Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Miska

POSTINOR

Polecane posty

Gość A_guska
jenyy co za bzdury! owszem wszyscy księża tak uwazaja o postinorze i w ogole wszyscy" święci".Raz natknelam sie na takie forum ze branie postinoru to tak jakby"aborcja" tak jakies barany co nie maja o tym pojecia napisały;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prosze odpowiedzcie na moje pytanie odnośnie tego czy wpadliśmy czy nie, skoro moja dziewczyna zażyła pierwszą tabletkę a drugą dopiero po 24 godzinach a nie po 12 jak powinno byc ?? tylko to mnie ciekawi bo czytam po tym forum i nie znalazłem żadnego takiego przypadku :/ z góry dzieki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniulakoffana
Witam Was Dziewczyny, kilka stron temu możecie przeczytac o moich postinorowych perypetiach, teraz juz mam drugi okres, dostałam go jak w zegarku, dokładnie po 28 dniach, z resztą ten pierwszy po Postinorze tez miałm tylko jeden dzień opóźniony. TAk więc, trzymajcie się, u mnie poskutkowało i z Wami będzie tak samo :*:*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia -mizia
ja wzielam w pon pierwsza pigulke wczoraj w nocy o2 druga;] raz juz bralam wtedy krawiewnie wystapilo 2tyg pozniej od spodziewanej miesiaczki a po kilku dniach przerodzilo sie w normalny okres... teraz tez mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze i postinor zadziala... ale sie boje.... gumka nam pekla eh eh.... tylko zostaje czekanie okres powinnam dostac za ok12-14dni(wiec nasza wpadka byl w czasie plodnych dni:( wzielam tabletke po 3godz..ale przeciez jajeczko chyba nie zdarzy akuart sie polaczyc z plemnikiem przez tak krotki czas? nie znam sie na tym ?jak to jest..??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PISZĘ TO ZE WZGLĘDU NA OSOBY, KTÓRE PODOBNIE JAK JA, CZYLI W ZWIĄZKU Z INEPEŁNĄ WIEDZĄ, MAJĄ PEŁNO WĄTPLIWOŚCI DOTYCZĄCYCH POSTINORU, DNI PŁODNYCH ETC. :) Przygotowałam się do tej wypowiedzi, rozmawiałam z ginekologiem, położną, konsultantem postinoru i wieloma kobietami, które miały podobne problemy. Zacznę od sprw podstawowych. Kobieta jest płodna tylko wtedy, kiedy obecna jest komórka jajowa, uwalniana podczas owulacji (jajeczkowania). Komórka jajowa, która wydostała się z jajnika może żyć do 24 godzin. W tym czasie, gdy plemniki dostaną się do środka, może dojść do zapłodnienia. UWAGA! Plemniki w dogodnych dla nich warunkach mogą przeżyć nawet kilka dni, więc niezabezpieczony stosunek przed owulacją, lub krótko po niej, jest również poważnym zagrożeniem dla kogoś, kto nie planuje dziecka. Istnieją też pojęcia takie, jak niepłodność względna, faza niepłodności etc. Doskonale opisano to na następującej stronce: http://www.biomedical.pl/antykoncepcja/dni-nieplodne-a71.html Warto zajrzeć, bo poruszono tam także temat kochania się podczas okresu, a długość cyklu kobiety, długość poszczególnych w cyklu etc. Następny temat, to postinor. Sama kilka dni temu zaliczyłam pierwszą w życiu wpdakę. Pech chciał, że przed weekednem, więc się stresowałam długo, zanim dostałam się do lekarza, który przepisał mi tą tabletkę. POSTINOR nie jest tabletką wczesnoporonną!!! Istnieje taka tabletka, ale jest ona nielegalna w Polsce. Postinor natomiast jest sposobem szoku hormonalnego, jak nazwał to lekarz, a polega to na tym, że hormony powodują tak duże zagęszczenie śluzu, że plemniki nie mogą się dostać do środka i połączyć z komórką jajową. Gdyby jakimś cudem do tego doszło, wtedy te same hormony uniemożliwiają zagnieżdżenie się komórki w macicy, a TYLKO prawidłowo zagnieżdżona komórka może ulegać podziałowi i przekształcać się powoli w małego człowieczka. Postinor nie jest więc lekiem wczesnoporonnym, bo nie ma czego poraniać. Dlatego też czas 72 godzin jest