Fenoterol...

Hej , odpoczywaj dużo i obserwuj swój organizm, nie wiem za bardzo jak interpretować te kłucia... jak poczytasz trochę wątków to zobaczysz ,ze dziewczyny biorą fenoterol bo czuja wyraźne stawiania brzucha i czują jak im się ten brzuch skurcza... musisz się zastanowić czy to właśnie takie skurcze nie są . licz takie incydenty przez cały dzień co ile godzin i ile... nie piszesz w którym Jesteś tygodniu.... chociaż ja byłam na fenoterolu od 16tyg bo miałam skurcze a później to i szyjka poszła rachu ciachu w przeciągu 1,5 miesiąca skróciła się od 4 do ledwo 2,5cm między 20 a 26tyg i założyli mi szew... ale wracając do Ciebie licz ukłucia. jak ustaną to zadzwoń do lekarza..... z drugiej jednak strony ja ufałam mojemu lekarzowi na 1000000% i czegokolwiek nie kazał to wszystkie leki brałam a było ich trochę już od 6 tyg ciązy.więc jeśli ufasz lekarzowi to bierz te leki . a dzieciakom po fenku naprawdę nic nie dolega :):):)

Hej , odpoczywaj dużo i obserwuj swój organizm, nie wiem za bardzo jak interpretować te kłucia... jak poczytasz trochę wątków to zobaczysz ,ze dziewczyny biorą fenoterol bo czuja wyraźne stawiania brzucha i czują jak im się ten brzuch skurcza... musisz się zastanowić czy to właśnie takie skurcze nie są . licz takie incydenty przez cały dzień co ile godzin i ile... nie piszesz w którym Jesteś tygodniu.... chociaż ja byłam na fenoterolu od 16tyg bo miałam skurcze a później to i szyjka poszła rachu ciachu w przeciągu 1,5 miesiąca skróciła się od 4 do ledwo 2,5cm między 20 a 26tyg i założyli mi szew... ale wracając do Ciebie licz ukłucia. jak ustaną to zadzwoń do lekarza..... z drugiej jednak strony ja ufałam mojemu lekarzowi na 1000000% i czegokolwiek nie kazał to wszystkie leki brałam a było ich trochę już od 6 tyg ciązy.więc jeśli ufasz lekarzowi to bierz te leki . a dzieciakom po fenku naprawdę nic nie dolega :):):)

jestem w 28 tygodniu do tej pory bylo wszystko ok ... wiadomo jakies deloikatne bole ale to chyba normalne ze macica sie rozciaga ... ale tak jak pisalam wczesniej troszke sie wystraszylam bo caly dzien mnie bolal brzuch ...kłucia po obu stronach dosc mocne ... nigdy wczesniej tak nie mialam ... a z szyjka jest wszystko ok nic sie tam nie dzieje

ja bralam sam fenoterol bez tych dodatkowych bo nie moglam ze wzgledu na ich sklad... telepalo mnie okrutnie :( wspoolczuje wszystkim na fenoterolu... ale poswiecic sie warto :)

Witam Was wszystkie:) Jestem w 31 tygodniu ciąży i od kilku dni biorę fenoterol ( 1/2 tabl. co 2 h, o 23 i 3:00-1 tab.), Aspargin 3x2 tabl., Staveran 3x1tabl.No-spe i Reanium mam zapisane dorażnie ale nie biorę. U mnie to napinanie brzucha zaczęło się w 22t.c-było sporadyczne i nieuciążliwe. Mój gin zapisał mi Aspargin 3x1 tab. W 30 tyg stawianie brzucha znacznie się nasiliło-praktycznie brzuch by twardy cały dzień. Na wizycie się okazało, że mam rozwarcie 1cm-lekarz utrzymał aspargin, kazał leżeć i przyjść za miesiąc!!!! Po dwóch dniach leżenia brzuch twardniał nawet na leżąco, wystraszyłam się i poszłam do innego lekarza (mój na szczęście wyjechał na urlop)-na KTG się okazało że mam czynność skurczową, lekarz oprócz badania gin, zrobił USG przezpochwowe aby ocenić szyjkę (miała niestety 20 mm)-zapisał leki i kazał przyjść na KTG na drugi dzień, które okazało się być w miarę dobre (ustała czynność skurczowa). Mam do Was pytanie jak wyglądają Wasze wizyty u gina-macie robione KTG, bad gin, USG przezpochwowe i takie przez brzuch??? teraz idę na kolejną kontrolę do tej mojej gin, i jeśli mi tych badań nie zrobi to zmieniam lekarza!!!uważam, że trochę mnie olała. No i oczywiście leżę plackiem.Pzdr!!!

