Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tris

Do pażdziernika minus 30kg!!!

Polecane posty

witam za namowa poduszeczki , a dokładnie dzieki rozmowie z nia biore sie za siebie i to ostro.cały ten czas sie oszukuje i zastanawiam sie czemu nie chudne.A nie chudne bo soobie odpuscilam ciagle tylko sie usporawiedliwiam, i ciagle mówie sobie ze to tylko to.i ze nie zaszkodzi mi.A szkodzi.fakt nie tyje ale tez nie chudne.a figury modelki nie mam :( wiec od jutra sniadanie kawa czarna obiad jajka 2 gotowane z brokułami - lub piers gotowana z surówka. kolacja obiad.i tak do konca.Prosze o brak taryfy ulgowej dla mnie.motywujcie , krzyczcie i wszystko inne byle bym tylko znowu zaczeła sie nie oszukiwac ,usiadłam na laurach....bo mam faceta, który mnie kocha wiec dieta w kont poszła/zeby nie mowic ze od jutra...to juz dzisiaj zaczełam 61 minute na rowerku ponad 500 kalorii zrzuciłam.ale to nie dzisiaj rtylko teraz tak dziennie bedzie.minimum godzina cwiczen.zaraz ide brzuszki robic.trzymajcie kciuki, bedzie ciezko bo je chyba 10 lat nie robiła:P pozdrawiam i pilnujcie mnie prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
felinka no toc mialas na mnie poczekac do poniedzialku!!! no dobra mozesz sprbowac ale jak nie zaczekasz z warzywno-owocowa to ci tylek skopie :P co do rowerka to dzisiaj 90 min popedalowalam tak ok 13-14km/h wiec jak zlazlam to wszystkie miesnie mi drzaly i czulam ze pojezdzilam :) jutro to samo i pojutrze i tak ciagle :P a stepper gostek napisal ze mi jutro wysyla wiec tez lada dzien jeszcze jego dolacze czuje sie strasznie pelna po tym 13stkowym jedzeniu, dzisiaj to juz nawet 1/4 piersi nie dalam rady a paimetam ze pierwszego dnia zjadlam prawie cala takiej wielkosci, ojjj zoaldek mi sie pieknie kurczy !!! na potege chloptam wode ale zauwazylam ze cera nic a nic mi sei nie poprawia, jakies syfki mi powyskakiwaly i ogolnie koszmar, trzeba sobie jakies maseczki peelingi i inne dziadostwo zafundowac bo jak sie odnawiac to calkowicie przeciez no nie??? a teraz lece sie klasc i z mezusiem podyskutowac, ostatnio codziennie uprawiamy... \"polakow nocne romozwy\" i musze przyznac ze z reguly przeradza sie to w bardzo ciekawe dyskusje czesto nawet o podlozu egzystencjonalnym a takze o przyszlosci zyciu ludziach... no i co lubie najbardzije uczuciach i milosci :) dobrej nocki zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostanio niestety wogole czasu nie mam =( koniec roku i jeszcze koncze pisac strone internetowa a to wcale nie tak szybko idzie wiec poki co to tak po krotce wiem ze za duzo jem. moje jedzienie nie przypomina za bardzo diety a dzisiaj czulam sie strasznie objedzona =/ na szczescie to moje jedzenie skonczylo sie przed 18 wiec teraz czuje troche pustke w zolodku - ale to dobrzez na noc =) ale to nie zmienia faktu ze musze sie wziasc i nie dac (dotyczy to rowniez cwiczen)! ale dziasiaj mam za soba maly sukces - baaardzo chialo mi sie takich wafelkow co mam na dole w szafce ale ich nie tknelam ^^ a dzisiaj: jablko piers z kurczaka w sosie pomidorowym z kukurydza duuuzo truskawek dwie garsci makaronu dwie bulki woda i herbata pu-erh pozdrawiam BUZIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zwarta i gotowa melduje sie na starcie 9 dnia dietki :) wczoraj mimo ze zjadlam niewiele to nadal czuje sie pelna, wiecie niesamowita role odgrywa u nas jednak psychika, powtarzam sobie nie chce mi sie jesc, nie jestem glodna mam pelny brzuszek i juz nic nie wcisne... i sluchajcie TO dziala!!!! TRIS jak ci idzie dietka? mam nadzieje ze nie zdezerterowalas i nie zmienisz nicka na mieczak :) a tak w ogole szkoda ze na tej kopenhaskiej to np miesiac nei mozna ciagnac albo powtarzac czesciej bo mi ona niesamowicie pasuje, jedzenia mam akurat, smakowo mi wszystko odpowiada latwa jest w przygotowaniu i mam niezlego powera jak na taka ilosc kcal no nic ale szukam czegos gotowego na PO kopenhaskiej... mam swoje kilka pomyslow ale to przeze mnie wytmyslane i moze nie bede tutaj tego pisala bo moze byc malo racjonalne; jak znajde cos fajnego to nie omieszkam tu wkleic :) pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dietka nr 1 z tematu o 13stodniowej podana przez PaniKA Dieta nr 1 1 dzien sniadanie:10g twarozku ze szczypiorkiem, 2 kromki razowca, herbata, owoc obiad:150g pieczonego pstraga badz tez innej ryby byle chudej, 2 ziemniaki z wody , salata z oliwa Kolacja:200g salatki z pomidora, oliwek, brokulow oraz szynki, herbata 2 dzien sniadanie:jajko na miekko, 2 kromki razowca, plasterek chudej wedliny, salata , kawa zbozowa z mlekiem , owoc obiad:150g gotowanej cieleciny, 4 lyzki ryzu, surowka z marchewki z oliwa kolacja: 150 g salatki jarzynowej, 2 wafle ryzowe, herbata 3 dzien sniadanie: 250 ml koktajlu z maslanki i owocow, plaster szynki, kromka razowca, rzodkiewka, herbata obiad:100g piersi z kurczaka duszonej z warzywami, 4 lyzki kaszy gryczanej, 150 g mizerii z jogurtem 4 dzien sniadanie: 2 kromi razowca, 2 plastry bialego sera , ogorek, herbata obiad:150g duszonej ryby, 4 lyzki ryzu, 150g gotowanych brokul Kolacja:duza porcja salatki jarzynowej , 2 wafle ryzowe , herbata 5 dzien sniadanie:filizanka platkow owsianych z jogurtem naturalnym(150ml), kawa zbozowa obiad:150g duszonego miesa, 2 ziemniaki z wody, salatka z pomidorow i cebuli kolacja:risotta z kukurydza , kurczakiem i papryka, herbata mietowa 6 dzien sniadanie:100g chudego twarogu ze szczypiorkiem, kromka razowca, kawa zbozowa ,owoc obiad:100g pieczonego schabu, 2 ziemniaki, salata z oliwa kolacja:jajko na twardo, 2 kromki grahama z maslem, pomidor herbata 7 dzien sniadanie: 2 kromki razowca, 2 plasterki poledwicy, ogorek , kawa znozowa obiad: 150g gotowanego kurczaka, 4 lyzki ryzu, surowka z marchewki kolacja: 100g chudej wedzonej ryby, kromka razowca, pomidor , herbata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DIETA ŻELAZNA (z tematu o zelaznej, nad nia sie zastanawiam za jakies 2-3tyg) Stracisz 7-8 kg. W tej diecie bardzo ważna jest kolejność posiłków i żelazne trzymanie jadłospisu! 