POSTINOR

Albo będziesz miała albo nie - ja miałam a teraz czekam na nastepny juz 38 dni! Ale w ciązy nie jestem. Czekaj spokojnie. A jesli uwazasz, ze prawdopodobienstwo ciazy jest wysokie, to zrob test - przynajmniej sie uspokoisz. Pozdrawiam:)

poza tym dziewczyny! metody naturalne to jest tylko pewnien wyznacznik kiedy sie powinno unikac sytuacji sekstremalnych;):p Ja obserwuje moj sluz i stad wiem, kiedy przypada mi szczyt plodnosci, a wtedy z kochania sie nici. Poza tym mam okropnie nieregularne cykle, wiec wszystko sie zaburza, poza tym zwykly stres albo glupia infekcja moga spowodowac podniesienie tempeatury. A hormony to najgorsze swinstwo. Jesli chcecie miec zdrowe dzieci, albo nie miec endometriozy, to nie pakujcie sie w to. Zwlaszcze przed 21.wszym rokiem zycia - wtedy mozna nabawic sie nawet bezpolodnosci, bo gosp. hormonalna jest wtedy jeszcez nie wyregulowana. Prosze Was - zastanowcie sie nad tym -

kochane nie martwcie się musi byc dobrze ja powoli staram się opanowywać sytuacje bo to chyba normalny okres :) coraz więcej ze mnie wypływa :) i brzuch boli :)musi byc dobrze choć dalej schizuje ale mam nadzieje ,że będzie ok :( to świństwo rozregulowywuje wszystko :( ale są tego plusy :) bo niby nie dochodzi do zaciążenia :) no zobaczymy jak to będzie , trzymam za nas kciuki

Do dziewczynyyy ----> naturalna metoda?? To chyba po niej jest najwiecej dzieci :) ja rozumiem, zeby poznawac swoje cialo. I np przy takich 'wpadkach' wiedziec co sie dzieje, z cialem i czy zbliza sie okres. Ale jako metoda antykoncepcji - to sie chyba nie sprawdza Olusiaczek ----> A ma pewnosc, ze to po tabletkach hormonalnych? a robila przerwy? hmmm no mnie osobiscie sie wydaje, ze lekarz nie przepisywalby tabletek, ktore moga spowodowac guza mozgu. Malenka ----> jak ma sie okresy nieregularne to okreslenie dni nieplodnych to prawdziwa loteria. Niezabezpieczanie sie tez jest loteria. takie jest moje zdanie. Kaha26 ---> sama mialam moja pierwsza wpadke 04.04 wiec nie czuje sie na tyle odpowiedzialna, by udzielac Ci rad. Ja sama wierze, ze wszystko juz za mna bo dostalam okres. Ale nie chce sie wymadrzac, zeby siebie nie zapeszyc. Ale poniewaz jestem na biezaco w tym temacie to Ci chetnie odpowiem. Tylko powiedz mi kiedy powinnas dostac okres. Ja bylam w podobnej sytuacji bo w dniu wpadki spodziewalam sie w kazdym dniu okresu - zawsze mi sie spoznia. Co do samego leku. jesli wzielas po 16 godzinach to moim zdaniem powinnas wziac druga po 12 godzinach. Ja tez wzielam pierwsza po ok 16 godzinach i chociaz tez bylam przed okresem (czyli niby dni nieplodne) to i tak wzielam druga tabletke. To chyba jak sie wezmie pierwsza tabletke do godziny od wpadki to nie trzeba brac drugiej.tak czy inaczej ja wzielam dwie. test ciazowy zrobilabym na Twoim miejscu po 10 dniach od wpadki.Testy wykrywaja 6 - dniowa ciaze, ale tez nie do konca wiadomo kiedy dochodzi do zaplodnienia. Wiec po 10 dniach, albo po terminie spodziewanej miesiaczki. Ale jak sama piszesz masz nieregularne, wiec nie wiesz czy spodziewac sie jej mialas w tym tygodniu czy w nastepnym. Sytuacje masz bardzopodobna do mojej, bo ja wzielam postinor w dzien, w ktorym czulam takie pobolewania jakby mi sie okres zblizal. I nie wiem czy mi postinor przesunal czy po prostu dostalam tak - bo mam nieregularne. Okres mozesz miec w kazdej chwili, moze za tydzien moze za dwa. niestety na kazda postinor dziala inaczej. I nikt Ci nie powie, czy powinnas czy dostaniesz i kiedy dostaniesz. Mialam takie same problemy i po prostu musialam czekac. cale szczescie, ze nie za dlugo :) Olusiaczek ---> jakos nie mam przekonania do gumek i globulek. Globulki podobno sie pienia, czasami sie nie rozpuszcza. ja sie tam nie znam, ale zdecydowanie siegne po tabletki anty.

