Mamy dzieci z lipca 2004

witam emilka tak prawie sama chodzi po domu, jak spadnie to od razu się podnosi i idzie na dwóch nogach:D nadrobiłam wczoraj:P to mnie komisja nie wywali, ja to walnieta jestem ledwo zyje wieczorem, a mąż wrócił o 22 i zanim pogadalismy to troche zeszło i poszlismy spac chyba o 23, a potem jakos tak wyszło.... ale numer ten Sebastian odstawił super:D emilka poszła spac jak zwykle, ale taka padnieta była ze mało zjadła butli i chyba będzie dzisiaj wcześniejsza pobudka:O a teraz zjem sobie pyszniutką kolacje, zrobiłam pizze te na spodzie gotowym co wam mówiłam mniam, mniam:D

Oliwia właśnie napisła sie Coli.. :O chyba nic jej nie będzie, co? A teraz jeździ samochodem, tzn. tak go rączką prowadzi po podłodze i mówi brum.... :O Czy to nie miał być chlopak? ;) :D

my mówimy na emilkę chłopoczysko, ciągle wyciąga roberta srubokrety i sie nimi bawi, a wgórach jak bylismy to bawiła sie otwieraczem, ze to autko i bum, bum, to mój tata jej kupił autko i sie nim bawiła po coli chyba jej nic nie bedzie:D, emila macza palce w piwie i bardzo jej smakuje, dwa razy jej sie zdarzyło:O chciałam dac jej butle teraz na spiacy, ale ona wogóle nie chce otwierac ust, chyba musze poczekac oglądam m jak miłość

Sylwek.....a ja jestem okrooopnie głodna!!!! Daj kawałek....plisssssssssss

Też mi się wydaje viola że nic jej nie będzie.... Ale mi Sylwek apetytu narobiłaś.... Nie przeżyję...... Ciągle myślę o pizzy :O:O:O A nie zrobię....bo nie mam pieczarek.....A pizza MUSI mieć dla mnie pieczareczki....

mamozuzi przesyłam taaaaaaaaaaaaaki duzy kawał pizzy:D:D:D:D telepatycznie:D

oczywiście, pieczarki to podstawa:D:D:D no już jem, bo nie lubie tak na raty robert sie smieje że ja jak burek jestem, jak jem to mi nie przeszkadzać bo ugryze, ja kocham jeść:D:D

mmmmmmmmmm Aż czuję ten zapach........... Też kocham jeść...oczywiście dobre rzeczy :)

pozarłam... a teraz biore sie za pisanie planu na przysły miesiac do przedszkola, ale tak mi sie nie chce:O

Hehe Sylwek komu by się chciało po pizzy.....

Oliwia jest taka ożywiona, nie wiem - może po tej Coli... :D jeszcze sie nie kąpała bo ciągle się bawi... Ale już czas idziemy kapu i spaciu. Ja mialam druga serię rybek smażonych więc na pizzę nie mam dziś ochoty ;) ... wyjątkowo :P

A ja miałam bułkę z polędwicą i pomidorki... Jedyne co dobre to to, że się nie przejadłam... Bo kanapka zwykła, żaden rarytas...a przy pizzy bym się nie opanowała....

a co to taka niska frekwencja wieczorami? ;) Ciśnienie spada i wszystkim chce się spać? Nawet Amamen od dwóch dni nie zagląda... Ciekawe jak Nadia, czy już jej lepiej? Idę zrobić sobie kawę, popracuję i wrócę ;)

:) Ja zadowole się herbatką:0 Ale ta pizza też mi chodzi po głowie:D:D:D Jak Oliwka zasnęła? Bez komplikacji? Ale chyba odrobinka coli nie powinna mieć wpływu na jej ożywienie wieczorne:o:o Chociaż ponoć na dzieciaki wszystko działa mocniej:o Mcdzia, świetny ten Sebastian:D:D:D Babcia musiała wykazać się nie lada sprytem:D:D:D Amamen, no i co z Nadią, bo nie pisałaś? Byłyście u lekarza?

Ja też uśmiałam się z Sebastianka :D:D no i z Cyprianka Oliwia zasnęła zaraz po kąpieli. Dostała wczoraj szczepionkę, więc tym bardziej się dziwiłam że zamiast być marudną, była wesoła i taka żywa. Śmiała się w głos bo ją tata na kolanach ganiał ;) A pielęgniarka kazała mi sie zaopatrzyć w czopki przeciwgorączkowe :O Dobrze że obyło sie bez nich ;) Oliwia soczków i herbatek nie chce za bardzo pić, ale jak widzi że ktos pije ze szklanki to ona też chce, obojętnie co by ona nie zawierała. A wieczorem w łóżku zaczęłam się śmiać w głos i to do łez, bo przypomniał mi się skrót AMD - no i musiałam Pawłowi powiedzieć co mnie tak rozbawiło - Akurat Miętolę Dydola :D:D:D Dobre to było... ;)

Julka też ze szklanki, albo z kubka, z którego ktoś pije, wypija wszystko, a ze swojego jakoś nie:o I jeszcze lubi wypijać przez słomkę:D:D Tak jej zawsze bobovit daję, zeby od razu wypiła:D:D:D Nieźle się musiał poczuć Twój mąż zanim mu wytłumaczyłaś z czego się śmiejesz:D:D:D

Dobry pomysł z tą słomką, muszę zobaczyć czy Oliwia by tak piła ;) Paweł też się zaczął z tego smiać

Cześć! Tu włochata anielica :D Właśnie idę na śaniadanie :)

przesłałam Wam maila pt.\"ZDJĘCIA\" i tam jest taka włochata anielica :D ;) :P

smacznego :D:D:D Ja juz niestety jestem po śniadaniu:( Tylko jabłko mi się ostało:( Mamo fasolki, a jak tam opiekunka do Michała? przewidujecie jakiś okres próbny? Znaczy, zeby zostawała z nim, a Ty będziesz chwilowo znikać?