1 dzień śniadanie: herbata lub czarna kawa obiad: 2 jajka na twardo, 2-3 liscie salaty lub maly pomidor kolacja: duzy kawal chudego mięsa /gotowanego lub pieczonego bez tluszczu/, zielona salata z cytryna 2 dzien s: herbata lub czarna kawa, suchar o: duzy kawal miesa /smazony stek wolowy/, salata z cytryną k: gruby plaster szynki, maly pojemnik jogurtu 3 dzien s: czarna kawa, suchar o:dwa plastry selera smazone na oleju, nieduzy pomidor, male jabłko k: 2 jajka na twardo, plaster szynki, 2-3 liscie salaty 4 dzien s: herbata lub czarna kawa, jeśli musisz-suchar o:1 jajko na twardo, 1 filizanka tartej marchwi, grubszy plaster żółtego sera k: duza miseczka sałatki owocowej, maly pojemnik jogurtu 5 dzien s: 1 filizanka tartej marchwii z cytryną o: duzy kawal chudej, gotowanej ryby, nieduzy pomidor k: niespodzianka, czyli NIC 6 dzien s: czarna kawa, suchar o: duzy kawal gotowanej kury, zielona salata z cytryną k: 2 jajka na twardo, 1 filizanka tartej marchwi 7 dzien s: herbata lub czarna kawa o: kawal miesa pieczonego lub gotowanego, jakis owoc k: to, na co masz ochote a 8 dnia zaczynasz od początku- i kontynuujesz diete przez nastepny tydzień. UWAGA! nie wolno zmieniac kolejności ani składu posiłków-tylko to gwarantuje doskonale rezultaty;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DIETKA KAPUSCIANA (nie wiem czy bym dala rade ta zupe jesc i czy bym miala ochote sobie gotowac, jak sie dowiem czy moze to byc ta kupna to dam znac) PODSTAWOWA ZUPA SPALAJĄCA TŁUSZCZ 6 - dużych zielonych cebul (ze szczypiorkiem) 1 lub 2 - puszki pomidorów (mogą być świeże) 1 duża - główka kapusty 2 - zielone papryki 1 pęczek – selera naciowego 3 kostki rosołowe. Można doprawić: sól, pieprz, pietruszka, bulion lub jakaś ostra przyprawa. Pokroić na małe lub średnie kawałki i zalać wodą. Gotować na dużym ogniu przez około 10 min. Zmniejszyć ogień i gotować powoli aż jarzyny będą miękkie. Tę zupę można jeść kiedykolwiek będziesz głodna, ona nie dodaje kalorii. DIETA DZIEŃ PIERWSZY: wszystkie owoce z wyjątkiem bananów. Melony arbuzy mają najmniej kalorii z wszystkich owoców. Jedz tylko zupę i owoce. Do picia niesłodzona herbata, sok żurawinowy lub woda. DZIEŃ DRUGI: tylko jarzyny. Możesz jeść do woli świeże lub gotowane jarzyny. Postaraj się jeść najwięcej jarzyn zielonych, liściastych. Jedz zupę i jarzyny przez cały dzień. Na kolację możesz sobie zrobić pieczonego ziemniaka z masłem. NIE WOLNO W TYM DNIU JEŚĆ ŻADNYCH OWOCÓW!!!! DZIEŃ TRZECI: dzisiaj jesz zupę i wszystkie owoce i jarzyny, jakie zechcesz. Nie możesz jeść pieczonego ziemniaka. DZIEŃ CZWARTY: banany i odtłuszczone mleko. Możesz zjeść do trzech bananów i wypić tyle szklanek mleka ile zechcesz. Oczywiście jesz też zupę. Banany są wysokokaloryczne i bogate w węglowodany, tak jak mleko. Jednakże w tym dniu twoje ciało będzie potrzebowało potasu, węglowodanów, protein i wapnia żeby zmniejszyć pragnienie słodyczy. DZIEŃ PIĄTY: wołowina i pomidory. Możesz zjeść od 30 do 50 dag wołowiny i puszkę pomidorów lub do 6 świeżych pomidorów w tym dniu. Postaraj się wypić przynajmniej 6-8 szklanek wody w tym dniu żeby wypłukać wszystkie zanieczyszczenia z organizmu. Zjedz zupę przynajmniej raz w ciągu dnia. DZIEŃ SZÓSTY: wołowina i jarzyny, jedz tyle wołowiny, jarzyn ile potrzebuje organizm aby zaspokoić głód. Możesz zjeść nawet trzy steki, jeśli chcesz, staraj się jeść zielone, liściaste jarzyny, nie możesz jeść pieczonego ziemniaka. Pamiętaj, aby zjeść zupę przynajmniej raz w ciągu dnia. DZIEŃ SIÓDMY: brązowy ryż, niesłodzone soki i jarzyny. Musisz zjeść zupę przynajmniej raz w tym dniu. Po siódmym dniu, jeśli nie oszukiwałeś i stosowałaś się do powyższej diety, stracisz od 4,5 do 7,7 kg Jeśli zgubisz więcej niż 6 kg , zrezygnuj z diety na 2 dni zanim zaczniesz ją od dnia pierwszego. Dieta oczyści twój organizm z wszystkich zanieczyszczeń, poczujesz się dobrze jak nigdy dotychczas. Poczujesz przypływ energii. Możesz kontynuować ten plan jak długo zechcesz. Ta dieta pozwala szybko spalić tłuszcz, a jej sekret polega na tym, że spalasz więcej kalorii niż ich przyjmujesz. Dieta ta nie dopuszcza picia żadnych napoi alkoholowych. Musisz zrezygnować z diety na 24h przed planowanym piciem alkoholu. Ponieważ każdy system trawienia jest inny, dieta działa inaczej na każdą osobę. Po trzecim dniu będziesz mieć więcej energii niż przed rozpoczęciem diety, jeśli nie będziesz oszukiwać. po kilku dniach trwania diety zauważysz wyraźne zmiany w wypróżnianiu. Możesz pić czarną kawę w czasie diety, jednak po kilku dniach jej trwania zauważysz, że nie potrzebujesz już tyle kofeiny, co przedtem. ABSOLUTNE ZAKAZY: chleb, alkohol, gazowane napoje. Musisz trzymać się wody, niesłodzonej herbaty, czarnej kawy, niesłodzonych soków owocowych, soku żurawinowego i odtłuszczonego mleka. Podstawowa zupa spalająca tłuszcz może być jedzona kiedykolwiek poczujesz głód. Jedz tak dużo jak zechcesz. Pamiętaj im więcej jesz tym więcej chudniesz. Nie można jeść chleba i smażonych potraw. Możesz zjeść gotowaną lub pieczoną kurę zamiast mięsa wołowego, ale oczywiście bez skóry. Jeśli zechcesz możesz zastąpić mięso wołowe rybą, ale tylko w jednym dniu mięsnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a 4 dieta to owocowo warzywno nabialowo czyli na sniadaenie kawa czarna z 1 kostka cukru ok 10 owoc lub warzywko ok 12 warzywko lub owoc ok 14 znowu owoc lub warzywko ok 16 jajko na twardo z brokulami lub dla odmiany kurczak gotowany z salata a raz w tygodniu rybka z piekarnika ok 18 kubek zsiadlego mleka + warzywko 2 razy w tygodniu maly jogurt naturalny i 2 kromki razowca ale bez masla (np w niedziele) w tej mojej mini dietce NIE WOLNO bedzie - gruszek bananow ziemniakow pieczywa jasnego wedliny (jedynie kawalek pieczeni) no i oczywiscie cukru i soli, wszystko inne dozwolone a no i trening czyli ok 60 min na rowerku plus inne cwiczonka (ja stepper wybieram) i to by bylo na tyle mnie chwilowo na forum, wlasnie pije kawke i za kwadrans musze juz do szkolki biec albo.... sie spoznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam topsekrec ty mało jesz?? no co tyl.ja po twoim i małej czarnej poscie stwierdziłam ze ja jem masakrycznie.ty jesz jak wróbelek.Kazde inaczej twierdzi pewnie tez ci sie zolądek skurczył :) dlatego taka pełna sie czujesz. poduszeczka ty masz zdrowie od samego ranaq tyle postów :) wiec od poniedziałku jade z tobą to warzywno owocowa , narazie pociagne ta co sobie skonstruowałam sama :p ide zaraz po kubek kawy.na obiad 2 jajka z warzywami.kolcja owoc.musze pociagnąc to do soboty.pozniej niedziele odpoczynek malusienki i od poniedziałkui dalej z toba co do diety kapuscianej fujjj fujj fujj ja wiem ze na jedzenie fuj sie nie mówi ...ale ona jest ochydna.Nie polecam.2 dni wytrzymałam.i jak teraz mi by ktos kazał to nigdy..Najwieksza kara swiata.Z tych twoich diet to tylko ta warzywna moze przejde.O mysle tez cos na takim czym jak myslicie sniadanie musli - 145 kal obiad brokuły z piersią, lub 2 jaka z surówka, lub ryba gotowana z sałata kolacja twaróg z rzodkiewka i ogórkiem .Dało by sie schudnąc na tym no i duzo wody.Duzo duzo duzo :) u mnie to tak litr by wyszło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dieta trzydniowa Ta