Rodzimy pod koniec 2005 roku

Emcia Zdjęcia już doszły, są super, szczególnie to czarno-białe. Zośka nie miała jeszcze chrztu, co spędza mi sen z powiek, ale czekamy na mojego brata z Berlina, który jest chory, a chciałby być. Dzieki

Dzień dobry, przy piatku troszke luziku to nadrobie zaległości:) Kasiu dzieki za miłe słowa:) Trzymam kciuki zeby trzecia rozmowa doszła do skutku i żebys miała fajną pracę, gdzie Cie docenią i okażą to w konkretny sposób:P Może wasz budzet domowy zdecvydowanie sie poprawi? Jezeli chodzi o spanie w dzień, to ja doskonale Cie rozumiem Tlurpa. Mój bartek tez tak mało spi w dzień, z reguły spi łacznie przez cały dzień 2-3 godziny i rozkłada to sobie na 2-3 drzemki. Od kilku dni budzi sie przed 6, potem koło 8 zasypia i czasami spi 1.5 odziny, a wczoraj tylko 45minut:( Potem około 12.30 ma dłuższą drzemke, i około 17.30 -18 staram sie zeby jeszcze na chwilke sie zdrzemał, bo jak nie spi od 14.30 do wieczora to potem ma jeszcze gorszy problem z zasnieciem. Zauwazyłam, ze im wiecej w dzień spi tym ładniej zasypia wieczorem i spokojnie spi w nocy. Wieczorkiem zasypia miedzy 20-20.30. Przestałam mu dawac kaszke na gęsto przed spaniem. Moze było to za ciezkie na noc i stąd te szlochy i jakies koszm,ary senne. Wypija teraz około 20 150-180 ml mleka i stracza mu to do 6 rano, w nocy nie daje mu juz nic do picia, chociaz jak były takie upały podawałam mu wode. Aniu mebelki są sliczne:) My narazie nie mamy pokoiku dziecięcego, z tego względu, ze kończmy budowę domu i przeprowadzimy sie tam na wiosnę i wtedy bedziemy urządzać pokoik, o ile do tego czasu nasze małżeństwo przetrwa:( bo jakos sie całkiem rozmijamy z męzem:( Ale jak bedę wtedy kupowac mebelki to juz raczej kupie bardziej \"dorosłe\" mebelki, a nie takie typowe niemowlece, które są zresztą bardzo ładne. Kasiu za pamięci Ty chyba masz elektroniczna nianie? Powiedz jakiej firmy i ile kosztowała?? Zielna jak wyniki Ali? Tez bym sie denerowała jakbym musiała zmuszać bartka do jedzenia:( Duniu tez staramy sie wyrabiać dobre nawyki i karmić zawsze w krzesełku, ale czasami zdarzy nam sie odstępstwo, a za małym latam z piciem, bo bardzo mało pije w dzień:( Hania bardzo ładnie Ci spi w dzień i w nocy też super. Z kolei z myciem zabków mam problem, bo synek nie polubił szczteczki. Emciu brawo za konsekwencje, tak trzymaj!! Ja tez mam problem z zębami dlatego chce zrobić wszytsko, żeby Bartek w przyszłości tego nie doswiadczy. Ufff ale sie rozpisałam, reszta dziewczyn meldowac się!!!! Niki. Mafda, Soul, Aga i reszta Miłego dnia!!

Hej Kobietki:) Znowu zaniedbałam forum,ale czasu brak.Od niedzieli jest u mnie Mamcia-więc razem spędzamy czas, ja Babcia i dziewczynki. Córcie są śliczne,kochane i ostatnio bardzo grzeczne.Ząbków nadal brak,za to sztywno siedzą i każda próba położenia,nawet do zmiany pieluchy kończy się krzykiem. Najwięcej radości sprawia mi jednak patrzenia na nich i obserwowanie jak fajnie się razem dogadują i uśmiechają do siebie nawzajem.Za tydzień znowu planujemy wyjazd do Rodzinki i pewnie posiedzę tam z córciami do września, bo 2.09 mam wesele,więc zostamą pod opieką Babć,potem na dobre wracamy do domku. Nie zanudzam Was więcej,zwłaszcza że nie przeczytałam co słychać u Was,ale przejrzałam pobieżnie. Bardzo sprytne są Wasze dzieciaczki:) Dziękuję za wszystkie zdjęcia,które otrzymałam-fajnie byłoby zorganizoać jakieś spotkanie-nas Mam i poplotkować przy winku. Co Wy na to? Pozdrawiamy:)

