POSTINOR

alez moja droga to Olusiaczek napisała że jej koleżanka ma guza mózgu WŁAŚNIE OD TABLETEK ANTY a nie ja :O więc nie musisz mnie pouczać bo ja wiem, że to jest niemożliwe a tym bardziej nie da się stwierdzić czy ten guz mózgu jest od tabletek co do reszty to się zgadzam w zupełności :)

DO LOJKA.Kochana Dzieki za wsarcie:) Mam jeszcze pytanie,po ilu dniach mogę zrobić test, moze wykazać 6-dniową ciążę?? Czy Ty też miałaś skutki uboczne?? Może pojść z tym problemem do ginekologa.Prosze doradz mi co robic?? Z góry dzieki

niczymgłupiszceniak - dziękuje kochana :) walczysz niczym lwica za mnie :) hehe dziekuje bardzo i ciesz sie ,że jesteś :) całuski lojka kochana pozdrawiam i trzymam kciuki Aniołku czarna 21 - ja byłam w takiej samej sytuacji jak ty i było ok a test mimo ze pisze ze od 6 dni od zapłodnienia , mi lekarz powiedzial ze nalezy zrobic po 2 tyg od tego stosunku i bedzie wtedy pewny jednak z porannego moczu, najpewienijszy kochana zas test bedzie w terminie spodziewanej miesiaczki , pozdrawiam wszystko bedzie dobrze ., zobaczysz sama

MALEŃKA 21 DZIĘKUJĘ, jeśli możesz napisz mi czy miałaś krwawienie,jakieś skutki uboczne,czy spóźniła Ci się miesiączka? Ja powinnam mieć mies 14 czyli w niedzielę,a to będzie tydz po,bo w niedz 7 ok poludnia wziełam 1 tabl.postinoru i po 12 godz.kolejną.Bardzo się boję,że postinor nie zadziała:(

czarna 21 - kochana u mnie to wygladało inacej bo najpierw dostałam plamienia brunatnego dziwnego koloru jakb brązowy zy coś w tym stylu a w dniu kiedy mial mi sie pojawic okres dostalam go ale trwał koło 2 dni tylko i krew była bardziej płynna i jasniejsza niż przy okresie , lekarz powiedział ,że może sie spoznic a wtedy aby zrobic test tak tez zrobilam 24 dni po wpdace test wtedy jak mialam ten niby okres i wynik byl negatywny teraz mam dostac własnie 13 okres 2 po postinorze bo ostratnio miałam ten co opisywalam i bardzo sie boje bo raz wspolzylam bez zabezp,choc wytrysku nie bylo jednak szczerze powiedziawszy niekiedy prezerwatywy moga gorzej nawalić jak taki przeywany w dni niepłodne oczywiscie .. kochana będzie dobrze trzymam kciuki za nas i nasze okresy które powinny przyjsc mniej wiecej w tym samym terminie choc kto wie po postinorze lekarz powiedzial ze moga sie spozniac itp .bo to burza hormonów wiec sie nie przejmuj a pozniej zrób test dla pewnosci jesli sie tak boisz ktorego wynik bedie negatywny ..pozdrawiam

do czarnej 21- tak jak juz Ci pisałam ja dostałam po 7 dniach jakiegoś plamienia, potem krew siknęła taka brunatna, potem znowu było plamienie,a potem jak juz myślałam ,że to sie kończy zaczęły mnie boleć cycki i chyba dostałam okres , ale ta krew z czasem zrobiła sie taka bardzo czerwona. Wtedy sie przestraszyłam, tym bardziej ,że za dnia leciało mocno , a w nocy wogóle. zwróciłam się do kolegi ginekologa . on mi powiedział ,że nie ma jak mnie zbadac ,ale z mojego opisu to ,albo wina bałaganu w hormonach , albo poronienie . Dla wyregulowania polecił brac tabletki anty . Po 2 dniach brania piguł ,przestałam krwawić , po miesiącu od wpadki zrobiłam test , wynik -. Jutro czeka mnie jeszcze usg dopochwowe , aby zakończyc sprawe i zapomnieć o tym szaleństwie. Co mogę Tobie poradzić . Poczekaj może też tak do tygodnia na plamienie , albo poczekaj na okres. Teraz to juz taki tak nic nie da się zrobić , trzeba czekać . ty już zrobiłaś wszystko co można było.Wiekszość osób po tym dostaje normalnie okres, nieraz troszke w przód tub w tył. Możesz zrobić test . Podobno wykazują już 6 dniową ciążę, ale ja bym poczekała troszkę i zrobiła test z krwi w gabinecie zabiegowym ( te są pewne). ginekolog nie wieli teraz powie , bo za wcześnie . Dopiero 3-4 tygodniową ciążę widać na usg dopochwowym . Badaniem palpitacyjnym , na tym etapie to tylko domysły , więc po co się denerwować. Głowka do góry , zapytaj Maleńką jak ona to widzi , ONA MA NIEZŁEGO CZUJA!!!!!Pozdrawiam, według mnie bedzie oki