tak ważny. Potem istnieje ryzyko, że komórka mogła się już zagnieździć, a więc także ryzyko \"usunięcia\" zygoty. Przyjęcie doustne postinoru nawet kilka godzin przed upływem 72 godzin jest skuteczne w 96%, więc warto. Ważne, by nie przekroczyć tego czasu. Jeżeli ktoś ma wątpliwości na temat samej tabletki, jej skutków, działania, niech zapyta lekarza, albo wejdzie na stronkę: http://www.wpadka.pl/index.php?id=wszystkoo Tam można zapytać eksperta, albo wejsć na chat z konsultantem :) Znajdziecie też odpowiedź na wszytskie pytania, dotyczące zachowania się po zażyciu postinoru, jego działania, składu etc. Co do działań ubocznych postinoru, są bardzo różne i zależne TYLKO od indywidualnego organizmu każdej kobiety. Jedne mają krwawienia, inne nie, jednnym spóźnia się okres, innym nie, jedne mają tylko zmiany nastrojów i ból piersi, czy brzucha, inne jeszcze wymioty. Nie sugerujcie się objawami innych kobiet, bo każda z nas jest zupełnie inna i reaguje na swój sposób. Jeśli przyjęłyście postinor przed upływem 72, to szanse działania są ogromne, prawie 100%. Teraz kwestia antykoncepcji hormonalnej. Pytałam 3 ginekologów, a także 10 moich znajomych płci żeńskiej. Jeżeli ktoś nie stosował wcześniej tabletek antykoncepcyjnych, to najlepsze dla niego są tabletki o nazwie HARMONET. Mają one najniższą na rynku dostępną dawkę hormonów, więc są najodpowieniejsze dla młodego organizmu. Nie powodują tycia, a skutki uboczne są bardzo krótkotrwałe. Ponadto eliminują problemy z cerą, zmieniszają bolesnosć miesiączek, a także powodują, że okres dostajemy jak w zegarku :) Sama zaczynam je brać od następnej miesiączki. Nie warto narażać się na TAK gigantyczny stres, jaki towarzyszy wpadce i późniejszycvh skutkach, bieganiu po lekarzach, po aptekach. Co do mojej wpadki - przyjęłam postinor w 3 dobę po zalaniu. Póki co, bolą mnie piersi, jestem też bardziej drażliwa , niż zwykle. Będę informować, co i jak dalej :) Pozdrawiam wszystkie kobitki i nie tylko :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutkax7
hejka laski! wczoraj mialam wpadke...tzn pekla gumka i cala sperma wylodawala w srodku.postinor wzielam 3 godziny po tym fatalnym zdarzeniu .bylam w 7 dniu cyklu- dzien wczesniej okres mi sie skonczyl... ogolnie nie mialam zadnych skutkow ubocznych chociaz troche byla slaba i po godzinie od przyjecia tabletki mdlilo mnie a dzisiaj jest oki.ale wydziela mi sie taki sluz jak na dni plodne...czy moge byc w ciozy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość x1234a
Hej, mam takie pytanko. Wczoraj kochalismy sie z dziewczyna i po skonczonym stosunku zsunela sie prezerwatywa , w polowie zostajac w srodku. Aha, to bylo juz 5 dni po Jej dniach plodnych. Leciec do lekarza, do apteki, czy sie nie przejmowac? Pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia -mizia
jelsi skonczyl ci sie okres dzien wczesniej to mialas dni nieplodne!!!!! dzien po okresie jest ponoc jedynym pewnym dniem nieplodnym , choc wiadomo jest jakies ale.... co do nowego kolegi...postinor jest dobryjm rozwiazaniem ale to juz wasza decyzja.... ja jestem juz 4dni po przyjeciu tabletki ...narazie nie ma zadnego krwawienia nic.... i juz raz po wzieciu dostalama okres bez krwawieniaz 2tyg opoznieniem .... mam nadzieje ze tym razem tez zadziala !!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość x1234a
Dzieki za odpowiedz kicia :) To jeszcze kontynuujac temat, namawialem dziewczyne zeby poszla do lekarza i skonsultowala z nim te decyzje, tylko ze Ona strasznie nie chce. Dodatkowo namowila mnie zebym kupil Postinor, a bez recepty to praktycznie niemozliwe (no, nieetyczne to swoja droga). Bylem w paru, ale widze ze graniczy to z cudem. Co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość x1234a
