Mamy dzieci z lipca 2004

ale Nadia ma swietne pomysły:) dobrze ze Michałek wrócił:):):) emilka jeżdziła po całym domu tym nowym wózeczkiem i mówiła brum, brum do wszystkich mebli dobijała i jej wkładałam misia i lalkę zeby woziła, a ona wywalala i wkladała jakies ksiązeczki i kartki i wolała je wozic:) fajna ta zabawka mamo zuzi:), ja tez kiedyś czaiłam się na podobną, tylko te ceny:O 25 i 26 jadę do zakpanego z pracy, na tzw. warsztaty, ale to poprostu bedzie imprezka przy watrze (ognisku), wyjezdzamy w piatek o 17 i powrót w sobotę wieczorem, mam nadzieję ze do tegoczasu emilka wyzdrowieje:)

dziewczyny wszystko co piszecie próbowałam!!!!!kompletnie nic niedziała, podawałam jej strzykawką i głeboko wsuwałam a ona z takim odrzutem wypluwaa, nie wymiotowala, ale zbierała sline i wypluwała, a póxniej siedizała i tez pluła do picia nie dolewalam bo wiem zeby nawet sie nie tkneła ja nie wiem co nia jest ze tak nie chce jedynie witaminę d3 zjada z wielkim smakiem i az mlaska jakie dobre ale jutro bierzemy sie ostro z robertem, jeszcze raz przerobimy wszystkie sposoby dzieki dziewczyny za rady

no to masz andrzejki z głowy, sylwek;) Julka też generalnie nie bawi sie lalkami, a jak jej kiedyś powkładałam na przyczepę do takiego dużego samochodu z kocyj=kiem i poduszką, że niby śpią, to też je bez litości wywaliła:D:D:D

tylko tego wszystkiego jest duzo 10 kropel flegaminy 2.5ml eurespalu 3,5 antybityku i ok 3 ml lakcid

sylwek, jak już coś wymyślicie z tym antybiotykiem, to konicznie podziel się pomysłem;) po chyba wart Nobla będzie, skoro Emil taki odporny:O:O A ile razy dziennie jej dajesz? dwa czy trzy? Ale w sumie dziwne, że tak robi, bo przecież te antybiotyki teraz maja całkiem niezły smak:O:O

Ja chyba przechwaliłam Michała ;) Z niego też rozbójnik niezły. Ostatnio włazi na stół, na biurko, wszędzie. Wylał mi 5 litrowe mydło w płynie na podłogę w łazience (niecałe oczywiscie), wyciągnał pieluchę z kupą z kosza i bawił się bobkami :O , jego ulubione słowo to ostatnio \"ne\", rozwalił nam i tak już źle działającą drukarkę tak, że musielismy kupic nową (dorżnął ją po prostu), potłukł lusterko mojej siostry przedwczoraj itd. :D No i to umieszczanie przedmiotów według jego uznania w różnych dziwnych miejscach: kluczyki do samochodu w pralce, okulary do pływania w szufladzie z chlebem....

no to z tego co piszesz, to właśnie antybiotyk powinien być najlepszy w smaku:O:O

Sylwek, flegaminę i lakcid możesz podać w soku, gwarantuję, że nie wyczuje. Ale te dwa ... (najważniejsze niestety), to rzeczywiście jakiś sposób wart Nobla jest potrzebny

Dobranoc dziewczyny, mąz mnie wygania już.

