Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Elcik

Mamy dzieci z lipca 2004

Polecane posty

cześć:) ale wszystkie sobie zrobiłyście wolne od kafe:D:D:D Ja wczoraj skończyłam prasować koło 23-ej, ale już nie miałam siły tu wchodzić:o Amamen, czy wy macie w akwarium welony?? bo jestem przerażona po prostu:o Tym naszym będę chyba musiała codziennie zmieniać wodę, bo nawet 24 godz nie wytrzymuje i jest strasznie mętna, pomimo, ze filtr pracuje non stop:o Chyba nie obędzie się bez wiekszego zbiornika:o Nie mam pojęcia co robić, bo opcji codziennej zmiany wody nie brałam zupełnie pod uwagę:O:O:O Dobra, idę dalej sprzątać, bo jeszcze mi łazienka została, a Robert dzwonił już, ze zaraz wyruszają, więc pewnie za godzinę będzie w domu:) Mamo fasolki, pochwal się koniecznie tym łóżkiem, czy sofą;) Sylwek, a co jest w takim planie miesięcznym? musisz każdy dzień po kolei wymyslać??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka o poranku:) ja już dzisiaj drugą kawkę kończę, bo dziewczyny nie dały pospać i czadziły od za 15 szósta:D ale teraz padły, więc nadrabiam zaległości- dopieram resztki prania no i oczywiście na kompa zaglądam co u Was słychać:) Piotrek w pracy i spotkamy się dopiero na obiedzie u Teściowej:( acha no bo dzisiaj ma urodziny..... wszystkiego najlepszego mamuńciu :D :D :D może dzisiaj będzie bardziej miło niż ostatnimi czasy:) chociaż sytuacja ostatnio trochę się polepszyła:) słonko zagląda mi w okna a wczoraj była u mnie taka super pogoda,że mi nawet pościel na dworze wyschła!!! i to taka gruba bawełniano-lniana! a co u Was? dzidki grzeczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj Mamuniu:) A jak zasypiają Twoje dzidki? Kłądziesz je razem i same się usypiają, czy musisz każdą indywidualnie? Jakoś mam ograniczoną wyobraźnię w tym temacie:D:D:D Julka była dziś rano, jak aniołek, wprawdzie o 5-tej obudził ją napad kaszlu Mateusza, ale jeszcz dała się uśpić, a potem wstała o 6-tej, dałam jej mleczko, a potem włożyłam zabawki i książeczki do łóżeczka i jeszcze pół godziny zajęła się sobą, a ja mogłam jeszcze zamknąć oczy:) No ale potem już zdecydowanie domagała się wyjęcia szczebelków z łóżeczka;) No i chciała oglądac teletubisie, więc jeszcze 20 minut nie musiałam włączać mózgu:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam emilka dzisiaj nam pospała do 8.10 dokładnie, obudziła się o 5.30 dałam jej butle i jeszcze tak długo spała:) chyba pozytywnie na nią działa to ze spię w nocy z nią w pokoju, bo od 4 dni nie budzi się w nocy i spi tak długo a jak wczoraj w nocy wstałam do ubikacji, to jak sie zpowortem połozyłam to ona przes sen tak ładnie powiedziała mama i dalej spała, chyba mnie sprawdza czy jestem;) ale cwane te dzieciaczki tak ayu, musze dokładnie caly zien opisac, po dwa zajecia na dzien i didatkowe zabawy, do tego cele szczególowe czego sie dzieci uczą więc jest tego dosyć sporo:O robert właśnie próbuje ja uśpic od godziny, ale ona cały czas woła mama, taki cycek sie z niej zzrobił, trzyma sie mnie mocno i nie chce isć do niego, a jak chodzi to trzyma sie mojej nogi czasami i zauwazyłam ze katarek sie pojawił u niej:( oby to nie było cos wiecej:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e to moje to anioły pod względem usypiania, bo je kładę do łóżeczek i wychodzę z pokoju i nawet gaszę światło a one same zasypiają. no sporadycznie jeszcze się muszę wracać i