do lojka-mam do Ciebie kochaniutka pytanko. ja zaczęłam brać tabletki w drugim dniu okresu, myślałam że to taki prawdziwy okres bo na początku był dość intensywny ale teraz bardzo słabnie i jest bardzo brązowy. To było jednak krwawienie po postinorowe które dostałam 5 dni po wzięciu postinoru. Prawdziwy okres poinnam dostać 2 tyg później czyli około 24. Ale ja zaczęłam brać od wtorku tabletki anty lecz nie przy takim zwykłym okresie ale przy po postinorowym.. czy teraz mam je przyjmować dalej i wogóle co mam robić??? co teraz będzie z tym moim "normalnym" okresem??? proszę odpowiedz mi szybko... I jeśli ktokolwiek potrafi mi pomóc to bardzo prosze o radę... :(

myślę że mozesz spokojnie brać dalej tylko zabezpieczaj się dodatkowo az do następnego listka

popieram zdanie poprzedniczki , z tym ,że zabezpieczaj się dodatkowo. podejrzewam ,że dostaniesz dopiero okres jak skonczysz pierwszy listek , dla pewności wtedy proponuje test ciążowy. tego okresu za 2 tygodnie nie będzie , to tak jakbys nie miała w zasadzie przerwy w braniu piguł . jedz spokojnie swoje tablety , ja tez nie zaczęłam brać tak jak sie powinno. niedługo ja koncze , wtedy zobacze co dalej . lekarz mówi ,że powinny wyregulowac wszystko. !8 kończę listek i wtedy sie wypowiem , czy było warto...

wzielam te tableteczke 36h po a nastepna 12h po poprzedniej .W dniu planowanej miesiączki wystapilo u mnie tylko plamienie bardzo skąpe i mialo taki brązowawy kolor. trwalo 3 dni .10 dni pozniej zrobilam test --> pozytywny!!!!!!!!!!!!:(:(nie wiem co mam robic czy postinor moze zmienic wynik testu??BLAGAM POMOCY!!!!!!!!!!!!

do czarnej - co do skutków ubocznych to przedewszystkim dziwne krwawienia, ale da się to przezyć , bóle brzucha, wzdęcia, apetyt i bół piersi( ale to nie wiem czy od tego , ja mammmastopatię). Tylko , wiecie co , ja to sobie tak myślę ,żeby nie ten stres to pewnie nie było by wzdęć , bólu brzucha i mdłości , to on za wszystko odpowiada. Ja zaraz po zażyciu postinoru czułam sie swietnie, zaczęło się dpoiero kiedy zaczęłam czytać wiadomości w internecie o możliwych skutkach i wpadłam w hipochondrię. Widziałam już u siebie wszystkie objawy ciąży , a mam przeciez w tym temacie doświadczenie . Nie taki diabeł straszny . Mój kolega-ginek mówi, że czsami zdarzją się krwotoki (tak jak u mnie), i ciąża pozamaciczna , ale nie jest źle. Napewno powinno się go stosowac w skrajnych przypadkach

do "Lojka" i "do karolcia" bardzo bardzo bardzo Wam dziękuję!!! Naprawde mnie uspokoiłyście...bo juz myślałam że popełniłam wielkie głuptwo... do "majka0778"-nie chcę Cie martwić ale wydaje mi się że jednak jestes w ciąży... :( 36 h to jednak naprawde dużo... ale dla swojego spokoju idź do gin i zrób jeszcze jeden test bo wszystko jest możliwe. Hormony mogły wpłynąć na sfałszowanie wyniku testu.... mnie dzisiaj czeka test...boję się :(

ja łyknęłam postinor duo 26 godzin po wpadcea następną 12 godz pozniej moj gin tak kazal.ZERO JAKICHKOLWIEK OBJAWOW.Okresu brak!!!!!!!!!!!!!!!!Test z dwoma kreseczkami QR........................!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!czyli ciąża tak????wiec po jaki chu.... piszą ze do 72h??? po co ta cala ŚCIEMA??jestem wsciekla!!!:(:(

to u Ciebie ciąża jest na 99 % pewna :(

jeeeeeeeeeeee!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! robiłam test :):):):):):) tylko JEDNA kreska :D:D:D ochhhhhhhhh jak mi ulżyło :) pozdrawiam :*:*:*

to chyba i ja się przełamię i zrobię ten test :( Ale ja się tak boję :( Po tych wszystkich wiadomościach :(

