POSTINOR

Basieńka - dni niepłodne ( teoretycznie kompletnie niepłodne) masz na kilka dni przed okresem. W trakcie okresu i jakieś 2-4 dni po nim masz dni względnie niepłodne ( czyli znając nasze kobiece chore jazdy - płodne :D ), dwa tygodnie od pierwszego dnia okresu masz owulację, czyli wtedy jesteś w 100% płodna, i poza tym do płodnych dni zalicza się jakieś 3 przed i 3 po owulacji. Po tych około 3 dniach od owulacji przez kilka dni masz znów względnie niepłodne no i kółko się zamyka - przed okresem niepłodne. Amen. Co do wydzieliny - to normalne po tych tabletkach i niewiadomo, kiedy to może minąć, nie ma na to reguły, bo każda z nas jest wyjatkowa :-) Swoją drogą to strasznego miałaś pecha jak na pierwszy stosunek... Poza tym do Moniki - miej na bieżąco wizyty u lekarza, nie wiem, czy któraś z nas jest Ci w stanie pomóc w tej kwestii... ( czy leci z nami ginekolog?) . Wiesz, dziewczynom, które tu pisały w tym temacie spóźniał sie nie raz wiele tygodni okres... To pewnie kolejny efekt uboczny Postinoru.

Basia, ja właśnie miałam taki przypadek. Ale uporałam sie z tym sama...

niczymgłupiszczeniak < dzięki za szybką odpowiedż. co do pecha to był potworny ale i tak było warto:):) mowisz ze tez prezerwatywa została w tobie? ja męczyłam się naprawdę długo i nic! musial mi pomodz lekarz . teraz sie z tego smieje ale wtedy to był horror!!! ciężko było bo ręce mi się trzesły, rodzice za scianą, ja w łazience krew tryska.....koszmar :)

No to faktycznie... aż strach sobie wyobrazić.

aha mam jeszcze jedno pytanie. czy dobrze robię bojąc się drugiego razu? pierwszy bolal ale spodziewalam sie gorszego bolu, pozniej bylo ok. pierwszy raz mialam 3 dni temu i to wszystko sprawia ze boje sie drugiego razu i trzeciego iitd:) ale ze mnie wariatka. panikara straszna:) ale to dla mnie nowosc.

jeszcze raz dziekuje za odzew w mojej sprawie. lecę do domu bo dzis wraca moj kochany (od pamietnej nocy) go nie widzialam .......az szkoda ze mam dni płodne:)

niczymgłupiszczeniak ==> tak kochana miałyście nosa co do tego tyrana i kretyna :( mam nadzieje ,że się uwolnie a jesli nie zostaje mi = 997 ,bo wyjscia nie bedzie i obym nie była w ciąży :( bo się załamie :( pozdrawiam i cieszę się ,że dostałaś okres :) huraaa :) BASIEŃKA23 ==> spokojna głowa wszystko będzie dobrze przeczytałam wszystko co napisałaś i jedyną rzecz którą mogę powiedzieć to ,że podzielam zdanie niczymgłupiegoszczeniaka :) a nie będe powielać jej słów , będzie ok zopbaczysz pozdrawiam

monika2384 ==> będzie dobrze zobaczysz :) widzisz usg itd znam przypadki i czytałam ,że postinor baaardzo rozregulowywuje i pierwszy okres może byc po postinorze a na następny się czeka dłuuugo , ja np znam przypadek ,że 2 miesiace czekała koleżanka , a w ciąży nie jest Pozdrawiam

Do Baśka---->również podzielam zdanie Niczymgłupiszczeniak. Ma totalną rację.Pozdrawiam. A co do prezerwatyw,które utknęły w ciele kobiety to naprawdę dla ginekologów to wcale nie jest dziwne ani śmieszne. Bo naprawdę oni mają takich takich przypadków parę na miesiąć. Czasami w nocy kobiety przyjeżdżają budzą lekarza i każą sobie gumkę wyciągać. Hehe:)Może dla nas to dziwne a dla lekarza to po prostu jego praca tak samo jak wystawiaie ocen przez nauczyciela. Nio to pozdrawiam dziewczynki.

Dziewczyny tak czytam to forum i się zastanawiam. Powiedzcie mi czy jak kochałam się z facetem w szczycie dni płodnych (14 dzień cyklu) a gumka nie pękła ( po stosunku sprawdziłam czy nie była pęknieta), i facet wyszedł ze mnie przed wytryskiem czy jest jakaś mozliwośc zebym była w ciazy?

