Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Marcy

poród w Anglii

Polecane posty

Gość jasmin1980
rodziłam w Anglii i chociaż był to mój pierwszy poród to nigdy wiecej nie zdecyduje się na rodzenie w tym kraju.miesiąc przed rozwiązaniem prosiłam płożna o badanie usg w celu sprawdzenia jakie duże bedzie dziecko,położna odmówiła mi tego badania twierdzac ze jest ono szkodliwe dla dziecka.kiedy zaczęłam rodzic dostałam znieczulenie które nie wystarczyło do końca porodu,przeszłam etap rodzenia w wodzie a kiedy zorientowali sie ze coś nie tak przenieśli mnie na oddział gdzie rozwiązuje się ciąże wysokiego ryzyka,dodam ze cała ciąża przebiegała bez komplikacji i do samego konca tak było,na oddziale na którym mnie położyli nie zdążyli mi dac żadnego znieczulenia bo było już za póżno.rodziłam bez znieczulenia ,dziecko urodziło sie duże -4500,ja cała popękałam -popękana macica ,rozległe pęknięcie krocza,odbytu oraz wewnątrz.szyli mnie na chirurgi w znieczuleniu w kregosłup.był to mój pierwszy poród ,pierwsze dziecko a w tej chwili nie wiem czy jesli zdecydujemy sie na drugie dziecko nie bedzie komplikacji z donoszeniem ciąży nie mówiąc juz o porodzie.wiem że nie dałabym rady przejść tego jeszcze raz.moge tylko Bogu dziekować ze dziecku nic sie nie stało a ja jak narazie nie mam żadnych komplikacji.dziewczyny jesli macie wybór zastanówcie sie naprawde czy warto ryzykowac zdrowie dziecka i swoje.wystarczyłoby jedno badanie usg a wszystko byłoby jasne.musiałam przejść przez ten koszmar żeby docenić polskie możliwości badań i opieke medyczna.ja wiem ze nastepne dziecko urodze w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaneta2400
jasmin1980 bardzo ci wspolczuje ale niestety musze cie roszczarowac ja swoje pierwsze dziecko rodzilam w polsce i bylo bardzo duze jak na moj wzrost mialam podobny porod do twojego tyle ze sama nie urodzilam podlaczyli mnie do vacum i skakali po brzuchu tracilam przytomnosc a szwow mialam 84 peknieta szyjka macicy dodam ze wszystko bez znieczulenia pol roku nie umialam siedziec ani sie schylac corka urodzila sie po 5 godzinach ze zlamanym obojczykiem i duzym przedglowiem wiec niema co nazekac. 2 dziecko tez rodzilam w PL ale tym razem bez komplikacji 15 minut i syn byl na swiecie o kilo ciezejszy od corki.Trzecie dziecko bede rodzila tutaj .Pozdrawiam i niestrasz przyszle mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasmin1980
tu nie chodzi o straszenie,każdy ma prawo do wypowiedzi .wiem ze można było wielu rzeczom zapobiec,ale oni poprostu tak a nie inaczej do tego podeszli.a tobie współczuje ze trafiłaś na takiego a nie innego lekarza prowadzącego ,który nie sprawdził wszystkiego.obie miałyśmy pecha ty w Polsce ja w Angli.a moja wypowiedz niech każdy odbiera jak chce ,nie tylko moja wypowiedz można odbierac jako straszenie.każdy ma swoje przeżycia.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaneta2400
Masz racje wolnosc slowa :) ale mnie sie wydaje ze to nie zalezy od kraju w ktorym sie rodzi tylko od opieki jaka sie ma Tobie polozne odbieraly porod mnie lekarze (bylo ich 2) Niewazne czy to lekarz czy polozna ale to same doswiadczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasmin1980
masz racje.oby tylko inne rodzące nie musiały miec takich przeżyc.pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mallwa
Moje malenstwo urodzilo sie 18 czerwca w UK. Milam wywolywany porod gyz podejrzewali, ze mogly mi przedwczesnie odejsc wody. Skurcze czulam tylko przez 3 godziny i jakos wytrzymalam je na gazie. Polozna przyniosla mi pilke do skakania co rowniez pomoglo a potem poprosilam o zzo i dostalam od reki. Nastepne kilka godzin praktycznie przespala i nieczulam bolu nawet odrobinke:) a pozniej tylko 12 push :)i juz mialam moja dzidzie.Od razu moglam wstawac do tej pory nic mnie nie boli.Opieke mialam znakomita, bardzo sie o nas troszczono a co najwazniejsze na nastepny dzien bylam juz w domku. Porod wspominam jako najpiekniejsza chwile w zyciu.Pozdrawiam wszystkie mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozka2
