Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

asiek78

Fenoterol...

Polecane posty

Gość yhyyyyy
98% leków przepisywanych w szpitalach jest refundowanych, musiałaś mieć źle wypisaną receptę :) bez refundacji są leki które możesz kupić bez recepty , a masz je wypisane na recepcie szpitalnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhyyyyy
98% leków przepisywanych w szpitalach jest refundowanych, musiałaś mieć źle wypisaną receptę :) bez refundacji są leki które możesz kupić bez recepty , a masz je wypisane na recepcie szpitalnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olgutek
Nieprawda. Kupowałam fenoterol 3 razy (poronienie zagrażające, a następnie zagrożenie porodem przedwczesnym) i zawsze płacę tyle samo - 17 zł. Dziewczyny niektóre za luteinę też płacą 3 zł, a ja 30 zł, bo mi wypisują zgodnie z ustawą, a zgodnie z nią po 20 tc luteina dopochwowa jest nierefundowana. Tak więc zależy to od tego, na co lekarz wypisuje dany lek (czy to się mieści w ustawowych wskazaniach do refundacji). Mówię oczywiście o postępowaniu zgodnie z literą prawa, a tak zazwyczaj robią w szpitalach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olgutek
Pisałam zresztą w tej sprawie do Ministra Zdrowia, bo uważam za niesprawiedliwe np. to, że do 20 tc luteina jest za 3 zł, a potem za 30 zł. Odpisali mi z Departamentu Polityki Lekowej i Farmacji: "Uprzejmie informuję, iż Ministerstwo Zdrowia rozważy możliwość rozszerzenia wskazania o zakres wskazań odmienny niż określone w charakterystyce tj. zapobieganiu i leczeniu porodów przedwczesnych, niezwłocznie po uzyskaniu pozytywnej opinii konsultanta krajowego ds. ginekologii i położnictwa oraz pozytywnej opinii Rady Przejrzystości w przedmiotowej kwestii (sygn. pisma MZ-PLA-460-17838-1/JOS/13 ). Tak więc "zajmą się tym". Zobaczymy... Póki co za wszystko płacę pełną kwotę, co mnie dobija...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olgutek
Ja biorę od paru miesięcy i zawsze płacę 17 zł. Może dlatego, że leczę się prywatnie. Ale mam paragon z apteki i mogę go dodac do leku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja też leczę się prywatnie. dostaję normalną receptę od mojego lekarza a w aptece płacę 3,20... nie rozumiem dlaczego ciebie w wałka robią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olgutek
Ostatecznie nad fenoterolem nie będę płakać, bo 1 opakowanie starczało mi na prawie 5 tygodni (teraz jestem w 33 tc i został odstawiony). Gorzej z luteiną - 1 op./tydzień. Tu akurat wiem, dlaczego tak jest - bo ustawa tak określa. Dlatego napisałam do Ministerstwa, bo mnie to wkurza! Lekarz, który jest uczciwy i wypełnia nakaz ustawowy wypisuje na 1005 po 20 tc. A co niby, dziecko po 20 tc gorsze, czy co? Na refundację nie zasługuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucyyy84
Wcześnie Ci ten fenoterol odstawili. A co, brzuch przestał twardniec? Daj znać kiedy urodzisz. Zdrowia życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olgutek
Fenoterol odstawił mi lekarz z dwóch powodów - głównym są moje potworne duszności (od miesiąca, nawet przy tych mrozach, śpię tylko przy otwartym oknie, mam zakręcone ogrzewanie w pokoju, duszno mi), drugim natomiast jest fakt, że lekarz powiedział, ze najnowsze badania wskazują, iż lek ten przestaje działać po krótkim czasie stosowania. Oczywiście nie ostawił mi go tak po prostu - szyjka była badana i mam założony pessar (od 4 tygodni), który jest co 2 tyg, kontrolowany i jak na razie b, dobrze trzyma. Następna kontrola za 10 dni i jeśli będzie ok to włączamy ruch, bo na razie musiałam leżeć plackiem, a muszę przed porodem odzyskać sprawność. Jednak odstawiwszy fenoterol zwiększono mi dwukrotnie dawkę magnezu - z 3 do 6 tab. na dobę. Jestem zadowolona, że już nie jem tego świństwa, po którym serce mi wali i się duszę. A brałam długo niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucyyy84
Mi nie pomagał magnez x 6 ani nospa x 6 ani luteina 2x2, ja się bałam wczesnego odstawienia bo się naczytałam w necie, że dziewczyny rodzą najczęściej 2-3 dni po odstawieniu, chociaż nie wierzyłam w to do końca ... dopóki 3 dni po odstawieniu nie odeszły mi wody. Ale to pewnie przypadek, ja już psychicznie chciałam urodzić (37tc) bo dzidzia już do 4kg dochodziła. Z tego co czytam to Twój lekarz brzmi rozsądnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olgutek
