Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Elcik

Mamy dzieci z lipca 2004

Polecane posty

Jejku, biedna byłaś, mamo fasolki i Michałek zresztą też:( Ja też mam takie zmienne nastroje, jak mi Julka nie spi, a ja po całym dniu lekko padnięta jestem;) Raz mi jej żal, a raz zastanawiam się, czy gdzieś nie uciec:o tylko ten brak kołdry mnie powstrzymywał, ale teraz już moge uciekać:D:D:D Eeee tam nie stały, mamo fasolki;) on po prostu zmienia zdanie;):D:D:D:D...jak nie ma wyjścia;):D:D:D taki elastyczny jest w poglądach:D:D:D:D Z bobaskiem chyba wszystko w porządku, bo bratowa miała wczoraj to badanie prenatalne na jakimś specjalnym usg trójwymiarowym czy czymś takim, no i test podwójny z krwi:o:o Za bagatelka 270 zł, a za dwa tygodnie ją umówiły te panie na test potrójny i coś tam jeszcze za drugie tyle:O:O:O Paranoja jakaś z takimi cenami:( Wlazł mi jakiś cholerny ból w kark i jestem jakby ograniczona jednostronnie:O:O:O😭😭 Ja go wcale nie chciałam😭😭 Mamo fasolki, a jak Michał z zasypianiem? unormowało mu się? Bo Julka ciągle niechetnie zasypia po południu w łóżeczku, ale zauważyłam, ze jak nie śpi po południu, to mam potem zmarnowaną noc, bo ona się budzi po kilka razy każdej godziny😭😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PO PROSTU MUSIAŁAM WAM TO SKOPIOWAĆ< Z FORUM ERYTYCZNEGO, jest z tematu o przeażających historiach erotycznych i jest trochę obrzydliwe, ale ja płakałam ze śmiechu, Robert zresztą też, jak mu przeczytałam:D:D:D zaczęło się od mojego pierwszego w życiu stosunku i od tej pory co jakiś czas zdarzają mi się żenujące wypadki. Pierwszy raz zaplanowaliśmy na tydzień wcześniej. on - zaprosił mnie do siebie na kolację, którą sam ugotował. Był wielbicielem kuchni meksykańskiej, więc przygotował pyszną potrawę, w której głownym składnikem była czerwona fasola. Wspaniale smakowało, my byliśmy podnieceni i jedliśmy z wypiekami, bo wiedzieliśmy co ma się za chwilę zdarzyć. po kolacji tańczyliśmy do pięknej muzyki i ja nachyliłam mu się do ucha żeby szepnąć mu \" kocham cię\", ale zamiast tego z głębi trzewi wydobył mi się obleśny, śmierdzący bek. mówię wam koszmar!!!! on - mężczyzna kulturalny udał,że tego nie słyszał, ale ja już miałam nastrój z głowy. na tym się nie skończyło, bo czułam, że następne beki też chcą się wydobyć. skupiłam więc na tym całą swoją uwagę lecz zamiast nich poczęłam wydawać zza zaciśniętych warg dziwne, tłumione dźwięki, na dodatek w brzuchu zaczęła grać orkiestra, zagłuszała nawet muzykę, do której tańczyliśmy. nic to wytrzymałam jakoś jeden taniec i uciekłam do łazienki, puściłam głośno wodę z kranu i dalej bekać, i to jak!!!! po paru minutach wróciłam a mój kochany od razu wziął mnie na ręcę i do wyra. zaczęliśmy się całować i pieścić ale do wtóru przygrywały nam moje roztańczone flaki. on zdawał się być tak pochłonięty moim ciałem, że nie zwracał na to uwagi, ale dla mnie istny dramat. dobrał mi się do cipki, ja cała podniecona, rozluźniłam się iiiii.............ludzie nie uwierzycie - PUŚCIŁAM BĄKA!!!!!!!!! nie dość,że głośny to jeszcze jaki fetor, taki prawdziwy fasolowy bąkal. on się roześmiał serdecznie, a ja w płacz, zaczął mnie pocieszać i znowu macanko. on już zapomniał a mój brzuch - cały czas rewolucja. w końcu wszedł we mnie a ja z bólu, z rozkoszy, ze strachu i nie wiem jeszcze z czego po prostu się zesrałam. na jego piękną pościel, zrobiłam okropnie rzadką i śmierdzącą kupę, a on w całej swojej euforii nie zauważył tego i posuwał mnie dalej, póki tego nie poczuł. ale zanim do niego to dotarło nieźle zasrałam mu łóżeczko. wyobraźcie