Według mnie nie możesz być w ciąży.

zagubione dziecko ==> nie ma szans kochana,żeby coś było pozdrawiam

Do =>>zagubionedziecko Nie martw się. Na pewno nie jesteś w ciąży. Ja tak samo robiłam z moim partnerem.Nie masz się czym martwić. Tymbardziej,że gumka była cała, po drugie facet nie był w tobie.Pozdrawiam

Maleńka---> fajnie, że ciągle tu jesteś - wysłałam Ci na maila moje gg - sprawdź skrzynkę tiziano:) Kibicuję Wam Kochane dziewczynki - u mnie wszystko sie ustabilizowało, skończył mi się okres, czuję się dobrze, póki co nie miałam z moim chłopakiem okazji do zbliżenia, więc czuję się bezpieczna. Wam też tego życzę - bezpieczeństwa oczywiście, a nie postu:P

dziewczyny czy postinor zadziala gdy wezme go 40 h po stosunku? tak sie sklada ze pekla nam gumka dzisiaj o 19 i teraz nigdzie ginekologa nie znajde.. wiec mam szanse go wziac dopiero w poniedzialek o 8 rano.. zadziala? czego moge sie spodziewac po zazyciu tego leku? co sie bedzie ze mna dzialo.. ?

witam! mam pytanko:)kochałam sie z chłopakiem w 9 dniu cyklu, oczywiście bez zabezpieczenia:/,nie przypominam sobie zeby zostawil cos we mnieale przeciez zawsze moglo mu cos wyleciec albo przeniesc sie inna droga. Boje sie wpadki i postinoru.czytałam wasze wypowiedzi i wiem ze nie jest to zdrowa tabletka a poza tym slyszalamze jesli nie doszlo do zaplodnienia, a wzielo sie postinor to moze wystapic w przyszlosci nieplodnosc. Prosze o pomoc albo rade:P...pozdrawiam!

lekkopodlamana , napisz, w którym dniu cyklu sięto stało, ponadto teoretycznie w 40. godzinie powinien Postinor zadziałać. Mloda... ja bym wzięła... ale ja podobnież mam zawsze niepotrzebne obawy... chociaż umierałabym na Twoim miejscu ze strachu, ach... Z tą bezpłodnością to nie przesadzaj, nikt tego nie udowodnił. A ze mnie lało się przez 2 dni i teraz koniec :| Co mam teraz myśleć, o co chodzi ????

nie bylo zadnego dnia cyklu poniewaz biore tabletki anty, lecz ich skutecznosc byla obnizona przez leki na pecherz... mam go brac czy nie ma sensu, gdyz tabletki dzialaja?

Olusiaczek ==> zaraz wezme tamtą pocztę obadam i oczywiscie sie odezwe musze gg tylko zmienic bo zapomnialam hasla do tego co mialam teraz :) poza tym no całuski kochana :) młoda20 ==> mam dokladnie taka sytuacje jak Ty kochalismy sie bez zabezpieczenia , on wyszedl ze mnie z minute przed wytryskiem i nie skonczyl we mnei , teoretycznie bylo to zaraz po okresie i dni nieplodne ale kto wie :kiedys kochalismy sie w rozne dni bez zabezp. ale nie konczyl we mnie i jakos nie zaszlam ale teraz po przyjeciu postinoru ponad miesiac temu bo gumka pekla i wlało sie chyba we mnie to bartdzo schizuje , nie martw sie bedzie dobrze opisz kiedy to bylo i czy wyszedl z ciebie przed samym wytryskiem czy jak ??? bo to jest bardzo istotne i w jakie dni bo jesli wytrysk byl poza toba to raczej bym sie nie obawiala :) bo 9 dzien cyklu to teoretycznie nieplodny choc n zalezey od Twoich cyklow i czy masz regularne , wejdz w pierwszy lepszy kalendarz intymny w necie i tam powpisujesz co trzeba noi Ci obliczy pozdrawiam lekkopodlamana ==>kochana ja wzielam 42 godziny po wpadce i zadzialal mam nadzieje robilam pozniej test po dwudziestu kilku dniach od przyjecia postinoru i od tej nieszczesnej wpadki i byl negatywny wiec no pomogl :) tez gumka pękła :( z tym ze teraz mam stracha bo bez zabezpieczenia zaraz po okresie to robilismy choc wytrysk byl ok minuty po wyjsciu ze mnie wiec sama nie wiem :( pozdrawiam niczymgłupiszczeniak ==> cześć kochana no ja miałam to samo okres taki obfity trwał u mnie 2 dni a przez wczesniejsze 10 mialam plamienie jak jakas krew brunatna pod koniec okresu jak zawsze mam to było dziwne bo wlasnie najpierw to plamienie przez 10 dni pozniej 11 i 12 dnia okres ktory niby w terminie przyszedl i trwał 2,5 dnia :( no test wyszedl negatywny ale tez mnie to niepokoi :( zrobie jeszcze jeden za jakis tydzien :( bo mialam ten nieszczesny stosunek bez zabezp. :( i sie obawiam choc wiekszosc twierdzi ,że nie mam czego skoro nie skonczyl we mnie tylko po wyjsciu ze mnie za jakais czas mial wytrysk , pozdrawiam

