Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość etka31

Czy są tu jakieś mamy pracujące?

Polecane posty

Gość Maya32
witam ponownie 🌼 Ja jestem początkującą mamą pracującą 3 dzień ha ha ha. Narazie czuję się obserwowana przez moich kolegów i koleżanki. Nie mówię tu o wyglądzie, bo ten specjalnie nie zmienił mi się po ciąży, ale sprawdzają czy złagodniał mi charakter;-) i jaki wpływ ma na mnie macierzyństwo. Do tej pory praca zajmowała ważne miejsce w moim życiu i potrafiłam się jej bardzo poświęcić. Co do moich przyłożonych byli wspaniałomyślni, bo przez 1 miesiąc pozwolili mi pracować w domu, chyba nie często zdarzają się takie sytuacje. No ale w końcu musiałam pokazać sie w biurze. Nie mam oddzielnego pokoju do ściągania pokarmu, ale mam wyrozumiałe koleżanki :-). Co ważne- lubię swoją pracę. Moje dziecko niestety raz budzi się jeszcze w nocy, ale tu mogę się pochwalić się, że tatuś jest chętny by do niego wstać jesli nie potrzebny jest cycuś. Narazie nie czuję się wyczerpana nocnym czuwaniem. Mały jest spokojny i pogodny, rzadko marudzi i przeważnie ma powód. Czy wasze dzieci płaczą jak je zostawiacie? Mój narazie tylko ciapowato i smutno patrzy się na mnie, ale wczoraj kiedy mnie zobaczył uśmiechnął się promiennie :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maya32
Do kiri 2005 - Może mały powinien mieć wyeliminowane drzemki w ciągu dnia jeśli mu się takie zdarzają wtedy będzie bardziej zmęczony po całym dniu. Taki maluch potrzebuje chyba dużo wrażeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etka31
Do kiri2005 nie martw się dzieci w wieku twojego przechodzą okres,który nazwano lękami nocnymi i wierz mi w wieku 2 lat własciwie przechodzi...masz bliżej niż dalej....Powodzenia. No i właśnie to chciałam usłyszeć, że pracujące mamusie to nie tylko dobre, szczęśliwe mamusie, ale przede wszystkim super dobre pracownice.....oj chciałabym aby przeczytali to wszyscy Prezesi i Dyrektorzy, którzy namiętnie nie dają szansy ustatkowanym kobietom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Praca pozwala mi na kontakty z ludźmi, czego chyba najbardziej brakowało mi na urlopie macierzyńskim; w ciąży pracowałam do ostatniego tygodnia i czułam się dobrze; ale robiłam to raczej dla siebie, bo trudno powiedzoieć, czy ktoś w pracy to docenił :) Na szczęście dzieciaki nie chorują, a jak już to nie jest to nic poważnego, więc nie biorę żadnych zwolnień (ale pracuję dopiero 3 miesiące); no i mam to szczęście, że ze względu na karmienie piersią mogę pracować 7 godzin :), no i do pracy mam zaledwie 15 minut na nogach :D Jestem ogólnie szczęściarą:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×