sobie co to za koszmar dla kogoś kto pierwszy raz się kocha, nie jest się w stanie utrzymać płynącej sraczki, jednocześnie starając się odczuwać rozkosz i tłumić ból powodowany przerwaniem błony dziewiczej. obciach na maxa, pewnie będzie to dla was śmieszne, i wcale się temu nie dziwię, ale jak ja sobie to przypomnę to włosy stają mi dęba. piszcie czy mieliście podobne przeżycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już wiem, pewnie wszystkie oglądacie debatę Tusk - Kaczyński i dlatego nie chcecie ze mną pogadać:(buuuu, więc idę spać w takim razie pod osobistą kołderką:) Robert oczywiście będzie spał pod tą nową;):D:D:D DZIECIAK!:D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ja jestem ayu:)po długim i meczacym dniu:O robert cały dzien z emilką i oczywiscie stwierdził ze woli isć do pracy współczuje tych zapachów w pracy u ayi, ale ja tez mam ciekawe, ostatnio Oliwka 2-letnia na lezakowaniu zrobiła mi kupe na dywan, strasznie smierdziało i dotego 4-letnia dominika jak to zobaczyła to sie zrzygala:O:O:O:O emilka tak strasznie szybko chodzi, ze popraostu juz mam dosyc tych jej przewracan co kawałek i na kazdym kroku trzeba jej pilnowac ciagle o cos sie uderzy, dzieci w tym wieku to powinny w kaskach na głowie chodzic i jakis miekkich kombinezonach::O:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wspczuje mamo fasolki tych nie przespanych nocek:(mam nadzieję ze mu to szybko sie zmieni i bedziesz sie normalnie wysypiać;) aya nie wiem czy w koncu wysałas te zdjecia akwarium, bo ja na razie nic nie dostałam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihihihihih sylwek!!! dzieci w kaskach:D:D:D:D:D:D DOBRE ale się uśmiałam:D:D:D:D:D jutro idę na to weselicho więc mnie wcale nie będzie tutaj:( wcale jakoś się nie cieszę bo mam dostać@ viola a włosy jak mam wysuszone i ugniatane tak w rękoma to mam loki:O ale mnie się to nie podoba wcale i dziś znowu włosy związałam w mój ukochany kitek:O:O:O:O hihihihihihi a jutro nawet nie wiem jak chcę być uczesana:O:O:O nic nie wiem...........jestem tylko biedną starą amamen:D.......(tak jak mawia nasza mama fasolki;)) :D:D:D:D:D:D ŻYCZE ZDRÓWKA DLA Mateusza i przesypiania nocek dla Michałka i mniej obijania się dla Emilki:D AHA DOSTAJECIE WSZYSTKIE NAGANĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! za brak raportów:O komisja jest bardzo zła i udziela pouczenia!!!!!!!!!!!!!!!!!!! poprawić mi się dziewczyny!!!!!!!! bo inaczej komisja was odwiedzi i będzie pokazywać co i jak się robi...dla przypomnienia!!!! a tak się niedawno pieknie zapowiadało;) idę jeszcze maseczkę położyć na mój pyszczek i pojeść troszkę to paaaaaaaaa miłego wekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie:O:O:O ugniatane tak w rękoma........... ale ja mieć nadzieję że wy mnie rozumieć........................:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małgonia Ty w pracy a reszta jak widać spi dzisiaj :D My bylismy na zakupach....kupiłam sobie spódnicę....Super skrojona, dobra gatunkowo, kolor popiel i taka biurowa.....A teraz uwaga najlepsze kosztowała 2.35!!!!!!!!!!!!!!!!!!! zł oczywiście. I jak mam nie kochać tego sklepu co go ostatnio wynalazłam z rzeczami dla Zuzi?????????????? Dla mnie też coś jak widać mają!!! I kto wie, że kupiłam w ciucholandzie???? Tylko Wy..... Zresztą jestem bardziej zadowolona niż bym kupiła za ciężką kasę!!!!!! No nie? Amamen baw się dobrze!!!!!!!!!! I nasze zdrowie wypij!!!!!!! Koniecznie!!!!!! Aya jak nocka z osobnymi kołderkami????? Dzisiaj mąż robi pizzę na obiadek...sam od początku...i już mi język