no widzisz, mamo fasolki...a jednak:):D:D:D przypomniało mi się, że ostatnio Julka mi wrzuciła do pralki pastę do zębów w tekturowym opakowaniu w dodatku:O:O no i się wyprało, a potem Robert wieszając pranie wydłubywał z rzeczy kawałki papieru i to ciemne pranie było w dodatku:O:O No i nie masz akwarium w końcu, a to też super schowek jest;):D:D:D I Julka też ostatnio na wszystko mówi ne, tak na wszelki wypadek, nawet, jak jedak coś chce;)

dobranoc, mamo fasolki:) Ja też zaraz kończę na dziś prasowanie i zmykam:)

sylwek, mam jeszcze jeden pomysł, ostatni chyba: może jej włącz teletubisie, albo jakąś inna bajkę, teledysk, czy coś, co pochłonie jej uwagę i wtedy weźmie:O:O No w końcu coś MUSI zadziałać:) Zmykam już, pa

cholera nie miałam dostępu

emilka dzisiaj znowu wywaliła wszystko z szuflady tzn, chochelki, tuczek wałek i takie tam rzeczy, a ja potem patrzę a ona je spowortoem do szuflady wkłada, wszystko schowała nawet swoja butelkę z pickiem, ale jedna rzecz jej wystawała i nie chciało sie zamknać wiec ponownie wywaliła wszystko:O ale to był dla mnie i tak szok ze ona posprzątała po sobie, a nawet jej nic nie mówiłam:)

Oj.... Pisałam posta ale mi się zresetowało i wszystko uciekło :O:O:O Bo mój mąż lampe robi do akwarium i ją podłączył buuuuuuuuu I powiedział że to przypadek........:O No ja nie mogę... Amamen ja miałam dziś dom zapapramy proszkiem do tonera drukarki :O:O:O Ale nie przez Zuzię....mojemu mężowi \"wysypało się\" :O Dzięki dziewczyny za opinie o zabawce...KUPUJĘ... Droga ale Zuzek dostał trochę kasy od babć to chcę zainwestować w coś konkretnego....nie będę dziecku zabierać przecież kasiory...a kupić gówno to nie problem..... Mamo Fasolki Zuzia ma matę...Krzysiek przywiózł z Angli....ale średnio ją interesuje bo jak leży na niej na pleckach to nic nie widzi a na brzuszku to interesuje się tym co na suficie bo tak zadziera głowę....aaai ta mata jest bez pałąka...to może jak będzie siedzieć to ją zainteresuje. Fajnie że Michaś wrócił z wycieczki....:D Podobało się? Mówił coś???? :D:D:D Dobra teraz to już ide bo Wy takie pracowite gotujecie i prasujecie tylko ja pierdolę.... Ale jestem zmęczona! Chyba jeszcze tu wrócę do Was...później...moge podozorcować...jak za starych dobrych czasów :D

Nie poszłam jednak sprzątać :P Sylwek...a może antybiotyk do deserku jakiegoś??? Może wymieszać z małą częścią i podawać na zmiane raz łyzeczkę deserku z antybiotykiem a raz sam deserek???

I co?? Juz poszłyście spać? O....ja to zawsze mam spóźniony zapłon.... Jak tak Was dokładnie czytam to aż się boję co moje dziecko będzie robiło....ona już jak coś jej sie nie podoba to pluje na kilka metrów....Chyba obije wszystko folia i kibel będę zamykać na klucz :D:D:D

mamo zuzi jutro wezme wszystko pod uwage moze sie wreszcie uda na to moje oporne na wszystko dziecko;) ja dzisiaj wszystko posprzatalam, zeby jutro miec rzeczywiscie wolne zostało mi tylko malowanie takich duzych obrazków do przedszkla min. kubus puchetek, ale to lubie wiec to bedzie przyjemnosć, tylko jak emlka na to pozwoli, jak nie zacznie sie sama malowac tymi farbami:O

Sylwek życzę sukcesów z antybiotykiem. I zazdroszczę z posprzątania...... Ja nie mam siły...ale jutro...tak...jutro to się wezmę :D:D:D:D A o czym dziewczyny pisały??? Jaki dzieciobójca?????

