Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zagubionaaaa

niska samoocena, jak nauczyć się kochać i akceptować własną osobe??? pomóżcie

Polecane posty

Gość zagubionaaaa

w jaki sposób można poprawić swoją niską samoocenę, by sama lepiej siebie oceniac, a jednoczesnie by inni zaczęli miec o mnie lepsze zdanie. w jaki sposób można nauczyć się kochać własną osobę (bez narcyzmu) po prostu czuć szacunek do wlasnej osoby. czy mozecie mi coś doradzić??? bardzo Wasz proszę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ten
poszukaj kogoś, co jest w trudniejszej sytuacji niż Twoja a przekonasz się ile człowiek może zrobić dla innych...działaj, zamiast narzekać i wpatrywać się we własne kłopoty, uśmiechaj się do osób, które były Tobie obojętne a odwzajemnią,nawet czarny humor może poprawić Twoje samopoczucie...a jak zauważysz po jakimś czasie zmianę w nastawieniu otoczenia do siebie to wtedy zastanów się czy było warto się tym przejmować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo zła wrózka
będzie trochę religijnie, ale sama rozumiesz. "kochaj bliźniego swego jak siebie samego" rozumiesz? siebie masz kochać i nie ma w tym nic złego. jeśli nie pokochasz siebie nie bedziesz potrafiła dać miłości innym. jestes wyjątkowa. jak nie uwierzysz w siebie nikt w ciebie nie uwierzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubionaaaa
co jeszcze radzicie? ale w jaki sposób mozna nauczyc się kochac własną osobę? a jak poradzić sobie z paraliżujacym lękiem do ludzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubionaaaa
co jeszcze radzicie? ale w jaki sposób mozna nauczyc się kochac własną osobę? a jak poradzić sobie z paraliżujacym lękiem do ludzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odswiezam piszcie
piszcie dalej w jaki sposob mozna poprawic swoja niską samoocene, jak mozna pozbyc sie lęku przed kontaktami z ludźmi, jak kochac siebie........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umiesz liczyć licz na siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość be happy
napiszę Ci jak to ze mną było :) kiedyś bałam się w ogóle wychodzić z domu. na ulicy miałam wrażenie, że wszyscy na mnie patrzą, marzyłam żeby zrobić się malutka i uciec do mysiej nory ;) nawet chód miałam dziwny... taki niepewny :) byłam zastrachana, nie wierzyłam w siebie, nie wierzyłam w to, że ktokolwiek może mnie lubić, że mogę się podobać... to było okropne. praca nad sobą zajęła mi jakieś 3 lata :). zmieniłam fryzurę, zaczęłam się inaczej ubierać, gadałam do lustra, że jestem fajną kobietką (głupie, ale naprawdę pomaga-za 256 razem zaczęłam sobie wierzyć ;) ), na początku zawsze starałam się podejmować rozmowę jak ktoś mnie zaczepił a nie odwracać się spłoszona, teraz sama zaczynam rozmowy z obcymi ludźmi (oczywiście to zależy od sytuacji - nie zaczepiam wszystkich na ulicy ;) ), duuużo się uśmiecham :), znalazłam sobie zainteresowania, dzięki którym poznałam także nowych, fajnych ludzi.staram się zawsze robić to, na co mam ochotę, nie odmawiam sobie drobnych przyjemności... jestem po prostu dobra dla samej siebie. przestałam być tak strasznie samokrytyczna jak kiedyś... i wiesz co - jak polubiłam siebie, powiedziałam sobie, że nie jest ze mną tak źle - mam poukładane w głowie, jestem całkiem ładna, to ludzie też zaczęli mnie tak postrzegać :) inni widzą Cię taką, jaką Ty siebie widzisz :) uff... ale się rozpisałam :) ale mam nadzieję, że chociaż troszkę Ci pomogłam :) i pamiętaj, że zapewne nie uda Ci się zmienić w tydzień. ale ciężka praca daje efekty :) powodzenia! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość be happy
to jeszcze raz ja ;) zapisz się może na kurs tańca, aerobic, basen, kurs malarstwa... czy co by Ci tam najbardziej odpowiadało :) zrób to na co masz ochotę, ale się boisz albo Ci się nie chce. skocz na bungee, cokolwiek... :) może odkryjesz, że jesteś w czymś bardzo dobra, a to na pewno poprawi Twoją samoocenę. ale po pierwsze - rób to dla przyjemności :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XXXXXXXXXVVVVVVVVVVVVVVVVV