trzydniowa dieta pozwoli ci stracić zbędne wypukłości na brzuchu, możesz ją powtarzać tak często, jak tylko tego potrzebujesz. Aby jednak osiągnąć wymarzony efekt płaskiego brzucha, staraj się ograniczyć swoje posiłki do 5 proponowanych, a między posiłkami pij dużo niegazowanej wody mineralnej. dzień pierwszy ŚNIADANIE: - 2 tosty z nieskosłodzonym dżemem, - 1 jogurt naturalny z kawałkami banana, - kawa lub herbata bez cukru DRUGIE ŚNIADANIE: - 1/2 grahamki cienko posmarowana margaryną, - 1/2 szklanki soku owocowego OBIAD: - 1 porcja ryżu z groszkiem, - 1 owoc do wyboru Ryż z groszkiem (4 porcje) - 3/4 szklanki ryżu - 3/4 szklanki mrożonego groszku - 1/2 łyżeczki imbiru w proszku - 2 łyżki jasnego sosu sojowego - 2 posiekane cebule dymki Ugotuj ryż zgodnie z zaleceniami na opakowaniu, na ostatnie 5 minut gotowania dodaj groszek. Odcedź i włóż ponownie do garnka. Dodaj imbir i sos sojowy, wymieszaj. Podawaj udekorowany dymką. PODWIECZOREK: - 1 jagodzianka KOLACJA: - 1 miseczka spaghetti dzień drugi ŚNIADANIE: - 1 szklanka soku owocowego, - 1 kajzerka posmarowana miodem, - 1/2 banana DRUGIE ŚNIADANIE: - 2 kawałki pieczywa ryżowego, - 1 miseczka chudego serka wiejskiego OBIAD: - 2 gotowane ziemniaki, - 100 g pieczonego kurczaka bez skóry PODWIECZOREK: - 2 szklanki soku z marchwi KOLACJA: - 1 jogurt z owocami dzień trzeci ŚNIADANIE: - chude mleko z muesli, - 2 mandarynki DRUGIE ŚNIADANIE: - 2 kawałki chrupkiego pieczywa z chudym białym serkiem OBIAD: - 100 g pieczonej ryby, - warzywa PODWIECZOREK: - 1 miseczka ryżu z tuńczykiem z puszki w sosie własnym, - 1 szklanka soku owocowego (niesłodzonego) KOLACJA: - sałatka owocowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dieta spalająca tłuszcz 1 kg w ciągu tygodnia Ta dieta łączy węglowodany, białko i tłuszcze we właściwych proporcjach. Dzięki temu maksymalnie wzmacnia zdolności organizmu do spalania tłuszczów, a także, aby nie dopuścić do spadku tempa przemiany materii, zapewnia odpowiednio dużą liczbę kalorii. W ten sposób gwarantuje stopniowy spadek masy ciała osób cierpiących na nadwagę oraz zapewnia zdrowie przez właściwy sposób odżywiania się. Zasady diety: Zaplanuj swoje posiłki tak, aby codziennie zjeść śniadanie, lekki posiłek nieco później, obiad i deser. Gdy to nie wystarcza i jesteś naprawdę głodny, zjedz dodatkową przekąskę. Przekąski nie są konieczne! Dzień pierwszy ŚNIADANIE: - 1 jagodzianka Jagodzianki (12 porcji) - 3/4 szklanki mąki - 1 szklanka mąki kukurydzianej - 1 łyżka proszku do pieczenia - szczypta soli - 1/4 szklanki drobno mielonego cukru - 2/3 szklanki chudego mleka - 3 łyżki masła albo margaryny - otarta skórka i sok z 1 pomarańczy - 1 ubite jajo - 1/2 szklanki suszonych jagód Wsyp do miski mąkę, mąkę kukurydzianą, proszek do pieczenia, sól i cukier. Wymieszaj, pośrodku zrób wgłębienie. Podgrzej mleko i roztop w nim masło lub margarynę, odstaw do ostygnięcia, po czym wymieszaj ze skórką, sokiem z pomarańczy i ubitym jajem. Przelej do miski z suchymi składnikami, dodaj jagody i zmiksuj. Przelej ciasto do formy z 12 zagłębieniami, wcześniej wyłożywszy je papierowymi bibułkami. Piecz 18-20 minut w temperaturze 200 stopni. DRUGIE ŚNIADANIE: - 1 porcja burrito z czerwoną fasolą Burrito z czerwoną fasolą (2 porcje) - 2 łyżeczki oliwy z oliwek - 1 posiekana czerwona cebula - 1 roztarty ząbek czosnku - 1 posiekana papryczka chili - 1 puszka krojonych pomidorów w ziołach (200 g) - 1 puszka czerwonej fasoli (200 g) - 1 łyżeczka przecieru pomidorowego - sól - czarny pieprz - 2 gotowe tortille - 1/4 szklanki startego sera grojer Rozgrzej oliwę na patelni i podsmaż cebulę, dodaj czosnek i papryczkę. Smaż 5 minut, aż cebula zmięknie. Dodaj pomidory, duś na wolnym ogniu do czasu, aż sos zgęstnieje. Dodaj fasolę, przecier pomidorowy, sól i pieprz, wymieszaj. Rozsmaruj sos na tortillach, posyp połową sera, zwiń w rulonik i ułóż w płytkiej brytfannie. Posyp tortille resztą sera. Piecz 15 minut w piekarniku nagrzanym do temperatury 200 stopni. Podawaj z zieloną sałatą i jogurtem. OBIAD: - 1 porcja lasagne z kurczakiem i grzybami Lasagne z kurczakiem i grzybami (2 porcje) - 1 łyżka masła lub margaryny - 1/4 szklanki mąki - 1i 1/4 szklanki chudego mleka - 1 liść laurowy - 100 g grzybów - 2 łyżeczki oliwy z oliwek - 175 g posiekanego ugotowanego mięsa z kurczaka - 1/4 łyżeczki startej gałki muszkatołowej - sól - mielony czarny pieprz - 1 puszka pomidorów pokrojonych w kostkę (200 g) - 1/2 łyżeczki suszonego oregano albo mieszanki ziół - 4 płaty lasagne - 1 ubite jajo - 2/3 szklanki chudego jogurtu - 1 łyżka startego parmezanu Masło lub margarynę włóż do rondla, dodaj mąkę, mleko i liść laurowy. Zagotuj, cały czas mieszając. Gotuj na wolnym ogniu 4-5 minut, po czym wyjmij liść laurowy. Pokrój grzyby w plasterki i podsmaż na oliwie przez 3 minuty. Dodaj sos, posiekane mięso kurczaka i gałkę muszkatołową oraz sól i pieprz. Wymieszaj pomidory z ziołami. Przełóż je na dno prostokątnego naczynia żaroodpornego, przykryj dwoma płatami lasagne. Polej sosem, przykryj pozostałymi płatami lasagne. Ubij jajo z jogurtem i parmezanem, dopraw do smaku solą i pieprzem, posmaruj wierzch makaronu. Piecz 40-45 minut w temperaturze 180 stopni, aż makaron będzie miękki DESER: - 1 porcja mrożonego jogurtu waniliowego Mrożony jogurt waniliowy (4 porcje) - 1/2 szklanki chudego mleka - 1/2 łyżeczki żelatyny w proszku - 1 i 3/4 szklanki chudego jogurtu - 50 g jasnego miodu - 1 łyżeczka esencji waniliowej - 1 białko Wlej do miseczki 4 łyżki mleka, posyp żelatyną, odstaw na 5 minut. Umieść nad garnkiem z powoli gotującą się wodą i mieszaj, aż żelatyna się rozpuści. Odstaw na 5 minut, wlej resztę mleka, wymieszaj. Jogurt wymieszaj z miodem i esencją waniliową, dodaj do mleka. Białko ubij, dodaj do masy, wymieszaj. Masę przełóż do pojemnika i wstaw do zamrażarki na 2 godziny. Następnie wyjmij, ubij, by rozbić kryształki lodu. Wstaw ponownie do zamrażarki. Czynność powtórz dwukrotnie co pół godziny, a następnie jogurt dobrze zamroź. Przed podaniem jogurt wstaw na 20 minut do lodówki. PRZEKĄSKA: - 1 batonik owocowo-orzechowy, - 250 ml odtłuszczonego mleka Batonik orzechowo-owocowy (12 batoników) - 1 duża puszka sałatki owocowej (350 g) - 1/2 szklanki rodzynek - 2 łyżki soku pomarańczowego - 2 łyżki jasnego miodu - 1/4 szklanki posiekanych orzechów różnego rodzaju - 2 łyżki ziaren sezamu - 2 łyżki obranych pestek dyni - 1/2 szklanki dmuchanego ryżu Sałatkę owocową, rodzynki, sok pomarańczowy i miód zmiksuj na dość gładką masę. Dodaj orzechy, sezam i pestki dyni, miksuj jeszcze przez chwilę. Masę przełóż do miski, dodaj dmuchany ryż, wymieszaj. Przełóż