Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Przyszła mama

Jak Twój mężczyzna dowiedział się o Waszym maleństwie??

Polecane posty

Gość Przyszła mama

Witam serdecznie wszystkie panie. Mam pytanko do Was :) Proszę powiedzcie jak oznajmiłyście swojemu mężowi/chłopakowi/partnerowi, że na świecie pojawi się Wasze wspólne maleństwo??? Niedawno się dowiedziałam, że będę miała dzidzię i chciałabym, żeby moment w którym podzielę się tą wieścią z moim partnerem był szczególny. A więc kochane jak to było u Was???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My dość długo czekaliśmy na ten moment i właściwie już się pogodziliśmy z myślą, że możemy nie mieć dzidziusia. Zrobiłam test ciążowy, zapakowałam go w ładny papierek i wstążeczkę , a kiedy mąż wrócił z pracy dałam mu prezencik. Był bardzo wzruszony i szczęśliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszła mama
Bardzo miły pomysł :) Czy są jeszcze kobietki, które w jakiś fajny sposób powiedziały przyszłemu tatusiowi o Waszym dzidziusiu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój natomiast dowiedział się przez sms-a,bo akurat nie było Go w kraju,ale zbiegło się to z jego imieninami więc napisałam:wszystkiego najlepszego przyszły tatusiu:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszła mama
Gosia, Twój sposób mi się bardzo spodobał :) Oryginalny bardzo :) Może poczekam do imienin... Hi hi hi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja naoglądałam
się różnych scen w filmach i zawsze sobie wyobrażałam jak to urządzić. Jednak życie, życiem:) Staraliśmy się dopiero pierwszy cykl, po 10 dniach zrobiliśmy razem test i wyszedł negatywnie. Pogodziliśmy się z tym, że nie udało się, więc trzeba dalej próbować (na dodatek miałam lekkie plamienie, które przypominało miesiączkę). Mi jednak coś nie dawało spokoju, czułam się jakoś inaczej. Nic nie mówiąc mężowi postanowiłam zrobić test drugi raz po tygodniu i wyszedł POZYTYWNIE:) Tak bardzo się ucieszyłam, że chciałam natychmiast o tym powiedzieć mężowi i całemu światu. Powstrzymałam się jednak z trudem i jak mąż wrócił wieczorem z pracy usiedliśmy sobie, odczekałam chwilkę po czym powiedziałam: "mam dla ciebie niespodziankę", a on "jaką"? i dałam mu test do ręki. Po prostu go zatkało, dosłownie opadła mu szczęka, bo tego akurat się wogóle niespodziewał. Dopiero po chwili do niego wszystko dotarło i jeszcze przez parę minut się upewniał czy mu się nie wydawało:D:D:D bnardzo przyjemnie było, choć nie wymyślnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszła mama
Taka informacja o nadejściu dzidzi jest bardzo niezwykła :) Nic więc dziwnego, że panowie kilkakrotnie dopytują czy to prawda :) Czy są jeszcze kobietki, które chciałyby opowiedzieć jak wyglądała ta ważna chwila w ich życiu??? Zachęcam gorąco do wypowiedzi, bo jestem bardzo ciekawa jak to było z Wami i jak to będzie ze mną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polozylam
test na lozku i poszlam do kuchni. On sie dopytywal co oznaczaja te dwie kreseczki i czy naprawde to juz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna mama
Marzylam o cudownej scenie kiedy to oswiadcze mojemu ukochanemu ze spodziewam sie naszego dziecka,jednak u mnie te sceny musza pozostac w sferze marzen,napisalam mu smsa,bo nie bylam w tym momecie w kraju,oddzwonil,pogratulowal mi i powiedzial ze nie zobaczymy sie dlugo,dlugo,ze on nie chce tego dziecka i wiele jeszcze przykrych rzeczy...teraz jestem sama ze swoim szczesciem,ale mam 9 letnia coreczke z mojego pierwszego malzenstwa i jej, za jakis czas zrobie fajna niespodzianke.chyba powiem jej aby wybraka wozek,gdy pojede sie z nia na zakupy:-) pa pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna mama