Witam wszystkie mamy!jestem w 39tc i czytajac wypowiedzi zaczełam sie naprawde bac!!!Od ponad dwóch lat mieszkam w londynie,słyszałam że publiczna służba zdrowia nie jest najlepsza ale nie spodziewałam sie takich opinii!!! Czy któraś z was rodziła w EALING HOSPITAL w Londynie?tam mam rodzic i nie wiem czego sie spodziewac? A wogóle to jak już zaczne rodzic to powinnam wezwac karetke czy dojechac sama do szpitala? Dlaczego kobiety rodzące w anglii tak szybko wypuszcza sie do domu,dziecko przecież może dostać żółtaczki,tego tu nie leczą?Bardzo prosze o jakieś podpowiedzi bo strasznie mnie to martwi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneta_sa
kozka nic sie nie matrw i nie boj bo wszystko zalezy od tego kto odbiera porod i jak przechodzi przez to rodzaca!! kazdy porod jest inny i niewazne gdzie rodzisz. Nie nastawiaj sie na najgorsze, pamietaj ze lekarze zrobia wszystko zeby nic sie nie stalo ani tobie ani dziecku. A wypuszczaja tak szybko bo tu zadko rodza sie dzieci z zoltaczka. Trzymam kciuki napewno wszystko bedzie OK. Tez jestem w 39 tygodniu i odliczam dni---NIC SIE NIE BOJE--pojde postekam, urodze i wroce do domu z dzidziusiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roni_23
Ja rodzilam w Anglii 3 miesiace temu. pierwsza faze porodu czyli skurcze przespalam po wstrzyknieciu pethidine (za darmo),obudzilam sie z rozwarciem 9cm i prawie od razu zaczelam przec. Jak mnie szyli to wdychalam gaz i nic nie bolalo, powiem wiecej ze nawet fajne uczucie 'odjazdu'. Do domu wyszlam po 2 dniach, bez wiekszych bolow krocza. Przez kilka tygodni po porodzie systematycznie odwiedzala mnie polozna i sprawdzala czy ze mna jak i z moim dzieckiem wszystko ok. Przed porodem rowniez pytalam o zoltaczke polozna i odpowiedziala, ze jezeli podczas wizytu kontrolnej zauwazy, ze z malenstwem cos nie tak to zostana podjete odpowiednie kroki. Na szczescie moje malenstwo przeszlo zoltaczke bez wiekszych komplikacji. Pracowalam w NHS przez rok i zdazylamsie zorientowac ze polozne w tymkraju sa tak szkolone, zeby prowadzic ciaze, atylko w razie komplikacji ciezarnymi zajmuje sielekarz, wiecnie ma sie o co martwic. Co do Polskiej opieki tonie mam zadnego doswiadczenia,ale rowniez sporo sie nasluchalam i jezelijeszczekiedykolwiek bede w ciazy to na pewno urodze w Anglii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Cieszę się że wkońcu ktoś napisał coś pozytywnego na temat porodu w Anglii! Od razu lepiej się poczułam:))) Do Roni 23 jak skontaktowałaś się z położną,muszę rejestrować dzidzisia u GP?Czytałam że położna sama się ze mną skontaktuje,czy to prawda? Do Aneta_sa Na kiedy masz termin porodu,bo ja na 1lipca? Też życze Ci powodzenia i jak najszybszego rozwiązania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roni_23
Jak pojdziesz do General Registry Office, zeby odebrac akt urodzenia, rowniez dostaniesz taki rozowy formularz,ktory bedziesz musiala zaniesc do przychodni w ktorej sie leczysz i wtedy zarejestrowac dzidziusia. Nie musisz robic tego od razu,mozesz w momenie kiedy pojdziesz na jakas wizyte. Najpierw poszlam do GP, zeby powiedziec, ze w ogole jestem w ciazy. Zrobili mi badanie moczu, zeby sie upewnic czy aby na pewno. Jak poszlam odebrac wyniki, to w tym samym dniu umowilam sie na pierwsza wizyte z polozna, ktora odbyla sie u mnie w domu, pozniej spotkaniaodbywaly sie systematycznie albo w przychodni albo w domu. Niewiem dokladnie o ktorespotkanie z polozna ci chodzi, czy to przed,czy po porodzie,wiec opisze oba. Po porodzie zadzwonili do mnie zprzychodzi, zeby sie umowic na dogodna dla mnie godzine. W pierwszym tygodniu pobytu w domu, polozna przychodzila prawie codziennie, pozniej juz okolo 2 razy w tygodniu. Bodajze w 3-4 tygodniu po porodzie zamiast poloznej odwiedzila mnie tzw Health Visitor, ktora zajmowala sie juz tylko moim malenstwem. Zdrowie dziecka tak jak i moje bylo na biezaco kontrolowane w domu, wiec nie bylo potrzeby zostawac w szpitalu, co uwazam za duzy plus tego systemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneta_sa
