Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość k i n g a

SAMOTNOŚĆ W SIECI ...zapraszam do rozmowy 40-latków

Polecane posty

Fajnie z tym że mamusia już dawno poszła w odstawke ;) on ma dużo znajomych i zainteresowań i rzadko go widze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka kolej rzeczy...najważniejsze, że jest:)jesteś Margaret rozwiedziona? Jeśli nie chcesz o tym mówić to pytania nie było. Ja nigdy nie wyszłam za mąż ale mam za sobą kilkuletni pożal się Panie Boże związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ze mną można o wszystkim pogadać :) no może tylko o polityce nie ;) tak jestem po rozwodzie.byłam mężatką aż dwa lata bo eks wybrał inną - Żytnia jej było na imię... No i przeraziła go odpowiedzialność za dziecko... Potem miałam toksycznego partnera ale o tym nie moge na forum ewentualnie na gg ( jak kiedyś byś chciała o czym kolwiek rozmawiać ) bo to był koszmar ale co nas nie zabije to nas wzmocni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muszę z kimś porozmawiać bo zwariuję. O czymkolwiek, błagam. Nie mogę już znieść swojej samotności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za zachętę. Chętnie porozmawiam. Tylko wcześnie chodzę spać . Wczoraj miałam strasznego doła,takiego bez dna. Niestety nie mam na to wpływu. Wszystko zależy w jakiej fazie choroby jestem. Mam 41 lat i dosyć samotności.(2 lata temu zostawił mnie mój partner) Zamknęłam się w sobie, od tamtego czasu praktycznie nigdzie nie wychodzę. Ale już mam dosyć.Dłużej tego nie zniosę. Mój nr gg 47781563

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jakiś czas temu odinstalowałam gg bo raz, że nie korzystałam a dwa mam stary komputer i im więcj programów tym wolniej chodzi. Spróbuję przywrócić ale czy mi się uda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka współczuje...ja też mam młyn ale jeszcze dwa dni a potem zapominam o pracy ;) ( tylko nie tejw domu bo tu akurat mam mase.... Ale ja to lubie )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdyby trzeba było to pewnie bym wymalowała. Samotnosc sprawia że musimy liczyć tylko na siebie. Ale teraz będzie ekipa robić bo za dużo tego w kuchni. Pamiętam jak kiedyś nie mogłam sie doprosić eks męża by wytapetował mi ściane w kuchni, więc jak wyjechał na trzy dni do rodziny to sama to zrobiłam...a jak wrócił to zauważył...po dwóch dniach że jest tapeta :D taki spostrzegawczy... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dobra pora isc spać bo ostatnio rano wyłączam budzik i ... zasypiam ;) dobrej nocki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka - to też ,,fajny" ;) Jarek kawke by sie rano i wypiło ale cóż zrobić skoro trza pracować :) za to teraz sobie wypiłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×