No widzisz Mala:) Mam dziwne wrazenie, ze strasznie zasmiecamy to forum:P ale moze komus sie przydadza nasze ogolnoegzystencjalne refleksje - a swoja droga, to tabletki nie ucza dyscypliny i latw mozna sie na nich przesycic seksem... Najlepsza metoda to kochac sie w tzw. dni nieplodne z gumka i globulkami i wtedy szanse na bobo sa minimalne. A co to pekniec gumki to po prostu potrzebne jest pelne zrozumenie z partnerem. Nie mozna wyschnac, bo wtedy gumka peknie na 100%. Ale to jest temat raczej na inne forum:P Caluski dla Was wszystkich:)

Kaha ----> tabletka wedlug mnie nie zakloca wyniku testu. jesli by tak bylo, to chyba by to bylo napisane w ulotce testu jako przeciwskazania

chyba Olusiaczek :) choc ja tam pewności dalej nie mam bo nawet jak zrobie test to będę powątpiewać i schizować :( bo nadal nie mam pewności ,że nie jestem w .... :( całuski ... kochane trzymajcie sie będe dalej na forum ..

Olusiaczek ----> jasne, ze najlepiej kochac sie w dni nieplodne z gumka , ale wiesz np w moim przypadku przyjazd mojego chlopaka do mnie jest tez loteria. Niestety nie moge sobie wybrac jaki to jest dzien. On tez nie. Wiec mnie juz sama sytuacja naszego zwiazku powoduje, ze nie mozemy przesycic sie seksem :) a czekanie na dni nieplodne i jego przyjazd - to by chyba nikt nie wytrzymal :) Buzka

miałam już dostać nawet brałam orgametril na wywołanie i tu taka historia martwi mnie to ze tylko jedną połkłam ale tak kazał mi lekarz więc komu mam zaufać?Już sama nie wiem jak to się potoczy, nie śpie, nie jem tylko cały czas o tym myśle, boże nigdy więcej. Mam zamiar brać tabletki anty ale musze mieć to krwawienie a to już 4 dni od postinoru

i nic mi nie leci, tylko dużo przezroczystej wydzieliny, a pragne krwi rozumiecie mnie co?

kaha nie przejmuj sie ja mialam dopiero po 10 dniach w dodatku nie krwawienie a dziwnwnego koloru plamienie :( i w dodatku ten niby wlasciwy okres ale bojes sie ze jestem w ciąży ahh te schizy ... nie denerwuj sie tak kochana .. będzie dobrze

Kaha ----> przede wszystkim sprobuj sie uspokoic, bo stres w jakim zyjesz tez powoduje, ze okres sie przesuwa. Ja wzielam postinor 05.04 rano i po 12h. Nie mialmam zadnego krwawienia dopiero od poniedzialku (10.04) mam krawienie, ale wedlug mnie to juz normalny okres. Niektore dziewczyny dostaly krawienia po 2 dniach,niektore po tygodniu, inne wogole - i czekaly az do nastepnej miesiaczki. Nie wiem komu masz wierzyc - lekarzowi czy opiniom dziewczyn, ktore tutaj przeczytalam i mojej opinii. Ja wzielam ZGODNIE z ulotka. Czytalam, ze jak dziewczyny wziely pozniej postinor (po 40 czy 60h) to lekarz kazal im wziac druga tabletke po np 6 czy 3 godzinach, albo nawet dwie na raz. Zeby dawka byla odpowiednio wieksza, gdyz PODOBNO im wiecej godzin uplynie tym mniejsza skutecznosc leku. Ale to tez wyczytalam, a nie mowie z doswiadczenia.Moja ginekolog nie mowila nic o sposobie przyjmowania leku, wiec wzielam zgodnie z ulotka.Jesli to bylo tuz przed miesiaczka, to byc moze Twoja lekarka podjela decyzje, ze sa to dni nieplodne i nie ma koniecznosci faszerowania Cie dwoma dawkami hormonow. Nie wiem, najlepiej ja o to zapytac.

Kaha ----> przezroczysta wydzielina to byc moze dzialanie postinoru, ktory zagęszcza śluz w szyjce macicy.

dzięki ze mnie podtrzymujecie na duchu dobre z was dziewczynki bo same przez to przechodzicie i jak to się potoczy , najgorsze jest to czekanie, tak chce tego okresu jak nigdy.

żałuje ze nie wzięłam tej drugiej tabletki ale tak kazał mi lekarz teraz dojdzie następna schiza co by było gdyby. Człowiek się może wykończyć.