do tyłka z głodu ucieka......:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyspałam się, jak nigdy pod tą osobną kołdrą;) Norma nie wyrobiona, bp Robert jest ciężko chory nA...KATAR:( Ale dziś pięknie było:) przed obiadem spacerowaliśmy po parku i robiliśmy zdjęcia:) wyślę wam oczywiście później, razem z akwarium;) A po obiedzie poszłam z Julką, zeby się wyspała, a ja poczytałam sobie książkę;) Dobrej zabawy, amamen:) Już się pewnie zaczęło;) Sylwek, to ja wolę tę smrodliwą koleżankę niż taki rozwój wypadków, jak u Ciebie:( Tyle tylko, że dzieciaki mogą mieć takie niekontrolowane niespodzianki, a ta stara baba mogłby si ę powąchać!!! Idę dać Julce am i może jeszcze dorwę się do kompa;) Chociaż z poczuciem winy patrzę na Giewont prania, które na mnie czeka, aż je poprasuję:O:( Julce kask to dziś wyjątkowo by się przydał;) MamoZuzki, zasugeruj właścicielom, zeby sieć takich sklepów otworzyli, bo ja też chcę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja dziś byłam na grzybach, potem na spacerze z małą, ślicznie było ale wietrznie. No to poszalałaś mamo zuzki, ja sobie wczoraj w tym naszym sklepie kupiłam dżinsy :) za 18 zł, tylko muszę je odrobinę skrócić, mówie wam pasują jak ulał:D idę wycierać Oliwię po kąpaniu, może jeszcze wpadnę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZeść! Ja dziś pokłóciłam się z mężem (okres dostanę dziś lub jutro i to chyba z tego wynikło). Ale już się pogodziliśmy. Chyba :O Fajny masz ten sklepik mamoZuzki, Też bym chciała. Zrobiłam dziś te żołądki na obiad. Super wyszło! Tylko zabrakło w sklepie pieczarek, nie chciało mi się iść dalej, więc dodałam żółtą paprykę . I też wyszło dobre :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aya, zapomniałam Ci odpisać o zasypianiu MIchała. On po południu jest usypiany poprzez kołysanie w foteliku samochodowym. Stawiamy fotelik na łóżku i tak na boki huśtamy, zasypia w ciągu minuty, może dwóch, a po 5 jak już mocno śpi przekładamy go do łóżeczka. Śpi od 1,5h do 3. A na noc zasypia sam. Jest cały rytuał: Najpierw sprzątamy zabawki, potem mujemy rączki, kolacja, kąpiel, czytam mu książeczki, robi pa pa pa zabaweczkom i światu za oknem ;), gasi sam swiatło i wkładam go do łóżeczka. Chwilę jestem (ja lub mąż) potem mówię, że wychodzę i zaraz wrócę (inaczej płacze), wychodzę no i wracam nawet jesli nie płacze, tak kilka razy, po czym mówię, że mama idzie do pokoju i tam będzie. Godzi się z tym :) zwykle. Do tej pory musiałam z nim siedzieć w pokoju, on nie zwracał na mnie uwagi, ale musiałam być. A od poniedziałku uczymy go tak zasypiać. A co do smrodu, to była w szpitalu taka jedna matka, co jak się wchodziło do sali to miałam odruch wymiotny. Chcieliśmy ją jak najszybciej wypisać, ale dziecku nawróciła infekcja no i musieli zostać :) ALe już poszła do domu. Nawet jej pielęgniarki zwracały uwagę, a jak nie pomogło to ostentacyjnie wietrzyły, ale i tak nic to nie dało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mcdzia
Heej!Jeju jakie mam zaległości. Dziś rano przyjechałam do Warszawy. Pracuję w weekend w centrum handlowym.Prowadzę z koleżanką kącik Picassa i nadzorujemy dzieci malujące ściany. Koszmar istny to jest. Nogi mi w tyłek wlazły i bolą jak cholera. A najgorsze, że zostawiłam Jasiulka, a on coś choruje mi ostatnio. to znaczy zęby mu się wyrzynają. Prawie nic nie je, każda łyżka to tortura. A zapomniałam dodać, że poznałam dziś Tomnasza Kamella...przystojniaczek. Ale coś mi się wydaje, że gej. Malował ścianę w naszym kąciku. Musiałam mu namalować wielbłąda a on pokolorował...a jaki