Majeczko, a czy miałaś przed i w trakcie tego plamienia objawy jak przy okresie...?

czulam sie podobnie tak jak przy miesiaczce....

karolcia1988 - cieszy mnie Twoja radość :) wiedzialam ,że tak bedzie :) całuski niczymgłupiszceniak - kochana nie bój sie testu zobaczysz ze wynik bedzie negatywny a Ty sie od razu uspokoisz i bedzie super :) całuski Kochane ja mam jutro niby okres dostac a dzis brzuch mnie boli jak nie wiem tak jak kiedys w dniach gdy mialam okres niestety jego nie ma a ból brzucha niemiłosierny :(

kochane i jest okres narazie malo leci ale zobaczymy jak to sie rozwinie :) brzuch boli jak nie wiem :( sie okaze jak to bedzie jednak nadal boje sie ciąży i wiem ,że kolejny raz juz nie bede tak nieodopwiedzialna a z tym przerywanym sosunkiem i moim "partnerem" mielismy chyba szcescie ,że nie wpadalismy nigdy ale moze dlatego ze on nie wytwarza rego płynu sama już nie wiem ..całuski

kochane jak na złośc żadnej z Was nie ma :( a mi sie chce płakac na samym poczatku polecialo troche krwi a teraz jasniutka krew , nie takie brunatne plamienie jak po postinorze tylko jak krew z woda koloru jasno czerwonego :( dostaje juz nerwicy :( nie wiem co o tym myslec w dodatku zrobilo sie to cos skape bardzo :( jestem załamana

Maleńka, słoneczko, czym Ty się martwisz? Przecież robiłaś test... Okres jest jaki jest, po Postinorze...

maleńka21- to jest tak , jak ja miałam , co Ci pisałam , że niepokoi mnie kolor bo jest jasno czerwony i takie dziwne wszystko. Nie martw sie , ja byłam dziś na usg po takim własnie krwawieniu , jest oki. A ten kolor to przez to że najprawdopodobniej nie miałaś jajeczkowania po postinorze. Uszka do góry - ciąży nie ma . I jeszcze jedno , przygotuj sie na takie okresiki , bo po postinorze nie bedzie jajeczkowania przez jakis czas , dopóki organizm nie poradzi sobie z nadmiarem progesterolu . tak tez sie zdarza po pigułkach antykoncepcyjnych.całuje kochaniutka

niczymgłupiszczeniak - kochana dziękuje za te słowa i rozmowy jesteś kochana lojka- Aniołku Ty mój uspokoiłaś mnie :) bo myślałam ,że to tylko mi się tak zdarzyło ,a ja wiedziałam ,że Twoje USG wyjdzie dobrze kochana tak czułam wewnętrznie a moje przeczuvia zawsze sie sprawdzają , a co do mojego okresu to mam nadzieje ,że jest tak jak napisałaś noi leci mi jasna krew a chwilami taka normalna jak podczas okresu oj raz tak raz tak tylko troszke bardziej to wszystko skąpe :( mam nadzieje kochana ,że sie nie mylisz i tak ma być ..pozdrawiam i całuje

maleńka 21 - ja właśnie z powodu tego koloru tak panikowałam , bo co z tego ,że dostałam okers jak w nocy wogóle mi nie leciał , za dnia owszem mocno , ale to była jakas dziwna krew, jasna i jakby z wodą. Ja stosuje tampony , wtedy jak miałam ten dziwny okres to musiałam je zmieniać bardzo często, ale nie dlatego ,że były napełnione krwia , tylko były poprostu mokre , jakbym sobie nasikała.najpierw myślałam ,że to upławy , potem myslałm ,że sznureczek naciągnął podczas sikania, a potem przeszłam na podpaski i sie przeraziłam , krew jak z rany , plamy takie różowe, szok . I co , jest wszystko oki , więc u Ciebie będzie tak samo . To po tym cholerstwie zaburzyła nam sie równowaga hormonalna i nie mamy jajeczkowania . A ja widzisz tak czułam ,że jajeczkowania jeszcze nie miałam w tym dniu wpadki, ale w razie co wzięłam postinor i zahamowałam owulacje . Stąd ta krew dziwna.