każdy jest inny, każda ciąża jest inna, nie należy sugerować się wypowiedziami na forum lecz badaniami, wskazaniami medycznymi i radami doświadczonego lekarza, którego się samemu wybrało i któremu się ufa. A dziewczyny często piszą, że rodzą po odstawieniu - nie dziwota, skoro odstawiają w 37, 38 tyg. to przecież czas na poród, szczególnie gdy są skurcze. Ja jak pisałam b. ciężko oddycham, a niewydolność oddechowa, którą wzmaga także długotrwałe leżenie, jest groźna (niedotlenienie), dlatego lekarz postanowił jak postanowił. Skierował mnie też na szereg badań laboratoryjnych by wykluczyć inne przyczyny tych dolegliwości, więc spokojnie, żaden normalny lekarz nie działa po omacku, to zbyt odpowiedzialny zawód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biorę Fenoterol od kilku dni, dość wcześnie, bo to dopiero 17/18 tydzień, ale miałam tak silne bóle, że mnie zginało w pół i nie mogłam ustać na nogach. Uczucie twardnienia brzucha i naprawdę delikatne bóle zostały, ale nie są już takie silne. Kołatanie serca to niestety porażka, nie mogę spać w nocy. No ale najważniejsze żeby z dzidziusiem było wszystko dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olgutek
Tak, też mam nadzieję, że z dzieckiem jest ok. Głównym (i chyba jedynym o jakim wiem) skutkiem zażywania fenoterolu są problemy z napięciem mięśniowy u dzieci. Jest na ten temat sporo informacji także w internecie, więc można sobie poczytać (przykł. : http://forum.gazeta.pl/forum/w,577,75098854,,obnizone_napiecie_a_Fenoterol_i_no_spa.html?v=2&wv.x=1). Aby sprawdzić czy moje dziecko nie ma obniżonego napięcia mięśniowego (chciałam się upewnić zarówno ja jak i lekarz) przez ostatnie 10 dni miałam robione codziennie KTG. Zapis ruchów w pełni prawidłowy, skurczów nie ma. Fenoterolu nie biorę już 2 tyg. :) po urodzeniu oczywiście mały będzie pod stałą obserwacją pediatry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olgutek dziękuję za link, ciekawa jestem jak w ogóle takie napięcie mięśniowe wygląda, czy to mija samo, czy jest potrzebne leczenie itp.. Co do cen leków to za Fenoterol płacę ok 3zł za to od początku ciąży biorę Duphaston, jedno opakowanie starcza mi na 10 dni, a kosztuje 50zł . No ale trzeba brać i już:) Tylko zastanawia mnie, czy nie lepsza jest czasem luteinka... Ale już raczej za późno na zmianę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olgutek
Leczenie zaburzeń napięcia mięśniowego wymaga rehabilitacji (przeczytaj pod tymi linkami, ale także sama pogrzeb w necie, jest dużo stron założonych prze rodziców "fenoterolowych dzieci" jak mawiają pediatrzy) - jak długiej to zależy od dziecka. Objawy: głównie problemy logopedyczne i ruchowe, u noworodków słaby odruch ssania i chwytania. Dlatego trzeba pytać lekarza kiedy można odstawić - im dłużej przed porodem dziecko będzie w Twoim brzuchu bez fenoterolu, tym lepiej, bo wtedy jest duża szansa, że się samo "wyfiltruje" z tego dziadostwa. też brałam duphaston (u mnie w mieście w najtańszej aptece kosztuje 26 zł - poproś o NIE POLSKI tylko szukaj tańszego z importu, kupiłaś polski, różnią się tylko opakowaniem!), ale po 20tc skuteczniejsza jest luteina. Rozmawiałam o tym z lekarzem (pytam go o wszystko, lubię wiedzieć) - powiedział, że przy zagrożeniu porodem przedwczesnym po 20 tc duphaston jest nieskuteczny, tylko 100 mg luteiny 2 x dziennie. Powołał się na jakieś badania, ale nie zapisałam jaki, obiecuje go spytać na najbliższej wizycie. I ciekawostka - poinformował mnie, że wkrótce wchodzi na rynek luteina 100 mg w jednej tabletce - teraz trzeba aplikować sobie dwie. Powiedział: nareszcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brałam fenoterol od 17 do 37 tc - córka nie miała zadnych problemów. ma ponad 4 lata i rozwija się ponadprzeciętnie dobrze :) pełnymi złożonymi zdaniami mówiła już jako 2 latka. a ty może podaj linka do jakiegoś poważnego artykułu medycznego udowadniającego zły wplyw fenoterolu na płód a nie do forum gazeta pl. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olgutek