Aha, i trzymam kciuki za wszystkie Wasze pomyslne "rozwiazania" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia -mizia
a czemu piszesz ze to nie etyczne????przeciez to nie jest lek wczesnoporonny ! w polsce jest to chore ze czlowiek musi isc do prywatnego lekarza zaplacic za wizyte ok100zl zeby ten znow wypisal recepte na lek ktory kosztuje 50-70zl!!!!!!! to jest cyrk zeby leku nie chcieli wypisywac ludzie w przychodniach panstwowych... a do tego prawo ma lekarz ginekolog i zwykly rodzinny.. a wszyscy robie takie trudnosci....a przeciez to normalny lek , choc na recepte ... wiec bez recepty nie uda sie sie go dostac.... polecam strone..www.wpadka.pl tutaj znalazlam lekarza(jestem z wawy) po godz od naszej wpadki umowil sie ju an wizyte przepisal lek..choc oczywiscie wizyta 80zl!lek 63zl;/ ale to twoja dziewczyna chce byc mama?jest szansa ze nie zaszla ale zeby potem nie zalowala..... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość x1234a
Oczywiscie ze nie chce, dlatego wyslala mnie do apteki. A napisalem, ze nieetyczne bo teoretycznie kupowanie lekow (jakichkolwiek) bez recepty jest nielegalne. Co do pozostalej czesci Twojej wypowiedzi to zgadzam sie calkowicie. A strone oczywiscie przejrzalem odrazu. Pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia -mizia
niech kobitka idzie !!!!! i tak przy wypisywaniu leku musi byc ona... bo beda ja pytac czy miala choroby jakies itd.. czego ona sie boi?? sorka ale dziewczyna jest bardzo dziecinna skoro tak sie zachowuje... ty wykazujesz wieksza dojrzalosc od niej:) a postinor najlepiej w pierwszej dobie po wpadce zastosowac potem szanse troszke slabna:/ pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość x1234a
Ba, zebym to ja wiedzial dlaczego :/ Zeby bylo smieszniej, to bylismy pare dni wczesniej u lekarza po recepte na tabletki i tez strasznie odkladala te wizyte. I wpadka doslownie pare dni przed poczatkiem brania tabletek, argh! Dobra, doba minie za pare godzin, to moze jeszcze zdarze Ja jeszcze namowic. 3maj kciuki ;) Pozdrawiam i powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia -mizia
wzajemnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość x1234a
To jeszcze ostatnie pytanko, bo jakos (na szczescie :P) nie mialem okazji wczeniej sprawdzic. Po jakim okresie czasu od stosunku mozna robic test ciazowy (ktory da juz jakis konkretny wynik oczywiscie)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kabaretka_aa
ile kosztuje zastrzyk wywoływania okresu?? prosze o szybka odpowiedz !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kabaretka_aa
okres spoznia mi sie ponad 2 tyg! osttanio mialam 20 ktoregos sierpnia ( po postinorze oczywiscie ;/) i do tej pory nie dostałam:( a boje się bardzo!! mam robic test ale tego tez zbty bardzo sie boje.. DZIEWCZYNY jesli kotras miala tak ze spozniał jej sie okres po postinorze to co z tym robilyscie?????? :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kabaretka_aa
a poza tym x1234a -> test ciazowy robi sie rano i jakos po 3 lub wieciej dniach od spozniajacego sie okresu .. a nie po stosunku odrazu :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia -mizia
jak pierwszy raz wzielam postinor okres chyba mi sie spoznil ponad 2-3tyg.... wiec nie ma co sie denerwowac...wyluzuj... poczekaj jeszcze tydz i zrob test:) ja teraz jestem 3dni po wzieciu tabletki..tez mam nadzieje ze wszystko bedzie oki:) nie martw sie jestem z toba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kabaretka_aa
