Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość emi*

dziś popatrzyłam na swoje piersi i się popłakałam

Polecane posty

Gość zażenowana
To że macie nielubiana koleżanke Monikęs nie musicie utożsamiać z nią każdą inna osobę. Nie skończyłam swojej edukacji na szkole średniej wiec nie bede was obrażać... tak jak niestety Wy to potraficie - matki które powinny dać przykład swoim dzieciom. Może zamiast mówić że ktos ma kupe g... w głowie należałoby sie zastanowić co ma się w swojej! I czytajcie uważniej posty, bo zawsze staram się mówić ze jest to np. moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trochę mnie śmieszy ta wasza wiara że "mąż musi zaakceptować". Niestety nic nie musi, tak samo jak wy nie musicie akceptować tego że po 20 latach małżeństwa ma piwny brzuch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurczę, dziewczyny, ale co to za pocieszenie, że wykarmiła dziecko? Może autorka, pomimo tego, że ma dziecko, nie uważa się przede wszystkim za matkę, ale za człowieka, kobietę? Może chce, żeby jej mężowi naprawdę podobał się jej biust, a nie tylko go akceptował. Do autorki. Pomogą: -regularne masaże z użyciem balsamu, olejku - ćwiczenia na biust - pływanie - herbatki z czarnuszki, kopru, kozieradki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja matka i moja siostra obie po dwóch ciazach mają naprawdę spoko piersi... Wiec to zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×