jakieś pieszczoty zapodać typu ponoszenie i przytualnie przed snem ale to dosłownie niedługo, tylko że w nicy czasem się budzą i płaczą, więc zabieram je do dużego łóżka (śpimy razem w pokoju wszyscy) a czasem diwe na raz:( i ja się już nie mieszczeę więc zwinięta w kłębuszek śpię w nogaaaaaaaach buuuu :( a rano się budzę połamana! za to lalunie rozwalone na całym wyrku a Piotrek na boku pod ścianą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojjeeejjj:( co z Wami??? poszłyście głosować? czy co? buuuuu... :( :( :( smutno tu samej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma żadnej??? :( No to jutro w pracy do Was napiszę... odłożyłam stertę prasowania, bo chciałam do was zajrzeć, ale skoro nikogo niet to do jutra :) I tak jestem już za bardzo zmęczona na prasowanie. Paweł wyjechał o 16.30 i go do wtorku nie będzie :( Ale raport przesyłam!!! Wczoraj nawet dwukrotnie... no wiecie co... ;):P 💤 idę spaciu ;) Dobranoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) jesytem pierwsza:D:D Sylwek, mam nadzieję, ze Emilce szybko przejdzie i nie będzie to nic więcej:o To rzeczywiście z tym planem na miesiąc masz przechlapane trochę, jak Ty to wszystko spamiętasz?:O Fajnie, ze masz takie aniołki, mamuniu, bo chyba inaczej nie dałabyś rady z takimi klocuszkami, gdyby chciały, zeby je nosić:o:o A to rozwalanie we wspólnym łóżku dobrze znam;) Ciekawe jakim cudem takie małe ciałka moga tyle miejsca zajmować:O:O:O Violkam, no to chociaż tobie się udało z wyrabianiem normy;) Ale mam nadzieje, ze i dziś mnie coś fajnego spotka wieczorkiem;):P Acha, Julka też ciąglke woła mama:D:D A jak Robert chce ją wziąć, to też mnie łapie czasami za nogę:D:D:D No i przed zaśnięciem, jeśli nie jest bardzo śpiąca to też stoi w łóżeczku i mnie woła:D:D:D I cieszy się, jak przychodzę:D:D No bo w końcu mnie wołała;) Mamo fasolki, no i co z tymi zakupami waszymi??? Udało się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!!! Dobrze mi nocka minęła ;) juz myślałam że będę musiała 2 razy wstawać do małej jak nie ma Pawła, ale tylko raz się domagała butli ;) Oliwia też ma mały katarek, tzn. wczoraj zauważyłam, że w jednej dziurce miała taki gęstawy śluz :O Nockę przespała jednak bez problemów. Ja miałam dość pracowity weekend. Ale od początku - z piątku na sobotę w nocy Oliwka obudziła się o 5.30!! :O:O już sobie myślę no to pospaliśmy... wiadomo jak to w sobotę... ale Paweł wziął ją do nas do łóżka i jeszcze zasnęła z nami do 8.20 ! ;) Ja też leżałam pod ścianą, nie mogłam podkurczyć nóg i obudziłam sie połamana, ale małej się podobało ;) Dobrze że mi nie usiadła na noc jak Nadia na Amamen bo bym miała czerwoną kichawę :D:D:D Od rana wzięłam się za pranie, myślalam że nie będzie tego dużo, ale się nazbierało, bo w ub. tygodniu była u nas awaria sieci wodociągowej, tzn. puścili wodę pod prąd:O:O uwierzycie? pod prąd! i cały osad z rur leciał z naszych kranów:O więc nie można było prać, nawet Oliwia co 2 dzień się kąpała jak naleciała w miarę czysta woda. No i jeszcze Paweł mi ciuchów naznosił, to trochę tego było. Potem pościel, a że była superowa pogoda, to też mi na dworze ładnie poschło. Miałam jeszcze poprać firanki ale czasu nie starczyło... No bo kiedyś trzeba było wyrobić normę, nie?? :D W sobotę Oliwia spała mi w dzień tylko godzinę, była potem marudna, wymuszała Teletubisie, w końcu rozlała olej w kuchni :O Dobrze że nie mam