Kaha ----> lekarz tez nie jest glupi i chyba wie co robi. Poza tym mysle, ze on juz niejednej dziewczynie wypisywal postinor. Ja tylko znam moj przypadek i te co czytalam na forum. Wiem, ze np moja ginekolog nie powiedziala mi - lyknij dwie na raz czy po krotszym czasie. Mnie powiedziala,ze na moim miejscu nie bralaby wogole bo przed okresem zajscie w ciaze to juz bylby wyczyn :) ale ze ja nie wiedzialam, czy do okresu jest dzien, tydzien czy wiecej to dla pewnosci wzielam. Nie denerwuj sie, jesli mialas dostac okres ok. wpadki to prawdopodobienstwo ciazy jest chyba jeden na milion. Ale ze ja balam sie, ze bede ta jedna na milion :) to postinory wzielam. W Twoim przypadku jesli jest podobnie to byc moze tez moglabys wcale nie brac tabletki. Wzielas jedna, wiec przy nizszym niebezpieczenstwie (bo to nie byly dni plodne) i jedna tabletka wydaje sie byc skuteczna. Ale to moje gdybanie. Bedzie dobrze. Buzka

dziewczynki mam pytanie 2 dni temu wielam to swinstwo....troche mnie tylko boli brzuch ale czuje sie dobrze nie wiem kiedy moge spodziewac sie okresu... powinnam dostac za jakies 3-4 dni jesli sie spozni mam robic tesk ciazowy? lekarz powiedzial mi ze na 90% nie jestem w ciazy ale wolalam sie upewnic i zwaisc postinor....ratujcie

a i jeszcze jedno pytanie jak 2 tabletke wzielam po 16 godzinach:( odpiszcie szybko

a po ilu godzinach od wpadki zażyłas pierwszą tabletke ??

Z tego co ja wiem to drugą tabletke bieże się po 12h najpóźniej

Kasienka ----> test ciazowy po 1 dniu od spodziewanej miesiaczki albo najszybciej po 10 dniach od wpadki. Wzielas po 16 godzinach druga. Po ilu godz wzielas pierwsza? No i jak juz sie podejmuje decyzje o szprycowaniu sie hormonami, to trzeba bylo zrobic wszystko,zeby wziac tak jak na ulotce. Skoro sie nie dalo, to musisz czekac i przez to masz dodatkowy stres.Niestety nie wiem nic na temat opoznienia przyjecia drugiej tabletki :( Miesiaczka moze byc w kazdej chwili. Postinor potrafi rozregulowac organizm ale nie musi. Wszystko niestety zalezy od naszych cial, Kobietki. Trzymaj sie Kasienko Buzka

Kasienka ----> ale jesli mialas dostac miesiaczke, to jesli masz cykle regularne to powinnas miec dni nieplodne, wiec nawet przyjmujac, ze tabletka wzieta pozniej niz 12h nie dziala to wydaje mi sie, ze skoro niebezpieczenstwo mniejsze (bo nie byly to dni plodne) to i jedna tabletka wystarczy. Ale to tylko moje przypusczenia

pierwsza tabletke wzielam poltora dnia po tzw"wpadce" bo wiece to moze glupie ale ja nie uprawialam sexu z moich chlopakiem tylko troche sie zabawialismy, jak bylam mniej wiecej w spodniach:) a ona na moje nieszczescie sie spusil....... hehe to moze brzmi glupio wszytscy mowiaze ciaza jest to nie mozliwa ale wolalam wziasc postinor jak myslcie czy wszttsko bedzie dobrze

odrazu was przepraszam za moje bledy jak pisze ale lubie pisac na klawiaturze:)

Kasienka ----> nie chce tutaj marudzic, ale czy Ty wiesz jak bardzo moze w Twoje cialo zaingerowac POSTINOR. On moze rozregulowac Twoj organizm, ze nie bedziesz wiedziala, czy kolejne 5 okresow spoznia Ci sie przez lek czy przez to, ze zabawialiscie sie "tak jakby w spodniach". Nie wiem czy w takiej sytuacji wogole siegalabym po postinor... no ale wybor nalezal do Ciebie. Szanse na ciaze wedlug mnie zerowe

odpiszcie mi szybko bo nie wiem co mam zrobic

ja osobiscie nie chcialam brac tego swinstwa ale siostrze moje chlopaka zdazylo sie ze tylko sie " zabawiali" i nie brala prostinolu....okres sie jej spoznial ale myslala ze to przez stres bo wtedy maila duzo zamieszania w pracy a byla w ciazy....

ja mysle ze kasienka nie ma sie czego obawiac ja tez bralam potinor i zyje wszytsko bylo ok

Kasienka ----> po kolei czy w trakcie jak Twoj chlopak sie - jak Ty to okreslilas spuscil - to mialas na sobie bielizne? Na spodnie Ci sie sp... czy na cialo. Jak blisko od pochwy? Moze siostra chlopaka nie chciala sie przyznac, bo mnie sie wydaje ze od zabawiania - typu piescmy sie jakby w spodniach - to raczej w ciaze zajsc sie nie da

dziekuje za pocieszenie:) ale i tak nie wiem co mam robic....mam 20 lat i pierwszy raz urzywalam tego leku i wiem jakie sa konsekwencje sadze ze nie jestem w ciazy....