Forum to nie żadne źródło wiedzy - zgadzam się z tym w 100%, podałam linka by pokazać jak inni rodzice radzą sobie z tym problemem. To oczywiście nie spotyka każdego kto brał fenoterol - sama brałam i też żywię nadzieje, że tego uniknę. To po prostu skutek uboczny tego leku - może wystąpić lub nie, lekarz poinformował mnie o tym, gdyż życzyłam sobie zapoznania mnie z ewentualnymi skutkami ubocznymi, chciałam z pełną świadomością zażywać lek. Miałam tez w tej kwestii spotkanie z pediatrą, który nie poinformował, jak szybko rozpoznać obniżone napięcie mięśniowe w razie wystąpienia takiej ewentualności. Na ulotce fenoterolu jest napisane "lek przenika do płodu i może powodować zaburzenia przemiany węgowodanowej oraz przyspieszenie pracy serca płodu" oraz że "W okresie ciąży lek może być stosowany tylko wówczas, gdy korzyść dla matki przeważa nad potencjalnym zagrożeniem dla płodu. Lek przenika do płodu osiągając w osoczu stężenia rzędu 40-60% stężeń we krwi matki. U noworodków urodzonych wkrótce po zakończeniu stosowania przez matkę fenoterolu, w pierwszych godzinach życia może wystąpić przemijająca hipoglikemia oraz kwasica metaboliczna (spowodowana zwiększeniem lipolizy)" ------> stąd moje pytania do lekarza. bardzo przystępny artykuł na ten temat można przeczytać tu (przedruk z czasopisma Dziecko) http://www.edziecko.pl/rodzice/1,123955,11113992,Napiecie_miesniowe_u_niemowlat___czy_to_sluszna_diagnoza_.html ale najlepiek zwyczajnie porozmawiać o tym z własnym lekarzem, którego się zna i któremu się ufa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olgutek
Poza tym tak sobie myśle - branie jakichkolwiek leków w ciąży nie jest fajne, więc warto je brać jak najkrócej. Na każdej wizycie warto pytać, czy by już nie można odstawić, bo dla mamy też to raczej mało przyjemne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka022
dziewczyny jesli zle sie czujecie po fenoterolu, tez bralam kilka dni w szpitalu, to jest lepszy GYNIPRAL (Czeski), faktycznie mniej kolacze serce, rece sie nie trzesa, ma generalnie mniej skutkow ubocznych, tetno nie jest takie duze u dzidziulka. mi zostalo dosc duzo opakowac, ok 11, moge odsprzedac, piszcie na priv. opiela1@poczta.onet.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zietek
ODDAM FENOTEROL I STAVERAN PO 1 OPAKOWANIU, NIE UŻYWAŁAM, A WYKUPIŁAM, m.zietek@gazeta.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez płacę więcej
Za Fenoterol płacę 17,87. A za Isoptin 7.99zł, więc ja jej wierzę :] Tak samo co do luteiny. Do 20tc była refundowana brałam ją w 4 tc przez miesiąc czy dwa i płaciłam faktycznie 3zł czy niewiele więcej (nie pamiętam, ale do 5zł). Później po 20tc musiałam wziąć kilka opakowań i już płaciłam za opakowanie ponad 20zł więc nie odgrywajcie wszystko wiedzących ciężarówek, bo skoro płacicie mniej to niekoniecznie jest o zgodne z prawem o czym pisze jakaś kobietka wyżej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipcoweczka
Ja biore 6 razy na dobę. Na początku bylo fatalnie . Teraz organizm Sie przyzwyczaił. No i stevaren pomaga .;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipcoweczka
Ja bym sie go bała juz odstawic leze i odliczam dni . Jeszcze tylko jakieś 96 heh ;) będzie dobrze ,musi być dziewczyny;) pozdrawiam fenoterolki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucyyy84
Trzymam kciuki :) ja jestem w drugiej ciąży i jestem bardzo ciekawa czy teraz też fenoterol będzie niezbędny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipcoweczka
Lycyy życzę Ci by nie był potrzebny a dzidzi rosło zdrowo;) również trzymam kciuki;)) a który tydzień?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucyyy84
Właśnie dziś zaczął sie 20 także półmetek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipcoweczka
No to juz z górki;) ja zaczęłam brać od 23 tyg bo nospa i magnez nie sprostały zadaniu. Ale co sie nie robi dla dzidzi o która starałam Sie półtora roku. ;) gdy straciłam nadzieje i przestalam myslec bach dwie soczyste kreseczki.;) no ale nie.o tym . Dużo pozytywnej energii i myśli a Fenek nie zawita w Twoim menu ;) blee. U mnie najgorsze pobudki w nocy północ budzik ,4 nad ranem budzik... Fenek fenek fenek wrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucyyy84
To tym bardziej gratulacje :) ja i tak wstaje w nocy od już prawie roku do synka, wcześniej na karmienie, teraz bo mu zimno jak sie rozkopie więc jestem przyzwyczajona :P ale wolałabym nie brać oczywiście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×