lekkopodłamana ==> napisałam powyzej do Ciebie ale też chce spytać czy wlało się coś w Ciebie jak gumka pękła ?? czy poprostu pękła w czasie stosunku i w niej nie było wytrysku ??

Ja postinor wzięłam w jakieś 40 godzin po stosunku i nie jestem w ciąży. Tylko, że u nas to było ewidentne pęknięcie gumki w dni płodne, wytrysk w środku, więc nie można było ryzykować. Czułam się bardzo dobrze. Pierwszego okresu dostałam nawet dwa dni wcześniej niż spodziewany, a jak już można przeczytać w tym wątku - straszny tu bałagan:P, na kolejny okres czekałam aż 10 dni i schizowałam. Ale na szcęście wszystko jest OK:) 3-mam kciuki!

Mloda, skoro bierzesz pigułki, to nie bierz Postinoru, powinno być OK...

nie, sorry, nie młoda, tylko lekkopodlamana...

...sprawdzałam w kalendarzyku i był to pierwszy dzień płodny:/ Jesli chodzi o mojego chlopaka to wyszedl jakis czas przed ale czy nie ma mozliwosci ze cos mu wycieklo wczesniej?nawet mogl o tym nie wiedziec? Szczerze mowiac jestem przestraszona i nie wiem co robic:/

Dobra, jeszcze raz :D Lekkopodlamana, jeśli zażyjesz jutro ten Postinor, to myślę, że nie masz się co obawiać ciążą. Młoda - moje zdanie bez zmian. Ja, kobieta z wiecznymi chorymi jazdami pod względem wpadki już bym targała włosy z głowy i pewnie chociaż by się waliło i paliło to znalazłabym lekarza i już bym była po wzięciu Postinoru... Ale wariatów ponoć się nie słucha :D

Cześć dziewczyny! Po zazyciu Postinoru dostałam po 6 dniach krwawienie, i mam do was pytanie , czy to krwawienie mam traktować jako normalna miesiaczke? bo wg moich wyliczen wg starego cyklu powinnam dosac okres już tydzien temu a wciaz go nie ma...a wg nowego mam jeszcze tydzien czekania... 2) czy po zazyciu postinoru tak samo liczy sie dni płodne i nie płodne)zdaraz nam sie z chłopakiem stoswać metode kalendarzyka)

Dziewczynki ! dostałam okres! ale po 21 dniach od ostatniego wywołanego postinorem, ja teraz powinnam liczyć cykl?

jak to jest ==> kochana niestety ciężko to powiedziec jakie teraz będziesz miała cykle lekarz powiedzial mi jak byłam po postinor ,że no niestety tzreba obserwowac kilka cykli pod rząd i co ile dni występuje okres itd bo postinor to burza hormonow i robi nieziemskie zmiany w organizmie, raz moze byc okres po za wczesnie innym moze nie wystapic przez miesiac a jeszcze u innych moze byc normalnie wiec miłego liczenia i obserwacji niestety mam tez problem bo wszystko mi sie poprzestawiało i sama nie wiem jak liczyc i patrzec na dni plodne i nieplodne :( pozdrawiam kochana

malenka21 -> tak, wlalo sie we mnie. Jutro ide do ginekologa, zobaczymy co powie... boje sie, bo jakos nie bardzo chcialabym brac ten postinor.. :( boje sie..

lekkopodłamana==> kochana skoro idziesz do gina to dobrze , on najlepiej zdecyduje co będzie słuszne choc skor bierzesz tabsy to raczej chyba malo konieczny bedzie postinor z tym ,że najlepiej oceni lekarz , trzymaj się jesteśmy z Tobą całuski kochana