Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mia28

Rodzimy pod koniec 2005 roku

Polecane posty

­­­­­­­­­­­ dziewczyny co z Wami?:( Zielna czemu nic o dziewczynkach nie napisalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrocilam z wakacji i jestem zawiedziona ta frekwencja. Jak juz ktos zajrzy to i tak nic nie napisze. To po co ja mam sie wysilac :( Floo - gratuluje sukcesu z nocnikiem!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emciagabik
cześć dziewczyny ja nadal z mężem nie jestem inie zapowiada sie....Gabi rośnie rozrabia i mądrzeje z dnia na dzień chociaż odczuwam w jej zachowaniu brak matki babcia ją strasznie rozpieściła....salon już ruszy w następną środę mam nadzieję że wypali w końcu włożyłąm w niego tyle pieniędzy, czasu i zdrowia...napiszcie co u was:) pozdrawiamy z Gabikiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kobietki! Oj, dawno mnie tu nie bylo, ale od maja do sierpnia siedzialam na wakacjach w Polsce. 3 miechy zlecialy jak z bicza strzelil i juz od 2 tyg siedzimy znowu w Texasie. Troche Was podczytalam, fakt ze frekfencja mocno nam spada. Ale co tam, nawet w pare sztuk mozna ciagnac topik dalej, nie? A co u Hani? Stan zebow bez zmian, nadal czekamy na 5 co to daja o sobie znac od czasu do czasu, ale poki co jeszcze nie wychodza. Mala nadal z pielucha, choc powoli zaczynamy uczyc ja nocnika. Siada, a i owszem, ale z reguly i tak zrobi gdzies obok. A poza tym to jeszcze takie bardziej na zasadzie przyzwyczajania do biegania bez pieluchy, bo tak konsekwetnie to zaczniemy moze za pare tygodni, jak Hania sie juz na dobre oswoi z \"nowym - starym\" domem. W sumie to te 3 miesiace w Polsce to ciagle jazdy, rozjazdy, nowe miejsca, nowi ludzie, bez taty 2 miesiace i duuuuzo sie dziecku pozmienialo i teraz chcemy zeby na spokojnie przyzwyczaila sie do starych katow i dopiero wtedy zaczac odstawiac pieluchy na dobre. Tak jak Tlurpa mowi, podroze i zmiany w zyciu dziecka nie sa najlepszym momentem na opanowywanie nowej sztuki sikania do nocnika lub sedesu :-) Hania nieduzo jeszcze mowi, ale rozumie skubana wszystko. Powoli zaczyna pokazywac rozki, ale jeszcze nie wpadla na pomysl rzucania sie na ziemie ze zlosci :-) Za to w pieknym rozkwicie mamy etap \"mamo, mamo\", ponoc taki, w ktorym dziecko juz sobie usiwadamia, ze otacza je duzy swiat, ze ono jest male i mama stanowi baze wypadowowa i ochronna zarazem. Dzieciak chcialby juz samodzielnie poznawac otoczenie, ale jeszcze nie do konca chce rezygnowac z zaleznosci od mamusi... No i mam takiego malego \"cienia\" :-D No a poza tym chyba na jesieni zaczynamy staranka o rodzenstwo. Jeszcze musze odwiedzic lekarzy i jesli bedziemy mieli zielone swiatlo to zabieramy sie do dziela. Ogromne buziaki dla Was i waszych maluszkow. Emcia, trzymam kciuki za salon. Daj znac jak interes sie kreci i moze podeslij jakies fotki? Ja dzis moze jak mala poloze spac wysle cos aktualnego (na szczescie jeszcze mamy dzienna drzemke ;-) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak się cieszę, że się odezwałyście. Teraz się szykujemy na plażę do Sobieszewa, ale wieczorkiem się odezwę i napiszę co u nas. Pozdrawiamy Ania z Zosią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz dawno tu nie zagladlam, czasu nie bylo, jakos ostatnio wogole zrobilam sie malo zorganizowana i nawet nie mialam czasu siasc przy kompie. A tu taka niespodzianka, witaj znowu Dunia, ostatnio lecialam przez Houston, fuj jak goraco, wcale sie nie dziwie ze bylas w Polsce tyle czasu :) My juz sie postaralismy o rodzenstwo dla Benjamina, wlasnie dzis koncze 6 tydzien :) Jeszcze nie bylam u lekarze bo u nas zamkneli w miescie