Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mia28

Rodzimy pod koniec 2005 roku

Polecane posty

emcia______ja ci mocno dopinguje i na pewno sie uda z salonem. Zobaczysz, silnym ludziom los sprzyja, wiec i tobie sie powiedzie. CO do \"tatusia\" to faktycznie, jakby mala chcial zabrac \"na podryw\". Masz racje, swiety tatus sie znalazl :-) Oj, przepraszam, nie powinnam tak mimo wszystko o o bcym mi czlowieku :-0 Floo______ a jak teraz mala przestala oddychac to znowu zemdlala, czy \"tylko\" nie mogla w szlochach zlapac powietrza? Pytam, bo jak moja zaczyna ostro wyc (fakt, zdarza sie to zadko) to za rada Anki delikatnie dmucham jej w twarz i jest okej. A ograniczanie kontaktow z innymi dzieciaczkami na pweno raczej na dore Mai nie wyjdzie. Dzieci musza sie nauczyc, ze cudze zabawki sie pozycza, swoimi sie dzieli. Zadnemu dziecku nie przychodzi to latwo. Hanka poki co czasami potrafi sama z siebie dac pilke innemu dziecku czy jakas zabawke. A jak jej ktos cos zabierze to stoi jak zamurowana, z wyrazm twarzy \"Hej, co sie dzieje?\". Raz chyba tylko sie rozplakala jak kumpel zabral jej ukochana lale, w dodatku byla na \"swoim terytorium\" w domu. Tlurpa_____ dobrze, z e juz powoli z tego wychodzicie. Ale jak wrocisz do siebie to wspomnij o tym wszystkim swojemu lekarzowi. A wlasnie, masz wizyte teraz na 15 m-cy (jak Hania miala) czy na 18?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tym razem nie zemdlala, ale po tamtym mam jakis uraz. Tez dmucham jej w twarz i jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wcale sie nie dziwie, ze uraz zostal. Po przeczytaniu co sie przytrafilo Mai, jak tylko Hanka zaczyna sie niebezpiecznie zanosic od razu dmucham (\"na zimne\" :-) ). Mysle, ze w tym wieku dzieciaki jeszcze nie sa w stanie kontrolowac swoich emocji i stad tez te histeryczne placze. Ja martwilabym sie gdyby z tego nie wyrosla (choc zapewne wspomnialabym pediatrze na kontroli, ze zdarzylo sie ponownie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tlurpaaa
Dunia - ja mam wizyte na 18 m-cy. Pewnie kazdy lekarz ma inny rozklad :) Floo - pewnie Maja wyrosnie z tych atakow. Swoja droga takie maluchy a potrafia niezle dac czadu jak im sie cos nie podoba :) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co sie orientuje to \"rozjazd\" w kontrolach u dzieci to wlasnie te 15-18 miesiecy. Bo to ponoc zalezy od tego jak i keidy dziecko mialo podawane szczepionki. U mojej pediatry ida jakos wczesniej i stad 3 ostatnie dawki wypadaja na 15-ty miesiac. U twojego lekarza, mimo ze nie szczepicie Beniamina, moze byc na 18-ty miesiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tlurpaa
Dziekuje za zdjecia Dunia - ale Hanka jest sliczna, napatrzec sie nie mozna :) Czy dajecie waszym maluchom slodycze? Bo moj dorwal sie do grzeska i zjadl polowe i jeszcze ryczal ze chce. teraz mam troche wyrzuty sumienia ze mu pozwoilam i chowam juz przed nim wafelki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tlurpa, a skąd Ty grześki w Stanach wzięłaś? :-D Moja Ala w przeciwieństwie do Gosi szaleje za słodyczami, szczególnie czekoladą:-( Muszę się przed nią chować, bo inaczej jest ryk. A normalnego jedzenia nadal jeść nie chce. Jest z tym gorzej, niż kiedykolwiek. Zastanawiam się, czy znowu z tym nie iść do lekarza:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duniu, dopiero obejrzałam zdjęcia. Ja teeeeżżżżżżżżz chcę taaaaaaaaaakąąąąą wiooooooosnnnnęęęęęęęęęęęęęęe!