SAMOTNOŚĆ W SIECI ...zapraszam do rozmowy 40-latków

Zazdroszcze Ci tej burzy :D a u mnie dalej jak w saunie... Też zaraz zrobie sobie kawe i siedze przed wiatrakiem ;) Ja dziś byłam tylko dokupić jeszcze jedną szafke do kuchni bo zostanie mi troszke miejsca wolnego i prawie tam się zmieści :)

Skoro masz już Margaret komplet zostaje skręcić, powiesić i po sprawie:)

Taaa....tylko wcześniej ekipa musi położyć płytki i wymalować ... ;)

Dziewczyny ! Ja nie mam co robić !?!?!?! Może opalanie. Wczoraj moja przyjaciólka porwała mnie na grila. Wreszczie wyrwałam się z domu :-) :-) :-) Proszę o wybaczenie osoby,z którymi umówiłam się na pogaduszki na gg. A teraz naprawdę nie mam co robić.:-(

Wróciłam:)Wyprawa była owocna, kupiłam buty. Widziałam też przecenione fajne torebki wizytowe. Jedna szczególnie mi się spodobała, doszłam jednak do wniosku, że tylko by leżała. Margaret to czeka Cię trochę pracy ale za to po będzie ładnie. A kiedy wchodzi ekipa remontowa? Calineczka znalazłaś zajęcie? Opalanie odradzam bo opalenizna już nie jest modna. Tak mówili w tv.

Podlałam wszystkie roślink,i co mi zajęło ponad godzinę i przez 2 kolejne godz.(!) Szukałam podręczników dla córki w internecie. Wreszcie kupiłam,brakuje mi tylko jednego .Uff,zmęczyłam się ! Wolałabym kupić buty -uwielbiam kupować buty. Za to będę mieć wykształconą córkę. Teraz w ramach relaksu obejrzę film. Wszystkim życzę kolorowych snów :-) Do następnego...

julka ja sie przymierzałam od kilku lat na wyprzedaż letnich butów i do tej pory mi sie to nie udaje bo zawsze widze coś ważniejszego i tak z roku na rok ;) ale fajnie że Ty trafiłaś na takie co pasują :) Ja to jakoś wogóle nie lubie zakupów :( ekipa ma podobno wejsc w poniedziałek ale może być mały poślizg .... Calineczka ja to już nie pamiętam kiedy coś oglądałam ;) pewnie dopiero zaczne jesienią :D

A ja mam właśnie zamiar obejrzeć '007 zgłoś się'. Lubię ten serial:)Teraz też w sumie mało co oglądam. Jesienią to co innego, wieczory dłuższe trzeba je jakoś zapełnić. Tak myślę czy nie wrócić do robienia na drutach. Kiedyś sporo dziergałam. Margaret ja generalnie też nie lubię zakupów. Dziś się wybrałam bo te buty co mam juz prawie się zdarły.

Na drutach mówisz.... Fajny pomysł, ja sie kiedyš troche uczyłam ale nigdy nie mam tyle czasu by usiąść i sie tym zająć. Jutro pewnie mnie nie będzie bo jade do Zakopanego, to już tradycja ;) co roku musze jechać tak na jeden dzień bo tam się ładuje :)

Fajnie:)Życzę zatem pełnego wrażeń wypadu. Dawno temu byłam w Zakopanem.

Jeśli nie padne jutro to sie odezwe wieczorkiem ;) Dobrej nocki życzę i spadam bo mi się już oczy kleją :) pa

Czekam Margaret na relację. Dobranoc:)

Dziewczyny ,a może tak trochę przetworów ? Dziś robiłam sałatkę z cukinii teraz zrobię morele i brzoskwinie,kilka słoiczków lata zachowam na długie zimowe wieczory. Dzierganie ? W zimie ! Robię od 25 lat. Ostatnio trochę mi przeszło,za dużo wyrzuciłam i szkoda mi wysiłku. Na marginesie-faceci są obrzydliwi. ;-)

Calineczka ja nie robię przetworów. A z cukini będę zaraz robiła leczo. Często robię to danie w sezonie. Uwielbiam je:) Na marginesie - nie wszyscy faceci są obrzydliwi;) Ciekawe jak Margaret na wycieczce:)

Witam wieczorkiem :D i pewnie na chwilke bo już padam... Zakopane jak zawsze piękne, pogoda super, tyle sie nachodziliśmy że już nogi mi wchodzą nie powiem gdzie... ;) Następna wizyta za rok ;) a jutro będe sie chłodzić bo ma być 35 stopni Calineczka podziwiam Cie z tymi przetworami, ja jakoś nie mam do tego natchnienia Julka ja też mam dziś leczo :D

Margaret fajnie, że wróciłaś zadowolona:) Jutro ma być skwar, że hej a ja mam nadgodziny. Aż się boję mysleć...Też idę już spać. Dobranoc:)

Witam :) Julka współczuje, na szczęście te upały będą podobno do jutra więc może troche odpuści ten skwar....