Hej Soul, fajnie, ze sie odezwałas i miło sie czyta ze wszystko u was dobrze, a dziewczynki ciesza Twoje mamine serce:) Bliźniaki daja w kość na poczatku, ale z dnia na dzień dostarczaja coraz wiecej radości, bo postepy jednego małego człowieczka ciesza co dopiero dwójki:) Korzystaj z pomocy Rodzinki i wypoczywaj sobie, a co planujesz z pracą? Będziesz czegos szukać?? Miłego weekendu dziewczyny i do poniedziałku!!

Cześć :) Jesteśmy już w domku, szkoda że urlop już za nai - było przecudownie!!! Tydzień cudownej pogody (jeden dzień padało, ale my byliśmy akurat u znajomych w Gdańsku), cieplutkiej wody w Bałtyku (jeden dzień czerwona flaga z powodu sinic, ale szybko minęło). Kubuś miał raj na plaży, wariował w piachu, odwiedzał sąsiednie parawany, taflał sie w pontoniku, troszkę skakał na falach i... badzo dużo spał. Chyba tak mu słuzyło nadmorskie powietrze. A poza tym może zapisać na swoim kącie postepy: jak tylko przyjechalismy do Ostrowo (tam mieszkalismy nad morzem) podraczkował do łóżka i stanął na nóżki, a tydzień później na plaży samodzielnie siedział. W piątek spotkaliśmy się z Zielną i Alusią (dziękujemy za spotkanie, strasznie miło było Was poznać), Hania kopała Kubusiowi dołeczek pod dupęe, żeby ładnie siedział, a w poniedziałek już samodzielnie siedzial na plaży.Najwięcej radości sprawiało mu pluskanie sie w baseniku, nie chciał wychodzić, Tatuś go podnosił w baseniku, a Kubuś podkurczał nóżki i chciał siedzieć i się dalej bawić. Nad morzem \"dorobił\" sie trzech narzeczonych (Ania lat 3, Dorotka lat 3 i Oliwka lat 6).Niezły z niego przystojniak :) i podrywacz. Muszę zmykać, bo kończy się pitko w kubeczku i zaraz Kubuś zacznie się wspinać :) Mocno Was pozdrawiamy, dzieciaczki całujemy w śliczne noski, a wszystkim solenizantom składamy najlepsiejsze życzenia z okazji skończenia kolejnych miesiączków. P.S. Mam zaległości w czytaniu Waszych wpisów, nadrobię :)

Jak fajnie sie Was czyta z rana :) Anka - mam ten sam problem w chrzcinami, przyszli chrzesni mieszkaja we Francji i ciezko sie spotkac, a tak bym chciala zeby Benjamin byl juz ochrzczony. Myslicie juz o drugim dziecku? Ja czasami chociaz tak naprawde mi sie nie chce, ale juz na to jedno sie zdecydowalismy to i na drugie trzeba bedzie:) Zawsze myslalam ze jak mlody bedzie mial co najmiej 2 latka to wtedy bede sie zastanawiac ale ostatnio zauwazylam ze Benjaminowi nudno w domu tylko ze mna, bo inaczej sie zachowuje jak gdzies wychodzimy, bardzo lubi inne dzieci i tak sobie mysle ze jakby byla mala roznica wieku to chyba lepiej. Najlepiej to ma Soul ;) No nic to tylko takie moje rozwazania :) Ktos sie kiedys pytal o karmienie, ja zamierzam karmic do roku, chociaz czasami juz mi sie nie chce, ale wytrwam :) Pozdrawiam! I rowniez zycze milego weekendu!

Anka___ podawalas gdzies swojego maila, ale nie moge go znalezc. Bede wysylac zaraz pare fotek Hani, wiec jakbys mogla podac go raz jeszcze.