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! U nas przez dwa dni było ciepło i ja się oczywiście od razu przestawiłam. A od dwóch dni słońce wprawdzie świeci, ale jest mroźne powietrze. Nie mogę się przestawić spowrotem😭 Ale Twoja Hania wieeeeeeelka. Moja Ala to przy niej mikrus. Ile waży i jaka jest wysoka? Bo na ławeczce, jak siedzi koło Ciebie, wydaje się być bardzo wysoka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hanka na kontroli na 15 miesiecy (raptem tydzien temu) miala 86cm i 12,2kg. Tak, wysoka to ona jest. Juz teraz chodzi w ciuszkach na 24mies, a noge to ma jak przyslowiowy podolski zlodziej. No i wszyscy dokola mowia, ze bedzie wysoka (tak po dlugosci stopy i wielkosci dloni - nie wiem jak to sie na rzeczywiste wymiary potem :-) ). W koncu tez nadgonila troche z waga, w sensie do swojego wzrostu. Bo dotad byla \"dluga glizda\", a teraz jest \"proporcjonalnie zbudowana dluga glizda\" :-) Tlurpa_____ Hanka slodycze je. Kropka. Na zasadzie troche tego troche tamtego, szczegolnie gdy my jemy, na zasadzie sprobowania. Czekolade lubi (ktore dziecko nie?), ale zawsze dostaje doslownie okruszki. Dosiada sie do nas do ciasta, przychodzi po gryza wafelka, delicji, lodow (a jakby jej dac i wiecej to by tez zjadla). Zawsze jest to raczej na zasadzie, ze np mama albo tata rzadzi calym slodyczem (z reguly jedzac) a Hania dostaje tyle ile zdarzy dopoki slodycz jeszcze jest :-D Ze \"slodyczy\" ktorych je wiecej to te ciasteczka - gwizdeczki (te z finger foods, takie jakby chrupki) i jeszcze jakies dziecinne organiczne krakersy badz ciasteczka z literkami (tez chyba gerbera).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja malej kupuje ciuszki na 92! to dopiero podolski zlodziej:D:D:D rozmiar buta 22 tez lubi slodycze - najbardziej czekolade, ale tez na tej zasadzie Duni. dzis na obiad mamy poledwiczki wieprzowe w sosie pomidorowym z kluskami, mam nadzieje ze zje. Choc narzekac nie moge - apetyt dopisuje. Gorzej ze spaniem. Pobudka dzis o 5.00😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj jak czytam ze wasze dzieci ladnie jedza to mnie sciska, bo moj Filip to tak jak u Zielnej prawie nic nie je.Z zup to tylko rosol i czaaaaaaasami pomidorowa, zero miesa ziemniakow, makaron to jescze zje, chleb z maslem czasami kawaleczki kielbasy zwyczajnej, jogurty to owszen lubi ale wtedy gdy jemu to pasuje ;) a jeslichodzi o wage to ma 10,5 ( wazony dokladnie tydzien temu) to jest dopiero szczypiorek niewiele grubszy od neigo, duzy tez jestale nie chce dac sie zmierzyc wiec nie wiem ile ma cos ponad 80 , rozmiar buta tez 20-21 zalezy jaka firma Slodycze hmmmmmm tojest dopiero frajda.. zjada wmalych ilosciach al ei tak musze mu toograniczyc bo zawsze ktos mu daje choc ja sie sprzeciwiam ale dzis powiedzialam koniec ztym dopukiniezacznie jesc normalnie to nie dostanie , je platki ale oczywiscie bez mleka bo mleko to jego wrog(jest oczywiscie na cyckunadal bo modyfikowane to dla niego horror a odstawic sie chce bodrze sie jak by go ktos ze skory obdzieral , ale lekarka powiedzial nam ze wtymwieku jakim on jest nie musijuz pic mleka jesli nie chce adoi cyca to mu wystarcza). daje mu tez krakersy i herbatniki w ksztalce zwierzatek i literek przynajmniej to chce jesc Co do mowy to mowi mama, tata, dada(na dziadka) ewa (na moja siostre eweline wola) mara na ciotke Dagmare, nana na Diane -Maja na jej pieska a po swojemu to gada jak wynajety, a jak pyskuje to glowa mala jakmu sie tylko cos weznie albo zabroni to taksie ugada jak stary chlop do tego tupie nogami i robi zaje....ste