Nio ja spiełam się niesamowicie:/ ponieważ pierwszy raz wiezłam tą tabletkę..... i chyba po raz ostatni!! Kicia-mizia dziekuję;* a tak poza tym to przerzucam się na tabletki antydzieci;) hehe jutro zrobie rano test(ponoć jest bardziej wiarygodny) i dam znać ale bede miala cięzką noc i cieżkie 5 min czuje rano - dam znac oczywiście co mi wyjdzie.. ale ucieszyło mnie to bardzo ze miałaś podobnie:) ( że spożniał Ci się okres i dostałaś po 2-3 tyg...) Kicia trzymam kciuki zeby tez bylo ok :)!! pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Enona
Kicia-Mizia: 2-3 tyg? Zastanawiam się, jak powinno być u mnie. I jak będzie. 4 dni po wzięciu Postinoru dostałam krwawienia, które trwało 3 dni. Wypadło to w połowie cyklu. Normalnie okres powinnam dostać teraz za jakieś 10 dni. Zastanawiam się, czy to krwawienie można uznać za znak tego, że w ciąży nie jestem...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kabaretka_aa
ale co do tego to najpierw po postinorze miałam okres przyspieszony a teraz z kolei spoznia się ponad 2 tyg :( Kicia-mizia tez tak miałaś? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia -mizia
dziewczyny-to roznie..ja np.wtedy nie mialam zadnego krwawienia tylko 2-3tyg spoznil mi sie okres..teraz zobaczymy jak bedzie, powinanm okres dostac za 2tyg i mam nadzieje ze wszystko bedzie oki!!!!!!!! kazda jest inna i u kazdej bedzie inaczej... u niektorych wystapi krwawienie u niektorch nie... trzeba odczekac i nie panikowac:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kabaretka_aa
wiadomo że każdy organizm inaczej reaguję na taką dawkę hormonów.. postinor to nie nalepsza metda antykoncepcji zwłaszcze ze nei daje 100% pewnosci(z resztą jak każda) a poza tym jest droga i sosuję sie ją w wypadkach "awaryjnych" .... Czy oprócz tej metody 72 stosowałyście jeszcze jakąś .. prezerwatywy , tabletki nie wiem co... 3majcie sie i 3majcie za mnie kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia -mizia
ja pigul nie moge brac, dlatego jestesmy zmuszeni uzywac gumek..no i 2raz wlasnie nam poszla;/ choc ciagle mnie zastanawia czemu po pigulach mam dziwne objawy(nie moge ich zazywac) a po postinorze jest zazwyczaj wmiare oki... lekarka mowi ze postinor nie ma = jakiejs substancji co jest w pigulkach czy mam jej bardzo malo:) mzoze to dlatego... i mam nadzieje ze postinor zadziala!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleksia
Witam wszystkich, czytam Wasze wypowiedzi już jakiś czas. Mam podobny problem :( Wpadkę zaliczyliśmy z mężem 17 wrzesnia rano ( to był 11 dzień cyklu) a postinor wzięłam we wtorek ok. 11! Troche czasu minęło ale zmieściłam się w czasie... Teraz oczywiście denerwuję sie niesamowicie, nie miałam krwawienia postinorowego a miesiączkę powinnam dostać 3 października, więc spóźnia sie już dwa dni. Z tego co czytałam to w większości przypadkach są takie przesunięcia, ale jak narazie nie mam odwagi zrobić testu. Boli mnie podbrzusze i mam mdłości, piersi bolały mnie tylko przez tydzień. Mam już dwóch cudownych synów ale na córeczkę to jeszzce nie czas... Napiszcie proszę czy słyszeliście żeby ktoś jednam zaszedł w ciążę mimo zażycia postinoru?? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia-mizia
ponoc sa przypadki...niestety:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kabaretka_aa
Ja sie starsznie dziwnie czuje..;/ ciagle mam jakies biale upławy(nie takie jak zawsze) i dzisiaj bede robic test.. czego sie bardzo boję ale stwierdzialm ze w koncu bede musila to zrobic i moze akurat niepotrzebnie sie teraz stresuje.Jeśli wynik wyjdzie negatywny jutro ide do ginekologa .. bo w koncu spoznia mi sie juz ponad 2 tyg a prawie 3 yg a to raczej juz nie są żarty.. .. ale najpierw ten test!:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleksia
Kabaretka_aa gratuluję odwagi, ja chyba poczekam do soboty i też zrobię test, może rzeczywiscie niepotrzebnie sie tak denerwuję... a jak nie?? Trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×