do płytkiego garnka wyłożonego pergaminem do pieczenia, wygładź wierzchem łyżki. Wstaw do lodówki na 2 godziny, po czym pokrój na 12 batoników. Przechowuj w szczelnym naczyniu. dzień drugi ŚNIADANIE: - muesli z jabłkiem i orzechami laskowymi Muesli z jabłkiem i orzechami laskowymi - 2 łyżki płatków owsianych - 1/2 szklanki chudego mleka - 2 łyżki mleka skondensowanego - 1 duże jabłko deserowe - sok z 1/2 cytryny - 1 łyżka posiekanych prażonych orzechów laskowych Wsyp płatki do miseczki, zalej mlekiem, przykryj miseczkę przezroczystą folią i zostaw na noc w lodówce. Następnego dnia wymieszaj mleko skondensowane z namoczonymi płatkami. Pokrój jabłko na ćwiartki, usuń gniazda nasienne, zetrzyj na tarce, spryskaj sokiem z cytryny, a następnie wymieszaj z płatkami. Posyp posiekanymi orzechami. DRUGIE ŚNIADANIE: - 2 szaszłyki z krewetek i boczku Szaszłyk z krewetek i boczku (2 porcje) - 4 plastry chudego boczku - 12 dużych krewetek - 1 roztarty ząbek czosnku - 2 dymki pokrojone w cienkie plasterki - 1 łyżka masła albo margaryny - 3 łyżki likieru anyżowego - 1 łyżka soku z limonki - sól - mielony czarny pieprz - cząstki limonki do przybrania - chleb z chrupiącą skórką Usuń skórkę i tłuszcz z boczku, każdy plaster przekrój wzdłuż na pół i zwiń w rulonik. Przygotuj 4 szpadki do szaszłyków i na każdą nadziej po 2 ruloniki boczku i 3 krewetki. Podsmaż dymkę i czosnek na maśle lub margarynie, wlej likier i gotuj na wolnym ogniu przez kilka minut. Zestaw z ognia, wlej sok z limonki, dopraw solą i pieprzem. Tym sosem posmaruj szaszłyki, a następnie piecz je na ruszcie 3-4 minuty z obu stron, aż będą miękkie. Polej resztą sosu, przybierz kawałkami limonki i podawaj z chlebem. OBIAD: - 1 porcja wołowiny w sosie paprykowym Wołowina w sosie paprykowym (2 porcje) - 100 g długoziarnistego ryżu - 225 g wołowiny (łopatki) - 2 łyżeczki oliwy z oliwek - pęczek posiekanej dymki - 1 mała czerwona papryka - 1 łyżeczka sproszkowanej słodkiej papryki - sól - mielony czarny pieprz - 4 łyżki kwaśnej śmietany - 2 łyżki posiekanej natki pietruszki Ryż ugotuj i odcedź. Mięso oczyść z tłuszczu, pokrój w cienkie paseczki, podsmaż na patelni, aż się przyrumieni. Wyjmij łyżką cedzakową. Następnie podsmaż dymkę i paprykę, aż zmiękną. Posyp je papryką, solą i pieprzem, wymieszaj. Dodaj podsmażone mięso, śmietanę i natkę pietruszki, poduś, aż mięso zmięknie. Podawaj z ryżem, przybrane natką pietruszki. DESER: - 1 porcja grillowanej papai z imbirem Grillowana papaja z imbirem (2 porcje) - 1 papaja - sok z 1 limonki - 4 łyżeczki drobno mielonego cukru - 1 łyżeczka mielonego imbiru Papaję przekrój wzdłuż na pół, wybierz miąższ, usuń czarne pestki. Każdą połówkę przekrój wzdłuż na 4 plastry. Następnie ułóż w brytfannie, skrop sokiem z limonki. Cukier wymieszaj z imbirem, posyp nim papaję. Piecz w nagrzanym wcześniej piekarniku przez 3-4 minuty, aż cukier się skarmelizuje, a papaja będzie miękka. PRZEKĄSKA: - 1 porcja bruschetty z kozim serem, rukolą i suszonymi pomidorami, - 250 ml odtłuszczonego mleka Bruschetta z kozim serem, rukolą i suszonymi pomidorami (2 porcje) - 4 grube kromki bułki - 1 ząbek czosnku - 2 łyżeczki oliwy z oliwek - 50 g miękkiego koziego sera - 4 suszone pomidory w oliwie, odsączone - liście rukoli - sól - mielony czarny pieprz W piekarniku zrumień bułkę z obu stron. Natrzyj ją przekrojonym na pół ząbkiem czosnku, posmaruj oliwą, nałóż ser. Pomidory osusz papierowym ręcznikiem, posiekaj, ułóż na ser, na koniec połóż kilka liści rukoli. Dopraw do smaku solą i pieprzem. dzień trzeci ŚNIADANIE: - shake owocowy z kiełkami pszenicy Shake owocowy z kiełkami pszenicy - 1 mały dojrzały banan - 1 szklanka chudego mleka - sok wyciśnięty z 1 pomarańczy - 2 łyżki miodu - 1 łyżeczka kiełków pszenicy Pokrój banana na nieduże kawałki, zmiksuj z pozostałymi składnikami. Wlej do wysokiej szklanki. DRUGIE ŚNIADANIE: -1 porcja zupy z czerwonej papryki z grzankami Zupa z czerwonej papryki z grzankami (2 porcje) - 2 czerwone papryki pokrojone w ćwiartki - 1 papryczka chili - 225 g przekrojonych na pół pomidorów - 2 nieobrane ząbki czosnku - 2 łyżeczki oliwy z oliwek - 2 szklanki bulionu warzywnego - sól - mielony czarny pieprz - grzanki: 1 łyżka masła albo margaryny, 2 roztarte ząbki czosnku, 4 kromki chleba razowego Paprykę, oczyszczoną z nasion papryczkę chili, pomidory i czosnek ułóż w brytfannie, skrop oliwą i piecz 45 minut w piekarniku nagrzanym do temperatury 200 stopni. Paprykę i chili przełóż do plastikowego woreczka, po ostygnięciu usuń z nich skórkę. Usuń skórkę również z pomidorów i obierz czosnek. Paprykę, chili, pomidory i czosnek zmiksuj na gładką masę z 1/2 bulionu. Przelej do rondla, dodaj resztę bulionu, wymieszaj i dopraw do smaku solą i pieprzem. Zagotuj. Przyrządź grzanki: zmieszaj masło z roztartym czosnkiem i cienko posmaruj nimi każdą kromkę chleba. Rozgrzej patelnię z grubym dnem i smaż chleb z obu stron. Po zdjęciu z patelni pokrój go w kostkę. Zupę nalej do podgrzanego talerza i posyp grzankami. OBIAD: - kotlet jagnięcy z tabule morelowym Kotlety jagnięce z tabule morelowym (2 porcje) - 4 kawałki chudej jagnięciny na kotlety, około 100 g każdy - 1 przepołowiony ząbek czosnku - 2 łyżeczki miodu - 2 łyżeczki posiekanych świeżych ziół (np. tymianek, rozmaryn, oregano) - sól - mielony czarny pieprz - tabule morelowe: 2 i 1/2 szklanki bulionu warzywnego, 1/2 szklanki rozdrobnionej pszenicy, 175 g świeżych moreli, 4 cebule dymki, 2 łyżeczki oliwy z oliwek, 2 łyżeczki soku z cytryny Oczyść mięso z tłuszczu i natrzyj czosnkiem, posmaruj z obu stron miodem i posyp ziołami oraz odrobiną soli i pieprzu. Przełóż do brytfanny. Bulion zagotuj, wsyp pszenicę. Odstaw na 15 minut. Morele pokrój w kostkę, dymkę - posiekaj. Rozgrzej oliwę na patelni i podsmaż cebulę dymkę, dodaj morele i smaż jeszcze 2-3 minuty. Pszenicę zagotuj i odcedź. Dodaj dymkę, morele i sok z cytryny, wymieszaj. Dopraw do smaku solą i pieprzem. Piecz kotlety w piekarniku 8-10 minut, aż będą przyrumienione i miękkie. Przełóż pszenicę i kotlety na podgrzane talerze. DESER: - 1 suflet czekoladowy Suflet czekoladowy (4 porcje) - 40 g mlecznej czekolady - 1 łyżka niesłodzonego kakao w proszku - 2 łyżeczki mąki kukurydzianej - 3 łyżki drobno mielonego cukru - 1/2 szklanki chudego mleka - 2 żółtka i 2 białka - 2 łyżeczki cukru pudru Czekoladę grubo posiekaj, włóż do rondla, dodaj kakao, mąkę kukurydzianą, 2 łyżeczki cukru i odrobinę mleka - zmiksuj na gładką masę. Następnie wlej resztę mleka. Powoli doprowadź do wrzenia cały czas mieszając, aż masa zgęstnieje. Zdejmij z ognia i odstaw do ostygnięcia, od czasu do czasu zamieszaj. Do chłodnego