Marzylam o cudownej scenie kiedy to oswiadcze mojemu ukochanemu ze spodziewam sie naszego dziecka,jednak u mnie te sceny musza pozostac w sferze marzen,napisalam mu smsa,bo nie bylam w tym momecie w kraju,oddzwonil,pogratulowal mi i powiedzial ze nie zobaczymy sie dlugo,dlugo,ze on nie chce tego dziecka i wiele jeszcze przykrych rzeczy...teraz jestem sama ze swoim szczesciem,ale mam 9 letnia coreczke z mojego pierwszego malzenstwa i jej, za jakis czas zrobie fajna niespodzianke.chyba powiem jej aby wybraka wozek,gdy pojede sie z nia na zakupy:-) pa pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *stokrotka*
a mój za pierwszym razem powiedział: jakos sobie popradzimy (dodam, że właściwie to chcieliśmy dziecka, byliśmy po slubie i pracowaliśmy, więc niby wszystko ok, ale ten jego OPTYMIZM mnie dobił:O), a za drugim razem : czy jesteś pewna, może to się da jeszcze WYLECZYĆ - po prostu kanał, jak nic; z tym,że przy drugim to była mała niespodzianka;) Ale tak w ogóle jest super ojcem; Szkoda, że było tak mało romantycznie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie bylo smiesznie
Przyjechalam do ówczesnego jeszcze wtedy mojego chlopaka, polozylismy sie na lozku i dosc niesmialo powiedzialam mu, ze jestem w ciazy, na to on zrobiwszy wielkie oczy i rozdziawiwszy usta spytal....a gdzie postawimy lozeczko? dodam, ze mieszkanie ma 3 pokoje, mieszkal sam i miejsca jest dosc hihihi teraz jestesmy szczesliwym malzenstwem i 2 miesiace zostaly do narodzin naszego Szczescia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie też było śmiesznie, bo to mąż nieśmiało mi zasugerował, że może bym zrobiła test, pierwszy źle zrobiłam i w ogóle nie wyszedł, drugi był już pozytywny, gdy mu to powiedziałam, to po prostu stwierdził, że przecież wiedział, a ja byłam w lekkim szoku, fajnie nie.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszła mama
Niestety nie zawsze ta cudowna informacja o pojawieniu się maleństwa uszczęśliwia naszych mężczyzn tak jak nas... :| Ale nie ma się co przejmować czyimś sumieniem, lub jego brakiem, kiedy nasze maleństwo ma tylko nas i nikogo więcej... :) To nasze maleńkie szczęście jest najważniejsze :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszła mama
Majaja u Ciebie to było naprawdę super :) Twój mężczyzna zrobił Ci prędzej niespodziankę niż Ty jemu :) Napewno musi być bardzo fajnym facetem :) Pozdrawiam wszystkie kobietki serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda-25
A my próbowaliśmy zaraz po weselu i jeszcze przez miesiąc, ale później dostałam okres więc stwierdzilismy że możemy poczekać i zaczęliśmy się zabezpieczać. jednak coraz częściej mi bywało niedobrze więc odczekałam do Dnia Ojca i o 6 rano zrobiłam test a później mu złożyłam życzenia z okazji jego święta... Był bardzo szcześliwy. Jak by to powiedziała nasza 2 -letnia córka "ale haza" (nie umie jeszcze powiedzieć faza) BUZIAKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszła mama
Dziewczyny proszę piszcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super topiK :) bardzo miło sie czyta :) Ja jeszcze nie mam dzieci ale mój kuzyn ostatnio w święta przekazał rodzince wieść o nowym członku rodziny a zrobili to bardzo fajowo - zapakowali dla swoich rodziców i dziadków małe skarpetki i smoczki :) bardzo udane swięta mieliśmy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×