ANTYKONCEPCJA to ABORCJA pod INNA NAZWĄ...

....jestem autorem i padały do mnie pytania czy żona nie miała wyboru itd oraz bardzo nie miłe spekulacje że nie można mieć mając 24 lata 2 planowanych dzieci no i tu się mylicie. Ja jak i moja żona mamy po 24 lata i moglibyśmy mieć nawet 10 dzieci ale to niestety jest uzależnione od studiów no i od pracy. Mojej pracy bo żona nie pracuje jeszcze ale to się zmieni. Paula musiała raz opuścić rok na studiach bo za drugim razem daliśmy rady jakoś to pogodzić wybierając sobie dogdny termin porodu oczywiście nie co do tygodnia no ale miesiąc można było oszacować. Szanuje wasze poglądy ale chciałem pokazać też tą drugą strone bo w telewizji nie słyszy się często o propagowaniu metod naturalnych a co do antykoncepcji to mówią o tym non stop chciałem tylko wam pokazać że można rzyć według jakiś zasad moralnych(nie mylić z kościelnymi) bo świętoszkiem nie jeste a można nawet powiedzieć że bardzo wiele mi do takiego brakuje.........pozory mylą......wkońcu naturalne to nie znaczy wstrzemięźliwość...:) :):):):) a jeśli już czasami mam straszna ochotę na sex a są dni płodne to zawsze jest gumka która nie szkodzi no bynajmniej nie mojej żonie nie ma na nią uczulenia. POZDRO I RUBTA CO CHCETA ALE MNIE SIĘ PODOBA TAK JAK JEST :)

Hm autorze tegoz topicu- czyzbys napewno studiowal? Bo cosik mi sie wydaje ze jaja sobie robisz. Oki oki wszystko mozna przetrawic, tylko nie styl Twoich wypowiedzi. Zero skladu nie mowiac o ladzie. Jednym zdaniem mowiac nic nie kumam . Zgadzam sie z przedmowcami, i wybieram mniejsze zlo. Wole zabezpieczac sie przed niz potem kombinowac skad wziasc kase na wyzywienie , czy inne potrzeby moich nieplanowanych dzieci. A kiedy nie zachodzi do zaplodnienia , czyli kiedy stosujesz tabletki anty, badz prezerwatywe to wtedy nie zabijasz swoich nienarodzonych dzieci bo nie doszlo jeszcze do zaplodnienia, aby doszlo do zaplodnienia komorka meska musi polaczyc sie z komorka zenska, nie uczyles sie tego na biologii, spales na tej lekcji? Chyba pomillo ci sie z tabletka wczesnoporonna ,brana w razie wpadki. Normalnie czytajac takie wypowiedzi czuje sie jakbym zyla 100 lat za murzynami. Chlopcze co was na tych studiach ucza;) Skad ty sie wziales z kapusty?

Hm autorze tegoz topicu- czyzbys napewno studiowal? Bo cosik mi sie wydaje ze jaja sobie robisz. Oki oki wszystko mozna przetrawic, tylko nie styl Twoich wypowiedzi. Zero skladu nie mowiac o ladzie. Jednym zdaniem mowiac nic nie kumam . Zgadzam sie z przedmowcami, i wybieram mniejsze zlo. Wole zabezpieczac sie przed niz potem kombinowac skad wziasc kase na wyzywienie , czy inne potrzeby moich nieplanowanych dzieci. A kiedy nie zachodzi do zaplodnienia , czyli kiedy stosujesz tabletki anty, badz prezerwatywe to wtedy nie zabijasz swoich nienarodzonych dzieci bo nie doszlo jeszcze do zaplodnienia, aby doszlo do zaplodnienia komorka meska musi polaczyc sie z komorka zenska, nie uczyles sie tego na biologii, spales na tej lekcji? Chyba pomillo ci sie z tabletka wczesnoporonna ,brana w razie wpadki. Normalnie czytajac takie wypowiedzi czuje sie jakbym zyla 100 lat za murzynami. Chlopcze co was na tych studiach ucza;) Skad ty sie wziales z kapusty?

No więc niech każdy na Boga używa tego, czego chce , nikogo nie nawracajmy i dajmy sobie nawzajem spokój:) Do tego rzekomego 24 letniego ojca 2 dzieci, to chcialam tylko zauważyć, że w czasach, jak on się rodził to zarówno tabletki antykoncepcyjne, jak i spirala była w Polsce ogólnodostepna, więc niech nie pisze, ze wszyscy z lat 80-tych pochodzą z wpadki, tym bardziej, że kazdy szpital dasrmowo wtedy dokonywał aborcji na życzenie To jest dopiero paradoks---------> aborcja była legalna, aludzie rodzili na potegę, a dziś, co???? To, ze jak kobieta nie ma za co utrzymać dziecka, choćby skały srały, nikt jej nie zmusi do urodzenia!!!

polecam artykuł o płodności i antykoncepcji http://www.femina.org.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=143&Itemid=29

nie wiem czy sie smiac czy plakac po tym steku bzdur ktore tu przeczytalam. tabletki antykoncepcyjne nie zabijaja plodu ale zapobiegaja zaplodnieniu wiec gdzie tu mowa o aborcji?? tlumaczyc nie bede bo nie ma czego ale az sie wierzyc nie chce jak zacofany i niedoedukowany jest nasz narod.\\ czy Ty masz 10lat?? :/