SAMOTNOŚĆ W SIECI ...zapraszam do rozmowy 40-latków

Czy to nie jest pójście na łatwiznę? Przecież te realne problemy nie znikną! Samotnośc też pozostaje tylko w innym wymiarze.

WITAM SERDECZNIE! MAM NA IMIE ELEONORA,MIESZKAM W KIELCACH,CHCIALABYM POZNAC KOGOS MILEGO,SYMPATYCZNEGO I POROZMAWIAC O ZYCIU.JEST MI ZLE BO JESTEM INNA....... POZDRAWIAM I PROSZE O KONTAKT POWAZNE OSOBY

Topola - każdy z nas jest inny ale problemy mamy bardzo podobne ale jeśli jesteś jeszcze "inna" a chyba o to chodzi to nie przejmuj się i pisz bo to wzsystko jest po prostu nasze ludzkie

Topola - Jezeli chodzi o zycie to kazdy tutaj jest powazny i kazdy inny nie ma rownych sobie ludzi ,kazdemu doskwiera "samotnosc"

Witam Wszystkich ! Mam na imię Basia jest mi czasem boardzo smutno gdy widzę tylu szczęsliwych ludzi wokół mnie a ja własiwie jestem cały czas sama.To nie raz bardzo boli .Ale nie poddaję się i pomagam wielu osobom przetrwać ciężkie chwile.Często siedzę na necie i czytam różne fora i wiem że nie którzy ludzie bawią się i zartują z innych .Chcę znaleźć tu przwdziwych przyjaciół z którymi można pogadać na wszystkie tematy.Jestem otwarta .Piszcie może będę pomocna . pozdrawiam Basienka1

czy zna ktos takie powiedzenie samotnosc we dwoje?

czy i ja mogę dołączyć?

Czasem jest mi trudno choć mam przyjaciół, wszedzie jestem zapraszana nikt nie traktuje mnie jak zagrozenie bo znamy sie od lat i gdy byłam w parze i gdy jestem sama ale czasem i mnie dopada dół.

Nie przeczytałam wszystkiego ale widzę że się tu kłócicie czy naprawdę warto?

Samotność we dwoje? Trafiłaś w samo sedno. Człowiek jest z żoną przez tyyyle lat i okazuje się , że jest tak naprawdę zupełnie sam....

witam wszystkich mam 39 lat i nie wiem co mam zrobić aby ta druga polowa sie w końcu zdecydowała na bliższa znajomość tylko mnie zbywa i unika a sama zaczęła znajomość pomóżcie bo już nie mam siły na dalsze gierki.

Witam wszystkich samotników w sieci .Jestem bardzo samotna mimo że mam dom pełen ludzi .Ka zdy ma swoje sprawy i swoje cele ,a o mnie jakoś nikt nie pamięta.Przyjaciele można tak ich nazwać są wtedy gdy czegos ode mnie potrzebują ,ale gdy ja potrzebuję ich wtedy nie ma nikogo.Może na tym forum znajdę fajnych ludzi do rozmowy.Może ja też komuś pomogę. pzdrawiam

Pamiętajcie to że jesteśmy po czterdziestce nie znaczy że od razu jesteśmy INNI!!!Mam 41 lat pracuję w kopalni,lubię sport,jestem ciekawy świata.Nie jednego młodzieniaszka ;przeskoczyłbym;dwa razy.Przepraszam za przechwałki ale pamiętajmy WSZYSCY życie zaczyna się po czterdziestce!Pozdrawiam.

basienka1 to co opisałaś, to po wielkiej części moja historia.Zawsze jestem komuś potrzebny,ale kiedy sam jej potrzebuję to nikt tego nie zauważa.Po prostu może niech tak zostanie,dawajmy z siebie jak najwięcej może i nam będzie kiedyś dane?!

czesc jestem nowa jestem osoba samotna i chcialabym z kims pogadac

Ja tez chetnie z Wami porozmawiam , i tez jestem tu pierwszy dzien. pozdrawiam.

bodek dikladnie o to mnie chodzi dlaczego tak sie dzieje? masz jakas odpowiedz na ta samotnosc we dwoje?

Halloooo ....... Czy jest tu ktoś ?! Wpadłam , poczytałam i zostałam hehee ..... No tak ale nie wiem czy powinnam . Nie jestem samotna , nie jestem nieszczęśliwa .... Męża już dawno sobie " wychowałam" ;) albo On mnie :)))) .... Jestem gadułą , więc mogłabym tak w nieskończoność ... Hmmmm ... Gadulstwo

Zżarło mi część tekstu :( Czy gadulstwo jest wystarczającym powodem , aby tu byc ??