Byłam dzisiaj u gina i oczywiście muszę przez 10 dni brać leki i znowu się nasłucham narzekań na \"rozdzielność łoża\". Fotki wysyłajcie mi na firmowy adres: estima@tlen.pl Byłam dzisiaj w Lidl-u i kupiłam Małej przesliczną lampkę ze Snoopim do nowego pokoju ( zabieram się za szykowanie go ), ma 3 wymienne obrazki więc się nie znudzi i bezpieczną konstrukcje i tylko 30 zł. Mam problem bo w pokoju który ma być dla Zośki jest szafa, w której troje drzwi na całej wysokości są szklane i siostra twierdzi, że to niebezpieczne dla dziecka i powinnam ją usunąć, ale nie mam gdzie. Emcia - szafa jest na zdjęciach, które Ci wysłałam - myślisz że to niebezpieczne ? Pozdrawiam i miłego wieczorku, u mnie \"posucha\" przez 10 dni.

Anka szczerze mówiąc i tak i nie - będziesz musiała uważać żeby nie walneła np grzechotką.Proponowała bym Ci na pewien czas wsadzić tam pleksę, a to szkło odstawić do piewnicy albo garażu....albo poprostu zabić na pewnej wysokości a jak mała podrośnie spokojnie zdjąć pleksę czy pilśnię....musisz coś pokąbinować bo nigdy nie wiadomo co dziecku do główki przyjdzie, ja z tego samego powodu musiałam przestawić akwarium wyżej:) co do chrztu ja miałąm podobny problem bo chciałam żeby była na chrzcinach moja siostra która jest w stanach ale nie wiadomo było kiedy dostanie wizę, chciałam żeby chrzciny były w rocznicę mojego ślubu więc zrobiliśmy niestety bez niej...:( A co za operację miałaś?Jakieś problemy po ciąży? A jeżeli chodzi o meble to wymyśliłam sobie że mojej pannie jak już będzie miała swój pokoik zrobię regał zamek jak w jedym z odcinków dom nie do poznania...super to wyglądało:) Dorotko moja mała dużo śpi w dzień ale nie ma to wpływu na sen nocny....a teraz przy tych zębach to wogóle masakra:( Soul wcale ci sie nie dziwię że nie masz czasu bo ja o 18 modlę się żeby się dzień skończył bo nie dam rady już na nic bo mała mnie tak absorbuje a ty przy dwóch pannach to ci współczuję dobrze że masz mamę do pomocy:) pozdró ją...i buziaki dla panienek:):* może przesłąła byś jakieś fotki?Co do spotkania to super pomysł tylko szkoda ze jesteśmy rozrzucone po całej polsce...ciężko będzie... Oliwko super twój Kubuś - Zielna przysłała nam zdjęcia:) to dobrze że odpoczaełaś- ja też bym chciała swój pobyt przedłużyć chociaż o 2 dni....no ale cóż trudno...Dobrze że odpoczełaś i super sie bawiliście a Kubę to ty krótko trzymaj bo na alimenty nie wyrobisz jak on będzie ci w tym wieku dziewczyny podrywał!!:):) Tlurpa chciałabym mieć drugiego bobasa ale nie wiem czy wystarczy mi siły bo jak narazie mąż mi w niczym nie pomaga:( A tak poza tym może to głupie ale tak mocno kocham Gabi że nie wiem jak podzieliła bym miłość na drugie dziecko...Na razie Gabi jest moim oczkiem w głowie:) Duniu dziękuję Ci ślicznie za zdjęcia Hania super dziewczyna:) i zdjęcia mamusia też super zrobiła:) ja mam tego pjoto shopa ale nie łapie w nim nic, przydała byś się do przeszkolenia:) Ale się rozpisałam dla reszty dziewczyn pozdrowionka i buziaki:)