dodaj żółtka i wymieszaj. Białka ubijaj na sztywną pianę, dodając po 1 łyżeczce pozostały cukier. Pianę wymieszaj z masą czekoladową. Masę przełóż do czterech foremek, piecz 12 minut w piekarniku nagrzanym do temperatury 190 stopni, aż się podniesie. PRZEKĄSKA: - banan pieczony w rumie, kawa lub herbata Banan pieczone w rumie (2 porcje) - 2 duże banany - otarta skórka i sok z 1 pomarańczy - szczypta cynamonu i gałki muszkatołowej - 1 łyżka masła lub margaryny - 1 łyżka brązowego cukru - 2 łyżki ciemnego rumu - 4 łyżki jogurtu Banany pokrój ukośnie w grube plasterki i ułóż w płytkim naczyniu żaroodpornym. Posyp skórką pomarańczową, cynamonem i gałką muszkatołową. Do rondelka wlej sok z pomarańczy, dodaj masło lub margarynę, cukier i podgrzej, żeby cukier się rozpuścił. Dolej rum i wymieszaj. Syropem polej banany. Piecz 15 minut w piekarniku nagrzanym do temperatury 180 stopni, aż banany nabiorą złotego koloru. Podawaj na gorąco z jogurtem. dzień czwarty ŚNIADANIE: - 1 porcja owsianki z brzoskwiniami i jogurtem Owsianka z brzoskwiniami i jogurtem (2 porcje) - 100 g suszonych brzoskwiń - 1/2 szklanki wody - 2 łyżki miodu - 1 laska wanilii - 1/4 szklanki płatków owsianych - 2 szklanki chudego mleka - 4 łyżki odtłuszczonego jogurtu Wlej wodę do rondelka, dodaj posiekane brzoskwinie, miód i wanilię. Zagotuj i zdejmij z ognia, przykryj i odstaw na co najmniej 2 godziny. Następnie wyjmij wanilię. Płatki wsyp do rondla o grubym dnie, wlej mleko i zagotuj. Owsiankę przelej do salaterek, na wierzch połóż brzoskwinie, a każdą porcję polej 2 łyżkami jogurtu. DRUGIE ŚNIADANIE: - 1 porcja duszonych małży z szafranem i kolendrą Duszone małże z szafranem i kolendrą (2 porcje) - 2/3 szklanki białego wytrawnego wina - 1 roztarty ząbek czosnku - 1 drobno posiekana mała cebula - 1 szczypta szafranu - 1 kg oczyszczonych małży - świeżo zmielony czarny pieprz - 3 łyżki posiekanej natki kolendry Wlej wino do dużego garnka, dodaj czosnek, cebulę i szafran - zagotuj. Przykryj i gotuj na wolnym ogniu 5 minut, aż cebula zmięknie. Małże przejrzyj, odrzucając te z pękniętą muszlą i te, które poruszone palcem nie zamkną się. Następnie wrzuć je do garnka, przykryj i duś kilka minut od czasu do czasu potrząsając garnkiem. Odrzuć małże, które się nie otworzyły. Posyp posiekaną kolendrą i rozlej do podgrzanych talerzy. OBIAD: - 1 porcja kaczki z sosem orzechowym i ryżem Kaczka z sosem orzechowym i ryżem (2 porcje) - 175 g filetów z piersi kaczki - 1/4 łyżeczki mielonego imbiru - 1 łyżka wytrawnej sherry - 1 łyżka sosu sojowego - otarta skórka i sok z 1 pomarańczy - mielony czarny pieprz - 3 i 3/4 szklanki bulionu warzywnego lub rosołu - 1/4 łyżeczki soli • 1 gwiazdka anyżku - 1/2 laski cynamonu - 1/3 szklanki brązowego ryżu - 1/3 szklanki niesolonych orzechów nerkowca - 2 łyżki posiekanej świeżej kolendry Pokrój mięso w grubą kostkę. Wymieszaj sherry, sos sojowy, imbir, skórkę i sok z pomarańczy. Dodaj do mięsa i wstaw do lodówki na 2 godziny. Namocz w wodzie 4 szpadki do szaszłyków. Bulion posól, zagotuj i dodaj do niego anyżek, cynamon i ryż. Przykryj i gotuj ok. 25 minut, aż ryż zmięknie, wtedy odcedź. Nabij kawałki mięsa na wykałaczki, ułóż w brytfannie, zalej resztą marynaty i piecz 10 minut w nagrzanym wcześniej piekarniku, w temperaturze 200 stopni. Sos z kaczki i orzechy zmiksuj na gładką masę, wlej do małej miseczki. Wyjmij przyprawy z ryżu, dodaj posiekaną kolendrę. Przełóż na podgrzane talerze, na wierzch wyłóż mięso - podawaj z sosem orzechowym. PRZEKĄSKA: - 1 porcja ciasta jogurtowego Ciasto jogurtowe (12 porcji) - 1 łyżeczka sody do pieczenia - 1 szklanka chudego jogurtu - 3 łyżki masła albo margaryny - 3/4 szklanki brązowego cukru - 1 łyżeczka esencji waniliowej - 1 ubite jajo - 2 szklanki mąki - 2 łyżeczki proszku do pieczenia - 1 łyżeczka mielonego cynamonu - 1/2 łyżeczki mielonego imbiru Sodę do pieczenia wymieszaj z odrobiną jogurtu, dodaj pozostały jogurt, wymieszaj i odstaw na 5 minut. Masło lub margarynę włóż do miski, dodaj cukier, esencję waniliową i połowę ubitego jaja. Ubij, aż masa nabierze kremowej konsystencji, mieszając dodawaj resztą jaja. Mąkę, proszek do pieczenia i przyprawy wymieszaj z jogurtem. Przełóż do prostokątnej formy wyłożonej pergaminem do pieczenia. Piecz 35-40 minut w piekarniku nagrzanym do temperatury 180 stopni. Zostaw w formie na 10 minut. Gdy ciasto ostygnie, pokrój je na 12 części. dzień piąty ŚNIADANIE: - 3 placki ziemniaczane z pomidorami i boczkiem Placki ziemniaczane z pomidorami i boczkiem (2 porcje) - 350 g ziemniaków - 1 łyżeczka oleju słonecznikowego - 1 mała cebula - 2 łyżki świeżej natki pietruszki - sól - mielony czarny pieprz - 3 pomidory - 2 plastry chudego boczku Ziemniaki gotuj w osolonej wodzie przez 5 minut. Wystudź i zetrzyj na grubej tarce. Rozgrzej olej na patelni i podsmaż cebulę na złoty kolor. Wymieszaj ją ze startymi ziemniakami i posiekaną natką pietruszki, przypraw do smaku solą i pieprzem. Masę podziel na 6 części i przełóż do formy do pieczenia, nadając jej kształt płaskich placków. Rozgrzej piekarnik i piecz 5 minut w temperaturze 200 stopni. Przekrój pomidory na pół, posyp je solą i pieprzem. Każdy plasterek boczku mocno rozciągnij i przekrój na 3 części, złóż je w harmonijkę i nadziej na szpadki do szaszłyków. Przełóż boczek i pomidory do placków i piecz je wraz z nimi jeszcze 12-15 minut. DRUGIE ŚNIADANIE: - 1 porcja pieczarek z sosem szczypiorkowym Pieczarki z sosem szczypiorkowym (3 porcje) - 75 g bułki tartej - 1 łyżka świeżo startego parmezanu - 1/2 łyżeczki sproszkowanej słodkiej papryki - sól - świeżo zmielony czarny pieprz - 1 białko - 175 g pieczarek - 1 łyżka masła lub margaryny - 1 roztarty ząbek czosnku - sos szczypiorkowy: 1/4 szklanki sera śmietankowego, 4 łyżki chudego jogurtu, 2 łyżki posiekanego koperku Wymieszaj bułkę tartą z parmezanem, papryką, solą i pieprzem. Lekko ubij białko. Pieczarki zanurz w białku i obtocz w bułce. Przełóż do brytfanny. Rozpuść masło lub margarynę i wymieszaj z roztartym czosnkiem, skrop pieczarki. Piecz grzyby 15-20 minut we wcześniej nagrzanym piekarniku, w temperaturze 180 stopni. Przygotuj sos: zmiksuj ser z jogurtem, wlej do sosjerki i przybierz koperkiem. OBIAD: - 150 g halibuta z warzywami Halibut z warzywami (2 porcje) - 1 łyżka masła albo margaryny - 2 łyżki posiekanego świeżego szczypiorku - 1 mała cukinia pokrojona w cienkie plasterki - 1 marchew pokrojona w słupki - 100 g szparagów pokrojonych w kawałki długości 2,5 cm - 2 podwójne filety z halibuta, ok. 150 g każdy - 4 cienkie plasterki cytryny - sól - świeżo zmielony czarny pieprz - 175 g młodych ziemniaków Masło