Wtajcie! Samotność jest bardzo bolesna niby wokół mnie tylu ludzi znajomych,a czuję się w tym gronie bardzo samotna.Nie mam nikogo z kim można by pogadać o wszystkim i o niczym.Mogę pogadać z wami o tym bo wiele razy siedząc przed komputerem czuję się samotna.Zastanawiam sie nie raz po co niektórzy ludzie rejestrując się na portalach piszą o samotności a później gdy się do nich piszę to po prostu albo nie odpisują,albo oczekują czegoś innego niż przyjaźn czy też miłość.Wiem że są rózni dowcipnisie ale te poratale sa dla tych co szukają czegoś lub kogoś .Wiecie że na takim forum można nawiązać wiele przyjaźni takich aż po "grób."Jeśli ktoś ma ochotę ze mną pogadać o tym zapraszam. Pozdrawiam

HEJ!Aja nie jestem samotna i na dodatek jestem szczęśliwą mężatką z dwójką dzieci 19 i17 lat więc już prawie dorosłych.Mam sporo czasu dla siebie...lubię dyskusje w sieci,ale ze wstydem przyznaję,że nie traktuje tego poważnie,tak po prostu kiedy mam ochotę to wchodzę na forum i gadam,nie myślałam,że mogę tym kogoś krzywdzić?

Nie uważacie,że czterdziestka nie jest jakimś magicznym progiem po przekroczeniu którego wszystko się kończy?Dla mnie dopiero się zaczyna,mam samodzielne dzieci,kochającego męża,ustabilizowane życie.....nic tylko cieszyć się życiem!!!!!!!!:)

Czterdziestka ?? Hehee ..... nie wiem czy jest progiem kończącym lub też zaczynającym cokolwiek (troszkę mi do niej brakuje) Ale skoro 30 nim nie była dlaczego akurat 40 ma być ?? No tak będę starsza , ale co z tego ?

Witaj Bodek! dlaczego sie nie odzywasz? wydaje mi sie ze moglibysmu podyskutowac o zyciu w samotnosci bo dosc szybko zrozumiales o co mi chodzi odezwij sie jak mozesz czekam

jestem rzadkim gościem w inernecie, ale zaciekawiła mnie ta strona . Myślę, że uda mi się poznać nowego znajomego z którym będę mogła pogadać o wszystkim.

Judyta 73 mam podobnego męża jestem w związku 20 lat. Mój mąż ma dla wszystkich czas tylko nie dla mnie

A tak dawno bardzo dawno nie zaglądałam tutaj i ogólnie na te strony Kate ferii . Wieczór jak zawsze muzyka mi gra i postanowiłam przeczytać co kiedyś sie pisało tutaj i Szukam bratniej duszy . Ten tropik jeszcze istnieje , miłe to jest ze odnalazłam tam znane mi duszyczki.Najbardziej smutne jest to ze znajomość jaka nawiązały kobiety tutaj czy później realnie , zostały zakończone pytam DLACZEGO .Zycie za szybko ucieka , odrobinę ciepła , pisania czy przyjaźń n na pewno jest warta niż wszystkie diamenty świata. jeżeli ktoś zaglądnie tutaj porostu niech sie wpisze słowem pozdrawiam . Jagoda .

A tak dawno bardzo dawno nie zaglądałam tutaj i ogólnie na te strony Kate ferii . Wieczór jak zawsze muzyka mi gra i postanowiłam przeczytać co kiedyś sie pisało tutaj i Szukam bratniej duszy . Ten tropik jeszcze istnieje , miłe to jest ze odnalazłam tam znane mi duszyczki.Najbardziej smutne jest to ze znajomość jaka nawiązały kobiety tutaj czy później realnie , zostały zakończone pytam DLACZEGO .Zycie za szybko ucieka , odrobinę ciepła , pisania czy przyjaźń n na pewno jest warta niż wszystkie diamenty świata. jeżeli ktoś zaglądnie tutaj porostu niech sie wpisze słowem pozdrawiam . Jagoda .

zajrzałam i nikogo nie widzę:( tylko Jagoda....ale czy..../

a tak nawiasem, to ksiązka bardziej mi się podobała niż film:)No tak ,topik założony ale nie ma tutaj nikogo samotnego.....może tylko Ja w sieć zaplatana:(