pedancik. Prześlę Wam zdjęcie o ile nie wyszłam jak czupiradło...zaraz podłączę aparat:) Jutro znowu cały dzień na nogach, wśród szalejących dzieciaków:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam nie mogłam wejsć na kafebo mój wspaniały mąż pościagał jakies głupoty i nie mozna było wejsć wogóle na internet fajny ten sklep u mamy zuzi:)jestem za zeby u nas też takie były ja byłam też na spacerku dzisiaj długo bo ładna pogoda:)i niuniek duzo sibe podreptał po polku fajny ten rytuał macie mamo fasolki:)ja jeszcze nie daję emilce takich konkretnych kolacji jeszcze, bo wydaje mi sie ze butla jej jeszcze wystarcza, aya chyba tez nie daje jeszcze JUlce;) fajnie masz Madziu ze ciagle kogos nowego poznajesz albo widzisz na zywo, nie to co ja w takiej miescinie zabitej dechami:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Zaraz sprawdzę, czy już są zdjęcia;) Ja jeszcze nie ściągnęłam z aparatu, bo nie wiem, na którego kompa mogę, więc poczekam na Roberta, aż się wypluska i ściągnie;) Ja ciągle Julce daję butlę na noc i jak na razie nie ma problemów z dosypianiem do rana;) U nas nie ma aż tak rozbudowanego rytuału, ale może jak \\julka zacznie jeść normalne kolacje, to trzeba będzie wprowadzić;) Na razie jest kąpiel, jedzonko, podusia i smoczek i gaszę światło i lulu;) Na szczęśćie nie protestuje:) Mcdzia, to jednak fajną masz pracę i w ogóle dobrze Ci w tej Warszawie:) Tylu ludzi możesz poznać:) Ale te rozterki w zwiąku z Jasiem pewnie całą radość dobrych stron tej pracy zabierają:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziś wyrabiałam normę o 4.00 w nocy :D:D:D Nie wyspałam się bo Oliwia, mimo że spała od 19.30 do 9.00 ;) to marudziła chyba przez ząbki :( Idę dać jej śniadanko. Miłej niedzieli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratuluję, viokam:) to chyba z desperacji, ze i tak nie możecie spać:D:D:D Ja na żywo normy nie wyrobiłam, za to sen miałam taki superowy, ze nie wiem;) i o dziwo z Robertem, choć akurat on mi się raczej nie śni w takich sytuacjach:O:O:O Nie wiem, amamen, czy ewentualnie taki sen tez można zaliczyć, jako jeden raz, czy tylko, jak się go w życie wprowadzi???;):D:D Wysłałam wam ju z zdjęcia, może jak mi się uda to i film jakiś wyślę z Julką w biegu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj napisałam Wam takiego długiego posta i mi go zeżarło..:( : ( :( :( no w każdym razie macie juz pewnie w swoich skrzyneczkach moje pierwsze własnoręcznie porobione zdjęcia 9pisałam Wam,że sobie wczoraj dopiero kupiłam cyfrówkę i musiałam się SAMA nauczyć, więc przepraszam za jakosc i rozxmiar zdjęć, bo jeszcze nie umiem zmniejszać) ale od wczoraj już wiem,jak zrobić i przerzucić na kompa:) WIĘC TERAZ BĘDZIECIE NAS MOGŁY OGLĄDAĆ NARESZCIE:)!!!!! jak sobie porobię troszkę mniejsze, to oczywiście Wam przeslę jeszcze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aya> nic nie dolazło do Ciebie jeszcze? a i ja od Ciebie nie mam jeszcze nic:( wczoraj pisałam,że jutro muszę iść z Mimi do chirurga, wyskoczył jej taki guzek koło obojczyka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam byłam dzisiaj w kosciele z emilka i nawet była grzeczna i spiewała amen:) zazwyczaj nie codziła do koscioła, bo w tych godzinach spała, więc chodziłam sama, ale dzisiaj ja wziełam:) dostałam wszystkie zdjecia tzn. od mamuni i ayi:)sliczne te dzieciaczki sa, w tych lisciach julka i meteor wygladaja swietnie:):):) i te duze cimene oczęta, zawsze mi sie takie bardzo podobały:):):) a bliżniaczki tez takie juz duze i maja tak duzo włsokówjakemilka i takie wielkie