lub margarynę wymieszaj ze szczypiorkiem. Cukinię, marchew i szparagi zblanszuj, kładąc na 1 minutę do osolonej wrzącej wody. Odsącz, wywar zachowaj. Z pergaminu do pieczenia wytnij 2 kawałki w kształcie serca o wymiarach ok. 20 na 15 cm. Filety ryby ułóż na pergaminie, skórą do dołu, lekko je posól i posyp pieprzem. Na wierzch wyłóż połowę warzyw, masło szczypiorkowe i 2 plasterki cytryny. Zawiń w pergamin. Ziemniaki ugotuj w wywarze po warzywach, odlej i odparuj. Zawiniątka z rybą połóż na ruszt, piecz 10 minut w piekarniku nagrzanym do temperatury 200 stopni. Podawaj z ziemniakami. PRZEKĄSKA: - 2 ciasteczka owsiane z daktylami Ciasteczka owsiane z daktylami (8 ciasteczek) - 175 g daktyli bez pestek - 2/3 szklanki soku pomarańczowego - 1/2 łyżeczki imbiru - 100 g mąki - 1/2 łyżeczki mielonego cynamonu - 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia - 1/4 łyżeczki sody do pieczenia - szczypta soli - 65 g masła lub margaryny - 1/4 szklanki brązowego cukru - 3/4 szklanki płatków owsianych Daktyle posiekaj, włóż do rondelka z sokiem pomarańczowym i imbirem. Gotuj na wolnym ogniu 10 minut. Po tym czasie ubij na gładką masę i odstaw, żeby ostygła. Mąkę, cynamon, proszek do pieczenia, sodę do pieczenia i sól ubij z masłem lub margaryną, a następnie wymieszaj z cukrem i płatkami. W formie do pieczenia ułóż warstwę ciasta, masę daktylową, a następnie resztę ciasta. Piecz 25-30 minut w piekarniku nagrzanym do temperatury 160 stopni, aż ciasto się lekko przyrumieni. Po ostudzeniu pokrój na 8 ciasteczek. JAK ZMNIEJSZYĆ SPOŻYCIE CUKRU Nie musisz całkowicie rezygnować z produktów o dużej zawartości cukru, spróbuj jednak stopniowo zmniejszać ich spożycie. Oto kilka sposobów ich ograniczenia: - Jeżeli słodzisz herbatę i kawę lub płatki, codziennie zmniejszaj ilość dodawanego do nich cukru, aż przestaniesz słodzić zupełnie, jeżeli okaże się to niemożliwe, wypróbuj sztuczne słodziki. - Kupuj niskosłodzone napoje i soki lub najlepiej wodę mineralną lub sodową, której możesz również używać do rozcieńczania białego wina i soków owocowych. - Zastąp słodzone jogurty owocowe niskosłodzonymi z kawałkami owoców. - Czytaj uważnie informacje na opakowaniach i kupuj produkty, takie jak keczup czy fasolkę, w puszce bez dodatku cukru. To samo odnosi się do masła orzechowego, spożywaj je jednak w niewielkich ilościach, ponieważ jest bardzo kaloryczne. - Zmniejsz spożycie alkoholu (patrz podrozdział Alkohol). JAK ZMNIEJSZYĆ SPOŻYCIE TŁUSZCZU Większość z nas spożywa ok. 100 gramów tłuszczu dziennie. Rzeczywiste zapotrzebowanie organizmu wynosi ok. 10 gramów; jest to ilość odpowiadająca 1 plasterkowi boczku czy 1 łyżeczce masła albo margaryny. Istnieje wiele prostych sposobów ograniczenia spożycia tłuszczu. - Używaj mleka chudego, zamiast tłustego - w szklance chudego mleka jest tyle samo tłuszczu co w 1 łyżeczce mleka pełnotłustego. Jeżeli przejście od razu na mleko chude wydaje się za trudne, zacznij od mleka z obniżoną zawartością tłuszczu. - Zastąp sery pełnotłuste serami odtłuszczonymi lub o obniżonej zawartości tłuszczu, takimi jak edam, feta, mozzarella czy brie. - Zainwestuj w patelnię o grubym dnie pokrytą warstwą zapobiegającą przypalaniu, dzięki której będziesz mogła smażyć potrawy na bardzo małej ilości tłuszczu; używaj garnków z powłoką teflonową. - Smaż tłuste produkty, takie jak mielone mięso czy boczek, bez dodatku tłuszczu; odlej wytopiony tłuszcz lub osusz go pergaminem. - Wybieraj chude kawałki mięsa i zacznij spożywać chude mięso, głównie filety z indyka lub kurczaka. Starannie wykrawaj z mięsa widoczny tłuszcz. Usuwaj jego nadmiar pozostały po pieczeniu w żaroodpornym naczyniu (najlepszym sposobem jest pozostawienie go, by ostygło, tak by tłuszcz wypłynął na wierzch). • Zamiast smażyć mięso, piecz je, grilluj, gotuj na parze lub opiekaj w piekarniku. Wyrób sobie nawyk jedzenia. BŁYSKAWICZNE PRZEKĄSKI (do wyboru) - 5 suszonych moreli - 5 suszonych śliwek - 2 łyżki rodzynek - 5 daktyli - 1 jabłko - 1 świeża lub 3 suszone gruszki - 1 mandarynka - 1 kawałek melona - 1 kawałek arbuza - 3 małe śliwki - 1 duży owoc kiwi - 175 g truskawek, malin albo jeżyn - 1 duża pomarańcza - 1 duży banan - 1 mango - 1 papaja - 3 suszone figi - 3 suszone brzoskwinie - 3 duże śliwki - 1 granat - 1 opakowanie niskotłuszczowych chrupków ziemniaczanych - 1 opakowanie serka wiejskiego z owocami - 1 małe opakowanie niskotłuszczowego jogurtu owocowego - 1 małe opakowanie niskotłuszczowego twarożku - 1/2 jagodzianki z odrobiną margaryny - 1 drożdżówka z odrobiną margaryny - 1 grzanka z odrobiną margaryny - 1 szklanka schłodzonego chudego mleka to moje propozycje diety.ja nad nimi sie zastanawiam.pozatym marzyłam o wpisaniu 700 posta wiec go pisze własnie.:P waga spadła troszke 69.2 hurra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ah jak fajnie bylo sobie wreszcie pospac do 11 ^^ tzn. zrobilam sobie wolne i nie poszlam do szkoly =D ale czasem trzeba =P poki co to jestem po (chyba kilogramie ale byly takie przyszne ^^) truskawek dzisiaj jak na zlosc znow nie bylo mojej kuzynki ani nikogo w domu i nie mogla sie zwazyc =[ pewnie wyjdzie ze zwaze sie dopiero w sobote ... co do diet ktore przedstawilyscie to moge powiedziec ze jezeli chodzi o kapusciana to stosowalam ja chyba przez tydzien i ta zupka mi smakowala i sie nia nei przejadlam ale nie pamietam ile shudlam (w prawdzie kg wrocily ale to tylko z mojej winy bo sobie zupelnie odpuscialam ale to bylo jeszcze sporo przed takim powaznym odchudaniem). za to mojej koleznace juz nie bo ona nie znosi kapusty i po dwoch dniach juz nie mogla na nia patrzec a to wlasnie kapusta jest tym widacym w odchudzaniu skladnikiem. wiec to zalezy zupelnie od gustu , musicie po prostu posmakowac a co do \"diety spalajacej tluszcz\" ktora wpisala felina to mialabym watpliwosci ... moze te potrawy nie maja az tyle kalorii ale sprawiaja takie wrazenie a jezeli chodzi o dIetey od poduszeczki to mysle ze najfajniejsza jest ta pierwsza z tematu o 13dniowej ale z drugiej strony jak bys chciala ja stosowac po kopenhadzkiej to nie wydaje mi sie dobra bo sa dosc spore zmiany tj. tam sniadanie to kawa a tu juz normalne, tam masz zupenie inne skaldniki dietu niz tutaj i wydaje mi sie ze moze to by bylo za duza i szyba zmiana ale to tez zalezy od czlowieka. a ta zelazna to wydaje mi sie troche podobna do kopenhadzkiej pozdrawiam BUZIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