Hej dziewczyny :D u nas nocka taka sobie, Bartkowi chyba ten jeden ząbek doskwierał, bo się okazało że on do końca się jeszcze nie przebił, tak pani doktor powiedziała :roll: więc wstawałam o 2, 4 po 5 przyszliśmy do salonu na cycka i pospaliśmy do 6.30 :D Dorotko witaj ;) niedziękuje za te kciuki ale przydadzą się bardzo :D Nie martw sie o relacje z mężęm, niestety tak to jest z dzieckiem, trzeba nad tym pracować, ja troche olałam i przymknęłam oczy i jest ciut lepiej bo mąz też widzę się stara ;) Moja elektroniczna niania, spytam męża bo nie wiem, jego firma takie sprzedaje to nawet nie wiem czy coś płaciliśmy za to ;) ale nie używamy wcale ;) Witaj Soul, bardzo się cieszę że znalazłaś chwilkę czasu na forum;) cieszę się córy grzeczniutkie, przynajmniej masz troszkę spokoju :D widzisz jednak fajnie jak jest dwoje od razu, jest się z kim pobawić, z kim pokrzyzeć itp :D Soul ja jestem wolna cały przyszły tydzień, moze pójdziemy na kawę albo chińczyka do Galerii?? :D :D Witaj Oliwko :D cieszę sięze urlop się udało :D widzę że Twój synek szybko zaczyna podryw hihihiii Tlurpa witaj :D ja zdecydowanie nie myślę o drugim aczkolwiek uważam że byłby to dobry moment bo różnica wieku byłaby nieduża, ale pók Bartek nie przesypia nocy i póki jest taki baardzo energiczny to nie ma mwowy, i tak czasem sił mi brakuje przy jednym ;) Duniu, Anka33, Emciu witajcie :D Udanego dnia dziewczyny

Hej Kobietki:) Kasiu!Myslę,że mogłybysmy się wyrwać.My dogadamy się na forum a ja z mężem pogadam czy mnie puści:p Pasuje mi ewentualnie też tylko ten tydziń,bo w piatek wyjeżdżamy do Rodzinki i znowu nie będzie nas ze 2,5 tygodnia. Moje panny od wczoraj coś marudne,zwłascza Maja-myślę że tym razem to wina wyrzynających się ząbków. Teraz cała trójka spi (mąż i córy) a ja sobie klikam ale zaraz trzeba będzie ogarnąć chałupę. Miłej soboty:)

ooo no to byłoby super bo my z kolei 14 w nocy wyjeżdzamy także teraz jest najlepszy okres :D dogadaj się z mężem i daj znać :D jakbyś mogła mi raz jeszcze kom do siebie podać bo mam inny aparat a numery zapisywalam na telefonie w poprzednim a sie popsuł :( Widzę że podobnie masz jak ja, wszyscy śpią to się klika hiihih

Komórkę Ci podam w tygodniu mailem,bo też mam nowy nr:) Moje panny już nie spią. Kaszkę zjadły, teraz bawia się na kocyku:)

Witajcie :-))) :-))) :-))) Dunia - dzieki za zdjęcia, są po prostu super - już Ci wysłałam swoje, ale gdzie im do Twoich :-))) Emi - mąż stwierdził, że na tych szybach naklei taką grubą przezroczystą folię z zewnątrz i od wewnątrz i nawet gdyby się jakoś stłukła to nie poleci na ziemię bo folia będzie to trzymać. Te szyby są tak wstawione, że nie da się wyjąć. Po porodzie miałam ciągłe bóle w klatce piersiowej ( ok. mostka ) i lekarze nie mogli dojść od czego, miałam gastroskopię, stwierdzono refluks, leki nie pomagały, bóle takie, że leżałam na podłodze i tłukłam miarowo głową o podłogę, w końcu dostałam żółtaczki mechanicznej i USG wykazało, że to kamica żółciowa. 2x szpital, raz usuwanie kamienia z dróg żółciowych, dwa usunięcie pęcherzyka żół. laparoskopowo, zabieg 1000x gorzej zniosłam niż cesarkę. tragedia, ale teraz nie boli. Dorota - otworzyłaś mi oczy, moja Zosia czasem wierci się w nocy i dopiero Ty mi uswiadomiłaś, że to po kaszce, wczoraj jej dałam na wieczór i w nocy stękała. Dzieki, po co męczyć dziecko zbyt cięzkim jedzeniem. Sprawdź czy nie masz funkcji babyfon w słuchawce od telefonu stacjonarnego ( Siemens ), my mamy i bardzo się sprawdza jako niania. Postanowiłam kupic mebelki z Ikea bo wyjdzie mi najtaniej: http://www.ikea.com/webapp/wcs/stores/servlet/CategoryDisplay?cattype=sub&topcategoryId=15567&categoryId=15625&parentCats=15567*15661&storeId=19&catalogId=10103&langId=-27 Siostra tylko spytała ile planuję kupić tych skrzyń na zabawki 5 czy 10 żeby to pomieścić :-))) Tlurpa - myślę o drugim dziecku, ale po cesarce muszę odczekać przynajmniej rok, chciałabym chłopca do kompletu, jest szansa bo Zoska mówi tylko \"tata\" - podobno w ten sposób woła brata. Buziaczki od Zośki - udane weekendu. U nas leje od 6 rano i zalało mi czujkę od termometru nie wiem ile jest stopni na zewnatrz ale bardzo zimno.