miny. Ostatnio robi pobudki o 6 rano a idzie spac okolo 20 wczesniej spal trzy razy dnia wstawal o 8- 9 a o 10spal juz (godzine) ok 13 spal z 1.5 iokolo 17 -18 spal z godzine szedl spac o 21 -22 ale spal do 9 wiec stwierdzilam ze jak pospi raz dziennie tobedzie dluzej spal no to mam teraz zebudze sie o 6 ale przynjamnmiej moge lezec bo sam sie bawi .Tera juz coraz cieplej to jestesmy calymi dniami na wsi(remontujemy dom bo niby mamy sie przeprowadzic jeszce w tym roku wiec nie ma czasu na kompa ) al eto i lepiej bo wdomu Filip mi robi takie porzadki ze ja sprztama w jednym pokoju a on balagani w drugim drze wszystko ze szafek i ma radoche ze ja to musze sprzatac jak by wiedzial ze zle robi ) a i jescze nauczyl sie tanczyc taksie wygona zeczasmi to az go przewraca ale niech sie chlopak uczy bo chciala bymgo zapisacnatancze zapare lat :) No i oczywiscie zapomnialam co jescze mialam napisac :D:D:D ale itak mi troche tego wyszlo jak nigdy normalnie ma nadzieje ze wasnie zanudzilam I apel do dziewczyn ktore nas opuscili DAJCIE ZNAC CO TAM U WAS !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze, jak czytam o postepach Waszych dzieci w mowieniu, to zaczynam sie martwic:( Maja nie mowi, tzn. wydaje z siebie gugania, kumkania itp., ale nie mowi mama, tata, nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Czytam na bieżąco, ale napisać nie mam czasu. U nas z jedzeniem różnie, czasem super, czasem tragicznie, ale ogólnie OK. Słodycze Zosi ograniczam bo sama mam z tym problemy, więc też na zasadzie gryzek od mamy, gryzek od taty i koniec. Zosia ma bardzo ściśle określone wymagania co do jedzenia więc gwarancją apetytu są bułki z określonej piekarni i tylko i wyłącznie schabik w galarecie, dzisiaj nie było tego schabu, kupiłam pieczoną cielęcinę ( rewelacyjną ) Zosia spojrzała, ostrożnie posmakowała i nie zjadła. Duszone mięso na obiad je tylko w domu, ani u tesciowej, ani u mojej siostry nie zje. Ogólnie je lepiej jak ja albo tatuś ją karmimy. Płatki na sniadanie tylko na sucho i popija mlekiem, połaczone nie wchodzą w rachubę. Ubranka nosi na 86 ( z małym zapasem ) i waży ok. 11 - 11,5 kg. Ostatnio były małe wojny z kąpaniem, a szczególnie z myciem głowy, ale tabletki musujące do kąpieli z Rossmanna rozwiązały problem. Teraz kupię na allegro takie barwiące wodę na różne kolory i kolorową piankę do mycia - to może się jeszcze polepszy. Rozważam oddanie Zosi do żłobka. W poniedziałek podejdę zobaczyć jak to wygląda, czy mogę ją dać np od 11.30 do 18 . Chociaz na początku to raczej pewnie będę pracować od 13 do 17 żeby jej nie rzucać na głęboką wodę. W zwiazku z tym myslę o szczepieniu na pneumokoki -czy któraś z Was robiła ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Flooo nie martw sie nic kazde dzieckjest inne i inaczej sierozwija u nasnp pietro wyzejmieszka chlopczyk tez Filip i jest dokladnie rok starszy od naszych dzieci i on niemowi nic ani mam ani tata poposty tylko po swojemu cos tam a inosi pampersy co tez juz nie powinien A zapomnialam napisac ze jak sie mojemu dziecku daje cos do jedzienia to tylko patrzy na lyzke co tam jest i odrazy sie odwraca nawet nie sprobuje pieron maly ;) ANka ja szczepilamna pneumokoki teraz mamy juz dawke przypominajaca czyli wzial juz 4 dawki jeszce tylko jedna i koniec z tym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anka - mozesz podac linka do strony w allegro do tych tabletek barwiacych wode?