek jest aż dwa razy przytulny:D:D:D:D czyli bardzo przytulny jest;):D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amamen, masz wspaniałego męża, nawet Ci nie wierzę jak tak mówisz. Kocha Cię i takie komplementy Ci prawi, tylko pozazdrościć, więc nie wyjeżdżaj mi tu z takimi tekstami. A Paweł mówi wczoraj do mnie tak: -kochasz swojego męża? -którego? -no mnie! -trochę.... -no bo masz mnie kochać... -tak? a dlaczego? -no bo ja jestem kochany... :D:D:D:D Fajny argument, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie, że kocha Amamen.. Zresztą..jak czytam to my wszystkie jesteśmy kochane. I prowadzimy normalne życie... Nienormalne to ma moja znajoma!!!! Ona od 12 lat ma kochanka..... A jej mąż podrywa wszystko co się rusza! Że sobą nie sypiają.... A są ze sobą z wygody! Bo jej kochanek ma żonę i niepełnosprawną córkę! I się nie rozwiedzie! Ona zresztą też nie....bo kochanek musiałby płacić alimenty....a jej mąż ma wysoka pensję.... A taki układ jest dla nich ok! Tylko, że ta żona jej kochanka nic nie wiem.... Dla mnie to wszystko ciężkie i męczyłabym się strasznie. Ja wiem, że ona ma taki układ...ale nie wnikam....nie moje życie! Jednak dla mnie osobiście byłaby to porażka...bo to takie nienormalne przecież.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie to też nienormalne jest mamozuzki... :( Ale cóż zrobić, niektórzy wybierają sobie takie życie. A czy jej mąż wie o kochanku? A może on też ma kochankę? Aya mnie ten argument rozczulił, bo on to tak fajnie powiedział :):):) A do mnie niektórzy klienci wchodzą dziś jak do obory, nawet \"dzień dobry \" nie powiedzą Ale humorek mi się juz poprawił dzięki Wam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym tak nie potrafiła:o:o Gdybym miała kochanka, nie mogłabym patrzeć na męża:o No i te wyrzuty sumienia:( Beznadzieja kompletna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Violkam....on na pewno wie. To jakis ich dziwno-chory układ. ...Bo popatrz....na wakacje jeżdżą razem. Tzn ta znajoma z mężem...Na uroczystościach też bywają razem.... Ale ich stosunek do siebie!!! Byłam na urodzinach tej koleżanki....Odbywały się w lokalu... A jej mąż w pewnej chwili mówi do mniej....A.....rusz d..ę i idź do kierownika niech Cie te szklanki do drinków powymienia bo te się nie nadają! Ja bym chyba w ścianę głową waliła...i nie chodzi mi o zdrady, kochanki....ale całokształt jest nie na mój styl.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Okropne:( Ja bym wcale nie chodziła z kimś, kto by mnie tak traktował:( Zresztą z jednej stroiny się nie dziwę, ze ją tak traktuje, tylko jakoś nie moge ogarnąć, dlaczego są razem:o Przecież to nie do wytrzymania:(:( Ale widać taką drogę wybrali:o I nie mnie oceniać, tylko w głowie mi się to nie mieści po prostu:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze chwila i wam uwierzę że mnie kocha 😭.....a z rybami dopiero się okaże czy się dostosuje>>>>ale zdecydoanie wolałabym żeby wcześniej był w domu:O:O:O:(:(:( viola ładnie ci sie spytał i jeszcze ładniej zaargumentował........powiem ci że mój też sie ciągle pyta czy go kocham:O a pyta wtedy , gdy jestem na niego zła i też mu tak odpowiadam jak ty:O:O:O a potem łazi za mną i wymusza pozytywną odpowiedź:O:O:O:O:O a tamtych mamo zuzki wcale nie rozumiem....ale są tacy ludzie sama takich znam:O ale im wydaje sie to zupełnie normalne:O:O:O to raczej taki układ a nie małżenstwo jak dla mnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz Aya??? mnie też się nie mieści.... A gdzie te wieczorki pełne żarcików i śmiechu? Rozmowy, dyskusje.... Ja bym nawet nie potrafiła chyba...i tak żyć razem ale osobno??? :O:O: No dobra to teraz idę bo Wam tego bigosu nie ugotuję....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moja koleżanka z pokoju wróciła właśnie z zakupów na jutrzejsze pieczonki ze świeżutką bagietką i pasztetowa i się będzie ze mną dzielić! MNIAM:) ale bigosik też uwielbiam:D No właśnie tych rozmów by mi brakowało i...przyjaźni po prostu:O Amamen, bo ja zaraz wpadnę w depresję;):D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mniam.... świeża bagietka .... :) Aya przypomniałaś mi o II śniadaniu ;) A wiecie jakie menu będzie na naszej imprezce? - pieczony prosiak, zupa gularzowa, szynka w cieście, kiełbasa z grila, chleb ze smalcem i ogórek - to tyle jak poamiętam. Chyba bedę musiała sobie zamontować drugi żołądek ...:( bo gdzie ja to wszystko zmieszczę...