Jeszcze jedno pytanie-zauważyłyście, że po fenoterolu zmieniły się ruchy dziecka?? u mnie stały się silniejsze, zwykle jest to kilka kopnięć pod rząd, są zdecydowanie częstsze.

Hej, ja jestem w 26 tyg, brzuch twardnieje mi kilka razy dziennie na około 30h, mój gin, z którego ogólnie jestem b. zadowolona przepisał mi wczoraj fenoterol co 6 h 1 tabl, lub 1/2 gdybym sie żle czuła, kazał mi pilnować tętna, a pół h przed biorę staveran, szczerze to faktycznie masakra z tym fenoterolem, po dwóch dawkach po 1 tabl zmniejszyłam na połowę bo drżenie jest okrutne i do tego osłabienie i senność, niech sobie już brzuszek nie twardnieje i będzie dobrze...a ruchy małego jak narazie normalne, są dość silne, ale mój mały tak ma od kilku tygodni, wiec narazie zmian pod tym kątem nie widzę, zobaczymy co będzie dalej, pozdrawiam cieplutko wszystkie mamy:)

Ja też kiepsko się czułam w pierwszych dniach brania fenoterolu- jak po porządnej dawce kofeiny i w ogóle byłam dziwnie oszołomiona-ale mój organizm jakoś się przyzwyczaił. Martwi mnie,że mimo brania fenoterolu i leżenia w łóżku brzuch nadal mi się napina jak idę się wykąpać, czy do toalety- nie zawsze ale jednak się zdarza ,no i czasem mnie pobolewa-dobrze że mam wizytę w czwartek Dzidziuś też się już chyba przyzwyczaił do fenoterol,bo w pierwszych dniach ruszał się jak szalony:) życzę wytrwałości w leżakowaniu:)

Witam! znalazłam Wasze forum i mam pytanie czy można dołaczyć jeśli jeszcze ktoś tu jest ? :) Jestem w 23 tygodniu ciąży. Od 18 tyg. biorę 4x1 fenoterol i 4x1 isoptin. Mam dużo odpoczywać. W 21 tyg. trafiłam do szpitala ze skurczami, pomogła dopiero kroplówka (fenoterol). Na szczęście Synuś nie wybiera się jeszcze na świat i skurcze które miałam nie spowodowały że szyjka nadal się skraca. (mam teraz 1,5 cm szyjke i rozwarcie na palec) Mam nadzieję że wytrwał jak najdlużej

Witam Ana32:)Ja na fenoterolu jestem od 30 tygodnia (teraz jest w 32t3d). Na kontroli okazało się, że ma rozwarcie na 1 cm, i skróconą szyjkę (20mm). Strasznie twardnieje mi brzuch. Fenoterol biorę 8x1/2 co 2 h, 1 tabl o 23:00 i 3:00, do tego Aspargin 3x2 tabl. i Staweran 3x1 tabl. Leżę sumiennie ( dlatego często zaglądam na forum) , bo jak wstaję choćby do toalety to od razu brzuch mi się stawia,ale jakoś dotrwam do końca.Pozdrawiam

blemle u mnie skurcze minęły ale spedziłam przez nie tydzień w szpitalu. Jak pisałam pomógł fenoterol w kroplowce. W czwartek mam wizytę i zobaczymy czy fenoterol pomaga czy szyjka znów się skróciła a rozwarcie powiększyło. Jak to moj lekarz powiedział i tak wisi nade mną szew lub krążek. "Miłego" o ile jest to miłe :), leżenia. Ja praktycznie też leżę ale moge trochę chodzić.

Ana32 ja też mam wizytę w czwartek. Muszę powiedzieć,że trochę mi się poprawiło na fenoterolu (oby nie zapeszyć)-brzuch już mi się tak strasznie nie stawia. Niemniej jednak cały czas leżę, bo oprócz rozwarcia i skrócenia szyjki, główka dziecka silnie na nią napiera. Pocieszający jest fakt, że wiele tutaj dziewczyn pisało, że na fenoterolu donosiły ciążę i urodziły zdrowe dzieciaczki- nam też się uda:))

Witam. Ja też czytałam na różnych forach i artykuły że na fenoterolu wielu dziewczynom udaje się donosić szczęśliwie ciążę. U mnie Maluszek nie wybiera się na świat jeszcze ( nie napiera na szyjkę). Jutro wizyta więc zobaczę czy szyjka nadal ma 1,5 cm czy niestety się nadal skraca. Ostatnio musiałam trochę pochodzić bo robiłam badania. Ale nie czuję żadnych bóli na szczęście :) Pozdrawiam i napisze jak po wizycie, czekając na wieści od Ciebie :) I wierze że obie będziemy miały pozytywne wieści na wizytach :)