felinka ja na tych dietach co podalas szybko bym sie upasla i zaraz 100kg wazyla :) a co do postow - do szkoly mialam na pozniej wiec moglam sobie pozwolic, zreszta koniec roku idzie wiec bedzie mnie wiecej na forum hehehe topsecret - ja planuje po kopenhadze owocowo warzywna pozniej ta z jajecznica ze szczypiorkiem pozniej kapusciana pozniej ta z topiku o kopenhaskiej - kazda z nich po tygodniu przeprowadzana i dopieroi pozniej zelazna :) tak tak zelazna jest BAAARDZO podobna do kopenhaskiej :) taki jest moj rozklad na najblizsze tygodnie zobaczymy co z tego wyjdzie a chwilowo spadam robic sobie zarelko dnia 9tego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :)) Dzis mam dobry humorek, poniewaz zaliczylam caly jeden przedmiot za jednym zamachem, a myslalam, ze czeka mnie jeszcze caly tydzien nauki i zaliczanie :) Dzis niestety nie bylo dietowo odpowiednio, gdyz wstalam o 6 i zjadlam kromke z serkiem a nastepny posilek to teraz czyli o 15 2 kromki razowca z wedlina serek wiejski z rzodkiewka oraz truskawki:) MNIAAAAM Teraz ide na spacer, co mi sie to nie odlozy, a za 2 godzinki truskawki zjem znow:D Paapapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam mała czarna napisałas ze nie było dietowy dzien twóuj????serio tak uwazasz? masakra.ja cie podziwiam topsecret wagary sa swietne i sie przydaja mi moze troszke czesciej niz innym.miałam 278 godzin:P w ostatnim roku.Az dziwne ze nie oblałam wczoraj zrobiłam brzuszki az 30 :) hurra!!!! jestem z siebie dumna.dzisiaj planuje 40 lub 50 zobacze ile dam rady:P i na rowerek pojde na jakis czas,moze w czasie jakiegos serialu dzisiaj zjadłam kawa z kalarepka obiad martadela malutka :( wiem nie powinnam z ogórkiem kiszonym kolacja 2 sucharki ,twarogiem chudym szczypiorkiem i ogórkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Felinka jestem z Ciebie dumna!! :))) Mowilam, ze po trochu, po trochu i bedzie ich coraz wiecej :))) Bravo !! :) U mnie serio nie byl zbyt dietowy dzionek, poniewaz po powrocie ze spacerku zjadlam sobie truskawki i jablko. No to ok, ale na kolacje z malym poslizgiem czyli o 19 30 zjadlam 2 kromki razowca z wedlina, ogorkiem i rzodkiewka, a do tego.... malutkiego golabka chyba z pudliszek. Pocieszam sie, ze tam jest ryz i miesko oraz kapusta, ale nie moglam sie powstrzymac, bo uwielbiam te golabki. Moja siostra zjadla 3, ale ona chuda jest :)) Pozdrawiam i niestety dzis nie cwicze, bo siostra w domu, a ja nie chce zeby wdiziala jak sobie brykam, bo nie oglaszam sie z tym, ze chce schudnac, wiec na dzis musi mi wystarczyc spacer po Katowicach i ten po lesie. Pewnie jeszcze na lozku sie porozciagam a jutro na zakupy i nie jem goabkow!! Precz z golabkami!! ( mimo ze sa takie pyszniutkie:( ) Papa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znow czuje sie za bardzo najedzona =/ musze wreszcie cos z tym zrobic a zjadlam: duuuzo truskawek mala bulka z ziarnami krompa chleba wielkoziarnistego udko z kurczaka z pieczarkami w sosie cebulowym lyzka ryzu lyzka innego mieska woda i herbata pu-erh dzieki felina ze polecenie tego syropu lactulosum =) na prawde zadzialal! juz nie mam takiego napuchnietego twardech brzucha =) i chodze do kibelka codziennie a pic syropek skonczylam w czwartek albo piatek, nie pamietam dokladnie. dzieki wielkie =) poduszeczka, ambitny plan dietetyczny. na pewno sie uda. ja nie moge byc na diecie gdzie mam wypisane co, kiedy i ile dokladnie mam jesc bo wtedy caly dzien chodze i mysle co zjadlam a czego nie zjadalam , co zjem, jak to zrobie i przygotuje, kiedy nadejdzie ta godzina jedzenia itp. takie diety to nie dla mnie, wole miec np. liste skladnikow dozwolonych i zakazanych albo poprostu ograniczac ilosc i samamu wymyslac co zjesc. bo zawsze jak mam wczesniej wyznaczone potrawy to akurat mam ochote na co innego ... a poza tym lubie ekseprymentowac w kochni i samemu wysmyslac potrawy =) pozdrawiam BUZIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolega
najlepsza dieta to MŻ - mniej żreć :P Dziwne że tu same panie sie wypowiadają a ja mam do schudniecia z 20 kg... pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do kolegi nie są tu same panie bo jest jeszcze z nami tez nasz rodzynek g. :) którego serdecznie pozdrawiam przy okazji.A z ta dieta co proponujesz to nie dokonca sie zgadzam.Chociaz istotnie trzeba ograniczyc jedzenie, a konkretnie niektorych potraw pozdrawiam i zacznij z nami te 20 kg pocwiczyłam troszke 200kal na rowerku i 50 brzuszkow ...chodzic nie umiem .bolii brzuch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do kolegi nie są tu same panie bo jest jeszcze z nami tez nasz rodzynek g. :) którego serdecznie pozdrawiam przy okazji.A z ta dieta co proponujesz to nie dokonca sie zgadzam.Chociaz istotnie trzeba ograniczyc jedzenie, a konkretnie niektorych potraw pozdrawiam i zacznij z nami te 20 kg pocwiczyłam troszke 200kal na rowerku i 50 brzuszkow ...chodzic nie umiem .bolii brzuch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dietetyk
- odchudzanie - diety indywidualne - dietoterapia - cukrzyca, miazdzyca, nadcisnienie,choroby przemiany materii - alergie i nietolerancje pokarmowe - celiakia, fenyloketonuria - diety sportowcow Zaprasza mgr inz Technologii Zywnosci i dietetyk mychor@go2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość córka marnotrawna
Widzę,ze topik sie nieźle rozrósł.Nie jestem na bieżąco, postaram się z czasem nadrobić zaległości i poczytać wszystkie posty, jakie oopuściłam. To ja, bomillka, wracam jako marnotrawna córka. Generalnie trudno się było dokopać do tego topiku, trzeba czekać i czekać(co ci ludzie o tej porze robią w necie? hi, hi). Daleko mi do was, jeżeli chodzi o trofea w postaci zgubionych kg.Coś tam ubyło tu i ówdzie, ale to tylko dzieki temu,że często jeżdzę na rowerze, staram się nie jeść dużo na kolację.Obiecałam Felinie ,że będą 2 posty.No to będą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bomillka
Dużo sie wydarzyło ostatnio- zrobiłam kurs komputerowy(word, exel), mój mąż zdawał maturę ( nie zaliczył pisemnej giegry, więc czeka na poprawkę), cała rodzinka( a jest nasz 4 +pies), była zatrudniona przy wyrobie ściąg-dziewczynki wycinały, ja sklejałam,S.uczył się. Maturę potrzebuje do pracy i tak właściwie ma dwa świadectwa ukończenia szkołyn średniej.Przez 2 tyg przxed maturą chodziłam jak nieprzytomna-praca, dom, potem ściągi. S. na polski miał 150 ściąg przy sobie, jedna dziewczyna miała 300! Doszyła specjalnie kieszenie do marynarki.Ja wiem,że dla jednych matura tego typu to żadna matura,ale oni wszyscy potrzebują tylko papierek, do pracy. Tyle co wiem na studia wybiera się jeden chłopak- młodziutki jeszcze, kariera we wojsku mu sie marzy.Młody, więc dobrze robi. Był drugi post, był.Spełniłam swój obowiązek. Pa,pa!Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość g.