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Floo____ moja Hania z normalnych slow to owszem, na prawo i lewo rzuca \"tata\", teraz opanowuje \"bapa\" (na babcie), \"leci\" - samolot, \"dzieci\" i reszta to juz glosy zwierzat, samochodwo itp. no a pos wojemu to uh, potrafi, choc jakos szczegolnie gadula chyba nie jest. Ja na jedzenie narzekac raczej nie moge, choc u mnie poki co odpadaja na obiad jakiekolwiek zestwy pt drugie danie. Ma byc zupa - moze byc gesta zeby lyzka stawala - ale zupka i koniec. Drugiego czasami skubnie od nas. Z myciem glowy poki cojazd nie ma. Ostatnio zadziwilam mojego mezka, ktory zawsze cudowal jak myl Hani glowe. zeby przypadkiem w oczy nie wlazlo, nie? A ja namydlam glowe, biore gabke wody (lub buteleczke lub konewke - co tam mam pod reka z zabawek plywajacych 0 i najpierw splukuje tyl glowy. A potem wolam Hanie, pokazuje jej jakas zabawke w gorze, zeby zadarla glowe i jednym chlusnieciem splukuje przod i czubek. I od razu wycieram pieluszka tetrowa buzia z wody. Moment i mala nawet nie ma czasu zareagowac :-D No widzicie, czyli jakos tak na tle to Hnaia na straszneog wielkoluda nie wyglada. Nie wiem jaki ma rozmiar buta na europejskie, ale to sie juz niedlugo przekonam, bo na pewno bebde jej w Polsce kupowala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale wieczorem sie dzialo:) przyszla Maja i pokazuje, ze chce zdjac spodnie - no to jej zdjelam, potem pieluszke, tez zdjelam. Pobiegla do swojego pokoju i przyniosla nocnik, zachecilam ja zeby usiadla. I wiecie co? zrobila siusiu do nocnika:D potem zawartosc wylala na siebie:) po kolacji przydreptala do nas z bluzka lalki i sie jej spytalam : a gdzie lala? a Maja na to: NIE MA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
linki do tabletek ( mandarynkowych i porzeczkowych): http://www.allegro.pl/item172023649_hit_tabletki_farbujace_wode_w_wannie_dla_dzieci.html http://www.allegro.pl/item174019643_tabletki_farbujace_wode_w_wannie_dla_dzieci_porz.html Dziewczyny, a może latem jakieś spotkanie ? Np nad morzem, może niektóre z Was wzięłyby to pod uwagę planując urlop ? Wpisujcie gdzie się wybieracie i w jakim terminie, może by się udało coś złożyć :-))) Zosia najwięcej gada po swojemu, tylko rano jak się obudzi i gada w łóżeczku to woła: "tata, tata, daj to" - i wtedy wstajemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tlurpaaa
Ale wasze dzieciaki robia postepy! Moj Benjamin narazie mowi mama i tylko tyle rozumiem :) zielna - tu w okolicach NY jest pelno polskich sklepow wiec sie obzeram ponad norme bo jak wroce do siebie to bedzie "posucha".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety - sprawy w Sądzie nigdy do przyjemnych nie nalezały - to zawsze nerwy i stres. Emi - teoretycznie sędzia powinna wziąć pod uwagę jego zarobki i potrzeby dziecka, Ty jak nie możesz partycypować w kosztach utrzymania to i tak świadczysz osobistą opiekę dziecku. U \"nas\" byś dostała bez łaski 600-800 zł, ale o więcej to już spora bitwa :-) Poza tym ciężko wyczuć sędziego - wyroki są często zaskakujące. Ja się spotkałam z dwoma wyjątkowo dziwnymi: facetowi, który jechał wolniutko i miał zielone światło wlazła niespodziewanie staruszka, którą potrącił i zmarła, okolicznosci i świadkowie jak najbardziej na korzyść oskarżonego - a wyrok kosmiczny. Facet się załamał psychicznie i prawie odpadł z tego świata. No i oczywiście bandyci wywożący do lasu ludzi, którzy im nie chcieli płacić haraczu, za co bestialsko się nad nimi znęcali - wyrok jak za jazdę na rowerze bez karty rowerowej. I bądź tu