Witam:) ja już po wizycie. U mnie nic się nie zmieniło, nadal rozwarcie 1cm i szyjka 20mm. Muszę leżeć, bo jak chodzę to od razu brzuch mi się stawia- a leżenie przynosi ulgę. U mnie to 33tc, więc jeszcze czeka mnie 5 tygodni leżakowania-byle do końca 37 tygodnia.Mam nadzieję ,że u Ciebie też wszystko ok.Pozdrawiam

Witam! Nie było mnie tydzień... ech... dużo spraw do załatwienia. Czeka mnie przeprowadzka. Tylko że dopiero w niedzielę okaże się czy tylko do innego mieszkania czy wracam do rodzinnego miasta. U mnie tez bez zmian. Tzn szyjka 1,5 cm i rozwarcie na 1 cm. Lekarz pozwolił mi trochę chodzić. Mój Maluszek od ostatniej wizyty u lekarza zwiększył zdecydowanie swoją aktywnośc :) Mnie czeka jeszcze 15 tygodni do terminu ( dziś zaczynam 25 tydzień) ale w głębi serca czuję że Mój Synuś przyjdzie na świat po 15 listopada. Narazie cieszę się z każdego kopniaczka :) i szykuje się do przeprowadzki :) Pozdrawiam :)

Witam przyszłe i obecne Mamuśki :) Ja jestem w 34 tc no i też padło na mnie- fenoterol i po kilku dniach włączony staveran. Początkowo miałam brać 4x 1/2 fenoterolu, ale po kilku dniach odszedł mi czop śluzowy więc jeszcze raz udałam się do lekarza i zwiększył mi dawkę do 4x1 no i 2x1 staveran i magnez. Szyjka rozwarta na palec,ale na szczęście za bardzo się nie skróciła. Lece mi się telepią, serce łomocze, ale to jest do przeżycia. Martwi mnie jednak inny objaw. Czy Wy również wstając z łózka, krzesła miałyście bardzo słabe nogi? I to nawet nie po całej nocy, tylko po takim zwykłym odpoczynku. Zaobserwowałam to po włączeniu staveranu- normalnie uginają się pode mną kolana i ledwo chodzę, jak by mięśnie odmawiały mi posłuszeństwa. Nie przytyłam zbyt wiele,więc nie jest to kwestia ciężaru ciała. Miała któraś z Was takie "skutki uboczne"? Pozdrawiam!

Nie miałam takich skutków, ale to chyba nic niepokojącego, może to zbieg okoliczności, że zaczęło się przy braniu tabletek, a może np brzuch uciska na jakieś nerwy czy coś. Można zawsze zapytać się lekarza.

Witam:) Ana32 super,że u Ciebie wszystko ok. Uważaj na siebie przy tej przeprowadzce. U mnie te "ciążowe problemy" zaczęły się właśnie po małym remoncie. Gasieniczka- mi się wydaje, że możesz mieć takie słabe nogi i to właśnie paradoksalnie od leżenia. Jak ja zaczęłam leżenie ( to było w 30 tyg, teraz kończę 34) też byłam bardzo słaba jak wstawałam i strasznie bolały mnie biodra od leżenia- ale organizm jakoś się przyzwyczaił do tej nowej sytuacji. Teraz też jestem osłabiona, ale można wytrzymać-najbardziej jak postoję pod prysznicem -po paru minutach robi mi się słabo. Lucy84 a jak u Ciebie?? donosiłaś ciążę??? (czytałam poprzednie wpisy) Pozdrawiam Was wszystkie:)

Gasineczka jeszcze może pomierz sobie ciśnienie- czy Staweran przypadkiem go za mocno nie obniża, bo to też może nasilać to osłabienie.

Urodziłam 37t5d, 3 dni po odstawieniu fenoterolu :)

Lucyyy84 i rozumiem, że wszystko było w porządku??? Dzieciątko zdrowe?? Jak mi się zaczęły w 31 tyg skurcze o sile tych porodowych ( nie mówiąc już o szalonym stawianiu brzucha, jak zrobiłam chociaż krok) to byłam przerażona wizją porodu przedwczesnego i wszystkich ewentualnych problemów, które się z tym wiążą. I właśnie wtedy znalazłam to forum, które natchnęło mnie optymizmem:)) Pokrzepiające są historie dziewczyn, którym dzięki leczeniu i leżeniu udało się donosić ciąże i urodzić zdrowe dzieci. Leżę już 5 tydzień i jest lepiej:) odliczam dni do końca 37 tyg:) Mam pewne obawy jeśli chodzi o fenoterol. Wiem, ze on może podnosić tętno płodu. Mój maluszek przyspieszył po fenoterolu tak do 160-170- lekarz mówi, że tak może być i mam się tym nie martwić. Pozdrawiam :)