Anka - ten link nie dziala, szkoda, zobaczylabym sobie twoje mebelki. Moj Benjamin poki co nie ma wlasnego pokoju, ale zamierzamy kupic dom wiec pewnie tez sie bede rozgladala za meblami dla niego, ale u nas nie ma Ikea. Lozeczko to kupilismy takie co sie przeksztalca w lozko wiec to mamy z glowy :) tu Kasia - podobno najgorsze sa kly jak wychodza, boje sie myslec co bedzie jak przy innych dzieci potrafia byc takie marudne. Ostatnia noc tez mialam ciezka, mlody budzil sie co chwile, ale u nas to chyba nie przez zeby. Pozdrowienia dla wszystkich

http://www.ikea.com/webapp/wcs/stores/servlet/CategoryDisplay?cattype=sub&topcategoryId=15567&categoryId=15625&parentCats=15567*15661&storeId=19&catalogId=10103&langId=-27 a jak tym razem nie bedzie działał to trzeba go skopiować i wkleić w pasek przeglądarki

Nie zauwazyłam, że link nie działa, nie wiem dlaczego nie działa i dziękuję osobie która wyjasniła jak sobie z tym poradzić :-))) Te mebelki są niezbyt ciekawe w stosunku do tamtych z linków które podawałam poprzednio ale kosztują 1/3 i nie są takie dziecinne, więc nie trzeba ich t,ak szybko zmieniać, do tej szafy która jest w tym pokoju i tak nic podpasować nie mogę więc ważne żeby chociaż to był jakiś komplet a nie każdy \"z innej parafii\". Cały dzień popadywało i taki dzień zmarnowany, może jutro pojedziemy na giełdę a potem nad morze, oby tylko tak koszmarnie nie wiało, chociaż nad morzem Zoska ma dziki apetyt i ze 3 słoiki może zjeść więc warto. Sobota i znowu nudy, Was nie ma więc pewnie chociaż u Was weselej. Pozazdrościć.

witam Dziewczyny:) Znalazłam dzisiaj mieszkanie do wynajęcia jeszcze m-c jak dobrze pójdzie i Gabrysia będzie miała swój pokoik:):):) Mąż załatwił okrągłe tuby do wieżyczek do zamku - regału dla Gabi:) cieszę sie niesamowicie :) za 2 tygodnie przylatuje moja siostra ze stanów i już nie mogę sie jej doczekać bo 4 lata jej nie widziałam Tlurpa Dunia napiszcie proszę co może sie przydać Gabrysi z rzeczy które są u was dostępne a nie ma tego w Polsce???(już napisałam o siateczce munchiken(?) (nie pamiętam dokładnie nazwy)) Anka nie wiem czy ta foli to dobry pomysł tnz chodzi mi o to żeby cała nie poleciała na małą, a może da sie coś na wieszch przybić np jakąś cienką płytę?jak mała podrośnie to ją poprostu zdejmiecie, a z folią nie pójdzie już tak łatwo.... Kasiu , Soul fajnie że możecie sie spotkać ja mam do w-wy 100 więc to trochę daleko ale miło było by pogadać z wami w realu.... Lecę spać bo późno a mała z kurami wstaje:) CO do zębów to lewa dolna jedynka już sie przebiła ale mam dziwne wrażenie że idą jej też kły i górne bo już nie wie jak, gdzie i co ma wszadzić do buzi szoróje i górne dziąsła i paluszki pcha w bok a tak byłam cały czas przekonana że wyjdą jej pierwsze kły....Jedziemy cały czas na ibufenie w syropie ale w zapasie luminal w czopkach.... pozdrawiam i buziaki dla bobasów