jedna klinike dla kobiet i teraz wszedzie sa tlumy, moj mnie przyjmnie dopiero pod koniec wrzesnia. Benjamin tez wszystko rozumie co sie do niego mowi ale niestety zaczyna mowic pojedyncze slowa po angielsku mimo ze ja ciagle mowie do niego po polsku. Chyba bedzie ciezko z jego polskim :( Bede go wysylac do Polski na wakacje :) Pieluchy nadal nosimy i chyba troche to potrwa, wogole nie jarzy ze cos mi leci po nogach :) Pozdrawiam!!! Anka - a co u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tlurpa_____ serdecznie gratuluje szybkiego i owocnego staranka! Zeby ci zadne nie dalo teraz w kosc, ani to malutkie (zebys ciaze miala spokojna i bez problemow) no i to drugie (zeby Beniamin nie przechodzil jakos gwaltownie okresu tzw TT, terrrible twos) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No więc tak: od 1 sierpnia wróciłam do pracy, pracuję od 13 do 17 więc nie jest źle. Teraz przez 1 miesiąc mam środy i piatki wolne. 3 dni w tygodniu do Zosi przjeżdża moja siostra, a 2 dni wozimy ją do babci. Przy mojej siostrze Zosia się dokonale rozwija, zaczęła ślicznie mówić. Mówi np: Mamo, Tato, kochana, kocham, motor, Franio, Benio, Maja, Daniel, cześć, Talia (czyli Natalia), buty, mleto (mleko), itd Przy mojej teściowej niestety staje się niegrzeczna, buntuje się, a teściowa gloryfikuje siebie za bezstresowe wychowanie i Zosi wolno dosłownie WSZYSTKO. Ale bardzo się poprawiły stosunki między mną a Zosią gdy poszłam do pracy, teraz pomimo, że spędzam z nia relatywnie mniej czasu to ten wspólny czas jest dużo lepiej wykorzystywany, gdy byłysmy non stop razem to były momenty, że zaczynała mnie drażnić i tego już nie ma, co bardzo mnie cieszy. Najgorsze jest to że teraz zarabiam dużo mniej niż kiedyś i za te pieniądze mam słabą motywację do pracy, właściwie chodzę tam bardziej z szacunku dla moich pracodawców za to jak się zachowywali w czasie mojej ciąży i teraz gdy byłam z Zosią w domu prawie 21 miesięcy. My też jeszcze w pampersie i przetestowałam Zosię i mam pewność, że ona jeszcze nie chwyta tego momentu, że chce siusiu. Nawet w trakcie siusiania np w ogrodzie, gdy się bawi to orientuje się dopiero później. Liczę, że do 2 urodzin wyskoczymy z pampersa. Pozdrawiam Was i Wasze Pociechy. Czekam na zdjęcia. Nasze wyślę w rewanżu bo mam kłopoty z adresami w poczcie. Zosia uwielbia motory więc kupiłam jej różowy trójkołowy motor na akumulator i moja siostra uczy ją jeździć, bo ona się trochę boi tego dźwieku jaki on wydaje. Ale wygląda na nim bosko :-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dunia - dzieki za zdjecia, Hania jest sliczna, napatrzec sie nie mozna :) Obiecuje niedlugo tez wyslac zdjecia. Benjamin wlasnie wyje bo ma obsesje na punkcie kontaktow, maz z nim jest a on chce sam wszystko wlaczac i wylaczac. Musze lecie bo sie wkurzyl i ryczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam po baaaardzo długiej przerwie :-) Fajnie Was poczytać po takim czasie. Anka - Zosia super już mówi , mój Paweł to tylko pojedyncze słówka: mama, tata, baba, dada i NIE :-D Sika nadal do pieluchy - o fakcie informuje mnie już jak coś zrobi. Z nocnika mi na razie zwiewa :-D Ja do pracy bym już chciała pójść ale nie na pewno do swojej. Rozglądam się za czymś innym i koło Nowego Roku chciałabym zacząć. Ze słów Zosi wnioskuję, że ogląda Mini Mini albo jest fanką Braci Koala :-D Mój ogląda namiętnie Elma i razem z nim śpiewa po swojemu. Tlurpa - gratulacje dla Was 🌻.Tak po cichu Ci zazdroszczę bo ja na razie nie myślę drugim maluchu - chyba, że nie wyjdzie z pracą to wtedy znowu wrócimy do rozmów na temat rodzeństwa dla Pawełka :-) Dunia - nie dostałam zdjęć Hani. Mogłabyśmi