mądry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emcia____ oj to faktycznie bylo niemilo. I chyba nie po raz ostatni. Badz dzielna i uwazaj na siebie. Anka pewnie ma racje (wie co mowi) to ja ci zycze, aby twoj sedzia byl z tych normalnych. A u nas wysyp zebow. Od piatku do dzis wyszly dwie trojki i ostatnia czworka. Czyli do statystycznych dwudziestu zeboli brakuje nam jeszcze \"tylko\" jednej trojki i wszystkich piatek. Ale tych ostatnich na szczescei jeszcze nie widac na horyzoncie. Moze troche malej te zeby odpuszcza (choc i tak jest niesamowita) i moze bedzie szansa pozbyc sie smoka. Choc ciezko to widze :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Emcia - trzymam kciuki zeby wszystko ulozylo sie po Twojej mysli Anka - jestes prawnikiem? ja tez. specjalizacja prawo karne i kryminalistyka (daktyloskopia) Majce wyszly juz trojki, piatek na razie nie widac. Mam nadzieje, ze zebole dadza jej troche sopkoju, strasznie sie nacierpiala, teraz noce przesypia cale, przebudza sie tylko jak jej smoczek wypadnie. Musze zaczac ja odzwyczajac, ale jak sie za to zabrac? Bez smoka za nic w swiecie nie chce spac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Floo - nie jestem ! Jestem po filologii słowiańskiej ( przypdakowo ) i z braku ciekawej pracy ( choc nie wiem co mogłabym robić ciekawego po tym kierunku ) piszę sobie ( od 8 lat ) pozwy, apelacje i inne pisma procesowe dla 11 indywidualnych Kancelarii Adwokackich :-))) Ale masz ciekawą specjalizację, zazdroszczę. U nas od poniedziałku była gorączka oscylująca w granicach 38 - 39,8 - zastanawiałam się: zęby ? trzydniówka ? ( mogła byc bez 40 stopni gdyż Zośka nigdy nie gorączkuje przy żadnej chorobie ). Pojechałam wczoraj do pediatry i stwierdziła infekcję wirusową oraz jakby zapalenie krtani - dała leki ( + dodatkowo antybiotyk gdyby coś się dzieało złego - miałam podać ale udało się bez ) i dzisiaj rano temp. 36,0 czyli poniżej normy. Dziecko miałam cudowne i kochane przez te 2 dni - uspokojone lekami przeciwgorączkowymi - dzisiaj znowu \"piorunek\" !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale się przed chwilą wku...rzyłam. Miałam zamiar kupić to bolerko ale chciałam jeszcze pooglądać inne ciuchy wystawione przez tego sprzedawcę i ktoś mi to wykupił :-((( Zobaczcie jakie śliczne i jeszcze tak tanio: http://www.allegro.pl/item178802747_niesamowite_stylowe_bolerko_98_evie_u_k_bdb.html Co planujecie kupić dzieciakom na Zajączka ? Moje typy to: fajna kuchnia np tefal fajny wózek dla lalek ( mamy już lalę i akcesoria do pielęgnacji ) ew. rowerek - coś takiego jak ma Zielna ( a dokładniej jej Córeczka )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no rzeczywiscie bolerko fajne:) mam identyczne , hehe Majce kupimy na Zajaca domek teletubisiow a od Babci dostanie lale z wozkiem do wozenia:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem teraz w kropce, bo wracam do pracy i szukam opiekunki, oraz biorę też pod uwagę kwestię żłobka ( niestety nie ma w Gdańsku prywatnego - sprawdziłam ). Zbieram opienie od znajomych i co najdziwniejsze paru osobom zdażyło się zrezygnować z marnej niani, z którą się dziecko nudzilo na rzecz właśnie żłobka ( dlatego w ogóle go biorę pod uwagę ). Czytuję namiętnie wszelkie fora i tematy z tym związane i spójrzcie co znalazłam : http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=646&w=53996930&v=2&s=0 Musicie przeczytać do końca ... I co sądzicie ? Floo - i co z "moim" sweterkiem-bolerkiem ? :-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×