żadnego dywanu tylko wykładzinę więc w miarę szybko poradziłam sobie z uprzątnięciem plamy. Mała padła o 19.20 bez kąpieli. A wczoraj bylismy na obiadku u mojej mamy, potem Paweł wyjeżdżał, przedtem zdążylismy się jeszcze pokłócić 😠 ale pogodzić też ;) A że była ładna pogoda, wyjechałam z Oliwią po wizycie u mamy na popołudniowy spacerek. Zasnęła i spała ok 45 min. a ja w tym czasie spotkałam znajomych, którzy wyciągnęli mnie na piwo. Mówię im że z małą nie da rady, bo będzie marudzić ale się uparli więc poszliśmy. Wzięłam sobie małe piwo i nie zdążyłam połowy dopić, jak Oliwka się rozpłakała, nie mogłam jej uspokoić :O Nie pomógł widok pieska ani dzieci ani ciasteczko, nie moglam sobie posiedzieć, więc odprowadzili mnie do domu ;) To moje dziecko jest chyba aspołeczne ;) Zresztą nie jest przyzwyczajona że mama ją zabiera do kawiarni... Aya to rzeczywiście będziesz miała problem jak będziesz musiała codziennie wodę zmieniać rybkom :O:O A czy Ty Julce włączasz Teletubisie jak się domaga, czy tylko jak lecą w telewizji? Ja nie wiem czy to dobrze że Oliwka je ogląda, bo potem tak przeżywa... I jak machają do niej to ona też macha:O I bardzo jej się to podoba. Mamunia Ty masz dobrze z tym usypianiem dzieciaczków, choć ja też nie mogę narzekać, Oliwia zasypia ze mną na naszym łóżku a potem przenoszę ją do jej łóżeczka. A jak udały się urodzinki teściowej??? Sylwek dużo zdrówka dla Ciebie i Emilki, a jak jej postępy w chodzeniu? Bo Oliwia nadal za rączkę ;) Mamo fasolki ja też jestem ciekawa jak udały się zakupy?? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie puszczam jej za każdym razem, jak się domaga, bo chyba co chwilę by oglądała;) Ogląda rano( jak sa w tv w tygodniu, bo w weekend chyba nie ma:o ), a czasami też wieczorem, jak już mam ich dość:o Znaczy dzieci:o Nie wiem, czy mati przechodzi jaiś trudny okres buntu czy co, ale wymiękam po porstu:o Ten weeken mnie wykończył i już wiem, dlaczego moja mama taka wykończona po dniu z nimi spędzonym (jak Mati nie chodzi do przedszkola). Jego musze bardziej pilnować niż Julki ostatnio, bo wystarczy, ze się na chwilę odwrócę albo go strace z oczu i narobi takiego bałąganu, albo tak sie wybrudzi (wczoraj wymazał siebie i wszystko wokół tuszem do pieczątek:o), ze nie wiem, za co się najpierw zabrać:o Czułam się jak wariatka normalnie,no bo ile można na niego krzyczeć, prosić i rozmawiać, skoro nic nie działa:o:o:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka też przeżywa teletubisie;) Tak jak to dziecko w słoneczku:) Więc chyba to normalne i nie wydaje mi się, zeby było szkodliwe;) A wczoraj przeżywała mecz siatkarek, bo akurat zawiesiłą oko, a tam piłka latała :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też jej puszczam wieczorem, bo rano to zazwyczaj śpi jak lecą w telewizji, ale zauważyłam jak ogląda to na przykład ta końcowa scena z pakowaniem rzeczy do torby jej się nie podoba bo pokazuje paluszkiem na monitor i marudzi tupiąc nóżkami, wtedy zaczynam od początku i znowu jest spokój. Albo jeszcze na idące słonie tak reaguje, nie wiem czy ich się boi?... No i zdecydowanie chciałabym inne części tej bajki bo tej mam już dosyć! :O Aya a wcześniej Mati był grzeczniejszy? tzn. zanim poszedł do przedszkola? Może teraz bierze przykład z rozrabiających kolegów i sam się tak zachowuje? Dla mamy chyba lepiej jak on jest w przedszkolu - bardziej wypoczywa przy