kozka termin mam na 4.07 wiec zostalo mi 9 dni :) wszystko mam juz gotowe, czekam tylko na wozek ktory ma przyjsc do konca czerwca. A jak to wyglada u Ciebie? Gotowa jestes?? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Dzięki że odpisałyście.Chodziło mi o położną po urodzeniu dziecka.Wcześniej byłam u położnej ale po tabletki,podczas ciąży nie chodziłam do położnej tylko do GP.Ale położną mam,więc myśle że nie będzie problemu. Jeżeli chodzi o poród to już od dawna jestem gotowa,choć przyznam że się boję!To moja druga ciąża i wiem co mnie czeka,ale nie jest to strach paniczny:) Cieszę się że tak szybko wychodzi się ze szpitala,bo z pierwszym dzieckiem leżałam 19dni!!!Koszmar,rodziłam w Polsce a leżałam tak długo bo mój synek miał straszną żółtaczkę.Dlatego też tak zainteresował mnie ten problem.Teraz już nie mogę doczekać się aż urodzę,już chcę zobaczyć maluszka(a raczej malutką,bo ma być dziewczynka) i każdy najmniejszy nawet ból brzucha wydaje mi się już rozpoczęciem porodu.A tymczasem muszę jeszce poczekać:(Jak macie ochotę to piszcie dziewczyny,ja chętnie odpisze i tak sie nudze:P Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roni_23
Ja skonczylam pracowac 2 tygodnie przed porodem i tez sie bardzo nudzilam w domu. Nawet niemoglam nigdzie wyjsc bo caly czas lalo. Ogladalam wszystkie mozliwe seriale i programy.... koszmar. Tez balam sie porodu, ale przetrwalam i teraz mam slicznego syneczka. Trzymam kciuki Kozka2 i zycze szybkiego,bezbolesnego porodu. Jezeli bedziesz miala mozliwosc popros o srodek przeciwbolowy 'pethidine' - rewelacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaneta2400
dziewczyny mam pytanko czy po kazdych wynikach badan bylyscie wzywane do GP ?????? bo ja dzis dostalam list ze mam sie zglosic do lekarza skuli ostatnich badani (mialam tydzien temu testy krwi) strasznie sie martwie ze cos nie tak a moze tak ma byc ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneta_sa
zaneta widocznie masz slabe wyniki, moze masz anemie i poprostu GP wypisze Ci recepte na zelazo. Mi przyslali recepte do domu wraz z listem informujacym o anemi. kozka to tez moj 2-gi porod i wcale sie nie boje choc pierwszy byl bardzo bolesny to teraz mam nadzieje ze bedzie tylko lepiej bo wiem co mnie czeka :) jeszcze 8 dni do porodu :) a moje dziecko wazy juz okolo 4kg :) jutro ide do midwife napisze wam co i jak :) milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneta Ja też nie wspominam dobrze pierwszego porodu.Odeszły mi wody a skurczy wcale nie miałam.Dostałam kroplówkę na przyspieszenie bóli przez co skurcze były bardzo mocne i częste.I równiż mam nadzieje że z drugim dzieckiem pójdzie łatwiej,bo ponoć drugie dziecko rodzi się lepiej.Pozdrawim gorąco i czekam na wiadomość. Zaneta To napewno chodzi o żelazo,więc nie martw się na zapas.Gbyby to było coś poważnego to zadzwoniliby do Ciebie a nie wysyłali wezwanie.Dużo kobiet w ciąży ma anemie,Ja też biorę żelazo.Pozdrawiam i napisz po wizycie u GP.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaneta2400
No i po wizycie mam brac zelazo 2x1 czyli anemia a juz sie balam ze cos gorszego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaneta Widzisz,nie trzeba było się tak denerwować:P Fajnie że wszystko OK.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaneta2400
Teraz czekam na pierwsze usg a to dopiero za 3 tygodnie tak bardzo chciala bym juz zobaczyc dzidzie i przekonac sie ze wszystko jest ok .A jak wy dziewczyny sie czujecie ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneta_sa