Hej dziewczyny :) u ns marna pogoda, od rana łep mi pęka że szok. Wczoraj troche byliśmy na spacerku i u mojej mamy, potem do Łazienek, Bartek był zafascynowany wiewiórkami, gołębiami i pawiami :D jako tako nocka nam minęła, a dzisiaj pojechaliśmy do teściów, a raczej na obiad się wprosiliśmy bo mi obiadu się gotować nie chciało przez tę migrenę :( a teraz Bartek jest z babcią na spacerku a ja dopiero wstawał, ale drzemka nie pomogła, dalej głowa boli :( Soul to czekam na mailika :D Anka33 współczuje, biedna jesteś z tą kamicą :( oby jak najdłużej było dobrze, życzę Ci tego z całego serca Bardzo fajne te mebeli, ale troche za masywnie wyglądają jak dla mnie ;) Tlurpa link działa ale trzeba go skopiować i dopiero wkleić, bo tak się nie otworzy ;) dzięki za info co do zębów ;) ale to wzystkie górne mogą tak doskwierać czy tylko kły?? Emciu fajnie że znalazłaś mieszkanko :D zawsze to tylko 100km także zapraszamy na chińczyka :D :D sporo się z siostrą nie widzialaś, pewnie doczekać się nie mozesz ;)

Emcia - tak sie zastanawiam co tu jest a czego w Polsce nie ma i nic mi do glowy nie przychodzi :) Te siateczki to sa munchkin (jakby twoja siostra miala problemy zeby je znalesc to ja kupilam w Target). Wydaje mi ze ze wszedzie jest to samo tylko inna jakosc. Np. ubranka to chyba tutaj sa lepsze jakosciowo ale zalezy tez jakiej firmy. Moze Dunia cos poradzi. A jak mi sie cos przypomni to tez dam znac.

Emcia___ wcale sie nie dziwie, ze cieszysz sie na sportkanie z siostra. Ja za swoja strasznie tesknie, a widujemy sie czesciej niz raz na 4 lata. Mysle, mysle o tym czego w Polsce nie ma... I jakos tez nic mi nie przychodzi do glowy. Jeszcze zrobie porzadny rachunek sumienia i jak cos mi wpadnie do glowy to dam znac. Trzymam palce, zeby wszystko wyszlo dobrze z mieszkankiem i zebyscie sie jak najszybciej przeprowadzili do wiekszego Anka___ alez ta twoja cora sliczna!!! Jesyna Zosia jaka znam w wieku dzieceym jest blondynka i jakos tak mi sie w glowie uknulo, ze twoja tez bedzie blondi. A tu prosze, takie czarnidelko jak Hanka :-D Pomysl z mebelkami tez fajne, tzn. i te z linkow wczesniejszych i te z Ikei. Chociaz racja, do jakiego wieku tamte \"bajkowe\" bylyby funkcjonalne? Osobiscie bardzo lubie prostote Ikei i sami mamy meble w wiekszosci jeszcze z Polskiej Ikeai. Na szczescie tutaj otworzyli niedawno w Dallas, wiec mamy pod nosem i np pokoik Hanki tez urzadzilismy w ten sposob :-) Szafa oszklona faktycznie nieco niebezpieczna. Moze folia wystarczy, a moze lepiej byloby faktycznie narazie czyms zabic (choc potem zostana dziury :-(). Soul___ zniech zabki w koncu sie wyrzna Roznie dzieciaki znosza ten etap, a statystycznie ponoc faktycznie kly sa najgorsze :-( Ja mam nadzieje, ze u Hanki bedzie zreszta tak samo jak z dolnymi jedynkami - pojawia sie niewiadomo kiedy. Poki co cala gore ma czerwona, rozpulchniona, pakuje wszystko do buzi zeby podrapac i \"jedziemy\" na zelu do smarowania. A Hanka wlasnie dzis zaczela raczkowac!!!! Wyprula jak z procy do... komputerowego kabelka :-D Wiec teraz to ratuj sie kto moze i z oka nie spuscic :-)

hej Ale sie usmialam. Robilam przeglad nocnikow w sieci (Tlurpa___ w Tragecie on line sa normalne) i oto co znalazlam: http://www.target.com/gp/detail.html/ref=br_1_4/602-1158086-6257401?%5Fencoding=UTF8&frombrowse=1&asin=B000ETAJG2 http://www.target.com/gp/detail.html/ref=br_1_4/602-1158086-6257401?%5Fencoding=UTF8&frombrowse=1&asin=B000ETAJG2 Hihi, tu to maja fiola :-D Ja pewnie kupie taki najprostszy, ale moze jeszcze poczekam. Odetchnelam, jak zobaczylam, ze sa takie zwykle :-p

sorki, dwa razy ten sam link. A mial byc ten: http://www.target.com/gp/detail.html/ref=br_1_5/602-1158086-6257401?%5Fencoding=UTF8&frombrowse=1&asin=B000BGJSE2