samej Julce? O ile można to nazwać "wypoczynkiem" ;) Ale Julka chyba jest grzeczna dziewczynką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo fasolki ja bym tego kwiatuszka w Twojej stopce umieściła bezpośrednio za adresem pajacyka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapomniałam napisać, że poszłam wtedy do apteki i pani wymieniła mi Fervex na Gripex, bez problemów. Oczywiście musiałam mieć paragon. Ale nie zdążyłam go jeszcze zażyć bo jakby mi się poprawiło.... nie zapeszać ;) I polecam kropelki Inhalol dla zakatarzonych - rozpuszcza się je na wrzątku i zapach mięty w całym pokoju. Jak tylko zauważam u Oliwii pociąganie noskiem to stosuję te krople i naprawdę pomaga. Dodatkowo smaruję jej maścią majerankową pod noskiem. Mam nadzieję, że nic więcej się nie rozwinie mojej malej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba Wam będę dzisiaj truła, bo mam mało pracy, więc sobie popiszę. W sobotę upiekłam jeszcze ciasto, bo dostalismy od sąsiadów reklamówke jabłuszek i szkoda było żeby się zmarnowały.Chętnie bym Was poczęstowała, więc przesyłam mailem - odbierzcie :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny....... w sobotę miałam kryzys remontowy....mąż przyklejał płyty na ścianę i nie mógł ich dobić....bo ...za chilę odlazły wszystkie z tynkiem:O:O:O:O:O:O:O:O:O:O wolałabym już budować niż remontować stare gó....... no i pojechał popołudniu na te ryby z szefem...i złowili węgorza i mają brązowy medal za niego;) a wczoraj bylismy na tej imprazie zakładowej bez Nadii...bo wiszą jej takie gile że szok!!!:O:O:O...kiedy ten katar jej przejdzie????????? już było dobrze i teraz znowu:(:(:(:( ale widze że nie tylko Nadia ma zapchany nos:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamuniu ja też tak robiłam z Nadią: kładłam ja , gasiłam światło i wychodziłam:)...jednak od wyjazdu na wczasy gorzej zasypia:O:O:O...muszę przy niej być.... w akwarium mamy dwa welony, ale mętnosc wody nie zalezy od ryb jakie są w akwarium bo my mamy ok 30 ryb :O.....a ta woda w akwarium powinna się \'\'odstać\'\' aya tzn., nalać wodę i dzień być bez ryb....;) może dlatego taka mętna????? martwią mnie te smary Nadii .....boję się że może dostać zapalenie zatok jak Julka:O:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha mamo fasolki ..i o takie pudła mi chodziło właśnie:):):) komisja gratuluje violi;););) dwa razy?????hm hm hm ...tym bardziej że wyjeżdżał...;) to było wskazane pożegnać się z żonką no nie?????? a aya też dziś liczy na małe co nieco??????bardzo ładnie dziewczyny....no takie coś mi się podoba :D CHOCIAZ SAMA KOMOSJA OSTATNIO CIENKO....OJ CIENIUTKO W PORÓWNANIU DO TEGO COBY MOGŁA;) narazie uciekam pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łeeeeeeeeeeeee:D właściwie to miało być...tak na serio nie komosja ,tylko komisja.....:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amamen, ale ta woda jest właśnie odstana i dodatkowo wlewam do niej taki uadatniacz specjalny:O:o:o Obawiam się, ze trzeba będzie zainwestować w większe akwariu, a tego sprzedawcę w zoologicznym to bym za jaja powiesiłą kretyn jeden przeciez mógł powiedzieć, ze trzeba kupić większe Jak już się na ryby zdecydowałam, to bym przeciez kupiła, głupek po prostu!, a tak to się bidulki męczą pływając w kółko w mętnej wodzie w dodATKU, BO ŻEBY BYŁA PZEZROCZYSTA, TO MUSIAŁABYM DWA RAZY DZIENNIE ZMIENIAĆ:O:O