U mnie upały do soboty włącznie. Trudno :-( Faceci,których spotykam na sojej drodze -są obrzydliwi i niestety wiem dlaczego. Przetwory uwielbiam robić i eksperymentować. Zjadamy je w domu ,a to co zostanie wykorzystuję w swojej pracy, ale tam też robię przetwory ,ponieważ są niezbędne. A dziś rano w swoim ogrodzie spotkałam wiewiórkę ! Cudownie ruda !!!

Powiem krótko bo na nic więcej nie mam siły, to był koszmarny dzień! Dobrej nocy:)

Julka to życzę by dzisiejszy był lepszy :) A ja sobie zrobiłam przerwe na kawe...

witam tropik . Gosciu Gosciu szkoda ze nie napisales kim jestes moge pomyslec ze kiedys bywales czy bywalas na tym tropiku lub Szukam bratniej Duszki po 40 . OJ dawne dawne czasy nie wiem gdzie sie podzialy kobiety z czasow 2005 2006 r . Moze czytaja przegladaja , ale wyczuwaja nie potrzebe pisanie i reaktowac tropik . Napewno kiedys ktyos sie odezwie tak jak ja Jagoda 1 . Zycze kobieta co tutaj sie wpisuja milego i zdrowka . ja nigdzie nie jade na wakacje pa

A ja dopiero usiadłam z kawą:)Dzisiejszy dzień w pracy był o tyle lżejszy, że krótszy. Jutro niestety znowu dłużej. Nie mam nic przeciwko nadgodzinom ale w taki upał to sztuka je przetrzymać. Normalnie szkoła przetrwania:DAle nic to, jeszcze tydzień i urlop. I wyjazd! Już nie mogę się doczekać kiedy wsiądę do pociągu. Zostawię wtedy wszystkie problemy tu. Szkoda tylko, że wraz z powrotem i one wrócą. Mimo to fajnie jest choć na trochę oderwać się od codzienności. Właśnie dostałam sms-a od koleżanki. Jest w Kołobrzegu. Może mi w przyszłym roku uda się pojechać nad morze...Margaret piszesz o przerwie. Czyżbyś zaczęła już przygotowania do remontu? Jagódka wzajemnie:) U mnie grzmi ale świeci slońce. Chyba burza przejdzie obok.

Julka zgadza sie, powoli wynosze z kuchni te mniej potrzebne rzeczy a od obiadu siedze przed wiatrakiem ;) bo mam wszystkie okna na południe i trudno wytrzymać w mieszkaniu. Fajnie że sobie odpoczniesz choć troche, już niedługo :D Jagoda witaj , dawno Cie nie było... Ja z niecierpliwoscią czekam na deszczyk, choć troche....ale u mnie na razie go nie widać :o

A jednak była u mnie burza. Krótko trochę popadało ale zawsze to coś. Najważniejsze, że od razu spadła temperatura, Do Ciebie Margaret też w końcu dojdzie. Ja w mieszkaniu nie mam gorąco bo mieszkam w starym budownictwie to raz, a dwa mam okna od północy. Teraz fajnie ale zimą?:D Idę teraz do sklepu.

Mnie dziś w pracy lekko odbiło z gorąca i zaczęlam na wszystkich krzyczeć. Chmurki ani jednej,znów musiałam podląć wszystkie kwiaty i jak zwykle pożarły mnie komary. Mieszkam nad rzeczką mam ich tu całe bataliony.. Ani 5 minut nie da sie wytrzymać na zewnątrz i odpocząć . A tak czekałam na wiosnę. Traz czekam na deszcz.Jutro u mnie ma być jeszcze bardziej gorąco. Dziś po południu na termometrze miałam 37 kresek w cieniu. Wysiadam

Calineczko wcale Ci się nie dziwię. Może odwalić bo to nie są normalne dla nas temperatury.

Oj upały to się chyba wszystkim dały we znaki, praktycznie od 3 tygodni nie było deszczu. Temperatura w pełnym słońcu sięga prawie 60 sc Tato powinno być latem ale bez przesady takie wysokie temperatury panują na Saharze. Nawet woda w jeziorach ma temperaturę ponad 30 stopni!!

a mnie jest żal,ze dzisiaj jewst tak chłodno

Wreszczie troszke deszczu :) całkiem inaczej się oddycha ...

do mnie jeszcze nie doszlo ochlodzenie , nawet deszczu nie było :(