Witam ! Od rana zasypali mnie pracąale do Was musiłam zajrzeć;) Olinka wczoraj troszkę marudziłą bo tatuś oglądął \"wojnę swiatów\" a Ona nie umie zasypiaćprzt telewizorze, więc musiałam Go wyrzucić;) Naturalnie tatusia Oli i tylko na chwilkę:) generalnie cały proces zasypaiania znacznie sie skrócił od miesiąca, a poza tym od soboty kąpiel w dużej wannie, mała wylądowała na strychu;) Amamen jak NAdia lepiej?

:D:D:D a już myślałam że wyrzuciłas telewizor ;) Oliwia tez jest przyzwyczajona do zasypiania bez telewizora. Ale u nas czas jej zasypiania od jakiegoś czasu sie wydłużył, kiedyś zasypiała przy kaszce, a teraz kaszki przed snem nie pije. Nieraz ja pierwsza odpływam, a ona widzi że mama śpi to też usypia. My w dużej wannie kąpiemy Oliwię odkąd skończyła 7 miesięcy. Inaczej w pokoju miałabym powódź :D

ale mnie ten sierściuch z Twojego maile zaskoczył, violkam:D:D:D:D Niezła laska:D:D:D Więcej włosów, niż u mnie na głowie:D:D:D Violkam, więc teraz Oliwka je kolację, a potem kąpiel i spanko? Bo ja ciągle daję butlę przed snem:o:o

hej walnięte! Nadia już lepiej, nie ma gorączki i kup brak:O:O:O nie pojechałam do lekarza, bo mi sie przypomniało to nieszczęsne winogrono...:O za dużo chyba zjadła i stąd taka sraka:(.....biedna....... zobaczymy dziś.....jak to będzie wygladać wczoraj byliśmy zamówić to wyrko dla Niki ...Jezu ja zawsze jestem niezdecydowana, chcę wszystko przemyśleć czy oby na pewno dobrze robimy i siedzielismy tak długo w tym sklepie:O:O:O wy też tak długo sie zastanawiacie...przyznam że powodem była oszałamiająca cena jak dla mnie:O:O:O:O a wieczorem położyłam się z Nadią i zasnęłam:O mąż mnie przebierał w piżamę na śpiąco:O ani się nie umyłam:O:O:O ale specjalnie fetoru nie było....hihihhiiihihi

Aya to różnie u nas bywa, bo Oliwia jak zje kolację to potem już kaszki nie chce, ale i tak dostaje mleko w nocy.... Chyba że cienko pójdzie jej kolacja to wtedy przed snem kaszkę wmieści. Ale ostatnio coraz rzadziej. I muszę wstac w nocy i jej dać :O A wczoraj miałam się u lekarza spytać o to nocne karmienie, ale przez ryk Oliwii zapomniałam... Ale Małgonia mnie pocieszyła że jej Ola tez pije, więc nie jestem sama ;) Aha Oliwia waży 8,600 czyli tak jak przypuszczałam Dobrze że Nadii już lepiej. Może nie dawaj jej juz za dużo winogronu ;) A ja, jak usypiam przy Oliwii to potem jak mam się wstać i umyć to jestem taka wściekła ... głównie na to że sie nie umyłam wcześniej. Ale wolę wieczorem niż wcześnie rano. No i jakby mnie mąż miał ubierać w piżamę to bym się napewno obudziła :) Zresztą on by nawet na to nie wpadł :O

sorry miało być: jak mam wstać i się umyć... :D:D:D

MAmo fasolki a co z Twoją suknią j est chętna ?

potrzebuję rady.....:O jaki kolor ścian powinien być w dziecięcym pokoju????????:O:O:O ja tak myśle i myślę my miałyśmy na zielono przeważnie...ale ta zielonka juz mi się znudziła...:O no czekam na propozycje od was......

Aya a ty od 9.00 bez śniadania tak wytrzymujesz do 14.00? Bo mi by się chyba żołądek skleił :O Tylko że Ty w razie czego możesz pójść do sklepiku, a ja to sie w Biedronce w wafelki zaopatruję bo codziennie musze zjeść cos słodkiego... No i jeszcze koleżanki o mnie dbają żebym przytyła i ciasto znoszą do pracy...

zielony? a mi dziecinny kolor kojarzy się z jaśniejszym, np. żółtym. Kwestia gustu. Nawet nie wiem jak sie teraz robi pokoje dziecinne, czy maluje, czy kolorowe tapety kładzie :O A Niki to by i różowy pasował ;) Ale ja sie nie znam :(