Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Marcy

poród w Anglii

Polecane posty

ooooooooo co tu sie tak rozpisało!!!! no gratuluje dziewczyny, uwazajcie na szpitale w Londynie podobno najgorsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też dostaje kurwicy
jak czytam takie rzeczy :O przedstawić się chociaż po angielsku potrafisz? pewnie też nie... a pieniądze od państwa to byście ciągneli ... żenujące... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaneta2400 napewno jak urodze to opisze co i jak :) narazie sie trzymam. Pozsdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczepka21
Dziekuje zaneta 2400 a tym co kur .. dostaja to mowie odrazu ze przedstawic sie potrafie wiecej tez ale dobrze jezyka nie znam a to ze chcialabym miec dla dziecka lepszy start w zyciu to nie przestepstwo a wiadomo ze pieniadze to ulatwiaja i obywatelstwo jego wiec prosze mnie bezpodstawnie nie osadzac i darowac sobie takie komentarze prosilam tylko o pomoc tym ktorzy jej udzielaja serdecznie dziekuje za rady rowniez a reszta moze poprostu nie odp i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaneta2400
SZCZEPKA 21 nie przejmuj sie glupotami a na start dziecka mozesz sie starac o start maternity 500 funtow ale zalatw sobie ten Nin to jest najwazniejsze reszta sie nie mart dasz sobie rade a propoz jezyka tez nie znam dobrze jak co to prosze o translatera i juz .Pozdrawiam. Jak masz jeszcze jakies pytania to pisz smialo. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Ja termin miałam na 1 lipca a urodziłam przedwczoraj tj.4 lipca 2008 o godz.20.14.Od wczoraj jestem w domu,z czego jestem bardzo zadowolona.Poród był naturalny,a moja córeczka ważyła 4075 i 54cm długa.To moje drugie dziecko,moj syn ma 8 lat więc jest spora różnica.Poród był dość ciężki,bóle trwały 17,5godziny ale najgorsze zaczęło sie o 16.00 jak mi przebili wody płodowe.Pierwszy poród był był według mnie dużo łatwiejszy.Ale jak wiadomo wszystko da się przeżyć.Teraz jestem szczęśliwą mamą i to jest najważniejsze.To nie prawda co ktoś napisał że w londynie są najgorsze szpitale!Opieka była fantastyczna,miałam piękny pokój do rodzenie i czułam sie jak w hotelu,a dwie położne nie odstępowały mnie na krok i cały czas wspierały!Nie ma porównania co do Polski bo tam rodziłam syna!Pozdrawiam i życze powodzenia wszystkim przyszłym mamusią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kozka GRATULACJE!!!! wreszcie mozesz przytulic swoje malenstwo :) napewno masz duza i piekna coreczke ( moja tez przy porodzie wazyla ponad 4 kg---6 lat temu) opisz nam dokladnie jak przebiegl porod, czy mialas znieczulenie?? czy calkowita natura? Jak twoje piersi?? nie bola jeszcze? jak sie chyba tego najbardziej obawiam bo wiem jaki to bol karmic. Pozdrowienia i caluski dla coruni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki wielkie Aneta!Córeczka jest przecudowna,mój synek tez jest nią zachwycony.Poród miałam całkowicie naturalny.Jedyne znieczulenie jakie miałam to gaz.Zaczęłam go wdychać jakąś godzine przed porodem i szczerze mówiąc nie wiem czy mi pomógł czy tylko jest takie wrażenie psychicznie.Chyba te bóle już były za silne żeby to stwierdzić ale coś tam pomogło.Bóle miałam 17godzin ale nie były takie silne,co 10 minut i to niereguralne.Dopiero na cztery godziny przed porodem przebili mi wody płodowe i wtedy to już zaczęłam mieć reguralne bóle i co 2-3minuty.Duzo pomoglo mi siedzenie w wannie,bole nie byly tak intensywne.Ale to tez nie na dlugo bo na jakies 40 minut.Przy porodzie mnie nie cieli ani nie peklam,co uwazam za sukces.Jezeli chodzi o karmienie to jest masakra juz teraz.Sutki mnie bola ze az strach,dzisiaj nawet krwawily.Nie wiem czy jest jakas masc przeciwbolowa na to?Jezeli chcesz wiedziec cos jeszcze to pisz,napewno odpisze.Pozdrawiam goraco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kozka tak myslalam z tymi piersiami... napewno sa jakies masci ale slyszalam ze najlepsze jest wlasne mleko--po karminiu wysmaruj sutki mlekiem i zostaw az wyschnie. Kilka dni i powinno minac. A o masc zapytaj polozna. Ale Ci zazdroszcze ze juz tulisz swoje malenstwo. Ja jestem 3-ci dzien po terminie i nic sie nie zapowiada. Nawet wszystkie bole podbrzusza i pachwin juz minely--dziwne. Praktykuj z malenstwem teraz bo pozniej bedzie nam przyszlym mamusiom mial kto doradzac :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaneta2400
Ale fajnie macie ja tez juz tak chce no ale cuz mi zostalo jeszcz 29 tygodni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaneta2400
No i oczywiscie gratulacje dla mamusi i jej coreczki a propo jak dalas na imie?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaneta szybko Ci zleci!! ciesz sie narazie ze nie toczysz sie jak balon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaneta2400