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zagubionaaaa jestes na dobrej drodze chcac to zmienic. Wiele odpowiedzi nie jest zbyt powaznych, dlatego calkiem powaznie polecam Tobie madra ksiazke pt.:\" Mozesz uzdrowic swoje zycie\" autorstwa Louise L. Hay. To na poczatek. Jak juz przeczytasz ksiazke kup cwiczenia tej samej autorki pt:\"Pokochaj siebie, ulecz swoje zycie\". Trudna droga przed Toba, ale warto. Milej lektury i powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odswiezam topikkk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość likolka
Mam nadzieje ze te słowa Ci pomoga::: ZAWSZE WARTO UWIERZYĆ W SIEBIE BARDZIEJ Wiara jest sposobem myślenia.Bez skromnej, ale rozsądnej ufności we własne siły nie możesz odnieść sukcesu ani być szczęśliwy.Wiara w siebie prowadzi do samorealizacji i sukcesu.Objawem jej braku może być na przykład niepewność, łatwe rezygnowanie z robienia czegoś- szczególnie gdy pojawią się przeszkody, zazdrość , uczucie, że nic nie jesteś wart, ale również zbytnie demonstrowanie swojej siły i władzy. Jak przyjmujesz komplementy i krytykę pod swoim adresem? Czy jeżeli ktoś, na przykład powie, że masz ładną bluzkę nie mówisz czegoś w rodzaju: "tak, ale ma plamę na rękawie..." itp? Czy jeżeli ktoś Cię skrytykuje (słusznie) nie jesteś na niego wściekły, lub obrażony? Jeżeli tak jest, to możesz nad tym popracować, a poniższy tekst jest dla Ciebie: Jak zwiększyć poczucie własnej wartości? 1 Stwórz obraz siebie, jako kogoś, komu się udaje, trzymaj się tego, nigdy nie myśl o sobie jako o kimś, kto przegrywa. Uwierz w swój pozytywny wizerunek. 2 Za każdym razem, kiedy coś negatywnego przyjdzie Ci do głowy świadomie sformułuj coś pozytywnego, aby tamto skasować. 3 Nie piętrz trudności w wyobraźni. Pomniejszaj w myślach każdą przeciwność, natomiast zbadaj ją i ułóż plan działania jak ją pokonać. 4 Nie patrz na innych z lękiem i nie próbuj na siłę ich naśladować. Nikt nie może być Tobą tak dobrze jak Ty sam. Wiele osób pomimo pewnego siebie wyglądu i sposobu bycia, jest równie przestraszona jak Ty i tak samo wątpi w siebie. 5 Możesz powtarzać pełne mocy cytaty, np "Jeśli Bóg z nami, któż przeciwko nam?" (List do Rzymiam 8,31) 6 Znajdź kompetentnego doradcę, który pomoże Ci zrozumieć Twoje uczucia i skonstruować plan ich poprawy. 7 Oceń realnie swoje możliwości i potem podnieś je o 10%. Wzbudź w sobie zdrowy szacunek do siebie. 8 Możesz też oddać się w ręce Boga i poczuć ,że otrzymujesz od Niego moc potrzebną do przeprowadzenia zmian w Tobie Pamiętaj o jednym: Jesteś osobą stworzoną przez Boga , a On nie stwarza szmelcu.Więc odkryj swoją wartość!! Jeszcze jedno. Są ludzie i książki które mogą Ci pomóc, jeśli tego chcesz, np: -"Moc pozytywnego myślenia"- autor:Norman Vincent Peale -"Do zobaczenia na szczycie" -autor:Zig Ziglar -gorąco je polecam!!! Nasza Wartość Dobrze znany mówca rozpoczął seminarium trzymając w ręku dwudziestodolarowy banknot. Do dwustu osób na sali skierował pytanie:” Kto chciałby dostać ten banknot?”. Ludzie zaczęli podnosić ręce. Spiker powiedział :”Mam zamiar dać ten banknot jednemu z was, ale najpierw pozwólcie że coś zrobię” i zaczął miąć banknot. Pokazał zgnieciony banknot i zapytał:” Kto w dalszym ciągu to chce ? ”Ręce znowu się podniosły .”A gdybym zrobił to?” -zapytał mówca i rzucił banknot na ziemię . Podeptał go butami i podniósł , był pomięty i brudny .”A teraz kto chce te pieniądze?”- ręce podniosły się po raz trzeci. „Moi przyjaciele ,odebraliście bardzo cenną lekcję . Nie ma znaczenia co zrobiłem z tym banknotem, ciągle chcieliście go dostać, ponieważ nie zmniejszyłem jego wartości .To jest wciąż warte 20 $. Wiele razy w życiu jesteśmy powaleni na ziemię, zmięci i rzuceni w błoto przez decyzje, które kiedyś podjęliśmy i okoliczności, które stanęły nam na drodze. Czujemy się przez to mniej wartościowi .Ale to nie ma znaczenia co się stało i co się jeszcze stanie – TY nigdy nie stracisz swojej wartości: brudny czy czysty, zmięty czy w dobrej formie, jesteś ciągle bezcenny dla tych, którzy cię kochają. Wartość naszego życia nie wynika z tego co robimy, ani nie zależy od tego, kogo znamy, lecz KIM JESTEŚMY. Jesteś wyjątkowy – nigdy o tym nie zapomnij! Licz swoje błogosławieństwa, nie problemy”. Podziel się tą historią z bliskimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odswiezam temattt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odswiezam temattt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odswiezammmmmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem
po tym jak mi cos nie wyjdzie potrafię dać sobie sama w pysk tak, że leci krew, albo przypalać się paierosem...kiedyś tak nie bylo...Czego się tknę to schrznię i taka jest prawda nawet nie mam odwagi się zabić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odwswiezam
:) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka topiku
hunter85-----> odezwłam sie na @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warto podniesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naprawdę warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ac/dc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odnowa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co ...
lepiej? ja też się czuję okropnie... mam dosyć... ale w tym szaleństwie znalazłam siłe, zeby się zapisać na terapię... zaczynam 5 lipca pozdrowienia dla autorki topiku i posostałych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ju tu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poproszę o więcej
razem łatwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×