Tak, urodziłam zdrowego dzidziusia, bez żadnych problemów :) Mi stawiał się brzuch już od 22 tygodnia, w 31 dostałam fenoterol, który za bardzo nie pomagał, brzuch dalej się stawiał, 2 tyg leżałam na patologii, i po tym czasie było trochę lepiej, to chyba dla tego, że tam na prawdę musiałam tylko leżeć a w domu zawsze trzeba było wstać, zrobić jedzenie itp. 3 dni po odstawieniu fenoterolu odeszły mi wody, o dziwo, bo myślałam, że po prostu zaczną się mocne skurcze. Trzymam za Ciebie kciuki, na pewno się uda :)

Dzięki za słowa otuchy:) pozdrawiam Ciebie i Twojego Maluszka:)

Dzięki dziewczyny za porady. Dzisiaj jeszcze te masakryczne upały, żyć nie umierać :P. Ja właśnie zaczęłam 35 tydz i oby chociaż te 2 tygodnie jeszcze Mała sobie w brzuchu pomieszkała. A macie też tak,że pomimo,że bierzecie te leki, to brzuchol i tak się spina?

Mi pomimo brania fenoterolu ( od 5 tyg) brzuch nadal się spina, ale zdecydowani rzadziej, krócej i nie jak leżę. Ale to wyciszenie brzucha nastąpiło gdzieś po około 10-14 dniach brania fenoterolu.Początkowo nie czułam różnicy, poza tym, że miałam spokój jak leżałam. Więc głowa do góry. A upał fatalny-ale może już lepiej leżeć, niż chodzić :) ( tak się pocieszam)

Witam! blemle dzięki. Już wiem że wracam do rodzinnego miasta pod koniec września. To jest odległość ponad 600 km. Jednak ja tylko będę dyrygować przy przeprowadzce :) Spakować pomoże nam się moja siostra a resztą (noszenie mebli i kartonów, nawet tych najmniejszych zajmie się mój mąż z ekipą) :) Podróż odbędę samochodem. Za tydzień mam wizytę u swojego lekarza i poproszę o przyspieszenie założenia szwu na szyjkę. Będę czuć się bezpieczniej ze szwem w połączeniu z fenoterolem. gasieniczka u mnie też ręce się strasznie telepią (jakbym była na odwyku po latach picia :)) dlatego na wyciszenie serca i tych telepawek biorę dodatkowo isoptin (z tego co wiem to odpowiednik staveranu). Co do osłabienia po wstaniu z łóżka... też często tak mam. Uważam jak dziewczyny że to od leżenia. Organizm jednak zostaje osłabiony leżeniem. Jak byłam na badaniach prenatalnych lekarz powiedział że powinnam chodzić na krótkie i nie męczące spacery ale nie dla nóg tylko serca. Zeby nie było zbyt osłabione. lyucyyy84 GRatuluję ! Ale się rozpisałam ... :) Miłego ....

Jestem w 31 tygodniu ciąży. Musiałam przez tydzień brać fenoterol (w 29. tygodniu), gdyż miałam twardy brzuch, skurcze i boleśnie odczuwałam ruchy dziecka. Leżałam 3 dni na oddziale na obserwacji z zagrożonym przedwczesnym porodem. Nie działo się nic po leku- żadnych trzęsawek, arytmii serca, zawrotów głowy i nudności. Jestem tydzień po odstawieniu fenoterolu. Lek mi pomógł i jak na razie - na szczęście- mały nie spieszy się na świat. Bałam sie tego leku, ale nic złego się nie wydarzyło, a on sam mi pomógł. Życzę wszystkim dużo zdrowia.

Witam! Pusto tu od dłuższego czasu :( Zaczęłam 30 tydzień i juz z górki ..... blemle co u Ciebie? Ja prócz Fenoterolu od tygodnia mam też założony pessar. Pozdrawiam

Bylam tutaj jakieś pół roku temu. Fenoterol brałam od 31tc, potem w 35tc znowu szpital, ale dawkę utrzymali. Potem po ukończeniu 36tc pomału zmniejszaliśmy dawki i do 37tc przestalam brać. Nasza Hania przyszła na świat 10dni przed terminem, poród naturalny i nawet calkiem szybko, bo skurcze zaczęły się o 4 rano a urodziła się 10.30:D

No i musze fenoterol brać dalej... Do końca 37. tygodnia. Lekarz, który wypisywał mnie ze szpitala, niepotrzebnie go mi odstawił i po poniedziałkowej wizycie mój lekarz kazał mi go brać nadal. O ile poprzednim razem nic się nie działo, to teraz, po porannej dawce (biorę 4x 1/2 tabletki) mam trzęsawki.