Witajcie :-))) :-))) :-))) Dunia - za Waszą namową postanowiłam kupić taki nocnik zwykły, ale chęć na ten wymyslny z FP pozostała. Link podawałam wcześniej i dziewczyny orzekły, że przekombinowany więc odpuściłam. Emi - a nie myślicie o kupnie jakiegoś własnego lokum, wiem, że kredyt to duże obciążenie finansowe, ale jednak jak się płaci za wynajem przez długi okres czasu to te pieniądze możnaby przeznaczyć na raty za mieszkanie i mieć coś własnego. Też wiem co to znaczy spotkanie z najbliższymi po długim niewidzeniu, kiedyś widywałam się z bratem co miesiąc bo do Berlina blisko, a teraz od czasu jak jest unieruchomiony w szpitalu to co pół roku. Jednak chyba nie będę czekać z tym chrztem, bo bardzo mnie to stresuje. Tym bardziej, że moja rodzina jest dziwna i napiera na mnie. Sukienkę Zośce kupiłam już czwartą, bo ciągle przekładam, a ona wyrasta. Sukienka jest zbyt wymyslna, wolałabym prostszą np z \"mininieba\", bo o ile w ogólnych zakupach dla Zośki jestem niepohamowana, to jednak ubieram ją dość skromnie, wygląda tak -tylko jest lekko ecru i ma butki haftowane jak czapeczka: http://www.allegro.pl/item106871104_106871104.html Dziewczyny co potrzeba jeszcze na chrzest, wiem tylko, że świece, ale ciągle czytam o jakieś szatce i nie wiem co to ? Chrzciny robiłyście w domu, bo wolałabym mało osób do restauracji, przecież to nie wesele, wystarczy chyba obiad i podwieczorek ( tylko wino? ) i do domu ? A tak to się czlowiek \"urobi po łokcie\" i w ostatecznym rozrachunku niewiele zaoszczędzi. Pozdrawiam P.S. Byłam dzisiaj na Jarmarku Dominika i te same stoiska w tych samych miejscach jak co roku, żadnych nowości :-(((

Duniu chyba faktycznie polska i jej "zacofanie" w niekturych sprawach jest lepsze niż te wymysły:)hihihihi naprawdę nawymyślali.... Anka szatka to takachustka którą się poten dziecko przykrywa podczas ceremonii:) świecę i sztkę kupuje ojciec chrzestny jak równierz on płaci za akta a matka chrzestna ubiera dziecko. Co do tej operacji to Ci współczuję ponoć ból gorszy od porodu...suknia bąba mi szyła moja mama do chrztu i do ślubu....co do przyjęcia to ja robiłam w domu stwierdziłam że taniej wyjdzie imprezę szykowała mi ciotka więc było naprawdę tanio, też myślałam o restauracji ale naprawdę się nie opłaca bo to co Gabrysia zebrała musieli byśmy oddać i pewnie jeszcze dopłacić a tak to dziecku coś kupiłam. Co do mojej siostry to faktycznie bardzo za nią tęsknię bo nie była na moim weselu a jak była na weselu brata to ja byłam wtedy we włoszech...i tak się mijałyśmy ale teraz się na szczęście nigdzie nie wybieram:) resztę kobietek pozdrawiam

A Anka choć być nie powinno u nas była wódka ale jak postawisz wino to też nic się nie stanie bo na chrzcinach nie powinno być wogóle alkoholu