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wpadaj w depresję aya!!!!!.......tak to jest już w życiu.......:D:D:D:D:D tylko np. jakby miała być zamiana a ty mówisz ze on nabuhonodozor...to my własciwie przez całe życie byśmy ze soba nie gadali........:D:D:D...BO JA NIE USTAPIĘ......nie na darmo jestem Baran.......no ale tak musi już być:O:O:O:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj jak smakowicie sie tu zrobiło....mniammmmmmmmmmmmmm ide coś zjeść.........przez was będe gruba:O:O:O zresztą juz jestem kaban 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, a on jest lew ciągle żądny podziwu:D:D:D Violkam, super menu:) U nas będzie bardzo prosto, golonko, albo kiłbaska i barszczyk, potem pieczonki i kiełbaska do upieczenia na ognisku:D Ale u was tyle jedzenia, ze chyba kilka dni ta impreza potrwa, co?:D:D:D A moze po prostu będzie u was więcej osób;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie mi się przypomniało, ze mama miała dziś zrobić pierogi ruskie na obiad:0 Nic się amaen nie mart, na pewno będę grubsza;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mąz tez jakąś imprezę będzie miał we wrzesniu...ale nie wiem dokładnie którego.......już wam zazdroszcze tych smakołyków...] aya ale zaraz ....zaraz nasze dzieci to też Lwy......myslisz ze też takie będą:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aya przestań!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! gruba jestem, ja........................jak beczka...i koniec dyskusji;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieci to zawsze dzieci;) inaczej się na nie patrzy niż na męża:):) Ale mam nadzieję, ze nie będą nabuhodonozorami:D:D:D Bo to znacznie utrudnia współżycie, szczególnie w wieku ich nastu lat:o:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jutro mnie chyba nie będzie:( Bo rano będę w domu z dziećmi, bo mama idzie do endokrynologa, a potem musze przyleciec do pracy, zeby na te pieczonki jechać, no i wrócę w nocy:o:o A jak mama zdecyduje się na noc zostać, to nie będę jaj nad głową klikac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wreszcie wyszło szydło z worka amamen to baran:D tak podejrzewałam, ja też jestem baranek:) Co Wy tak o tym jedzeniu ja od rana jem i jem, a okresu jak nie było tak nie ma:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas będzie ok 70 osób, bo nie cała firma jednak idzie. Sama nie wiem po co tego tyle... no ale większośc to faceci, może dlatego... Ale u Was tez smakowicie się zapowiada. A co to są te pieczonki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amamen, amoże ty jesteś anorektyczką i tak nam ściemniasz z tym jedzeniem, co??? Bo jakos nie widac po Tobie, ze tyle jesz:o:o Chyba, ze tylko piszesz, ze jesz:D:D:D A potem zapominasz udać sie w strone lodówki za sprawą wiadomego kolegi?:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to u was nie ma pieczonek???? Robi się to w takim sporym garnku żeliwnym, który wykłada się liśćmi kapusty i do środka wkłada się na przemian warstwami ziemniaki, kiełbasę, boczek, cebulę - wszystko pokrojone w plasterki, zamyka się taki garnek i wkłada do ogniska. Pychotka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha, i to tak kilka razy tymi warstwami;) Niektórzy wkrajają tam jeszcze buraka czerwonego, ale ja wolę bez;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mmmmmmmmm mniamm! U nas takiego czegoś nie ma. Co nie znaczy że w domu nie mogę zrobić, jako zapiekanka własnie? Można tak? bo chętnie bym sobie coś takiego zjadła :) Tak, Amamen może jeść ile wmieści a i tak po niej tego nie widać. A może ona ma kumpla - tasiemca :O ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o to ta druga opcja z tasiemcem:D:D Na śmierć zapomniałam:D:D:D Jasne, ze możesz, ale wtedy nie potrzeba kapusty, chyba, ze lubisz, bo ona jest po to, zeby sie ziemniaki nie przyp[aliły, choć ja wolę przypalone, takie brązowe znaczy, nie czarne;):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też nie wiedziałam co to pieczonki:O:O:O oj aya ja żrę a nie jem....widzisz ja nwet zwymiotowałam tak sie najadłam...a widać widac, że zaczęłam jeść...bo mam wielką dupe:O:O:O i nie udawajcie że tego nie widzicie:O:O:O wiem wiem chcecie byc miłe...ale pzreważnie kiedy ty już śpisz aya ja siadam do jedzenia:O:O:O i sa tego skutki:O:O:O:O niby ograniczyłam ale.....no jakos nie mogę sie powstrzymać..... małgoniu......ja bym w życiu nie powiedziała że ty to Baran........ jestes za delikatna i za łagodna......a z którego jeśli mozna wiedzieć ? ja 12 kwiecień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×