SAMOTNOŚĆ W SIECI ...zapraszam do rozmowy 40-latków

tylko o czym ?

hm ... Pan R zadał temat i nawiał, to może Ty V34 masz ochotę pogadać na jakiś temat ?

Nie nawilem w pracy jestem.A tak nie wiem ogólnie pogadać heh

aaa no to rozumiem :) ja też w pracy jestem, ale jakoś dziś wyjątkowo nie jestem zapracowana.

Ja kartoniki przerzucam

To jak to jest u was, u Ciebie z ta samotnością?

U mnie koniec miesiąca zawsze jest wolniejszy, Za to w pierwszej polowie nie ma czasu na pierdoły. To o czym chciałeś porozmawiać ? jakiś konkretny temat czy takie tam duperele ?

W życiu nie jestem samotna, ale lubię sama być.

Jesteście singlami , macie kogoś a może jesteście po rozstaniu? W moim przypadku to pierwsze i ostatnie.

A mi to ostatnio doskwiera...

Mam męża, w tym roku 14 lat minie jak jesteśmy razem. A Ty długo jestes sam ?

14 lat to już ładny kawałek czasu można gratulowac.A ja hmm stosunkowo jnie długo akiś rok no właściwie rok.W ubiegłym roku zaczęło się wszystko właśnie przydzielić od wyjazdu.

Rok to długo, przynajmniej dla mnie. O jakim wyjeździe piszesz ? Jeżeli chodzi o mnie to rzeczywiście kupa czasu i jakoś tak dobrze nam się układa, nie wyopbrażam sobie innego życia, że mogłabym jakoś inaczej życ, z kimś innym. Ale jak to w życiu róznie bywa, nie ma pewniaków ;)

Wyjechalismy za granicę tzn ina wyjechała pierwsza do mojego znajomego i jego żony potem ją pojechałem eh długą historia

czyli wyjazd Wam nie wyszedł na dobre. I co dalej tam jesteś/jesteście ?

Nie wyszedł na dobre rozstaliśmy się ona poznała gościa po rozwodzie z 2 dzieci ale też z nim nie jest.Ja zostałem ona wróciła do polski teraz ponoć chce tu wrócić do tych moich znajomych eh ... cwieka mam.

Myslisz, że do Ciebie chce wracać ? Ty chciał byś ?

Myślę że nie do mnie.A czy chciałbym hmm i tak i nie bujne się z tymi myślami i sam nie. wiem.Serce mimo wszystko mówi tak ale rozum odradza...

Generalnie jeśli mam być szczery chciałbym wymazać ją całkowicie ze swojej pamięci , ale jakoś mi to nie wychodzi nie ma w zasadzie dnia abym i niej nie myślał to chyba najbardziej boli.

mam 40 lat i czuje sie strasznie samotna. maz muj pracuje w Holandii ale niestety nie mamy juz o czym ze soba rozmawiac , nawet sex juz nie jest taki , brzydzi mnie jego dotyk, cieszyłam sie ze spedzimy razem swieta jednak okazały sie koszmarne kazdy sobie w innym pokoju jestem z opolskiego jesli jestes samotny napisz labcio208@poczta.fm

Tak, każdy jest teraz zabiegany, ma inne priorytety, czasy kiedy żeby kogoś poznać trzeba było uprasować koszulę i wyjść do ludzi odeszły do lamusa.... no chyba że się mylę i zostały jakieś dinozaury (najlepiej z Wawy)

Hej Ludki co sychac?

nudy i samotnosc

pozdrawiam osoby ktore tutaj weszly i sie wpisaly . jak czytam to kazda osoba wchodzac szuka zrozumienia , zapomienia . szuka ukojenia lub pragnie znalesc bratniej duszy. moze ktos odpisze choc jestem juz oj oj wiekowa . Kiedys ten tropik zyl swoim zyciem jak rowniesz szukam bratniej duszy po 40 alez sie dzialo bylo fajnie spotkac sie tutaj lub na tlenie w wzajemnie sie wspierac czy dzisiaj sa tacy ludzie > Uciekamy do pracy za granice gonitwa za euro i lepszy byt zostawiajac zone czy meza w kraju musimy wiedziec ze rozlonka . pieniadz. zmienia nas wszystkich.Pragniemy cos jeszcze skleic ale nie wyprodukowano takiego kleju dla malzenstwa czy dla ludzi w zwiazku .Na nowo sie staramy zbudowac zwiazek ale ale ktos stoi na drodze ciezko jest zapomiec , ciezko jest stracic sens zycia .jagoda 1

Ja szukam żony :)

panie r krotko i na temat pan napisal moze i pan znajdzie bo jak mowia kto szuka nie bladzi i znajdzie powodzenia

Jagoda być może być może :)

Hej pogadamy??

hej pogadamy

hej pogadamy