Hej dziewczynki - trzymam za Was wszystkie kciuki, a Wy trzymajcie za mnie. 10.05 powinnam dostac drugi okres po wzieciu postinoru. Narazie nie panikuje bo zyje w ogromnym stresie i bez tego oczekiwania na okres. Ale nie czuje zadnego bolu przedmiesiaczkowego ani nic. Ale wierze,ze bedzie dobrze bo pierwszy okres po postinorze byl taki jak zawsze a testy powychodzily negatywne. Do dziewczyn, ktore wziely postinor a i tak sa w ciazy... Bardzo Wam wspolczuje, bo przeciez podjelyscie ryzykowana decyzje o namieszaniu sobie w organizmie, a wynik decyzji jest nie taki jakbyscie chcialy. Musicie byc silne bo juz nic nie zmienicie. Jestem calym sercem z Wami. Do kolezanki, ktora na malenka tak nakrzyczala ---> pewnie, ze ja tez nie pochwalam ze kochala sie po prostinorze bez zabezpieczenia (przynajmniej probowala), ale czlowiek kieruje sie sercem i uczuciem to rozum ma malo do gadania. poza tym gdybys przeczytala wszystkie wypowiedzi Malenkiej od samego poczatku, zobaczylabys jak bardzo przezywala wpadke, ze juz nigdy tego nie wezmie, ze to ze sie kochala drugi raz bez zabezpieczenia to bylo tylko KILKA ruchow, pozniej sie juz sie bala. I ona nie jest lekkomyslna z wzieciem postinoru, bo nie mysli ze teraz jak bedzie wpadka to znowu bedzie brala postinor. Chciala isc po tabsy, tylko teraz nie ma po co. Natomiast o bol glowy przyprawiaja mnie niektore dziewczyny, ktore pisza np. wzielam postinor po raz 7 czy 8. No ludzie! Po co tak kusic los? Ja wzielam raz, wiecej nie wezme. Pomimo tego, ze mialam bardzo malo objawow, poza silnymi bolami jajnika. Nie chce juz ryzykowac i gumki zamieniam na tabsy. A z poczatku pewnie i gumki i tabsy beda :) Ja wzielam raz i teraz juz zadbam o lepsza metode zabezpieczania sie. A te co biora po kilka razy - wcale im nie wspolczuje, jesli zaszly w ciaze. Bo to swiadczy o ich bezmyslnosci. Pierwszy raz powinno sie udac wszystkim - tak aby ostrzec prze tym co robia. I po tym powinny juz dbac o antykoncepcje. Trzymam za Was wszystkie kciuki. :*

lojka- mam nadzieję ,że tak też będzie kochana i ,że rzeczywiscie cykl był bezowulacyjny , dziś z rana troche wiecej mi poleciało i normalnej krwi jak podczas okresu , dośc obficie jednak czasami leci cos jak woda, jasna krew :( całuski kochana zawsze umiesz człowieka uspokoić jesteś Aniołkiem czytelniczka_forum - kochana dzięki za obronę :) normalnie jestem pod wrażeniem ,że sa tak wspaniałe tu osóbki - raz jeszcze dziękuje

Ja nadal nie mam żadnego krwawienia,jestem załamana;( co tu robić? Żyję w ogromnym stresie,czekam na okres,który powinnam mieć w niedz.Kochane pomóżcie co robić PROSZĘ

Czarna ---> jesli masz dostac okres 14.05 to czekaj cierpliwie. nie wiem jakiego krwawienia oczekiwalas po wzieciu postnioru, ale nie kazda z nas ma krwawienie p wzieciu leku, wiec i Ty nie powinnas sie tym martwic. czekaj do 14.05. Masz regularne cykle? jesli tak to w dniu spodziewanej miesiaczki zrob test - najlepiej rano z moczu po nocy. Jesli masz nieregularne okresy to z testem poczekaj na 10 dzien od wpadki. Bedzie dobrze. Trzymaj sie

acha i jeszcze co do testu - na nich jest napisane,ze wykrywaja 6 dniowa ciaze. Tylko ze do zaplodnienia (ewentualnego) moze dojsc w pierwszym dniu wpadki i pozniej. Wiec najbezpieczniej bedzie zrobic po 10 dniach. Albo od dnia spodziewanej miesiaczki przy regularnych okresach. Uwierz mi, ze lepiej poczekac 10 dni. Bo jak zrobisz po 6 czy 8 to zaczniesz predzej czy pozniej popadac w schize - a moze zle wyszlo, bo bylo za wczesnie. Jestem z Toba i trzymam kciuki