Sylwek a Ty masz jakieś szablony do malowania??? Czy tak z głowy kubusia malujesz i już???

patrzę na obrazek jakis w ksiazce i odrysowuję, lubie takie rzeczy robic, tylko teraz mam o wiele mniej czasu na takie pomysły

taka zdolna ze mnie dziewczynka:Phihihihi ide spac bo juz padam do jutra miłych snów mamcią, tatką i dzieciaczkom:):):):)

To musisz mieć zdolności Sylwek!!! Ja patrząc na rysunek to od biedy coś narysuje.... Ale nie gwarantuje że patrząc na misia przerysuje misia :D:D:D

tradycyjnie zaczynam dzień na kafe;) Właśnie usiłuję Julkę przekonać, ze potrzebuje porannej drzemki;) Na razie coś tam sobie gada w łóżeczku, ale nie łudzę się specjalnie, że zaśnie;) Mam nadzieję, że Robert dziś już wróci, bo oszaleję z nimi:O jeszcze gdybym mogła się zklonować i być w kilku miejscach jednocześnie, a tak...ech...

Cześć ja też już jestem.... Mam na dziś ambitne plany bo wczoraj to same wiecie ....leniwiec mnie trzymał :D:D:D Hm....a wiecie że u nas nie ma tradycji z rogalami Marcińskimi???? Ale ja znam ten zwyczaj, tam gdzie mieszkałam wcześniej to wszyscy zajadali się rogalami 11 listopada..... Aya udało się przekonać Julkę do drzemki??? Zuzia nie chce w dzień spać.....2 razy po 15 minut to jest maks....tak najczęściej.....

brakuje mi sił....ratunku!!!!! aya a ja mam tak codziennie:O:O:O:O:O:O usnęła przed chwila ale wcześniej tak latała przy przewijaniu że mam wysmarowaną całą pościel ....gównem musze to wyprać...a fuj już tak sobie myśle ,że ją coś chyba opętało.....bo to takie normalne nie jest:O:O:O:O:O....udam sie do jakiegoś szamana albo co:O:O:O.... wczoraj wieczorem Piotr chce się kapać a tu brak korka od wanny:O:O:O:O więc na pewno w rurach siedzi ręcznik i korek:O:O:O ciekawe co jeszcze:O:O:O:O...a to wystaczy chwila jak ja spuszczę z oka.....albo jej łańcuch jakiś zamontowac i będzie łaziła za mną albo co...już nie wiem.... Nikola była w porównaniu do Nadii ANIOŁ!!!!!!! a jak jej chce coś wytłumaczyć to się wyrywa ryczy jakby ja ze skóry obrywali:O:O:O i w ogóle jakas dzika się zrobiła.......ja nie wiem ....mam tylko nadzieję że to chwilowe..bo jak nieto .....to ....nie wiem co:( ide prac ta pościel pa

odzierali za skóry....miało być:O:O idę coś zrobić:O:O:O bo jak terrorysta się obudzi to nic nie zrobię..... ja się sam azgłosze na ochotnika do jakiegoś zakładu zamknietego:O i wcale nie żartuję.....:( czuje się taka bezsilna ,taka wypompowana a jak zapytają w tym psychiatryku kto mnie do takiego stanu doprowadził...to czy mi uwierzą??????? że takie małe słodkie dziecuszko???? wątpię............ dzis jest super promocja na Nadię...nawet ja dostarczę gratis!!!!!!!!!.... sory ale nie mam sił juz na nią...lata jak opetana...a moze ktos ją ociotał???????

witam antybiotyk prawie w calosci zjedzony i syrop tez, a reszte wypiła w picku, robert tak ją zagadal ze z bieda zjadła:) to ja biorę nadie, a ty wes alu emila do podawania lekarstw:) wszystko mam porobione, obiadek tez ugotowany, sama nie wiem co mamze soba zrobic, czas wolny, to poprostu cos nowego:):):) wezme sie za malowanie

Amamen żyjesz na wysokich obrotach jak widzę :D:D:D:D No....ale nie nudzisz to się na pewno co? :D:D:D:D Ja idę dalej sprzątać.... Chociaż teraz to już z górki bo Krzysiek wziął na siebie łazienkę :D:D

To znaczy do sprzątania wziął a nie założył na siebie :D:D:D Rozumiecie mnie? Sylwek suuuuper że sie udało :D