Jejku, ale mam depresję

poporodową... Kochane mamy, macie jakieś sprawdzone sposoby, żeby sobie pomóc? Jestem niecałe 3 tygodnie po porodzie. Zostaję sama w domu z dziećmi (starsze ma 3 lata i 4 mce) i jestem już wykończona. Na dodatek tak mi brak czułości...buuuuu

popros w weekend meza zeby zajal sie dziecmi i wyskocz moze gdzies na pare godzin, albo spotkaj sie z przyjaciolkom. teraz zima i kazdy ma dola, a co dopiero po porodzie. nie przejmuj sie, przejdzie, a jak sama nie zechce to wiadomo, to co wszedzie pisza, idz do lekarza. zreszta, wiosna idzie, wszystko zacznie kwitnac, pachniec i humor tez napewno ci sie poprawi. w koncu masz 2 wspanialych dzieci! a moze mezem najpierw sama sie zajmij, teraz musisz przeciez dojsc do siebie, zagoic sie, ale to nie znaczy, ze on musi byc zaniedbany. musisz byc cierpliwa. mam nadzieje, ze ja za 3 latka tez zostane szczesliwa mama po raz drugi, bo to najlepsza roznica i wtedy unikne deprechy. teraz jakos sie obylam, a przynajmniej nie wylazi na zewnacz, bo cale zycie z nia walcze i gdzies tam w srodku gnebi, ale jakos walcze:)

Miałam ten sam problem. I wiesz co zrobiłam? Znalazłam sobie zajęcie! Mianowicie wkręciłam się w pieczenie! Znalazłam książkę kucharską z bardzo łatwymi przepisami. Produkt dostępny jest na CoZaCena – www.cozacena.pl w niskiej cenie. Polecam gorąco. Twoje dzieci na tym skorzystają ponieważ będą jadły zdrowiej.

Spierdzielaj spamerze