Droga Felino, Również serdecznie pozdrawiam; 'Kolego' witaj. Co do MŻ, owszem jestnajlepsza, gdy jest się otyłym, jak ja byłem (na przykład). Później już nie jest taka rewelacyjna. Powodzenia i wytrwałości życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nusia77
sluchajcie!!!!!sniadanie to podstawa!!1schudlam 24 kg w 3 miesiace dwa lata temu!do dzis utrzymuje wage!!!ale podstawa to pozywne sniadanie pobudza organizm do pracy!!polecam gazetke "superr linia!!!miesiecznik cena 4,3 jest swietna!!mi pomogla zreszta bylo tam nawet moje foto przed i po diecie.mnie sie udalo uda sie i tobie..spox

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nusia77
sluchajcie!!!!!sniadanie to podstawa!!1schudlam 24 kg w 3 miesiace dwa lata temu!do dzis utrzymuje wage!!!ale podstawa to pozywne sniadanie pobudza organizm do pracy!!polecam gazetke "superr linia!!!miesiecznik cena 4,3 jest swietna!!mi pomogla zreszta bylo tam nawet moje foto przed i po diecie.mnie sie udalo uda sie i tobie..spox

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam co do super linii to juz mam.bardzo lubie ta gazete.i zgadzam sie bardzo pomaga, zwłaszcza wypowiedzi osób które schudły.To bardzo motywujace. dzisiaj na sniadanko zjadlam jogurt z płatkami zbóż - 105 kal a pozniej 2 wafelki z popcornu.(pyszne sa a jeden tylko 27 kal.mniej niz w sucharkach.)z serem i szczypiorkiem:) wiec zjadłam porządne sniadanko pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! No więc wpadłam na chwilke żeby poczytać i byc na bierząco nie wiem jeszcze co z tą praca:(ale mam jakieś złe przeczucia, szefowa obiecała dzwonić w sobote i powiedzieć tak lub nie ale no jesli nie to trudno dalej bede szukać. Właśnie sobie czytam o szkodliwym piciu czarnej kawy na diecie :/ podobno lepiej pić na diecie z odrobiną mleka wtedy coś się tam neutralizuje chodzi o kwasy zoładkowe a nawet skutkiem sa pryszcze ,wysypki na twarzy i ciele od koffeiny hmmm potwierdzam jak pije za duzo kawy nawet jesli pije ją z odrobiną mleka mam wypryski na twarzy ale cholercia jak żyć na diecie bez kawy? To nie realne jeszcze pare miesięcy nie piłam kawy,śmiałam się z ludzi którzy kawe piją nawet za bardzo mi nie smakowała a teraz? Rano pierwsze slowo to...kawa litości kawa.... nawet jeszcze slipek otwartych nie mam...teraz też stoi obok mnie kubelek kawy ,więc chyba się poddaje ...poprostu kawa kocha mnie a ja kawa me drugie imie to ...Neska...:D a dalej właśnie przyszło mi do głowy że powiem wam że od ok dwóch lat nie spożywam cukru białego w czystej postaci...wiogle nic nie słodze...ani nie smaruje niczym pieczywa jak jej,żadnego masła,margaryny nic, tak już sie odzwyczaiłam..np robie sobie kanapke z chuda wędlinką pomidorem i ogorkiem i sałatą ale bez masła:D najgorzej i najlepiej jest zimą poniewarz nie ma tylu warzyw na kanapki wiec staram sie wogle nie ejsc:/ chlebka bo wtedyidzie w ruch dżemik, jakis serek,pasztecik...itd. a teraz postanowiłam troszke żołądek sobie przykurczyć bo rozciągnełam cholere bo się zapomniałam przez te dni...przyznaje się ale powiem wam że przed egzaminami odstawiam wszelkie diety bo wtedy nie moge się uczyć a pochwale się wam...mam na koniec semestru celujący z angielskiego hłe hłe hłe ...a tak naprawde wydaje mi się ze normalnie piatke powinnam miec(nie ma jak skromnosc) ale facio mnietke do mnie czuje i tak mi sie jedynej dostało...prawie wlosy mi berwali jak z sali wyszłam. Kończe ...psy czekają i nauka...miłego dzionka!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co raz bardziej korci mnie by stanac na wadze ale dalej jestem twarda a nie mietka :) perlos - gratuluje 6 z angielskiego, nbo no to musisz byc albo taka super z angola albo pan faktycznie bulke przez bibulke do ciebie :P ja jestem baaaaardzo oszczedna w stawianiu ocen celujacych ale i tak wyjatkowo chyba z 5 na koniec roku stawiam :P no pomijam ze mam 2 niedostateczne i niestety sporo dopuszczajacych, ale coz wymagajaca jestem a dzieci leniwe :D a wracajac do mojego dietowania wczoraj przejezdzilam 90min, wg mojego licznika rowerkowego to 250kcal spalonych za to biorac pod uwage to co podaja w tabelach wychodzi ze 10km to 300spalonych kcal to ja przejechalam ponad 15km wiec wychodzi ze spalilam tych kalorii 450 czyli o 50 wiecej niz wczoraj zjadlam hehehe jestem na siebie zla bo zapomnialam kupic po drodze jakiegos owoca a na lunch mam wyrazne napisane OWOC no i skonczy sie tym ze zaraz ubiore maloa w gumaczki parasol i podrypczemy do sklepu ehhh skleroza nie boli ale nachodzic sie niestety trzeba :( lecem wiec za pokupkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poduszeczka jak mam by szczera to jestem pewna ze moj wykladowca poprostu jakos cos do mnie sie klei bo nie jestem chyba az tak wybitna chociaz powiem ze wyjazdy do rodziny za granice pozwala nauczyc sie troche jezyka ale jest to jezyk mowiony bez gramatyki a chyba najbardziej mam problemy z operatorem w roznych czasach jest tyle czasow do spamietania,czasownikow. Ze czasem masakra a juz zauwazylam ze mowa zalezna jest koszmarem dla uczniow! Gratuluje wytrwalosci poduszeczka a jak maz reaguje na twoje katowanie?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×