witam, a jednak anemia-- to normalka w ciazy, prawdopodobnie bedziesz brala zelazo do samego konca tak jak ja :) ja czuje sie swietnie, tydzien do terminu :) juztro ide na wesele-moze sobie wytancze porod :) jak wroce od midwife to napisze wam co i jak milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bylam dzis u midwife :) wszystko jest ok, tetno 140, glowka wstawia sie do kanalu r.. cisnienie ok i waga tez :) +72 czyli kilogram od 5 tygodni :) birth plan jest ok, i zelazo wrocilo do normy wiec ostatnie 8 tabletek i juz nie musze brac. teraz tylko czekam za tydzien w piatek mam termin a jutro ide na balety potanczyc hehe ( moze sobie wytancze porod)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny! Jestem w 35 tyg cizy juz prawie koncoewczka mieszkam w angli juz od 3 lat i mosze przyznac ze macie racje co do opieki nad ciezarnymi jest inna napewno nie badaja ginekologicznie ale sa tez tego plusy.Ja akurat jestem zadowolona z opieki jaka tu jest przyznaje ze wizyty z midfiwe mam regularne co kilka tyg jak przypada kontrola kazde bdania robione tez na czas. Ogolnie to nir narzekam jezeli chodzi o porod to boje sie jak kazdy ale mam znajome co tu rodzily i pochwalaja sobie mowia ze opieka cod malina nie tak jak w polsce .Droga kolezanka miala tu cesarke i twierdzi ze napewno lepeij niz w polsce one moga sobie poroenywac dlatego iz rodzily juz 3 dziecko a nam przy pierwszym dziecku bedzie trudniej cokolwiek stwierdzic. Niema co narzekac bo przeciez sami decydujemy sie na porod w angli bo wybor mamy anglia czy polska .Ja raczej w polsce bym nie chciala wiem jak ostatnio rodzila moja kolezanka w polsce jak ja potraktowali jak psa niemal.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaneta2400
Fajnie macie ja jestem w 10 tc i ciagle czekam na pierwsze Usg ktore ma byc dopiero 16.07 tak bardzo juz nie umiem sie doczekac zeby zobaczyc mojego malusza uslyszec bicie malenkiego serduszka.Mam nadzieje ze wszysto wporzadku z moja kruszynka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka!! a co tu taka cisza?? dziewczyny rodzicie czy co? ja mam termin na dzisiaj ale nic mnie nie bierze :( chyba jeszcze troche sobie pochodze. milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaneta2400
Aneta fajnie masz jak juz urodzisz to nie zapomnij opisac porodu na forom szczesliwego i szybkiego rozwiazania zycze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczepka21
Czesc wszystkim przyszlym Mamusia i nie tylko mam wielka prosbe czy ktoras moze mi pomoc udzielajac informacji jak w angli porod i to wszystko pozniej wyglada od strony prawnej co trzeba miec gdzie sie starac o ubezpieczenie gdzie wogole od podstaw trzeba pojsc sie zglosic zeby poznij nie miec problemow ze czegos sie nie dopilnowalo . jestem w 4 miesiacu ciazy i wybieram sie do angli do mojego narzyczonego ktory pracuje tam od miesiaca i stara sie tam o mieszkanie ale slabo znam jezyk i nie wiem jak wszystko mam zrobic zeby spokojnie tam urodzic i bezpiecznie i dostac tam pieniazki czy moge sie tam starac o mieszkanie socjalne bo slyszalam ze jest taka mozliwosc ale nie wiem czy to prawda i jak sobie z tym wszystkim poradzic wcham sie bardzo czy wogole tam jechac a jak sobie nie poradze . ale bardzo mi zalezy zeby moja przyszla rodzina byla w komplecie a narzeczony dostal dobrze platna prace . co robic prosze piszczie do mnie z rada i podpowiedziami??? dzikuje z gory pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaneta2400
Szczepka 21 wiec to wyglada mniej wiecej tak po przylocie do Uk musisz sobie zalatwic NIN (ubespieczenie) jak co dadza ci tlumacza puzniej do Gp (lek. internista) GP zalozy ci karte ciazy i skataktuje cie z polozna ktora bedzie prowadzila cie az do rozwiazania. Mieszkanie z urzedu pewnie ze mozecie sie starac ale niewiem ile bedziecie czekac ja czekam 2 lata narazie mieszkamy w domku wynajmowanym przez Agencje aaaaa opieka i leki sa za darmo dla kobiet w ciazy i rok po porodzie jak cos ominelam to dziewczyny poprawcie mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dostaje kur...y
jak czytam- moj chlopak pracuje tu miesiac, co mam zrobic zeby dostac pieniazki dziadowo nie przyjezdzaj tu po prostu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×