Amamen, ja myślę, ze na czas remontu powinno sie opuszczać remontowane lokum i wracać dopiero po, a najlepiej, jakby ktoś jeszcze z grubsza posprzątał;) Ale to nierealne niestety:( Ale już chyba połowa za wami, co? Był grzeczniejszy, ale co jakiś czas mu \"odwalało\", no i teraz jest właśnie wszystkjo na \"nie\", pewnie jak u niego przejdzie, to zacznie się u Julki:o:o bunt dwulatka😭😭 Ale ona na razie nie sprawia \"problemów wychowawczych\";)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Amamen to Wam sie porobiło z tymi płytami :( Ale mam nadzieję że mąż w końcu poradził sobie z tym problemem? Pogratuluj mu brązowego medalu za węgorza ;) A jak było na imprezie? Długo się bawiliście? Tańce były? ;) Aya to mówisz że czeka nas bunt dwulatka??? :O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, violkam, niestety te wyjące w niebogłosy w sklepach maluchy rzucające sie w akcie protestu na ziemię, to z reguły dwulatki właśnie:o:o:o Na szczęście nie zabieram dzieciaków z reguły do sklepu;):D:D:D A tam właśnie najczęściej można zaobserwować, jak rodzi się osobowość małego człowieka:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w piątek odwiedzili nas teście (czy teściowie? nie wiem jak jest właściwie...) Jak tylko słyszę ich pukanie do dzrwi to automatzycznie psuje mi się humor... tzn. tesciu spoko ale ona... Ja rozumiem że się zachwycaja dzieckiem, ale jak teściowa mi mówi: zobacz jak ona sama stoi!!! to mi ręce opadają - no co mam zobaczyć?? 😠 przeciez jestem z małą na codzień i widzę jej postepy a ona mi mówi ZOBACZ! 😡 powiem Wam że tak kobieta sprawia wrażenie niedorobionej, a na mnie tacy ludzie działaja jak płachta na byka... 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam po weekendzie. Olinka od soboty rano katar brrrrrrrrr pierwszy raz w życiu, mocno siędenerwowała ale miałam nasiwin i sól morskądo noska i efekty sąsuper po 2 dniach dzisiaj kataru nie widać. NA noc smarowałm Ją Pulmexem ale weekend bardzo męczący a dzisiaj boli mnie gardło. Z zakupów zatem nic nie wyszło bo nie chciałam Oli zostawiaćw sobotę jeszcze pokłóciłam się z mężem. Już się pogodziliśmy i komisja moze być zadowolona:) Ten katar to chyba przez net sie roznosi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale natworzyłyście :D Ja już zdrowa, Miłosz po wizycie u kardiolog, bez zmian kontrola w czerwcu, we środe szczepienie. W sobote Milo miał wypadek ,Mati bratanek go walnoł i krew się polała z noska,wygląda okropnie z tym nosem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małgonia - to super że Oli tak szybko przeszło ;) No i dobrze Elcik że z serduszkiem Miłoszka wszystko w porządku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie Elcik a sio!! :D:D:D Dziewczyny mam pytanie - jak czasami zapomnę w dzień dać Oliwii wit. D3 i dodaję jej do butli w nocy po 2 krople - to dobrze robię czy źle? :O bo ostatnio często mi się zdarzało :( A wiecie co zrobiłam w ub. tygodniu w nocy? - Wstałam jak była moja kolej na butlę - przygotowałam i przypomniało mi sie o wit. D3 i wydawało mi się że dodałam, ale nagle poczułam zapach tych kropel do inhalacji :O:O:O Po prostu pomyliłam buteleczki, dobrze że poczułam, bo jak nie to bym tak dała jej :O Od razu oczy mi sie otworzyły... I jeszcze jedno. Nazbierało mi się tych miarek od mleka - wyrzucacie je czy coś z nimi robicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×