niebieskie oczka:)i sa takie podobne:) akwarium tez mi się podobało takie kolorowe:) i te rybki bardzo ładne:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Ja mam zdjęcia tylko od mamuni, śliczne zresztą :) Urosły te Twoje córy :) Noc przebiegła spokojnie, Michal spał. Okropnie wyglądają te jego dziąsła. Ma aż takie krwiaki :( Normę wyrobiliśmy wczoraj i dziś rano również. Korzystamy bo okres tuż tuż ;) Dziś idziemy na obiad do moich rodziców i mam taki plan: idziemy na obiad, jemy, siedzimy godzinkę, zostawiamy Michała, uciekamy do domu i wracamy po niego wieczorem. Ale nie wiem czy to przejdzie ;) To są fajne strony mieszkania w Warszawie, że tych ludzi znanych z TV mozna na żywo spotkać :) Powiedzcie mi czy Wasze dzieciaki lubią liście, to znaczy bawić się nimi, lub czy wykazują jakieś zainteresowanie nimi ? bo Michał w ogóle, a jak mu wczoraj w końcu dałam do rączki jak siedział w wózku, to się prawie poryczał :O :O :O Za to kasztany i żołędzie i kamyczki uwielbia. Zawsze musi mieć w rączce jak wychodzimy na spacer, a najlepiej w obu :D Potem nie chce ich wypuścić jak mu chcę zdjąć kurtkę. Byłam pewna, że będzie lubił szurać, bawić się łapać spadające liście :), że będziemy się tak bawić, a tu zero zainteresowania :D :D :D A jak u Was, pamiętam ze zdjęć, że Jaś lubi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanie dotyczące żywienia
Co dajecie do jedzenia swoim dzieciom i w jakich ilościach? Czy któraś z Was podaje kotlety lub jajecznicę, paówki? Co z surowymi warzywami, np. marchewką? A kapusta kiszona i ogórki kiszone? mój 14miesięczy syn nie je nic z tych rzeczy i zastanawiam się czy trochę nie przesadzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emilka lubi liscie i je podnosi, a poem wchamy a jak jej zabieram jak wchodzimy do domu to płacze, wiec jej daje o chodzi zz tym lisciem mamo fasolki przeslę ci zdjecia od ayi moja emilka ma 14 miesiecy i uwielbia parówki, jajecznice i inne tego tpu rzeczy i nic jej sie nie dzieje, przeciez to juz duze dziecko i musi próbowac wszystkiego , bo potem nie bedzie znaa smaku i nie będzie chciała jeść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamo fasolki juz wysłałam:) fajny macie plan na popołudnie:) zeby tylko sie udał, troche samotnosci dobrze zrobi:):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanie dotyczące żywienia
A mleko jakie piją Wasze dzieci? Modyfikowane, z kartonu UHT, czy taki z woreczka? Mój synek nie chce wogóle pic mleka ale ze smakiem wsówa kaszki, jogurty i serki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój synek jest alergikiem więc pije Nutramigen. Jest też uczulony na jajka i drożdże więc tego nie dostaje. Natomiast je wędliny (polędwica, szynka, drobiowe), parówek mu nie daję. Surowe warzywa i owoce, ogórki kiszone również (uwiebia je). Owoce poza cytrusami , truskawkami i poziomkami chyba wszystkie jakie i my jemy (jabłka, gruszki, śliwki, maliny, jagody, porzeczki, agrest, banany, borówki amerykańskie i inne) Z mięs :kurczak, indyk, wieprzowina: gotowane lub pieczone. Nie dawałam mu jeszcze ryby bo często uczula ale muszę już spróbować. Jeśli chodzi o surowe warzywa to głównie ogórki, ale też marchewka, pomidory(nie przepada za nimi). Gotowane to chyba wszystkie je łącznie z papryką, burakami, brokułam, kalafiorem itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwek dzięki za zdjęcia. No, to rzeczywiście zainwestowaliście w akwarium Aya. Tylko nie widzę takiej czarnej rybki, któa była na poprzednich zdjęciach, czyżby... ;) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×