je przesłać ? Ja na razie nie mam żadnych nowyc zdjęć synka bo miałam je na kompie,ale wszytsko mi padło.Jak tylko naprawimy to coś Wam podeślę.Ania i Tlurpa - Wy też coś powysyłajcie - jestem ciekawa jak Wasze maluszki teraz wyglądają, jak się pozmieniały i urosły. Mój Paweł ma w tej chwili 96 cm wzrostu i waży 17 kg :-O Jeden lekarz każe mi go odchudzać a inny mówi,że mam mu dać spokój bo to zgubi.Fakt- od 3 msc nie przybrałani grama więc mnie to pociesza. Czytałam, że Hania ma jeszcze jedną drzemkę w ciągu dnia- u nas niestety nie jest już tak dorze.Od jakichś 2 tygodni odmówił spania w dzień i już nie mam kompletnie czasu dla siebie.W poprzednim tygodniu był taki marudny i rozdrażniony, że myślałam,że wyjdę z siebie :-O Dzisiaj się wyjaśniła sprawa - idą mu piątki, jedna już się przebiła :-) Pocieszyło mnie to bo myślałam,że szykuje mi się baaardzo intensywny bunt dwulatka. Dobra - rozpisałam się - teraz czekam na resztę dziewczyn.Może znowu będzie tu gwarno :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga - rzeczywiscie dlugo Cie tu nie bylo :) Zaraz powysylam Wam zdjecia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duniu - dzięki za zdjęcia, jak zawsze są super. Hania taka doroślejsza się na nich wydaje, taka dojrzała jak na swój wiek. Pokazywałam Zosi i nauczyła się nowego słówka \"Hania\" :-))) Aga* - oczywiście Bracia Koala rządzą, jak również Niedżwiedź w Wielkim Niebieskim Domu ( sama jestem fanką Ojo) i Noddy oraz Elmo. Większośc tych postaci z bajek mamy jako prztaluanki tzn barkuje nam jeszcze Nodddiego. Oglądamy w trójkę rano w łóżku, gdy Zosia wstaje to przychodzi do nas na poranny seans MiniMini i tak sobie leżymy ( Tato idzie do pracy na 12 :-))) ) Wysłałam Zielnej na @ zaproszenie na forum, bo moze tu nie zaglądać i mam nadzieję, że się pojawi. Pozdrawiam !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wow otworzylam nowa strone, myslalam ze ten moment nigdy nie nastapi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania - masz Niedźwiedzia ??? Paweł jak tylko widzi ten domek to piszczy na całe mieszkanie :-) Ja muszę się przyznać,że orientuję się w większości bajek na Mini Mini - normalnie mnie wciągnęło :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga* - ja mam 2 Niedźwiedzie, w tym jeden opowiada bajkę i się rusza , 2 x Ojo, Trelka, doktora świnkę Doc Hogg i tę fioletową wydrę. Mam też figurki braci koala ruszajace głowami i rękoma oraz fajnego Elma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam 3 grajace Teletubisie :-D Brakuje nam tylko czerwonego PO, a Lala i Po to ostatnie niemalze ulubione osiagniecia jezykowe Hani. Aga*_____ fajnie, ze sie pojawilas, moze faktcyznie znowu troche tu sie zacznie dziac. W koncu Okropne Dwulatki ciagle przed nami, wiec trzeba sie bedzie wspierac, hihi :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga*______ z Pawelka to faktycznie duzy chlopczyk. Hanka ma 86cm i wazy 13 kg, co tutaj wywoluje duze zdziwienie. Tzn wszyscy sie dziwia, ze ona ma tylko 21 miesiecy, ze jest duza jak na swoj wiek. To ciekawe co by mowili o Pawelku, 10cm wyzszy to tutaj chyba sie juz kwalifikuje na ubranka dla 3-4 latka :-) Tlurpa_____ alez Beiamin sie zmienil! Fakt, ze nie widzialam go cale wieki, ale chyba bym miala problemy, ze to ten sam dzieciaczek. Czekam na fotki od reszty dziewczyn. To niesamowite jak te nasze maluchy sie zmieniaja w tak krotkim odste[pie czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :-) Wpadłam się przywitać z rana 🌻.Zaraz idę z małym na dwór do piaskownicy. Ania - gdzie kupiłas te zabawki ??? Ja też takie chcę :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam wogole pojecia o jakich bajkach mowicie :) Probowalam znowu Teletubisie ale Benjaminowi sie nie podobaja, za to lubi The Wiggles (4 facetow spiewajacych, nie wiem czy sa w Polsce). Z zabawkami to nie wiem jakie kupowac bo czesto wydaje mi sie ze Benjamin juz z wielu wyrosl a potem patrze bawi sie nimi. Prawie wszytskie zabawki co mialam od poczatku to nadal mam, tylko kilku sie pozbylam. Nie wiem jakie mu kupic na teraz. Chyba za duzy wybor :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Zielna a Ty co, zamachałaś sobie i to wszystko co masz co powiedzenia po tak długiej nieobecności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tlurpa - mój Paweł ostatnio namiętnie bawi się samochodami. Nakupowałam mu ich już całkiem sporo - od takich malutkich resoraczków po takie większe , np.do piaskownicy. Jeszcze 2 msc temu autka dla niego praktycznie nie istniały - miał ich kilka, ale nie zwracał na nie uwagi a teraz to jest hit. Pluszakami się bawi ale najczęściej kładzie je na podłodze spać i każe kłaść się koło nich :-P Ania - dzięki. Już znalazłam kilka fajnych aukcji. Jestem jakaś sierotka, że nie pomyślałam, że na pewno z takich bajek są zabawki dla dzieci. Dzięki Dunia i Tlurpa za zdjęcia - faktycznie pozmieniały się te Wasze dzieciaczki, ale Hanię to bym poznała wszędzie :-D Benjamin jednak wg mnie bardzo spoważniał na buźce.Taki mały mężczyzna :-) Co do wyglądu Pawełka to faktycznie odstaje od rówieśników - jednak kobietka w piaskownicy pytała się mnie do jakiego przedszkola synek chodzi :-D Ubrania na wakacje kupowałam mu na 98 i 104 cm i z niektórych już powyrastał. W ciągu ostatnich 3 msc urósł chyba ze 4 cm :-) Tak naprawdę to tylko po jego mowie można poznać, że jest młodszy niż dzieci jego wzrostu. Mam do Was pytania - co Wasze maluszki jedzą na śniadanie? Bo mój to by najchętniej jadł tylko jajka :-D Zielna 🖐️ :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga*______ Hanka standard sniadaniowy ma jeden, mleko z kasza (ryzowa lub owsiana, z owocami) i platkami sniadaniowymi. Wsuwa miske na sniadanie, a potem czasami, przy weekendzie dosiada sie do naszego sniadania i zje albo jajko, albo jakas kanapke (tzn ser czy wedline osobno, chleb osobno). A w tygodniu, jak nie ma wspolnych sniadan, w ramach drugiego sniadania wcina jogurty albo ser zolty (taki normalny, tutaj jest dostepny od razu pokrojony np w takie slupki, do reki), albo jakiegos owoca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas sniadania sa bardzo rozne, Benjamin uwielbia sok pomaranczowy, wiec jak jest to sie go tyle napije ze potem nic nie chce jesc. Ostatnio czesto je tosta z maslem na sniadanie, potem jakies owoce. Czasem platki ale kaszki u nas odpadaja, nie lubi tej konsystencji i nie zje. Czasem jajka ale ostatnio cos mu nie podchodza. W sumie ciezko z tymi sniadaniami. Kanapki tez nie je, ale tak jak Hania wedline osobno wcina :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga*_____ dzieki za fotki. No faktycznie, Pawelek wyrosl! Ale bardzo fajny z niego chlopczyk, szczegolnie w tych ciuszkach takich juz \"doroslych\" ;-) A u nas soki odpadaja. Hanka nie przepada, chyba sa za kwasne na ten jej geograficzny jezyk. Czasami wypoije z kartonika jablkowy, ale to tez np na jakis urodzinach, jak inne dzieci pija. Ale inne kwasne rzeczy (typu ogorkowa czy pomodorowka) to zje. Wiec moze te soki sa generalnie dla niej za wyrazne w smaku? Ale ja poki co nad tym nie rozpaczam. Wole ze pije wode, choc czasami jak nie upilnuje to tez sie tak orzlopie przed jedzeniem, ze potem dwie lyzki i koniec, bo miejsca nie ma w brzuchu :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×