Aneta S trzymam kciuki szybkiego rozwiazania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elenasss - nie strasz ;) Ja rodzilam w Londynie i jestem przezadowolona!!! Prywatna sala, polozne swietne, ochrona krocza (zero ciecia i porwania przy wielkosci dziecka 3850g) informowana bylam o kazdej czynnosci ktora ma nastapic, bez epiduralu tylko na petydynie wszystko darmo :) po porodzie zostalam zbadana i w 6 godzin pozniej juz bylam w domku z moim dzieckiem i mezem:) cos cudownego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki :) juz bym chciala urodzic.... to czekanie jest najgorsze. mam nadzieje ze tez bede sobie chwalic porod :) ide poleniuchowac milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc wszystkim! Aneta dzieki za rade o piersiach.A jezeli chodzi o twoj porod to Cie doskonale rozumiem,to czekanie to masakra.Ja uzylam prostego sposobu i z ta ciaza i z poprzednia.Po prostu seks.Jest najlepszy na wywolanie porodu,jesli jestes juz po terminie.Ja tez bylam 3dni po jak sprobowlismy i oczywiscie sie nie zawiodlam! O 12w nocy sie kochalismy a o 3 obudzilam sie z bolami.Powodzenia Aneta i jak najszybszego porodu! Aaaaaa, na imie ma Jessica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kozka :) wiesz tez mam miec corke i takie samo imie mam dla mojej... :) beda 2 Jessici heh dzisiaj na 100% sex nawet ze 2 razy moze mnie tez ruszy w koncu :) mam nadzieje ze jutro mnie tu nie bedzie tylko w szpitalu z malutka :) Jak by mnie nie bylo to wiedz ze rodze :) i twoja rada pomogla :) Pozdrawiam, ucaluj malutka kruszynke ode mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneta to fajnie ze dajesz tez na imie Jessica:)Bardzo nam sie to imie podoba!Mam nadzieje ze juz wkrotce zobaczysz swoje malenstwo wiec zycze powodzenia i wytrwalosci przy porodzie.Trzymaj sie i w razie czego to pisz koniecznie!!!a tak wogole to mieszkasz w londynie?Pozdrawiam pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! wczoraj po sexiku mialam skurcze ale nieregularne co 6, co 8 min nasilaly sie wiec sie wykompalam i polozylem zeby w razie czego nabrac sil i co zasnelam i obudzilam sie rano bez boli. A juz mialam nadzieje ze sie zaczelo. Nie nie mieszkam w Londynie ale obok w Slough ( zaraz przy heathrow) W takiej malej polsce (okolo 100.000 Polakow) Pogoda do d... i dla pocieszenia dodam ze ma byc taki caly tydzien. Jak cos sie zacznie dziac to napisze :) napewno Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaneta2400
Aneta s to dzis to samo co w czoraj :) alez ta twoja dzidza nie ugieta ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! dalej nic :( chyba poczekam do 16 na to wywolanie. Dziwi mnie tylko ze po 40 tygodniu ciazy polozna nie odsyla do szpitala na ktg. dostalam list z ravenue z odwolaniem na dofinansowanie na corke i jestem wsciekla bo pracuje tu 3 lata moj R juz prawie 7 lat i nie chca nam pomuc. Dzisiaj bede sie odwolywac az do skutku. zanetko nic sie nie dzieje z moim porodem. A jak Ty sie czujesz?? Jka przebiega Ciaza??? kozka a jak Jessica sie chowa? ma kolki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaneta2400
Aneta s teraz czuje sie super ale poczatki bylo bardzo zle obecnie jestem w 3 miesiacu ciazy za tydzien pierwsze usg juz nie umniem sie doczekac by zobaczyc malenkie serduszko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaneta2400
Aneta s a o jakie dofinansowanie z ravenue chodzi ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to dobrze ze sie czujesz dobrze :) ja przez pierwsze 3 miesiace bylam jak sparalizowana--tylko spalam i czulam sie jak by miala grype. o Child tax credit i working tax credit, ale nie odpuszcze im bo to mi sie do cholery nalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaneta2400
Aneta s poczekaj az sie dzidzia urodzi i wtedy zluz papiery o tax credit bez aktu urodzenia nic nie zrobisz ani nie zalatwiz ja mialam podobnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zanetko narazie skladalam na corke (6 lat) a drugie chcialam pozniej dopisac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaneta2400
slonko poczekaj az sie druga dzidza urodzi bo to puzniej inaczej to licza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, dalej nic.... pocieszam sie faktem ze to dopiero 6 dni po terminie. Na dniach bede wiedziec czy da sie cos zalatwic z benefitem. Na macierzynski tez czekam 6 tygodni i zero odpowiedzi--czemu tak traktuja polakow? Milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaneta2400
Aneta S powiem ci szczerze ze ja niemam takich problemow z urzedami sluchaj zadzwon do jop center i spytaj sie o twoja sprawe na jakim jest etapie a nie sie zamartwiaz a dzidzia pewnie bierze cie na wytrzymalosc :D zazdroszcze Ci lada dzien przytulisz do siebie kruszynke a ja jeszcze musze czekac 29 tyg. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zanetko, dzwonilam rano i oddzwonili kolo 14 z wiadomoscia ze wlasnie ktos sie zajol moja sprawa i do tygodnia dostane odpowiedz---smiech na sali wlasnie dzisiaj kotos sie zajol moim wnioskim po 6 tygodniach--skur......ny A babka rano mi powiedziala ze na odpowiez sie czeka 19 dni--- pier... urzedy angielskie. Sory za przeklenstwa ale juz nie moge wytrzymac ze zlosci az plakac sie chce na to wszystko. Kolejna mila wiadomosc-- przyslali rozliczenie z tax credit za poprzedni rok i mam im zwrocic 440f poprostu cudownie. Ja im zwroce ale skarge chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×