Witajcie!!! Jakiś czas nie zaglądałam, więc wybaczcie, że nie nawiążę do wszystkich wątków.:-) Szczególnie witam Oliwkę (z wiadomych względów:-D ) Gratuluję postępów Kubusiowi;-) Najpierw o foteliku. Niestety nie wiem, jakiej firmy ma Gosia, bo nie mogę znaleźć żadnej metki:-( Ale powiem Wam, na co zwróciłabym uwagę, kupując teraz nowy. W Gosi foteliku wadą było to, że pas był za krótki. Latem nie zwróciłam na to uwagi, a zimą, gdy młoda była w kombinezonie, to już z roczną miałam problem z zapięciem:-( Przy najdłuższym ustawieniu wpinałam ją z ledwością i nie mogła się ruszyć. Poza tym po krótkim czasie użytkowania ustrojstwo do zablokowania fotelika w pasie samochodowym odłamało się, gąbka w ochraniaczach na ramiona wykruszyła się (nie wiecie, gdzie coś takiego można kupić?), a raz pas nie wiem jakim cudem, wypiął się ( ma taką metalową klamrę, z której się wysunął) Sprawdźcie, jak wpięty jest pas w foteliku (w jaki sposób się go zdejmuje np do prania). Kasiu, co z pracą? Co do mebli, ja Gosi kupowałam też z Ikei, ale od razu dorosłe. Sosnowe komody i łóżko, Alę pewnie też przeniosę od razu do dużego łóżka. Na początku położyłam jej tylko sam materac na podłodze, żeby nie spadła, a później, jak się przyzwyczaiła, wstawiłam łóżko. Emcia, a nie możecie zamienić pokoi i dla siebie wziąć tego z lustrami? Ala już częściowo po badaniach. Na razie wszystko ok, ale muszę jeszcze zrobić USG jamy brzusznej. Okres urlopowy:-( więc mam z tym mały problem. Tyle, że od tygodnia Ala w ogóle przestała jeść:-( Po dwóch łyżeczkach zaczyna się prężyć i ani rusz:-( Mam wrażenie, że zaczęła chudnąć. Faktem jest, że przedwczoraj wyszła jej druga dolna jedynka, a dziąsła nadal spuchnięte, ale nie wiem, czy to to.:-( Co do robienia na nocnik, Ala trochę się cofnęła:-) Po ponad dwóch tygodniach czystej pieluchy, trudniej mi teraz wychwycić tę kupę i łapię zwykle już w trakcie, więc pielucha zwykle ucierpi:-( A ruchliwość Ali już mnie wykańcza. Zaczynam żałować przeprowadzki do domu. W trzypokojowym mieszkaniu łatwiej było ganiać za Gosią. Od zeszłego tygodnia przechodzę kryzys. Mam dość obsługiwania i słuchania non stop gadulstwa Gosi i jednocześnie ganiania za Alą. Nic nie mogę zrobić, bo Ala staje przy czym się da (i nie da), ostatnio odkryła schody i zaczyna się wspinać, a do tego marudna z powodu zębów. I kombinuję ciągle, co mogłaby zjeść. Niedługo zbankrutuję na słoiczki, które po otwarciu lądują w śmietniku. Bo jak nie jeden, to może drugi. I tak otwieram kilka słoiczków dziennie. To wykańcza psychicznie Dosyć marudzenia. Zaraz Ala zbudzi się z porannej drzemki, a ja muszę jeszcze powiesić pranie, dać Gosi coś zjeść, posprzątać po śniadaniu... A gdzie czas na kawkę? Pozdrawiam!

Zielna to Ania ma problem z szafą szklaną:)ucałuj Alusię biedaczysko mały ale moja też sie obcieła teraz z jedzeniem... Anka co do kupna mieszkanak to owszem się nad tym zastanawialiśmy nad własnym m ale mamy kredyt 8 tysbo mąż wziął kredyt bratu który stracił pracę i zobowiązał się że co m-c będzie spłącał ratę ale skończyło się na tym że oddał 2 i stwierdził że nie ma skąd wziąść....więc sami go spłacamy....tak to jest że z rodziną to najlepiej na zdjęciu...

No widzisz Emcia:-) Jak się za długo tu nie zagląda, to ciężko ogarnąć, kto, co i dlaczego:-) Ale najważniejsze, że wiadomo o co chodzi:-) Anka:-)

No i współczuję szwagra:-( Faktycznie, z rodziną najlepiej na zdjęciu